Sieć terroru Hamasu w Europie

Kwestia, czy było to coś więcej niż pusta retoryka, została rozstrzygnięta, gdy w Niemczech, Danii i Holandii aresztowano 7 muzułmańskich terrorystów. Chociaż islamskie spiski terrorystyczne nie są niczym nowym w Europie, aresztowania te ujawniają, że Hamas zbudował międzynarodową siatkę terrorystyczną w wielu krajach, przygotowując się do przeprowadzania ataków.

Oficjalne oświadczenie niemieckiej Prokuratury Federalnej ujawniło, że czterech z aresztowanych muzułmanów „było wieloletnimi członkami HAMAS-u i brało udział w operacjach HAMAS-u za granicą”.

Ujawniono, że Hamas utworzył „podziemny skład broni w Europie… stworzony w przeszłości w sposób konspiracyjny”. Ten skład broni utworzono na długo przed okrucieństwami popełnionymi przez islamską grupę terrorystyczną z 7 października, a terroryści zostali aktywowani i polecono im go szukać „nie później niż wiosną 2023 r.”, co jasno dało do zrozumienia, że nie był to atak zaplanowany w odpowiedzi na izraelskie bombardowania celów Hamasu w Gazie, ale na długo przed atakami z 7 października.

Harmonogram na wiosnę 2023 r. ma sens, ponieważ Hamas pierwotnie planował swoją rzeź na Pesach. Wiosenny atak został wstrzymany, gdy izraelski wywiad dowiedział się o tych planach. Hamas popadł wówczas w paranoję i działał w większej tajemnicy. Izraelski wywiad uznał atak w Pesach za fałszywy alarm, a następnie nie potraktował poważnie sygnałów o planach ataku w święto Simchat Tora.

Europejska operacja sugeruje, że Hamas przygotowywał się do ataku paschalnego poza Izraelem. Jego europejska komórka próbowała zlokalizować podziemny skład broni, a „broń miała zostać przewieziona do Berlina i utrzymywana w stanie gotowości na potrzeby ataków terrorystycznych na instytucje żydowskie w Europie”. Ale komórka terrorystyczna miała problem ze znalezieniem swojej własnej skrytki.

Nie jest jasne, dlaczego właściwie grupa Hamasu w Europie zgubiła ślad podziemnego składu broni, co skłoniło czterech terrorystów do podróżowania w poszukiwaniu jej, ale prawdopodobne jest, że izraelskie ataki na tę grupę terrorystyczną zlikwidowały istotne ogniwa w łańcuchu, w związku z czym stracono informację o miejscu ukrycia broni.

Ukryty skład broni sugeruje również, że Hamas planował coś większego niż tylko strzelaninę. Wbrew temu, co myślą niektórzy Amerykanie, w Europie broń nie jest trudna do zdobycia dla przestępców i terrorystów. I to mogło być powodem, dla którego trop komórki Hamasu prowadził do Danii i Holandii w poszukiwaniu broni potrzebnej do masakry Żydów.

Aresztowania w Kopenhadze powiązano z gangiem Loyal to Familia. Artykuł w Front Page Magazine niedawno opisał wysoki poziom przemocy gangów muzułmańskich w Szwecji i Kopenhadze, która obejmuje użycie dużej siły ognia i granatów ręcznych. Grupy te kontrolują szlaki przemytu narkotyków i mają powiązania z terroryzmem islamskim. Mają także broń, której potrzebował Hamas.

Muzułmańscy bandyci z gangu Loyal to Familia terroryzują Kopenhagę, twierdząc równocześnie, że cierpią z powodu islamofobii. Zapasy broni przechowywane przez gangi muzułmańskie w Danii obejmują nie tylko karabiny maszynowe, ale także granaty i pociski moździerzowe. Jeśli ktokolwiek mógłby zapewnić Hamasowi to, czego potrzebował w Europie, byłby to muzułmański gang narkotykowy Loyal to Familia.

Aresztowania członków Hamasu i członków gangów islamskich pokazuje połączenie imigranckiej przestępczości zorganizowanej z islamskim terroryzmem w sposób, który stwarza poważne zagrożenie dla Europy i wiąże je z Iranem.

Europejska operacja Hamasu była kierowana z Libanu, gdzie islamska grupa terrorystyczna mogła bezpiecznie działać pod ochroną Hezbollahu i jego irańskich sojuszników. Oprócz „przywództwa politycznego” Hamas prowadzi działającą grupę terrorystyczną w Libanie, która po 7 października przeprowadziła naloty i ataki rakietowe na Izrael. Ale Hamas z Libanu dociera także do Europy.

W listopadzie Izrael zlikwidował Chalila Hameda Al Charraza, zastępcę dowódcy sił Hamasu w Libanie, wraz z trzema innymi terrorystami w nalocie na ich samochód. Uderzenie nastąpiło w dobrze wybranym momencie, choć i tak trochę za późno, bo Al Charraz już rozmawiał ze swoją komórką europejską.

Europejskie ataki Hamasu były nadzorowane przez czołowych przedstawicieli Hamasu z Libanu.

Abdelhamid, domniemany przywódca europejskiej komórki Hamasu, urodził się w Libanie i przyjmował „rozkazy od przywódców HAMASU w Libanie”. Inny terrorysta, Ibrahim, również pochodził z Libanu. Trzeci, Mohammed, pochodził z Egiptu. Chociaż Hamas jest ogólnie przedstawiany jako grupa „palestyńska”, a zwolennicy „zawieszenia broni” sprzeciwiający się dalszym atakom Izraela, odmawiają nawet podania jej nazwy i skandują hasła jedynie w obronie „Palestyny” lub „Gazy”, w rzeczywistości jest to regionalna grupa terrorystyczna.

Członkowie Hamasu aresztowani w Europie odzwierciedlają rzeczywistość, w której „Palestyńczycy” to mit, a ich Sprawą jest po prostu znany arabski i islamski nacjonalizm regionalnej większości.

Nie wiadomo dokładnie, jak zaawansowany był spisek terrorystyczny Hamasu, ale podczas gdy członkowie gorączkowo szukali ukrytego składu broni, Ibrahim, drugi libański członek Hamasu, zamieszkał w Berlinie, niedaleko Muzeum Żydowskiego. Takie mieszkanie mogło być idealną bazą wypadową do ataków na muzeum i wszelkie cele żydowskie w okolicy.

Bardziej znaczące niż sam spisek jest ujawnienie istnienia komórki Hamasu działającej w Europie.

Libańska sekcja Hamasu ściśle współpracuje z Hezbollahem i dzieli z nim wspólne pomieszczenie operacyjne. Wydaje się, że rosnący wpływ irański na Hamas w następstwie wojny domowej w Syrii popchnął tę grupę w stronę wspanialszych planów, takich jak atak z 7 października, a obecnie, pod wpływem Iranu, najwyraźniej rozszerza swoje plany terrorystyczne na Europę.

Wspierając Hamas, Iran nie tylko zabezpieczył siły terrorystyczne w Izraelu, ale także takie, które są zdolne do ekspansji i rekrutacji w całej Europie. Obecny przywódca Al-Kaidy już działa z Iranu. Teraz islamski reżim w Teheranie chce kolejnej sunnickiej islamskiej grupy terrorystycznej, która będzie mogła działać nie tylko w Izraelu i na Bliskim Wschodzie, ale będzie w stanie uderzać na całym świecie.

Międzynarodowa migracja sunnickich muzułmanów arabskich z terytoriów palestyńskich, Libanu, Egiptu, Jordanii i innych miejsc stworzyła dużą bazę „palestyńską”, a do rekrutacji ich Iran może wykorzystać Hamas. Choć niewielu irańskich imigrantów chce wspierać reżim i przeprowadzać ataki, arabscy muzułmanie są znacznie częściej fanatyczni, plemienni, pobożni i ksenofobiczni.

Europejska sieć terrorystyczna pokazuje, że Hamas stanowi zagrożenie nie tylko dla Izraela, ale dla Europy i Ameryki. Wysoki rangą rzecznik Hamasu wezwał do ataków na Amerykę i Wielką Brytanię. W Niemczech uruchomiono komórkę Hamasu w celu przeprowadzania tam ataków. Jako oddział Bractwa Muzułmańskiego Hamas może zwrócić się o wsparcie do grup frontowych Bractwa Muzułmańskiego, w tym CAIR i MPAC w Ameryce, a także wielu innych w Europie, co zapewni mu solidną bazę sojuszników.

Ataki z 7 października miały wykraczać poza Izrael i ustalić pozycję Hamasu jako rywala ISIS: islamskiej grupy terrorystycznej zdolnej do osiągnięcia tego, czego nie udało się ISIS i Al-Kaidzie. Aresztowania w Europie pokazują, że Hamas ma sieć, plany operacyjne i ambicje wykraczające poza Izrael.

To jednak dotyczy wszystkich islamskich grup terrorystycznych. Operacje Al-Kaidy zgromadziły dżihadystów z Filipin, Pakistanu, Afganistanu oraz Europy i Ameryki. Mimo twierdzeń swoich apologetów terroryzm islamski nigdy nie ma charakteru prawdziwie lokalnego, nie jest odpowiedzią na „ucisk” jakiegoś rządu chrześcijańskiego, żydowskiego lub niewystarczająco muzułmańskiego, ma na celu realizację globalnego programu islamskiego. 

„Za kilka lat nadejdzie dzień, kiedy ten świat zmieni się, poddając się arabskiej woli islamskiej - przepowiedział były przywódca i współzałożyciel Hamasu Chaled Maszal.

„Jutro nasz naród zasiądzie na tronie świata. To nie jest wytwór wyobraźni, ale fakt. Jutro będziemy przewodzić światu” – ostrzegł.  

Były minister spraw wewnętrznych Hamasu, Fathi Hammad, przepowiedział, że „Jerozolima będzie stolicą islamskiego kalifatu”, który będzie rządził światem pod rządami „globalnej cywilizacji islamskiej”.

„Już wkrótce, z wolą Allaha, Rzym zostanie podbity, tak jak Konstantynopol” – przepowiedział duchowny Hamasu. „Dzisiaj Rzym jest stolicą katolików, czyli stolicą krzyżowców, która zadeklarowała swoją wrogość wobec islamu… ta ich stolica będzie wysuniętym punktem dla islamskich podbojów, które rozprzestrzenią się po całej Europie, a następnie zwróćmy się do obu Ameryk, a nawet Europy Wschodniej”.

„Całe 510 milionów kilometrów kwadratowych planety Ziemia znajdzie się pod [systemem], w którym nie ma niesprawiedliwości, ucisku, syjonizmu ani zdradzieckiego chrześcijaństwa” – zapewniał jeden z czołowych przywódców Hamasu, Mahmoud Zahar.

Hamas, podobnie jak ISIS i każda muzułmańska grupa terrorystyczna, ma wizję islamskiego podboju świata i działa na jego rzecz. Walka z Hamasem nie jest problemem tylko Izraela, ale całego świata. Podobnie jak walka z islamskimi terrorystami w Indiach, Ameryce, Europie, Rosji, Chinach czy gdziekolwiek indziej, jest także sprawą całego świata. To jest wojna światowa. I jest to prawdopodobnie najprawdziwsza wojna światowa, jaka kiedykolwiek miała miejsce, z wrogiem, którego celem jest podbój świata.

Sieć terrorystyczna Hamasu w Europie pokazuje, że ta grupa terrorystyczna nie pozostanie na granicy z Izraelem. I że wojna z Hamasem i każdą islamską grupą terrorystyczną jest walką o przetrwanie demokratycznego świata.

Link do oryginału: https://www.danielgreenfield.org/2024/01/a-hamas-terror-network-in-europe.html

SultanKnish, 4 stycznia 2024

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Daniel Greenfield jest amerykańskim publicystą.