Prawda

Czwartek, 16 maja 2024 - 11:09

« Poprzedni Następny »


Jak lewica stała się własnym najgorszym wrogiem – Część I


Denis MacEoin 2018-03-17

Urodzona w Somalii ex-muzułmanka, Ayaan Hirsi Ali, \
Urodzona w Somalii ex-muzułmanka, Ayaan Hirsi Ali, "pyta, dlaczego głośno bronimy prawa kobiet do noszenia hidżabu, ale kiedy chodzi o popieranie muzułmańskich dziewcząt, które odmawiają noszenia go, feminizm jest dziwacznie milczący?" (Zdjęcie: Elisabetta Villa/Getty Images)

Jest jedną z ironii współczesnej polityki, że to samo słowo może mieć więcej niż jedno znaczenie, wywołując mętlik w głowach.

Jedną z przyczyn tego mętliku jest to, że liberalne wartości są na ogół wspólne umiarkowanym po lewej i prawej stronie. Nie są jednak wartościami skrajnej lewicy -  marksistów, leninistów, trockistów lub brytyjskiej Partii Pracy pod kierownictwem Jeremy’ego Corbyna – ani skrajnej prawicy – Alternativ für Deutschland w Niemczech, Jobbik na Węgrzech, Freiheitliche Partei Österreichs w Austrii lub Złoty Świt w Grecji.


Lewicowe wartości leżały u podstaw zarówno amerykańskiej, jak francuskiej rewolucji, pomagając stworzyć liberalne demokracje, które pozostają naszą główną obroną przeciwko komunizmowi po jednej stronie politycznego spektrum, a faszyzmowi po drugiej. Główny nurt populacji w USA, Kanadzie, Australii i dużej części Europy traktuje te wartości jako oczywistość. Pisząc w American Conservatism: An Encyclopedia, Ralph Raico opisuje klasyczny liberalizm jako 

"zwrot używany do określenia ideologii opowiadającej się za własnością prywatną, swobodną gospodarką rynkową, rządami prawa, konstytucyjnymi gwarancjami wolności wyznania i prasy i międzynarodowym pokojem opartym o wolny handel. Do około roku 1900 ta ideologia była ogólnie znana po prostu jako liberalizm”.

Można także włączyć prawa obywatelskie; demokratyczne instytucje; równość wobec prawa; rozdział religii i państwa, sądownictwo i edukację oraz współpracę międzynarodową. Choć oczywiście istnieje więcej wartości liberalnych, są one zapisane w artykułach Konstytucji USA i wyrażone lub sugerowane w konstytucjach i prawach innych demokracji.

 

Rolę liberalizmu w reformowaniu Europy po II Wojnie Światowej wyjaśnia oxfordzki historyk profesor Martin Conway:

Liberalizm, liberalne wartości i liberalne instytucje tworzyły integralną część procesu europejskiej konsolidacji. Piętnaście lat po zakończeniu II Wojny Światowej liberalną i demokratyczną tożsamość Europy Zachodniej wzmocniła ze wszystkich niemal stron definicja Zachodu jako miejsca wolności w odróżnieniu od ucisku na komunistycznym Wschodzie, powolny rozwój większego zrozumienia moralnej potworności nazizmu i zaangażowanie intelektualistów i innych w sprawę nowych państw (i systemów społecznych i politycznych) wyłaniających się w nie-europejskim świecie na Południu.

Jak dotąd, wszystko w porządku. Jak jednak Conway wyjaśnia dalej, nowy liberalizm, inspirowany przez marksistowską ideologię lewego skrzydła, zaczął zastępować jego bardziej klasyczną postać w całej Europie i w mniejszym stopniu w Stanach Zjednoczonych. Marksistowskie upiększania skłoniły wielu liberałów do porzucenia swoich pierwotnych zasad i do zdrady tego, co było ich najlepszymi wartościami, wartościami, które nadal głoszą, ale pod które zostały podstawione całkowicie sprzeczne z nimi idee.   

 

Jedną ze zmian było pojawienie się politycznej poprawności, rodzaju kulturowego marksizmu (teorii, że kultura napędza nierówność między rasami i klasami w społeczeństwach zachodnich w większym stopniu niż polityka). Polityczna poprawność zaczęła się jako rozsądna działalność, by chronić narażonych członków społeczeństwa – czarnych, kobiety, Żydów, gejów i niepełnosprawnych – przed obraźliwą mową i działaniami, ale skończyła jako nowoczesny totalitaryzm, który blokuje wolność słowa i otwartą debatę o właściwie wszystkim.

 

Dzisiejsza młodzież, szczególnie na kampusach uniwersyteckich, przyjęła sposoby myślenia i zachowania, które są sprzeczne z wszystkimi fundamentalnymi zasadami klasycznego liberalizmu. Jest wiele przykładów, ale tym, który wyróżnia się spośród reszty, jest poparcie dla islamu i twardogłowych muzułmanów.  

 

Najsłynniejszym przykładem w Wielkiej Brytanii było obejmowanie członków organizacji terrorystycznych Hamasu i Hezbollahu przez przywódcę Labour, Jeremy’ego Corbyna, który nazwał ich swoimi “przyjaciółmi”. Czekał aż do lata 2016 r., by powiedzieć, że żałuje kontaktów z terrorystami.  

 

W kilku krajach europejskich włącznie z Francją, Belgią, Holandią i częściami Włoch rząd zakazał w pełni lub częściowo noszenia islamskich zasłon; przede wszystkim nikabu i burki, które zasłaniają twarz. Można by sądzić, że zachodnie feministki będą w pierwszych szeregach takiego ruchu, bo nie może być bardziej oczywiste, że prawo islamskie uciska kobiety znacznie bardziej niż kiedykolwiek robiono to na Zachodzie. Brytyjska muzułmanka, lekarka, Qanta Ahmed, i Yasmin Alibhai-Brown otwarcie i wielokrotnie wzywały do zniesienia wszystkich rodzajów zasłon[1]. W Iranie w tym roku młode kobiety demonstrowały na ulicach bez obowiązkowych hidżabów i co najmniej 29 z nich za to aresztowano.

 

Jeśli jednak jakieś muzułmanki wzywają do usunięcia zasłon, często krytykują je zachodni muzułmanie. Francusko-brytyjska wykładowczyni, dr Myriam François-Cerrah, nosząca hidżab konwertytka muzułmańska, opublikowała zjadliwy atak na Alibhai-Brown. Artykuł Cerrah, który opublikował znajdujący się na lewo od centrum magazyn “New Statestman”, nosił tytuł The Feminist Case for the Veil [Feministyczny argument na rzecz zasłony]. Alibhai-Brown, która określa siebie jako “lewicowo-liberalną, antyrasistowską, feministyczną muzułmankę szyitkę, częściowo Pakistankę” właśnie opublikowała książkę pod tytułem Refusing the Veil [Odmowa zasłony], w której argumentuje, że muzułmańskie kobiety muszą porzucić zasłony, bo ukrywają one maltretowania, przyczyniają się do szerzenia zaburzeń żywnościowych i ograniczają dostęp do światła słonecznego i ruchu; bo narzuca się je małym dziewczynkom, pozwala na zawstydzanie kobiet za niezakrywanie się i stały się związane ze skrajnymi frakcjami; bo uciska kobiety i stanowi przeszkodę w działaniu i odnoszeniu sukcesów; bo wręcz zachęca do rasizmu, wypacza muzułmańskie wartości i odziera kobiety z indywidualności. François-Cerrah absurdalnie opisuje tę książkę, jako “konserwatywną książkę, która jest przebrana za liberalny manifest feministyczny” – i pisze to ktoś z doktoratem z Oxfordu.

 

Fakt, że tak niezależna kobieta sukcesu jak Cerrah, która jest muzułmańską konwertytką, tak zjadliwie atakuje tę książkę, jest wyraźnym świadectwem tego, do jakiego stopnia debata o zasłonach spowodowała poważny rozłam w zachodnich społeczeństwach i stała się przedmiotem niepokoju, nie tylko dla nie-muzułmanów, ale również dla wielu muzułmanów.

 

Inne politycznie poprawne feministki także popierają uniwersalne noszenie zasłon. W lipcu 2015 r. czołowa francuska feministka, Christine Delphy, opublikowała artykuł w londyńskim “Guardianie”, w którym oznajmiła, że francuski zakaz zasłon i tradycyjny francuski laïcité (świeckość) są rasistowskie i że prawdziwe feministki respektują nawet patriarchalne zwyczaje innych ras i religii.

 

Pisząc w 2015 r. w żydowskim piśmie “Tablet” wychodzącym w Nowym Jorku, Heather Rogers opowiada, jak początkowo odrzucała krytykę mizoginii w społecznościach muzułmańskich, ponieważ “ludzie Zachodu nie mają prawa mówić muzułmanom, jak mają żyć” i bagatelizowała argumenty o liczbie islamskich zabójstw honorowych. Dopiero później, po namyśle, zaczęła stawiać pytania takie jak: “Dlaczego nie ma więcej nie-muzułmańskich feministek, występujących przeciwko przemocy wobec kobiet w krajach o muzułmańskiej większości?” Następnie daje przykłady, jak liberalne feministki wypaczają sprawy:

"Szukając w Internecie zaczęłam znajdować ślady dyskusji na ten temat wśród ludzi lewicy, które sugerowały pewne powody tego, że wiele nie-muzułmańskich feministek wybrało milczenie. Jedna kontrowersja dotyczyła eseju Adele Wilde-Blavatsky z 2012 r., napisanego dla The Feminist Wire, pisma on line. Pisze w nim, że hidżab jest symbolem męskiego ucisku. Wywołało to burzę. Jedna z odpowiedzi, podpisana przez 77 akademików, pisarzy i aktywistów, oskarżała Wilde-Blavatsky o to, że jej artykuł był przejawem ‘przywileju i władzy białej feministki’. Zamiast jednak umożliwić dyskusję, rada redakcyjna zdjęła wszystkie komentarze wraz z artykułem”.   

Nawiązując do muzułmańskich kobiet w Iranie i w Turcji, które walczą o wyzwolenie spod restrykcji narzuconych na nie, Khadija Khan demaskuje hipokryzję zachodnich kobiet – tych, które popierają muzułmańskich ekstremistów orędujących za islamskim prawem szariatu, dyskryminującym kobiety, jak Linda Sarsour:

Te kobiety – które są w pułapce despotycznej bliskowschodniej dyktatury, które może czekać śledztwo i zrujnowane życie – nie zyskały uwagi kobiet maszerujących w USA. Najwyraźniej feministki na Zachodzie były zbyt zajęte noszeniem hidżabu na znak solidarności z Sarsur i innymi propagandzistami islamskiego prawa (szariatu), które doradza mężom jak bić żony  i stanowi, że w sądzie świadectwo kobiety jest warte połowy świadectwa mężczyzny; że córki mogą otrzymać tylko połowę tego, co otrzymuje w dziedzictwie syn i że jeśli kobieta zostaje zgwałcona, musi mieć czterech męskich, muzułmańskich świadków wydarzenia, żeby dowieść, że nie popełniła cudzołóstwa.

Czasami obrona zasłony przez muzułmanów, którzy uważają się za feministów, może być wewnętrznie sprzeczna. W 2014 r. “Daily Telegraph” informował o serii komentarzy w mediach społecznościowych, w których wiele muzułmanek wyjaśniało, dlaczego zdecydowały się zasłaniać swoje głowy lub twarze. Jedna użytkowniczka napisała:

"Lubię używać tego do promowania feminizmu, choć jest to bardzo trudno wyrazić z powodu tego, jak ludzie to postrzegają. ISTNIEJE wiele kobiet, które są zmuszone nosić to i uważam, że to naprawdę jest złe, niezależnie od tego, jak jest religijne i jaki to kraj. Hidżab jest przymusowy w niektórych miejscach na świecie lub wmuszany przez pewnych ludzi – szczególnie w wielu wypadkach przez mężczyzn. Nie zaprzeczam temu. To nie jest feminizm. Ja chcę wziąć ten hidżab i uczynić go własnym. Najpierw zdecydować, czy chcę się zakrywać, czy nie. Zdefiniować DLACZEGO i JAK. Ja wybiorę, jaki kolor będę nosić. Jaki materiał. Nie tylko czarny i biały. Ja decyduję, czy chcę używać szpilek do hidżabu, kryształów górskich, koronek lub broszek. Kiedy go będę nosić, jak go będę wiązać. Kiedy zdecyduję się go zdjąć. To jest moje prawo. Także ja wybiorę to, DLACZEGO go noszę. NIE noszę tego, bo ktoś mi kazał. To wszystko razem promuje feminizm w kobietach”.

Jaki rodzaj feminizmu przyznaje, że mężczyźni zmuszają kobiety do noszenia zasłony, ale wierzą, że noszenie jej jest wyrazem wolności kobiet tylko dlatego, że ona sama wybiera kolor i materiał swojego hidżabu? Brzmi to jak więzień, który sądzi, że jest wolny, ponieważ wolno mu wybrać kolor jego kajdan.

 

Inna kobieta, która przedstawia się jako prawniczka, pisze:  

"Największą korzyścią, jaką mam z noszenia [hidżabu], jest to, że ludzie traktują mnie według mojej indywidualności, a nie według mojego wyglądu”.

Dlaczego jednak noszenie hidżabu miałoby uczynić kogokolwiek bardziej indywidualnym? Jeśli ma atrakcyjną twarz, mężczyźni nadal będą brali pod uwagę jej wygląd, z lub bez hidżabu. Co gorsza, fotografie grup muzułmańskich kobiet noszących pełne burki i nikaby pokazuje je jako identyczne, a ich indywidualność jest całkowicie wymazana.  

 

Na szczęście istnieją autentycznie liberalne feministki, które potrafią przejrzeć to oszustwo. Wielokrotnie nagradzana dziennikarka, Abigail Esman opublikowała niedawno artykuł pod tytułem, The West Embraces the Hijab as Muslim Women Risk Their Lives for the Right to Choose [Zachód akceptuje hidżab, podczas gdy muzułmanki ryzykują życiem za prawo wyboru]:

Zachód wydaje się znacznie bardziej troszczyć o domniemaną "islamofobię" niż o mizoginię...

W rzeczywistości w tym nowym świętowaniu hidżabu wydaje się chodzić o świętowanie tego wszystkiego, co na ogół na Zachodzie potępiamy: prowadzenie kampanii na rzecz nowego, “obowiązkowego” trendu dla kobiet w modzie i zachowaniu… wzmacniając bardzo realne zagrożenie dla tych muzułmanek, który wybierają nienoszenie  nakrycia głowy przez czynienie wzorów i symboli z tych, które głowy zakrywają.

W zeszłym roku irlandzka dziennikarka i doradczyni rządu w sprawach mediów, Carol Hunt, potępiła podwójne standardy w artykule w „Irish Times”, Why is feminism so quiet about Muslim women who refuse to wear the hijab [Dlaczego feminizm milczy w sprawie muzułmanek, które odmawiają noszenia hidżabu]:

Dlaczego więc liberalne, feministyczne wezwania do równości kończą się na granicach? Nie umiem zrozumieć, dlaczego równość ma być tylko dla jednej konkretnej grupy ludzi, ale nie dla innych. Jeśli wierzę w Powszechną Deklaracje Praw Człowieka, to z pewnością to nie powinno się zmieniać, niezależnie od tego, kim jestem i gdzie żyję…

Pisze następnie, że niektórzy działacze feministyczni i praw gejów popierają fundamentalistycznych muzułmanów (którzy są przeciwko prawom kobiet i gejów) zamiast muzułmańskich reformatorów:

W grudniu 2015 r. stowarzyszenia feministyczne i LGBTQ w Goldsmith University w Londynie zawarły sojusz z fundamentalistycznymi stowarzyszeniami islamskimi na tej uczelni przeciwko byłej muzułmance, działaczce praw człowieka, Maryam Namazie. Namazie jest ciętą przeciwniczką tego rodzaju dyskryminacji, która jest obecnie nieakceptowalna w chrześcijaństwie, ale jakoś godna podziwu w islamie. Również Maajid Nawaz, który działa niestrudzenie w obronie społeczności muzułmańskich w Europie, Pakistanie i innych krajach przed “dyktatami islamistycznych teokratów”, znalazł się na liście stworzonej przez liberałów jako “antymuzułmański” ekstremista.

Pisząc o ex-muzułmańskiej feministce, Ayaan Hirsi Ali, Hunt stwierdza:

[Ali] pyta, dlaczego głośno bronimy prawa kobiet do noszenia hidżabu, ale kiedy chodzi o popieranie muzułmańskich dziewcząt, które odmawiają noszenia go, feminizm jest dziwacznie milczący? Kobiety, które chcą nosić zasłony, powinny móc to robić bez krytyki i nacisków społecznych, by to robiły. Ale kreowanie noszenia hidżabu na symbol feministycznej walki jest skrajnym wynaturzeniem.

 

Niemniej to właśnie zdarzyło się na początku tego roku, kiedy kobiety w całych USA maszerowały przeciwko ideologii Trumpa – na ich czele w Nowym Jorku była religijna fundamentalistka, “dziewczyna z sąsiedztwa w hidżabie”, Linda Sarsour, orędowniczka szariatu i apologetka potwornego reżimu saudyjskiego.

Cóż to za dobrotliwa bigoteria? Tymczasem liberalni muzułmanie cierpią nie tylko z powodu alienacji i kar w ich kulturze, ale z powodu bardzo głośnego milczenia ze strony tych z nas, którzy są przerażeni, że przez mówienie mogą zostać okrzyczani islamofobami lub postawieni po tej samej stronie, co ludzie tacy jak Trump, Farage i im podobni.

 

W niedawnym artykule w Gatestone Institute, amerykański autor Bruce Bawer pisze o korzeniach tego problemu. Podając przykłady feministycznego poparcia dla islamskich praktyk, które krzywdzą kobiety, skupia się na Szwecji:  

Preferowany w Szwecji rodzaj [feminizmu] nie traktuje o uniwersalnej solidarności kobiet i szerzeniu równouprawnienia płci na całym globie. Nie, jest to feminizm „intersekcjonalny”. Czym jest feminizm “intersekcjonalny”?  Jest to gatunek feminizmu, który - zgodnie ze stosunkowo nową, akademicką koncepcją “intersekcjonalności” - akceptuje hierarchię, gdzie inne “grupy ofiar”, takie jak “ludzie kolorowi” i muzułmanie, są wyżej na drabinie żalów niż kobiety i gdzie kobiety, które należą do tych innych grup mają jeszcze wyższy status jako ofiary niż białe kobiety chrześcijańskie lub żydowskie.  

Znaczy to, że chociaż autentyczne feministki wymusiły wielkie postępy na rzecz praw kobiet w krajach zachodnich, inne feministki pomogły cofnąć prawa młodych muzułmanek do wyzwolenia się z ciemiężących kodeksów islamu, definiowanych i kontrolowanych przez muzułmańskich mężczyzn. A to jest tylko jeden poziom lewicowego szkodzenia samym sobie, jak wyjaśnię w drugiej części tego artykułu.  

 

[1] Długa lista znajduje się w: Ida Lichter, Muslim Women Reformers: Inspiring Voices Against Oppression, Amherst, 2009.

 

How the Left Became its Own Worst Enemy – Part I

Gatestone Institute, 27 lutego 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 



Denis MacEoin


Mieszkający obecnie w USA pisarz irlandzki, autor 26 powieści, znawca literatury perskiej i arabskiej, były wykładowca na studiach islamistycznych, od dwóch lat związany z Gatestone Institute.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2605 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Co naprawdę powiedział Frederick Douglass w swoim wspaniałym przemówieniu z okazji Dnia Niepodległości   Jacoby   2023-07-11
Dziennikarstwo z użyciem płynów ustrojowych   Koraszewski   2023-07-10
Świat wysyła komunikat: Izrael powinien po prostu zaakceptować mordowanie Żydów     2023-07-08
Podczas gdy Stany Zjednoczone wzywają Izrael do „powściągliwości”, codziennie bombardują cele terrorystyczne na całym świecie     2023-07-05
Saudyjski publicysta niechętnie chwali Izrael i omawia „zjawisko Edy Cohena”     2023-07-04
Pochwała krytyków gender     2023-07-04
Wyburzenia domów przez Izrael i Egipt   Fitzgerald   2023-07-03
Ostatni upust żółci   Koraszewski   2023-07-03
Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22
Iran: Zastąpienie Chomeiniego Clintonem   Taheri   2023-05-20
Krytyka nazbyt zatroskanego rozumu   Koraszewski   2023-05-19
Dwaj reformatorzy, dwa bardzo różne światy   Fernandez   2023-05-17
Napięcia rosną na Bliskim Wschodzie, gdy jedna strona chce zabijać Żydów, a druga strona to Żydzi, którzy nie chcą umierać i żadna ze stron nie godzi się  na kompromis     2023-05-15
Problem niedoborów wody na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej   Raphaeli   2023-05-15
Dziewczyna z Krochmalnej, która nie została Jentł   Walter   2023-05-10
Co dalej w sprawie uczciwości sztucznej inteligencji?   Koraszewski   2023-05-09
Wiek XXI – wojna przeciw kobietom i zanikanie rodzaju żeńskiego   Chesler   2023-05-08
Systematyczne zaciemnianie uprzedzeń rasowych   Rubinstein   2023-05-05
Absurd goni absurd   Koraszewski   2023-05-04
Świat w krzywych zwierciadłach   Koraszewski   2023-05-02
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Sprawy, które wzbudzają niepokój   Hirsi Ali   2023-04-28
Turcja: Porzuceni iraccy i syryjscy chrześcijanie   Bulut   2023-04-27
Urzędnik państwowy stanął w obronie praw związanych z płcią i drogo za to zapłacił   Kay   2023-04-20
Wycofanie się z Afganistanu było jednym chaosem. Dlaczego Biden udaje, że tak nie było?   Jacoby   2023-04-19
Islamskie dyktatury próbują kupić agencje ONZ   Meotti   2023-04-17
Czy moralność jest zapisana w genach?   Koraszewski   2023-04-13
Francja: “Krajobraz ruin”   Milliere   2023-04-11
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
Hipokryzja brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka wobec Izraela i terroru   Flatow   2023-04-06
Serce i umysł: Ćwierć wieku MEMRI   i Alberto M. Fernandez   2023-04-04
Żart niech się żartem odciska, a przed fejkami uczmy bronić się za młodu   Koraszewski   2023-04-01
Obrona obiektywnego dziennikarstwa   Jacoby   2023-03-31
Co myślą Palestyńczycy?   Hirsch   2023-03-30
Słowa nie mają znaczenia. Mamy władzę nad słowami, a nie odwrotnie.   Krauss   2023-03-29
Dziennikarze czczą Rogeta i porzucają obiektywizm   Bard   2023-03-29
Progresiści zwrócili Demokratów przeciwko Izraelowi   Tobin   2023-03-28
Roger Waters twierdzi, że odmawia się mu „wolności słowa”, obiecuje pozwać niemieckie miasta   Fitzgerald   2023-03-26
Dylematy demokraty, chochoła i warchoła   Koraszewski   2023-03-25
Czy niemowlęta nadal wygrywają wojny?   Taheri   2023-03-24
France24 zawiesza dziennikarzy za antysemityzm   Wójcik   2023-03-22
Nie każda solidarność budzi podziw i uznanie   Koraszewski   2023-03-20
Protesty i Zasada Pani Frearson   Collins   2023-03-19
Amerykańscy profesorowie przemawiają na konferencji terrorystów   Flatow   2023-03-18
Pornografia protestu. Szukanie przyjemności w szlachetności buntu   Leibovitz   2023-03-18
Pożegnać świętości, wrócić do zasad   Koraszewski   2023-03-17
Mordercza obsesja UE na punkcie Izraela   Tawil   2023-03-17
Czy modlitwa w szkole jest zgodna z Konstytucją?   Dershowitz   2023-03-14
Dziecięca choroba lewicowości   Koraszewski   2023-03-10
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Chiny przekraczają “czerwoną linię” pomagając Rosji w wysiłkach wojennych   Bergman   2023-03-03
Katastrofa demokracji, czy katastrofa w demokracji   Koraszewski   2023-03-02
Republika Strachu: 20 lat później   Teheri   2023-03-01
Empatia i wrażliwość sztucznej inteligencji   Krauss   2023-02-28
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
Rajd IDF na Nablus to kolejny gwóźdź do trumny Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2023-02-24
Ukraina: niezamierzone konsekwencje   Taheri   2023-02-23
Gdzie, u licha, była „Palestyna”?   Collier   2023-02-23
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
UE walczy z dezinformacją. Ale nie antyizraelską dezinformacją     2023-02-20
Szczęśliwy święty Jerzy   Koraszewski   2023-02-19
Trzęsienia ziemi przynoszą śmierć. Ale także życie   Jacoby   2023-02-18
CIA Burnsa wznawia wojnę z Izraelem   Bard   2023-02-18
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
UNRWA jest problemem a nie rozwiązaniem   Tawil   2023-02-16
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Dialog ze sztucznym inteligentem   Koraszewski   2023-02-15
Chiny i Rosja pogłębiają więzi   Bergman   2023-02-11
Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność   Taheri   2023-02-09
Zagrożeni Asyryjczycy i język Jezusa potrzebują międzynarodowego wsparcia   Bulut   2023-02-08
Palestyńczycy naprawdę zasługują na współczucie   Koraszewski   2023-02-07
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27
Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk