Prawda

Wtorek, 30 kwietnia 2024 - 09:00

« Poprzedni Następny »


Dlaczego nie bronimy się?


Vic Rosenthal 2018-06-23


Olbrzymie połacie ziemi na pustyni Negew w pobliżu Strefy Gazy, ziemia uprawna i rezerwaty przyrody, poprzednio miejsce życia wielu zagrożonych gatunków roślin i zwierząt, zostały w ostatnich kilku tygodniach zredukowane do popiołów przez palestyńskie ogniowe latawce i urządzenia zapalające, przenoszone przez balony. Cały obszar jest ciemny od dymu z powodu pożarów wzniecanych częściej niż izraelskim strażakom udaje się je ugasić.

Izraelska armia waha się, nieustannie dążąc do celu takiej walki w wojnie, by nikogo nie zranić. Dzisiaj zniszczono „uderzeniem z powietrza” samochód należący do jednego z przywódców tej kampanii, przypuszczalnie pociskiem wystrzelonym z drona. Samochód był zaparkowany i pusty. To mu da nauczkę.  

 

Izraelscy oficjele boją się konsekwencji prawnych działań przeciwko tym, którzy wypuszczają latawce i balony. Boją się, że jeśli armia zabije „cywilów”, którzy palą nasz kraj, zostaną zaciągnięci przed Międzynarodowy Trybunał Karny (mimo że Izrael nie podpisał traktatu powołującego ten trybunał i nie uważa jego decyzji za wiążące dla siebie). Ci, którzy mają poniżej 18 lat, są klasyfikowani jako „dzieci”, a jak wiecie, jednym z tematów propagandy przeciwko IDF jest fałszywe twierdzenie, że umyślnie atakujemy dzieci.


Celowe palenie ziemi rolnej jest zbrodnią wojenną. Atakowanie z gęsto zaludnionych terenów cywilnych i używanie dzieci jako żołnierzy to również zbrodnie wojenne. Hamas i Palestyński Islamski Dżihad (PIJ) o to, oczywiście, nie dbają. Cały ich plan strategiczny polega na wykorzystywaniu faktu, że Izrael uważa się z związanego prawami wojny, Konwencjami Genewskimi i innymi traktatami, podczas gdy sami pozwalają sobie na robienie wszystkiego, co zabije lub zaszkodzi Żydom.   


Nie robią tego sami. Mają pomoc.


Izrael zawsze musi walczyć na n+1 frontach, z n reprezentującym wrogów, którzy do nas strzelają: Hamas, PIJ, Hezbollah i całą resztę. Tym dodatkowym frontem jest międzynarodowa dyplomacja i system prawny, kierowane przez naszych „przyjaciół” w Unii Europejskiej.


W zeszłym tygodniu dwie izraelskie społeczności z Judei i Samarii zostały częściowo zburzone, ponieważ odkryto, że domy były zbudowane na „prywatnej ziemi palestyńskiej”. To znaczy, że – niezależnie od tego, czy ziemia była uważana za ziemię państwową, kiedy budowano te domy – palestyńskie roszczenia, czasami nawet nie ze strony indywidualnego właściciela, że tę ziemię Palestyńczycy używali kiedyś do celów rolnych, zaakceptował izraelski Sąd Najwyższy. Rozwiązaniem jest nieodmiennie to, że każda budowla, która choćby częściowo wchodzi na taką ziemie, będzie zburzona in toto.

 

Niedawno Kneset uchwalił “Prawo regulacji”, które pozwala państwu dać finansową rekompensatę palestyńskim „właścicielom”, kiedy ziemia nie jest uważana za prywatną w momencie rozpoczęcia budowy, zamiast burzyć budynki (co może być kłopotliwe, ponieważ zazwyczaj nie ma dokumentów, które mogłyby potwierdzić własność w sensie znanym tym, którzy żyją w normalnych krajach). To prawo nie stosuje się w tych wypadkach, ponieważ Sąd Najwyższy nakazał zburzenie kilka miesięcy temu, czyli przed uchwaleniem prawa. Sąd zamroził obecnie prawo w oczekiwaniu na swoją decyzję w sprawie wniesionych przeciwko niemu petycji.

 

Naturalnie, nasi europejscy przyjaciele i krajowi orędownicy praw palestyńskich są oburzeni i zgorszeni tym prawem. „To jest zalegalizowana kradzież ziemi” – mówią. Jest to ogromna przesada, ponieważ prawo nakazuje płacenie Palestyńczykom ceny powyżej rynkowej wartości ziemi, której nie używają i mogli nie używać przez dziesięciolecia (jeśli w ogóle kiedykolwiek). Proces wywłaszczania w USA, w którym właściciel może zostać wyeksmitowany z nieruchomości, gdzie mieszka lub prowadzi biznes, jest dużo surowszy. Zgaduję jednak, że kiedy izraelski Sąd Najwyższy ustosunkuje się do petycji przeciwko temu prawu, obali je.  

 

Możecie się zastanawiać, kto zgłasza te petycje, te przeciwko Prawu Regulacji i te twierdzące, że izraelskie budynki stoją na „prywatnej ziemi palestyńskiej”. Odpowiedź brzmi, że w Izraelu istnieje cały przemysł pozarządowych organizacji „praw człowieka”, który zatrudnia legion kosztownych prawników, oddanych sprawie walki z państwem Izrael. Dzięki niezwykłemu systemowi w Izraelu, w którym każdy obywatel może złożyć petycję w Sądzie Najwyższym w niemal każdej sprawie, niezależnie od tego, czy dotyczy go osobiście, czy nie, lewicowe grupy takie jak Peace Now i Yesh Din, i inne mogą to robić i robią to.

 

Kto jednak utrzymuje te organizacje, płaci ich personelowi i ich prawnikom? Prawdopodobnie nie więcej jak kilka procent Izraelczyków popiera to, co większość uważa za ekstremistyczną ideologię. Niemniej lewicowe NGO są wszędzie, filmując i starając się sprowokować żołnierzy IDF, którzy wykonują swoje obowiązki. Te organizacje znajdują Palestyńczyków gotowych świadczyć, że ich dziadkowie uprawiali ziemie na takim a takim wzgórzu, gdzie dzisiaj stoi izraelskie osiedle i składają petycję za petycją do sądów izraelskich, a szczególnie do Sądu Najwyższego.

Te pieniądze nie pochodzą z Izraela. Nie pochodzą także od Palestyńczyków, których przywódcy ochoczo zbierają miliony z pomocy, jaką otrzymują z USA i Europy, głównie na swoje wystawne życie lub na wkładanie ich na swoje prywatne konta bankowe w Szwajcarii. Pochodzą głównie od rządów europejskich i miliony euro przechodzą w ręce organizacji takich jak Peace Now, Yesh Din, B’tselem, Physicians for Human Rights – Israel, Breaking the Silence, Adalah i wielu innych. Wśród nieco mniej ważnych darczyńców znajdują się amerykańskie New Israel Fund i Rockefeller Brothers Fund.

 

Te finansowane z zagranicy NGO działają w Izraelu i na międzynarodowych arenach prawnych, jak też prowadzą międzynarodową kampanię propagandową demonizowania i delegitymizowania państwa Izrael. Niektóre z nich otwarcie popierają BDS. Na przykład, kilka z nich wysłało niedawno list do amerykańskiego sekretarza stanu, wzywając do założenia embargo na broń dla Izraela z powodu jego obrony swoich granic.

 

Dzisiaj organizacja NGO Monitor, która bada antyizraelskie NGO i ich finansowanie, opublikowała raport pokazujący, że Unia Europejska dała duże granty (setki tysięcy euro) kilku NGO, by do zagranicznych sądów wnosiły oskarżenia o zbrodnie wojenne przeciwko oficerom i żołnierzom izraelskim. Takie działania mogą częściowo wyjaśnić niechęć IDF do podjęcia bardziej skutecznej akcji przeciwko podpalaczom z Gazy.

 

Podczas gdy nasi arabscy i irańscy wrogowie nie odnieśli sukcesu w próbach zniszczenia naszego żydowskiego państwa wojnami i terrorem, naszym europejskim wrogom udało się cofnąć przy pomocy euro osadnictwo w Judei/Samarii i zmusić do wyrzucania Żydów z ich domów. Walczyli zażarcie przeciwko staraniom naszego rządu, by deportować nielegalnych migrantów, których słusznie uważa się za zagrożenie społeczne i demograficzne. Sparaliżowali reakcję IDF na terroryzm podpaleń z Gazy i spowodowali, że główną troską IDF nie jest pokonanie wroga, ale unikanie prawnych problemów.

Komunikat, jaki z tego dociera do terrorystów z Hamasu, OWP i PIJ, jest prosty: macie zielone światło – Żydzi są zbyt słabi, by walczyć.

Istnieją rozwiązania tego problemu. Dwa lata temu Kneset uchwalił prawo przejrzystości wymagające, by NGO informowały o finansowaniu ich przez obce rządy. To prawo trzeba wzmocnić – właściwie w ogóle nie ma powodu, by Izrael pozwalał obcym rządom na ingerencję w nasze sprawy wewnętrzne. Przeciwnicy powiedzą, że ograniczanie wpływów finansowanych z zagranicy NGO jest „antydemokratyczne”, jak gdyby demokracja wymagała unieważniania woli izraelskich wyborców! Jest tylko jeden powód sprzeciwu w Knesecie wobec takiego prawa, a jest nim to, że niektórzy członkowie sami pożywiają się z  europejskiego koryta. Z tym trzeba skończyć.   

 

Sąd Najwyższy ma zbyt wiele władzy i zerową odpowiedzialność. Takiej sytuacji nie ma w żadnym innym demokratycznym kraju. Trzeba przywrócić równowagę między gałęziami władzy.

Inną niezbędną zmianą jest zmiana postawy. Im bardziej Izrael powstrzymuje się przed samoobroną z powodu obaw przed prawnymi konsekwencjami, tym bardziej wrogowie będą mu grozić prawnymi konsekwencjami. Ten cykl trzeba złamać zarówno dlatego, że powstrzymuje nas przed działaniami, jak i dlatego, że informuje naszych wrogów o naszej słabości. Na latawce podpalaczy trzeba odpowiedzieć śmiertelną siła, nie zaś niekończącą się debatą. Żydowscy mieszkańcy terytoriów powinni mieć przynajmniej takie same prawa jak Arabowie  i nie być wyganiani z ich domów z wyniku prawnych catch-22. Nielegalnych migrantów należy deportować (patrz tutaj i tutaj).

 

Sytuacja prawna i dyplomatyczna jest dzisiaj ustawiona przeciwko nam, częściowo z powodu naszych działań. Musimy to zmienić i bronić się. Nikt inny nas nie obroni.

Why don’t we defend ourselves?

8 czerwca 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Vic Rosenthal

Emeryt. Zajmował się rozwijaniem programów komputerowych. Studiował informatykę i filozofię na  University of Pittsburgh. Mieszka w Izraelu. Publikuje w izraelskiej prasie. Jego artykuły często zamieszcza Elder of Ziyon.   


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. n=2 albo 3 MEF 2018-06-23


Notatki

Znalezionych 2594 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22
Iran: Zastąpienie Chomeiniego Clintonem   Taheri   2023-05-20
Krytyka nazbyt zatroskanego rozumu   Koraszewski   2023-05-19
Dwaj reformatorzy, dwa bardzo różne światy   Fernandez   2023-05-17
Napięcia rosną na Bliskim Wschodzie, gdy jedna strona chce zabijać Żydów, a druga strona to Żydzi, którzy nie chcą umierać i żadna ze stron nie godzi się  na kompromis     2023-05-15
Problem niedoborów wody na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej   Raphaeli   2023-05-15
Dziewczyna z Krochmalnej, która nie została Jentł   Walter   2023-05-10
Co dalej w sprawie uczciwości sztucznej inteligencji?   Koraszewski   2023-05-09
Wiek XXI – wojna przeciw kobietom i zanikanie rodzaju żeńskiego   Chesler   2023-05-08
Systematyczne zaciemnianie uprzedzeń rasowych   Rubinstein   2023-05-05
Absurd goni absurd   Koraszewski   2023-05-04
Świat w krzywych zwierciadłach   Koraszewski   2023-05-02
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Sprawy, które wzbudzają niepokój   Hirsi Ali   2023-04-28
Turcja: Porzuceni iraccy i syryjscy chrześcijanie   Bulut   2023-04-27
Urzędnik państwowy stanął w obronie praw związanych z płcią i drogo za to zapłacił   Kay   2023-04-20
Wycofanie się z Afganistanu było jednym chaosem. Dlaczego Biden udaje, że tak nie było?   Jacoby   2023-04-19
Islamskie dyktatury próbują kupić agencje ONZ   Meotti   2023-04-17
Czy moralność jest zapisana w genach?   Koraszewski   2023-04-13
Francja: “Krajobraz ruin”   Milliere   2023-04-11
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
Hipokryzja brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka wobec Izraela i terroru   Flatow   2023-04-06
Serce i umysł: Ćwierć wieku MEMRI   i Alberto M. Fernandez   2023-04-04
Żart niech się żartem odciska, a przed fejkami uczmy bronić się za młodu   Koraszewski   2023-04-01
Obrona obiektywnego dziennikarstwa   Jacoby   2023-03-31
Co myślą Palestyńczycy?   Hirsch   2023-03-30
Słowa nie mają znaczenia. Mamy władzę nad słowami, a nie odwrotnie.   Krauss   2023-03-29
Dziennikarze czczą Rogeta i porzucają obiektywizm   Bard   2023-03-29
Progresiści zwrócili Demokratów przeciwko Izraelowi   Tobin   2023-03-28
Roger Waters twierdzi, że odmawia się mu „wolności słowa”, obiecuje pozwać niemieckie miasta   Fitzgerald   2023-03-26
Dylematy demokraty, chochoła i warchoła   Koraszewski   2023-03-25
Czy niemowlęta nadal wygrywają wojny?   Taheri   2023-03-24
France24 zawiesza dziennikarzy za antysemityzm   Wójcik   2023-03-22
Nie każda solidarność budzi podziw i uznanie   Koraszewski   2023-03-20
Protesty i Zasada Pani Frearson   Collins   2023-03-19
Amerykańscy profesorowie przemawiają na konferencji terrorystów   Flatow   2023-03-18
Pornografia protestu. Szukanie przyjemności w szlachetności buntu   Leibovitz   2023-03-18
Pożegnać świętości, wrócić do zasad   Koraszewski   2023-03-17
Mordercza obsesja UE na punkcie Izraela   Tawil   2023-03-17
Czy modlitwa w szkole jest zgodna z Konstytucją?   Dershowitz   2023-03-14
Dziecięca choroba lewicowości   Koraszewski   2023-03-10
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Chiny przekraczają “czerwoną linię” pomagając Rosji w wysiłkach wojennych   Bergman   2023-03-03
Katastrofa demokracji, czy katastrofa w demokracji   Koraszewski   2023-03-02
Republika Strachu: 20 lat później   Teheri   2023-03-01
Empatia i wrażliwość sztucznej inteligencji   Krauss   2023-02-28
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
Rajd IDF na Nablus to kolejny gwóźdź do trumny Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2023-02-24
Ukraina: niezamierzone konsekwencje   Taheri   2023-02-23
Gdzie, u licha, była „Palestyna”?   Collier   2023-02-23
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
UE walczy z dezinformacją. Ale nie antyizraelską dezinformacją     2023-02-20
Szczęśliwy święty Jerzy   Koraszewski   2023-02-19
Trzęsienia ziemi przynoszą śmierć. Ale także życie   Jacoby   2023-02-18
CIA Burnsa wznawia wojnę z Izraelem   Bard   2023-02-18
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
UNRWA jest problemem a nie rozwiązaniem   Tawil   2023-02-16
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Dialog ze sztucznym inteligentem   Koraszewski   2023-02-15
Chiny i Rosja pogłębiają więzi   Bergman   2023-02-11
Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność   Taheri   2023-02-09
Zagrożeni Asyryjczycy i język Jezusa potrzebują międzynarodowego wsparcia   Bulut   2023-02-08
Palestyńczycy naprawdę zasługują na współczucie   Koraszewski   2023-02-07
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27
Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13
Głupota ujawnia się w działaniu, część 3: ignorowanie porażek   Bard   2023-01-11
Nie ma chleba bez wolności?   Koraszewski   2023-01-11

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk