Prawda

Czwartek, 8 maja 2025 - 09:11

« Poprzedni Następny »


Gaza – kto z kim walczy i w imię czego?


Andrzej Koraszewski 2023-12-05

Hamas  nie reprezentuje Palestyńczyków – powiedział prezydent Biden. Podobno to samo powiedział prezydent Mahmoud Abbas, tu jednak nie wszystko jest jasne, ponieważ pojawiły się głosy, że zamieszczono to w sieci w jego imieniu, oświadczenie szybko zniknęło, a w jego miejsce pojawiło się stwierdzenie, że „Palestyńczycy mają prawo do oporu”. Stwierdzenie prezydenta Bidena zostało przyjęte z kpiną przez arabskich publicystów, ponieważ od lat wszystkie badania pokazują, że zdecydowana większość Palestyńczyków popiera terror, a wśród popierających terror większość popiera jego odmianę oferowaną przez Hamas.

Tak silne poparcie Hamasu przez Palestyńczyków jest głównym powodem rezygnacji z wyborów (a to już jest informacja, o której administracja amerykańska doskonale wie). Do chwili napaści Hamasu na Izrael, w Gazie ta organizacja miała niższe poparcie niż w Autonomii Palestyńskiej, ale wystarczające do absolutnie pewnej wygranej w przypadku rozpisania wyborów. Tak więc, twierdzenie, że Hamas nie reprezentuje Palestyńczyków w tym przypadku oznacza tylko tyle, że Ameryka nie chce z terrorystami Hamasu rozmawiać i wszystkie swoje nadzieje pokłada w terrorystach z Organizacji Wyzwolenia Palestyny.


Po dwóch miesiącach wojny mogło się wiele zmienić. Arabscy obserwatorzy są zgodni, że poparcie Hamasu na Zachodnim Brzegu wzrosło, nikt jednak nie odważa się spekulować, jak zmieniły się w tym czasie postawy mieszkańców Gazy. Głosy poparcia Hamasu i odosobnione głosy gniewu na Hamas nie dają i nie mogą dawać obrazu zmieniających się postaw społeczeństwa. Te głosy gniewu są oczywiście pełne rozdarcia.


Ismail, młody mieszkaniec Gazy pisze o swojej rozpaczy. Nienawidzi Hamasu, jest mu żal izraelskich cywilów. Jest świadomy, że to wszystko zaczął Hamas. Czuje się bezradny, czuje wściekłość. Ma wrażenie, że on i jego rodzina nie są już dla Izraela ludźmi, pisze o „dywanowych nalotach”:

Przyłapuję się na tym, że dokonuję kalkulacji śmierci: ilu musi umrzeć, aby ostudzić wściekłość? Aby zrównoważyć zmarłych w Izraelu? Trzy razy? Dziesięć razy? I jak możesz w ogóle tak myśleć? I nie widać szybkiego końca wojny. […] . Zniszczono całe dzielnice, dzielnicę Rimal, miejsce, które kochałem i które odwiedzałem bez końca jako dziecko. To mały Tel Awiw w Gazie, pełen liberałów. Setki tysięcy uciekają teraz z miejsca na miejsce. […] mama i tata wysyłają mi wiadomość: „U nas wszystko w porządku”. Próbowałem ich przekonać, żeby uciekli z domu, ale nie udało mi się. Brat na mnie nakrzyczał, że wie, że chcę dla niego jak najlepiej, ale to nic dobrego. […] Wiem, że szokujące rzeczy wydarzyły się także w Izraelu. Że mordowano ludzi, mordowano i porywano dzieci. Jestem temu przeciwny. Nienawidzę Hamasu. Nienawidzę Izraela. Nienawidzę każdego, kto wszczyna wojnę i okupację, zamiast prowadzić do rozwiązania politycznego.

Ten młody mieszkaniec Gazy nie wierzy również w szanse zniszczenia Hamasu. Przeczy temu wcześniejsze doświadczenie, po każdej wojnie Hamas był silniejszy. Ci, którzy tracą bliskich, marzą o zemście. Pisze, że odrzuca światopogląd Hamasu, ale nie pisze, co przez to rozumie. 28 października na stronie pojawia się informacja, że jego cała rodzina zginęła i zawiesza dalsze pisanie.


Możemy powiedzieć, że Hamas nie reprezentuje tego konkretnego Palestyńczyka. Mam wrażenie, chociaż nie mogę być tego pewien, że Ismail ma więcej pretensji do Izraela, niż do Hamasu. Myli wściekłość i zemstę z poczuciem konieczności zniszczenia ludobójczego wroga właśnie dlatego, żeby nie wyrósł po tej wojnie jeszcze silniejszy. Przede wszystkim jednak jest bezradny i przerażony koszmarem wojny. Mieszkańcy Gazy, nawet ci, którzy szczerze nienawidzą Hamasu, nie chwycą za broń przeciw Hamasowi. Czy mają rację sądząc, że Izrael nie  ma żadnych szans na zniszczenie Hamasu? Tak sądzi wielu ludzi na Zachodzie, spotyka się również takie opinie w samym Izraelu, chociaż tu zdecydowana większość uważa, że rozprawa z Hamasem jest konieczna i musi być doprowadzona do ostatecznego końca.         


Analitycy, którzy znają sytuację są ostrożni, uważają, że nawet jeśli Izrael rozbije Hamas w Gazie, ta organizacja jest już mocno okopana na Zachodnim Brzegu i może przejąć władzę w Autonomii Palestyńskiej. Jest również obecna w Libanie.


Ismail prawdopodobnie zgodziłby się z prezydentem Bidenem, że Hamas nie reprezentuje Palestyńczyków, chociaż pewnie rozumiałby przez to, że Hamas nie dba o miejsca pracy, o jakość szkół, o bezpieczeństwo mieszkańców, że kradnie pomoc i dba tylko o swoją „sprawę”. (Te zarzuty pojawiają się w badaniach opinii publicznej.) Jak jednak zdefiniowałby światopogląd Hamasu? Tu odpowiedzi musimy szukać w Karcie tej organizacji. Wszyscy mieszkańcy Gazy znają tę Karę, nawet jeśli nie z lektury, to z codziennego wdrażania jej w praktykę. Zaczyna się ona tak:

W Imię Najmiłosierniejszego Allaha

„Wy jesteście najlepszym narodem, który został stworzony wśród ludzi. Nakazujecie to, co sprawiedliwe, a zabraniacie tego, co niesprawiedliwe, i wierzycie w Boga. A jeśli ci, którzy otrzymali Pisma, uwierzyli, to z pewnością tym lepiej dla nich: są wśród nich wierzący, ale większa część z nich to przestępcy.”

Dalej mamy słowa założyciela Bractwa Muzułmańskiego Hassana al-Banny, że „Izrael istnieje i będzie istniał, dopóki islam go nie zniszczy, tak jak zniszczył innych wcześniej.”


W artykule pierwszym czytamy, że „programem Ruchu jest islam. Z niego czerpie swoje idee, sposób myślenia i rozumienia wszechświata, życia i człowieka. Odwołuje się do niego, aby osądzić całe swoje postępowanie i czerpie z niego inspirację, aby kierować swoimi krokami”. Z drugiego artykułu dowiadujemy się, że „Islamski Ruch Oporu jest jednym ze skrzydeł Bractwa Muzułmańskiego w Palestynie. Ruch Bractwa Muzułmańskiego jest organizacją uniwersalną, stanowiącą największy ruch islamski w czasach nowożytnych.” 


Cała Karta warta jest uważnego przestudiowania (jej zmodyfikowaną w 2017 roku wersję omówił niedawno Jeffrey Herf.) Warto zwrócić uwagę, że Hamas przedstawia się jako palestyńskie skrzydło Bractwa Muzułmańskiego, że jest organizacją religijną, walczącą o zwycięstwo islamu na świecie, że nie uznaje istnienia Izraela i otwarcie dąży do  jego zniszczenia. Jest to światopogląd islamskiej supremacji, wymagającej walki, w której życie i bezpieczeństwo własnej ludności nie ma żadnego znaczenia.


Zrozumienia tego światopoglądu musimy szukać u głównego mecenasa Hamasu, czyli w Islamskiej Republice Iranu. Tam bowiem jest on prezentowany bez owijania w bawełnę.              


Fundamentem tego światopoglądu jest definiowanie wspólnoty religijnej (a nie państwowej) jako narodu. „Nie czcimy Iranu –stwierdził obecny przywódca reżimu, ajatollah Ali Chamenei – czcimy Allaha. Patriotyzm to inna nazwa pogaństwa. Mówię, niech ta ziemia [Iran] spłonie. Mówię, niech ta ziemia pójdzie z dymem pod warunkiem, że islam zatriumfuje w reszcie świata”. 

 

Jeśli kogoś dziwi, że Hamas poświęca Gazę i jej mieszkańców na ołtarzu fanatyzmu, to znaczy, że nie przyjrzał się uważnie temu światopoglądowi.      

 

Konstytucja Islamskiej Republiki Iranu stanowi m.in.:

„Konstytucja zapewnia niezbędną podstawę do zapewnienia kontynuacji rewolucji w kraju i za granicą. W szczególności w rozwoju stosunków międzynarodowych konstytucja będzie dążyć wraz z innymi ruchami islamskimi i ludowymi do przygotowania drogi do utworzenia jednej społeczności świata".

Jak ostrzegał ajatollah Ruhollah Chomeini: „Jeśli pozwoli się niewiernemu dalej pełnić rolę niszczyciela ziemi, moralne cierpienie niewiernego będzie jeszcze większe. Jeśli zabije się niewiernego, a to powstrzyma go od popełniania złych uczynków, jego śmierć będzie dla niego błogosławieństwem.” Dodając: „Wszyscy przeciwni rewolucji muszą zniknąć i szybko zostać straceni”.

 

Morderczy zapał Al-Kaidy, ISIS, Hamasu, Boko Haram i innych jest efektem tego światopoglądu, a celem nie jest ustanowienie kolejnego państwa muzułmańskiego. To może być tylko środkiem do osiągnięcia głównego celu, którym, jest „rozszerzenie suwerenności prawa Bożego na cały świat”.

 

Jak przypomniał niedawno pochodzący z Iranu amerykański politolog Majid Rafizadeh, ajatollah Chomeini kilkakrotnie powtarzał tę ważną islamską misję. Słynne jest jego powiedzenie: „Wyeksportujemy naszą rewolucję na cały świat. Dopóki okrzyk nie ma boga prócz Allaha, nie będzie rozbrzmiewał na całym świecie, będzie trwała walka”. 

   

Mieszkająca w Stanach Zjednoczonych bodaj najsłynniejsza dziś irańska dysydentka Masih Alinejad napisała niedawno, że: „...dla Republiki Islamskiej wyeliminowanie Izraela jest sprawą humanitarną!” Może to brzmieć absurdalnie, ale w wyobrażeniach głęboko wierzących, wymordowanie Żydów w Izraelu i wszędzie indziej jest warunkiem pokoju i zwycięstwa dobra na świecie. Dopiero na dalszym miejscu jest nawrócenie lub zabicie pozostałych niewiernych.  

 

Ismail pisze, że nie podziela światopoglądu Hamasu, że bywał często w dzielnicy Rimal (do niedawna najzamożniejszej dzielnicy Gazy), gdzie spędzał czas z przyjaciółmi. Domyślamy się, że nie jeździł tam na osiołku, ani nie płacił za kawę z zasiłków UNRWA. Jak sam pisze, nie ma jeszcze trzydziestu lat, więc dorastał już w Gazie rządzonej przez Hamas i (najprawdopodobniej) w rodzinie w ten lub inny sposób związanej z władzą. To są jednak spekulacje, których lepiej unikać, chociaż skłaniają do analogii, które często są wątpliwe.


W naszym świecie napięcia są mniejsze, ale też mieliśmy polityków, którzy jak prawnik i polityk Henryk Goryszewski obwieszczali, że

Nie jest ważne czy w Polsce będzie kapitalizm, wolność słowa, czy w Polsce będzie dobrobyt. Najważniejsze, żeby Polska była katolicka.

To był rok 1993, inni nasi politycy oferowali Unii Europejskiej nasze wartości chrześcijańskie (oczekując materialnego zadośćuczynienia za ich przechowanie). Wcześniej, wśród ludzi chcących pozbyć się komunizmu potężną część stanowiły dzieci komunistów, ludzie którzy w całości lub części odrzucili światopogląd swoich rodziców przekonanych, że komunizm musi podbić świat. Komunistyczny świat upadł nie w wyniku naszej kawiarnianej opozycji (robotniczych strajków, czy papieskich modłów), ale z powodu załamania się ZSRR po wojnie w Afganistanie. Dramatyczny przełom dokonał się w Polsce z minimalną liczbą ofiar śmiertelnych i była stosunkowo łagodnym przejściem do nowej rzeczywistości. Ta łagodność jest względna, więzienia i internowania nie były luksusem, nie można ich jednak porównać, ani do więzień, do których trafia opozycja palestyńska (czy to w Gazie, czy w AP), ani do więzień w Iranie. Jarosław Kaczyński do dziś ma żal do komunistycznych władz, że nikt go nie internował. Nasi komuniści nie byli takimi fanatykami jak Hamas czy ISIS, komunistyczna ideologia była już zwietrzała, a wcześniej nigdy nie przeniknęła całego społeczeństwa.

 

W Gazie Izrael próbuje zlikwidować Hamas, jego struktury militarne, jego struktury polityczne, jego wsparcie społeczne. Arabski dziennikarz pisze, że dziś Izrael walczy zarówno w imieniu arabskich rządów (które uważają Hamas i inne odnogi Bractwa Muzułmańskiego za śmiertelnych wrogów), jak i w imieniu Palestyńczyków, którzy samodzielnie nie mają żadnych szans na pozbycie się tej islamistycznej dyktatury. „Wyzwolić Gazę od Hamasu” to hasło popularne nie tylko w Izraelu, można je czasem spotkać również na stronach arabskich dysydentów.

 

W Gazie Izrael walczy samotnie z światopoglądem, że islam musi podbić świat i że ten islam musi wyglądać tak, jak go sobie wyobrażał ajatollah Chomeini i jak go zademonstrowali hamasowscy napastnicy 7 października.

 

Tak, popieram wojnę z tym światopoglądem. Nie widzę innej możliwości.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2927 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16
Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem     2025-03-13
Wysokie notowania kryptoracjonalizmu   Koraszewski   2025-03-12
Przeczytajcie konstytucję Iranu i obalcie reżim   i Bill Siegel   2025-03-11
Jak Hamas uzyskał zawieszenie broni w Ramadanie bez uwolnienia zakładników   Frantzman   2025-03-11
Przywłaszczanie słów Goldy Meir   Oz   2025-03-10
Papież Franciszek ignoruje dżihadystyczną masakrę w kościele   Greenfield   2025-03-09
Prawie jeden na trzech Demokratów i prawie połowa młodych ludzi w USA popiera Hamas a nie Izrael     2025-03-08
Talibanizacja Bangladeszu   Bulut   2025-03-08
Reżim Iranu: Dlaczego dyplomacja i układy zawsze zawodzą   Rafizadeh   2025-03-07
Jak wyjaśnić wydarzenia z tego weekendu?     2025-03-04
Irytujący czubek góry lodowej   Koraszewski   2025-03-04
Hunter College poszukuje wykładowcy     2025-03-03
Dyplomaci, pokerzyści i matematycy   Koraszewski   2025-03-02
Stawianie czoła terroryzmowi i przesłanie wiadomości   Collins   2025-03-01
Tajemnica popularności sprawy palestyńskiej   Koraszewski   2025-02-28
Hamas zachowuje się tak, jakby Izrael nie był już tym, czym był kiedyś   Frantzman   2025-02-28
Przekręcanie słów w świadomości społecznej   Koraszewski   2025-02-26
ZEA obiecuje 200 milionów dolarów na wsparcie Sudanu   Williams   2025-02-26
Gaza. Plan Trumpa i trochę kontekstu   Anderson   2025-02-24
Nieunikniona konieczność wyciągnięcia wniosków o społeczeństwie palestyńskich Arabów   Tobin   2025-02-23
Dzień po zakończeniu pierwszego etapu zawieszenia broni w Gazie   Koraszewski   2025-02-23
Biznes poszukiwania rozwiązań   Bryen   2025-02-21
Trump ma rację, a @NYTimes myli się w sprawie usuwania materiałów wybuchowych w Gazie     2025-02-20
Haniebna reklama wykupiona przez Żydów w „New York Times”   Chesler   2025-02-19
Sokrates, Trump i Ukraina   Koraszewski   2025-02-18
Artykuł w katarskiej gazecie rządowej: Hamas wyłonił się jako zwycięzca z nienaruszoną siłą, armią i bronią; ludność Gazy nigdy jej nie opuści     2025-02-18
Strategia przetrwania reżimu irańskiego: opóźnić, oszukać, przetrwać Trumpa   Rafizadeh   2025-02-17
Proste pytanie, które pokazuje szkodliwość @UNRWA     2025-02-16
Jak bardzo nadal jest z nami?   Koraszewski   2025-02-16
Długa “Czarna Ręka” i 7 października   Collier   2025-02-15
Rozpoczął się niezwykle ważny proces   Spencer   2025-02-14
Burza piaskowa na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2025-02-13
Krytycy Trumpa chcą uczynić Amerykę bezpieczną dla antysemitów   Tobin   2025-02-13
Prawo do istnienia Spośród ponad 200 państw w systemie międzynarodowym, przetrwanie tylko jednego – państwa Izrael – wydaje się być kwestią dyskusyjną.   Cohen   2025-02-10
Liban i Izrael powinny zacząć rozmawiać o pokoju. Wojna Izraela, która zmiażdżyła Hezbollah, dała Libańczykom szansę. Powinni ją wykorzystać   Abdul-Hussain   2025-02-09
Kłamią i wiedzą, że kłamią   Koraszewski   2025-02-08
Koniec „Palestyny” Donald Trump przypomina światu, że idee mają termin zdatności do użycia   Smith   2025-02-07
Dlaczego Autonomia Palestyńska nie jest zdolna do sprawowania władzy w Gazie   Toameh   2025-02-07
Syria ma nowego autokratę, Szaraa przyznał sobie tytuł „prezydenta”   Abdul-Hussain   2025-02-06
Hamas i Czerwony Krzyż   Steinberg   2025-02-05
Trump ma rację, pozwalając Palestyńczykom opuścić Gazę   Tobin   2025-02-04
USA wysłały ponad 3 miliardy dolarów “armii” Hezbollahu   Greenfield   2025-02-02

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk