Prawda

Środa, 7 maja 2025 - 12:57

« Poprzedni Następny »


Czy i jak możemy pomóc uchodźcom?


Andrzej Koraszewski 2015-09-03


Lawina uchodźców, nieustanny ciąg dramatów ludzi tonących w morzu, ryzykujących życie, żeby wydostać się z piekła.

 

Doniesienia o wyczynach ISIS, Boko Haram, talibów, Al-Kaidy, Hezbollahu, Hamasu, Fatahu, afrykańskiej Armii Boga, o Iranie nawet nie wspominając, pokazują dużą część świata w objęciach morderczego religijnego fanatyzmu i w stanie chaosu. Bliski Wschód i Afryka borykają się dziś z wieloma milionami ludzi bez dachu nad głową i bez środków do życia.  Rzeczywistych liczb nikt nie zna. Rozmiary humanitarnej tragedii umykają naszej uwadze. Uchodźcy docierający do Europy to czubek góry lodowej.


Oczywiście najłatwiej powiedzieć, że dramat spowodowany został destabilizacją Bliskiego Wschodu w wyniku zainicjowanej przez Amerykę interwencji w Iraku, a następnie w Libii. Poszukiwanie winnych to pasjonujące zajęcie, doskonale odciągające od poszukiwania rozwiązań.

 

Strumień uchodźców, głównie z krajów muzułmańskich, narasta od kilku dziesięcioleci. Poszukiwacze winnych mogą się cofnąć do osławionej islamskiej rewolucji w Iranie, jak również do amerykańskiej interwencji w Somalii w początkach lat 90. ubiegłego wieku, do upadku cesarza w Etiopii i zastąpienia go przez jeszcze koszmarniejszego komunistycznego watażkę.

 

Jakkolwiek na sprawę nie patrzeć, my mieszkańcy sytego i bezpiecznego świata mamy problem – coś musimy zrobić z naszymi wyrzutami sumienia w obliczu wyrzucanych na brzeg ludzkich trupów i coś musimy zrobić w obliczu naporu milionów ludzi, uciekających przed koszmarem, ale  kulturowo obcych i w znacznej mierze odmawiających zaakceptowania wartości, na których opiera się nasz ład społeczny.

 

Właśnie dostałem propozycję podpisania petycji do rządu, prezydenta i marszałków dwóch izb o „szybkie podjęcie skutecznych działań”. Petycje nie mają wielkiego wpływu na polityków, mogą zaledwie poprawiać samopoczucie apelujących do polityków obywateli. Ci z nas, którzy są wrażliwi na ludzką tragedię, chcieliby aby coś zostało zrobione i to zarówno szybko, jak i skutecznie. Autorzy petycji przypominają, że „Polacy na przestrzeni dziejów wielokrotnie korzystali z gościnności i pomocy innych krajów i narodów. Teraz powinniśmy odwzajemnić to wsparcie. Uchodźcy mają prawo do azylu i Polska jest moralnie zobowiązana tego azylu im udzielić.”

 

Działania skuteczne są możliwe tylko wtedy, kiedy rozumiemy problemy, które próbujemy rozwiązać. My, szarzy obywatele europejskiego kontynentu, patrzymy na obroty błędnego koła. Możemy podpisać jakąś petycję i uznać, że zrobiliśmy co w naszej mocy, możemy szukać organizacji charytatywnej, która budzi nasze zaufanie i wpłacić jakieś pieniądze na pomoc dla uchodźców. Nie powinniśmy się jednak łudzić, że nasze działania będą skuteczne. Możemy jednak próbować przynajmniej zrozumieć złożoność problemów i możliwe konsekwencje zarówno braku zdecydowanego działania, jak i  działań doraźnych bez analizy problemu jako całości.

 

Wojny na Bliskim Wschodzie i w Afryce Centralnej nawet gdyby za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zakończyły się dziś, pozostawiłyby te regiony w sytuacji w jakiej Europa była w chwili zakończenia drugiej wojny światowej – z milionami uchodźców bez dachu nad głową i bez środków do życia, ze zniszczonym przemysłem i rolnictwem, z setkami zburzonych miast i wsi oraz astronomicznym ładunkiem wzajemnych nienawiści.

 

Wiele wskazuje na to, że doraźne działania i wielkie nakłady skierowane zostaną na wzmocnienie granic, zasieki, płoty, mury, których łączne koszty pójdą w dziesiątki miliardów dolarów. Budżetowe decyzje już zostały podjęte, prace są w toku. Arabia Saudyjska buduje mur długości tysiąca kilometrów. Chce się zabezpieczyć przed ISIS i jego ofiarami. Turcja planuje budowę 800 kilometrów muru na granicy z Syrią, chce na to wydać półtora miliarda dolarów. Węgry rozpoczęły umacnianie granicy z Serbią. Grecja już włożyła ogromne pieniądze w umocnienia granicy z Turcją. Bułgaria również planuje kosztowne umocnienie granicy z Turcją. Ukraina chce wydać ćwierć miliarda dolarów na uszczelnienie granicy z Rosją. Francja i Wielka Brytania nie szczędzą pieniędzy ani na płoty, ani na technikę, ani na ludzi. 

 

Polska posłanka do Europejskiego Parlamentu, Róża Thun  w wywiadzie dla „Deutsche Welle” na pytanie, czy nie rozpadnie się układ z Schengen, odpowiada:  

 

 „Mam nadzieję, że się nie rozpadnie. Na to nie będzie zgody. Instytucje europejskie, Komisja, Parlament i Rada nie mogą do tego dopuścić.”

 

Cały wywiad pokazuje do jakiego stopnia słodka naiwność zastępuje rzeczową analizę. Polska posłanka zaczyna od zapewnienia, że  „ludzie, którzy podejmują straszne ryzyko dotarcia do Europy, mogą stać się cennym elementem w społeczeństwie”.  Jakoś nic nie słyszała, że wielomilionowa imigracja z krajów muzułmańskich źle się integruje, nie słyszała krytyk dotychczasowej unijnej polityki imigracyjnej. Rozkoszna paplanina o pięknie wielokulturowości nie zastąpi jednak analizy problemu i namysłu, co może być zrobione, aby ta wielokulturowość mogła być bardziej harmonijna.    

 

Chwilowo możemy być pewni, że żadna siła nie powstrzyma strumienia uchodźców z piekła.  Możemy być pewni, że będzie dalsza tendencja do tworzenia się gett obrastających europejskie metropolie i że próby współpracy z „duchowymi liderami” religijnych i etnicznych społeczności imigrantów mogą tylko pogłębiać problemy społeczne, które już dziś są bardzo poważne w wielu krajach zachodniej Europy. Te problemy coraz silniej rzutują na postawy wyborcze i już dziś widzimy radykalny wzrost popularności partii faszyzujących, otwarcie apelujących do sentymentów ksenofobicznych.

 

Dyskusja, jeśli można to nazwać dyskusją, ogranicza się do kwestii uszczelnienia granic, ograniczenia zasiłków, imigracyjnych kwot pozwalających na rozłożenie ciężaru. Polityczna poprawność nie pozwala wspomnieć o jakichkolwiek problemach cywilizacyjnych i (broń boże) o możliwości ograniczenia swobody wykorzystywania religii do prowadzenia zorganizowanych działań antyintegracyjnych. 

 

Imigracyjna przestępczość rośnie w lawinowym tempie. Tu również nie odważamy się na uczciwe badania. Zakłamuje się statystyki, w efekcie nie umiemy nawet porządnie opisać problemu. Oczywiście takie podejście nie może prowadzić do wypracowania jakiejkolwiek strategii pozwalającej na złagodzenie problemu. Milczenie o problemie przestępczości rzecz jasna powoduje wzrost postaw ksenofobicznych. Nie tylko nie oczekuje się od imigrantów współpracy w zwalczaniu przestępczości w ich środowiskach, ale wzmacnia się przesądy przez zamazywanie różnicy między dyskryminacją a ściganiem przestępstw.

 

Brak wystarczająco silnego rozróżnienia między uchodźcami politycznymi i ekonomicznymi. Zasada, że uchodźcy polityczni nie powinni być odsyłani do krajów pochodzenia, nawet jeśli wchodzą w konflikt z prawem kraju, który udzielił im azylu, w nowej sytuacji wymaga zrewidowania, w szczególności jeśli chodzi o przestępstwa przeciwko życiu i udział oraz wspomaganie aktów terroru. (Społeczeństwo nie może mieć poczucia, że prawo jest łagodniejsze wobec imigranta niż wobec własnych obywateli, tymczasem w krajach takich jak Wielka Brytania, Szwecja, Holandia, czy Niemcy coraz większa część społeczeństwa ma takie odczucie i jest ono w dużym stopniu uzasadnione.)


Reakcją na słodkie opowieści o cudowności harmonijnego społeczeństwa wielokulturowego są słusznie postrzegane jako zamykanie oczu na rzeczywistość. Kwestia stosunku do imigracji coraz silniej wpływa na postawy wyborcze. Poszukiwanie strategii często wrzuca się do jednego worka z ksenofobią. W prasie nie znajdujemy poważnej analizy różnic między powiedzmy  antyimigracyjną postawą prawicowego premiera Węgier Orbana, czy lewicowego premiera Słowacji Fico, a propozycjami takich polityków jak premier Wielkiej Brytanii Cameron.

 

Niezależnie od uszczelniania granic, ograniczania świadczeń socjalnych i oferowania pieniędzy za powrót do kraju pochodzenia, napływ uchodźców z Bliskiego Wschodu i Afryki będzie trwał nadal. Od dziesiątków lat Zachód nie wywiera nacisków na reformy polityczne i gospodarcze, wspierał jednych dyktatorów i zwalczał innych. Zachodni politycy ściskali się z Kaddafim, z Assadem, Mubarakiem, wcześniej z Saddamem Husajnem, nadal ściskają się z królem Arabii Saudyjskiej czy królem Jordanii i śnią po nocach o uściskach z naczelnym ajatollahem Iranu. Nie widać żadnych perspektyw na to, aby komukolwiek w regionie konfliktu można było zaproponować coś w rodzaju Planu Marshalla, zarówno politycy europejscy, jak i amerykańscy wydają się być całkowicie niezdolni do myślenia w tych kategoriach. Wszystko wskazuje na to, że humanitarny kryzys będzie narastał i niezależnie od wysokości murów, którymi się otoczymy, zrozpaczeni ludzie będą w nich znajdowali dziury.


Polska może przyjąć pięć, dziesięć, sto tysięcy uchodźców i będzie to nadal tylko gest. Apelując, żebyśmy przyjęli nie pięć a powiedzmy dziesięć tysięcy uchodźców próbujemy uciszyć nasze sumienia. Oczywiście liczy się każde życie i każda pomoc, ale bezmyślność w tych działaniach może spowodować, że urządzimy piekło sobie i innym. Nawet ograniczona liczba imigrantów musi być przyjmowana nie tylko z otwartymi ramionami, ale i z rozwagą. To jednak wymaga innego języka dyskusji o całym problemie.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
5. Czy i jak... 587 2016-02-17
4. Odp: "Pewną nadzieję budzi Sisi" Ola 2015-10-15
3. Do: Ola. Zatem przenieśmy obóz gdzieś daleko. MKraus 2015-09-04
2. może początek nadziei ? Ola 2015-09-04
1. czy i jak pomóc? Ola 2015-09-03


Notatki

Znalezionych 2927 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16
Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem     2025-03-13
Wysokie notowania kryptoracjonalizmu   Koraszewski   2025-03-12
Przeczytajcie konstytucję Iranu i obalcie reżim   i Bill Siegel   2025-03-11
Jak Hamas uzyskał zawieszenie broni w Ramadanie bez uwolnienia zakładników   Frantzman   2025-03-11
Przywłaszczanie słów Goldy Meir   Oz   2025-03-10
Papież Franciszek ignoruje dżihadystyczną masakrę w kościele   Greenfield   2025-03-09
Prawie jeden na trzech Demokratów i prawie połowa młodych ludzi w USA popiera Hamas a nie Izrael     2025-03-08
Talibanizacja Bangladeszu   Bulut   2025-03-08
Reżim Iranu: Dlaczego dyplomacja i układy zawsze zawodzą   Rafizadeh   2025-03-07
Jak wyjaśnić wydarzenia z tego weekendu?     2025-03-04
Irytujący czubek góry lodowej   Koraszewski   2025-03-04
Hunter College poszukuje wykładowcy     2025-03-03
Dyplomaci, pokerzyści i matematycy   Koraszewski   2025-03-02
Stawianie czoła terroryzmowi i przesłanie wiadomości   Collins   2025-03-01
Tajemnica popularności sprawy palestyńskiej   Koraszewski   2025-02-28
Hamas zachowuje się tak, jakby Izrael nie był już tym, czym był kiedyś   Frantzman   2025-02-28
Przekręcanie słów w świadomości społecznej   Koraszewski   2025-02-26
ZEA obiecuje 200 milionów dolarów na wsparcie Sudanu   Williams   2025-02-26
Gaza. Plan Trumpa i trochę kontekstu   Anderson   2025-02-24
Nieunikniona konieczność wyciągnięcia wniosków o społeczeństwie palestyńskich Arabów   Tobin   2025-02-23
Dzień po zakończeniu pierwszego etapu zawieszenia broni w Gazie   Koraszewski   2025-02-23
Biznes poszukiwania rozwiązań   Bryen   2025-02-21
Trump ma rację, a @NYTimes myli się w sprawie usuwania materiałów wybuchowych w Gazie     2025-02-20
Haniebna reklama wykupiona przez Żydów w „New York Times”   Chesler   2025-02-19
Sokrates, Trump i Ukraina   Koraszewski   2025-02-18
Artykuł w katarskiej gazecie rządowej: Hamas wyłonił się jako zwycięzca z nienaruszoną siłą, armią i bronią; ludność Gazy nigdy jej nie opuści     2025-02-18
Strategia przetrwania reżimu irańskiego: opóźnić, oszukać, przetrwać Trumpa   Rafizadeh   2025-02-17
Proste pytanie, które pokazuje szkodliwość @UNRWA     2025-02-16
Jak bardzo nadal jest z nami?   Koraszewski   2025-02-16
Długa “Czarna Ręka” i 7 października   Collier   2025-02-15
Rozpoczął się niezwykle ważny proces   Spencer   2025-02-14
Burza piaskowa na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2025-02-13
Krytycy Trumpa chcą uczynić Amerykę bezpieczną dla antysemitów   Tobin   2025-02-13
Prawo do istnienia Spośród ponad 200 państw w systemie międzynarodowym, przetrwanie tylko jednego – państwa Izrael – wydaje się być kwestią dyskusyjną.   Cohen   2025-02-10
Liban i Izrael powinny zacząć rozmawiać o pokoju. Wojna Izraela, która zmiażdżyła Hezbollah, dała Libańczykom szansę. Powinni ją wykorzystać   Abdul-Hussain   2025-02-09
Kłamią i wiedzą, że kłamią   Koraszewski   2025-02-08
Koniec „Palestyny” Donald Trump przypomina światu, że idee mają termin zdatności do użycia   Smith   2025-02-07
Dlaczego Autonomia Palestyńska nie jest zdolna do sprawowania władzy w Gazie   Toameh   2025-02-07
Syria ma nowego autokratę, Szaraa przyznał sobie tytuł „prezydenta”   Abdul-Hussain   2025-02-06
Hamas i Czerwony Krzyż   Steinberg   2025-02-05
Trump ma rację, pozwalając Palestyńczykom opuścić Gazę   Tobin   2025-02-04
USA wysłały ponad 3 miliardy dolarów “armii” Hezbollahu   Greenfield   2025-02-02

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk