Prawda

Poniedziałek, 13 maja 2024 - 21:54

« Poprzedni Następny »


Argument przeciwko otwartym granicom i liberalna nieposkromiona pycha


Ben Sixsmith 2017-09-21


Nikt poza wojowniczymi narodowcami nie zaprzecza, że pewien poziom imigracji jest korzystny i powinien być akceptowany. A po tym stoimy przed pytaniem o skalę. Są jednak ci, na przeciwnym końcu spectrum, którzy wierzą, że nigdy nie wolno zatrzymywać żadnego poziomu imigracji. To są orędownicy „otwartych granic”; koncepcji równie dziwnej jak koncepcja narodowców – niemniej znacznie bardziej niebezpieczna, ponieważ jest uważana za szacowną.

Liberalne pismo “Economist” opublikowało esej promujący ideę otwartych granic. Autor wyobraża sobie świat, w którym ludzie mają swobodę życia i pracy, gdzie im się podoba. Jest to zdumiewająco stronniczy i nieprzemyślany tekst, który pokazuje niebezpieczne skrajności progresywnego utopizmu:



Być może brzmi to nieludzko. Komu może nie podobać się myśl o ludziach żyjących i pracujących, gdziekolwiek chcą? To może być wspaniała sprawa, ale gdyby wszyscy to zrobili, zastanówcie się, co by to oznaczało. „Economist” informuje, że gdyby granice zostały otwarte, 630 milionów ludzi prawdopodobnie wyruszyłoby na migrację. Być może 138 milionów wybrałby USA, powiększając populację niemal o połowę. Około 42 miliony wybrałoby Wielką Brytanię, powiększając jej populację o ponad połowę. Ilu pojechałoby do Australii, kraju o populacji 24 miliony i z infrastrukturą już znacznie obciążoną?  Takie napływy ludności stanowiłyby olbrzymie zmiany demograficzne, wkrótce powiększone dramatycznie przez wyższą stopę urodzeń. Sytuację pogorszy fakt, że miejscowe rządy nie będą w stanie nadążyć z budową dróg, szpitali, szkół i systemów transportu, jakich będą żądali obywatele – zarówno starzy, jak nowi. 


Te prognozy mogą być przeszacowane, mówią nam autorzy. To prawda. Ale mogą również być niedoszacowane. Kiedy Polska została przyjęta do Unii Europejskiej, znacznie więcej migrantów napłynęło do Wielkiej Brytanii niż oczekiwano.


A co w sprawie zalet otwartych granic? Poważną wadą artykułu w “Economist” jest niechęć do rozróżnienia między różnymi migrantami. Jeśli znajdujemy jakieś badanie, to okazuje się, że 54% mężczyzn i kobiet, którzy wyrazili pragnienie migracji, pochodzi z Afryki i Bliskiego Wschodu – a kolejne 20% z Ameryki Środkowej. Niemniej imigrantami, którzy odnoszą największe sukcesy w kategoriach  otwierania przedsiębiorstw i zarabiania, są ci, którzy pochodzą z Azji i Europy. Badanie UCL pokazuje, że imigranci europejscy w Wielkiej Brytanii dają większy wkład w gospodarkę niż z niej zabierają, podczas gdy odwrotność jest prawdą wobec imigrantów nie-europejskich. Jest więc bez sensu twierdzenie, jak robi to autor artykułu w „Economist”, że imigranci „częściej niż urodzeni lokalnie przynoszą nowe pomysły i otwierają własne przedsiębiorstwa”. Imigranci nie pochodzą z “Imigrantland”. Różnice populacyjne związane z przedsiębiorczością i potencjałem zarabiania są rzeczywiste, znaczące i trudne do zniwelowania.


Autor nakłada różowe okulary, kiedy spogląda na negatywne skutki imigracji. Mówi nam: “Badanie przepływów migracyjnych między 145 krajami w latach 1970 i 2000 stwierdziło, że migracja raczej redukuje terroryzm niż powoduje jego wzrost”. Zakończenie analizy danych na roku przed 2002 jest podejrzanym wyborem, a poza tym badanie w rzeczywistości pokazuje, że terroryzm zmalał tylko w miejscach skąd odbywała się imigracja, nie tam, dokąd zmierzała. Autorzy przyznają: „W niektórych krajach europejskich, takich jak Szwecja, migranci z większym prawdopodobieństwem będą mieli kłopoty z prawem niż ludzie miejscowi, ale to głównie dlatego, że jest większe prawdopodobieństwo, że są to młodzi mężczyźni”. Nie jest to specjalnie uspokajające, skoro 73% migrantów do Europy to młodzi mężczyźni.   



Być może jednak nie są to najlepsze argumenty na rzecz otwartych granic. Po takie należy zwrócić się do Open Borders: The Case; godne podziwu i imponująco wszechstronne źródło. Tutaj można znaleźć wielkie rozważania o ekonomicznych błogosławieństwach swobodnej migracji. Na przykład, znajdujemy tu twierdzenie – pochodzące z przeglądu literatury dokonanego przez ekonomistę  Michaela Clemensa – że otwarte granice mogą dać wzrost światowego PKB od 67% do zdumiewających 147%. Głównymi beneficjentami byliby sami migranci, ale nie jest to błahostka. Bardziej obciążające z ekonomicznego punktu widzenia jest to, że spowodowałoby to nadwyżki niewykwalifikowanej siły roboczej. Założyciel Open Borders, Vipul Naik, odpowiedział na tę krytykę twierdzeniem, że nie widzi braku miejsc pracy dla robotników niewykwalifikowanych i nisko wykwalifikowanych:

Dopóki samochody bez kierowców nie są rzeczywistością, jest wystarczająco dużo pracy dla osobistych kierowców… Może być więcej miejsc pracy dla niań, kucharek, opiekunek ludzi starych i niepełnosprawnych, dozorców, konduktorów i kelnerek w restauracjach… Można przywrócić wyeliminowane poprzednio prace, takie, jak pomocnik na stacji benzynowej lub bileter w kinie, żeby pokazać ci miejsce na sali.

Dlaczego je przywracać? Nikt nie chce za nie płacić. Jedyne stanowiska, o których wspomina, a które trudno zapełnić to opiekunowie w opiece społecznej. Chociaż technicznie praca w opiece jest „nisko kwalifikowana”, nie jest porównywalna z pracą w fabryce, wymaga specjalnych kandydatów, którzy posiadają osobiste cechy empatii, sumienności i ugodowości.  Niskie standardy w opiece społecznej w Wielkiej Brytanii dały w wyniku przerażające wypadki niekompetencji, zaniedbania i maltretowania.


Dalej mamy konsekwencje społeczne i polityczne. Nathan Smith, ekonomista piszący dla Open Borders, opublikował oparty na domysłach esej, w którym wyobraził sobie przyszły świat z szeroko otwartymi granicami. Zdaniem tego orędownika swobodnej migracji napływ migrantów na Zachód będzie wymagał „improwizowanych i autorytarnych środków doraźnych”, takich jak zakończenie państwa opiekuńczego i równości szans. „Tubylcy wycofaliby się do ogrodzonych osiedli”. „Siły porządku publicznego często byłyby skonsternowane nowymi i złożonymi wyzwaniami”. „Lokalne zalążki rewolty [mogłyby] w wystarczający sposób przekształcić psychikę [narodową], by uczynić czymś atrakcyjnym szkolenie obchodzenia się z bronią w szkołach lub nawet pobór powszechny do jakiegoś rodzaju narodowej siły policyjnej”. Migranci pracowaliby w „nowoczesnych latyfundiach” za „płace, które dla tubylców [zachodnich] byłyby rodzajem pracy niewolniczej”. Ta wizja ostro podzielonych, zjadliwie autorytarnych społeczeństw jest jego optymistycznym poglądem, bo Smith pozostaje przekonany, że wolna migracja zachęci „ciągły rozkwit wzrostu ekonomicznego”, który – przypuszczalnie – podziała zniechęcająco do konfliktów domowych między przestraszonymi, pełnymi uraz i nierównymi klasami.


Większość z nas jednak nie chciałaby tego ryzykować. Niektórzy uważaliby wręcz, że nie jest to nic warte.


Argumenty za otwartymi granicami opierają się nie tylko na ekonomii, ale także na etyce. Orędownicy otwartych granic są zazwyczaj „moralnymi egalitarystami”; to jest, wierzą w symetryczne traktowanie ludzi. Ekonomista Bryan Caplan często prosi swoich czytelników, by wyobrazili sobie, jak czuliby się, gdyby żyli w biednych i tyrańskich państwach. No cóż, oczywiście, że źle. Jak jednak czułby się Bryan Caplan jako członek marginesu społecznego we własnym społeczeństwie, jakie wyobraża sobie Nathan Smith? Prawdopodobnie także źle. Co więc mówi to nam? W zasadzie, niewiele. Empatia jest zawodnym przewodnikiem w polityce.


Caplan jest krytyczny wobec stronniczości w stosunku do własnej grupy, która powoduje, że dbamy bardziej o rodaków niż cudzoziemców. Jest to ta sama stronniczość, w silniejszej postaci, która powoduje, że kupujemy prezenty dla naszej rodziny i przyjaciół zamiast ofiarować pieniądze na biednych. Mamy koncentryczne kręgi empatii, co znaczy, że im mniej bezpośredni nasz związek z ludźmi, tym mniej zaangażowani jesteśmy w ich pomyślność. Mamy więc hierarchię naszych lojalności; stawiamy rodzinę na pierwszym miejscu, potem przyjaciół, potem sąsiadów; potem, być może, rodaków, a potem ogólnie ludzkość. W żadnym razie nie czyni nas to obojętnymi wobec cudzoziemców. Możemy dbać o ich życie i próbować im pomóc. Granice naszej lojalności powodują jednak, że narody są wygodnymi jednostkami grup ludzkich i wyjaśniają, dlaczego na pierwszym miejscu stawiamy interesy własnego narodu.


Nie dotyczy to tylko Europejczyków i Amerykanów. Możliwe, że masowe migracje dały nam Brexit i Trumpa. Protesty przeciwko polityce masowych migracji wybuchły na całym świecie, od Singapuru do Afryki Południowej. Nie chodzi o przykrywkę dla uczuć antyimigracyjnych –  które często mogą być irracjonalne, histeryczne, a także okrutne – ale o zwrócenie uwagi na to, że ludzie czują naturalną ojkofilię, która jest sprzeczna z gwałtowną zmianą, jaką daje masowa migracja.


Imigracja jest ważna. Sam jestem imigrantem i jestem zachwycony i wdzięczny za zaakceptowanie mnie przez moich gospodarzy, co bardzo wysoko cenię. Potrzebne są względy racjonalne i ludzkie. Niemniej szacowny ekstremizm orędowników otwartych granic, którzy na podstawie niepewnych przewidywań przekształciliby nasze społeczeństwa, narażając je na radykalne podziały i konflikty, powinien nas niepokoić. Mniej dlatego, że ich pragnienia mają szansę realizacji, a bardziej dlatego, że powaga, z jaką są przyjmowane, pokazuje, że nawet bardziej umiarkowani liberałowie w tej sprawie są radykałami.


Nie mamy otwartych granic, ale doświadczamy bezprecedensowej zmiany demograficznej. Progresiści powinni pamiętać, że cywilizacja nie jest laboratorium naukowym. To jest główna zaleta stopniowych zmian: możemy sprawdzać nowe wody bez skakania na głębinę.


An Argument Against Open Borders and Liberal Hubris

Quillette, 27 sierpnia 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Ben Sixsmith


Ben Sixsmith angielski pisarz mieszkający w Polsce.  Prowadzi stronę internetową http://bsixsmith.wixsite.com/home .

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2603 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Świat wysyła komunikat: Izrael powinien po prostu zaakceptować mordowanie Żydów     2023-07-08
Podczas gdy Stany Zjednoczone wzywają Izrael do „powściągliwości”, codziennie bombardują cele terrorystyczne na całym świecie     2023-07-05
Saudyjski publicysta niechętnie chwali Izrael i omawia „zjawisko Edy Cohena”     2023-07-04
Pochwała krytyków gender     2023-07-04
Wyburzenia domów przez Izrael i Egipt   Fitzgerald   2023-07-03
Ostatni upust żółci   Koraszewski   2023-07-03
Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22
Iran: Zastąpienie Chomeiniego Clintonem   Taheri   2023-05-20
Krytyka nazbyt zatroskanego rozumu   Koraszewski   2023-05-19
Dwaj reformatorzy, dwa bardzo różne światy   Fernandez   2023-05-17
Napięcia rosną na Bliskim Wschodzie, gdy jedna strona chce zabijać Żydów, a druga strona to Żydzi, którzy nie chcą umierać i żadna ze stron nie godzi się  na kompromis     2023-05-15
Problem niedoborów wody na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej   Raphaeli   2023-05-15
Dziewczyna z Krochmalnej, która nie została Jentł   Walter   2023-05-10
Co dalej w sprawie uczciwości sztucznej inteligencji?   Koraszewski   2023-05-09
Wiek XXI – wojna przeciw kobietom i zanikanie rodzaju żeńskiego   Chesler   2023-05-08
Systematyczne zaciemnianie uprzedzeń rasowych   Rubinstein   2023-05-05
Absurd goni absurd   Koraszewski   2023-05-04
Świat w krzywych zwierciadłach   Koraszewski   2023-05-02
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Sprawy, które wzbudzają niepokój   Hirsi Ali   2023-04-28
Turcja: Porzuceni iraccy i syryjscy chrześcijanie   Bulut   2023-04-27
Urzędnik państwowy stanął w obronie praw związanych z płcią i drogo za to zapłacił   Kay   2023-04-20
Wycofanie się z Afganistanu było jednym chaosem. Dlaczego Biden udaje, że tak nie było?   Jacoby   2023-04-19
Islamskie dyktatury próbują kupić agencje ONZ   Meotti   2023-04-17
Czy moralność jest zapisana w genach?   Koraszewski   2023-04-13
Francja: “Krajobraz ruin”   Milliere   2023-04-11
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
Hipokryzja brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka wobec Izraela i terroru   Flatow   2023-04-06
Serce i umysł: Ćwierć wieku MEMRI   i Alberto M. Fernandez   2023-04-04
Żart niech się żartem odciska, a przed fejkami uczmy bronić się za młodu   Koraszewski   2023-04-01
Obrona obiektywnego dziennikarstwa   Jacoby   2023-03-31
Co myślą Palestyńczycy?   Hirsch   2023-03-30
Słowa nie mają znaczenia. Mamy władzę nad słowami, a nie odwrotnie.   Krauss   2023-03-29
Dziennikarze czczą Rogeta i porzucają obiektywizm   Bard   2023-03-29
Progresiści zwrócili Demokratów przeciwko Izraelowi   Tobin   2023-03-28
Roger Waters twierdzi, że odmawia się mu „wolności słowa”, obiecuje pozwać niemieckie miasta   Fitzgerald   2023-03-26
Dylematy demokraty, chochoła i warchoła   Koraszewski   2023-03-25
Czy niemowlęta nadal wygrywają wojny?   Taheri   2023-03-24
France24 zawiesza dziennikarzy za antysemityzm   Wójcik   2023-03-22
Nie każda solidarność budzi podziw i uznanie   Koraszewski   2023-03-20
Protesty i Zasada Pani Frearson   Collins   2023-03-19
Amerykańscy profesorowie przemawiają na konferencji terrorystów   Flatow   2023-03-18
Pornografia protestu. Szukanie przyjemności w szlachetności buntu   Leibovitz   2023-03-18
Pożegnać świętości, wrócić do zasad   Koraszewski   2023-03-17
Mordercza obsesja UE na punkcie Izraela   Tawil   2023-03-17
Czy modlitwa w szkole jest zgodna z Konstytucją?   Dershowitz   2023-03-14
Dziecięca choroba lewicowości   Koraszewski   2023-03-10
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Chiny przekraczają “czerwoną linię” pomagając Rosji w wysiłkach wojennych   Bergman   2023-03-03
Katastrofa demokracji, czy katastrofa w demokracji   Koraszewski   2023-03-02
Republika Strachu: 20 lat później   Teheri   2023-03-01
Empatia i wrażliwość sztucznej inteligencji   Krauss   2023-02-28
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
Rajd IDF na Nablus to kolejny gwóźdź do trumny Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2023-02-24
Ukraina: niezamierzone konsekwencje   Taheri   2023-02-23
Gdzie, u licha, była „Palestyna”?   Collier   2023-02-23
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
UE walczy z dezinformacją. Ale nie antyizraelską dezinformacją     2023-02-20
Szczęśliwy święty Jerzy   Koraszewski   2023-02-19
Trzęsienia ziemi przynoszą śmierć. Ale także życie   Jacoby   2023-02-18
CIA Burnsa wznawia wojnę z Izraelem   Bard   2023-02-18
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
UNRWA jest problemem a nie rozwiązaniem   Tawil   2023-02-16
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Dialog ze sztucznym inteligentem   Koraszewski   2023-02-15
Chiny i Rosja pogłębiają więzi   Bergman   2023-02-11
Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność   Taheri   2023-02-09
Zagrożeni Asyryjczycy i język Jezusa potrzebują międzynarodowego wsparcia   Bulut   2023-02-08
Palestyńczycy naprawdę zasługują na współczucie   Koraszewski   2023-02-07
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27
Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk