Prawda

Poniedziałek, 20 maja 2024 - 16:19

« Poprzedni Następny »


Na tropie islamofobów


Andrzej Koraszewski 2017-10-24


Wybitna dziennikarka wybitnego dziennika odkryła, że źródłem islamofobii była książka Oriany Fallaci Wściekłość i duma. Wielu muzułmanów zdziwiłoby się tym odkryciem, bo oni sami przyczyn wzrastającej niechęci do muzułmanów dopatrują się w zupełnie innych czynnikach. Anna J Dudek, (redaktorka „Wysokich obcasów”) wsiada na wysokiego konia i hajda na bój. Tropiąc islamofobów pani Dudek ma za złe, że ktoś z rodzinnymi powiązaniami z syryjskimi chrześcijanami chce pomagać syryjskim chrześcijanom, ma za złe wiele innych rzeczy, ale chyba najbardziej to, że ten ktoś ośmiela się przywoływać Orianę Fallaci.

Nie zamierzam zajmować się polemiką z wytropioną polsko-syryjską islamofobką,  która, jak nas informuje Anna J. Dudek”:

,, przy wydatnym wsparciu prawicowych mediów, wyrosła na ‘ekspertkę’ ds. islamu i ummy, muzułmańskiej społeczności, choć – co widać i słychać w każdej jej wypowiedzi – o religii tej pojęcia nie ma”,

gdyż ciekawsze może być pytanie, kto o tej religii pojęcie mieć może i gdzie takich szukać?  


Oglądałem niedawno wypowiedź szyickiego duchownego z Iraku, który mówił, że „naród islamski stał się utrapieniem świata”. Pewnie Salam Al-Askari też nie zna Koranu. Ja Koran czytałem, ale ciekawe, na co zwracają uwagę muzułmanie cierpiący z powodu obecnego stanu swojej religii.


Nushin Arbabzadah jest podobnie jak pani Dudek dziennikarką, pracowała w BBC, teraz mieszka w USA, rozgłośnia radiowa poprosiła ją o wywiad, spodziewając się zapewne, że powie, to co myśleli, że powinna powiedzieć. Do wywiadu nie doszło, ale napisała artykuł pod tytułem Szlachetna dzikuska przemówiła, pisała w nim m. in. o tych oczekiwaniach:

„Podejrzewałam, że była to postmodernistyczna reinkarnacja szlachetnego dzikusa. Urodziłam się i wychowałam w dalekich krajach, co znaczyło, że muszę być nieskażona przez Zachód ergo nadal posiadać „naturalną” mądrość. Tak samo jak niegdysiejszy szlachetny dzikus. Jaki był inny powód proszenia osoby wychowanej w Afganistanie, jednym z najbardziej skorumpowanych miejsc na świecie, by odegrała rolę głosu sumienia Zachodu? Czy Zachód był głuchy na głos własnego sumienia? Patrząc na tę dziwaczną prośbę stwierdzam, że tak, najwyraźniej był głuchy.”

Inny muzułmanin, Ghassan Charbel pisał:

„Nasz problem nie zaczął się wraz z powstaniem ISIS i nie skończy wraz ze zwycięstwem militarnym nad nim. Naszym prawdziwym problemem jest to, że nie zdaliśmy testu rozwoju i nowoczesnej epoki. Naszym problemem jest to, że nie chcemy zapłacić za bilet do pociągu jadącego w przyszłość.”

Ghassan Chrbel też jest dziennikarzem, też obawia się, że wzrasta niechęć do muzułmanów, ale nie przyszło mu do głowy, że to ta Fallaci narobiła tego bigosu. Anna J. Dudek pisze:

„Europa nie jest już Europą, ale Eurabią, która z powodu uległości wobec wroga, islamskiego nazizmu, kopie swój własny grób” – pisała wściekła, zraniona Fallaci, mieszkanka Nowego Jorku. Niechęć do islamu i jego wyznawców podkreślała w każdym wywiadzie, przygotowując solidne fundamenty do europejskiej ksenofobii, bo choć jej słowa dotyczyły islamu, chętnie posługują się nimi wszyscy ci, którzy swoją politykę budują na strachu przed bliżej nieokreślonym „obcym”.

Użyte przez Orianę Fallaci określenie islamofaszyzm może szokować Od czasu wydania książki, która, jak to odkryła pani Dudek, „otworzyła islamofobii drzwi do Europy”, zginęło w zamachach kilkuset mieszkańców Zachodu i grubo ponad milion mieszkańców Azji i Afryki. Określenie ‘islamofaszyzm” powtarzane było wiele razy przez muzułmańskich dysydentów, chociaż polski czytelnik rzadko się o tym dowiadywał. Muzułmanin (długoletni pracownik ONZ), Zakaria Fellah, nie ma jednak wątpliwości i używa tego terminu bez odwoływania się do Oriany Fallaci:

„Islamscy Übermenschen, islamofaszyści, oto czym oni są. Nowi barbarzyńcy w marszu przeciwko ludzkiej cywilizacji i postępowi w imieniu dżihadu, który podjęli... nie pytając mnie o zdanie.


Nowa forma totalitaryzmu czerpiącego swoje upoważnienie z początków nowej religii, „ostatecznego objawienia”.


Mają jeden cel. Mrożący krew w żyłach – planeta ma się poddać, bo jeśli nie... Ostatecznie samo słowo islam jest synonimem poddania się. Śmierć różnorodności, śmierć nauce i technologii, śmierć prawom człowieka, śmierć prawom kobiet, prawom psów. Precz ze sztuką! Precz z muzyką. Nie, dla seksu! Nie, dla piękna! Nie, dla przyjemności!... Haram, haram, haram... Śmierć każdemu, kto nie jest z nami!

Pani Anna J. Dudek pisze, że osoba, z którą polemizuje, „Powiela zasłyszane historie i mity na temat islamu, powołuje się na Koran, pokazując, że raczej go nie czytała.” Tarek Fatah jest kanadyjskim pisarzem, muzułmańskim działaczem, stoi na czele dużej organizacji kanadyjskich muzułmanów. Jego artykuł pod tytułem Jestem islamofobem, jak mnie ukarzecie był głosem protestu przeciwko uchwalonej przez parlament kanadyjski w marcu 2017 roku  ustawie przeciwko islamofobii. Tarek Fatah przypomina, do czego prowadzą w Pakistanie prawa o bluźnierstwie i co oznacza polowanie na przestępców popełniających tak nieokreślone przestępstwa jak „islamofobia”. Zwraca się do polityków kanadyjskich z pytaniem, czy popełnia przestępstwo jeśli (jako muzułmanin) odrzuca poniższe wersety Koranu:

Koran 5:33: „Zapłatą dla tych, którzy zwalczają Boga i Jego Posłańca i starają się szerzyć zepsucie na ziemi, będzie tylko to, iż będą oni zabici lub ukrzyżowani albo też obetnie im się
rękę i nogę naprzemianległe, albo też zostaną wypędzeni z kraju. Oni doznają hańby na tym świecie i kary bolesnej w życiu ostatecznym.” (tłum. Bielawskiego)

A oto drugi z nich:

Koran 8:13 „Ja wrzucę strach w serca niewiernych. Bijcie ich więc po karkach! Bijcie ich po wszystkich palcach”. (tłum. Bielawskiego).

Oczywiście, Anna J. Dudek może mieć trudności z dotarciem do osób znających islam. Raz tylko udało mi się namówić „Gazetę Wyborczą” na publikację głosu muzułmańskiego dysydenta. Francuski filozof, Abdennour Bidar, w Liście do moich braci muzułmanów też nie wyrażał obaw przed straszliwymi konsekwencjami książki Oriany Fallaci, zwracał się do swoich braci w wierze z ostrzeżeniem:

Błagam cię więc, nie udawaj, że jesteś zdumiony, iż demony tak zwanego „Państwa Islamskiego” przyjęły twoją twarz. Potwory i demony kradną tylko te twarze, które już są zniekształcone. A jeśli chcesz wiedzieć, jak nie rodzić takich potworów, powiem ci. Jest to proste, ale trudne: Musisz zacząć od zreformowania całej edukacji, jaką dajesz swoim dzieciom, we wszystkich twoich szkołach, we wszystkich siedzibach wiedzy i władzy. Musisz zreformować je zgodnie z następującymi zasadami uniwersalnymi – choć nie jesteś jedyny, który je narusza lub lekceważy: wolność sumienia, demokracja, tolerancja, prawa obywatelskie dla ludzi wszystkich światopoglądów i wyznań, równość płci, emancypacja kobiet spod władzy mężczyzn i kultura refleksji i krytycyzmu religii na uniwersytetach, w literaturze i w mediach. Nie możesz się cofnąć i nie możesz zrobić mniej niż to. Tylko bowiem robiąc to, nie będziesz już dłużej rodzić takich potworów. Jeśli tego nie zrobisz, wkrótce zmiecie cię niszcząca siła tych potworów.

Mógłby ktoś zastanawiać się dlaczego te głosy muzułmańskich dysydentów są tak mało interesujące nie tylko dla polskich dziennikarzy, ale i dla dziennikarzy z takich pism jak „New York Times,, „Washington Post”, czy „Times” (o „Guardianie” nie wspominając). Pisał o tym swego czasu Maajid Nawaz, brytyjski prawnik, działacz, muzułmanin. Nawaz urodził się w rodzinie pakistańskiej w Wielkiej Brytanii, w młodości był w organizacji terrorystycznej, rekrutował terrorystów w Pakistanie, w Skandynawii, w Egipcie, gdzie go złapano i odsiedział pięć lat w egipskim więzieniu, tam przejrzał, wrócił do Wielkiej Brytanii i zajmuje się zwalczaniem islamskiego ekstremizmu. (Amerykańska organizacja „Southern Poverty Law Center” wpisała go na listę islamofobów.)


Maajid założył się ze znajomym, że Trump wygra w amerykańskich wyborach prezydenckich i był bardzo zmartwiony, że wygrał zakład, bo za Trumpem nie przepada. Za tę wygraną obwinia populizm, a dokładniej nieustające oburzenie moralne i nadęte poczucie wyższości. Żyjemy zamknięci w środowiskowych gettach, pisał, pokazując jak podział na lewicę i prawicę doprowadził do walki na narracje i do zagubienia zainteresowania faktami. Rośnie strach, a wystraszeni ludzie gotowi są robić rzeczy straszne, co widzieliśmy, kiedy nakręcono spiralę strachu w latach trzydziestych ubiegłego wieku.

 

Wrzaski i obelgi nie zmieniają niczyjej opinii, problemy pozostają i tylko nabrzmiewają. Czeka nas wielka zmiana, a to oznacza wzrost niepokoju. Nawaz pisze, że często mówi się, że globalizacja pozbawia ludzi kontroli nad własnym losem, ale widać wyraźnie, że wyzwala zaściankowość.

„Muzułmańscy ekstremiści nienawidzą ‘niewiernych’, neonaziści i ich populistyczni prawicowi towarzysze nienawidzą multikulturowej lewicy, skrajna lewica nienawidzi ‘neoliberalnych globalistów’, i, jak się wydaje, wszyscy nienawidzą Żydów”.

Muzułmanie – pisze Nawaz - często odczuwają silniejszą więź religijną niż wspólnotę z innymi obywatelami kraju zamieszkania, antyglobaliści tworzą nową międzynarodówkę, populistyczna prawica łączy się w nienawiści do „liberalnych elit”. Furczy nienawiść do „neoliberalnego kapitalizmu” nagłaśniana przez medialną infrastrukturę wytworzoną przez ten neoliberalny kapitalizm. Maajid Nawaz nazywa to „zglobalizowaną zaściankowością”.   


Powróciła kultura plemienna (tym razem cyfrowa), środowiskowe media nie informują, one nieustannie ewangelizują, „Gazeta Wyborcza” wpisuje się w to misyjne dziennikarstwo i artykuł pani Anny J. Dudy jest tu zaledwie jednym z setek znamiennych przykładów pokazujących jak całkowicie zbędne jest zainteresowanie faktami, wystarczy wskazać na jakiekolwiek powiązania z obcym (prawicowym lub lewicowym) plemieniem. Nic dziwnego, że „Gazeta” publikuje entuzjastyczną recenzję z książki Ilana Pappe, izraelskiego historyka wyrzuconego z uniwersytetu za wspieranie fałszów historycznych, który otwarcie i wielokrotnie głosił, że dla niego fakty nie są ważne, ważna jest sprawa.     

 

Reakcją lewicy na populizm prawicy jest odwołanie się do typowo autorytarnych metod zamykania przeciwnikom ust i zmuszania do konformizmu we własnych szeregach. Rzeczowa dyskusja o problemach islamu, rasizmu czy imigracji stała się niemal niemożliwa – pisze Nawaz.      


Populizm żeruje na narcyzmie. W tabloidalnych uproszczeniach zgubiliśmy rozsądek. Liberalizm zapewnia wolność religii i wolność od religii. Wolność słowa zezwala na obronę teokracji, ale również na kpiny z religii.    

„Niestety, ani Brexit, ani zwycięstwo Trumpa nie zatrzymało nas i nie skłoniło do refleksji – pisze dalej Nawaz –  i to, pozwolę sobie pokornie zauważyć, powoduje, że jesteśmy częścią problemu.”

Na artykuł pani Anny J. Dudy zareagował Jan Wójcik na łamach „Euroislamu”. Jednak koncepcja, że to książka Oriany Fallaci otworzyła drzwi do islamofobii w Europie (prezentowana na łamach gazety, którą nadal uważam za najlepszą w moim kraju), wymagała reakcji i napisania, dlaczego pani Dudek nie tylko mogła tego rodzaju absurdalną tezę opublikować na łamach „Wyborczej”, ale również nie miała szans z gazety, w której pracuje, dowiedzieć się, że wielu muzułmanów myśli zupełnie inaczej.           

 

Swego czasu Qanta Ahmed, brytyjska muzułmanka, lekarka i pisarka, mieszkająca obecnie w USA, pisała o zagrożeniach jakie niesie ideologia zastraszania krytyków.

Jestem brytyjską muzułmanką, mieszkałam w Arabii Saudyjskiej, pracowałam jako lekarz w Pakistanie – i widziałam, jak każda dyskusja o islamie stawała się coraz bardziej niebezpieczna w tych miejscach. W narodach przeżartych przez ideologię islamistyczną jakakolwiek krytyka islamu uważana jest za „islamofobię”. Także na Zachodzie trudniej jest prowadzić krytyczną dyskusję. Organizacja Narodów Zjednoczonych przyjęła szereg rezolucji, które dają islamofobii status przestępstwa według prawa międzynarodowego.

W tym samym artykule Qanta Ahmed zwracała uwagę na lekceważone przez Zachód wysiłki prezydenta Egiptu:

Nareszcie w dzień Nowego Roku prezydent Egiptu Abdel Fattah al-Sisi zrobił to, czego jak dotąd nie zrobił żaden przywódca w świecie muzułmańskim: nazwał po imieniu prawdziwego wroga islamu. Na spotkaniu duchownych w starożytnym uniwersytecie Kairu, Al-Azhar, wezwał do uratowania islamu przed „ideologią”. Jego przemówienie zostało bardzo słabo nagłośnione w prasie zachodniej, ale warto je dość obszernie przytoczyć.  

 

“Potrzebujemy rewolucji religijnej – powiedział. – Wy, imamowie, jesteście odpowiedzialni przed Allahem. Cały świat, powtarzam, cały świat czeka na wasz następny krok, ponieważ świat islamski jest rozdzierany, jest niszczonym, zmierza do zagłady. A zmierza do zagłady z naszych rąk”.  Jest niewyobrażalne, powiedział, że “ten sposób myślenia – a nie mówię religia – ma powodować, że cały świat islamski staje się źródłem niepokoju, zagrożeń, mordów i destrukcji na całym świecie”. Terapią dla islamu, powiedział al-Sisi, jest rozpoznanie i dyskutowanie o tym zmutowanym nurcie. „Dyskusja religijna jest największą bitwą i największym wyzwaniem stojącym przed narodem egipskim – powiedział. – Potrzebujemy nowoczesnego, wszechstronnego zrozumienia religii islamu” zamiast „polegać na interpretacji, która nie zmieniła się od 800 lat”.

 

Przemówienie Sisiego jest istotne, ponieważ świat islamski ma niesłychanie mało przywódców mówiących o zbiorowej odpowiedzialności muzułmanów za toksyczną ideologię panującą wśród nas. Szczerość prezydenta Sisiego rzuciła snop światła na najistotniejszą kwestię naszych czasów: na pilną potrzebę świata muzułmańskiego potępienia islamizmu jako uzurpatora i wyjaśnienia prawdziwego znaczenia Koranu.

Przez dłuższy czas zdawało się, że prezydent Sisi jest jedynym przywódcą w arabskim świecie, który podjął próbę reformy islamu i natrafił na niezłomny opór religijnych przywódców. 18 października 2017 natrafiłem w Arab News na drobną, ale elektryzującą notkę informującą, że król Arabii Saudyjskiej wydał dekret nakazujący utworzenie rady, która zrewiduje hadisy Proroka.


Arabia Saudyjska przez długie lata była (i nadal jest) głównym źródłem finansowania i rozpowszechniania propagandy islamizmu. Trudno mieć nadzieję, że zamiast wahabizmu zacznie z tego kraju płynąć jakaś wersja zreformowanego islamu. A jednak może to być wsparcie dla liberalnych muzułmanów, którzy nie chcą walczyć z islamofobią przez zakazanie książki Oriany Fallaci, czy przez prawa zakazujące krytyki islamu.


Islam jest paskudną religią, co nie znaczy, że nie ma wspaniałych muzułmanów. Kto chce się dowiedzieć jak paskudną, to prawdopodobnie najlepszą lekturą jest książka Dlaczego nie jestem muzułmaninem Ibn Warraqa, bez wątpienia jednego z najlepszych znawców islamu we współczesnym świecie.


On również nie uważa, że źródłem islamofobii była książka Fallaci, uważa bowiem, że źródłem niechęci do islamu jest morderczy religijny fanatyzm. Misyjne dziennikarstwo nie pomoże nam ani zrozumieć tego fenomenu, ani znaleźć środków zaradczych, ani wreszcie pomóc tym, którzy chcieliby pozostać przy swojej wierze bez jej morderczych wątków.


Plemienna kultura i misyjne dziennikarstwo nie dają się pogodzić z poszukiwaniem prawdy i akceptacją innego. Warto być przyzwoitym, a to wymaga odrzucenia tej globalnej zaściankowości i rezygnacji z dziecinnej zabawy w tropicieli islamofobii.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2607 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Inwestowanie w naukę dla bezpieczeństwa żywnościowego w Afryce   Bafana   2022-11-14
Dzieci Rewolucji Kulturalnej   Banker   2019-01-11
Dziennikarze czczą Rogeta i porzucają obiektywizm   Bard   2023-03-29
Szalone rady dla prezydenta Bidena   Bard   2021-01-09
Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
CIA Burnsa wznawia wojnę z Izraelem   Bard   2023-02-18
Coraz więcej i więcej…   Bard   2022-03-13
Nie rzucajcie księcia wilkom na pożarcie   Bard   2021-03-13
Dla Obamy Izrael nie był “żadną Ziemią Obiecaną”   Bard   2021-02-16
Głupota ujawnia się w działaniu   Bard   2022-12-12
Pracownicy pomocy humanitarnej wspierają Hamas   Bard   2024-01-13
Departament Stanu a rzeczywistość   Bard   2024-02-03
Przypomnienie o wszystkich tych palestyńskich uchodźcach   Bard   2022-04-27
Polityka zagraniczna Bidena jest nie do utrzymania   Bard   2021-09-01
Co by było, gdyby Izrael traktował Amerykę tak, jak Ameryka traktuje Izrael?   Bard   2022-06-12
Kolejne medialne wymówki dla Palestyńczyków i ich terroru   Bard   2022-12-07
Kto ukradł palestyńską ziemię? Jordania   Bard   2022-07-09
Nie ma powodu by przepraszać za ujawnianie hipokryzji   Bard   2021-09-25
Głupota ujawnia się w działaniu, część 3: ignorowanie porażek   Bard   2023-01-11
Wojownicy sprawiedliwości społecznej ignorują arabskich właścicieli niewolników   Bard   2022-10-01
Biden podaje rękę antysemitomBojkot izraelskich instytucji akademickich jest tylko najnowszym przykładem tego, jak Departament Stanu USA niemal wypowiedział wojnę Izraelowi.   Bard   2023-07-13
Dla mediów terroryści Hamasu to duchy   Bard   2024-01-06
Dla mediów terroryści Hamasu to duchy   Bard   2024-01-23
Departament Edukacji USA ukrywa zagraniczne darowizny na rzecz uniwersytetów   Bard   2024-03-13
To demografia, głupcze!   Bard   2022-04-10
Podsycanie urojeń Palestyńczyków   Bard   2022-06-18
Iran buduje bombę, a Biden robi dobrą minę do złej gry   Bard   2021-12-15
Czy wywiad USA podrasowuje dowody o Iranie?   Bard   2022-03-31
Eureka! Odkryto arabskie lobby   Bard   2022-11-26
Czerwony Krzyż po raz kolejny zawodzi Żydów   Bard   2023-11-28
Oszustwo w sprawie palestyńskich uchodźców   Bard   2021-02-07
Walczymy z radykałami, nie z muzułmanami   Bauer   2017-10-05
Dlaczego prasa zwraca mniejszą uwagę na mordowanie dziennikarzy nie nazywających się Chaszodżdżi   Baum   2018-12-12
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
Norwegia dostaje za swoje   Bawer   2022-09-08
Inkluzywna ekskluzywność   Bawer   2021-08-07
Palestyński handlarz kłamstw   Bawer   2024-03-05
Bardzo ważna książka o “Trans”   Bawer   2021-10-23
Dlaczego Biden jest obojętny wobec gloryfikacji antysemityzmu przez ONZ?   Bayefsky   2021-04-04
Co powiedzieć, kiedy terroryzm jest zbyt przerażający?   Bayefsky   2016-02-17
Rocznica utworzenia Rady Praw Człowieka, organu wystawiającego ONZ na pośmiewisko   Bayefsky   2016-06-17
Rasistowscy tyrani, poligamistyczni islamiści, despoci wszelkiej maści: dlaczego finansujemy ONZ?   Bayefsky   2015-10-17
Odrażający antysemityzm w ONZ   Bayefsky   2018-06-11
Najprostsza instrukcja dla mediów, jak mają poprawnie wykonywać swoją pracę   Beck   2015-11-19
Złóżmy pozew przeciwko UNRWA w Hadze   Bedein   2024-01-23
Problemem nie jest to, co dzieje się pod szkołami UNRWA   Bedein   2017-11-12
Autonomia Palestyńska i jej pieniądze   Bedein   2019-11-01
Sfabrykowany kryzys humanitarny UNRWA   Bedein   2018-08-24
Rząd USA odmawia ujawnienia antyizraelskiego podżegania w palestyńskich podręcznikach szkolnych   Bedein   2019-01-20
Podpalenia: nowy etap walki UNRWA z Żydami   Bedein   2016-12-06
Niemożliwa umowa stulecia   Begin   2017-11-27
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
"Liberalna" Turcja twierdzi, że Europa jest rasistowska   Bekdil   2016-09-15
Turcja: “Wielka muzułmańska demokracja”?   Bekdil   2016-10-11
Turcja i Izrael: otwarcia i ponowne zamknięcia   Bekdil   2022-12-15
Turcja: ukradkowy dżihad Erdogana przeciwko Zachodowi   Bekdil   2016-11-15
Edukacja turecka: dżihad wchodzi, ewolucja wypada   Bekdil   2017-08-23
Próba zamachu w Turcji: karnawał pretekstów   Bekdil   2016-07-22
Turcy głosują za odrzuceniem demokracji   Bekdil   2017-04-20
Nieodwzajemniona miłość Erdogana do ArabówBurak Bekdil   Bekdil   2018-04-09
Za kulisami niechętnego ślubu Turcji z Izraelem   Bekdil   2016-06-26
Erdogan zawiera pokój i zgrzyta zębami   Bekdil   2016-12-16
Turecki fetysz podboju   Bekdil   2016-07-03
Erdoğan życzy: „Wielu dalszych szczęśliwych zdobyczy"   Bekdil   2020-06-29
Nowy rok, ta sama stara Turcja   Bekdil   2019-02-05
“Tureckie przebudzenie” Europy   Bekdil   2017-03-16
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Pułapka Rosji: zwabianie sunnitów do wojny   Bekdil   2016-02-24
Co następne dla Turcji? Broń jądrowa!   Bekdil   2019-10-01
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Tureckie czystki trwają   Bekdil   2017-02-09
”Saudyjska afera” w Stambule ujawnia rywalizację sunnicko sunnicką   Bekdil   2018-10-27
Coraz głębszy upadek Turcji   Bekdil   2016-03-05
Erdogan: Nie ma umiarkowanego islamu   Bekdil   2017-12-17
Święta wojna Erdoğana przeciw ‘niewiernej Europie’   Bekdil   2020-11-13
Erdoğan potrzebuje nowych wrogów   Bekdil   2020-08-26
Kraj NATO, sojusznik Rosji i przyjaciel talibów   Bekdil   2021-09-30
Nowa kultura politycznej przemocy w Turcji   Bekdil   2019-06-23
Rozchodzą się drogi Turcji i Zachodu   Bekdil   2021-08-12
Fałszywi sojusznicy Ameryki w Zatoce    Bekdil   2018-08-31
Jednokierunkowa ulica ekstremistów muzułmańskich   Bekdil   2017-03-04
Erdoğan: ochoczy zakładnik antyzachodniej doktryny Putina   Bekdil   2023-09-16
Niebezpieczne ambicje Turcji   Bekdil   2016-01-07
Dwulicowa agenda Bidena w sprawie Turcji   Bekdil   2021-12-11
Zmęczona puczem Turcja - zagubiona i niepewna   Bekdil   2016-08-16
Masakra ludzi za ich styl życia   Bekdil   2017-01-18
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Udręczona granica Turcji z Syrią   Bekdil   2016-02-18
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Turecki cyrk w Waszyngtonie   Bekdil   2016-04-20
NATO w Madrycie: To nie będzie ostatni szantaż Erdoğana   Bekdil   2022-07-20
Turecki “postęp”: Sześcioletnią dziewczynkę wydał za mąż jej ojciec, znany szejk   Bekdil   2023-01-06
Co tureccy islamiści rozumieją przez “edukację”?   Bekdil   2017-02-16
Nowa kokieteria Erdoğana: oszukańcze reformy demokratyczne   Bekdil   2020-12-14
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Przemoc wobec kobiet: trochę niewygodnych danych dla skorumpowanej ONZ   Bekdil   2017-07-10
Turcja: Strzeżcie się islamistów niosących dary   Bekdil   2022-04-23
Turcja: mały problem Europy   Bekdil   2016-08-22

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk