Prawda

Niedziela, 26 maja 2024 - 20:38

« Poprzedni Następny »


Jak Izrael, Diaspora i Polska mogą opanować debatę o Holocauście


Seth J. Frantzman 2018-03-01

FLAGA i kwiaty przy pomniku, który upamiętnia powstanie w żydowskim getcie w Warszawie w 1944 r. (zdjęcie: REUTERS)
FLAGA i kwiaty przy pomniku, który upamiętnia powstanie w żydowskim getcie w Warszawie w 1944 r. (zdjęcie: REUTERS)

Izrael, społeczność żydowska w Diasporze i Polska znajdują się w kryzysie od początków lutego, kiedy w Polsce uchwalono kontrowersyjną ustawę. Ustawa ta przewiduje kary dla każdego, kto „publicznie i wbrew faktom przypisuje Narodowi Polskiemu lub Państwu Polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za popełnione przez III Rzeszę Niemiecką zbrodnie nazistowskie”. Za granicą jednak zinterpretowano tę ustawę (głównie w mediach i przez polityków, którzy świadomie ją wypaczyli), jako rodzaj “negacji Holocaustu”.

Zamiast próby dyskutowania o problemie i znalezienia kompromisu, głosy po obu stronach świadomie podsycały płomienie. Dotyczy to szczególnie strony izraelskiej i Diaspory. Dziennikarze umyślnie używali zwrotu “polskie obozy śmierci”, by obrazić Polaków, żydowska NGO wzywała USA do zawieszenia stosunków z Polską, twierdząc, że Polska zaprzecza Holocaustowi, a potem oskarżając Polskę o dokonanie Holocaustu.  


W artykule w żydowskiej gazecie w USA pytano, dlaczego „Żydzi wydają pieniądze w Polsce”, podczas gdy izraelski polityk twierdził, że Polska była współwinna Szoah, bo jeden z jego krewnych był deportowany z Jugosławii do Polski przez niemieckich nazistów. Dobrze znany izraelski dziennikarz sugerował, że teraz jest właściwa pora dla Izraelczyków na żądanie zwrotu historycznych własności rodzinnych w Polsce. „Absurdalne zasady zwrotu mienia miały sens, kiedy państwo polskie nadal utrzymywało sojusz z Izraelem”. 


Krótko mówiąc, jeśli Polska nie zrobi tego, co Izrael mówi, to “setki tysięcy Izraelczyków”, którzy twierdzą, że są dziećmi lub wnukami polskich obywateli żydowskich będzie działać poprzez Unię Europejską, by odzyskać swoją własność.


Także polscy politycy i prasa wymierzali kopniaki. W Internecie kilku Polaków używało zwrotu „żydowskie obozy śmierci” w odpowiedzi na „polskie obozy śmierci”. Jeden polski polityk zaproponował zbudowanie muzeum „Polocaustu”, by upamiętnić Polaków zamordowanych przez nazistów. W odpowiedzi na pytanie w Monachium polski premier powiedział: „byli polscy sprawcy [podczas Holocaustu], tak jak byli żydowscy sprawcy, jak byli rosyjscy sprawcy, jak byli ukraińscy sprawcy, a nie tylko niemieccy sprawcy”. Te słowa rozgniewały wielu, którzy widzieli w tym próbę obciążenia winą samych  Żydów za ich zagładę.


Ten wybuch gniewu na tę ustawę jest całkowicie nieproporcjonalny do tego, co ustawa mówi. Jest większy niż gniew na nazistowskie Niemcy, które w rzeczywistości zaplanowały i wykonały Holocaust. Jest większy niż gniew na reżim Iranu, który propaguje oficjalną negację Holocaustu. Zatem wydaje się oczywiste, że kryzys w stosunkach żydowsko-polskich nie dotyczy naprawdę tej ustawy, ale nierozwiązanych spraw. W tym gniewie i oskarżeniach jest surowość, która wskazuje na ranę niezasklepioną od 1945 r.   


Główną drogą do zaleczenia polsko-żydowskiej rany jest otwarte rozmawianie o historii. Specjalizująca się w problematyce Holocaustu, Deborah Lipstadt, pisała o tym w poście na blogu w 2007 r.   Mówi, że kiedy podróżowała po Polsce, musiała bez ustanku podkreślać, że „niesłuszne jest przedstawianie Polski jako miejsca niekończącego się antysemityzmu, lub uleganie absurdalnej, niemniej często słyszanej uwadze, wypowiadanej przez odwiedzających Żydów, że ‘Polacy byli gorsi od nazistów’”.


Lipstadt napisała, że wielu Żydów błędnie wierzy, że Polacy byli strażnikami w Auschwitz lub członkami Einsatzgruppen, nazistowskich mobilnych jednostek do mordowania Żydów. “Błąd”, pisze. Faktem jest, że Polacy byli jednym z najmniej kolaborujących narodów w Europie. Niemniej populistyczny mit pozostaje w Izraelu i w Diasporze, że Polska jest krajem, który zrobił coś złego. W rzeczywistości Polacy byli ofiarami obok Żydów, ale ten fakt zgubił się w pamięci historycznej, kiedy naucza się o Holocauście w USA i w Izraelu.  


Wiem to z własnego doświadczenia. Dorastałem czytając Night i budując modele Auschwitz w szkole. Uczyliśmy się, że odpowiedzialni byli “naziści” (nigdy “Niemcy”). Nigdy właściwie nie dowiedzieliśmy się, gdzie Holocaust miał miejsce; nie zdarzył się w konkretnej lokalizacji. Nie umiałem znaleźć Dachau na mapie. Dowiedzieliśmy się, że w Europie byli Żydzi i naziści. Potem Alianci wyzwolili Żydów. Nie radziecka Armia Czerwona. Amerykanie wyzwolili Auschwitz. Tak sugerowano nam w szkole.


A Niemcy nie są nazistami – wielu Niemców nie popierało Hitlera, mówiono nam. A Austria była “ofiarą” nazizmu. Opierała się także Francja. Dania uratowała Żydów.


Nic więc dziwnego, że przy takiej edukacji moje pokolenie można tak łatwo wprowadzić w błąd, by wierzyło, że Polska była odpowiedzialna. Nie otrzymaliśmy prawdziwej edukacji o Holocauście. Nauczyciele uważają, że uczniów zdezorientuje wyjaśnianie różnicy między Bułgarią i Rumunią, między Ukrainą i Białorusią. I w ogóle zapomnij o różnicy między Łotwą, Litwą i Estonią. Nie potrafimy nawet znaleźć ich na mapie.


W edukacji o Holocauście jest tendencja do przedstawiania nazistowskich Niemiec jako aberracji w skądinąd cywilizowanej historii niemieckiej. Intelektualiści, tacy jak Hannah Arendt, ciężko pracowali, byśmy uwierzyli, że Niemcy były krajem “cywilizowanym” i “europejskim” i że nawet czołowi nazistowscy filozofowie, tacy jak Martin Heidegger, są do zaakceptowania. Naziści byli „banalni”, twierdziła, po prostu nudni. Nic więc dziwnego, że skoro naziści są „banalni”, można nam wmówić, że wschodni Europejczycy byli „odpowiedzialni”.  


Kto chce wierzyć w prawdę, którą jest to, że w “cywilizowanej” Holandii i Belgii bardzo wielu mężczyzn wstępowało do SS, a w Serbii, Białorusi i Polsce mężczyźni wstępowali do ruchu oporu?  Że w rzeczywistości kolaboracja była normą w Europie Zachodniej, podczas gdy miliony walczyły z nazistami na wschodzie? Uczy się nas w sposób, który prowadzi do wiary, że ludzie, którzy wyszli na brzeg Normandii w 1944 r., pokonali Hitlera, nie zaś miliony mężczyzn i kobiet z radzieckiej Armii Czerwonej.


Kiedy zrozumiemy, że nasze pojęcie o historii europejskiej jest wypaczone, możemy zacząć dyskusję o historii polsko-żydowskiej. To znaczy, uczciwą dyskusję o roli Armii Krajowej opierającej się nazistom i o Polakach, którzy zginęli z rąk Niemców. Historia Holocaustu, kiedy chcemy mówić o niej poza czysto żydowskim kontekstem, musi obejmować męczenników i zamordowanych w innych krajach. Żadna dyskusja o Holocauście i Polsce nie może skupiać się tylko na nazistach, polskich kolaborantach i żydowskich ofiarach. To jest fałszywa historia, której się naucza.  


Prawdziwa historia obejmuje żydowskie ofiary, polskie ofiary, polski ruch oporu, niemieckich okupantów nazistowskich, niemieckich sprawców i pewnych polskich sprawców. Żydzi chcą podkreślać, że byliśmy ofiarami, ale nie powinno to być bronią do obwiniania Polaków i ignorowania polskich ofiar. Zamiast obwiniać Polskę za fakt, że naziści tam zbudowali obozy, wina powinna zawsze zaczynać się od Niemiec. Jeśli nie chcemy mówić „Niemcy”, kiedy mówimy „naziści”, to jest także niesprawiedliwe mówienie „naziści i Polacy byli współwinni”. Dlaczego Niemcy jako naród unikają winy, podczas gdy Polacy są klasyfikowani jako grupa?  


Wykształcenie nowego pokolenia, by zrozumiało złożoność Holocaustu i przestało widzieć go z zachodnioeuropejskiego punktu widzenia, zabierze dużo czasu. Potrzebna nam jest także mniej brutalna retoryka po obu stronach. Polska jest sojusznikiem Izraela. Wzajemne korzyści strategiczne i ekonomiczne nie powinny iść tylko w jedną stronę. Oba kraje mogą zyskać wzajem od siebie.  


Nieustanne groźby o zabraniu “pieniędzy” z Polski lub zakończeniu Marszu Żywych nie pomagają. Nie jest winą Polski, że tam zbudowano obozy śmierci, więc „karanie” Polski jest chorą reakcją. Polska nie powinna być traktowana jak muzeum śmierci.


Zbyt często niektórzy w Diasporze uważają Holocaust za centralny dla naszej tożsamości. Holocaust jest tragedią, ale Żydzi istnieli przez tysiące lat przed nim i będą istnieli tysiące lat po nim. Polsko-żydowskie stosunki nie powinny ograniczać się do obozów śmierci. Obozy śmierci powinny być w centrum niemiecko-żydowskich dyskusji, nie zaś polskich, ponieważ Polska nie jest odpowiedzialna za niemieckie zaplanowanie umieszczenia na jej terytorium obozów śmierci.  


Polska ma jeden z najniższych poziomów ataków antysemickich w całej Europie (101 w 2016 r. w porównaniu do 1300 w Niemczech). Narasta jednak liczba głosów w Internecie i w mediach, które atakują Żydów, częściowo w reakcji na ten najnowszy konflikt. Niektórzy obwiniają Żydów za radziecki komunizm. To jest błąd. Jeśli Polacy nie chcą być obwiniani jako grupa tylko dlatego, że niektórzy spośród nich byli zamieszani w zbrodnie wobec Żydów, to próby atakowania Żydów jako grupy za zbrodnie komunistyczne są nielogiczne i odrażające.   


Izrael i Polska mogą współpracować w kwestiach związanych z Holocaustem. Dobre byłoby spotkanie na najwyższych szczeblach dla wydania wspólnego oświadczenia potępiającego zbrodnie nazistów i upamiętniającego żydowskie i polskie ofiary. Polska powinna przyznać, że był tam antysemityzm w latach 1930. i mówić o tragicznych wypadkach Polaków, którzy zwrócili się przeciwko swoim sąsiadom. Równocześnie Izrael powinien zapewnić, że dzieci będą uczyć się o Armii Krajowej i oporze przeciwko nazistowskim hordom.


Przez wiele dziesięcioleci pozwalano na to, by ignorancja, a nawet nienawistne poglądy na temat Polaków szerzyły się bez przeszkód i to wybuchło w lutym 2018 r. Równocześnie istnieją antysemickie trendy w Polsce. Izrael i Diaspora powinny traktować Polskę jak żyjący kraj o złożonej przeszłości, a nie jak muzeum Holocaustu, winiony za sprawstwo. Poświęcenie czasu na wysłuchanie Polaków, którzy zgadzają się z tą ustawą, i tych, którzy się nie zgadzają, byłoby także dobrym pierwszym krokiem.   

 

How Israel the Diaspora and Poland can overcome Holocaust debate

Jerusalem Post, 27 lutego 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Seth J. Frantzman

Publicysta “Jerusalem Post”. Zajmował się badaniami nad historią ziemi świętej, historią Beduinów i arabskich chrześcijan, historią Jerozolimy, prowadził również wykłady w zakresie kultury amerykańskiej. Urodzony w Stanach Zjednoczonych w rodzinie farmerskiej, studiował w USA i we Włoszech, zajmował się handlem nieruchomościami, doktoryzował się na  Hebrew University w Jerozolimie. 

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Rozsądek MEF 2018-03-01


Notatki

Znalezionych 2613 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kto, kogo i dlaczego?   Koraszewski   2015-01-25
Kanada wybrała wrażliwość kulturową zamiast zachodniej medycyny   Coyne   2015-01-25
Otwarty list do kosmitów   Ferus   2015-01-26
Rodzina zabija młodą parę   Chesler   2015-01-26
Pochwała cudów   Koraszewski   2015-02-02
Cztery księżniczki i prezydent Obama   Chesler   2015-02-04
Zmieniająca się moralność i Friendship Nine   Coyne   2015-02-04
Kiedy strona przegrana dyktuje warunki   Draiman   2015-02-06
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Islam, lewica i sprawa polska   Mencel   2015-02-07
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Brakujący przedmiot nauczania   Ferus   2015-02-18
Prześladowani chrześcijanie organizują się przeciwko ISIS   Chesler   2015-02-18
Którędy do miasta?   Koraszewski   2015-02-22
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?     2015-02-27
Wielka Brytania nadal potrzebuje gazu łupkowego   Ridley   2015-03-02
Wzlot i upadek Baracka Obamy   Frantzman   2015-03-06
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Susan Rice i polityzacja ludobójstwa   Boteach   2015-03-09
Kantata o pokoju i inne melodie   Koraszewski   2015-03-10
Kto ma się przystosować w imię tolerancji?   Chesler   2015-03-13
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
Ponury obraz iluzji Zachodu   Blum   2015-03-16
Badanie australijskie: homeopatia jest bezwartościowa   Coyne   2015-03-18
Więcej żywności z mniejszego areału   Ridley   2015-03-20
Bliźni w świadomości bliźniego   Koraszewski   2015-03-20
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Wywiad z Davidem Keyesem   Harris   2015-03-23
Kiedy słowa zabijają?   Koraszewski   2015-03-25
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Dlaczego jestem propalestyński   Bellerose   2015-03-29
Mordowanie ateistów w Bangladeszu   Koraszewski   2015-04-02
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Czy ktokolwiek chce dyskutować o nagich faktach?   Koraszewski   2015-04-04
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
BBC jako pomocnik antysemickiego terroryzmu   Johnson   2015-04-06
Ktoś w Białym Domu jest zagubiony   Yemini   2015-04-08
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Reformowanie języka zamiast reformowania społeczeństwa   Coyne   2015-04-13
Nie tyle umowa ramowa, co oszustwo   Shargai   2015-04-13
Żydowski antysyjonizm: honorowe zabijanie per procura   Landes   2015-04-14
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Życie w sumie jest piękne     2015-04-20
Gaza: Egipt utrudnia dostawy broni   Toameh   2015-04-20
Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS     2015-04-22
Problem uchodźców arabskich opisany w 1967 r.     2015-04-25
Szukanie wiary z ludzką twarzą   Koraszewski   2015-04-29
Tylko innowacje mogą nas uratować   Ridley   2015-05-01
San Remo: Zapomniany kamień milowy   Benzimra   2015-05-02
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
Elektryczność dla Afryki   Ridley   2015-05-06
Zuchwałość oszustwa: porozumienie z Iranem   Tsalic   2015-05-06
Poliekran: Nepal, Israel   Collins   2015-05-11
Pocztówka z globalnej wioski   Koraszewski   2015-05-15
Pora zaprzestać subsydiowania paliw kopalnych   Lomborg   2015-05-16
Małe, piękne, ignorowane   Koraszewski   2015-05-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Kolorowi też mogą być rasistami   Owolade   2015-05-25
Illinois uchwala historyczną ustawę przeciwko BDS, a Kongres rozważa podobne posunięcie   Kontorovich   2015-05-26
Prawa człowieka, które budzą zgrozę   Pearson   2015-05-27
Świętoszkowata świętość Stolicy Apostolskiej   Honig   2015-06-01
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Święta Semantyka daje prezenty   Kruk   2015-06-03
Biznes z terytoriami okupowanymi, Orange telecom i francuskie podejście do prawa międzynarodowego   Kontorovich   2015-06-08
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Gdy ISIS brutalnie traktuje kobiety, panuje żałosne milczenie feministek   Chesler   2015-06-16
Zaszczyt bycia obiektem ataku cenzorów   Lomborg   2015-06-19
Fikcja etnograficzna Jordanii?   Salim Mansur   2015-06-22
Raport Departamentu Stanu o terrorze   Roth   2015-06-23
Miły facet na Bliskim Wschodzie   Rosenthal   2015-06-25
FIFA i inne udzielne księstwa   Ridley   2015-06-25
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Cierpliwość, niejasność i kryzysy   Frantzman   2015-06-30
Jazydzi nie są tylko ofiarami. Są naszymi partnerami i potrzebują pomocy   Clarfield   2015-07-02
Rasizm niektórych antyrasistów   Owolade   2015-07-04
Turcja woli ISIS od Kurdów   Totten   2015-07-06
Prawne ramy obrony Izraela   Dershowitz   2015-07-08
Technika, konsumeryzm i papież   Ridley   2015-07-08
Gdyby amerykański morderca, Roof, był islamistą, byłby “wojownikiem”   Frantzman   2015-07-10
Irańskie urojenie: elementarz dla skonsternowanych   Totten   2015-07-14
O racji w kwestii dobra i zła   Michael Shermer   2015-07-20
Opowieść o dwóch porozumieniach: co Grecja i Iran mają wspólnego?   Tsalic   2015-07-21
Zdewaluuj, restrukturyzuj i decyduj sam   Ridley   2015-08-05
Paryski szczyt klimatyczny   Ridley   2015-08-08
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Mniejsza liczba celów rozwojowych znacznie bardziej pomoże Indiom   Lomborg   2015-08-11
Przemilczana czystka etniczna Palestyńczyków   Toameh   2015-08-19
Z głową w piachu   Friedman   2015-08-21
Problem zielonych strachów   Ridley   2015-08-25
Co Palestyńczycy robią z pieniędzmi z USA?   Toameh   2015-08-28
Czy i jak możemy pomóc uchodźcom?   Koraszewski   2015-09-03
Życie czarnych liczy się – poza życiem Birama Daha Oulda Obeida   Brown   2015-09-04
Jeszcze raz w sprawie cenzury   Miś   2015-09-04
Wyobraź sobie... Gazę   Tsalic   2015-09-05
Dejudaizacja Jerozolimy w 1948 roku   Carlson   2015-09-07
Wyzwanie dla Europy: jak zapobiec wpuszczeniu ekstremistów islamskich razem z ich ofiarami   Horovitz   2015-09-10
Egipt z Piotrem Ibrahimem Kalwasem   Koraszewski   2015-09-12
Uchodźcy: punkt, z którego nie ma powrotu   Tsalic   2015-09-15
Jordania: Nie chcemy Palestyńczyków   Toameh   2015-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk