Prawda

Niedziela, 12 maja 2024 - 10:05

« Poprzedni Następny »


Czy wolno krytykować Unię Europejską?


Andrzej Koraszewski 2018-01-15

 Dimitris Avramopoulos, komisarz Komisji Europejskiej do spraw migracji, spraw wewnętrznych i obywatelstwa. (Zdjęcie: EU2017EE Estonian Presidency) 

 Dimitris Avramopoulos, komisarz Komisji Europejskiej do spraw migracji, spraw wewnętrznych i obywatelstwa. (Zdjęcie: EU2017EE Estonian Presidency)

 



Jeśli ten tytuł budzi dziwne skojarzenia, to całkowicie słusznie. Czy wolno krytykować Unię Europejską podzielając opinię tych, którzy uważają, że był to wspaniały pomysł, który nie tylko pomógł Europie stanąć na nogi po zniszczeniach spowodowanych dwiema wielkimi wojnami, nie tylko wyznaczał model polityki postkolonialnej, w której partnerstwo zastąpiło nieustanne wzajemne podchody i żerowanie na słabości innych, ale wreszcie, dzięki wspólnej polityce rolnej, pozwoliło na zamknięcie europejskiego feudalizmu, zakończenie notorycznej dyskryminacji ludności wiejskiej i na wyrównanie poziomu gospodarczego między krajami protestanckimi i katolickimi?

Europejska Wspólnota Gospodarcza była tak nieprawdopodobnym sukcesem, że zacieśniając dalej więzy między państwami członkowskimi, zapomniano o zabezpieczeniach przed degeneracją, która jest nieuchronna, kiedy władza nie ma solidnych instytucji kontrolnych.

 

Grzech antydemokratycznej natury unijnych władz opisywano tysiąckrotnie, powraca do niego Alain Destexhe, belgijski senator, były sekretarz generalny organizacji „Lekarze bez granic”. Destexhe pisze o tym na marginesie europejskiej polityki imigracyjnej, a dokładniej publikacji komisarza do spraw migracji, Dimitrisa Avramopoulosa.  

„Ten artykuł – pisze autor omawianego artykułu – pokazuje jak wiele jest zła w europejskich instytucjach, a w szczególności w Komisji Europejskiej, która jest mieszanką biurokratycznej arogancji z fałszywą ideologią opartą bardziej na dogmatach niż na faktach i pogardzie dla demokratycznej debaty. Mająca swoją siedzibę w Brukseli Komisja nie pochodzi z wyboru, ale zgodnie z traktatami unijnymi ma monopol - tak, monopol - na inicjatywy ustawodawcze na poziomie europejskim. Wszyscy komisarze to mianowani biurokraci, po jednym z każdego kraju członkowskiego, zazwyczaj byli czołowi politycy, odsunięci na boczny tor  w krajach swojego pochodzenia i z niewielką demokratyczną legitymacją.”

Jeśli na wcześniejszym etapie krytyka dotyczyła głównie szaleńczej pasji brukselskich biurokratów do regulowania wszystkich dziedzin życia, co w efekcie prowadzi do zastoju przez blokowanie innowacyjności, nadmierną ostrożność i krępowanie życia coraz to nowymi przepisami, nad którymi nikt już nie panuje, dziś głównym tematem krytyki jest unijna polityka imigracyjna, celowo i bezkrytycznie spleciona z rzekomą pomocą humanitarną.

 

Unia, która była niemal całkowicie niewrażliwa na kryzys humanitarny w Afryce i na Bliskim Wschodzie, obudziła się w 2015 roku kiedy szmuglerzy ludzi zaczęli dostarczać setki tysięcy tak zwanych uchodźców do brzegów Europy. Wcześniej miliony uchodźców koczowały w Afryce a kolejne miliony ludzi pozbawionych dachu nad głowami pojawiły się w wyniku wojny domowej w Syrii  i nie budziły większego zainteresowania ani europejskich dziennikarzy, ani polityków. Dziś również zainteresowanie tymi ofiarami wojny, które znajdują się w najbardziej dramatycznej sytuacji, jest śladowe. Przedmiotem wielkiej troski są niemal wyłącznie ci, którzy mogli zapłacić po kilka tysięcy dolarów za dostarczenie ich do któregoś z europejskich krajów.    

 

Pojawienie się tej masy uchodźców szybko stworzyło sytuację, w której krytyczny stosunek do unijnej polityki imigracyjnej zaczął zmieniać charakter europejskiej sceny politycznej.

 

Dimitris Avramopoulos peroruje, że musimy zmienić nasz sposób myślenia, bo migracji nie da się zatrzymać. Problem w tym, że jak zauważa autor omawianego artykułu, komisarz traktuje ludzi jak idiotów. Sondaż za sondażem pokazuje, że większość mieszkańców Unii nie tylko obawia się muzułmańskiej imigracji, ale domaga się jej zatrzymania lub drastycznego ograniczenia i przywrócenia utraconej kontroli nad granicami. Brexit, wybory w Austrii, Niemczech, Holandii w Czechach, wszędzie widzimy jak kolosalny wpływ na zachowania wyborcze ma dziś sprawa polityki imigracyjnej. Avramopulus pisze, że: „Migracja jest emocjonalnym, wrażliwym problemem […] na który wpływa wzrastający nacjonalizm, populizm i ksenofobia.” Być może powinniśmy zastanawiać się, jak na ten wzrost nacjonalizmu wpływa fakt, że reakcją na każde żądanie powstrzymania tej imigracji są wrzaskliwe zarzuty rasizmu i odrzucenie wszelkich obiekcji.       

„W normalnym, demokratycznym procesie, każdy kraj powinien móc podejmować decyzje dotyczące polityki imigracyjnej w swoim narodowym parlamencie. Na poziomie unijnym oczekiwania większości obywateli powinny być brane pod uwagę. Jednak Avramopoulos nie ma zamiaru przejmować się takimi drobiazgami. Według tego nie pochodzącego z wyboru greckiego komisarza jest tak dlatego, że ‘w końcu, my wszyscy musimy być gotowi do zaakceptowania migracji, ruchliwości i różnorodności jako nowych norm.’  Te nowe normy, podobnie jak wielkości jabłek, czy zakrzywienie ogórka, mają według Komisji Europejskiej być ustanawiane przez Komisję Europejską. Migracja nie będzie sprawą do dyskusji. Będzie ‘normą’ ustanowioną przez Komisję.”

Zdaniem komisarza akceptacja tych, narzuconych przez zorganizowany szmugiel uchodźców  „Jest nie tylko moralnym imperatywem, ale również imperatywem ekonomicznym i społecznym dla naszego starzejącego się kontynentu. Alain Destexhe odpowiada, że jest to fałszywa mantra, badania pokazują, że ci migranci to w większości ludzie bez żadnych kwalifikacji, żyjący z pomocy społecznej, stanowiący obciążenie i nie rokujący nadziei na realny wkład w gospodarkę. Te argumenty, że Europa potrzebuje imigrantów, żeby zapewnić finansowanie opieki zdrowotnej i systemów emerytalnych starzejącej się populacji, całkowicie pomijają wszystko, co wiemy o tej fali imigracyjnej. Okłamywanie społeczeństwa, że jest inaczej, działa wyłącznie na rzecz wzmocnienia sił odwołujących się do autentycznego rasizmu i ksenofobii. Debata o polityce imigracyjnej nie powinna bazować na utopijnej i pozbawionej związków z realiami ideologii.     

 

Unia Europejska, pisze Destexhe, ma cztery miliony własnych młodych ludzi, którzy są bez pracy. W samej Grecji bezrobocie wahało się w ostatnich latach na poziomie między 15 a 20 procent. Jeśli już mowa o imperatywach, to imperatywem jest zarówno myślenie o własnych bezrobotnych, jak i myślenie o kryzysie humanitarnym, ale niekoniecznie w kategoriach migracji. W przeciwnym razie będziemy świadkami migracji rdzennych mieszkańców Europy uciekających przed konsekwencjami polityki imigracyjnej Komisji Europejskiej.         


Być może najbardziej ponurym aspektem publikacji Avramopoulosa – kończy Alain Destexhe - jest to, że nie jest to żaden lewak, ani nawet socjaldemokrata. Jest z prawicowej partii Nowych Demokratów. Jest to żywym dowodem na to jak bardzo lewica zdominowała intelektualny krajobraz europejskich instytucji narzucając swój sposób myślenia. Z prawicowymi politykami takimi jak Angela Merkel czy Avramopoulos, którzy naruszają swoje własne konstytucje, nie powinniśmy być zdumieni rosnącym populizmem, o którym tak często mówią.„     


Jest ponurym paradoksem fakt, iż dławienie rzeczowej debaty na temat unijnej polityki imigracyjnej, jak również racjonalnych działań zmierzających do złagodzenia kryzysu humanitarnego, tak na Bliskim Wschodzie jak i w Afryce, może prowadzić do katastrofalnych przesunięć na arenie politycznej. W swoim utopijnym i zaślepionym podejściu do muzułmańskiej imigracji europejska lewica traktuje przybyszów z muzułmańskiego świata ze skrajną protekcjonalnością i absurdalnym rasizmem. Uważa ich za pozbawionych odpowiedzialności dzikusów, których przestępstwa trzeba ukrywać przed społeczeństwem, żebyśmy nie przestawali ich kochać. Największymi wrogami tej lewicy są muzułmańscy dysydenci, ceniący demokratyczne wartości i pokazujący rzeczywiste problemy integracji imigrantów wychowanych i podzielających antydemokratyczne wartości. W efekcie Komisja Europejska jest dziś największym przyjacielem zagrażającego Europie i Ameryce islamofaszyzmu i największym wrogiem tych wszystkich sił, które walczą o zachowanie demokracji, otwartych i tolerancyjnych społeczeństw.


Czy wolno krytykować Unię Europejską? Ta sama lewica kocha inną mantrę. Nieustannie słyszymy pytanie, czy wolno krytykować Izrael? Polityka zagraniczna Unii Europejskiej jest antysemicka do szpiku kości. Ten antysemityzm  jest maskowany rzekomym współczuciem dla Palestyńczyków. Unia Europejska nigdy jednak nie zająknęła się na temat straszliwego losu uchodźców palestyńskich w krajach arabskich, notorycznie powstrzymuje się przed zauważaniem palestyńskiego terroryzmu, przeciwnie finansuje ten terroryzm, zamykając oczy na fakt, że pieniądze otrzymywane od Unii i europejskich rządów przeznaczane są na nagrody za zabijanie Żydów*, Unia Europejska przymyka oczy na astronomiczną korupcję i notoryczne łamanie praw człowieka przez Autonomię Palestyńską i Hamas i ochoczo połyka wszystkie kłamstwa na temat rzekomych izraelskich zbrodni. Nie zauważa również, że jedyni Arabowie, którzy jakoś nie uciekają do Europy, to izraelscy Arabowie. 

 

*Jak informuje izrealskie ministerstwo obrony, w ubiegłym roku Autonomia Palestyńska wydała na wynagrodzenia dla siedzących w izraelskich więzieniach palestyńskich terrorystów i ich rodzin 358 milionów dolarów. (Nie  trzeba chyba dodawać, że te pieniądze, to pieniądze podatników europejskich i amerykańskich).

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
3. do Redakcji Leszek 2018-01-17
2. krytykować przede wszystkim Leszek 2018-01-15
1. Szkoda MEF 2018-01-15


Notatki

Znalezionych 2602 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Podczas gdy Stany Zjednoczone wzywają Izrael do „powściągliwości”, codziennie bombardują cele terrorystyczne na całym świecie     2023-07-05
Saudyjski publicysta niechętnie chwali Izrael i omawia „zjawisko Edy Cohena”     2023-07-04
Pochwała krytyków gender     2023-07-04
Wyburzenia domów przez Izrael i Egipt   Fitzgerald   2023-07-03
Ostatni upust żółci   Koraszewski   2023-07-03
Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22
Iran: Zastąpienie Chomeiniego Clintonem   Taheri   2023-05-20
Krytyka nazbyt zatroskanego rozumu   Koraszewski   2023-05-19
Dwaj reformatorzy, dwa bardzo różne światy   Fernandez   2023-05-17
Napięcia rosną na Bliskim Wschodzie, gdy jedna strona chce zabijać Żydów, a druga strona to Żydzi, którzy nie chcą umierać i żadna ze stron nie godzi się  na kompromis     2023-05-15
Problem niedoborów wody na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej   Raphaeli   2023-05-15
Dziewczyna z Krochmalnej, która nie została Jentł   Walter   2023-05-10
Co dalej w sprawie uczciwości sztucznej inteligencji?   Koraszewski   2023-05-09
Wiek XXI – wojna przeciw kobietom i zanikanie rodzaju żeńskiego   Chesler   2023-05-08
Systematyczne zaciemnianie uprzedzeń rasowych   Rubinstein   2023-05-05
Absurd goni absurd   Koraszewski   2023-05-04
Świat w krzywych zwierciadłach   Koraszewski   2023-05-02
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Sprawy, które wzbudzają niepokój   Hirsi Ali   2023-04-28
Turcja: Porzuceni iraccy i syryjscy chrześcijanie   Bulut   2023-04-27
Urzędnik państwowy stanął w obronie praw związanych z płcią i drogo za to zapłacił   Kay   2023-04-20
Wycofanie się z Afganistanu było jednym chaosem. Dlaczego Biden udaje, że tak nie było?   Jacoby   2023-04-19
Islamskie dyktatury próbują kupić agencje ONZ   Meotti   2023-04-17
Czy moralność jest zapisana w genach?   Koraszewski   2023-04-13
Francja: “Krajobraz ruin”   Milliere   2023-04-11
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
Hipokryzja brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka wobec Izraela i terroru   Flatow   2023-04-06
Serce i umysł: Ćwierć wieku MEMRI   i Alberto M. Fernandez   2023-04-04
Żart niech się żartem odciska, a przed fejkami uczmy bronić się za młodu   Koraszewski   2023-04-01
Obrona obiektywnego dziennikarstwa   Jacoby   2023-03-31
Co myślą Palestyńczycy?   Hirsch   2023-03-30
Słowa nie mają znaczenia. Mamy władzę nad słowami, a nie odwrotnie.   Krauss   2023-03-29
Dziennikarze czczą Rogeta i porzucają obiektywizm   Bard   2023-03-29
Progresiści zwrócili Demokratów przeciwko Izraelowi   Tobin   2023-03-28
Roger Waters twierdzi, że odmawia się mu „wolności słowa”, obiecuje pozwać niemieckie miasta   Fitzgerald   2023-03-26
Dylematy demokraty, chochoła i warchoła   Koraszewski   2023-03-25
Czy niemowlęta nadal wygrywają wojny?   Taheri   2023-03-24
France24 zawiesza dziennikarzy za antysemityzm   Wójcik   2023-03-22
Nie każda solidarność budzi podziw i uznanie   Koraszewski   2023-03-20
Protesty i Zasada Pani Frearson   Collins   2023-03-19
Amerykańscy profesorowie przemawiają na konferencji terrorystów   Flatow   2023-03-18
Pornografia protestu. Szukanie przyjemności w szlachetności buntu   Leibovitz   2023-03-18
Pożegnać świętości, wrócić do zasad   Koraszewski   2023-03-17
Mordercza obsesja UE na punkcie Izraela   Tawil   2023-03-17
Czy modlitwa w szkole jest zgodna z Konstytucją?   Dershowitz   2023-03-14
Dziecięca choroba lewicowości   Koraszewski   2023-03-10
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Chiny przekraczają “czerwoną linię” pomagając Rosji w wysiłkach wojennych   Bergman   2023-03-03
Katastrofa demokracji, czy katastrofa w demokracji   Koraszewski   2023-03-02
Republika Strachu: 20 lat później   Teheri   2023-03-01
Empatia i wrażliwość sztucznej inteligencji   Krauss   2023-02-28
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
Rajd IDF na Nablus to kolejny gwóźdź do trumny Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2023-02-24
Ukraina: niezamierzone konsekwencje   Taheri   2023-02-23
Gdzie, u licha, była „Palestyna”?   Collier   2023-02-23
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
UE walczy z dezinformacją. Ale nie antyizraelską dezinformacją     2023-02-20
Szczęśliwy święty Jerzy   Koraszewski   2023-02-19
Trzęsienia ziemi przynoszą śmierć. Ale także życie   Jacoby   2023-02-18
CIA Burnsa wznawia wojnę z Izraelem   Bard   2023-02-18
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
UNRWA jest problemem a nie rozwiązaniem   Tawil   2023-02-16
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Dialog ze sztucznym inteligentem   Koraszewski   2023-02-15
Chiny i Rosja pogłębiają więzi   Bergman   2023-02-11
Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność   Taheri   2023-02-09
Zagrożeni Asyryjczycy i język Jezusa potrzebują międzynarodowego wsparcia   Bulut   2023-02-08
Palestyńczycy naprawdę zasługują na współczucie   Koraszewski   2023-02-07
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27
Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk