Prawda

Środa, 15 maja 2024 - 18:24

« Poprzedni Następny »


Nieprzemyślana koncepcja relokacji uchodźców.


Lucjan Ferus 2017-07-16

Muzułmanie modlący się na ulicach Paryża.
Muzułmanie modlący się na ulicach Paryża.

Nie jestem zwolennikiem PiS-u, ani jego polityki, a jednak podzielam jego stosunek do problemu obowiązkowej relokacji w Polsce uchodźców z krajów muzułmańskich. Wyjaśnię powody swego stanowiska. Otóż kiedy przysłuchuję się w mediach dyskusjom różnych polityków, redaktorów i dziennikarzy o tym głośnym ostatnio problemie, dostrzegam dziwną moim zdaniem rzecz: pośród tych licznych wypowiedzi nie zdarzyły się takie (przynajmniej w tych fragmentach, które oglądałem), które dotyczyłyby meritum tego problemu, czyli prawdziwych przyczyn tego społecznego zjawiska, jakim jest migracja wielkiej ilości ludzi z jednych rejonów świata do innych.

Do zabrania głosu w tej sprawie skłonił mnie artykuł p.Andrzeja Koraszewskiego Uchodźcy a sprawa-polska, opublikowany niedawno na tym portalu. Czułem się w obowiązku zabrać głos w tej kwestii, gdyż odnoszę wrażenie, iż w kontekście problemów związanych z muzułmańskim terroryzmem i narastającą migracją uchodźców do Europy – tematyka dotychczasowych moich tekstów stała się jakby mniej istotna. Do rzeczy zatem.

 

Co istotne, w owych dyskusjach nad zasadnością (czy też jej brakiem) forsowanego przez Unię Europejską rozwiązania problemu uchodźców poprzez przymusową ich relokację w krajach Unii, nie padły nawet podstawowe pytania, które w tej sytuacji powinny pojawić się jako jedne z pierwszych. Np.: czy proponowane przez Unię działania rozwiążą problem uchodźców? Czy kiedy już zostaną porozmieszczane w krajach europejskich „przydziały” uchodźców, ten problem automatycznie zniknie i przestaną napływać nowi przybysze?

 

Czy dzięki tym relokacjom w Europie, ISIS zakończy swoje podboje, a mafijne grupy przemytników, które przerzucają statkami do Europy emigrantów i zarabiają na tym nielegalnym procederze niemałe pieniądze, zrezygnują z tego łatwego źródła zarobku? Jednym słowem: czy te przymusowe relokacje rozwiążą przyczyny tego dramatycznego problemu, czy raczej ich działanie będzie odpowiednikiem przysłowiowego „szminkowania trupa”? Czy powyższe pytania nie powinny paść ze strony naszych władz, które zamiast zasłaniać się uchodźcami z Ukrainy, powinny domagać się rzeczowych odpowiedzi na nie?

 

Przecież od tych odpowiedzi zależałoby wiele (jeśliby były szczere) i nie wykluczone, że pokazałyby cały bezsens koncepcji tychże relokacji. Dlaczego tak uważam? Otóż wielu dobrych i wrażliwych ludzi przekonuje, że wielokulturowość jest fajna i nie powinniśmy się jej bać. Mogłoby tak być w istocie gdyby nie jeden jej groźny aspekt: wielokulturowość to zazwyczaj wieloreligijność, a religie mają to do siebie, iż nie tolerują na opanowanym przez siebie terenie konkurencji. Kultury mogą się przenikać i nawet czerpać z tego korzyści, gdyż są neutralne ideowo (za wyjątkiem kultur, które prawie w całości zostały zawłaszczone przez religie i maja charakter totalitarny).

 

Natomiast jedną z głównych cech religii jest przekonanie o swojej wyjątkowości, jedynej Prawdzie, którą ona reprezentuje, jedynym prawdziwym Bogu, któremu ona służy i jedynie słusznej postawie wyznawców tegoż Boga, całkowicie mu posłusznych i podporządkowanych we wszystkich niemal aspektach ich życia. Jeśli zapoznać się ze świętymi księgami religii monoteistycznych, to widać wyraźnie, iż żaden z przedstawionych tam Bogów (mimo, że jest tam ponoć opisany jeden i ten sam Bóg) nie toleruje innych Bogów, a do ich wyznawców ma jednoznacznie negatywny stosunek: jeśli się nie nawrócą na wiarę w niego, powinni zostać usunięci z tego świata, jako niegodni życia.

 

Jaki to ma związek z relokacją uchodźców? Otóż ma i to duży! Czy nie jest tak, że kiedy już dane państwo przyjmie na swój teren uchodźców narzuconych przez Unię (mówimy tu o uchodźcach muzułmańskich), to jest ono zobowiązane do pobudowania im odpowiedniej dla ich religii świątyni, czyli w przypadku islamu – meczetu, aby mogli oni bez przeszkód kultywować swoją świętą wiarę i modlić się do swego Boga (Allaha), oraz jego proroka Mahometa? Na przykładzie takich państw jak np. Niemcy, Francja, Wielka Brytania i Szwecja, które już wcześniej weszły na tę drogę, widać, że taka jest praktyka, czyż nie tak?

 

W jaki sposób zatem ma być realizowana owa oczekiwana przez tubylców INTEGRACJA przybyszów z obcej kultury i religii? Czy w ogóle jest to możliwe? Dlaczego zanim powstało państwo Izrael, Żydzi zawsze żyli w diasporze? Dlaczego muzułmanie nie integrują się z lokalnymi społecznościami, mimo wielu wysiłków ze strony ich przedstawicieli? Jest tak, bo nie pozwala im na to ich Bóg, ich religia i oczywiście ich duchowi pasterze, którzy kształtują sumienia swych owieczek właśnie w wybudowanych im świątyniach.

 

Logicznie biorąc powinno być tak, że muzułmańscy uchodźcy, którzy osiedlają się w innej kulturze i w innej religii, powinni dla dobra ogółu przejąć obowiązujące w nowym miejscu zwyczaje kulturowe i religijne, oraz uznane przez ogół normy moralne. A jednak tak się nie dzieje, gdyż religie bardzo dbają o to, aby oddzielone przestrzenią owieczki nie odłączyły się od głównego stada (szczególnie dotyczy to islamu, gdzie za apostazję grozi kara śmierci). Dlatego muzułmanów nie zadawala wolność wyznawanej religii i domagają się podporządkowania prawa ich religii (na co chrześcijańskie kościoły też mają apetyt, ale nie aż tak silne morale).

 

Wyraźnie widać, iż to RELIGIA jest główną przyczyną tego, że i emigranci i uchodźcy muzułmańscy nie mogą i nie chcą zintegrować się z lokalnymi społecznościami. Ponieważ obie strony wyznają inną religię, a każda z nich rości sobie prawo do wyłączności, do całkowitego panowania nad umysłami i sumieniami swych wiernych i każda z nich w innowiercach widzi swego nieprzejednanego wroga, którego należy zwalczać wszędzie i zawsze. I o ile w religiach „okiełznanych” przez kulturę Oświecenia nikt z wiernych nie bierze sobie do serca słów np. Boga Jahwe, który w ten sposób zwracał się do wyznawców:

„Ja jestem Pan, Bóg wasz /../ Jeżeli zaś nie będziecie mnie słuchać i nie będziecie wykonywać tych wszystkich nakazów /../ i złamiecie moje przymierze, to i Ja obejdę się z wami odpowiednio: ześlę na was przerażenie, wycieńczenie i gorączkę, które prowadzą do ślepoty i rujnują zdrowie /../ Jeżeli nadal będziecie postępować Mnie na przekór i nie zechcecie Mnie słuchać, ześlę na was siedmiokrotne kary za wasze grzechy: ześlę na was dzikie zwierzęta, które pożrą wasze dzieci /../ Jeżeli i wtedy nie będziecie Mi posłuszni i będziecie postępować Mi na przekór, to i Ja z gniewem wystąpię przeciwko wam /../ Będziecie jedli ciało synów i córek waszych /../ rzucę wasze trupy na trupy waszych bożków, będę brzydzić się wami /../ nie będę wchłaniał przyjemnej woni waszych ofiar. Ja sam spustoszę ziemię /../ Was samych rozproszę między narodami” Kpł 26,14-33.

 

„Ukarzę ja świat za jego zło i niegodziwców za ich grzechy. Położę kres pysze zuchwałych i dumę okrutników poniżę. /../ Każdy odszukany będzie przebity, każdy złapany polegnie od miecza. Dzieci ich będą roztrzaskane w ich oczach, ich domy będą splądrowane, a żony – zgwałcone. /../ Wszyscy chłopcy będą roztrzaskani, dziewczynki zmiażdżone. Nad noworodkami się nie ulitują, ich oko nie przepuści także niemowlętom. /../ Przysiągł Pan Zastępów mówiąc: „Zaprawdę, jak umyśliłem, tak się stanie, i jak postanowiłem, tak nastąpi” (Iz 13,15-18. 14,24).

To już w islamie jest zupełnie inaczej. Otóż ci bezwzględni i bezlitośni terroryści dlatego są takimi, że w odróżnieniu od umiarkowanych osób wierzących, BARDZO POWAŻNIE traktują polecenia swego Boga, który w ich świętej księdze Koranie tak zwraca się do nich:

„Przekleństwo Boga nad niewierzącymi!” (2:89). „Bóg jest wrogiem dla niewiernych” (2:98). /../ „Dla nich na tym świecie hańba, i dla nich w życiu ostatecznym – kara straszna” (2:114). /../ „Zaprawdę, nad tymi, którzy nie uwierzyli i umarli, będąc niewierzącymi – nad nimi przekleństwo Boga, aniołów i ludzi, wszystkich razem! Będzie im ono towarzyszyć na wieki. I kara ich nie będzie zmniejszona, i nie uzyskają żadnej zwłoki” (2:161-62). „I zabijajcie ich, gdziekolwiek ich spotkacie, i wypędzajcie ich, skąd oni was wypędzili – Prześladowanie jest gorsze niż zabicie. /../ Gdziekolwiek oni będą walczyć przeciwko wam, zabijajcie ich! – Taka jest odpłata niewiernym!” (2:191-193).

 

„Zaprawdę, tych, którzy nie uwierzyli w znaki Boga – czeka kara straszna! Bóg jest potężny, włada zemstą” (3:4). „Zaprawdę, tym, którzy nie uwierzyli, nie pomogą nic wobec Boga ani ich majątki, ani ich dzieci! Oni będą paliwem dla ognia” (3:10). „Religią prawdziwą w oczach Boga jest islam” (3:19). „Zaprawdę, tych, którzy nie uwierzyli w Nasze znaki, będziemy palić w ogniu. I za każdym razem, kiedy się ich skóra spali, zamienimy im skóry na inne, aby zakosztowali kary. Zaprawdę, Bóg jest potężny, mądry” (4:56). „A ci, którzy nie wierzą i za kłamstwo uznają Nasze znaki, będą mieszkańcami ognia piekielnego” (5:86). „ /../ W ten sposób Bóg daje odczuć swój gniew tym, którzy nie wierzą” (6:125). Itd.

Zdaję sobie sprawę, że nie każdy muzułmanin jest terrorystą. Biorąc pod uwagę ilość wyznawców islamu, terrorystą może być jeden na tysiąc, a może nawet jeden na sto tysięcy. Nie ważne jest jednak, który rząd wielkości jest bliższy prawdy. Ważne jest bowiem, iż religię, którą bardzo wielu uważa za RELIGIĘ POKOJU, można wykorzystywać do czynienia zła i wyrządzania ludziom niezawinionych krzywd i cierpienia już chociażby dlatego, że jej święta księga – Koran zawiera takie zapisy, jak te wyżej cytowane i wiele im podobnych. Czy można je rozumieć inaczej niż robią to ci, którzy nakaz Allaha: „Zabijajcie ich, gdziekolwiek ich spotkacie!” rozumieją go dosłownie?   

 

Kto jest wobec tego bardziej pobożnym muzułmaninem? Czy ten, który traktuje poważnie słowa swego Boga i stara się je realizować w swym życiu zgodnie z literą Koranu? (w efekcie czego zostaje uznany za terrorystę). Czy ten, kto nie traktuje tych słów poważnie, uznając je za chore rojenia człowieka – autora tej księgi? Bo niemożliwością jest, aby to mądry i sprawiedliwy Bóg chciał, by jego wyznawcy zabijali niewinnych ludzi! Jeśli islam jest religią pokoju, to dlaczego w Koranie jest tyle różnych fragmentów, których lektura upoważnia do takich refleksji jak te, do jakich doszedł  Sam Harris w swej doskonałej książce „Koniec wiary. Religia, terror i przyszłość rozumu”:

„Na każdej niemal stronie Koran zleca posłusznym muzułmanom pogardzać niewierzącymi. Na każdej niemal stronie przygotowuje grunt pod religijne konflikty. Każdy, kto czyta fragmenty, takie jak te cytowane powyżej, i nadal nie widzi związku pomiędzy muzułmańską wiarą a muzułmańską przemocą, powinien prawdopodobnie zasięgnąć porady u neurologa. Islam, bardziej niż jakakolwiek inna religia wymyślona przez ludzi, ma wszelkie zadatki na kompletny kult śmierci. /../ Dopóki można zaakceptować fakt, iż ktoś wierzy, że zna zamiary Boga odnośnie tego, w jaki sposób ma żyć każdy człowiek na ziemi, dopóty będziemy się wzajemnie mordować z powodu naszych mitów”.

Jak to się dzieje, że ta rzekomo niewinna i nieszkodliwa religia pokoju – islam, produkuje takich ludzi jak Hassan al-Banna, założyciel Bractwa Muzułmańskiego, który światowy pokój widział w dość specyficzny sposób. Oto jego wypowiedź w tej kwestii:

„Szlachetny Koran mianuje muzułmanów opiekunami ludzkości podczas jej nieletności i przyznaje im prawa suwerenności i dominacji nad światem w celu przeprowadzenia tego wzniosłego zadania. /../ Doszliśmy do wniosku, że jest naszym obowiązkiem ustanowienie suwerenności nad światem i pokierowanie całej ludzkości ku zdrowym nakazom islamu i jego naukom, bez których ludzkość nie może osiągnąć szczęścia”.

No, proszę! Islam, „religią pokoju”? Trzeba tylko zaznaczyć, że ów pokój ma być na warunkach islamu, bo jak widać nieświadomy tego świat łudziłby się, że szczęścia może szukać według własnych wyobrażeń. Nie ma tak dobrze! Pokój, owszem, ale według muzułmańskich wzorców, a nie europejskich wyuzdanych pomysłów, bluźniących imieniu Allaha. Tylko czy w konfrontacji z takimi przekonaniami jakikolwiek pokój miałby szansę na przetrwanie? Ciekawi mnie też, jakie to „szczęście” dla ludzi Zachodniego świata miał na myśli ów wizjoner muzułmański? Chyba nie chodziło mu o szczęście w świecie doczesnym, bo jak to ujął Sam Harris:

„Gdy się weźmie pod uwagę to, w co wierzą islamiści, to widać, że dla nich absolutnie racjonalne jest duszenie nowoczesności, gdziekolwiek wpadnie im w ręce. Dla kobiet muzułmańskich racjonalne jest nawet zachęcanie swoich dzieci do samobójstwa, o ile walczą one na drodze Allaha. Nabożni muzułmanie po prostu WIEDZĄ, że idą do lepszego miejsca. Bóg jest zarówno nieskończenie potężny, jak i sprawiedliwy. Czemu by w takim razie nie znaleźć przyjemności w agonii grzesznego świata?”.

Zatem musiało mu już prędzej chodzić o szczęście, jakiego pobożni muzułmanie mają doznać w raju, gdzie „płyną strumyki wody nie ulegającej zepsuciu i strumyki mleka, którego smak się nie zmienia, i strumyki wina – rozkosz dla popijających, i strumyki oczyszczonego miodu” (XLVII,15). Oprócz tego, sprawiedliwi będą mogli tam jeść wieprzowinę (LII,22), nosić złote ozdoby (XVIII,31) zakazane za życia, nosić szaty z jedwabiu (także zakazane), spółkować z hurysami (XLIV,54), oraz korzystać z usług wiecznych dziewic (LV,70). I wiele innych atrakcji jakie tam przewidziano dla wiernych tej religii,.. tyle, że osiągalnych dopiero po śmierci ludzkiego ciała, czyli niemożliwych do jakiejkolwiek weryfikacji rozumem pod kątem prawdziwości tych wszystkich (infantylnych) obietnic.     

 

Jest jeszcze jeden aspekt tego problemu, o którym się nie mówi w publicznych dyskusjach ze względu na fałszywie pojmowaną „poprawność polityczną”. Sam Harris w wyżej cytowanej książce tak to ujął: „Już czas, abyśmy przyznali, że nie wszystkie kultury są na takim samym etapie rozwoju moralnego”. Otóż kultura muzułmańska zdominowana przez islam proponuje współczesnemu światu wartości sprzed trzynastu stuleci i co istotne, traktuje to jako „propozycję” nie do odrzucenia: albo nawrócicie się na islam, albo was pozabijamy.

 

 

Wracając zatem do tych obowiązkowych relokacji uchodźców z krajów muzułmańskich, pozwolę sobie zakończyć te rozważania paroma retorycznymi pytaniami: Czy nie dość nam jest problemów z naszą własną religią? Naprawdę brakuje nam tego, co doświadczają obecnie Niemcy, Francja, Wielka Brytania, a nawet Szwecja? Czy musimy się koniecznie uczyć na własnych błędach, a nie dałoby się na cudzych? Rzeczywiście i nieodwołalnie musi dojść do przebudzenia z przysłowiową „ręką w nocniku”?

 

Lipiec 2017 r.

 

Od Redakcji

 

Pytanie o przyczyny może czasem być mniej istotne od pytania o praktyczne rozwiązania. Problem uchodźców (ofiar wojny) jest problemem, w którego łagodzeniu mamy moralny obowiązek uczestniczyć (jest dziś na świecie ponad 65 milionów uchodźców). Obok niego istnieje problem migrantów, ludzi szukających lepszego życia, który warto próbować zrozumieć, a na który jedynym lekarstwem jest stabilizacja i reformy gospodarcze w krajach „rozwijających się”. Istnieje trzeci problem związany z rozważaniami Autora - swoboda wyznania jest wartością, nie akceptuje jej ani katolicyzm ani tym bardziej wojujący islam; wielokulturowość jest wartością, ale dopiero wówczas  kiedy prawo wymusza bezwzględne poszanowanie swobody wyznania i prawa stanowionego jako prawa mającego zawsze  wyższość nad prawem rzekomo boskim.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
6. oczekiwanie. Stan Poznalski 2017-08-15
5. Mojemu przedmówcy. Lucjan Ferus 2017-07-27
4. odpowiedż dla MEF Mieczysław Sinkiewicz 2017-07-25
3. Sorry, ale nie czuję się przyłapanym. Lucjan Ferus 2017-07-20
2. Islam nie jest religią pokoju! MEF 2017-07-17
1. Od autora. Lucjan Ferus 2017-07-16


Notatki

Znalezionych 2605 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Wojna Izraela z Hamasem jest najmniej śmiercionośną wojną w regionieDlaczego więc media opisują go jako „jedną z najbardziej śmiercionośnych… w historii”?   Greenfield   2024-02-06
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Wychowujemy nasze dzieci w kulturze pokoju      2017-05-06
YouTube blokuje ujawnianie antysemityzmu     2018-09-02
Z historii izraelskiej okupacji Judei i Samarii   Carmon   2016-09-22
Z krainy pobożnych ludobójców     2016-07-09
Zachód poddaje się ekstremistom   Koraszewski   2017-07-13
Zachodni spisek, by traktować muzułmanów jak niebezpieczne dzieci   Fernandez   2017-03-12
Zachodnioeuropejskie postawy wobec Żydów: raport z dużego badania     Gerstenfeld   2018-06-27
Zacznijmy od respektowania prawdy   Dennett   2017-01-28
Zagubieni na drodze do prawdy     2016-04-05
Zatrzymać mordowanie podejrzanych o czary   Igwe   2016-08-12
Zbrodnie, które trzeba wreszcie zrozumieć   Collier   2017-05-29
Zdumiewająca naiwność Izraelofobów. Zachodnie oburzenie wywołane wyłapywaniem przez IDF podejrzanych członków Hamasu jest absurdalnym kwiecistym moralizowaniem.   O'Neill   2023-12-13
Znamienne toponimy w “New York Times”    Fitzgerald   2020-10-01
Zniknięcie Izraela z arabskiej sceny medialnej    Al-Mulhim   2016-03-02
Łysa tożsamość na wybiegu   Koraszewski   2017-04-08
Śmierć egipskiego dramaturga     Koraszewski   2015-09-28
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Śmietanka akademicka przeciwko Żydom    Collier   2021-10-31
Środki bezpieczeństwa i rosnące napięcia   Collins   2017-08-04
Świat idzie do przodu, a my się cofamy     2016-03-09
Świąteczny prezent zachodniej demokracji dla światowego terroryzmu   Koraszewski   2016-12-26
Przywódca Hamasu przyznaje, że protesty graniczne są zainscenizowane, nikogo to nie obchodzi   Bergman   2018-09-28
Niebezpieczne fantazje Bidena o państwie palestyńskim   Tobin   2023-11-26
Pięćdziesiąt lat temu masakra w Izraelu ujawniła przerażający stan bezpieczeństwa na lotniskach   Gross   2022-06-04
Przemysł produkcji kłamstw   Herf   2019-01-01
Pseudonauka i pseudoinformacja   Koraszewski   2018-04-02
Spojrzeć kłamstwu w oczy   Koraszewski   2022-02-25
Gaza: To co jest ludobójczymi rozruchami dla jednego, jest pokojowymi demonstracjami dla innego   Ruda (Daled Amos)   2018-04-12
Trump przestaje karmić krokodyla   Rosenthal   2018-05-22
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Artykuł w “Guardianie” kwestionuje “sztywną ortodoksję” Jom Ha’atzmaut, że Izrael powinien istnieć   White   2018-05-06
Demistyfikacja Deklaracji Balfoura   Tsalic   2017-11-02
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Tysiące muzułmańskich kobiet zgwałconych, torturowanych, zabitych w syryjskich więzieniach. Gdzie są media, ONZ, grupy „praw człowieka”?   Tawil   2019-04-04
@Guardian kłamie, żeby przedstawić żołnierzy IDF jako potwory – ale pokazuje, że @IDF pozostaje najbardziej moralną armią na świecie     2024-02-15
A co z 17 milionami niewolników w świecie islamskim?   Meotti   2020-08-22
A gdyby Kavanaugh był libaralnym muzułmaninem oskarżonym o terroryzm?   Dershowitz   2018-10-06
A jednak moja żona niczego nie złamała   Koraszewski   2017-09-29
A piecyk wciąż dymi   Koraszewski   2022-09-03
A zwycięzcą jest – Hamas!   Dershowitz   2024-02-21
Abbas musi ponieść realne konsekwencje swoich antysemickich uwag   Flatow   2023-09-14
Abbas popełnia te same błędy, co Arafat     2018-09-14
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Abstrakcyjna ludzka godność   Ferus   2019-06-30
Absurd goni absurd   Koraszewski   2023-05-04
Absurdalna niechęć UE do ryzyka dławi nowe idee   Ridley   2019-12-26
Aby chronić prawa człowieka, rządy muszą zaprzestać finansowania kampanii organizacji pozarządowych przeciwko Izraelowi   i Itai Reuveni   2024-04-20
Administracja Bidena “zaniepokojona” izraelskimi rajdami na Zachodni Brzeg   Fitzgerald   2022-09-13
Administracja Bidena blokuje gazociąg z Izraela do Europy   Kern   2022-02-22
Administracja Bidena błędnie rozumie posunięcia Erdoğana   Bekdil   2022-06-01
Administracja Bidena finansuje antyizraelskie programy szkolne i propagandę nienawiści   Tawil   2022-07-29
Administracja Bidena i Iran: tajne umowy i ponowne ugłaskiwanie?   Rafizadeh   2021-04-08
Administracja Bidena musi przynajmniej pomagać każdemu krajowi, który próbuje przeciwstawić się mułłom Iranu   Rafizadeh   2022-01-08
Administracja Bidena na nowo definiuje antysemityzm. I wyklucza najbardziej zgubną obecnie formę nienawiści do Żydów   Kontorovich   2023-07-22
Administracja Bidena zostawia sojusznika USA na lodzie   Bryen   2023-07-27
Administracja Bidena: najbardziej przyjazna dla irańskich mułłów?   Rafizadeh   2022-07-22
Afganistan: bardzo złe skutki „dobrej wojny” Obamy   Edwin Mora   2017-01-28
Afryka: alarmujący wzrost prześladowań chrześcijan   Bulut   2019-07-07
Afryka: droga naprzód   Charai   2017-12-06
Afryka: dzielenie kury, która znosi złote jaja   Taheri   2023-09-30
Afrykańscy farmerzy zarobili około 282 miliony dolarów na GMO w 2020 roku – nowe badanie   Opoku   2022-11-09
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Akademiccy ideolodzy korumpują STEM. Milcząca liberalna większość musi stawić opór   i Jay Tanzman   2021-12-22
Akademicka wolność dla mnie, ale nie dla ciebie   Altabef   2019-05-29
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Aktywiści klimatyczni koncentrują się na złych rozwiązaniach   Lomborg   2019-11-16
Aktywiści, którzy serwują połowę wiadomości   Abdul-Hussain   2021-10-08
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Ale ISIS zabija więcej muzułmanów niż nie-muzułmanów!     2015-12-24
Alternatywna rzeczywistość CNN   Stern   2017-07-09
Alternatywny wszechświat palestyńskiej „suwerenności”   Altabef   2022-06-09
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Ameryka versus Iran: czyli kto zaczął?   Abdul-Hussain   2021-03-30
Ameryka zmienia stronę   Rosenthal   2021-04-10
Ameryka żąda ekstradycji terrorystki Hamasu     2017-03-17
Amerykanie mają prawo wiedzieć o nadchodzącej umowie Bidena z irańskimi mułłami   Rafizadeh   2021-05-19
Amerykanie nie ufają medium   Jacoby   2020-08-10
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Amerykanie zabici przez palestyńskich Arabów: zapomniane ofiary terroru   Flatow   2021-04-15
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Amerykanin w Warszawie i kilka uwag o historii   Koraszewski   2019-02-18
Amerykanin w Warszawie i w Hamburgu   Koraszewski   2017-07-11
Amerykanin, Chińczyk, Rosjanin, Turek i Polak mówią o świecie po pandemii   Koraszewski   2020-04-09
Amerykańscy podatnicy finansują rewizjonistyczną, antysyjonistyczną historię   Julius   2021-12-12
Amerykańscy profesorowie przemawiają na konferencji terrorystów   Flatow   2023-03-18
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Amerykańska reakcja walki, ucieczki i przerażenia   Collins   2016-11-22
Amerykański front   Rosenthal   2023-11-07
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Amerykański plan pokojowy dla Bliskiego Wschodu?   Tawil   2017-11-15
Amerykański profesor kłamie przy pomocy statystyki, żeby demonizować Izrael   Fitzgerald   2024-05-07
Amerykański syndrom i Katar   Carmon   2018-03-12
Amerykańskie Stowarzyszenie Humanistów oszalało   Rebecca Goldstein   2021-04-23
Amerykańsko-żydowsko-radzieckie doświadczenie   Tabarovsky   2020-11-15
Amnesty International – od uprzedzeń do obsesji   Collier   2019-12-26

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk