Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 14:26

« Poprzedni Następny »


Refleksje sprzed lat: „Czy pewność to prawda?”


Lucjan Ferus 2018-03-04


Jest to kolejna część cyklu, pod ogólnym tytułem: „Refleksje sprzed lat”. Przypomnę tylko, iż są to zapiski moich różnych przemyśleń (najczęściej jednak dotyczących religii) z początku lat 90-tych ub. wieku. Stosunkowo rzadko wracam do nich, przeważnie podczas poszukiwania materiałów do bieżącego tekstu. Tak było i tym razem. Chciałbym więc przypomnieć z owych brulionów niektóre notatki, które zwróciły moją uwagę. Tym razem znalazłem tekst: „Czy pewność to prawda?”, który wydał mi się warty publikacji.  

„Kardynał John Henry Newman (1801-1890), autor ciekawej, apologetycznej książki Logika wiary, modlił się ponoć w następujący sposób:

„Boże mój, wyznaję, że Ty możesz rozświetlić moją ciemność. Wyznaję, że tylko Ty to możesz. Pragnę, aby ciemność moja została rozświetlona. Nie wiem czy to uczynisz, ale, że możesz tak uczynić, i że ja tego pragnę, to już dostateczne są racje, abym prosił o to, o co mi przynajmniej prosić nie zabroniłeś. Przyrzekam, że dzięki łasce Twojej, o którą proszę, przyjmę wszystko, o czym będę pewny, że jest prawdą. Jeśli kiedykolwiek dojdę do pewności i z pomocą Twojej łaski będę się wystrzegał wszelkiego oszukiwania samego siebie, które mogłoby mi podsunąć to, czego pragnie natura, zamiast tego, czemu przyświadcza rozum”.

Biskup Bronisław Dembowski, który te słowa przytoczył w swoim artykule, napisał, iż ten tekst nim wstrząsnął. Mną też on wstrząsnął, ale obawiam się, iż z nieco innych pobudek. Otóż sens tej wypowiedzi przypomina sens wypowiedzi Blaise Pascala: „Pragnę aby ciemność moja została rozświetlona; chcę znać prawdę..” itd. Tak mówi człowiek, który z racji swego silnego uwarunkowania na tę jedną jedyną prawdę, nie jest w stanie dostrzec innej, gdyż nie był w stanie wyjść umysłem poza ten religijny światopogląd, który uznał za jedynie prawdziwy.

 

Mówi, iż pragnie aby jego ciemność została rozświetlona, a należy to rozumieć, iż chce, aby jedynie została POTWIERDZONA jego wiara. A więc w konsekwencji jego ciemność zostanie pogłębiona, choć dla niego zapewne będzie wydawała się jasnością. „Przyrzekam, iż dzięki łasce Twojej przyjmę wszystko, o czym będę pewny, że jest prawdą”. Gdyby kard. Newman, któremu wydawało się, iż tak dobrze zna Boga, więcej wiedział o psychice człowieka, o uwarunkowaniach mózgu (czy raczej umysłu) ludzkiego, może miałby inny pogląd na te sprawy, a mianowicie:

 

To, że posiada się PEWNOŚĆ, iż coś jest prawdą, wcale nie dowodzi prawdziwości tegoż i odwrotnie; w wiele prawd ludzie nie chcieli (a raczej nie mogli) uwierzyć i trzeba było wieków, aby te prawdy zostały zaakceptowane i przyswojone. Tak np. było z kulistością Ziemi, obrotem Ziemi wokół Słońca, wielkością i wiekiem Wszechświata itp. Pomimo niewiary w nie (szczególnie ze strony Kościoła kat.), okazały się one prawdami.

 

Więc jak to jest z tym problemem? Czy dowodem na prawdę będzie czyjaś pewność? Głęboka wiara w nią? Przecież tak było w przypadku geocentrycznej teorii Wszechświata Ptolemeusza: jak długo Kościół bronił jej, bo miał pewność, iż jest prawdziwa? (jednym z głównych argumentów było to, że pozostawiała ona dużo miejsca na niebo i piekło). Pewność tak wielką, iż nie wahano się torturować inaczej myślących i skazywać ich na stos w jej obronie. Ale czy owa pewność obroniła tę „prawdę”, chociaż „argumenty” w postaci tortur i płonącego stosu, były z tych nie do odrzucenia?

 

Można więc pokusić się o takie stwierdzenie: pewność, iż coś jest prawdą, wcale nie dowodzi prawdziwości tegoż, a jedynie zaślepia na fakty, które jej przeczą. Jeśli chce się naprawdę rozświetlić mroki swej ignorancji, powinno się stosować do rady Kartezjusza: „Jeśli chcesz poznawać świat, zacznij poddawać wszystko w wątpliwość”. Właśnie: jeśli chcesz poznać! Ale ci głęboko wierzący ludzie (jak Newman, Pascal i im podobni) chcieli jedynie POGŁĘBIĆ swoją WIARĘ, utwierdzić się w przekonaniach, które już posiadali.

 

Na czym więc polega mechanizm owej niewidzialnej granicy, która uniemożliwia przekroczenie umysłem pewnego stereotypu myślenia? Przypomnijmy sobie przypadek Izaaka Newtona, genialnego matematyka, który za wszelką cenę próbował udowodnić matematycznymi obliczeniami (matematyka ma to do siebie, iż nie ma wpływu na to, co przyjęte zostało za podstawę obliczeń), iż świat został stworzony przez Boga w 4004 r. pne., 23 października, w niedzielę o godz. 9 rano, bo tak wyliczył autorytet Kościoła, biskup Ussher. Mechanizm ów jest następujący:

 

Umysł człowieka zostaje we wczesnym dzieciństwie uwarunkowany na pewne prawdy (nazywa się to wczesnym wpajaniem), które z czasem zostają uznane za własne. Człowiek utożsamia się z nimi, broni ich i ma niezachwianą pewność co do ich prawdziwości. Ta pewność jakiejś prawdy powoduje niemożność uwierzenia w nic, co przeczyłoby jej w jakikolwiek sposób. I to jest uwarunkowanie biologiczne, a treść tych prawd ma w tym przypadku drugorzędne znaczenie. Nie wspominając już o „dysonansie poznawczym Festingera”, który jest jakby wewnętrzną obroną nabytych poglądów, które rozum uznał za własne i broni ich, nierzadko reagując agresją.

 

A więc to, że dany człowiek (np. kard. Newman, czy Pascal) wierzą niezachwianie w Boga, jak i to, że wydaje się im, że dzieje się to dzięki Bożej łasce, już czyni tych ludzi ślepymi na takiego rodzaju prawdy, które w ich przekonaniu, kłóciłyby się z religijnym pojmowaniem świata. I w taki właśnie sposób – poprzez działanie owej swoistej „autocenzury” umysłu – człowiek, pomimo pozornej wolności, staje się ślepy na inne, odmienne poglądy.

 

Wystarczy jednak młody elastyczny umysł (niestety nie we wszystkich przypadkach), nie spętany jeszcze tą obezwładniającą PEWNOŚCIĄ w jakąś prawdę (albo nawet Prawdę), aby przyswoić sobie inną wizję świata, inny światopogląd i inny sposób myślenia. A dzieje się tak – nie dzięki łasce Bożej – ale ograniczeniom ludzkiego rozumu, tak niedoskonałego, bo otrzymanego od Natury, jako dziedzictwo po zwierzęcych przodkach; ten nasz prawdziwy „grzech pierworodny”, nie mający nic wspólnego z żadnym z naszych bogów.

 

Te ostatnie słowa z owej modlitwy kard. Newmana są znamienne: „Jeśli kiedykolwiek dojdę do pewności i z pomocą Twojej łaski będę się wystrzegał wszelkiego oszukiwania samego siebie, które mogłoby mi podsunąć to, czego pragnie natura, zamiast tego, czemu przyświadcza rozum”. Jawnym paradoksem jest to (choć zapewne nie dla wszystkich), iż ten człowiek twierdzący, iż będzie się wystrzegał oszukiwania samego siebie – właśnie to robi: sam siebie oszukuje, nawet nie zdając sobie z tego sprawy.

 

No i to zakłamanie, które objawia się w fałszywym obrazie świata, oraz relacji Boga ze swymi stworzeniami – ludźmi: Bóg stworzył człowieka, dał mu rozum,.. ale nie jest odpowiedzialny za jego naturę! Tę „grzeszną” naturę człowieka stworzył zapewne ktoś inny i podsunął Bogu to „kukułcze jajo”, dlatego Bóg za nic w świecie nie chce się przyznać do jej autorstwa. Ładnie to tak?! Sukces ma wielu ojców, lecz porażka żadnego, prawda?

 

Ktoś z otoczenia kard. Newmana powiedział kiedyś, iż zaliczał się on do ludzi, którzy chociaż wierzyli w Boga, to jednak nie dowierzali Mu. Musi być to chyba prawdą, jeśli się weźmie pod uwagę treść tej modlitwy; prosi on Boga, aby mu rozświetlił ciemności umysłu, ale zaraz dodaje, że to on sam będzie decydował o tym, co ma być prawdą, a co nie. Poza tym obraża Stwórcę, uznając pragnienia natury ludzkiej za nieistotne, a przeciwstawiając jej rozum udowadnia, że być może wiedzę teologiczną ma dużą, ale za to biologiczną – minimalną.

 

Kard. Newman uważał zapewne, iż doskonale zna Boga, a mimo to popełnił kardynalny (nomen omen) błąd, bowiem to czego pragnie natura człowieka MUSI wynikać również z woli Bożej, gdyż nikt inny – oprócz Boga, jak twierdzi religia – nie jest Stwórcą wszystkiego  (czyli całej rzeczywistości), co istniało, istnieje i istnieć będzie. Czyż nie tego uczy Kościół i nie w to każe wierzyć?! Jak więc można uznawać, iż rozum jest dobry, bo dany od Boga, a reszta natury zła, bo „ciągnie wilka do lasu”?

 

Różnica jest tylko taka, iż rozum można oszukać (z czego korzystają wszelkie systemy władzy człowieka nad człowiekiem, w tym władzy religijnej), a natury człowieka nie. Ona zawsze będzie domagała się tego, co zostało w niej głęboko zakodowane, do czego została „stworzona” i przystosowana. Skoro uznaliśmy Boga za jedynego Stwórcę naszego świata i początek wszystkiego – to teraz nie kombinujmy (mam na myśli kapłanów wszelkiej maści), jakby tu go wybronić i nie przyznać, że to wszelkie zło, jakie panuje na świecie i ta grzeszna ludzka natura – to jego dzieło. Przecież to jest absolutnie nielogiczne.

 

Może dlatego właśnie św.Tomasz z Akwinu wyrażał inne życzenia w modlitwach do Boga i miał zgoła inne podejście do pewności jako takiej. Oto jego modlitwa:  

„Zachowaj mnie Panie od zgubnego mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Wyzwól mój umysł od niekończącego się brnięcia w szczegóły i daj mi skrzydła, bym w lot przechodził do rzeczy. Nie śmiem cię Panie prosić o lepszą pamięć, lecz proszę o wielką pokorę i mniej niezachwianej pewności. Użycz mi chwalebnego poczucia, iż czasem mogę się mylić. Daj mi zdolność postrzegania dobrych rzeczy w nieoczekiwanych miejscach i niecodziennych zalet w ludziach. Daj mi Panie łaskę mówienia o tym. Amen”.

Jesień 1992 r.                                    

To tyle w tym odcinku „Refleksji sprzed lat”. Od czasu do czasu będę wracał do tych zapisków i nie wykluczone, że znajdę jeszcze niejeden tekst warty moim zdaniem opublikowania.

 

Marzec 2018 r.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
8. Do Redakcji Lucjan Ferus 2018-03-05
7. Z lebo AL 2018-03-05
6. Lucjan Ferus AL 2018-03-05
5. Panu AL czy też AŁ, nie wiem jaka jest prawda. Lucjan Ferus 2018-03-04
4. Lucjan Ferus AL 2018-03-04
3. do Pana AL lebo 2018-03-04
2. A.Ł. Robert Śliwa 2018-03-04
1. Lucjan Ferus AL 2018-03-04


Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 906 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Ekumeniczne spotkanie apostatów   Koraszewski   2021-06-29
Czy wolno krytykować muzułmanów?   Pandavar   2021-06-28
Targniecie się na życie wieczne?   Ferus   2021-06-27
Dwa różne Dekalogi   Ferus   2021-06-20
Pasterze i ich bezwolne owce, czyli paradoksy „duchowego pasterzowania”   Ferus   2021-06-13
Biblia, kobiety i Bóg? Czyli co takiego Bóg chce powiedzieć czytelnikom Pisma Świętego?   Ferus   2021-06-06
Jest człowieczeństwo i jest muzułmańskie człowieczeństwo   Pandavar   2021-06-03
Żałoba bez złudzeń   Igwe   2021-05-26
Bezbożne „Ranczo” (II)   Ferus   2021-05-23
Ateista i „zatroskany głos rozsądku”   Ferus   2021-05-16
Obraza uczuć religijnych. Czyli co obraża osoby wierzące, a co nie, choć może powinno?   Ferus   2021-05-09
„Szczepionkowa” hipoteza powstania religii   Ferus   2021-05-02
Książka Lucjana Ferusa   Koraszewski   2021-04-26
Kłamiemy, gdyż taką mamy naturę? Czyli „względna równowaga między prawdą a fikcją”.   Ferus   2021-04-25
Duchowa służba zdrowia. Czyli oblicze Boga zatroskanego Miłosierdziem.   Ferus   2021-04-18
Poświąteczna refleksja. Kiedy mity traktowane są jako rzeczywistość.   Ferus   2021-04-11
Nieautoryzowany wywiad z Bogiem   Ferus   2021-04-04
Miecz czy Rozum? Czyli jak uczy historia religii: na jedno wychodzi!   Ferus   2021-03-28
Diabelskie zwierciadło jest winne złu?   Ferus   2021-03-21
Dziewuchy dziewuchom tu i tam   Koraszewski   2021-03-16
Irracjonalne „objawienia boże” (II)   Ferus   2021-03-14
Irracjonalne „objawienia boże”   Ferus   2021-03-07
Groza umiarkowanego islamizmu   Chesler   2021-03-04
Hartowanie ciała i hart ducha   Ferus   2021-02-28
Bezbożne „Ranczo”.Czyli nie jest dobrze, iż wierni mało wiedzą o religii, czy raczej bardzo dobrze?   Ferus   2021-02-21
Uciekinierzy z bastionu fałszywych świętości (IV)   Ferus   2021-02-14
Uciekinierzy z bastionu fałszywych świętości (III)   Ferus   2021-02-07
Uciekinierzy z bastionu fałszywych świętości (II)   Ferus   2021-01-31
Uciekinierzy z bastionu fałszywych świętości   Ferus   2021-01-24
Bajkowe dziedzictwo religii. Czyli wspaniała, ale też przerażająca potęga wyobraźni.   Ferus   2021-01-17
Bóg, ojczyzna, nędza i zniewolenie   Koraszewski   2021-01-14
Opatrzność Boża, a szczepienia na COVID-19   Ferus   2021-01-03
W Gazie Hamas jest Grinchem, który ukradł Boże Narodzenie   Fitzgerald   2020-12-31
Episkopat Polski w sprawie szczepionek zaleca: róbta co chceta   Koraszewski   2020-12-30
Bożonarodzeniowa koniunkcja planet. Czyli coroczna „koniunkcja” religii z nauką.   Ferus   2020-12-27
Listy byłych niewolników do ich byłych Panów (III)   Ferus   2020-12-20
Islam nakazuje kochać Mahometa i Dżihad bardziej niż własne rodziny     2020-12-14
Listy byłych niewolników do ich byłych Panów (II)   Ferus   2020-12-13
Listy byłych niewolników do ich byłych Panów   Ferus   2020-11-29
Brudny czyściec i diabelnie skuteczny strach przed piekłem   Ferus   2020-11-22
Dylemat moralny czy prosty wybór?   Ferus   2020-11-15
Refleksje sprzed lat: „W obronie kobiet” II.   Ferus   2020-11-08
Refleksje sprzed lat: „W obronie kobiet”   Ferus   2020-11-01
Nasze zacofanie jest najgorszą obrazą Proroka   Montaser   2020-10-31
USA to jedyny kraj, który rozlicza mułłów   Rafizadeh   2020-10-27
Dyspensa zwalniająca wiernych z myślenia   Ferus   2020-10-25
Dziecinne pytanie: Po co ludzie stworzyli bogów?   Ferus   2020-10-18
Dziecinne pytanie: Po co Bóg stworzył ludzi?   Ferus   2020-10-11
Alternatywa dla idei zbawienia   Ferus   2020-10-04
Beczka dziegciu i łyżka miodu   Ferus   2020-09-27
Refleksje sprzed lat: „Głęboka wiara” i inne.   Ferus   2020-09-20
Zamordowanie amerykańskiego “bluźniercy” w Pakistanie   Ibrahim   2020-09-16
Czy istnieją „głęboko niewierzący”?   Ferus   2020-09-06
Ludzie są grzeszni, ale Kościół (na pokaz) jest święty   Kruk   2020-09-03
Kogo bije dzban?   Koraszewski   2020-08-31
Refleksje sprzed lat: „Łaska boska” i inne   Ferus   2020-08-30
Ignorowane ludobójstwo chrześcijan w Nigerii    Ibrahim   2020-08-25
Egocentryzm religijny   Ferus   2020-08-23
Quo vadis religio?   Ferus   2020-08-16
Palestyńczycy: Priorytety muzułmańskich “uczonych” podczas COVID-19   Toameh   2020-08-04
Ituriel – elektroniczny bóg. Czyli książka, której nie napisałem.   Ferus   2020-08-02
Porwanie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i Kneset   Pandavar   2020-07-08
Dlaczego nauki i religii nie można ze sobą pogodzić   Koraszewski   2020-07-05
Palestyńczycy: Nieislamskie prawo o ochronie rodziny   Toameh   2020-07-02
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i Kneset   Pandavar   2020-07-01
Pochwała parlamentarnego ateizmu   Koraszewski   2020-06-28
Palestyńczycy: Czy rzeczywiście chodzi o “aneksję”?   Toameh   2020-06-26
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i KnesetCzęść 5: Wbijanie noża   Pandavar   2020-06-24
Przerażająca prawda o dziewicach z raju   Koraszewski   2020-06-24
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja (VI)   Ferus   2020-06-21
Turcja: Uczniowie czytają Koran i porzucają islam   Bulut   2020-06-19
Wiara, nauka i umiłowanie bzdury   Koraszewski   2020-06-17
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i Kneset   Pandavar   2020-06-17
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja. V   Ferus   2020-06-14
Dżihadystyczne narracje i islamskie fobie w Nigerii   Igwe   2020-06-11
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu (3)   Pandavar   2020-06-10
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja. IV   Ferus   2020-06-07
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu   Pandavar   2020-06-03
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja (III)   Ferus   2020-05-31
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i Knesset.   Pandavar   2020-05-27
Męczeństwo w obronie niezmiernej głupoty   Koraszewski   2020-05-25
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja. II   Ferus   2020-05-24
Nie ma boga nad Boga   Koraszewski   2020-05-18
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości - fikcja   Ferus   2020-05-17
Naprawdę świat chce być oszukiwany?   Ferus   2020-05-10
Usunięcie „Izraela” z duńskiej Biblii   Jacoby   2020-05-05
Fikcja uznawana za Prawdę (VIII)   Ferus   2020-05-03
Fikcja uznawana za Prawdę (VII)   Ferus   2020-04-26
Fikcja uznawana za Prawdę (VI)   Ferus   2020-04-19
Fikcja uznawana za Prawdę (V)   Ferus   2020-04-11
Fikcja uznawana za Prawdę (IV)   Ferus   2020-04-05
Oderwanie charedim   Rosenthal   2020-04-01
Fikcja uznawana za Prawdę (III)   Ferus   2020-03-29
Pandemia i muzułmańskie priorytety   Pandavar   2020-03-26
Fikcja uznawana za Prawdę (II)   Ferus   2020-03-22
Fikcja uznawana za Prawdę   Ferus   2020-03-15
Uciekłaś od wojny, a oni przyjęli cię      2020-03-13
Najdłużej trwająca mistyfikacja. Podsumowanie.   Ferus   2020-03-08
Religie usprawiedliwiają zabijanie, kradzież i inne przestępstwa   Al-Tamimi   2020-03-06
Credo islamu z ust autorytetu     2020-03-02

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk