Prawda

Piątek, 26 kwietnia 2024 - 09:46

« Poprzedni Następny »


Potęga mitów: 10 plag egipskich.


Lucjan Ferus 2016-01-17


Pewnym zbiegiem okoliczności nie zadbałem w tym cyklu o chronologię opisywanych wydarzeń. Zacząłem od potopu i arki Noego, ponieważ zbulwersował mnie wtedy artykuł o budowie repliki biblijnej arki w muzeum kreacjonizmu w USA, oraz amerykańska komedia o Evanie Wszechmogącym, któremu Bóg nakazał zbudować taką samą arkę, jaka jest opisana w Biblii. Potem przedstawiłem mit o Wieży Babel, później o gwieździe betlejemskiej (święta), a dopiero po nim wziąłem się za tekst, który winien być pierwszy w tym cyklu; opisujący mit o stworzeniu przez Boga ziemi i Kosmosu, pierwszych ludzi w raju i ich upadku.

Skoro tak niefortunnie wyszło z brakiem chronologii od początku, dalej nie będzie inaczej; przedstawię tylko niektóre z mitów zawartych w Starym Testamencie. Na przykład barwnie opisany mit o dziesięciu plagach egipskich, pokazujący wyjątkowe poczucie humoru Boga. Chociaż nie jest to mit w dosłownym sensie, klasyczny, to jednak warto go przytoczyć, bo jest to ciekawy przykład moralności „natchnionych” autorów Biblii (a co za tym idzie także Boga, który jest tam przedstawiony). Oto ta pouczająca historia w dużym skrócie:

„Gdy Mojżesz pasł owce swego teścia /../ Wtedy ukazał mu się Anioł Pański w płomieniu ognia /../ Gdy zaś Pan ujrzał, że (Mojżesz) podchodził, żeby się przyjrzeć, zawołał (Bóg do) niego ze środka krzewu: /../ „Dosyć napatrzyłem się na udrękę ludu mego w Egipcie i nasłuchałem się narzekań jego na ciemiężców, znam więc jego uciemiężenie. /../ Teraz oto doszło wołanie Izraelitow do Mnie, bo też naocznie przekonałem się o cierpieniach, jakie im zadają Egipcjanie” (Wj 3,1,2,7,9). /../

 

„Wyciągnę przeto rękę i uderzę Egipt różnymi cudami /../ Sprawię też, że Egipcjanie okażą życzliwość ludowi temu, tak, że nie pójdziecie z niczym, gdy będziecie wychodzić. Każda bowiem kobieta pożyczy od swojej sąsiadki i od pani domu swego srebrnych i złotych naczyń, oraz szat. Nałożycie to na synów i córki wasze i złupiecie Egipcjan” (Wj 3,20-22).

Dziwny był ten Bóg, który kazał się nazywać „JESTEM, KTÓRY JESTEM”: w dość perfidny sposób pomógł Izraelitom złupić Egipcjan, wzbudzając w nich życzliwość, by „pożyczyli” odchodzącym swoje kosztowności. Ale to jeszcze nic w porównaniu do jego późniejszych zachowań, pokazujących w dojmujący sposób, iż wyrafinowane poczucie humoru też nie jest mu obce. Udzielając Mojżeszowi ostatnich pouczeń przed rozmową z faraonem, powiedział:

„Gdy będziesz zbliżał się do Egiptu, pamiętaj o władzy czynienia wszelkich cudów, jaką ci dałem do ręki i okaż ją przed faraonem. Ja zaś uczynię upartym jego serce,że nie zechce zezwolić na wyjście ludu. /../ Pan rzekł wtedy do Mojżesza: „Teraz ujrzysz, co uczynię faraonowi. (Zmuszony) mocną ręką wypuści ich i mocną ręką wypędzi ich ze swego kraju”. /../ Pan powiedział do Mojżesza: „Idź i powiedz faraonowi, królowi egipskiemu, aby wypuścił Izraelitów ze swego kraju”. /../ „Ja zaś uczynię nieustępliwym serce faraona /../ Faraon nie usłucha was, toteż wyciągnę rękę moją nad Egiptem i wywiodę z Egiptu moje zastępy, mój lud /../ I poznają Egipcjanie, że Ja jestem Pan, gdy wyciągnę rękę przeciw Egiptowi i wyprowadzę z pośrodku nich Izraelitów” (Wj 4,21. 6,1. 7,3,5).

Tak, tak, to nie jest błąd drukarski: ten sam Bóg, który nakazał Mojżeszowi iść do faraona i domagać się w jego imieniu, aby wypuścił Izraelitów z Egiptu, czyni serce faraona uparte i nieustępliwe po to,.. by ich nie wypuszczał zbyt wcześnie, zanim nie ukarze ich wszystkimi plagami. I ta perfidna gra Boga z ludźmi trwała dotąd, aż wszystkie jego znaki i cuda zostały „pomnożone” (czyli zapewne zrealizowane). W dużym skrócie wyglądało to tak:

„Mimo to serce faraona pozostało uparte i nie usłuchał ich, jak zapowiedział Pan /../ Lecz i tym razem serce faraona pozostało twarde, i nie puścił ludu. /../ Ale Pan uczynił upartym serce faraona, tak, iż nie usłuchał ich, jak zapowiedział Pan Mojżeszowi. /../ I Pan rzekł do Mojżesza: „Idź do faraona, ponieważ uczyniłem twardym serce jego i jego sług, abym mógł czynić znaki swoje wśród nich, i abyś opowiadał dzieciom twoim i wnukom, co zdziałałem w Egipcie” (Wj 7,13. 8,28. 9,12. 10,1,2).

 

„Ale Pan uczynił upartym serce faraona, i nie wypuścił (on) Izraelitów. /../ Pan rzekł do Mojżesza: „Jeszcze jedną plagę ześlę na faraona i na Egipt. Potem uwolni was stąd. A uwolni was całkowicie, nawet was wszystkich stąd wypędzi. Oznajmij to ludowi, ażeby każdy mężczyzna u sąsiada swego i każda kobieta u sąsiadki swej wypożyczyli przedmioty srebrne i złote”. /../ Pan rzekł do Mojżesza: „Nie usłucha was faraon, aby stały się liczne cuda w ziemi egipskiej”. /../ Lecz Pan uczynił upartym serce faraona, tak, iż wzbraniał się wypuścić Izraelitów ze swego kraju” (Wj 10,20. 11,1,2,9).

 

„Tej nocy przejdę przez Egipt, zabiję wszystko pierworodne w ziemi egipskiej, od człowieka, aż do bydła i odbędę sąd nad wszystkimi bogami Egiptu – Ja, Pan”. /../ O północy Pan pozabijał wszystko pierworodne Egiptu: od pierworodnego syna faraona, który siedział na tronie, aż do pierworodnego tego, który był zamknięty w więzieniu, a także wszelkie pierworodne z bydła. /../ Pan uczynił upartym serce faraona, króla egipskiego, który urządził pościg za Izraelitami” (Wj 12,12,29.14,8).

 

„Pan rzekł do Mojżesza: „Czemu głośno wołasz do mnie? Powiedz Izraelitom niech ruszają w drogę. /../ Ja natomiast uczynię upartymi serca Egipcjan, że pójdą za nimi. Wtedy okażę moją potęgę wobec faraona, całego wojska jego, rydwanów i jeźdźców, wtedy poznają Egipcjanie, że ja jestem Pan” /../ W tym to dniu wybawił Pan Izraela z rąk Egipcjan. I widzieli Izraelici martwych Egipcjan na brzegu morza. Gdy Izraelici widzieli wielkie dzieło, którego dokonał Pan wobec Egipcjan, ulękli się Pana i uwierzyli Jemu oraz Jego słudze Mojżeszowi” (Wj 14,15,17,18,30).       

Tak się kończy ta barwna „umoralniająca” opowieść, rozpisana w Biblii na ponad 8 stronach. Jest to jeden z wielu przykładów szatańskiej zaiste moralności, jakie zawiera Stary Testament. Aż dziw bierze, iż przez tyle lat wierzono (i nadal się wierzy), że Biblia jest autentycznym „Słowem Bożym”! Bóg JESTEM, KTÓRY JESTEM (który podczas drugiego spotkania z Mojżeszem staje się Bogiem Jahwe) specjalnie utwardza serce faraona, by ten przypadkiem zbyt wcześniej nie wypuścił Izraelitów z Egiptu, zanim on nie ukarze faraona i jego ludu wszystkimi dziesięcioma plagami.

 

Inaczej mówiąc; karze on faraona i jego lud za to, iż sam zmusił go do przeciwstawienia mu się, czyli uczynienia tego, o co mu chodziło. Szatańska perfidia, doprawdy! Bóg, który mógłby spowodować, iż faraon wypuściłby Izraelitów z Egiptu bez żadnej plagi – wolał urządzić taki okrutny i zakłamany „cyrk”, by w ten żałośnie infantylny sposób pokazać swemu ludowi, dziwnie pojmowaną swoją potęgę.

 

Na takich jak ta i podobnej jej historiach, budowano przez wieki moralność ludzi, którzy wyznawali tego „boga” i to „słowo boże”. Można by powiedzieć, że kapłani żydowscy redagujący Stary Testament, posunęli się do granic absurdu, kreując taki wizerunek Boga. Widocznie jednak takie działanie wydawało im się czymś normalnym, przyzwoitym i pobożnym, dlatego ich późniejsi następcy nie wahali się włączyć do kanonu tej historii, której rażąca infantylność jest nie do zaakceptowania przez wierzących, potrafiących jeszcze myśleć samodzielnie i logicznie.    

 

Widocznie każdy chwyt jest dobry, aby osiągnąć upragniony cel. A jest on przedstawiony na końcu tej opowieści: „Gdy Izraelici widzieli wielkie dzieło, którego dokonał Pan wobec Egipcjan, ulękli się Pana i uwierzyli Jemu, oraz Jego słudze, Mojżeszowi”. I o to właśnie chodziło! Nie ważne, iż swego Boga ukazali w idiotycznej sytuacji, gdzie głupota, hipokryzja, okrucieństwo, pochwała złodziejstwa i grabieży, przemieszane są z kuglarskimi sztuczkami, „cudami” na pokaz i tandetnymi jarmarcznymi efektami. To wszystko było nieistotne!

 

Ważne, aby osiągnąć określony efekt. A więc taką „moralność” wtedy preferowano: zło, które wyrządzam komuś i które mi przynosi korzyść – jest dobrem. Natomiast zło, które ktoś mi wyrządza, jest złem godnym kary boskiej. Tak jest przez cały Stary Testament! I to wszystko przy aprobacie i zachęcie swego Boga. Ta sroga kara, jaka spotkała faraona i jego lud, zapewne była „odreagowaniem” 430-to letniej niewoli i ucisku, którego doznali Izraelici w Egipcie.

 

To złupienie, ograbienie Egipcjan z kosztowności i dobytku, też można by zaliczyć do tego „odreagowania”, tym nie mniej jednak, skoro takie rzeczy opisane są w Słowie Bożym, należy zadać sobie pytanie: jaki rodzaj moralności jest w nim przedstawiony? Czy jest on godny naśladowania, skoro sam Bóg zachęca do takich zachowań i czynów!?

 

Ten jeden z spośród wielu tego typu przykładów ukazuje dobitnie, iż dla „natchnionych” autorów Biblii, głównym celem było przekonać czytającego, że poprzez  Biblię ma on do czynienia z prawdziwym Bogiem, i że jest tam przedstawiona jego potęga i moc, której winien się bać i ulegać jej. A, że jest to dwuznacznie moralne? Kto by sobie tym zawracał głowę? Widocznie już wtedy uznawano, iż cel uświęca środki.

 

Bóg wszechmocny i wszechwiedzący, stwórca całego Wszechświata i wszystkiego na tym świecie, mógł ten sam efekt uzyskać bez karania kogokolwiek, bez przelania kropli krwi. Ba! Jeśli już mu tak zależało na wyjściu swego ludu z Egiptu, mógł spowodować, aby w ogóle tam się nie znalazł i nie był dręczony przez ponad cztery wieki. Czyli nie doszłoby do sytuacji, z której trzeba by go wyciągać w takich dramatycznych okolicznościach. Mógł osiągnąć każdy cel, każdy skutek jaki by tylko chciał, nawet bez wiedzy ludzi!

 

Wiadomo jednak, że taki Bóg na nic by się nie przydał kapłanom, a oczywistym jest, iż te efektowne działania naszego „prawdziwego Boga” miały na celu uprawomocnienie władzy kapłanów, wzmocnienie jej boską potęgą i strachem przed nią. Dlatego „musiał” on w demonstracyjny sposób bez przerwy karać swoich wrogów (czytaj: wrogów kapłanów hebrajskich), „musiał” być okrutny, krwawy, mściwy, podstępny i bezlitosny.

 

Przez innego Boga – nie budzącego trwogi – nie mieliby kapłani szans panować nad wiernymi, mieć u nich posłuch i sprawować nad nimi władzę. Takie to były czasy, tacy ludzie i taki bóg; na miarę potrzeb, ambicji ludzkich i na miarę ich wyobraźni. Nie bez powodu Ludwik Feuerbach w eseju Człowiek i jego Bóg napisał:

„Jak człowiek myśli, jaki jest jego charakter – takim jest jego Bóg. Jaką wartość ma człowiek, taką, a nie większą, ma jego Bóg. Świadomość Boga jest samowiedzą człowieka, poznanie Boga – samopoznaniem człowieka. Z tego jakim jest jego Bóg, poznajesz człowieka i przeciwnie; z tego jakim jest człowiek, dowiadujesz się jaki jest jego Bóg. Obaj są jednym i tym samym. /../ Bóg jest ujawnioną wewnętrzną istotą człowieka, wypowiedzianą jaźnią, religia – uroczystym odsłonięciem ukrytych skarbów człowieka, spowiedzią jego najtajniejszych myśli. /../ Człowiek transponuje swą istotę najpierw poza siebie, zanim ją odnajdzie w sobie. Własną istotę uprzedmiotawia sobie najpierw w postaci innej istoty. Religia jest dziecięcą istotą ludzkości”.

Styczeń 2016 r.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. Ciekawostka Paweł 2016-01-18
1. archeologia i badania historyczne mieczysławski 2016-01-17


Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 905 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Nowy ateizm   Koraszewski   2013-11-16
Agnostyk czy ateista?   Koraszewski   2013-12-05
Konstytucyjni ateiści   Koraszewski   2013-12-05
Portret wielkiego agnostyka   Coyne   2013-12-14
Złe wiadomości   Coyne   2013-12-17
Pięć dowodów na istnienie Boga od teologa dla ateistów pod choinkę   Coyne   2013-12-19
Katolicki hierarcha mówi, że anioły istnieją, ale są bezskrzydłe   Coyne   2013-12-24
“Rozum został stworzony przez Boga”   Coyne   2014-01-03
Opowieść o religijnym odwróceniu   Joseph   2014-01-06
Podsumowanie ataków na ateistów   Coyne   2014-01-07
Nie - dla umiłowania cierpienia   Kuhlenbeck   2014-01-07
Zmyślona podróż do nieba   Coyne   2014-01-12
Dziedzictwo nietolerancji   Shahid   2014-01-12
Islamscy radykałowie zabili kolejnych medyków   Coyne   2014-01-13
O modlitwie i petycji   Gogineni   2014-01-13
List otwarty do boga islamu   Imani   2014-01-17
Chrześcijanie XXI wieku   Koraszewski   2014-01-17
Kolejne kopniaki dla ateistów w “Slate”   Coyne   2014-01-18
Nauka kontra wiara: żadnego konfliktu!   Coyne   2014-01-21
O źródłach autocenzury   Nasreen   2014-01-24
Jakie są “najlepsze” argumenty na rzecz istnienia Boga?   Coyne   2014-01-24
Ateistom ma być ciężko   Coyne   2014-01-31
No i wydało się...   Kruk   2014-02-04
Strzelanie zza pleców Boga   Koraszewski   2014-02-06
Zostałem “Cenzorem Roku"!   Coyne   2014-02-12
Święta glina   Hili   2014-02-14
Jeśli wlazłeś między wrony...   Coyne   2014-02-17
Dlaczego religia może być racjonalna, ale robi to w zły sposób   Coyne   2014-02-20
Droga do wolności   Feldner   2014-02-24
Całun Turyński: Dlaczego religia jest pseudonauką   Coyne   2014-02-24
Jajecznica   Kruk   2014-02-27
Polityka Nowego Ateizmu   Bum   2014-02-28
Długi ateistów   Koraszewski   2014-03-03
Wkrótce w księgarniach: nowa apolegatyka Boga   Coyne   2014-03-07
Upiory religii   Ferus   2014-03-08
Życie seksualne wczoraj i dziś   Koraszewski   2014-03-11
Testowanie hipotezy Boga   Stenger   2014-03-11
Szkoły nie są polem bitwy religii!   Gogineni   2014-03-13
Czy Bóg jest bezcielesną osobą?   Coyne   2014-03-16
Głos czarnej owcy   Ferus   2014-03-18
Wyrafinowana teologia szyicka   Taheri   2014-03-19
Bóg jako lokomotywa   Koraszewski   2014-03-21
Czy ateiści są snobami intelektualnymi?   Coyne   2014-03-22
Zegarek na wrzosowisku   Ferus   2014-03-26
O nadziei w tym i owym   Koraszewski   2014-03-27
Bóg, moralność i geografia   Coyne   2014-03-28
Humanizm ewolucyjny   Ferus   2014-04-09
Kpatinga: wioska czarownic   Igwe   2014-04-13
Trzeba przestać milczeć   Ahmed   2014-04-15
Rozprawa między panem, zupą i szatanem   Kruk   2014-04-18
Kult Cargo   Szczęsny   2014-04-20
Najgłupsze dokopywanie ateistom w tym roku   Coyne   2014-04-21
Humanizm ewolucyjny II     2014-04-22
Kolejny kiepski argument na rzecz Boga   Coyne   2014-04-24
Duchowość i seksualność szatana XXI wieku   Kruk   2014-04-30
Ateizm luk   Coyne   2014-04-30
Niemago rejestruje swój związek   Kruk   2014-05-04
Ponad dobrem i złem   Ferus   2014-05-05
Recykling sił nadprzyrodzonych   Koraszewski   2014-05-22
Wojna o Adama i Ewę   Coyne   2014-05-25
O kamiennych tablicach i nieco sfałszowanych zwojach   Szczęsny   2014-06-03
Ateizm zakwefiony   Coyne   2014-06-07
Czy religia jest nałogiem?   Koraszewski   2014-06-08
Filozof gromi ateistów z głupich powodów   Coyne   2014-06-10
Państwo częściowo wyznaniowe   Koraszewski   2014-06-15
Kiedy być “ekumenicznym” – a kiedy nie   Tsalic   2014-06-16
Hiszpania deportuje byłego muzułmanina za krytykowanie islamu   Coyne   2014-06-20
Głupie twierdzenia o fundamentalistycznych ateistach   Coyne   2014-06-22
Mój problem z Bogiem   Angier   2014-06-24
Ekumeniczna nienawiść   Koraszewski   2014-06-26
Czy Bóg jest kręgowcem bez substancji?   Coyne   2014-06-26
Manifest ateisty   Harris   2014-06-27
Ewolucja teistyczna kiepsko się sprzedaje   Coyne   2014-06-29
Ostre światło nauki   Dennett   2014-07-01
Socjologia sekularyzmu   Koraszewski   2014-07-02
To nie okupacja, to islam   Greenfield   2014-07-05
Wiara szukająca ucieczki   Koraszewski   2014-07-14
Czy wierzący uważają pismo święte za dosłowną prawdę?   Coyne   2014-07-16
Gdyby Bóg istniał, miałby się z czego tłumaczyć   Fatah   2014-07-22
Dobre i złe powody, by wierzyć   Dawkins   2014-07-24
Nauka Biblii i praktyki religijne   Twain   2014-07-27
Czy nasze wartości pochodzą od Boga?   Stenger   2014-07-31
Segregowanie uczniów według wyznania jest złym pomysłem   Ridley   2014-08-01
Osaczeni   Rushdie   2014-08-05
Ameryko, obudź się!   Imani   2014-08-08
Bonobo i pogromca ateistów   Coyne   2014-08-12
Bonobo i pogromca ateistów. Część II   Coyne   2014-08-13
Królik jest pytaniem   Celeste Hale   2014-08-16
Katolickie barbarzyństwo w Europie   Coyne   2014-08-19
Religia, “Playboy” i Frank Sinatra   Coyne   2014-08-27
Myśli i materia   Stenger   2014-08-31
Świadkowie Jehowy i odmowatransfuzji krwi dla dziecka   Coyne   2014-09-07
Machina religijnej nienawiści w działaniu   Chandra   2014-09-09
Biblia źródłem moralności? Żartujesz sobie!   Coyne   2014-09-10
Marsz lunatyków do Armagedonu   Harris   2014-09-13
O rzekomym wojującym, fundamentalistycznym, ateizmie   Coyne   2014-09-15
Afrykański eksport starego chrześcijańskiego barbarzyństwa   Igwe   2014-09-16
Wolność słowa w Yale   Koraszewski   2014-09-18
Nauka dyskutowania o niczym   Coyne   2014-09-20
Jeśli ISIS nie jest islamskie, Inkwizycja nie była katolicka   Coyne   2014-09-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk