Prawda

Sobota, 18 maja 2024 - 03:29

« Poprzedni Następny »


Jak alarmistyczna retoryka wypacza politykę klimatyczną


Bjorn Lomborg 2017-09-22


Reklamując swój film o zmianie klimatu, An Inconvenient Sequel, były wiceprezydent USA, Al Gore, powtarza z zamiłowaniem, że wieczorne wiadomości stały się “wędrówką w naturze przez Apokalipsę św. Jana”. 


Nie on jeden głosi apokalipsę. W głośnym artykule pismo „New York” ostrzegało, że już pod koniec tego stulecia będzie klęska głodowa, załamanie się gospodarcze i „upały, które nas ugotują”, „część Ziemi prawdopodobnie nie będzie nadawała się do zamieszkania, a pozostałe obszary będą koszmarnie niegościnne”. 


Także astrofizyk Stephen Hawking oświadczył niedawno, że wycofanie się USA z paryskiego traktatu klimatycznego “może pchnąć Ziemię w katastrofę, by stała się jak Wenus, z temperaturami do 250 stopni (Celsjusza) i deszczami z kwasu siarkowego”.


To jest głupie. Nawet najgorsze scenariusze Międzyrządowego Panelu ds. Zmiany Klimatycznej ONZ  (IPCC) pokazują wzrost temperatury o 5-6 stopni Celsjusza, około 50 razy mniej niż obawia się Hawking.


Koszt szkód spowodowanych przez katastrofy naturalne rośnie, ale to dlatego, że jesteśmy bogatsi. Od 1990 r. koszty globalne szkód spowodowanych przez takie katastrofy podawane jako procent PKB zmalały. A ponieważ jesteśmy bogatsi i stać nas na lepszą infrastrukturę, ginie mniej ludzi. W latach 1930. susze, powodzie, burze, pożary i skrajne temperatury zabijały globalnie niemal 500 tysięcy ludzi rocznie. Dzisiaj zabijają mniej niż 25 tysięcy. Mimo potrojenia populacji widzieliśmy 95% redukcję zgonów spowodowanych klimatem.


IPCC ocenia, że do lat 2070. zmiany klimatyczne mogą kosztować świat gdzieś między 0,2 a 2 procenty produktu krajowego brutto. To jest poważny problem, ale w żadnym razie nie jest to koniec świata. Zdaniem IPCC dla większości sektorów gospodarczych “wpływ zmiany klimatycznej będzie mały w stosunku do innych czynników”, takich jak zmiany w populacji i wieku, dochody, technologia, fluktuacje cen, styl życia, regulacje i zarządzanie”.


Zatrzymajmy się i zastanówmy nad tym. Organizacja ONZ, której zadaniem jest przygotowanie nas do zagrożeń globalnego ocieplenia, ostrzega, że zmiany demograficzne i większość innych czynników będzie miała dużo większy wpływ na nasze życie niż zmiany klimatyczne. 


Globalne ocieplenie jest problemem i to takim, którym musimy się zajmować, ale mało dramatyczną prawdą jest to, że w żadnym razie nie jest największym czynnikiem decydującym o naszym przyszłym dobrostanie.


Powodem tej niezmiernie przesadnej retoryki jest to, że polityka klimatyczna jest znacznie kosztowniejsza niż poziom kosztów, z jakimi skłonny jest pogodzić się niemal ktokolwiek z nas.


Porozumienie Paryskie, popierane przez Gore’a i innych, mówi, że powinniśmy próbować ograniczyć wzrost temperatury do 1,5C. Dowody pokazują, że wymagałoby to zaprzestania używania wszystkich paliw kopalnych w ciągu zaledwie czterech lat. Ludzkość, która zaspokaja ponad 80 procent potrzeb energetycznych paliwami kopalnymi, stanęłaby w martwym punkcie. Ludzie zaczęliby głodować: połowa populacji świata korzysta z żywności produkowanej z pomocą nawozów azotowych, niemal całkowicie przetwarzanych przy pomocy paliw kopalnych. 


Ten skrajny scenariusz nie zostanie zrealizowany. Jedno badanie za drugim pokazuje, że większość ludzi jest nieco zaniepokojona sprawą klimatu, ale jedynie średnio zainteresowana płaceniem za rozwiązanie w postaci rezygnacji z energii. W USA przeciętna gotowość do rocznych opłat wynosi 180 dolarów na gospodarstwo domowe czyli 70 dolarów na osobę. W Chinach jest to 30 dolarów na osobę rocznie. A te sumy są prawdopodobnie przesadzone, bo ludzie podają większe sumy, kiedy pytanie jest hipotetyczne.


Porozumienie Paryskie będzie kosztowało każdego Amerykanina 500 dolarów rocznie, każdego Europejczyka 600 dolarów i każdego Chińczyka 170 dolarów. Mimo wezwań i zapowiedzi o utrzymaniu wzrostu temperatury poniżej 1,5C, te obietnice razem nie osiągną niemal niczego. Według własnej oceny ONZ Porozumienie Paryskie zredukuje emisje o mniej niż 1 procent tego, co byłoby potrzebne, by utrzymać wzrost temperatury poniżej 2C (co jest mniej ambitnym celem niż 1,5C), niemniej będzie kosztowało USA 1 do 2 bilionów rocznie do 2030 r., głównie w zredukowanym wzroście dochodu krajowego brutto. To porozumienie da znacznie mniej niż spodziewa się większość ludzi, niemniej będzie kosztowało znacznie więcej niż większość ludzi jest skłonna płacić.


Osiągnięcie znaczących cięć byłoby dużo bardziej kosztowne. Spełnienie obietnicy UE obcięcia emisji o 80 procent do 2050 r. (najambitniejsza polityka klimatyczna na świecie) kosztowałoby według przeciętnej z najlepszych, recenzowanych przez specjalistów modeli, co najmniej 5 biliony dolarów rocznie, a bardziej prawdopodobnie dwukrotność tego – co oznacza 6 tysięcy dolarów rocznie na każdego obywatela UE. 


To pomaga wyjaśnić, dlaczego prowadzący tę kampanię uciekają się do malowania coraz bardziej katastroficznych scenariuszy. Alarmujące prognozy popychają nas ku poświęcaniu więcej uwagi polityce klimatycznej – i równocześnie do wydawania więcej pieniędzy z podatków na subsydia energii słonecznej zamiast na opiekę zdrowotną, emerytury, biblioteki lub edukację. Ludzie w bogatym świecie – szczególnie ubodzy, bezrobotni i starzy – płacą za politykę klimatyczną, która niewiele zrobi dla zaradzenia problemowi, ale pozostawi mniej zasobów na zaradzenie innym problemom.


Biedni tego świata wychodzą na tym jeszcze gorzej. Są najbardziej narażeni na skutki zmiany klimatu, ale są także najbardziej narażeni na długą listę problemów zdrowotnych i rozwojowych, które są często pomijane. Skupianie się tylko na klimacie oznacza, że troska i wydatki międzynarodowe skierowane są na to raczej niż na bardzie przyziemne problemy, takie jak gruźlica, jedna z czołowych przyczyn zgonów na świecie, gdzie moglibyśmy uratować 1,4 miliona istnień ludzkich rocznie kosztem zaledwie ośmiu miliardów dolarów.


Jedna czwarta pieniędzy na rozwój idzie teraz na „pomoc klimatyczną” – rzeczy takie jak niewydajne panele słoneczne. Jest to niewiarygodnie niewydajne i nie jest tym, czego chcą najbiedniejsi świata – globalny sondaż ONZ obejmujący niemal 10 milionów ludzi odkrywa, że klimat ma najniższy priorytet, daleko za edukacją , bezpieczeństwem żywnościowym i opieką zdrowotną.


Podsycanie atmosfery paniki nie tylko odrywa naszą uwagę od innych problemów; znaczy także, że nie zajmujemy się dobrze zmianą klimatyczną. Badania ekonomiczne pokazują, że właściwą drogą nie jest subsydiowanie niewydajnych paneli słonecznych, podstawa dzisiejszych wydatków klimatycznych, ale podniesienie inwestycji w badania nad zieloną energią i rozwojem, by zepchnąć jej koszt poniżej kosztu paliw kopalnych.


Przesadna, alarmistyczna retoryka pociąga za sobą rzeczywisty koszt. Zachęca nas do angażowania się w niesłychanie kosztowną i mało pomocną politykę klimatyczną, ignorując równocześnie mniejsze, tańsze i bardziej realistyczne sposoby reagowania na to wyzwanie i inne, które będą dużo pilniejsze.

 

How alarmist rhetoric warps climate policy

The Australian, 26 sierpnia 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 



Björn Lomborg

 

Dyrektor Copenhagen Consensus Center i profesor nadzwyczajny w Copenhagen Business School. Jego najnowsza książka nosi tytuł “How Much Have Global Problems Cost the World? A Scorecard from 1900 to 2050.”

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2606 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Czy Departament Stanu przestrzega prawa USA na terytoriach spornych?     2023-07-11
Co naprawdę powiedział Frederick Douglass w swoim wspaniałym przemówieniu z okazji Dnia Niepodległości   Jacoby   2023-07-11
Dziennikarstwo z użyciem płynów ustrojowych   Koraszewski   2023-07-10
Świat wysyła komunikat: Izrael powinien po prostu zaakceptować mordowanie Żydów     2023-07-08
Podczas gdy Stany Zjednoczone wzywają Izrael do „powściągliwości”, codziennie bombardują cele terrorystyczne na całym świecie     2023-07-05
Saudyjski publicysta niechętnie chwali Izrael i omawia „zjawisko Edy Cohena”     2023-07-04
Pochwała krytyków gender     2023-07-04
Wyburzenia domów przez Izrael i Egipt   Fitzgerald   2023-07-03
Ostatni upust żółci   Koraszewski   2023-07-03
Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22
Iran: Zastąpienie Chomeiniego Clintonem   Taheri   2023-05-20
Krytyka nazbyt zatroskanego rozumu   Koraszewski   2023-05-19
Dwaj reformatorzy, dwa bardzo różne światy   Fernandez   2023-05-17
Napięcia rosną na Bliskim Wschodzie, gdy jedna strona chce zabijać Żydów, a druga strona to Żydzi, którzy nie chcą umierać i żadna ze stron nie godzi się  na kompromis     2023-05-15
Problem niedoborów wody na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej   Raphaeli   2023-05-15
Dziewczyna z Krochmalnej, która nie została Jentł   Walter   2023-05-10
Co dalej w sprawie uczciwości sztucznej inteligencji?   Koraszewski   2023-05-09
Wiek XXI – wojna przeciw kobietom i zanikanie rodzaju żeńskiego   Chesler   2023-05-08
Systematyczne zaciemnianie uprzedzeń rasowych   Rubinstein   2023-05-05
Absurd goni absurd   Koraszewski   2023-05-04
Świat w krzywych zwierciadłach   Koraszewski   2023-05-02
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Sprawy, które wzbudzają niepokój   Hirsi Ali   2023-04-28
Turcja: Porzuceni iraccy i syryjscy chrześcijanie   Bulut   2023-04-27
Urzędnik państwowy stanął w obronie praw związanych z płcią i drogo za to zapłacił   Kay   2023-04-20
Wycofanie się z Afganistanu było jednym chaosem. Dlaczego Biden udaje, że tak nie było?   Jacoby   2023-04-19
Islamskie dyktatury próbują kupić agencje ONZ   Meotti   2023-04-17
Czy moralność jest zapisana w genach?   Koraszewski   2023-04-13
Francja: “Krajobraz ruin”   Milliere   2023-04-11
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
Hipokryzja brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka wobec Izraela i terroru   Flatow   2023-04-06
Serce i umysł: Ćwierć wieku MEMRI   i Alberto M. Fernandez   2023-04-04
Żart niech się żartem odciska, a przed fejkami uczmy bronić się za młodu   Koraszewski   2023-04-01
Obrona obiektywnego dziennikarstwa   Jacoby   2023-03-31
Co myślą Palestyńczycy?   Hirsch   2023-03-30
Słowa nie mają znaczenia. Mamy władzę nad słowami, a nie odwrotnie.   Krauss   2023-03-29
Dziennikarze czczą Rogeta i porzucają obiektywizm   Bard   2023-03-29
Progresiści zwrócili Demokratów przeciwko Izraelowi   Tobin   2023-03-28
Roger Waters twierdzi, że odmawia się mu „wolności słowa”, obiecuje pozwać niemieckie miasta   Fitzgerald   2023-03-26
Dylematy demokraty, chochoła i warchoła   Koraszewski   2023-03-25
Czy niemowlęta nadal wygrywają wojny?   Taheri   2023-03-24
France24 zawiesza dziennikarzy za antysemityzm   Wójcik   2023-03-22
Nie każda solidarność budzi podziw i uznanie   Koraszewski   2023-03-20
Protesty i Zasada Pani Frearson   Collins   2023-03-19
Amerykańscy profesorowie przemawiają na konferencji terrorystów   Flatow   2023-03-18
Pornografia protestu. Szukanie przyjemności w szlachetności buntu   Leibovitz   2023-03-18
Pożegnać świętości, wrócić do zasad   Koraszewski   2023-03-17
Mordercza obsesja UE na punkcie Izraela   Tawil   2023-03-17
Czy modlitwa w szkole jest zgodna z Konstytucją?   Dershowitz   2023-03-14
Dziecięca choroba lewicowości   Koraszewski   2023-03-10
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Chiny przekraczają “czerwoną linię” pomagając Rosji w wysiłkach wojennych   Bergman   2023-03-03
Katastrofa demokracji, czy katastrofa w demokracji   Koraszewski   2023-03-02
Republika Strachu: 20 lat później   Teheri   2023-03-01
Empatia i wrażliwość sztucznej inteligencji   Krauss   2023-02-28
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
Rajd IDF na Nablus to kolejny gwóźdź do trumny Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2023-02-24
Ukraina: niezamierzone konsekwencje   Taheri   2023-02-23
Gdzie, u licha, była „Palestyna”?   Collier   2023-02-23
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
UE walczy z dezinformacją. Ale nie antyizraelską dezinformacją     2023-02-20
Szczęśliwy święty Jerzy   Koraszewski   2023-02-19
Trzęsienia ziemi przynoszą śmierć. Ale także życie   Jacoby   2023-02-18
CIA Burnsa wznawia wojnę z Izraelem   Bard   2023-02-18
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
UNRWA jest problemem a nie rozwiązaniem   Tawil   2023-02-16
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Dialog ze sztucznym inteligentem   Koraszewski   2023-02-15
Chiny i Rosja pogłębiają więzi   Bergman   2023-02-11
Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność   Taheri   2023-02-09
Zagrożeni Asyryjczycy i język Jezusa potrzebują międzynarodowego wsparcia   Bulut   2023-02-08
Palestyńczycy naprawdę zasługują na współczucie   Koraszewski   2023-02-07
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk