Prawda

Niedziela, 5 maja 2024 - 16:40

« Poprzedni Następny »


Osiedla utrudniają zawarcie pokoju?


Andrzej Koraszewski 2014-10-17


Dostałem list od Henryka Rubinsteina z jednym zdaniem: „Chyba tak jest”. Poniżej był link do artykułu redaktora naczelnego „Times of Israel” Davida Horovitza. Horovitz zaczyna od ostrzeżenia, że jest to tekst osobisty i bolesny, pisze, że podjęta kilka miesięcy temu decyzja o zajęciu 950 akrów ziemi na Zachodnim Brzegu oburzyła go bardziej niż cokolwiek innego w jego długim życiu politycznym, że wyszedł na durnia, a nikt tego nie lubi.

Obserwując tamten świat z małego miasteczka w Polsce, raczej nie mogę wiedzieć więcej niż będący na miejscu znakomity dziennikarz, który ogląda to wszystko na własne oczy, ma za sobą setki rozmów z politykami i zwykłymi ludźmi, tak po izraelskiej, jak i po arabskiej stronie, ma również doskonałą orientację na temat postaw i motywów dziennikarzy i polityków zachodniego świata.

 

A jednak, gdybym miał użyć tego samego osobistego tonu, powiedziałbym, że wszystko się we mnie buntuje przeciwko temu rozumowaniu.

 

Nie, nie zamierzam bronić decyzji izraelskiego rządu, nie zamierzam jej również krytykować. Nigdy nie aspirowałem do roli doradcy księcia, więc nie doradzam ani rządowi w moim kraju, ani tym bardziej zagranicznym mężom stanu. (Sytuacja Horovitza jest inna, on jest redaktorem naczelnym ważnego w jego kraju pisma, jego głos się liczy i może być wysłuchany.)

 

Mam poglądy, których wcale nie jestem aż tak bardzo pewien, ale mam wrażenie, że wywód Horovitza jest błędny. To wymaga prezentacji mojego rozumowania, żebym sam mógł mu się bliżej przyjrzeć.

 

David Horovitz, w artykule pod znamiennym tytułem „Osiedla, głupcze” w ostatnim akapicie pisze m. in. :

„Netanjahu ma [również] rację stwierdzając, że za każdym razem, kiedy Szwecja uznaje Palestynę lub kiedy brytyjski parlament wzywa do takiego uznania, wzmacnia się maksymalistyczne żądania parametrów takiego państwa, a tym samym utrudnia się negocjacje w sprawie skutecznego rozwiązania w postaci dwóch państw. Jednak coraz większa część międzynarodowej społeczności nie przejmuje się już tym, ma dość ciągłego rozszerzania osiedli. Wydają się pytać, jak może Netanjahu w wiarogodny sposób sprzeciwiać się jednostronnym pro-palestyńskim działaniom politycznym,  kiedy Izrael jednostronnie tworzy fakty dokonane.”

 

Czytając ten artykuł od końca widzimy lepiej problem, z którym boryka się izraelski dziennikarz. Izrael dostarcza pretekstu do odwracania oczu od wszystkiego, co rzeczywiście stoi na drodze do pokojowego rozwiązania problemu palestyńskiego. Horovitz pisze wyraźnie o tym, że nie ma (i zapewne długo nie będzie) warunków do rozwiązania w postaci dwóch państw. Pierwszym takim brakującym warunkiem jest uznanie prawa Izraela do istnienia, drugim, zgoda na demilitaryzację tak Zachodniego Brzegu, jak i Gazy. Pozostałych warunków nie warto nawet wymieniać, bo wszystko uzależnione jest od tych dwóch pierwszych.

 

Horovitza niepokoi zwrot międzynarodowej opinii publicznej, czy też mówiąc dokładniej, nasilenie się postaw wrogich wobec Izraela. Ja nazywam to inaczej: ponownym wzrostem brunatnej fali. Rzygać mi się chce, kiedy słyszę słowo osiedla. Horovitz pisze, że nawet ludzie przez lata broniący Izraela odwracają się. Mam kłopot i mam ochotę powiedzieć, że nawet ludzie, którzy wcześniej mieli dość przyzwoitości, żeby nie kłamać, zaczynają szukać jakiegokolwiek pretekstu, żeby dołączyć do zakłamanych tłumów.

 

Mój stosunek do tych osiedli nie jest jednoznaczny. Judea i Samaria oraz Jerozolima Wschodnia  zostały w 1948 roku zdobyte przez armię jordańską uzbrojoną przez Brytyjczyków i dowodzoną przez oficerów brytyjskich, którzy wiedzieli, że celem jest eksterminacja społeczności żydowskiej. Część żydowskich mieszkańców Jerozolimy Wschodniej została wymordowana, a reszta wygnana. Międzynarodowa opinia publiczna nie miała problemów. W latach 1948-1967 tzw. Zachodni Brzeg był pod okupacją Jordanii, Palestyńczycy nie mieli w tym czasie żadnej autonomii, nikt nawet nie wspominał o palestyńskim państwie, nikogo nie interesowały warunki życia uchodźców palestyńskich pod arabską okupacją. Zachodnia opina publiczna nie miała problemów. Po 1967 roku Izrael proponował Gazę Egiptowi, kontrolę nad Zachodnim Brzegiem rządowi w Jordanii. Jordania i Liga Arabska miały lepszy pomysł, wolały żeby Izrael okupował te terytoria. Izraelczycy nie lubią być okupantami, a co więcej znaleźli się pod presją międzynarodowej opinii publicznej.

 

W wyniku wojny prewencyjnej 1967 roku (kiedy armie arabskie stały gotowe do ataku na wszystkich granicach Izraela) armia izraelska zajęła Półwysep Synaj, Wzgórza Golan, Gazę i Zachodni Brzeg. Pojawił się plan osadnictwa na terenach strategicznych. Był wówczas rząd Partii Pracy, kierowany przez Levi Eszkola. Ten rząd przyjął plan Jigala Allona, który przewidywał budowę osiedli we Wschodniej Jerozolimie, osiedla Gusz Ecjon i w Dolinie Jordanu. Chodzi o miejsca strategicznie ważne dla obronności Izraela, które miały (po negocjacjach pokojowych) stać się częścią Izraela. Osiedla powstały również w Gazie, na Wzgórzach Golan i na Synaju.

 

Niespełna trzy miesiące po zakończeniu wojny sześciodniowej, w końcu sierpnia 1967 roku szefowie ośmiu państw arabskich, w tym Egiptu, Syrii i Jordanii, a więc krajów, które utraciły terytoria w wyniku agresji na Izrael, spotkali się w Chartumie i uzgodnili trzy podstawowe zasady arabskiej polityki zagranicznej: nie, dla pokoju z Izraelem; nie dla uznania prawa Izraela do istnienia; nie dla negocjacji z Izraelem.

 

Jeśli Izrael miał nadzieję na wymianę zdobytych terytoriów za traktaty pokojowe, to natychmiast otrzymał informację, że po drugiej stronie nie ma chętnych. W ten sposób, wbrew swojej woli Izraelczycy zostali okupantami.

 

Bez wątpienia są to najgorsi okupanci, jakich można sobie wyobrazić. Nie biorą przykładu z Brytyjczyków, którzy w końcu okupowali imperium, w którym nie zachodziło słońce, którzy dla ułatwienia sobie swoich okupacji wymyślili i drut kolczasty, i obozy koncentracyjne, nie biorą przykładu z Niemców, którzy wymyśli przemysłowe uśmiercanie mieszkańców okupowanych krajów, niestety nie wzięli również przykładu z Amerykanów, którzy żądali bezwzględnej demilitaryzacji, przeprowadzili w swoim sektorze w Niemczech denazyfikację, narzucili reformy i ściśle kontrolowane przejście do stopniowej demokracji. Podobnie udana była amerykańska okupacja w Japonii, gdzie również wszystko rozpoczynało się od pełnej demilitaryzacji i policyjnej kontroli wszystkich organizacji.

 

Jeśli idzie o okupację, Izraelczycy nie chcieli brać przykładu ani z Brytyjczyków, ani z Niemców, ani z Francuzów, ani, niestety, z Amerykanów. Wymyślili własny model okupacji, tworząc dla okupowanego społeczeństwa przedsiębiorstwa, zatrudniając okupowanych na takich samych warunkach, na jakich pracują okupanci, budując dla nich infrastrukturę i domy.

 

Międzynarodowa opinia publiczna zareagowała słusznym gniewem, kiedy okupanci postanowili zniszczyć obozy dla uchodźców i zagwarantować im normalne życie. Była to zbrodnia poprzedzająca osiedla, której przeciwstawiły się kraje arabskie i wywarły skuteczną presję na Organizację Narodów Zjednoczonych, która zmusiła okupantów do powstrzymania się od takiego okrucieństwa. Zamiast w wybudowanych przez Izraelczyków normalnych osiedlach mieszkaniowych potomkowie uchodźców palestyńskich w Gazie i na Zachodnim Brzegu nadal gnieżdżą się więc w „obozach dla uchodźców”.

 

W połowie lat siedemdziesiątych pojawił się ruch Gusz Emunim, religijnych Żydów, przekonanych, że dzięki boskiej interwencji, Judea i Samaria, kolebka narodu żydowskiego, znalazła się znów w rękach żydowskich, i że trzeba ją czym prędzej zasiedlić. Była to działalność ze wszech miar kłopotliwa dla kolejnych rządów izraelskich. Niektórych takich osiedleńców eksmitowano siłą, inni wygrywali w końcu i uzyskiwali zgodę na pozostanie. David Horovitz z pewnością zna wszystkie szczegóły, których ja nie znam. Pamiętam moją własną irytację i dopytywanie się, dlaczego się na to pozwala. Odpowiedzi dostawałem różne, sytuacja zmieniała się w czasie, część izraelskiego społeczeństwa była oburzona, zachodnia (głównie lewicowa) opinia publiczna uznała to za boską interwencję i dar boży pozwalający na odzyskanie salonowej akceptacji antysemityzmu.

 

Osiedla okazały się najlepszym pretekstem do odwrócenia uwagi od nadal obowiązujących trzech głównych zasad polityki arabskiej wobec Izraela. Ten pretekst pozwalał twierdzić, że gdyby nie osiedla, to kraje arabskie oraz rzekomo posiadający jakąś demokratyczną reprezentację Palestyńczycy, uznaliby prawo Izraela do istnienia, chcieliby pokoju i usiedliby do negocjacji.

 

Rozumiem izraelskiego dziennikarza, który mówi „nie dawajmy im tego pretekstu”. Ja jednak nie jestem ani Izraelczykiem, ani nawet Żydem i nie mogę zgodzić się na mydlenie oczu. Zachodnia wrogość wobec Izraela nie ma nic wspólnego z osiedlami, osiedla mogłyby być przedmiotem dyskusji pod warunkiem, żeby byłaby jakaś dyskusja. Warunkiem dyskusji jest uznanie prawa Izraela do istnienia, a to prawo jest kwestionowane w Gazie, w Ramallah, we wszystkich stolicach państw arabskich, w perskim Teheranie, w Sztokholmie, w Londynie w Paryżu i (mniej demonstracyjnie) w Waszyngtonie.

 

Nie wolno pozwalać się oszukiwać, kiedy szwedzki parlament uznaje Palestynę, przestańmy gaworzyć o osiedlach, a zadajmy pytanie, o jaką Palestynę chodzi?

 

Mamy setki, jeśli nie tysiące, wypowiedzi palestyńskich polityków, duchownych, dziennikarzy stwierdzających publicznie, że przez Palestynę rozumieją obszar „od rzeki do morza”, setki razy słyszeliśmy slogany: „nie oddamy ani centymetra kwadratowego Palestyny”, logo Fatahu, to mapa Izraela pokryta arafatką (a Fatah to podobno ta najszlachetniejsza, najbardziej umiarkowana, najbardziej państwowotwórcza część palestyńskich władz).



Logo Hamasu jest równie wyraźnie.



Zachodni politycy dobrze wiedzą co strona arabska rozumie przez słowo Palestyna i jaką Palestynę uznają w swoich parlamentach, dyskutując tylko o osiedlach. Osiedla mają odwrócić naszą uwagę od faktu, że świadomie i z premedytacją podpisują się pod akceptacją hasła o likwidacji państwa Izrael, a osiedla służą im jako zasłona usprawiedliwiająca ich działania.



Na zdjęciu powyżej brytyjski konsul generalny w Jerozolimie, Alistair McPhail (z lewej) paradujący w szaliku z mapą „Palestyny” jak ją widzą Palestyńczycy, a obecnie również parlamenty Szwecji i Wielkiej Brytanii. Jeśli ktoś chce powiedzieć, że brytyjskiego dyplomatę skłoniła do tego kroku w sierpniu 2014 roku izraelska decyzja o rozbudowie jakiegoś osiedla, to jego prawo, ja mam na ten temat odmienne zdanie.    

 

W marcu 2013 prezydent Obama był z wizytą w Ramallah, jako dobry chrześcijanin postanowił odwiedzić również Betlejem, na trasie jego przejazdu pospiesznie demontowano pomnik z mapą Palestyny.



Było to przed tą decyzją o budowie osiedla, o której pisze Horovitz, więc Obama z konieczności musiał mówić o innych decyzjach. Prezydent amerykański wspomniał również, że Palestyńczycy muszą uznać prawo Izraela do istnienia i że nie powinni wykorzystywać sprawy osiedli do sabotowania negocjacji. Na sprawę osiedli nacisk był silniejszy, na sprawę uznania prawa Izraela do istnienia delikatny, by nie zaszkodzić rozmowom pokojowym.   

 

Gdybym był izraelskim dziennikarzem, być może pisałbym to samo co Horovitz, ale ja jestem Polakiem z domieszką litewskiego uporu.   

 

David Horovitz przypomina, że podczas debaty w brytyjskim parlamencie sprawa osiedli była przywoływana ponad 40 razy, nie pisze ile razy padło słowo demilitaryzacja, uznanie prawa do istnienia, warunki pokojowej koegzystencji. Przywoływanie osiedli bez przywołania prawa do istnienia jest uznaniem takiej Palestyny, jaką sobie wyobrażają Palestyńczycy.

 

Spotkałem się z butną opinią Izraelczyka: „Będziemy budować osiedla tak długo, jak długo Palestyńczycy nie zaczną uczciwie rozmawiać o pokoju”. Znacznie częściej spotykam się z wypowiedziami pełnymi niepokoju bądź krytycznymi, takimi jak głos Davida Horovitza.

 

Decyzje parlamentów w Szwecji i w Wielkiej Brytanii zbiegają się z międzynarodową konferencją w Kairze w sprawie pomocy dla Gazy. Na konferencji w Kairze nie dyskutowano o osiedlach, dyskutowano o Planie Marshalla dla Gazy. Nie nazwano tego w ten sposób, mówiono o odbudowie straszliwych zniszczeń spowodowanych izraelskimi bombardowaniami (wg. badań ONZ 5 procent, reszta nietknięta, dziennikarze donoszący o straszliwych zniszczeniach mieszkają w luksusowych hotelach i kąpią się w luksusowych basenach w Gazie, jak donoszą dziennikarze palestyńscy, pomoc dla palestyńskich ofiar ostatniej wojny jest notorycznie rozkradana przez członków Hamasu). Jak odnotował amerykański sekretarz stanu, John Kerry, kwestia demilitaryzacji Hamasu została zdjęta ze stołu. Prawdę mówiąc, nie została na tym stole przez nikogo położona. Położenie jej na stole mogłoby utrudnić drogę do pokoju i do budowy dwóch państw palestyńskich (trzech, gdyby ktoś chciał być dokładny, bo Jordania ma palestyńską większość, ale Palestyńczycy są tam obywatelami drugiej i trzeciej kategorii).

 

Kiedy w 2005 roku izraelski okupant pospiesznie siłą wyrzucał z Gazy izraelskich osadników, by zostawić Gazę okupowanym Palestyńczykom Judenfrei, operację nadzorował Ariel Szaron. Okupant pozostawił te osiedla w nienagannym stanie, rozpoczął również budowę portu. Osiedla i ich infrastrukturę gospodarczą zniszczono. Gaza została przekształcona w bazę terrorystów, o której demilitaryzacji nikt z dyskutujących o osiedlach nie ma ochoty rozmawiać. Po śmierci Szarona przeczytałem kilkanaście wspomnień o tym polityku napisanych przez zachodnich dziennikarzy. Ani jeden nie przypomniał jego słów z 1989 roku:

 

„Wychodzę z podstawowego przekonania, że Żydzi i Arabowie mogą żyć razem. Powtarzam to przy każdej okoliczności, nie dla dziennikarzy i nie dla poklasku, ale dlatego, że nigdy nie wierzyłem ani nie myślałem inaczej, od wczesnego dzieciństwa i nadal… Wiem, że wszyscy jesteśmy mieszkańcami tej ziemi i chociaż państwo jest żydowskie, nie znaczy to, że Arabowie nie mają być w nim pełnymi obywatelami w każdym sensie tego słowa”.

 

Rozumiem troskę, a nawet gniew Horoviza, ale nie mam złudzeń co do tego, czy na drodze do pokoju na Bliskim Wschodzie stoją izraelskie osiedla, czy zachodnie parlamenty i zachodnia opinia publiczna, tak strasznie umęczona osiedlami.       

 

      

 

              


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. osiedla utrudniaja zawarcie pokoju krystyna stahl 2014-10-18
1. jak powstały kolonie Mieczysławski 2014-10-17


Brunatna fala

Znalezionych 1476 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Jeśli antysyjonizm nie jest antysemityzmem, dlaczego Arabowie werbowali nazistów w 1948 roku?     2023-01-10
Administracja Bidena oszukuje Żydów     2021-04-21
Jeśli Hamas przyznaje, że zginęło 6000 terrorystów, wiesz, że rzeczywista liczba jest co najmniej dwukrotnie większa     2024-02-27
Jak oskarżać Izrael o najgorsze łamanie praw człowiekaPRAKTYCZNY PORADNIK Wypróbowany przez organizacje „praw człowieka”!     2024-02-21
Nakba trwa od 72 lat. Ale jest czymś innym niż mówią Palestyńczycy     2020-05-17
Inwersja antysemityzmu     2019-12-03
Jak zostać stypendystą podoktoranckim w Columbii? Napisz 341 stron antyizraelskiego bełkotu!     2023-09-13
Ciekawy opis antysemityzmu z 1944 roku dokładnie opisuje antysyjonizm     2020-11-27
Nowy sondaż: ogromna większość Palestyńczyków nadal kocha Hamas. (I ma urojenia co do 7 października)     2024-03-26
Kolejne nowe prawo międzynarodowe tylko dla Izraela, opracowane przez rzecznika @UNICEF @Jamesa Eldera – podczas gdy łamanie istniejącego prawa przez Hamas jest ignorowane     2024-04-07
Przemilczana ale rozpowszechniona inwersja Holokaustu     2021-01-28
Francesca Albanese, specjalna sprawozdawczyni ONZ, absurdalnie udaje, że jest obiektywna     2022-10-20
Hamas chełpi się mordowaniem żydowskich dzieci 20 lat temu w pizzerii Sbarro     2021-08-03
Palestyński antysemityzm nie ma ukrytej filozofii – to po prostu czysta nienawiść do Żydów     2022-11-15
Tak, antysyjonizm jest tylko najnowszą odmianą antysemityzmu     2019-07-04
Przyczyna i skutek - czyli kto zmienia Gazę w piekło.     2015-05-29
Okupowani z wyboru: dlaczego nie popieram sprawy palestyńskiej     2015-12-17
Oszczerstwa Barghoutiego     2014-02-09
Skąd pochodzą pieniądze na trwające dziesięciolecia nieszczęście pod nazwą UNRWA?     2016-06-11
Wakacje w Gazie     2014-07-03
Iran zbudował wielki potencjał     2016-02-16
Przywódca Hamasu w Gazie: To była tylko próba, nic poza małym ćwiczeniem przed tym, co się zdarzy     2021-05-29
Jak media “równoważąc” próbują ukryć prawdę     2022-08-12
11 w Pittsburghu i niemowlę w Ofra     2018-12-14
Co stałoby się z Arabami podczas nuklearnego uderzenia na Izrael i dlaczego nikogo to nie obchodzi?     2022-01-07
Angela Merkel finansuje zarówno Muzeum Auschwitz, jak i terroryzm     2019-12-14
John Kerry i ekstremizm     2014-10-29
Los chrześcijan w Islamskim Państwie     2014-08-18
Islam i antysemityzm w Malezji     2016-09-13
Głodzenie cywilów pod nadzorem ONZ     2016-01-31
HRW zamazuje dowody udziału nieletnich w palestyńskim terroryzmie     2023-09-06
Czy to Europa popiera? Al-Haq mówi światu, aby zdemontował Izrael     2022-12-17
ONZ: Kto powiedział, że tunel zbudowany do porywania będzie użyty do porywania?     2014-03-25
Nie ugłaskuj krokodyla “przebudzenia”     2022-02-18
Kiedy nie ma udziału Izraela znika zainteresowanie losem Palestyńczyków     2021-08-04
Pora nazwać ekstremizm islamski po imieniu     2015-12-13
Endemiczna nienawiść do Żydów     2016-05-12
List obywatela szwedzkiego do Margot Wallström      2015-12-26
Dlaczego BBC ignorowało Holokaust     2015-04-17
Światowa Organizacja Zdrowia w oparach zbrodniczego absurdu     2016-05-28
OWP nie można naprawić     2016-01-30
ISIS kieruje wzrok na Wschód     2015-12-27
Świat muzułmański musi zjednoczyć się przeciwko Izraelowi     2023-04-12
Dostarczyliśmy Gazie drony i pociski Fadżr 5     2014-07-23
YouTube  i polscy neonaziści     2023-09-19
Muzułmański program: Dżihad, islamski kalifat, zlikwidowanie Izraela     2018-08-11
Hamas zacieśnia stosunki z Iranem     2017-10-25
Al-Azhar wyraża uznanie dla terroryzmu Hamasu     2023-10-10
WYPOWIEDZI IMAMÓW Z KALIFORNII W POPARCIU ATAKU HAMASU 7 PAŹDZIERNIKA     2024-02-06
Antonio Guterres i kochający terror arcykapłan     2024-04-17
Zaciekłe podżeganie przez Al-Azhar: Pochwały dla palestyńskich bojówkarzy dżihadu; Losem Izraela jest zagłada; USA to największy szatan; Żydzi są potomkami małp i świń     2023-11-16
Tureckie nadzieje na konfrontację z Zachodem     2017-04-01
Premier Autonomii Palestyńskiej“Izrael musi zginąć demograficznie”     2021-10-06
“Obietnica Życia Przyszłego” – Palestyna po  “zniknięciu” Izraela     2021-10-09
Dzieci Palestyny poświęcą swoją krew i swoje ciała     2021-07-10
Budowanie dyktatury w Turcji     2015-04-16
Irańskie porozumienie jest podaniem się USA     2015-07-20
Ateista jest robakiem w ciele muzułmanów…     2018-05-05
Gaza: raz jeszcze o pokojowych Marszach Powrotu     2018-05-20
Rosja: Iran jest naszym sojusznikiem, uczestniczymy w rozwijaniu jego projektu nuklearnego     2022-03-03
Palestyńskie deklaracje w dniu napaści na Izrael     2023-10-09
Zwolennicy ISIS grożą zamachami terrorystycznymi podczas Świąt     2018-12-23
Potęga Iranu rzuca USA na kolana     2016-02-29
Al-Kaida na subkontynencie indyjskim     2023-11-25
Nasi ludzie zdjęli mundury i dołączyli do marszów     2018-05-19
Walczymy z Ameryką, syjonizmem i wszystkimi, którzy atakują wielkość i honor Islamskiej Rewolucji Iranu     2024-01-13
Tureccy dziennikarze o tureckich związkach z ISIS     2016-01-19
Cel Iranu - zlikwidowanie Izraela     2018-09-29
Berlin staje się sceną protestów wzywających do eksterminacji ludności Izraela      2023-05-09
Iran jest mózgiem i rękami stojącymi za Hamasem     2023-10-14
Turcja, kraj NATO     2014-11-25
Iran wzywa do równowagi grozy i strachu     2023-12-20
Nikt nie powstrzyma wzrostu islamu w Europie     2015-02-22
Turecki prezydent zapowiada wojnę     2020-09-14
Nie będę honorował porozumienia, jeśli sankcje będą tylko zawieszone     2015-09-11
Turcja zapowiada powrót Turków     2020-12-24
Bernard-Henri Levy o masakrze chrześcijan w Nigerii     2020-01-04
Wywiad funkcjonariusza Hamasu dla Russia Today     2023-10-12
Allah sprowadził Żydów do Palestyny, żebyśmy mogli ich wykończyć     2022-05-04
O czym rozmawiano w Bejrucie?     2023-04-17
Autonomia Palestyńska i Fatah ostro potępiają przewodniczącą Komisji Europejskiej za wideo z gratulacjami dla Izraela w 75. rocznicę jego powstania       2023-05-06
“Naród irański nie zrezygnuje z islamu z powodu braków wody”     2021-08-14
Iran: “Izrael powinien być starty z powierzchni Ziemi”     2016-03-20
Konferencja w Damaszku w sprawie upadku Izraela     2023-01-16
Palestyńczycy są  gotowi na wojnę naziemną     2022-09-07
Intifada Noży – zestaw wideo MEMRI     2015-11-06
Polityczni i wojskowi przywódcy Iranu zachęcają Hamas do kontynuowania walki aż do osiągnięcia celu Iranu i Hamasu – zniszczenia Izraela     2023-10-20
Abbas: Hitler walczył z europejskimi Żydami z powodu ich lichwiarstwa     2023-09-08
Wiecie, to Palestyńczycy zbudowali Jerozolimę     2017-02-05
Hitler zawarł umowę z Żydami     2018-05-04
Przywódcy Hamasu: Naszym celem jest ustanowienie globalnego islamskiego kalifatu, a nie tylko wyzwolenie Palestyny     2023-12-14
Irański obłęd antysemityzmu     2016-07-23
Nauczyciel akademicki, patron nożowników     2015-01-03
Hamas: już strzelać czy zachować spokój?     2020-03-28
Chiny: Tajwan nie powinien polegać na poparciu USA     2021-08-31
Nasze dzieci mogą wybrać demokrację zamiast islamu     2018-08-24
„Musimy prowadzić ‘Wielki Dżihad’, żeby zbudować Wielki Iran”     2023-08-25
Turcja, kraj NATO i Bractwa Muzułmańskiego     2015-02-10
Unicestwienie Izraela najwyższym ideałem Iranu     2021-12-27
Hezbollah wzywa do wojny z Izraelem     2018-01-10

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk