Prawda

Czwartek, 26 czerwca 2025 - 06:31

« Poprzedni Następny »


Kto, kogo i dlaczego?


Andrzej Koraszewski 2015-01-25


Na pytanie dlaczego tyle uwagi poświęcamy temu, co dzieje się na Bliskim Wschodzie, odpowiedź jest dość prosta – z tego samego powodu, z jakiego w młodości tyle uwagi poświęcaliśmy temu, co dzieje się w Moskwie. Oczywiście świat nie jest dwubiegunowy i uczciwie mówiąc,  nie był również dwubiegunowy w okresie zimnej wojny. Związek Radziecki uznawał tylko bezwzględnie lojalnych „sojuszników”, więc Węgry i Czechosłowacja to tylko te najbardziej znane akty przywoływania sojuszników do porządku, zimna wojna była przez cały czas gorącą wojną prowadzoną na obszarach Trzeciego Świata i pociągnęła za sobą miliony ofiar, od końca lat 60. ubiegłego wieku narastały konflikty między ZSRR a Chinami, parasol nuklearny działał, ale pewności nie dawał ani przez moment.

Dziś broń nuklearna jest w rękach takich państw jak Korea Północna i Pakistan, a lada chwila będzie również w rękach Iranu, a w samym Iranie czort wie w czyich rękach.

 

Prasa codzienna i wiadomości telewizyjne, to osobliwy kalejdoskop strzępów informacji, odbitych w prymitywnych lusterkach i układających się w kolorowe gwiazdki. Polityczny islam, czasem nazywany islamizmem, albo wręcz islamofaszyzmem, wywołuje poczucie zagrożenia, które jednych prowadzi do prób ugłaskania agresywnego wroga, innych do poszukiwania strategii stawienia czoła czemuś, co wymyka się analizie.

 

Przez ostatnie 13 lat stosunkowo najwięcej uwagi (oczywiście obok tzw. konfliktu Izrael-Palestyna)  poświęcano Al-Kaidzie, terrorystycznej NGO, z której wypączkowały kolejne pozarządowe milicje, nie prowadzące działalności gospodarczej, takie jak Boko Haram, czy  Sunni Dżabhat al Nusra, a wreszcie, prowadzący działalność gospodarczą i mieniący się państwem ISIS.

  

Oczywiście w tym regionie wzory zbrojnych pozapaństwowych milicji istniały wcześniej. I to co było najciekawsze, to kulisy ich finansowania i zbrojenia. Palestyński Fatah tworzony na początku lat 60. ubiegłego wieku, mimo swojej religijnej nazwy (fatah znaczy podbój i w historii islamu był powiązany z chwałą islamskiego kolonializmu), formalnie nosił modną w owych czasach nazwę „ruchu wyzwolenia narodowego”, był świecki, a osnowa jego założycielskiej siatki prowadziła do Moskwy (przy Abbasie nie należy kląć po rosyjsku, bo wszystko rozumie, bowiem w Moskwie pisał doktorat o tym, że z tym Holocaustem to lipa). Młodszy od Fatahu o dwadzieścia lat Hezbollah (Partia Boga), był tworzony, finansowany i zbrojony przez Teheran i miał już ściśle religijny charakter.                         

 

Utworzony w sześć lat później Hamas („entuzjazm”) był tworem egipskiego „Bractwa Muzułmańskiego” i podobnie jak Fatah i Hezbollah deklarował, że celem jego istnienia jest zabijanie Żydów. Hezbollah jest szyicki, Hamas sunnicki, Bliski Wschód jest dziś kotłem konfliktu między szyitami i sunnitami, a jedynym miejscem, gdzie ten konflikt jest tłumiony to Gaza, z tego powodu, że polityczny islam wszystkich odmian i odcieni łączy tylko jedno – nienawiść do Izraela, a Hamas nie tylko deklaruje dobre chęci, ale nieustannie stara się zabijać Żydów, więc poparcie dla Hamasu jest formą realizacji tego celu, który stanowi centralny filar politycznego islamu. Hamas jest finansowany głównie przez Katar i Turcję (po stronie sunnickiej) i przez Iran (po stronie szyickiej), utracił jednak poparcie Egiptu, zaś Turcja i część świata arabskiego ma poważną zadrę w sercu do generała Sisi o wysadzenie z siodła Bractwa Muzułmańskiego, które w demokratycznych wyborach zdobyło władzę i rozpoczęło (podobny jak w Turcji) proces budowy państwa wyznaniowego.



Najbliższy sojusznik Stanów Zjednoczonych w tym regionie – Arabia Saudyjska – był od początku głównym źródłem finansowania Al-Kaidy, był również (i jest nadal) głównym źródłem finansowania ruchów mających na celu radykalizację muzułmańskich imigrantów na Zachodzie. Nie tylko budowa większości stawianych na Zachodzie meczetów jest finansowana przez Arabię Saudyjską, ale z tym krajem związana jest znaczna część duchowieństwa zatrudnionego w tych bazach duchowego terroru.  Wśród krajów arabskich Arabia Saudyjska uważana jest za najbliższego sojusznika Zachodu i prawdopodobnie spowodowała najwięcej szkód – zarówno finansując organizacje terrorystyczne, jak i tworząc infrastrukturę dla szerzenia islamistycznej propagandy tak wśród imigrantów, jak i wśród młodzieży akademickiej, przez finansowanie uczelni i życzliwych im uczonych.  


W czwartek zmarł król Arabii Saudyjskiej, Abd Allah ibn Abd al-Aziz as-Saud, następcą tronu jest 79-letni Salman Ben Abd al-Aziz, który podobno cierpi na zaawansowaną demencję. Nie ma jeszcze informacji, czy relacje z nowym królem będą równie kordialne jak w przeszłości.   


Jeśli idzie o stosunki z Arabią Saudyjską prezydent Barack Obama postanowił uczynić wyjątek i kontynuować linię swojego poprzednika w całej rozciągłości.
Jeśli idzie o stosunki z Arabią Saudyjską prezydent Barack Obama postanowił uczynić wyjątek i kontynuować linię swojego poprzednika w całej rozciągłości.

Pozarządowe islamistyczne milicje zazwyczaj nie tolerują się wzajemnie, nawet kiedy wyrosły z tego samego pnia. ISIS jest zbuntowanym odłamem Al-Kaidy, a obecnie obserwujemy ostry konflikt między zwolennikami tych ugrupowań na terenie Jemenu, gdzie dotychczas Al-Kaida zwalczała szyicką partyzantkę, przy całkowitej bezradności rządowej armii. Obecnie część bojowników Al-Kaidy w Jemenie przysięgła wierność kalifowi, a ISIS ogłosił Jemen za swoją kolejną prowincję.     

 

Sytuacja jest o tyle nowa, że dotychczas, mimo napięć, Al-Kaida i ISIS starały się nie deptać sobie po odciskach. W Jemenie doszło do konfliktu o skórę na żywym niedźwiedziu, ponieważ partyzanci szyiccy Huti cały czas odnoszą sukcesy, panują nad większością kraju, w środę 21 stycznia ostatecznie zdobyli stolicę Sana i zmusili prezydenta do ustąpienia.

 

Ruch Huti (podobnie jak Hezbollah) jest finansowany i zbrojony przez Iran. Tymczasem w samym Iranie widzimy otwartą walkę o władzę między Chameneim i jego obozem, a tak zwanym obozem pragmatycznym. Prezydent Rohani podważa autorytet Chameneiego, zwolennicy Chameneiego grożą obaleniem Rohaniego.


Nawołujący do większego pragmatyzmu Rohani posunął się wręcz do publicznego zaproponowania referendum w kwestii suwerenności narodu. Co oznacza rzucenie rękawicy i w tej sytuacji ktoś musi spaść z konia.


Oczywiście siła Chameneiego nie wspiera się na samym autorytecie moralnym, po jego stronie znajdują się jednostki Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC), siła zbrojna prawdopodobnie potężniejsza niż armia (posiadająca własne lotnictwo i własne wojska rakietowe) i bezgranicznie lojalna wobec Najwyższego Przywódcy.


Nie wiadomo na ile Rohani ma poparcie armii, ale jeśli rzuca wyzwanie, to prawdopodobnie sądzi, że ma. A Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej Rohani atakuje wprost zarzucając tej sile korupcję, koncentrację broni, kapitału i kontroli nad mediami. Wygląda na to, że otwarta konfrontacja sił jest nieuchronna.


Tymczasem w Ameryce nasila się konflikt między prezydentem a Kongresem. W środę, podczas gdy w Jemenie toczyły się walki o pałac prezydencki, Przewodniczący Izby Reprezentantów John Boehner zaprosił Benjamina Netanjahu by wystąpił przed połączonymi izbami Kongresu i Senatu. Prezydent Obama natychmiast zapowiedział, że nie spotka się z izraelskim premierem, żeby nie wpływać na wynik izraelskich wyborów, a podobno po cichu zagroził bliżej nieznanymi konsekwencjami.   


Zdaniem analityków zaproszenie izraelskiego premiera związane jest raczej z zaniepokojeniem tym, co prezydent Obama robi na polu polityki zagranicznej, aniżeli sympatią do Izraela. To zaproszenie poparli również senatorzy i kongresmeni z Partii Demokratycznej.  Senator Robert Menendez podczas środowego przesłuchania przed senackim Komitetem do Spraw Zagranicznych powiedział: „Im więcej słucham głosów i cytatów z wypowiedzi administracji, tym bardziej brzmi to jak tezy pochodzące prosto z Teheranu”.   


Dolaniem oliwy do ognia była rozdmuchana przez Johna Kerrego sprawa rzekomego ostrzeżenia amerykańskich senatorów przed wzmacnianiem sankcji wobec Iranu przez szefa Mossadu Tamira Pardo. Mossad, który z zasady nigdy niczego nie dementuje, tym razem stanowczo zdementował te doniesienia. Z wielu powodów jest to dość absurdalne, a na dodatek stanowi złamanie “świętych” obyczajów całkowitej dyskrecji na temat prywatnych spotkań z przedstawicielami zagranicznych wywiadów.     


Dodajmy, że w ubiegłym tygodniu Obama trzykrotnie zapowiedział, że zawetuje wszelkie propozycje sankcji wobec Iranu. Podczas przemówienia o stanie państwa, prezydent Obama zapewnił, że z chwilą podpisania porozumienia Iran „wstrzymał rozbudowę swojego programu nuklearnego i zmniejszył zapasy nuklearnych materiałów.”

 

Najwyraźniej Kongres ma na tym polu więcej zaufania do izraelskiego premiera niż do amerykańskiego prezydenta i Netanjahu ma mówić o tym, co dzieje się w Iranie. Jego wystąpienie planowane jest na początek marca.    

 

Nie trzeba rozpoznania wywiadów, żeby się dowiedzieć, że Iran zignorował porozumienie i nadal rozwija swój program nuklearny. Prasa irańska pisze o tym zupełnie otwarcie. Co więcej przyspieszono rozwój rakiet międzykontynentalnych.  W tym samym dniu, w którym amerykański Kongres zaprosił izraelskiego premiera, izraelska telewizja pokazała zdjęcia satelitarne(przekazane przez izraelskiego satelitę Eros B) nowej wyrzutni rakiet międzykontynentalnych, na której widać gotową do startu rakietę mającą ni mniej ni więcej tylko 27 metrów długości. Podobnie jak w Korei Północnej, program rozwoju rakiet balistycznych jest nieodłączną częścią rozwoju programu nuklearnego. Zdaniem specjalistów izraelskich, zasięg rakiet irańskich to już nie tylko Izrael i Europa, ale i Stany Zjednoczone.       



Część polityków amerykańskich coraz częściej daje do zrozumienia, że naiwność w polityce zagranicznej może okazać się nazbyt kosztowna. Podczas gdy Barack Obama wymienia okazjonalne uściski z prezydentem Iranu Rohanim, irański Najwyższy Przywódca nasila swoją politykę pod hasłem „śmierć Ameryce, śmierć Zachodowi”, sądząc po zdjęciach satelitarnych i nie tylko, nie jest to zaledwie buńczuczna retoryka. Amerykański Kongres chciałby dowiedzieć się więcej i wydaje się mieć obawy, że od CIA wiele się nie dowie.       

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Obama przyjacielem muzułmanów mieczysławski 2015-01-25


Notatki

Znalezionych 2969 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk