Prawda

Wtorek, 30 kwietnia 2024 - 06:54

« Poprzedni Następny »


WHO, Francja i flirtowanie z antysemityzmem


Ben-Dror Yemini 2019-06-02

Kwatera główna Światowej Organizacji Zdrowia w Genewie
Kwatera główna Światowej Organizacji Zdrowia w Genewie

Tak się złożyło, że zaledwie kilka dni temu, 22 maja, Światowa Organizacja Zdrowia zebrała się w Genewie na swoje doroczne zgromadzenie.


W programie dnia było 21 spraw; 20 z nich było bardzo ważnych, na przykład, środowiskowe skutki polio. To jest niepolityczna organizacja, która zajmuje się kwestiami zdrowia, nie zaś stosunkami międzynarodowymi. 


Ale jeden z tych 21 punktów porządku dziennego dotyczy jednego kraju i tylko tego jednego kraju. Według artykułu 14 „warunki zdrowotne na Okupowanych Terytoriach Palestyńskich muszą zostać zbadanie, włącznie z Jerozolimą Wschodnią i Wzgórzami Golan”.

No! no! muzułmańskie kraje, do których dołączyła Wenezuela, Boliwia i Kuba, przedstawiły wniosek o zbadanie jak Izraelczycy dbają o Palestyńczyków.


Dlaczego właśnie Palestyńczycy zasługują na specjalny punkt porządku dnia WHO? Dlaczego nie ma specjalnego punktu dla mieszkańców Syrii, Kongo lub Wenezueli? 

W rzeczywistości, średnia długość życia Palestyńczyków na terytoriach kontrolowanych przez Izrael, włączając w to Gazę, wynosi 72,65 lat. W Syrii jest to 69,51 lat, w Boliwii 67,72 lata, w Jemenie 63,51 lat, a w Kongo 61,42 lata.


W zasadzie więc Palestyńczycy cieszą się lepszym zdrowiem niż przeciętny obywatel krajów, które przedstawiły ten wniosek. Czy nie powinny one najpierw zaniepokoić się o siebie?


Kontynuujmy jednak. Kontrola Izraela nad tymi terytoriami zaczęła się w 1967 roku. Poprzednio, kiedy te tereny były pod kontrolą Jordanii i Egiptu, średnia długość życia wynosiła 48,7 lat (według najbardziej znanego palestyńskiego demografa, dra Waela R. Ennaba). I chociaż Palestyńczycy byli wtedy dużo poniżej światowej przeciętnej dla średniej długości życia, obecnie są wyżej niż większość świata – włącznie z krajami europejskimi takimi jak Turcja, Ukraina i Rosja.  


Dane o śmiertelności niemowląt wskazują na podobny skok. W 1967 roku wskaźnik śmiertelności palestyńskich niemowląt wynosił 152-162 zgony na tysiąc narodzin. W ostatnim dziesięcioleciu było to jednak poniżej 20 zgonów na tysiąc narodzin.


Mahmoud Abbas w szpitalu w Ramallah w maju 2018 roku, gdzie palestyńskim lekarzom leczącym go na zapalenie płuc towarzyszyli izraelscy specjaliści (Zdjęcie: Reuters)
Mahmoud Abbas w szpitalu w Ramallah w maju 2018 roku, gdzie palestyńskim lekarzom leczącym go na zapalenie płuc towarzyszyli izraelscy specjaliści (Zdjęcie: Reuters)

Ten radykalny zwrot we wszystkich wskaźnikach związanych ze zdrowiem wynika z rozległej współpracy między ośrodkami zdrowia na terytoriach palestyńskich i izraelską służbą zdrowia. Ta współpraca obejmuje, na przykład, szkolenie palestyńskich lekarzy oraz leczenie palestyńskich pacjentów w izraelskich szpitalach.  

 

Jest wątpliwe, by istniała inna grupa populacyjna, która przeszła tak radykalną, pozytywną zmianę w tak krótkim czasie. W rzeczywistości Światowa Organizacja Zdrowia powinna wymagać od Izraela, by kontynuował współpracę z Palestyńczykami także po ewentualnym zawarciu pokoju.

 

Kiedy jednak podżeganie, nienawiść i polityka przeważają nad zdrowym rozsądkiem i faktami, mamy absurdalną sytuację, w której z wszystkich krajów na planecie Światowa Organizacja Zdrowia zajmuje się wyłącznie populacją, która – według wszystkich możliwych parametrów – ma się lepiej niż światowa przeciętna, a szczególnie niż kraje wrogie wobec Izraela.  

 

W niektórych częściach świata sytuacja zdrowotna zbliża się do katastrofalnej. Dziesięć milionów Jemeńczyków jest na krawędzi zagłodzenia, a w Afryce Wschodniej 22 miliony są w podobnej sytuacji. Milion ludzi w Wenezueli ma malarię.

 

Te gigantyczne problemy nie interesują jednak Światowej Organizacji Zdrowia. Ta organizacja kontynuuje tradycję Rady Praw Człowieka ONZ, która w 2007 roku postanowiła wprowadzić Artykuł 7.

 

Ten artykuł wymaga, by Rada omawiała Izrael – w rzeczywistości, potępiała Izrael – w trwałym corocznym rytuale. Nie ma takiego rytuału dla Korei Północnej, Iranu, Syrii lub Somalii; tylko dla Izraela. To nie jest troska o prawa człowieka, to jest antyizraelska obsesja.


Dyrektor generalny WHO, Tedros Adhanom Ghebreyesus, przemawia na zgromadzeniu organizacji w Genewie, 20 maja 2019 roku  
Dyrektor generalny WHO, Tedros Adhanom Ghebreyesus, przemawia na zgromadzeniu organizacji w Genewie, 20 maja 2019 roku  

W wielu międzynarodowych organach istnieje automatyczna większość nikczemnych krajów. To jest dobrze znany problem, który staje się znacznie poważniejszy, kiedy demokratyczne kraje przyłączają się do tej mrocznej większości. Legitymizują tym ich obsesję, która jest nie tylko antyizraelska, ale także antysemicka, według definicji antysemityzmu rekomendowanej Parlamentowi Europejskiemu.

 

Tylko trzy kraje europejskie głosowały wraz z tą mroczną większością: Francja, Belgia i Szwecja. To prawda, Szwecja i Belgia mają tradycję występowania przeciwko Izraelowi. Ale Francja? Dlaczego? Zaledwie dwa miesiące temu prezydent Emmanuel Macron oświadczył, że antysyjonizm jest rodzajem antysemityzmu. To było odważne i uzasadnione twierdzenie, bowiem to, co antysemityzm robił Żydom, jest tym, co antysyjonizm robi Izraelowi.

 

Krytykowanie Izraela jest całkowicie uprawnione i w porządku. Także niżej podpisany nie jest zwolennikiem obecnego rządu, daleko nie. Ale obsesja nie jest krytyką; świadome ignorowanie faktów nie jest krytyką. Łączenie się z tymi mrocznymi krajami nie jest krytyką. Według definicji antysemityzmu „praktyka podwójnych standardów”, jaką widzimy na dorocznym spotkaniu WHO, jest jawnym wyrazem antysemityzmu.

 

Poparcie Francji dla mrocznej większości jest okazją do rachunku sumienia. Choć bowiem jest dozwolone, a wręcz konieczne, krytykowanie Izraela, antysemickie głosowanie nie jest sposobem na taką krytykę.

 

To zamierzam powiedzieć we wtorek do Francuskiego Zgromadzenia Narodowego w Paryżu.

 

WHO, France, and dabbling in anti-Semitism

Ynet News, 28 maja 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Ben-Dror Jemini  

(ur. 1954 w Tel Awiwie) jest prawnikiem, historykiem i publicystą wielu izraelskich dzienników (m.in. Maariw, Jediot Achronot), a także wykładowcą, który zajmuje się m.in. wpływem antyizraelskiej propagandy.


Pochodzi z rodziny Żydów wypędzonych z Jemenu.


Ben-Dror Yemini jest zwolennikiem pogłębiania dialogu z Palestyńczykami. Od wielu lat opowiada się za niepodległym państwem palestyńskim.


Tipsa en vn Wydrukuj



Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk