Prawda

Piątek, 24 maja 2024 - 23:42

« Poprzedni Następny »


Tydzień walki z apartheidem

Naród wyklęty


Andrzej Koraszewski 2014-03-07

Rodzeństwo  Israa, Alaa i Omar (R) w libańskim obozie dla palestyńskich uchodźców  na przedmieściach Tyru. Rodzina uciekła z obozy Yarmouk pod Damaszkiem, który był ostrzeliwany przez artylerię armii syryjskiej. Zdjęcie z 6 sierpnia 2012,  AFP - Mahmoud Zayyat. (Źródło: http://english.al-akhbar.com/node/11076 )
Rodzeństwo  Israa, Alaa i Omar (R) w libańskim obozie dla palestyńskich uchodźców  na przedmieściach Tyru. Rodzina uciekła z obozy Yarmouk pod Damaszkiem, który był ostrzeliwany przez artylerię armii syryjskiej. Zdjęcie z 6 sierpnia 2012,  AFP - Mahmoud Zayyat. (Źródło: http://english.al-akhbar.com/node/11076 )

Według wszystkich możliwych kryteriów Palestyńczycy cieszą się największą sympatią świata. Żaden inny naród nie może się poszczycić tak wielką liczbą zagranicznych organizacji wyrażających z nim swoją solidarność, żaden inny naród nie otrzymuje tak imponującej pomocy finansowej na głowę ludności od rządów i instytucji międzynarodowych, żaden inny naród nie otrzymuje takiego wsparcia finansowego od organizacji pozarządowych, żaden inny naród nie cieszy się takim pozytywnym zainteresowaniem międzynarodowej prasy, żaden inny naród nie otrzymuje tylu wyrazów współczucia.

A jednak są niewdzięczni Palestyńczycy, gotowi twierdzić, że los palestyńskiego narodu nikogo nie obchodzi. Do takich Palestyńczyków należy dziennikarz Khaled Abu Toameh, który w czerwcu 2013 roku w artykule pod tytułem „Libański apartheid” pisał:   


„Mniej więcej trzy lata temu rząd libański zdecydował o nowelizacji obowiązującego prawa apartheidu, które odmawia Palestyńczykom prawa do pracy w aż 20 zawodach.


Powiedziano wówczas Palestyńczykom, że będą mogli pracować w wielu zawodach, a nawet posiadać nieruchomości w Libanie. Obecnie jednak Palestyńczycy odkryli, że rząd libański, jak rządy większości krajów arabskich, kłamał.


Chociaż Palestyńczycy żyją w Libanie od ponad sześćdziesięciu lat, nadal traktowani są jak cudzoziemcy, jeśli idzie o zdobycie zezwolenia na pracę, pisze gazeta libańska „The Daily Star".


Liban nie jest jedynym krajem arabskim, który otwarcie stosuje prawa apartheidu wobec Palestyńczyków.


W rzeczywistości Palestyńczycy od dawna są traktowani jak obywatele trzeciej kategorii w większości krajów arabskich, gdzie odmawia się im nie tylko tak podstawowych praw, jak prawo do pracy i opieki zdrowotnej, ale także obywatelstwa.


Według
UNRWA 450 tysięcy uchodźców palestyńskich w Libanie od dawna jest przedmiotem wielu restrykcji w kwestii zatrudnienia.


Na przykład, Palestyńczykom w Libanie nie wolno pracować w charakterze lekarzy, dentystów, prawników, inżynierów lub księgowych.


W odróżnieniu od tego każdy, kto odwiedza izraelski szpital lub ośrodek medyczny, szybko zauważy znaczną liczbę arabskich lekarzy, pielęgniarek i farmaceutów.


Niemniej, chociaż minęły trzy lata od zaakceptowania zmian w prawie, nic nie zmieniło się dla Palestyńczyków w Libanie. I nie ma w ogóle niczego, co by wskazywało, że władze libańskie zamierzają w dającej się przewidzieć przyszłości złagodzić restrykcje narzucone Palestyńczykom.


Według relacji w The Daily Star, zmiany w prawie pozostają niewprowadzone w życie.


Działacze praw człowieka mówią, że rząd libański zasłania się teraz wojną w Syrii i jej wpływem na Liban, by uniknąć uchylenia praw apartheidu. Jest to oczywiście kiepska wymówka: anty-palestyńskie prawa apartheidu obowiązywały przez całe dziesięciolecia przed kryzysem w Syrii.


W ciągu ostatnich dwóch lat dziesiątki tysięcy Palestyńczyków uciekło do Libanu z sąsiedniej Syrii, dając rządowi Libanu wymówkę, by nie wprowadzić w życie poprawek do prawa apartheidu.


Libańczycy, którzy zawsze gardzili Palestyńczykami, obawiają się włączenia ich do swojej gospodarki. Wielu Libańczyków uważa, że Palestyńczycy i OWP są odpowiedzialni za zniszczenie ich kraju, szczególnie podczas wojny domowej, która pochłonęła życie dziesiątków tysięcy ludzi w latach 1970. i 1980.


Tym, co jest zatrważające w kwestii praw apartheidu w Libanie oraz kwestii złego traktowania Palestyńczyków przez kraje arabskie, jest milczenie społeczności międzynarodowej i mediów.


Także UNRWA, której zadaniem jest zajmowanie się dobrostanem uchodźców palestyńskich, nadal przymyka oczy na libańskie prawa apartheidu.


Hoda Samra, pracowniczka UNRWA odpowiedzialna za informację publiczną, poproszona przez „The Daily Star" o komentarz w sprawie ciężkiego losu Palestyńczyków w Libanie, stwierdziła, że „nie ma nic do powiedzenia w tej konkretnej sprawie".


Jest to ta sama UNRWA, której rzecznicy regularnie potępiają operacje wojskowe Izraela i burzenie domów na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy.


Rządy Autonomii Palestyńskiej i Hamasu także nadal chowają głowy w piasek jeśli chodzi o złe traktowanie Palestyńczyków w Libanie i innych krajach arabskich. Te dwa rządy są zbyt zajęte walką ze sobą przy równoczesnym podburzaniu Palestyńczyków przeciwko Izraelowi.


Lebanon apartheid laws


Czyżby międzynarodowa społeczność darząca naród palestyński tak wielką sympatią (mimo tak wielkiej uwagi światowej prasy i tak licznych publikacji o Palestyńczykach) czegoś nie wiedziała? Naród palestyński jest narodem uchodźców, narodem który nigdy nie miał swojego państwa, i któremu odmówiono elementarnych praw.


Jak powstał naród palestyński?         


Palestyńczycy, którzy zostali uchodźcami podczas wojny 1948 r., byli jedną spośród wielu grup uchodźców w latach 1940. Wiele milionów ludzi z wielu różnych miejsc na całym świecie zostało w tym czasie uchodźcami, włącznie z tymi Żydami europejskimi, którym udało się przeżyć Holocaust, niemniej nadal narażeni byli na prześladowania w swoich krajach oraz blisko milionem Żydów z starodawnych społeczności na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej, którzy zostali wygnani lub zmuszeni do ucieczki ze swoich domów w wyniku muzułmańskiej reakcji na stworzenie Izraela.


Od początku traktowano Palestyńczyków inaczej niż wszystkich innych uchodźców. Podczas gdy wszyscy inni znajdowali się pod opieką różnych organizacji, które z czasem połączone zostały w jedną agendę pod nadzorem Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR), dla Palestyńczyków stworzono odrębną organizację pomocową pod nazwą: Agenda Narodów Zjednoczonych dla Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie (UNRWA). Kryteria kwalifikujące człowieka jako uchodźcę palestyńskiego były (i nadal są) zupełnie odmienne od kryteriów stosowanych wobec wszystkich innych. Podczas gdy celem UNHCR jest dostarczenie trwałego rozwiązania dla uchodźców podlegających jej administracji, przywódcy arabscy świadomie i celowo trzymali Palestyńczyków w stanie zawieszenia jako bezpaństwowców, odmawiając zaakceptowania każdego rozwiązania, które nie obejmowało całkowitego zniszczenia państwa Izrael.


W1948 r. ONZ przyjęła Rezolucję 194, która rekomendowała repatriację uchodźców do ich pierwotnych domów. Państwa arabskie jednogłośnie odrzuciły tę rezolucję, ponieważ wymagała ona także, by wszystkie strony “żyły w pokoju ze swoimi sąsiadami” (pogrubienie moje – A.K.)


Do 1960 r. ostatnie obozy uchodźców z II wojny światowej zostały z powodzeniem rozładowane. Setki tysięcy żydowskich uchodźców z Europy i krajów arabskich, którzy przybyli do Izraela, także zostali z powodzeniem rozlokowani – bez żadnej pomocy ze strony społeczności międzynarodowej. Palestyńczycy jednak nadal byli trzymani jako zakładnicy przez panarabską determinację, by zniszczyć Izrael.


Bestialskie traktowanie uchodźców palestyńskich przez ich arabskich gospodarzy trwa do dnia dzisiejszego i ma jednoznaczny cel polityczny. Niemal w każdym kraju arabskim, gdzie uchodźcy palestyńscy szukali schronienia, odmawia się im najbardziej podstawowych praw człowieka. Całkowita liczba uchodźców palestyńskich zamiast zmniejszać się, powiększyła się ponad sześciokrotnie, przede wszystkim dlatego, że Palestyńczycy są jedynym spośród narodów świata, których potomkowie także kwalifikują się jako uchodźcy. W rzeczywistości, żaden Palestyńczyk nigdy nie utracił statusu uchodźcy.


Palestyńczycy od dawna stanowią największą i najdłużej trwającą populację uchodźców na świecie. W tym czasie także UNRWA rozrosła się, stając się największą ze wszystkich agencji ONZ.


Na przełomie lat 1951/1952 przez krótki okres dyrektorem UNRWA na terenie Jordanii był brytyjski dyplomata Alexander Galloway, który obserwując zabiegi zarówno poszczególnych rządów krajów arabskich, jak i Ligi Arabskiej powiedział:


“Państwa arabskie nie chcą rozwiązać problemu uchodźców. Chcą ich trzymać jako otwartą ranę, jako afront wobec Narodów Zjednoczonych i jako broń przeciwko Izraelowi. Przywódców arabskich zupełnie nie obchodzi, czy ci uchodźcy żyją, czy umierają”.  ”


Arab - Israel: fact 9 - Palestinian refugees


Trudno o wątpliwości, że Palestyńczycy są narodem wyklętym, są narodem, który cieszy się solidarnością społeczności muzułmańskiej i reszty świata tylko tak długo, jak długo strzela do Żydów. Faktyczny los Palestyńczyków nie interesuje żadnej organizacji deklarującej „solidarność z Palestyńczykami” ani 99 procent zachodnich dziennikarzy przekazujących światu „informacje” o losie Palestyńczyków.    


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. Naród wyklęty MEF 2014-03-23
1. Kim są Palestyńczycy? Chajzar 2014-03-09


Notatki

Znalezionych 2611 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kto, kogo i dlaczego?   Koraszewski   2015-01-25
Kanada wybrała wrażliwość kulturową zamiast zachodniej medycyny   Coyne   2015-01-25
Otwarty list do kosmitów   Ferus   2015-01-26
Rodzina zabija młodą parę   Chesler   2015-01-26
Pochwała cudów   Koraszewski   2015-02-02
Cztery księżniczki i prezydent Obama   Chesler   2015-02-04
Zmieniająca się moralność i Friendship Nine   Coyne   2015-02-04
Kiedy strona przegrana dyktuje warunki   Draiman   2015-02-06
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Islam, lewica i sprawa polska   Mencel   2015-02-07
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Brakujący przedmiot nauczania   Ferus   2015-02-18
Prześladowani chrześcijanie organizują się przeciwko ISIS   Chesler   2015-02-18
Którędy do miasta?   Koraszewski   2015-02-22
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?     2015-02-27
Wielka Brytania nadal potrzebuje gazu łupkowego   Ridley   2015-03-02
Wzlot i upadek Baracka Obamy   Frantzman   2015-03-06
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Susan Rice i polityzacja ludobójstwa   Boteach   2015-03-09
Kantata o pokoju i inne melodie   Koraszewski   2015-03-10
Kto ma się przystosować w imię tolerancji?   Chesler   2015-03-13
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
Ponury obraz iluzji Zachodu   Blum   2015-03-16
Badanie australijskie: homeopatia jest bezwartościowa   Coyne   2015-03-18
Więcej żywności z mniejszego areału   Ridley   2015-03-20
Bliźni w świadomości bliźniego   Koraszewski   2015-03-20
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Wywiad z Davidem Keyesem   Harris   2015-03-23
Kiedy słowa zabijają?   Koraszewski   2015-03-25
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Dlaczego jestem propalestyński   Bellerose   2015-03-29
Mordowanie ateistów w Bangladeszu   Koraszewski   2015-04-02
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Czy ktokolwiek chce dyskutować o nagich faktach?   Koraszewski   2015-04-04
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
BBC jako pomocnik antysemickiego terroryzmu   Johnson   2015-04-06
Ktoś w Białym Domu jest zagubiony   Yemini   2015-04-08
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Reformowanie języka zamiast reformowania społeczeństwa   Coyne   2015-04-13
Nie tyle umowa ramowa, co oszustwo   Shargai   2015-04-13
Żydowski antysyjonizm: honorowe zabijanie per procura   Landes   2015-04-14
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Życie w sumie jest piękne     2015-04-20
Gaza: Egipt utrudnia dostawy broni   Toameh   2015-04-20
Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS     2015-04-22
Problem uchodźców arabskich opisany w 1967 r.     2015-04-25
Szukanie wiary z ludzką twarzą   Koraszewski   2015-04-29
Tylko innowacje mogą nas uratować   Ridley   2015-05-01
San Remo: Zapomniany kamień milowy   Benzimra   2015-05-02
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
Elektryczność dla Afryki   Ridley   2015-05-06
Zuchwałość oszustwa: porozumienie z Iranem   Tsalic   2015-05-06
Poliekran: Nepal, Israel   Collins   2015-05-11
Pocztówka z globalnej wioski   Koraszewski   2015-05-15
Pora zaprzestać subsydiowania paliw kopalnych   Lomborg   2015-05-16
Małe, piękne, ignorowane   Koraszewski   2015-05-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Kolorowi też mogą być rasistami   Owolade   2015-05-25
Illinois uchwala historyczną ustawę przeciwko BDS, a Kongres rozważa podobne posunięcie   Kontorovich   2015-05-26
Prawa człowieka, które budzą zgrozę   Pearson   2015-05-27
Świętoszkowata świętość Stolicy Apostolskiej   Honig   2015-06-01
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Święta Semantyka daje prezenty   Kruk   2015-06-03
Biznes z terytoriami okupowanymi, Orange telecom i francuskie podejście do prawa międzynarodowego   Kontorovich   2015-06-08
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Gdy ISIS brutalnie traktuje kobiety, panuje żałosne milczenie feministek   Chesler   2015-06-16
Zaszczyt bycia obiektem ataku cenzorów   Lomborg   2015-06-19
Fikcja etnograficzna Jordanii?   Salim Mansur   2015-06-22
Raport Departamentu Stanu o terrorze   Roth   2015-06-23
Miły facet na Bliskim Wschodzie   Rosenthal   2015-06-25
FIFA i inne udzielne księstwa   Ridley   2015-06-25
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Cierpliwość, niejasność i kryzysy   Frantzman   2015-06-30
Jazydzi nie są tylko ofiarami. Są naszymi partnerami i potrzebują pomocy   Clarfield   2015-07-02
Rasizm niektórych antyrasistów   Owolade   2015-07-04
Turcja woli ISIS od Kurdów   Totten   2015-07-06
Prawne ramy obrony Izraela   Dershowitz   2015-07-08
Technika, konsumeryzm i papież   Ridley   2015-07-08
Gdyby amerykański morderca, Roof, był islamistą, byłby “wojownikiem”   Frantzman   2015-07-10
Irańskie urojenie: elementarz dla skonsternowanych   Totten   2015-07-14
O racji w kwestii dobra i zła   Michael Shermer   2015-07-20
Opowieść o dwóch porozumieniach: co Grecja i Iran mają wspólnego?   Tsalic   2015-07-21
Zdewaluuj, restrukturyzuj i decyduj sam   Ridley   2015-08-05
Paryski szczyt klimatyczny   Ridley   2015-08-08
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Mniejsza liczba celów rozwojowych znacznie bardziej pomoże Indiom   Lomborg   2015-08-11
Przemilczana czystka etniczna Palestyńczyków   Toameh   2015-08-19
Z głową w piachu   Friedman   2015-08-21
Problem zielonych strachów   Ridley   2015-08-25
Co Palestyńczycy robią z pieniędzmi z USA?   Toameh   2015-08-28
Czy i jak możemy pomóc uchodźcom?   Koraszewski   2015-09-03
Życie czarnych liczy się – poza życiem Birama Daha Oulda Obeida   Brown   2015-09-04
Jeszcze raz w sprawie cenzury   Miś   2015-09-04
Wyobraź sobie... Gazę   Tsalic   2015-09-05
Dejudaizacja Jerozolimy w 1948 roku   Carlson   2015-09-07
Wyzwanie dla Europy: jak zapobiec wpuszczeniu ekstremistów islamskich razem z ich ofiarami   Horovitz   2015-09-10
Egipt z Piotrem Ibrahimem Kalwasem   Koraszewski   2015-09-12
Uchodźcy: punkt, z którego nie ma powrotu   Tsalic   2015-09-15
Jordania: Nie chcemy Palestyńczyków   Toameh   2015-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk