Prawda

Piątek, 26 kwietnia 2024 - 06:43

« Poprzedni Następny »


Mocarstwa igrają z ogniem w Libii


Amir Taheri 2020-06-19

Libia jest obecnie największym teatrem wojen zastępczych na całym Bliskim Wschodzie. Więcej obcych mocarstw jest zaangażowanych w wojnę libijską niż w syryjską.

Libia jest obecnie największym teatrem wojen zastępczych na całym Bliskim Wschodzie. Więcej obcych mocarstw jest zaangażowanych w wojnę libijską niż w syryjską.



Wraz ze stopniowym otwieraniem się po koronawirusie zaczęliśmy w ubiegłym tygodniu pracę nad serią konferencji o regionie Bliskiego Wschodu dla jednego z miejscowych uniwersytetów. Kiedy sugerowaliśmy tematy, doszliśmy do Libii, gdzie zapomniana wojna trwa już niemal dziesięć lat.


Odpowiedź członków komitetu była niemal jednogłośna: kogo obchodzi Libia?


Złośliwi mogliby powiedzieć, że kiedy ze strony francuskich i brytyjskich akademików przychodzi pytanie ”kogo obchodzi”, brzmi to jak próba ukrycia wstydliwego sekretu rodzinnego.


W końcu, tragiczne zamieszanie, jakie widzimy dzisiaj w Libii, jest w znacznej mierze wynikiem polityki prowadzonej przez francuskiego prezydenta Nicholasa Sarkozy’ego i brytyjskiego premiera Davida Camerona, którzy podjęli się zadania obalenia pułkownika Muammara Kaddafiego, nie myśląc, co mają zrobić potem.  


Przyjaciele Camerona mówili mi, że jego i Sarkozy’ego pchał do libijskiej awantury ówczesny prezydent USA, Barack Obama, który pragnął przetestować swoją teorię „przewodzenia z tylnego fotela”, która z kolei pochlebiała europejskim karłom.


Argumentem na rzecz pytania „kogo obchodzi Libia”, jest fakt, że istnieje na świecie wiele zapomnianych wojen, najdłuższa z nich w Kongo-Kinszasa, która, w pewnym sensie, zaczęła się w 1960 roku i z krótkimi przerwami trwa do dzisiaj. Innym argumentem jest to, że przy ekonomicznej recesji przed nami zasoby naftowe Libii mogą bardziej przypominać Kopciuszka niż uwodzącą księżniczkę. 


Jednak to, co dzieje się w Libii, powinno interesować tak zwaną społeczność międzynarodową co najmniej z trzech powodów.


Pierwszym jest to, że Libia jest obecnie największym teatrem wojen zastępczych na całym Bliskim Wschodzie. Więcej obcych mocarstw jest zaangażowanych w wojnę libijską niż w syryjską.


Podczas ostatniego liczenia, poza Wielką Brytanią i Francją, które nadal biorą w niej udział w homeopatycznych dawkach, Włochy także są zaangażowane w pewne krętactwa, choć głównie w dyplomatycznej postaci. Następnie mamy Turcję z Katarem działającym jako „głęboka kieszeń” i międzynarodową sieć Bractwa Muzułmańskiego, która dostarcza personelu wspierającego Rząd Porozumienia Narodowego (GNA) w Trypolisie.  


GNA pod przewodnictwem technokraty Fajeza al-Sarradża, cieszy się także formalnym poparciem biurokracji Unii Europejskiej i Narodów Zjednoczonych.


Niedawno Turcja dostarczyła siłom GNA domowego wyrobu drony, znane jako Bayraqdar (Chorąży) skopiowane z przestarzałego amerykańskiego modelu. Ankara zwerbowała także około 6 tysięcy syryjskich rebeliantów, głównie pochodzących z Bractwa Muzułmańskiego, by walczyli na rzecz GNA.  


Turecki prezydent, Recep Tayyip Erdogan, próbuje uzasadnić to wszystko przez wskazanie na tureckie inwestycje w Libii o wartości ponad 30 miliardów dolarów w czasach Kaddafiego, kiedy pracował tam niemal milion Turków. Choć Kaddafi przyznał libijskie obywatelstwo wielu Turkom, większość imigrantów wróciła jednak do domu po jego upadku.  


Obecnie, przy masowym bezrobociu w kraju, Erdogan ma nadzieję, że część tych, którzy nadal mają libijskie obywatelstwo, powróci tam.  


W 2019 roku Turcja podpisała wiele umów z mieszczącym się w Trypolisie GNA, zgodnie z którymi Ankara otrzymała gwarancję na szereg roszczeń na Morzu Śródziemnym. Umożliwiłoby to Turcji zakwestionowanie budowy gazociągów i naftociągów do transportowania nowych morskich rezerw dzielonych przez Izrael, Grecję, Cypr i Liban. Mimo prób zdobycia przyczółku Iran został zredukowany do pomniejszego gracza w libijskim  dramacie. 


Na drugim końcu tego spektrum mamy Rosję, Egipt i kilka innych państw afrykańskich, stojących po stronie Libijskiej Armii Narodowej Chalify Haftara, z bazą w Benghazi i luźną kontrolą  nad wschodnią połową tego, co jest 18. największym na świecie krajem. 


Według źródeł w Moskwie, rosyjski prezydent, Władimir Putin, ma nadzieję na zyskanie bazy  zaopatrzeniowej dla swojej marynarki na należącym do Libii, liczącym 1770 kilometrów wybrzeżu Morza Śródziemnego, by uzupełnić powietrzno-morską bazę, jaką już zdobył w Tartus w Syrii. Putin, niechętny zaangażowaniu swoich żołnierzy, był jednak hojny z militarnymi dostawami, włącznie z systemem obrony przeciwlotniczej, Pantsir. Co może ważniejsze, dał zielone światło czterem rosyjskim prywatnym firmom ochroniarskim na wysyłanie do Libii szkoleniowców, doradców i techników, a nawet sił walczących.  


Haftar, który ma stopień marszałka, jest także dyskretnie wspierany przez Chiny, które zaopatrują jego wojsko w drony Wing Loong, potrzebne do dostarczania ochrony powietrznej dla sił naziemnych.


Drugim powodem, dla którego ta mini-wojna jest warta uwagi, jest to, że Libia, z najdłuższą linią brzegową na Morzu Śródziemnym, jest także na lądzie sąsiadem sześciu krajów, które wszystkie mogą zostać zdestabilizowane. Nie jest niespodzianką, że - dzięki egipskim staraniom - dossier libijskie ma stanąć na porządku obrad Unii Afrykańskiej jako zagrożenie bezpieczeństwa na kontynencie.


Trzecim powodem niezapominania o Libii jest to, że jest kluczową trasą tranzytową dla milionów migrantów starających się dostać do Europy. W czasie, kiedy koronawirus i połączony z nim krach ekonomiczny skupił publiczną uwagę na kontroli granic i zatrzymaniu imigracji, perspektywa milionów wylewających się z najgłębszej Afryki do Libii po drodze do Europy musi skłaniać do pewnej refleksji.


Wydaje się, że oba obozy chcą teraz przedłużenia status quo, w którym ani GNA, ani Libijska Armia Narodowa (LNA) nie są w stanie zadać ostatecznego ciosu i narzucić własnej kontroli na olbrzymi, ale słabo zaludniony kraj. Seria bitew, w których siły Haftara dokonały pewnych taktycznych zdobyczy, pokazała, że bez militarnej interwencji większego gracza żadna ze stron nie jest w stanie wykopać tej drugiej strony z gry.


I to doprowadza nas do czwartego powodu, dla którego nie wolno zapominać o Libii. Z GNA i LNA zamkniętych w bratobójczej walce, grupy terrorystyczne, poczynając od ISIS i afrykańskich gałęzi Al-Kaidy, już zdobyły przyczółki w Libii. Można do nich dodać dziesiątek etnocentrycznych grup starających wykroić dla siebie własne księstwa i gotowych do dołączenia się do każdej ze strony zgodnie z możliwymi korzyściami dla siebie. Perspektywę syrianizacji Libii trzeba traktować poważnie.  


Niestety, wraz z wszystkimi innymi Erdogan, z obsesją na punkcie osmańskiej strategii, igra w Libii z ogniem.


Powers Play with Fire in Libya

Gatestone Institute, 14 czerwca 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Amir Taheri

Pochodzący z Iranu dziennikarz amerykański, znany publicysta, którego artykuły publikowane są często w ”International Herald Tribune”, ”New York Times”, ”Washington Post”, komentuje w CNN, wielokrotnie  przeprowadzał wywiady z głowami państw (Nixon, Frod, Clinton, Gorbaczow, Sadat, Kohl i inni)  jest również  prezesem Gatestone Institute).


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2591 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Najnowszy hit Pallywoodu. Jak usłużne relacje mediów o „zbombardowaniu” szpitala Al-Ahli promowały propagandę Hamasu   Landes   2023-12-07
Nagroda Nobla za terror i inne absurdy   Fernandez   2023-12-06
Gaza – kto z kim walczy i w imię czego?   Koraszewski   2023-12-05
Unia Europejska jest wspólnikiem Iranu   Rafizadeh   2023-12-05
W  Betlejem Boże Narodzenie zostało odwołane , a winni są Żydzi.     2023-12-04
Porażka zachodniego feminizmu, kiedy jest najbardziej potrzebny   Chesler   2023-12-04
Huti: kim są i dlaczego atakują Izrael?   Flatow   2023-12-03
Krótka historia długiej odpowiedzialności zbiorowej   Koraszewski   2023-12-02
Dlaczego Arabowie “zdradzili” Palestyńczyków   Toameh   2023-12-01
Coleman Hughes atakuje porównania między Palestyńczykami a walką Czarnych o wolność w Afryce Południowej i w Ameryce   Coyne   2023-12-01
Prawdziwi eksperci prawa międzynarodowego są zgodni: Hamas jest winny zbrodni wojennych i niemal na pewno ludobójstwa. Ale media ignorują ten przekaz     2023-11-30
Czerwony Krzyż po raz kolejny zawodzi Żydów   Bard   2023-11-28
“Rozwiązanie w postaci dwóch państw” oznacza terroryzm   Greenfield   2023-11-27
Niebezpieczne fantazje Bidena o państwie palestyńskim   Tobin   2023-11-26
Nie, Joe. Powierzenie ONZ odpowiedzialności za Gazę byłoby kiepskim dowcipem   Kontorovich   2023-11-24
Nagroda administracji Bidena dla Iranu w wysokości 10 miliardów dolarów: tylko małe podziękowanie za zorganizowanie wojny, zranienie 56 żołnierzy amerykańskich i próbę wypędzenia USA z Bliskiego Wschodu.   Rafizadeh   2023-11-23
Gaza moja miłość   Koraszewski   2023-11-22
Oszczerstwa o popełnianiu „ludobójstwa przez Izrael mają na celu usprawiedliwienie ewentualnego prawdziwego ludobójstwa na Żydach     2023-11-21
Dlaczego Palestyńczycy nie chcą rządzić Gazą?   Abdul-Hussain   2023-11-18
Gaza, islam i Zachód   Smith   2023-11-17
Pora, żeby Biden publicznie przyznał, że jest to wojna irańskich mułłów przeciwko Izraelowi i Stanom Zjednoczonym   Rafizadeh   2023-11-15
Amerykański front   Rosenthal   2023-11-07
Antonio Guterres nie jest najgorszym sekretarzem generalnym w historii ONZ, ale jest w czołówce   Fitzgerald   2023-11-04
Normalizacja barbarzyństwa. Społeczeństwa, które rezygnują z wolności, wkrótce zobaczą, że zastąpiła ją przemoc.   O'Neill   2023-11-03
Zamknięcie granicy przez Egipt stanowi naruszenie prawa międzynarodowego   Kontorovich   2023-11-01
Po masakrze Żydów przeprowadzonej przez Hamas „GUARDIAN” nienawidzi Żydów jeszcze bardziej   Levick   2023-10-30
Egipt i Jordania odmawiają ratowania palestyńskiego życia     2023-10-28
Wielki Zderzacz Andronów   Koraszewski   2023-10-26
Lepsze pytanie: czego prawo międzynarodowe wymaga od reszty świata w sprawie Hamasu?   Amos   2023-10-25
Właśnie przeczytałem Idź i wróć człowiekiem   Kalwas   2023-10-24
Piekło wojen miejskich nie jest unikalne dla Gazy   Brincka   2023-10-23
Kto i jak współczuje Palestyńczykom?   Koraszewski   2023-10-21
Czy powinniśmy pomagać Palestyńczykom w Gazie?   Destexhe   2023-10-18
Przyzwoici liberałowie mogą wyrządzić więcej szkody niż demonstranci popierający Hamas   Tobin   2023-10-15
List otwarty do redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Jarosława Kurskiego   Koraszewski   2023-10-15
Najważniejsza zmiana w świecie arabskim od końca kolonializmu     2023-10-06
ONZ musi zakończyć wykluczanie Tajwanu — zanim będzie za późno   Jacoby   2023-10-05
Zakrzykiwanie cywilizowanego dialogu   Chesler   2023-10-04
Lekcje z Karabachu dla ofiar i  prześladowców   Fernandez   2023-10-04
Afryka: dzielenie kury, która znosi złote jaja   Taheri   2023-09-30
Dlaczego Palestyńczycy uciekają ze Strefy Gazy?   Tawil   2023-09-28
Nieuniknione dysproporcje   Gal   2023-09-28
Problem imigracji   Lloyd   2023-09-27
Arabscy Izraelczycy przeprowadzają się do Strefy C i rozwalają kłamstwo o „apartheidzie”     2023-09-22
Jerycho NIE jest miejscem palestyńskiego dziedzictwa   Williams   2023-09-21
Donald Tusk, „człowiek Euroislamu” w Unii Europejskiej   Lindenberg   2023-09-21
Pierwszy Sekretarz Wszystkich Narodów Świata przemówił   Koraszewski   2023-09-18
Erdoğan: ochoczy zakładnik antyzachodniej doktryny Putina   Bekdil   2023-09-16
Abbas musi ponieść realne konsekwencje swoich antysemickich uwag   Flatow   2023-09-14
Dziennikarka BBC po raz kolejny zakłada pelerynę aktywistki   Sela   2023-09-11
Kłopot z filmami idealizującymi amerykańskich komunistów   Tobin   2023-09-11
Najnowszy antyizraelski dokument prawny ONZ opiera się na kłamstwach     2023-09-07
Niewolnictwo: ostentacyjna hipokryzja BRICS wobec Czarnych Afrykanów   Trewhela   2023-09-06
Oskarżenie o islamofobię   Dawkins   2023-09-05
Kiedy Stany Zjednoczone odmawiają powiedzenia słowa „palestyński”?   Flatow   2023-09-05
Kiedy Havel spotkał Bidena   Clarke   2023-09-04
Przepływy migracyjne i prawo niezamierzonych konsekwencji   Fernandez   2023-09-02
Do dziś UNRWA nie otrzymała od Stanów Zjednoczonych 75 milionów dolarów. Zobaczymy, czy złowieszcze przewidywania się spełnią.     2023-09-02
Świat staje się wielobiegunowy   Mahjar-Barducci   2023-08-28
Sprawiedliwość wymaga uczciwych procedur   Dershowitz   2023-08-26
Krytyka porozumienia między USA a Iranem o wymianie więźniów w prasie saudyjskiej     2023-08-23
Reporter przewidział pogrom Farhud w 1939 roku     2023-08-22
Nanoracjonalizm wojen religijnych w epoce nuklearnej   Koraszewski   2023-08-21
Syndrom „Musimy coś zrobić”   Taheri   2023-08-18
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Kto rozpoczął II wojnę światową?   Jacoby   2023-08-17
Co się stało z eskalacją izraelskiej dominacji?   Pandavar   2023-08-16
List do przyjaciela i kilku innych osób   Koraszewski   2023-08-09
Barwna historia Palestyny na Twitterze   Collier   2023-08-08
Byli pracownicy Departamentu Stanu przyznają, że się myliliDlaczego więc Izrael miałby ich teraz słuchać?   Flatow   2023-08-06
„Nasz najmniej odrażający wybór”Od premiery filmu „Oppenheimer” odżyła debata na temat użycia bomby atomowej w Japonii   Jacoby   2023-08-04
Nieznośny irracjonalizm racjonalizmu   Koraszewski   2023-08-03
Robert Malley i zew Trzeciego Świata   Mansour   2023-08-01
Eskalacja agresji irańskich mułłów w Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie   Rafizadeh   2023-07-27
Administracja Bidena zostawia sojusznika USA na lodzie   Bryen   2023-07-27
Przywoływanie do porządku   Collins   2023-07-25
Dlaczego Palestyńczycy zawsze ogłaszają zwycięstwo, kiedy przegrywają?     2023-07-24
Każda umowa z Iranem wymaga zgody Kongresu   Kemp   2023-07-22
Administracja Bidena na nowo definiuje antysemityzm. I wyklucza najbardziej zgubną obecnie formę nienawiści do Żydów   Kontorovich   2023-07-22
Wizyta irańskiego prezydenta w Ameryce Łacińskiej     2023-07-21
Recenzja książki Andrzeja Koraszewskiego   Eyal-Fajtlowicz   2023-07-20
Czy kłamią, że nie wiedzą?   Koraszewski   2023-07-17
Czy ci się to podoba, czy nie, tożsamość ma znaczenie – ale która tożsamość?   Fernandez   2023-07-14
Biden podaje rękę antysemitomBojkot izraelskich instytucji akademickich jest tylko najnowszym przykładem tego, jak Departament Stanu USA niemal wypowiedział wojnę Izraelowi.   Bard   2023-07-13
Najwyższy czas przyjąć Ukrainę do NATO   Jacoby   2023-07-12
Czy Departament Stanu przestrzega prawa USA na terytoriach spornych?     2023-07-11
Co naprawdę powiedział Frederick Douglass w swoim wspaniałym przemówieniu z okazji Dnia Niepodległości   Jacoby   2023-07-11
Dziennikarstwo z użyciem płynów ustrojowych   Koraszewski   2023-07-10
Świat wysyła komunikat: Izrael powinien po prostu zaakceptować mordowanie Żydów     2023-07-08
Podczas gdy Stany Zjednoczone wzywają Izrael do „powściągliwości”, codziennie bombardują cele terrorystyczne na całym świecie     2023-07-05
Saudyjski publicysta niechętnie chwali Izrael i omawia „zjawisko Edy Cohena”     2023-07-04
Pochwała krytyków gender     2023-07-04
Wyburzenia domów przez Izrael i Egipt   Fitzgerald   2023-07-03
Ostatni upust żółci   Koraszewski   2023-07-03
Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk