Prawda

Piątek, 26 kwietnia 2024 - 04:48

« Poprzedni Następny »


Czy państwa arabskie rzeczywiście popierają Palestyńczyków?


Mordechai Kedar 2020-10-04

Izraelscy żołnierze biegną w pobliżu sceny incydentu w Ramallah, 29 maja, 2020. Zdjęcie: REUTERS/Mohamad Torokman.

Izraelscy żołnierze biegną w pobliżu sceny incydentu w Ramallah, 29 maja, 2020. Zdjęcie: REUTERS/Mohamad Torokman.



W Izraelu i w większości zachodniego świata myślimy na ogół, że świat arabski jest zjednoczony w poparciu dla Palestyńczyków – że chce rozwiązać palestyński problem przez danie im państwa, i że wszyscy Arabowie i muzułmanie kochają Palestyńczyków i nienawidzą Izraela. To jest uproszczony i niepełny pogląd. Choć prawdą jest, że wielu, może nawet większość Arabów i muzułmanów nienawidzi Izraela, jest bardzo wielu, którzy równie mocno nienawidzą Palestyńczyków.


Ich nienawiść do Izraela wydaje się być związana z sukcesem Izraela, z jego trwaniem mimo wojen, terroru, bojkotów i nieustannej wrogości. Wynika z faktu, że państwo żydowskie istnieje, mimo że judaizm, zdaniem muzułmanów, został zastąpiony przez islam, „prawdziwą religię”. Tę nienawiść pogłębiają inne wielkie rozbieżności: Izrael jest demokracją, podczas gdy Arabowie i muzułmanie żyją w dyktaturach; Izrael jest bogaty, podczas gdy wielu Arabów i muzułmanów jest biednych; Izrael jest rajem w porównaniu do niektórych krajów arabskich. Krótko mówiąc, nie znoszą Izraela, ponieważ odniósł sukcesy w dziedzinach, w których oni ponieśli porażkę.


Dlaczego jednak mieliby nienawidzić palestyńskich Arabów? W końcu, arabska narracja powiada, że ukradziono ziemie palestyńskich Arabów i zmuszono ich, by zostali uchodźcami. Z pewnością zasługują na bezwarunkowe poparcie, czyż nie?  


Odpowiedź na to pytanie jest złożona. Wynika z bliskowschodniej kultury, której ani Izraelczycy, ani większość ludzi Zachodu w pełni nie rozumie lub nie uznaje.


W arabskiej kulturze honoru i hańby jedna z najgorszych rzeczy, jakich można doświadczyć, to dać się oszukać, nabrać lub wykorzystać. Kiedy ktoś próbuje oszukać – a tym bardziej, jeśli tej osobie udaje się to – w ofierze wzbiera szaleńczy gniew, nawet jeśli osobą oszukującą jest jej kuzyn. Wezwie swojego brata, by zemścić się na kuzynie, zgodnie z arabskim porzekadłem: „Mój brat i ja przeciwko mojemu kuzynowi – i mój brat, mój kuzyn i ja przeciwko obcemu”.


W sprawie palestyńskich Arabów pierwszą rzeczą, którą trzeba podkreślić, jest to, że wielu w ogóle nie pochodzi od palestyńskich Arabów. Są imigrantami, którzy przybyli do Ziemi Izraela z całego świata arabskiego w czasach Mandatu Brytyjskiego, by znaleźć zatrudnienie w miastach i farmach zbudowanych przez Żydów. Ci imigranci nadal noszą nazwiska takie jak Hourani (z Houranu w południowej Syrii), Tzurani (z Tyre w południowym Libanie), Zrakawi (z Mazraka w Jordanii), Masri (Egipcjanin), Hidżazi (z prowincji Hidżaz na Półwyspie Arabskim), Mughrabi (z Maghrebu) i wiele innych nazwisk, które wskazują na ich prawdziwe geograficzne pochodzenie. Dlaczego, pytają inni Arabowie, mają oni być traktowani w sposób uprzywilejowany w stosunku do tych, którzy pozostali w krajach swojego pochodzenia?


Zaczynając od końca izraelskiej wojny o niepodległość z 1948 roku polityka w świecie arabskim koncentrowała się na Izraelu i na “problemie palestyńskim”, którego rozwiązanie miano osiągnąć przez zlikwidowanie Izraela. Dla osiągnięcia sukcesu w tej misji arabscy “uchodźcy” byli trzymani w obozach z wyraźnymi instrukcjami Ligi Arabskiej, że muszą tam być trzymani i nie mają być zaabsorbowani przez kraje arabskie.


Oenzetowski organ, UNRWA, zapewniał, że zaopatrywano ich w darmową żywność, edukację i opiekę medyczną – to jest, narody świata płaciły rachunek, podczas gdy arabscy sąsiedzi tych wiecznych “uchodźców” musieli w pocie czoła pracować, by dostarczyć swoim rodzinom żywności, edukacji i opieki medycznej. “Uchodźcy”, którzy dostawali darmowe produkty żywnościowe, takie jak ryż, mąkę, cukier i oliwę na użytek swoich rodzin, często sprzedawali część z tego swoim nie uchodźczym sąsiadom i zgarniali pokaźny zysk.  


Mieszkańcy obozów dla uchodźców nie płacą podatków miejskich. To wyłączenie spod podatków doprowadziło do tego, że znacząca liczba uchodźców wynajmuje swoje domy i zyskuje olbrzymie sumy w porównaniu do tych, którzy wynajmują mieszkania w pobliskich miastach. Innymi słowy, świat subsydiuje podatki uchodźców, a uchodźcy nabijają własne kieszenie.  


W Libanie zbudowano kilka obozów uchodźców w pobliżu Bejrutu, ale zostały wcielone do rozrastającego się miasta i zamieniły się w wytworne dzielnice z imponującymi wielopiętrowymi budynkami apartamentowymi. Ktoś odniósł zyski z tej zmiany i nie był to człowiek z ulicy. Więc człowiek z ulicy miał wszystkie powody, by czuć się oszukany.  


Palestyńskie obozy “uchodźców” w Libanie dostały się w ręce zbrojnych organizacji, od OWP do ISIS, w tym także Hamas, Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny, Demokratyczny Front Wyzwolenia Palestyny i salafickie organizacje dżihadystyczne. Te grupy brutalnie traktowały otaczających ich libańskich obywateli i w 1975 roku wywołały wojnę domową, która trwała przez 14 lat, powodując rozlew krwi i zniszczenia. Z powodu wojny setki tysięcy Libańczyków musiało opuścić swoje wsie i żyć w straszliwym cierpieniu w obozach namiotowych w całym kraju. Wielu szukało schronienia w palestyńskich obozach “uchodźców”, ale libańscy uchodźcy otrzymywali mniej niż 10% tego, co dostawali palestyńscy Arabowie. To wywołało wiele zawiści i nienawiści.


W 1970 roku w Jordanii palestyńskie organizacje terrorystyczne pod przewodnictwem Jasera Arafata próbowały przejąć kraj przez założenie własnych, autonomicznych regionów na północy, wyposażonych we wszystko, włącznie z blokadami drogowymi i zbrojnymi palestyńskimi Arabami, którzy rzucili wyzwanie monarchii. We wrześniu 1970 roku, który jest znany jako “Czarny Wrzesień”, król Hussein uznał, że ma dość i pokaże, kto jest szefem w Jordanii. Wojna, którą ogłosił przeciwko nim, kosztowała życie tysięcy ludzi po obu stronach.  


Tymczasem w Izraelu 20% obywateli mieszkających w ramach granic sprzed 1967 roku jest “palestyńskimi” Arabami, którzy nie organizują rebelii ani nie walczą z państwem. Innymi słowy, “Palestyńczycy” żyjący w Izraelu cieszą się życiem w jedynej demokracji na Bliskim Wschodzie, podczas gdy kraje arabskie poświęcają krew swoich żołnierzy, by wyzwolić „Palestynę”. Niejeden arabski żołnierz musiał narażać swoje życie na rzecz tej bezsensownej sprawy.


Jeszcze gorsze jest to, co wie każdy Arab: palestyńscy Arabowie sprzedawali ziemię Żydom przez co najmniej stulecie, niesłychanie wzbogacając się na tych transakcjach, a potem zawodząc rozpaczliwie przed swoimi arabskimi braćmi, by przyszli i wyzwolili „Palestynę” od „syjonistycznej okupacji”.


Przez lata palestyńscy Arabowie otrzymywali miliardy euro i dolarów od narodów świata, tak że roczny dochód na głowę w Autonomii Palestyńskiej jest kilkakrotnie wyższy niż egipskiego, sudańskiego lub algierskiego człowieka z ulicy. Ich życie jest wielokrotnie lepsze od życia Arabów w Syrii, Iraku, Libii i Jemenie, z pewnością w okresie ostatnich siedmiu lat.


Na poziomie politycznym Palestyńczykom udało się wzbudzić nienawiść wielu ich arabskich braci. W 1990 roku Arafat poparł iracką inwazję Saddama Husajna na Kuwejt. W odwecie Kuwejt po wyzwoleniu spod irackiej okupacji wydalił około 400 tysięcy Palestyńczyków, z których większość żyła tam od dziesięcioleci, zostawiając ich z dnia na dzień bez środków do życia. To doprowadziło do kryzysu ekonomicznego dla ich rodzin na Zachodnim Brzegu [Judei i Samarii, jak ten teren był znany w historii do 1950 r. przyp. tłum.] i w Gazie, które otrzymywały regularne przekazy pieniędzy od krewnych w Kuwejcie.


Dzisiaj Hamas i Palestyński Islamski Dżihad mają wsparcie Iranu, kraju uważanego za wrogi przez wielu Arabów, którzy pamiętają, że porywanie samolotów i wynikający z tego szantaż zostały wynalezione przez palestyńskich Arabów. To oni porwali samolot El Al do Algieru w 1968 roku, 52 lata temu, rozpoczynając epokę kłopotów z podróżami, jakie nadal musi znosić cały świat.


Mimo porozumienia Taif z 1989 roku, które zakończyło wojnę domową w Libanie i miało doprowadzić do rozbrojenia i rozwiązania wszystkich libańskich milicji, Syria pozwoliła Hezbollahowi zatrzymać broń i bez ograniczeń rozbudowywać swoją siłę militarną. Powtarzaną wymówką było to, że ta broń jest przeznaczona do “wyzwolenia Palestyny” i nie zostanie skierowana przeciw Libańczykom. Dla każdego, z choćby odrobiną rozumu, było jasne, że opowieść o Palestynie jest tylko listkiem figowym przykrywającym przykrą prawdę, że ta broń będzie skierowana na syryjskich i libańskich wrogów Hezbollahu. „Palestyna” była po prostu pretekstem do przejęcia Libanu przez szyitów.  


Najgorsze ze wszystkiego jest palestyńskie żądanie, by państwa arabskie do czasu rozwiązania konfliktu palestyńskiego powstrzymały się przed wszystkimi kontaktami z Izraelem. Państwa te, przyglądając się, jak niekończące się spory między OWP i Hamasem rujnują wszystkie szanse postępu w rozmowach z Izraelem, straciły wiarę, że uda się osiągnąć wewnętrzne, palestyńskie pojednanie.


Podsumowując sytuację: świat arabski – ta jego część, która widzi Izrael jako jedyną nadzieję w rozprawie z Iranem – nie akceptuje tego, że jej przyszłość musi zależeć od wewnętrznej walki między OWP i Hamasem. Nie zapominajmy również, że Egipt i Jordania podpisały umowy pokojowe z Izraelem, wyszły poza krąg wojny o “wyzwolenie Palestyny” i porzuciły palestyńskich “braci” arabskich, zostawiając ich, by sami radzili sobie ze swoimi problemami.


Znaczna część świata arabskiego i muzułmańskiego jest przekonana, że “Palestyńczycy” w rzeczywistości nie chcą własnego państwa. W końcu, jeśli powstanie państwo, świat zatrzyma nieustanny strumień pieniędzy. Nie będzie więcej “uchodźców” i palestyńscy Arabowie będą musieli pracować tak, jak wszyscy inni. Jak mogą, skoro uzależnili się od darów, które przychodziły bez żadnych warunków?


Można powiedzieć z pewnością, że 70 lat po stworzeniu “problemu palestyńskiego” świat arabski zrozumiał, że żadne rozwiązanie nie zadowoli tych, którzy “uchodźczość” zamienili w zawód. „Problem palestyński” stał się emocjonalnym i finansowym przekrętem, który wyłącznie służy wzbogacaniu skorumpowanych przywódców w Ramallah i Gazie.  


Wersja tego artykułu była pierwotnie opublikowana przez 
Arutz Sheva i BESA Center.


Do Arab States Really Support the Palestinians?

Algemeiner, 29 września 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

Dr. Mordechai Kedar


Wykładowca na wydziale arabistyki w Bar-Ilan University. Przez 25 lat pracował w wywiadzie wojskowym, zajmując się, arabskimi mediami i organizacjami islamistycznymi. Jest częstym gościem w mediach arabskich jak i komentatorem spraw arabskich w mediach izraelskich. 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2591 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Najnowszy hit Pallywoodu. Jak usłużne relacje mediów o „zbombardowaniu” szpitala Al-Ahli promowały propagandę Hamasu   Landes   2023-12-07
Nagroda Nobla za terror i inne absurdy   Fernandez   2023-12-06
Gaza – kto z kim walczy i w imię czego?   Koraszewski   2023-12-05
Unia Europejska jest wspólnikiem Iranu   Rafizadeh   2023-12-05
W  Betlejem Boże Narodzenie zostało odwołane , a winni są Żydzi.     2023-12-04
Porażka zachodniego feminizmu, kiedy jest najbardziej potrzebny   Chesler   2023-12-04
Huti: kim są i dlaczego atakują Izrael?   Flatow   2023-12-03
Krótka historia długiej odpowiedzialności zbiorowej   Koraszewski   2023-12-02
Dlaczego Arabowie “zdradzili” Palestyńczyków   Toameh   2023-12-01
Coleman Hughes atakuje porównania między Palestyńczykami a walką Czarnych o wolność w Afryce Południowej i w Ameryce   Coyne   2023-12-01
Prawdziwi eksperci prawa międzynarodowego są zgodni: Hamas jest winny zbrodni wojennych i niemal na pewno ludobójstwa. Ale media ignorują ten przekaz     2023-11-30
Czerwony Krzyż po raz kolejny zawodzi Żydów   Bard   2023-11-28
“Rozwiązanie w postaci dwóch państw” oznacza terroryzm   Greenfield   2023-11-27
Niebezpieczne fantazje Bidena o państwie palestyńskim   Tobin   2023-11-26
Nie, Joe. Powierzenie ONZ odpowiedzialności za Gazę byłoby kiepskim dowcipem   Kontorovich   2023-11-24
Nagroda administracji Bidena dla Iranu w wysokości 10 miliardów dolarów: tylko małe podziękowanie za zorganizowanie wojny, zranienie 56 żołnierzy amerykańskich i próbę wypędzenia USA z Bliskiego Wschodu.   Rafizadeh   2023-11-23
Gaza moja miłość   Koraszewski   2023-11-22
Oszczerstwa o popełnianiu „ludobójstwa przez Izrael mają na celu usprawiedliwienie ewentualnego prawdziwego ludobójstwa na Żydach     2023-11-21
Dlaczego Palestyńczycy nie chcą rządzić Gazą?   Abdul-Hussain   2023-11-18
Gaza, islam i Zachód   Smith   2023-11-17
Pora, żeby Biden publicznie przyznał, że jest to wojna irańskich mułłów przeciwko Izraelowi i Stanom Zjednoczonym   Rafizadeh   2023-11-15
Amerykański front   Rosenthal   2023-11-07
Antonio Guterres nie jest najgorszym sekretarzem generalnym w historii ONZ, ale jest w czołówce   Fitzgerald   2023-11-04
Normalizacja barbarzyństwa. Społeczeństwa, które rezygnują z wolności, wkrótce zobaczą, że zastąpiła ją przemoc.   O'Neill   2023-11-03
Zamknięcie granicy przez Egipt stanowi naruszenie prawa międzynarodowego   Kontorovich   2023-11-01
Po masakrze Żydów przeprowadzonej przez Hamas „GUARDIAN” nienawidzi Żydów jeszcze bardziej   Levick   2023-10-30
Egipt i Jordania odmawiają ratowania palestyńskiego życia     2023-10-28
Wielki Zderzacz Andronów   Koraszewski   2023-10-26
Lepsze pytanie: czego prawo międzynarodowe wymaga od reszty świata w sprawie Hamasu?   Amos   2023-10-25
Właśnie przeczytałem Idź i wróć człowiekiem   Kalwas   2023-10-24
Piekło wojen miejskich nie jest unikalne dla Gazy   Brincka   2023-10-23
Kto i jak współczuje Palestyńczykom?   Koraszewski   2023-10-21
Czy powinniśmy pomagać Palestyńczykom w Gazie?   Destexhe   2023-10-18
Przyzwoici liberałowie mogą wyrządzić więcej szkody niż demonstranci popierający Hamas   Tobin   2023-10-15
List otwarty do redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Jarosława Kurskiego   Koraszewski   2023-10-15
Najważniejsza zmiana w świecie arabskim od końca kolonializmu     2023-10-06
ONZ musi zakończyć wykluczanie Tajwanu — zanim będzie za późno   Jacoby   2023-10-05
Zakrzykiwanie cywilizowanego dialogu   Chesler   2023-10-04
Lekcje z Karabachu dla ofiar i  prześladowców   Fernandez   2023-10-04
Afryka: dzielenie kury, która znosi złote jaja   Taheri   2023-09-30
Dlaczego Palestyńczycy uciekają ze Strefy Gazy?   Tawil   2023-09-28
Nieuniknione dysproporcje   Gal   2023-09-28
Problem imigracji   Lloyd   2023-09-27
Arabscy Izraelczycy przeprowadzają się do Strefy C i rozwalają kłamstwo o „apartheidzie”     2023-09-22
Jerycho NIE jest miejscem palestyńskiego dziedzictwa   Williams   2023-09-21
Donald Tusk, „człowiek Euroislamu” w Unii Europejskiej   Lindenberg   2023-09-21
Pierwszy Sekretarz Wszystkich Narodów Świata przemówił   Koraszewski   2023-09-18
Erdoğan: ochoczy zakładnik antyzachodniej doktryny Putina   Bekdil   2023-09-16
Abbas musi ponieść realne konsekwencje swoich antysemickich uwag   Flatow   2023-09-14
Dziennikarka BBC po raz kolejny zakłada pelerynę aktywistki   Sela   2023-09-11
Kłopot z filmami idealizującymi amerykańskich komunistów   Tobin   2023-09-11
Najnowszy antyizraelski dokument prawny ONZ opiera się na kłamstwach     2023-09-07
Niewolnictwo: ostentacyjna hipokryzja BRICS wobec Czarnych Afrykanów   Trewhela   2023-09-06
Oskarżenie o islamofobię   Dawkins   2023-09-05
Kiedy Stany Zjednoczone odmawiają powiedzenia słowa „palestyński”?   Flatow   2023-09-05
Kiedy Havel spotkał Bidena   Clarke   2023-09-04
Przepływy migracyjne i prawo niezamierzonych konsekwencji   Fernandez   2023-09-02
Do dziś UNRWA nie otrzymała od Stanów Zjednoczonych 75 milionów dolarów. Zobaczymy, czy złowieszcze przewidywania się spełnią.     2023-09-02
Świat staje się wielobiegunowy   Mahjar-Barducci   2023-08-28
Sprawiedliwość wymaga uczciwych procedur   Dershowitz   2023-08-26
Krytyka porozumienia między USA a Iranem o wymianie więźniów w prasie saudyjskiej     2023-08-23
Reporter przewidział pogrom Farhud w 1939 roku     2023-08-22
Nanoracjonalizm wojen religijnych w epoce nuklearnej   Koraszewski   2023-08-21
Syndrom „Musimy coś zrobić”   Taheri   2023-08-18
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Kto rozpoczął II wojnę światową?   Jacoby   2023-08-17
Co się stało z eskalacją izraelskiej dominacji?   Pandavar   2023-08-16
List do przyjaciela i kilku innych osób   Koraszewski   2023-08-09
Barwna historia Palestyny na Twitterze   Collier   2023-08-08
Byli pracownicy Departamentu Stanu przyznają, że się myliliDlaczego więc Izrael miałby ich teraz słuchać?   Flatow   2023-08-06
„Nasz najmniej odrażający wybór”Od premiery filmu „Oppenheimer” odżyła debata na temat użycia bomby atomowej w Japonii   Jacoby   2023-08-04
Nieznośny irracjonalizm racjonalizmu   Koraszewski   2023-08-03
Robert Malley i zew Trzeciego Świata   Mansour   2023-08-01
Eskalacja agresji irańskich mułłów w Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie   Rafizadeh   2023-07-27
Administracja Bidena zostawia sojusznika USA na lodzie   Bryen   2023-07-27
Przywoływanie do porządku   Collins   2023-07-25
Dlaczego Palestyńczycy zawsze ogłaszają zwycięstwo, kiedy przegrywają?     2023-07-24
Każda umowa z Iranem wymaga zgody Kongresu   Kemp   2023-07-22
Administracja Bidena na nowo definiuje antysemityzm. I wyklucza najbardziej zgubną obecnie formę nienawiści do Żydów   Kontorovich   2023-07-22
Wizyta irańskiego prezydenta w Ameryce Łacińskiej     2023-07-21
Recenzja książki Andrzeja Koraszewskiego   Eyal-Fajtlowicz   2023-07-20
Czy kłamią, że nie wiedzą?   Koraszewski   2023-07-17
Czy ci się to podoba, czy nie, tożsamość ma znaczenie – ale która tożsamość?   Fernandez   2023-07-14
Biden podaje rękę antysemitomBojkot izraelskich instytucji akademickich jest tylko najnowszym przykładem tego, jak Departament Stanu USA niemal wypowiedział wojnę Izraelowi.   Bard   2023-07-13
Najwyższy czas przyjąć Ukrainę do NATO   Jacoby   2023-07-12
Czy Departament Stanu przestrzega prawa USA na terytoriach spornych?     2023-07-11
Co naprawdę powiedział Frederick Douglass w swoim wspaniałym przemówieniu z okazji Dnia Niepodległości   Jacoby   2023-07-11
Dziennikarstwo z użyciem płynów ustrojowych   Koraszewski   2023-07-10
Świat wysyła komunikat: Izrael powinien po prostu zaakceptować mordowanie Żydów     2023-07-08
Podczas gdy Stany Zjednoczone wzywają Izrael do „powściągliwości”, codziennie bombardują cele terrorystyczne na całym świecie     2023-07-05
Saudyjski publicysta niechętnie chwali Izrael i omawia „zjawisko Edy Cohena”     2023-07-04
Pochwała krytyków gender     2023-07-04
Wyburzenia domów przez Izrael i Egipt   Fitzgerald   2023-07-03
Ostatni upust żółci   Koraszewski   2023-07-03
Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk