Prawda

Sobota, 18 maja 2024 - 07:39

« Poprzedni Następny »


Niszczycielska siła rewolucyjnego romantyzmu


Andrzej Koraszewski 2020-06-22

Zrzut z ekranu tytułu artykułu w NYT.
Zrzut z ekranu tytułu artykułu w NYT.

Stop dyskryminacji osób o odmiennej orientacji intelektualnej! Tęczowa panorama ludzkiej myśli nikogo nie frapuje, myśli mają być czerwone, koniec kropka. Rewolucyjny romantyzm jest zawsze żywy, nawet jeśli heroizm motłochu budzi jakieś wątpliwości, zawsze można je stłumić.


Tomasz Morus to jedyny katolicki święty, którego namiętnie popularyzowali wykładowcy marksizmu-leninizmu. Nic dziwnego, patron wszelkiej utopii obiecującej ubogim, że awangarda ich urządzi, wprowadzał centralny kanon marksizmu-leninizmu. Papież-Polak w październiku 2000 roku ogłosił tego świętego „patronem mężów stanu i polityków”. Wielu polityków zerka w kierunku utopii, a masy przekonane o słuszności ślepego gniewu obalają pomniki mężów stanu. Masy często coś kombinują i mają wrażenie, chociaż zazwyczaj są ku temu popchnięte przez szlachetnych pasterzy.


Topór kata oddzielił głowę od korpusu świętego Tomasza, ale jego myśl została żywa. W trosce o ubogich  należy im oszczędzić wysiłku myślenia, otoczyć troską i zapewnić stałe miejsce na drabinie. Niech nas Bóg broni przed ruchliwością społeczną inną niż ta rewolucyjna, która burzy wszystko, by wszystko mogło zostać tak samo.         


To stare porzekadło, ale nie jest prawdziwe. Po zburzeniu wszystkiego jest zazwyczaj gorzej. Znacznie gorzej głównie ubogim, albowiem awangarda jakoś się urządzi i będzie przekonywać, że błędy i wypaczenia utrudniły budowę lepszego świata na gruzach starego. Mury miały runąć i jeszcze runą, chwilowo trzeba dokończyć robotę, która dopiero się zaczęła. Te błądy były spowodowane przez miłośników ciepłej wody w kranie i państwa prawa, walka z nimi zaostrza się w miarę burzenia murów i wzmacniania braterstwa awangardy wszystkich krajów świata w poszukiwaniu nowego proletariatu. Filozofię awangardy dobrze streścił stary reżyser mówiący swojemu uczniowi jak zrobić dobry film: defy authority, destroy property, take off clothes.


Kątem oka dostrzegłem w sieci słowa mojej amerykańskiej rówieśniczki, którą w jesieni życia zapytano, co by zmieniła, gdyby  mogła swoje życie przeżyć raz jeszcze. Nobliwa starsza pani odpowiedziała, że mówiła by światu częściej fuck off. Rozumiem ją, chociaż ja mówiłbym częściej culture matters, częściej pytałbym o znacznie słów wypisanych na sztandarach i mogę być pewien, że moje sukcesy byłyby równie mizerne jak były w rzeczywistości.            


W dalekiej Kanadzie mała grupa ludzi odniosła małe zwycięstwo. Kto wie, może warto je opisać. Jest to opowieść o tym jak Bojówkarze Społecznej Sprawiedliwości postanowili zmienić kanadyjskie Stowarzyszenie Prawników w policję myśli. Niszczycielskiej sile postępowców przeciwstawiła się garstka ludzi przekonanych, że warto narazić karierę, stracić przyjaciół, a nawet możliwość uprawiania zawodu w obronie zasad. Podobnie jak sędzia Igor Tuleya powiedzieli nie, chociaż zrobili to trochę inaczej.    


Cztery lata temu zarząd kanadyjskiego Stowarzyszenia Prawników w Ontario ogłosił raport przekonujący, że szeregi kanadyjskich prawników przeżarte są rasizmem. Takie podejrzenie jest zawsze warte uwagi i porządnego zbadania. Jak pisze Lisa Bildy, raport skłaniał do pewnych wątpliwości natury metodologicznej i nie tylko. Zarząd powołując się na ten raprot ustanowił jednogłośnie 13 rekomendacji, aby zapewnić „lepszą reprezentację rasową w zawodach prawniczych, odpowiadającą proporcjom społeczeństwa Ontario, we wszystkich miejscach pracy i we wszystkich grupach wiekowych”. Jak pisze autorka artykułu, miała wrażenie, że te „rekomendacje” mają bardzo mało wspólnego z walką z rasizmem, a bardzo dużo z oczekiwaniem od wszystkich prawników podpisywania lojalek wobec strażników postępowych wartości jako warunku dalszego uprawiania zawodu.         


Zarząd wezwał do „przyspieszonej kulturowej zmiany” i wyprodukował obowiązkowe Oświadczenie o Zasadach, które wszyscy prawnicy mieli podpisać. Przedstawiono nawet trzy możliwości, które tak lub inaczej sprowadzały się do pisemnego zobowiązania się do promowania równości, zróżnicowania i inkluzywności w pracy zawodowej i w życiu osobistym. Realizacja tych zasad miała być odnotowana w dorocznym sprawozdaniu, zaś odmowa mogła pociągać kary dyscyplinarne. Jak pisze autorka, trudno było uniknąć skojarzeń z praktykami w systemach totalitarnych. „Mogłeś albo podpisać to oświadczenie bez przekonania i być hipokrytą, albo odmówić i ryzykować karierę zawodową.” 


Kiedy słyszysz piękne słowa „wolność, zróżnicowanie, włączanie” możesz się wręcz zastanawiać, jak można się czemuś takiemu przeciwstawiać? Dopiero kiedy przyglądasz się bliżej bojówkarzom o sprawiedliwość społeczną, zaczynasz rozumieć, o co toczy się ta gra.             


Warto dążyć do równości, ale strona internetowa zarządu nie pozostawiała wątpliwości, że pod pojęciem równości nie rozumiano równych praw i równych szans, ale zrównanie wyników, ignorowanie kwalifikacji, ciężkiej pracy i talentu na rzecz dziejowej sprawiedliwości. Nie wróży to dobrze ani jakości pracy zawodowej, ani walce z rasizmem.       


Podobnie ani zróżnicowanie, ani inkluzywność też nie mogą być traktowane jako wartości nadrzędne, a kiedy na domiar złego są mgliście definiowane, to nawet uznając je za własne wartości możemy i powinniśmy obawiać się ich perwersyjnej interpretacji. Precyzyjne uściślanie znaczenia pojęć jest fundamentalnym elementem zawodu prawnika. A jednak niewielu kanadyjskich prawników zgłaszało zastrzeżenia.


Właściwie nikt nie reagował póki profesor Bruce Pardy nie opublikował artykułu, w którym porównał tę akcję do praktyk w Korei Północnej. W reakcji na ten artykuł powstała niewielka grupka, która założyła stronę internetową, na której dyskutowano o niebezpieczeństwach tego rodzaju lojalek. Po miesiącach pracy grupa miała raptem 350 obserwujących. 97 procent kanadyjskich prawników posłusznie wypełniało informacje o realizacji wytycznych zarządu w sprawie równości, zróżncowania i inkluzywności. Sprawa wyglądała na przegraną i grupa zaczęła się kurczyć.     


Kiedy zbliżały się wybory do zarządu stowarzyszenia grupa postanowiła wystawić swoich kandydatów, angażując w kampanii autorytety prawne, organizując seminaria i dyskusje oraz edukacyjną kampanię w mediach społecznościowych. Efekt był dość zdumiewający, kiedy 1 maja 2019 ogłoszono wyniki wyborów 22 prawników z grupy zostało wybranych, a 19 członków starego zarządu znalazło się wśród przegranych. W tajnym głosowaniu poparcie grupy było piętnastokrotnie wyższe niż na stronie internetowej.     


Stosunkowo drobne zwycięstwo za oceanem skłania do refleksji nad zachowaniami wyborczymi i strategiami działania. W tym przypadku była możliwość dotarcia praktycznie do wszystkich członków stosunkowo niedużej grupy zawodowej. Zdumiewa jednak lękliwość, obawa przed głośnym prezentowaniem swoich poglądów jak długo pozory sprawiają wrażenie, że społeczność uznawała, iż lwia większość zaakceptowała praktykę rażąco sprzeczną z etyką zawodową. Dopiero w tajnym głosowaniu okazało się, że nawet niezbyt silna presja psychologiczna może być niszcząca dla demokratycznych instytucji, kiedy większość ulega naciskowi dla świętego spokoju.


Autorka artykułu zastanawia się nad przyczynami tej lękliwości w wolnym, demokratycznym społeczeństwie i dochodzi do wniosku, że to efekt zmian w nauczaniu na uniwersytetach, które zaczęły się kilka dziesiątków lat temu. Efekt narastającego zafascynowania marksizmem, nieco zmodernizowanym przez takich filozofów jak Adorno czy Marcuse oraz tabuny postmodernistów. Stare szaty gołego cesarza widoczne są tylko dla posiadających łaskę wiary, ale uniwersytety produkują posiadających łaskę wiary w systemie taśmowym. Wszystkie stosunki społeczne muszą być oglądane przez potężne soczewki sprawiedliwości społecznej, historycznych krzywd i podziałów na uciśnionych i uciskających. Bojówkarze sprawiedliwości społecznej świadomie dążą do podważenia wszystkich instytucji demokratycznych i zmiany parlamentarnych dyskusji w nieustającą walkę klas, wojnę ras i chwałę heroizmu motłochu.     


Czy można mieć nadzieję na odzyskanie państwa prawa, wolności słowa, prawa do różnorodności postaw i poglądów zderzających się w parlamentarnych sporach? Tej nadziei tracić nie wolno. Zagrożenie wolności przychodzi z lewa i z prawa. Lewicowe tendencje totalitarne wzmacniają prawicowe tendencje totalitarne. Bez wolności nie ma jednak mowy o równości, znika również szansa na bogacenie się razem, a nie jeden kosztem drugiego.  Odepchnięcie tego zagrożenia nie będzie łatwe. Drobne zwycięstwa wymagają przemyślanej taktyki i ciężkiej pracy. Marzenie o ostatecznym zwycięstwie jest utopią. Przeciwieństwem rewolucyjnego romantyzmu jest pozornie nudny pozytywizm, każący sprawdzać znaczenie słów, uciekać przed patosem i znajdować braterstwo w zwykłej ludzkiej przyzwoitości.


Podkładanie siekiery pod busolę może nawet busolę moralną zmienić w narzędzie zbrodni.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2606 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Czy Departament Stanu przestrzega prawa USA na terytoriach spornych?     2023-07-11
Co naprawdę powiedział Frederick Douglass w swoim wspaniałym przemówieniu z okazji Dnia Niepodległości   Jacoby   2023-07-11
Dziennikarstwo z użyciem płynów ustrojowych   Koraszewski   2023-07-10
Świat wysyła komunikat: Izrael powinien po prostu zaakceptować mordowanie Żydów     2023-07-08
Podczas gdy Stany Zjednoczone wzywają Izrael do „powściągliwości”, codziennie bombardują cele terrorystyczne na całym świecie     2023-07-05
Saudyjski publicysta niechętnie chwali Izrael i omawia „zjawisko Edy Cohena”     2023-07-04
Pochwała krytyków gender     2023-07-04
Wyburzenia domów przez Izrael i Egipt   Fitzgerald   2023-07-03
Ostatni upust żółci   Koraszewski   2023-07-03
Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22
Iran: Zastąpienie Chomeiniego Clintonem   Taheri   2023-05-20
Krytyka nazbyt zatroskanego rozumu   Koraszewski   2023-05-19
Dwaj reformatorzy, dwa bardzo różne światy   Fernandez   2023-05-17
Napięcia rosną na Bliskim Wschodzie, gdy jedna strona chce zabijać Żydów, a druga strona to Żydzi, którzy nie chcą umierać i żadna ze stron nie godzi się  na kompromis     2023-05-15
Problem niedoborów wody na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej   Raphaeli   2023-05-15
Dziewczyna z Krochmalnej, która nie została Jentł   Walter   2023-05-10
Co dalej w sprawie uczciwości sztucznej inteligencji?   Koraszewski   2023-05-09
Wiek XXI – wojna przeciw kobietom i zanikanie rodzaju żeńskiego   Chesler   2023-05-08
Systematyczne zaciemnianie uprzedzeń rasowych   Rubinstein   2023-05-05
Absurd goni absurd   Koraszewski   2023-05-04
Świat w krzywych zwierciadłach   Koraszewski   2023-05-02
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Sprawy, które wzbudzają niepokój   Hirsi Ali   2023-04-28
Turcja: Porzuceni iraccy i syryjscy chrześcijanie   Bulut   2023-04-27
Urzędnik państwowy stanął w obronie praw związanych z płcią i drogo za to zapłacił   Kay   2023-04-20
Wycofanie się z Afganistanu było jednym chaosem. Dlaczego Biden udaje, że tak nie było?   Jacoby   2023-04-19
Islamskie dyktatury próbują kupić agencje ONZ   Meotti   2023-04-17
Czy moralność jest zapisana w genach?   Koraszewski   2023-04-13
Francja: “Krajobraz ruin”   Milliere   2023-04-11
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
Hipokryzja brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka wobec Izraela i terroru   Flatow   2023-04-06
Serce i umysł: Ćwierć wieku MEMRI   i Alberto M. Fernandez   2023-04-04
Żart niech się żartem odciska, a przed fejkami uczmy bronić się za młodu   Koraszewski   2023-04-01
Obrona obiektywnego dziennikarstwa   Jacoby   2023-03-31
Co myślą Palestyńczycy?   Hirsch   2023-03-30
Słowa nie mają znaczenia. Mamy władzę nad słowami, a nie odwrotnie.   Krauss   2023-03-29
Dziennikarze czczą Rogeta i porzucają obiektywizm   Bard   2023-03-29
Progresiści zwrócili Demokratów przeciwko Izraelowi   Tobin   2023-03-28
Roger Waters twierdzi, że odmawia się mu „wolności słowa”, obiecuje pozwać niemieckie miasta   Fitzgerald   2023-03-26
Dylematy demokraty, chochoła i warchoła   Koraszewski   2023-03-25
Czy niemowlęta nadal wygrywają wojny?   Taheri   2023-03-24
France24 zawiesza dziennikarzy za antysemityzm   Wójcik   2023-03-22
Nie każda solidarność budzi podziw i uznanie   Koraszewski   2023-03-20
Protesty i Zasada Pani Frearson   Collins   2023-03-19
Amerykańscy profesorowie przemawiają na konferencji terrorystów   Flatow   2023-03-18
Pornografia protestu. Szukanie przyjemności w szlachetności buntu   Leibovitz   2023-03-18
Pożegnać świętości, wrócić do zasad   Koraszewski   2023-03-17
Mordercza obsesja UE na punkcie Izraela   Tawil   2023-03-17
Czy modlitwa w szkole jest zgodna z Konstytucją?   Dershowitz   2023-03-14
Dziecięca choroba lewicowości   Koraszewski   2023-03-10
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Chiny przekraczają “czerwoną linię” pomagając Rosji w wysiłkach wojennych   Bergman   2023-03-03
Katastrofa demokracji, czy katastrofa w demokracji   Koraszewski   2023-03-02
Republika Strachu: 20 lat później   Teheri   2023-03-01
Empatia i wrażliwość sztucznej inteligencji   Krauss   2023-02-28
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
Rajd IDF na Nablus to kolejny gwóźdź do trumny Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2023-02-24
Ukraina: niezamierzone konsekwencje   Taheri   2023-02-23
Gdzie, u licha, była „Palestyna”?   Collier   2023-02-23
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
UE walczy z dezinformacją. Ale nie antyizraelską dezinformacją     2023-02-20
Szczęśliwy święty Jerzy   Koraszewski   2023-02-19
Trzęsienia ziemi przynoszą śmierć. Ale także życie   Jacoby   2023-02-18
CIA Burnsa wznawia wojnę z Izraelem   Bard   2023-02-18
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
UNRWA jest problemem a nie rozwiązaniem   Tawil   2023-02-16
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Dialog ze sztucznym inteligentem   Koraszewski   2023-02-15
Chiny i Rosja pogłębiają więzi   Bergman   2023-02-11
Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność   Taheri   2023-02-09
Zagrożeni Asyryjczycy i język Jezusa potrzebują międzynarodowego wsparcia   Bulut   2023-02-08
Palestyńczycy naprawdę zasługują na współczucie   Koraszewski   2023-02-07
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk