Prawda

Poniedziałek, 27 maja 2024 - 23:29

« Poprzedni Następny »


Kto ukradł palestyńską ziemię? Jordania


Mitchell Bard 2022-07-09


Palestyńczycy, jednostronni krytycy Izraela i antysemici nie interesują się faktami historycznymi. Nic nie jest w stanie przebić się przez ich mur ignorancji. Mimo to jest nadzieja dla tych, których umysły nie zostały jeszcze zamknięte ani zatrute propagandą. Jednym z punktów wyjścia jest mit o Żydach kradnących ziemię Palestyńczyków. Nawet wiele osób bardziej zaznajomionych z historią regionu nie wie, że prawdziwymi złodziejami są jordańscy Haszymidzi.

 

Podczas gdy naród żydowski był nierozerwalnie związany z ziemią Izraela – którą ludzie Zachodu nazywali Palestyną – przez 3000 lat, obecni okupanci dwóch trzecich Palestyny przybyli na początku XX wieku po wygnaniu z ojczystej ziemi Arabii.


Rodzina Haszymidów rządziła Mekką i Medyną, dopóki nie została pokonana w 1924 roku przez króla Abdulaziza bin Sauda, założyciela obecnego królestwa saudyjskiego. Wcześniej Haszymidzi pod wodzą Szarifa Husajna sprzymierzyli się z Brytyjczykami i zorganizowali udanybunt przeciwko Turkom osmańskim. W ramach rekompensaty za pomoc Brytyjczycy postanowili uczynić synów Husajna królami terytoriów wyciętych z Imperium Osmańskiego po I wojnie światowej.

 

Jednym z tych terytoriów była Palestyna, obiecana jako Żydowski Dom Narodowy w Deklaracji Balfoura. Jednak w 1921 roku „w niedzielne popołudnie w Kairze jednym pociągnięciem pióra” Winston Churchill odciął prawie cztery piąte Palestyny – niespełna 90 tysięcy kilometrów kwadratowych – aby stworzyć nową arabską jednostkę, Transjordanię. W nagrodę pocieszenia za Hidżaz i Arabię idącą do rodziny Saudów Churchill nagrodził syna Szarifa Husajna, Abdullaha, ustanawiając go emirem Transjordanii.

 

Rząd brytyjski przedstawił  Lidze Narodów memorandum stwierdzające, że Transjordania zostanie wyłączona z postanowień mandatu dla Palestyny w sprawie osadnictwa żydowskiego. Liga zatwierdziła propozycję 16 września 1922 r. 17 czerwca 1946 r. Transjordania stała się niepodległym państwem.

 

Jest artykułem wiary skrajnej lewicy, że Izrael jest imperialistycznym implantem i że to Palestyńczycy, a nie Żydzi, są rdzennymi mieszkańcami tego terytorium. Uwielbiają zwrot „kolonializm osadniczy”. To oskarżenie istotnie jest zasadne, ale w stosunku do Jordanii. Palestyńczycy nie byli rdzennymi mieszkańcami dzisiejszej Jordanii, ale byli obecni na tym obszarze przez być może tysiąc lat po tym, jak ich przodkowie opuścili Arabię. Haszymidzi nie mieli żadnego związku z tą ziemią aż do arabskiej rewolty. Następnie zaś Abdullah został narzucony mieszkańcom na władcę przez imperialną Brytanię.


Palestyńczycy, którzy identyfikowali się przede wszystkim jako muzułmanie i członkowie klanów, sprzeciwiali się podziałowi Palestyny, która, jak wierzyli, powinna być częścią Wielkiej Syrii. Nie domagali się niepodległego państwa palestyńskiego.


Rezolucja ONZ o podziale wezwała do utworzenia państwa żydowskiego i arabskiego na pozostałościach Palestyny. Jordania dołączyła do innych arabskich sił inwazyjnych w maju 1948 roku, aby zniszczyć nowe państwo Izrael i podzielić łupy, a nie stworzyć państwo palestyńskie. Arabowie przegrali wojnę, ale Egipt zajął Strefę Gazy. Abdullah zdobył większość terytorium, które według tej rezolucji miało przypaść państwu arabskiemu, i część Jerozolimy – która miała zostać umiędzynarodowiona – i zaanektował je. Tylko Wielka Brytania i Pakistan uznały okupację Zachodniego Brzegu [tj. Judei i Samarii] przez Jordanię.

 

Gdzie byli obrońcy prawa Palestyńczyków do samostanowienia? Gdzie były rezolucje ONZ wzywające do utworzenia państwa palestyńskiego? Gdzie były krucjaty organizacji praw człowieka i zwolenników bojkotu?


Jedną z wielu nielogiczności w palestyńskiej narracji o ich „domu przodków” jest to, że Palestyńczycy nie żądali ustanowienia państwa palestyńskiego w Judei i Samarii. Palestyńczycy i ich zwolennicy nie potrafią tego wyjaśnić, więc udają, że te 19 lat okupacji jordańskiej były luką w historii Bliskiego Wschodu.


Jakich więcej dowodów potrzeba na to, że palestyński ruch narodowy i jego aktywiści są antysemiccy? Pod rządami arabsko-muzułmańskimi nikt nie miał problemu z okupacją Judei i Samarii, i bez wątpienia była ona wtedy okupowana, a nie kwestionowana tak jak jest dzisiaj. Czy to czysty przypadek, że okupacja tej części „Palestyny” stała się problemem dopiero wtedy, gdy znalazła się pod żydowską administracją?


Jordania straciła Judeę i Samarię na rzecz Izraela w wojnie sześciodniowej w 1967 roku, ale nadal zajmuje obszar, który kiedyś był Palestyną. Mimo to nigdy nie słyszysz Palestyńczyków lub ich zwolenników kierujących żale pod adresem Jordanii.


Palestyńczycy twierdzą, że byli w Palestynie od niepamiętnych czasów, że są potomkami Kananejczyków. Dlaczego więc nie narzekają, że Jordania ukradła ich ziemię? Dlaczego nakba („katastrofa”) nie odnosi się do utraty państwowości spowodowanej przez króla Abdullaha i jego arabskich kolegów?

 

Przez lata Jordania była jedynym krajem arabskim, który przyznawał Palestyńczykom obywatelstwo, ale tak już nie jest. Większość jordańskiej populacji to Palestyńczycy, ale król obawia się ich i traktuje jako piątą kolumnę, która zagraża dominacji Haszymidów. Obawy te zaostrzył napływ tysięcy palestyńskich uchodźców z Syrii. Król pamięta także próbę przejęcia kraju przez OWP w 1970 roku, która doprowadziła do wypędzenia Palestyńczyków do Libanu.


Chociaż zaczęło to być kojarzone z prawicą w Izraelu, faktem jest, że pod względem geograficznym i demograficznym Jordania jest państwem palestyńskim. Nastąpi kres dynastii Haszymidów, jeśli Jordania stanie się de facto państwem palestyńskim. Czy można się dziwić, że król Husajn zrezygnował z roszczeń do Judei i Samarii?

 

Jak na ironię, Palestyńczycy i ich zwolennicy nie zdają sobie sprawy z tego, że posiadanie państwa na obu brzegach Jordanu dałoby im silniejszy przyczółek i zdolność do zbudowania nowoczesnego państwa z armią. Nie musieliby też toczyć sporu o to, kto jest prawowitym właścicielem ziemi. Izrael mógłby powiedzieć, że Deklaracja Balfoura (i zapis historyczny) zakładała, że obszar przyznany Jordanii powinien być częścią Izraela, ale syjoniści dawno temu zrezygnowali z tego twierdzenia. Jeśli Haszymidzi chcą walczyć o swoją ojczyznę, będą musieli rzucić wyzwanie Saudyjczykom.


Biorąc pod uwagę te fakty, czy ruch BDS nie powinien być skierowany przeciwko Jordanii? Czy autokracja mniejszości plemiennej w Jordanii nie jest podobna do apartheidu? Czy obrońcy praw człowieka nie powinni skoncentrować swojego gniewu na Haszymidach, prawdziwych intruzach w Palestynie, zamiast na Żydach, którzy żyli na tej ziemi od tysiącleci? Czy społeczność międzynarodowa nie powinna nalegać na uznanie Jordanii za państwo palestyńskie i nadanie Palestyńczykom mieszkającym w Gazie i na Zachodnim Brzegu jordańskiego obywatelstwa?


Nie ma potrzeby drugiego państwa palestyńskiego.


To wszystko są dobre punkty do odparcia fałszywych argumentów o kradzieży lub okupacji ziemi palestyńskiej przez Izrael, które nie są używane. To hasbara (lub PR, co nie jest brzydkim słowem), ale rzeczywistość polityczna to coś innego.

 

Oprócz sprzeciwu Palestyny i Jordanii wobec tej idei, uznanie Jordanii za Palestynę miałoby głównie negatywne konsekwencje dla Stanów Zjednoczonych i Izraela. Oznaczałoby to koniec prozachodniej dynastii Haszymidów. Dałoby to Palestyńczykom, potencjalnie dowodzonym przez islamistów, kontrolę nad obszarem ponad cztery razy większym niż Izrael, silniejsze państwo niż to, co proponują zwolennicy rozwiązania w postaci dwóch państw, i bezpośredni związek z najbardziej nieprzejednanymi wrogami Izraela. Palestyńczycy, którzy pożądają małej części Palestyny, jaką jest Izrael, są zbyt krótkowzroczni, by dostrzec korzyści rozwiązania jordańskiego. Wielu Izraelczyków, którzy wysuwają tę sprawę, jest równie głupich, ponieważ Palestyna zastępując Jordanię stworzyłaby większe zagrożenie dla bezpieczeństwa niż okrojone państwo w części Judei i Samarii związane z Gazą, otoczone przez silniejsze państwa, w których interesie leży zapewnienie, że państwo palestyńskie pozostanie tak słabe i niegroźne jak to możliwe.


Niemniej pozostaje faktem, że Jordania jest okupantem, który odmawia Palestyńczykom samostanowienia i jest najbardziej winna grzechów, które oszczercy przypisują Izraelowi.


Who stole Palestinian land land? Jordan

JNS Org., 30 czerwca 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Mitchell Geoffrey Bard

Amerykański analityk polityki zagranicznej, redaktor i autor, który specjalizuje się w polityce USA – Bliski Wschód. Jest dyrektorem wykonawczym organizacji non-profit American-Israeli Cooperative Enterprise i dyrektorem Jewish Virtual Library. Wikipedia)


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2615 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kto, kogo i dlaczego?   Koraszewski   2015-01-25
Kanada wybrała wrażliwość kulturową zamiast zachodniej medycyny   Coyne   2015-01-25
Otwarty list do kosmitów   Ferus   2015-01-26
Rodzina zabija młodą parę   Chesler   2015-01-26
Pochwała cudów   Koraszewski   2015-02-02
Cztery księżniczki i prezydent Obama   Chesler   2015-02-04
Zmieniająca się moralność i Friendship Nine   Coyne   2015-02-04
Kiedy strona przegrana dyktuje warunki   Draiman   2015-02-06
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Islam, lewica i sprawa polska   Mencel   2015-02-07
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Brakujący przedmiot nauczania   Ferus   2015-02-18
Prześladowani chrześcijanie organizują się przeciwko ISIS   Chesler   2015-02-18
Którędy do miasta?   Koraszewski   2015-02-22
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?     2015-02-27
Wielka Brytania nadal potrzebuje gazu łupkowego   Ridley   2015-03-02
Wzlot i upadek Baracka Obamy   Frantzman   2015-03-06
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Susan Rice i polityzacja ludobójstwa   Boteach   2015-03-09
Kantata o pokoju i inne melodie   Koraszewski   2015-03-10
Kto ma się przystosować w imię tolerancji?   Chesler   2015-03-13
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
Ponury obraz iluzji Zachodu   Blum   2015-03-16
Badanie australijskie: homeopatia jest bezwartościowa   Coyne   2015-03-18
Więcej żywności z mniejszego areału   Ridley   2015-03-20
Bliźni w świadomości bliźniego   Koraszewski   2015-03-20
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Wywiad z Davidem Keyesem   Harris   2015-03-23
Kiedy słowa zabijają?   Koraszewski   2015-03-25
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Dlaczego jestem propalestyński   Bellerose   2015-03-29
Mordowanie ateistów w Bangladeszu   Koraszewski   2015-04-02
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Czy ktokolwiek chce dyskutować o nagich faktach?   Koraszewski   2015-04-04
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
BBC jako pomocnik antysemickiego terroryzmu   Johnson   2015-04-06
Ktoś w Białym Domu jest zagubiony   Yemini   2015-04-08
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Reformowanie języka zamiast reformowania społeczeństwa   Coyne   2015-04-13
Nie tyle umowa ramowa, co oszustwo   Shargai   2015-04-13
Żydowski antysyjonizm: honorowe zabijanie per procura   Landes   2015-04-14
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Życie w sumie jest piękne     2015-04-20
Gaza: Egipt utrudnia dostawy broni   Toameh   2015-04-20
Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS     2015-04-22
Problem uchodźców arabskich opisany w 1967 r.     2015-04-25
Szukanie wiary z ludzką twarzą   Koraszewski   2015-04-29
Tylko innowacje mogą nas uratować   Ridley   2015-05-01
San Remo: Zapomniany kamień milowy   Benzimra   2015-05-02
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
Elektryczność dla Afryki   Ridley   2015-05-06
Zuchwałość oszustwa: porozumienie z Iranem   Tsalic   2015-05-06
Poliekran: Nepal, Israel   Collins   2015-05-11
Pocztówka z globalnej wioski   Koraszewski   2015-05-15
Pora zaprzestać subsydiowania paliw kopalnych   Lomborg   2015-05-16
Małe, piękne, ignorowane   Koraszewski   2015-05-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Kolorowi też mogą być rasistami   Owolade   2015-05-25
Illinois uchwala historyczną ustawę przeciwko BDS, a Kongres rozważa podobne posunięcie   Kontorovich   2015-05-26
Prawa człowieka, które budzą zgrozę   Pearson   2015-05-27
Świętoszkowata świętość Stolicy Apostolskiej   Honig   2015-06-01
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Święta Semantyka daje prezenty   Kruk   2015-06-03
Biznes z terytoriami okupowanymi, Orange telecom i francuskie podejście do prawa międzynarodowego   Kontorovich   2015-06-08
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Gdy ISIS brutalnie traktuje kobiety, panuje żałosne milczenie feministek   Chesler   2015-06-16
Zaszczyt bycia obiektem ataku cenzorów   Lomborg   2015-06-19
Fikcja etnograficzna Jordanii?   Salim Mansur   2015-06-22
Raport Departamentu Stanu o terrorze   Roth   2015-06-23
Miły facet na Bliskim Wschodzie   Rosenthal   2015-06-25
FIFA i inne udzielne księstwa   Ridley   2015-06-25
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Cierpliwość, niejasność i kryzysy   Frantzman   2015-06-30
Jazydzi nie są tylko ofiarami. Są naszymi partnerami i potrzebują pomocy   Clarfield   2015-07-02
Rasizm niektórych antyrasistów   Owolade   2015-07-04
Turcja woli ISIS od Kurdów   Totten   2015-07-06
Prawne ramy obrony Izraela   Dershowitz   2015-07-08
Technika, konsumeryzm i papież   Ridley   2015-07-08
Gdyby amerykański morderca, Roof, był islamistą, byłby “wojownikiem”   Frantzman   2015-07-10
Irańskie urojenie: elementarz dla skonsternowanych   Totten   2015-07-14
O racji w kwestii dobra i zła   Michael Shermer   2015-07-20
Opowieść o dwóch porozumieniach: co Grecja i Iran mają wspólnego?   Tsalic   2015-07-21
Zdewaluuj, restrukturyzuj i decyduj sam   Ridley   2015-08-05
Paryski szczyt klimatyczny   Ridley   2015-08-08
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Mniejsza liczba celów rozwojowych znacznie bardziej pomoże Indiom   Lomborg   2015-08-11
Przemilczana czystka etniczna Palestyńczyków   Toameh   2015-08-19
Z głową w piachu   Friedman   2015-08-21
Problem zielonych strachów   Ridley   2015-08-25
Co Palestyńczycy robią z pieniędzmi z USA?   Toameh   2015-08-28
Czy i jak możemy pomóc uchodźcom?   Koraszewski   2015-09-03
Życie czarnych liczy się – poza życiem Birama Daha Oulda Obeida   Brown   2015-09-04
Jeszcze raz w sprawie cenzury   Miś   2015-09-04
Wyobraź sobie... Gazę   Tsalic   2015-09-05
Dejudaizacja Jerozolimy w 1948 roku   Carlson   2015-09-07
Wyzwanie dla Europy: jak zapobiec wpuszczeniu ekstremistów islamskich razem z ich ofiarami   Horovitz   2015-09-10
Egipt z Piotrem Ibrahimem Kalwasem   Koraszewski   2015-09-12
Uchodźcy: punkt, z którego nie ma powrotu   Tsalic   2015-09-15
Jordania: Nie chcemy Palestyńczyków   Toameh   2015-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk