Prawda

Czwartek, 25 kwietnia 2024 - 09:58

« Poprzedni Następny »


Tydzień walki z apartheidem

Naród wyklęty


Andrzej Koraszewski 2014-03-07

Rodzeństwo  Israa, Alaa i Omar (R) w libańskim obozie dla palestyńskich uchodźców  na przedmieściach Tyru. Rodzina uciekła z obozy Yarmouk pod Damaszkiem, który był ostrzeliwany przez artylerię armii syryjskiej. Zdjęcie z 6 sierpnia 2012,  AFP - Mahmoud Zayyat. (Źródło: http://english.al-akhbar.com/node/11076 )
Rodzeństwo  Israa, Alaa i Omar (R) w libańskim obozie dla palestyńskich uchodźców  na przedmieściach Tyru. Rodzina uciekła z obozy Yarmouk pod Damaszkiem, który był ostrzeliwany przez artylerię armii syryjskiej. Zdjęcie z 6 sierpnia 2012,  AFP - Mahmoud Zayyat. (Źródło: http://english.al-akhbar.com/node/11076 )

Według wszystkich możliwych kryteriów Palestyńczycy cieszą się największą sympatią świata. Żaden inny naród nie może się poszczycić tak wielką liczbą zagranicznych organizacji wyrażających z nim swoją solidarność, żaden inny naród nie otrzymuje tak imponującej pomocy finansowej na głowę ludności od rządów i instytucji międzynarodowych, żaden inny naród nie otrzymuje takiego wsparcia finansowego od organizacji pozarządowych, żaden inny naród nie cieszy się takim pozytywnym zainteresowaniem międzynarodowej prasy, żaden inny naród nie otrzymuje tylu wyrazów współczucia.

A jednak są niewdzięczni Palestyńczycy, gotowi twierdzić, że los palestyńskiego narodu nikogo nie obchodzi. Do takich Palestyńczyków należy dziennikarz Khaled Abu Toameh, który w czerwcu 2013 roku w artykule pod tytułem „Libański apartheid” pisał:   


„Mniej więcej trzy lata temu rząd libański zdecydował o nowelizacji obowiązującego prawa apartheidu, które odmawia Palestyńczykom prawa do pracy w aż 20 zawodach.


Powiedziano wówczas Palestyńczykom, że będą mogli pracować w wielu zawodach, a nawet posiadać nieruchomości w Libanie. Obecnie jednak Palestyńczycy odkryli, że rząd libański, jak rządy większości krajów arabskich, kłamał.


Chociaż Palestyńczycy żyją w Libanie od ponad sześćdziesięciu lat, nadal traktowani są jak cudzoziemcy, jeśli idzie o zdobycie zezwolenia na pracę, pisze gazeta libańska „The Daily Star".


Liban nie jest jedynym krajem arabskim, który otwarcie stosuje prawa apartheidu wobec Palestyńczyków.


W rzeczywistości Palestyńczycy od dawna są traktowani jak obywatele trzeciej kategorii w większości krajów arabskich, gdzie odmawia się im nie tylko tak podstawowych praw, jak prawo do pracy i opieki zdrowotnej, ale także obywatelstwa.


Według
UNRWA 450 tysięcy uchodźców palestyńskich w Libanie od dawna jest przedmiotem wielu restrykcji w kwestii zatrudnienia.


Na przykład, Palestyńczykom w Libanie nie wolno pracować w charakterze lekarzy, dentystów, prawników, inżynierów lub księgowych.


W odróżnieniu od tego każdy, kto odwiedza izraelski szpital lub ośrodek medyczny, szybko zauważy znaczną liczbę arabskich lekarzy, pielęgniarek i farmaceutów.


Niemniej, chociaż minęły trzy lata od zaakceptowania zmian w prawie, nic nie zmieniło się dla Palestyńczyków w Libanie. I nie ma w ogóle niczego, co by wskazywało, że władze libańskie zamierzają w dającej się przewidzieć przyszłości złagodzić restrykcje narzucone Palestyńczykom.


Według relacji w The Daily Star, zmiany w prawie pozostają niewprowadzone w życie.


Działacze praw człowieka mówią, że rząd libański zasłania się teraz wojną w Syrii i jej wpływem na Liban, by uniknąć uchylenia praw apartheidu. Jest to oczywiście kiepska wymówka: anty-palestyńskie prawa apartheidu obowiązywały przez całe dziesięciolecia przed kryzysem w Syrii.


W ciągu ostatnich dwóch lat dziesiątki tysięcy Palestyńczyków uciekło do Libanu z sąsiedniej Syrii, dając rządowi Libanu wymówkę, by nie wprowadzić w życie poprawek do prawa apartheidu.


Libańczycy, którzy zawsze gardzili Palestyńczykami, obawiają się włączenia ich do swojej gospodarki. Wielu Libańczyków uważa, że Palestyńczycy i OWP są odpowiedzialni za zniszczenie ich kraju, szczególnie podczas wojny domowej, która pochłonęła życie dziesiątków tysięcy ludzi w latach 1970. i 1980.


Tym, co jest zatrważające w kwestii praw apartheidu w Libanie oraz kwestii złego traktowania Palestyńczyków przez kraje arabskie, jest milczenie społeczności międzynarodowej i mediów.


Także UNRWA, której zadaniem jest zajmowanie się dobrostanem uchodźców palestyńskich, nadal przymyka oczy na libańskie prawa apartheidu.


Hoda Samra, pracowniczka UNRWA odpowiedzialna za informację publiczną, poproszona przez „The Daily Star" o komentarz w sprawie ciężkiego losu Palestyńczyków w Libanie, stwierdziła, że „nie ma nic do powiedzenia w tej konkretnej sprawie".


Jest to ta sama UNRWA, której rzecznicy regularnie potępiają operacje wojskowe Izraela i burzenie domów na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy.


Rządy Autonomii Palestyńskiej i Hamasu także nadal chowają głowy w piasek jeśli chodzi o złe traktowanie Palestyńczyków w Libanie i innych krajach arabskich. Te dwa rządy są zbyt zajęte walką ze sobą przy równoczesnym podburzaniu Palestyńczyków przeciwko Izraelowi.


Lebanon apartheid laws


Czyżby międzynarodowa społeczność darząca naród palestyński tak wielką sympatią (mimo tak wielkiej uwagi światowej prasy i tak licznych publikacji o Palestyńczykach) czegoś nie wiedziała? Naród palestyński jest narodem uchodźców, narodem który nigdy nie miał swojego państwa, i któremu odmówiono elementarnych praw.


Jak powstał naród palestyński?         


Palestyńczycy, którzy zostali uchodźcami podczas wojny 1948 r., byli jedną spośród wielu grup uchodźców w latach 1940. Wiele milionów ludzi z wielu różnych miejsc na całym świecie zostało w tym czasie uchodźcami, włącznie z tymi Żydami europejskimi, którym udało się przeżyć Holocaust, niemniej nadal narażeni byli na prześladowania w swoich krajach oraz blisko milionem Żydów z starodawnych społeczności na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej, którzy zostali wygnani lub zmuszeni do ucieczki ze swoich domów w wyniku muzułmańskiej reakcji na stworzenie Izraela.


Od początku traktowano Palestyńczyków inaczej niż wszystkich innych uchodźców. Podczas gdy wszyscy inni znajdowali się pod opieką różnych organizacji, które z czasem połączone zostały w jedną agendę pod nadzorem Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR), dla Palestyńczyków stworzono odrębną organizację pomocową pod nazwą: Agenda Narodów Zjednoczonych dla Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie (UNRWA). Kryteria kwalifikujące człowieka jako uchodźcę palestyńskiego były (i nadal są) zupełnie odmienne od kryteriów stosowanych wobec wszystkich innych. Podczas gdy celem UNHCR jest dostarczenie trwałego rozwiązania dla uchodźców podlegających jej administracji, przywódcy arabscy świadomie i celowo trzymali Palestyńczyków w stanie zawieszenia jako bezpaństwowców, odmawiając zaakceptowania każdego rozwiązania, które nie obejmowało całkowitego zniszczenia państwa Izrael.


W1948 r. ONZ przyjęła Rezolucję 194, która rekomendowała repatriację uchodźców do ich pierwotnych domów. Państwa arabskie jednogłośnie odrzuciły tę rezolucję, ponieważ wymagała ona także, by wszystkie strony “żyły w pokoju ze swoimi sąsiadami” (pogrubienie moje – A.K.)


Do 1960 r. ostatnie obozy uchodźców z II wojny światowej zostały z powodzeniem rozładowane. Setki tysięcy żydowskich uchodźców z Europy i krajów arabskich, którzy przybyli do Izraela, także zostali z powodzeniem rozlokowani – bez żadnej pomocy ze strony społeczności międzynarodowej. Palestyńczycy jednak nadal byli trzymani jako zakładnicy przez panarabską determinację, by zniszczyć Izrael.


Bestialskie traktowanie uchodźców palestyńskich przez ich arabskich gospodarzy trwa do dnia dzisiejszego i ma jednoznaczny cel polityczny. Niemal w każdym kraju arabskim, gdzie uchodźcy palestyńscy szukali schronienia, odmawia się im najbardziej podstawowych praw człowieka. Całkowita liczba uchodźców palestyńskich zamiast zmniejszać się, powiększyła się ponad sześciokrotnie, przede wszystkim dlatego, że Palestyńczycy są jedynym spośród narodów świata, których potomkowie także kwalifikują się jako uchodźcy. W rzeczywistości, żaden Palestyńczyk nigdy nie utracił statusu uchodźcy.


Palestyńczycy od dawna stanowią największą i najdłużej trwającą populację uchodźców na świecie. W tym czasie także UNRWA rozrosła się, stając się największą ze wszystkich agencji ONZ.


Na przełomie lat 1951/1952 przez krótki okres dyrektorem UNRWA na terenie Jordanii był brytyjski dyplomata Alexander Galloway, który obserwując zabiegi zarówno poszczególnych rządów krajów arabskich, jak i Ligi Arabskiej powiedział:


“Państwa arabskie nie chcą rozwiązać problemu uchodźców. Chcą ich trzymać jako otwartą ranę, jako afront wobec Narodów Zjednoczonych i jako broń przeciwko Izraelowi. Przywódców arabskich zupełnie nie obchodzi, czy ci uchodźcy żyją, czy umierają”.  ”


Arab - Israel: fact 9 - Palestinian refugees


Trudno o wątpliwości, że Palestyńczycy są narodem wyklętym, są narodem, który cieszy się solidarnością społeczności muzułmańskiej i reszty świata tylko tak długo, jak długo strzela do Żydów. Faktyczny los Palestyńczyków nie interesuje żadnej organizacji deklarującej „solidarność z Palestyńczykami” ani 99 procent zachodnich dziennikarzy przekazujących światu „informacje” o losie Palestyńczyków.    


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. Naród wyklęty MEF 2014-03-23
1. Kim są Palestyńczycy? Chajzar 2014-03-09


Notatki

Znalezionych 2591 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk