Prawda

Sobota, 4 maja 2024 - 01:41

« Poprzedni Następny »


Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło


Andrzej Koraszewski 2014-10-11


Przez tysiąclecia dominowało przekonanie, że dobro pochodzi od jakiegoś boga, a zło jest dziełem szatana, co przy wielości bogów i ich lokalnych odmian tworzyło iluzję, że owi bogowie oferują nam moralność Kalego, i co skłaniało filozofów (aż nazbyt często wielbiących tyranów) do twierdzenia, że „piekło to inni”.

Właściwie każdego dnia oglądam jakiś film o zwierzętach, zazwyczaj kilka. Od czasu pojawienia się aparatów cyfrowych liczba tych filmów wzrasta lawinowo i to, co jeszcze w poprzednim pokoleniu było anegdotycznymi opowieściami, które często przyjmowaliśmy z przymrużeniem oka, dziś jest dokumentowane na filmach i zdjęciach, które czasem zapierają dech w piersiach.

 

Konrad Lorenc i David Attenborough to dwóch gigantów, którzy nauczyli nas uważnego przyglądania się zachowaniom zwierząt. Chociaż George Orwell (przy okazji recenzji z książki Londona) narzekał na anglosaski sentymentalizm i nadmierne, jego zdaniem, zainteresowanie  zwierzętami, mam wrażenie, że nauka zawdzięcza temu anglosaskiemu „sentymentalizmowi” nie tylko Charlesa Darwina.

 

Widzimy więcej niż poprzednie pokolenia dzięki rozwojowi techniki filmowej, dzięki łatwości przekazywania zdjęć i filmów za pośrednictwem telewizji i Internetu, dzięki temu, że znacznie mniej ludzi macha od świtu do nocy motykami, a znacznie więcej może poświęcać się temu, co przez stulecia było dostępne tylko dla najbardziej uprzywilejowanych.

 

Powiedzieć, że opowieści o cudach natury dotarły pod strzechy byłoby głupstwem, jako że najpierw zaczęły znikać strzechy, a znacznie później do domów zwykłych ludzi dotarły książki, radia, telewizory, a wreszcie komputery i Internet, teraz (w zamożniejszych regionach świata) w kieszeni niemal każdego dziecka jest jeśli nie aparat fotograficzny, to telefon komórkowy z możliwością robienia zdjęć i nakręcania filmów.

 

Ten nowy, głównie pośredni, kontakt z przyrodą zaczął zmieniać naszą mentalność, mamy nadal powody do narzekań, ale nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak bardzo wzrosła wrażliwość na los zwierząt i o ile częściej uświadamiamy sobie, że my sami jesteśmy częścią zwierzęcego świata. Jednym z objawów tej wrażliwości jest coraz bardziej powszechny wegetarianizm, innym mniejsza liczba psów na łańcuchach oraz stokrotnie więcej schronisk dla zwierząt, jeszcze innym (i dla mnie najważniejszym) samo zainteresowanie światem przyrody.

 

Zanim powrócę do mojej fascynacji obserwacjami zachowań zwierząt chciałbym pokazać dwa filmy (Małgorzata dorobiła do nich polskie napisy). Pierwszy z nich nosi tytuł: „Skąd wiemy co jest prawdą”:         


 

Tytuł drugiego filmu jest troszkę mylący: „Jak być szczęśliwym”. Film nie zawiera jednak recepty na szczęście. Nie ma takiej recepty, mówi nam raczej jak rozumieć określenie „sens życia” i jak tego sensu własnego życia próbować szukać.


 

Kluczem do szczęścia, czy też sensu życia wydają się być inni. Oczywiście głównie inni ludzie, ale nie tylko i nie zawsze. Nasze relacje z innymi są głównym (ale zdecydowanie nie jedynym) źródłem i szczęścia i nieszczęścia, i dobra i zła. Warto już w tym miejscu powiedzieć, że powodem istnienia dobra lub zła jest samo życie, nasza zdolność odczuwania bólu i szczęścia oraz możliwość formułowania opinii o prawdziwych bądź wyimaginowanych źródłach bólu i ogólnie pojętego zła.         

 

Przez tysiąclecia dominowało przekonanie, że dobro pochodzi od jakiegoś boga, a zło jest dziełem szatana, co przy wielości bogów i ich lokalnych odmian tworzyło iluzję, że owi bogowie oferują nam moralność Kalego, i co skłaniało filozofów (aż nazbyt często wielbiących tyranów) do twierdzenia, że „piekło to inni”.

 

Dawno dawno temu Leszek Kołakowski napisał filozoficzną rozprawkę pod tytułem : ”Czy diabeł może być zbawiony?” wychodząc od dylematu sformułowanego przez epikurejczyków; skoro zło istnieje na świecie, to sam Bóg musi być albo zły, albo bezsilny, albo zły i bezsilny zarazem. Zważywszy, że zbawienie wymaga istnienia boga-zbawiciela oraz istnienia samego diabła, a w swoich rozważania te dwie istotne kwestie filozof pozostawił odłogiem, zasadność pytania wydawała się od pierwszego wejrzenia uroczą kpiną. Nie było tak jednak, a Kołakowski do końca życia powracał do tego, że życie jest porażką, z czego wyciągał wniosek, że religia jest potrzebna, bo nadaje życiu sens, a jego osobisty kłopot polegał na tym, że w żaden sposób w Boga uwierzyć nie umiał.

 

Pytając czy diabeł może być zbawiony, Kołakowski pisał:   

 

„Dwie komplementarne wzajem myśli należą do rdzenia kultury chrześcijańskiej: że ludzkość od chwili przyjścia Chrystusa jest zasadniczo zbawiona i że po wygnaniu z raju każdy człowiek zasadniczo zasługuje na potępienie, jeśli pomijamy łaskę i mamy na względzie jego czysto naturalny status; obie te myśli trzeba rozważać łącznie, aby przeciwdziałać już to dziarskiemu optymizmowi, już to rozpaczy, które wynikłyby z każdej z nich z oddzielna ujętych.”

 

Raju nie było, zbawiciel nie był zbawicielem, kultura chrześcijańska jest oparta na fałszywych założeniach, a ów dziarski optymizm i czarna rozpacz to uporczywe poszukiwanie odpowiedzi na źle postawione pytanie. Kończąc swoje kazanie filozof pisał:

 

„Ludzie potrzebują chrześcijaństwa, które pomoże im wyjść poza bezpośrednie naciski życia, które ukaże im nieuniknione granice losu ludzkiego i uzdolni do zgody na nie, chrześcijaństwa, które uczy ich tej oto prostej prawdy, że jest nie tylko jutro, ale także pojutrze i że różnica między sukcesem a porażką rzadko jest wyraźna. Potrzebna nam jest żywa tradycja myśli socjalistycznej, która odwołuje się wyłącznie do sił ludzkich, gdy głosi tradycyjne wartości sprawiedliwości i wolności.”

 

Czterdzieści lat po napisaniu tego tekstu Leszek Kołakowski debatował o nim z Adamem Bonieckim  i czytając zapis tej rozmowy miałem nieodparte wrażenie, że potrzeba ideału zabija rozsądek. Tkwiąc jeszcze w swojej socjalistycznej utopii Kołakowski wydawał się nadal szukać porządkującego i nadrzędnego, czy może raczej zewnętrznego wobec naszego subiektywizmu sensu życia, a nie znajdując go dotarł do ponurego wniosku, że życie jest porażką.

 

Tymczasem życie po prostu jest. Koniec kropka. Mamy problem z zagospodarowaniem nieznanej kwoty dni świadomego życia, która nam przypadnie. Rozważając możliwość rozsądnego zagospodarowania tej nieznanej kwoty dni, pytamy, do czego się odwołać. Młody Kołakowski pisał o odwołaniu się wyłącznie do sił ludzkich i jak diabeł z pudełka wyskoczyła mu myśl socjalistyczna. W dyskusji z Adamem Bonieckim mówił:

 

„Wierzę - i nie jestem odosobniony w tej wierze - że dobro i zło nie są wynikiem arbitralnej konwencji, ale są realnymi jakościami ludzkiego świata. Istnieje zatem osobny rodzaj intuicji.


Rozumiem jednak tych, którzy dają wiarę tradycyjnym regułom empiryzmu, w szczególności biorącego swój początek od Davida Hume'a. Można tak myśleć, należy jednak pamiętać, że wówczas nic nie jest prawdą w znaczeniu tradycyjnym. Tenże David Hume, który przecież, jak sam mówił, szukał prawdy do końca i nie cofał się przed wypowiadaniem sądów, które mogą się wydawać niejednemu z nas dziwne, paradoksalne i niepokojące, został w końcu z pustymi rękoma w swoim poszukiwaniu.”


Wynik sporu o to, czy dobro i zło są czy nie są wynikami arbitralnej konwencji, uzależniony jest oczywiście od definicji dobra i zła. Jednak badania wykazują, że we wszystkich kulturach jednostki interpretują je dość podobnie w odniesieniu do siebie i swojej grupy, zmienia się tylko interpretacja granic, interpretacja kogo wolno krzywdzić, czyj ból jest bez znaczenia, czyja śmierć jest raczej dobrem niż złem.


Jeśli dobro i zło nie są wynikami arbitralnej konwencji, to mamy wybór: albo boskie, nadprzyrodzone pochodzenia dobra i zła, albo ewolucyjne pochodzenie dobra i zła. Jeśli dobro i zło pochodzi od boga, to od którego boga? Jak nam przekazał instrument rozpoznawania dobra i zła i dlaczego ten instrument jest tak pokraczny? (Wracamy tu do owego dylematu sformułowanego przez epikurejczyków.)  Jeśli jednak mamy do czynienia z ewolucyjnym pochodzeniem różnorodności życia, jak również (w efekcie), pojawienia się inteligencji rozumianej jako jednostkowo zróżnicowanej zdolności interpretowania sygnałów z środowiska, a na kolejnym etapie zdolności wykroczenia poza „ja” i empatii, to całe rozważania o raju, grzechu pierworodnym   czy „potrzebie żywej tradycji myśli socjalistycznej” są cokolwiek bez sensu. Potrzeba nam raczej lepszego zrozumienia przyrody i tego, że jesteśmy jej częścią i że możemy świadomie kultywować cnotę tłumienia przemocy i czerpania przyjemności z nieświętych obcowania.


Że nie jest to tak całkowicie mrzonką pokazują badania Stevena Pinkera opisane w jego książce The Better Angels of Our Nature: Why Violence Has Declined. Wbrew naszemu odczuciu, w wydanej przed trzema laty książce Pinker dowodzi, że historia ludzkości jest historią tłumienia wewnątrzgatunkowej przemocy i że jest tej przemocy coraz mniej. Po doświadczeniach XX wieku i początku XXI wieku takie obserwacje są sprzeczne z naszą intuicją, a jednak w stanie dzikości mordowaliśmy się wzajemnie z większym zapałem niż obecnie, chociaż może być tak, że nasza obecna względna powściągliwość nie jest tak całkiem naturalna.


Pytanie o to, czy człowiek jest z natury dobry czy zły, wydaje się być wadliwe. Kiedy zaczynamy rozważać możliwość ewolucyjnego pochodzenia naszych emocji i kiedy zaczynamy burzyć absurdalny mur między nami, a światem zwierzęcym, bez trudu odkrywamy w świecie zwierzęcym obecność cech, które w świecie ludzkim obdarzamy mianem cnót. Odkrywanie empatii w świecie zwierzęcym, współczucia, przyjaźni, pomocy budzi zdumienie, które jak się okazuje jest nie całkiem uzasadnione. Po prostu jak dotąd wiedzieliśmy zbyt mało, wiele rzeczy dopiero odkrywamy i zaczynamy łączyć w jakąś bardziej zrozumiała całość.


Zamysł tego artykułu powstał po lekturze doniesienia o pierwszej w historii obserwacji, kiedy starsza i bardziej doświadczona małpa pomagała małpie pierworódce przy porodzie. Jak w wielu innych sprawach byliśmy absolutnie pewni, że tego rodzaju pomoc jest możliwa tylko wśród ludzi.    



Nasza zdolność do współczucia nie jest tak nadzwyczajna jak nam się wydaje. Tego samego dnia oglądałem film o reakcji pary słoni na upadek słoniątka.   

(Podaję również link do artykułu o tej historii: https://ca.news.yahoo.com/blogs/daily-buzz/baby-elephant-takes-a-tumble-at-zoo-zurich-herd-rushes-190429734.html)



Dwa lata temu próbowałem zebrać to, co swego czasu mówiłem uczniom dobrzyńskiego gimnazjum o tym, czego uczą nas obserwacje zachowań zwierząt. Powstała z tego seria pod tytułem Skąd się wzięło dobro i zło i inne głupie pytania. Kilka dni temu czytelnik napisał:    


„Jestem na etapie zapoznawania się z Pana pracą "Dobro i zło i inne głupie pytania" którą chcę użyć jako lekturę obowiązkową dla moich (i moich znajomych dzieci). Czy ta książka została wydana/opublikowana w wersji papierowej?”

 

Ponieważ Internet umożliwił wklejanie filmów, publikacja tej serii w formie książkowej natrafiła na problemy. Początkowo sądziłem, że uda się opublikować ją w formie DVD, okazało się to technicznie niemożliwe, więc nawet nie przystąpiłem do drugiego etapu (który początkowo wydawał mi się największym problemem) – dotarcia do wszystkich autorów filmów i zdobycia prawa wykorzystania ich pracy w tego rodzaju publikacji. Ostatecznie seria jest dostępna on-line, ale kilka filmów przestało być dostępnych i powinienem je zastąpić innymi (czego nie zrobiłem z braku czasu i braku przekonania, że ktokolwiek do tej serii zagląda.)   

 

Pan Krzysztof odpowiedział na moje wyjaśnienia chyba przesadnym komplementem , pisząc: „Od dawna szukałem takiej pozycji. Moim zdaniem to jest prawdziwa edukacyjna "biblia".

 

Uczciwie mówiąc pisząc tę serię miałem nadzieję, że zainteresuje chociażby niewielkie grono rodziców i nauczycieli, i że wspólnie będziemy to rozwijać dalej. Stało się inaczej, ale małpa-akuszerka, troskliwe słonie i list czytelnika z dalekiej Ameryki przypomniały mi dylemat Leszka Kołakowskiego i przyjemność, jaką mi sprawiało pisanie tej serii o życiu pełnym przyjemności obcowania z innymi.         


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. wojna teokracji z humanizmem Mieczysławski 2014-10-11
1. Skąd się wzięło dobro i zło i inne głupie pytania. Tomek 2014-10-11


Notatki

Znalezionych 2596 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wsparcie dla terroru: jak terroryści wykorzystują organizacje humanitarne   i Nathaniel Rabkin   2023-12-14
Zdumiewająca naiwność Izraelofobów. Zachodnie oburzenie wywołane wyłapywaniem przez IDF podejrzanych członków Hamasu jest absurdalnym kwiecistym moralizowaniem.   O'Neill   2023-12-13
Redaktor kuwejckiej gazety: Hamas powinien być ścigany sądownie za śmierć i zniszczenie, jakie ściągnął na Gazańczyków atakiem z 7 października     2023-12-11
Tak daleko, tak blisko   Koraszewski   2023-12-10
Za kulisami Human Rights Watch: nienawiść i korupcjaPamięci Roberta Bernsteina, założyciela Human Rights Watch   Steinberg   2023-12-09
Najnowszy hit Pallywoodu. Jak usłużne relacje mediów o „zbombardowaniu” szpitala Al-Ahli promowały propagandę Hamasu   Landes   2023-12-07
Nagroda Nobla za terror i inne absurdy   Fernandez   2023-12-06
Gaza – kto z kim walczy i w imię czego?   Koraszewski   2023-12-05
Unia Europejska jest wspólnikiem Iranu   Rafizadeh   2023-12-05
W  Betlejem Boże Narodzenie zostało odwołane , a winni są Żydzi.     2023-12-04
Porażka zachodniego feminizmu, kiedy jest najbardziej potrzebny   Chesler   2023-12-04
Huti: kim są i dlaczego atakują Izrael?   Flatow   2023-12-03
Krótka historia długiej odpowiedzialności zbiorowej   Koraszewski   2023-12-02
Dlaczego Arabowie “zdradzili” Palestyńczyków   Toameh   2023-12-01
Coleman Hughes atakuje porównania między Palestyńczykami a walką Czarnych o wolność w Afryce Południowej i w Ameryce   Coyne   2023-12-01
Prawdziwi eksperci prawa międzynarodowego są zgodni: Hamas jest winny zbrodni wojennych i niemal na pewno ludobójstwa. Ale media ignorują ten przekaz     2023-11-30
Czerwony Krzyż po raz kolejny zawodzi Żydów   Bard   2023-11-28
“Rozwiązanie w postaci dwóch państw” oznacza terroryzm   Greenfield   2023-11-27
Niebezpieczne fantazje Bidena o państwie palestyńskim   Tobin   2023-11-26
Nie, Joe. Powierzenie ONZ odpowiedzialności za Gazę byłoby kiepskim dowcipem   Kontorovich   2023-11-24
Nagroda administracji Bidena dla Iranu w wysokości 10 miliardów dolarów: tylko małe podziękowanie za zorganizowanie wojny, zranienie 56 żołnierzy amerykańskich i próbę wypędzenia USA z Bliskiego Wschodu.   Rafizadeh   2023-11-23
Gaza moja miłość   Koraszewski   2023-11-22
Oszczerstwa o popełnianiu „ludobójstwa przez Izrael mają na celu usprawiedliwienie ewentualnego prawdziwego ludobójstwa na Żydach     2023-11-21
Dlaczego Palestyńczycy nie chcą rządzić Gazą?   Abdul-Hussain   2023-11-18
Gaza, islam i Zachód   Smith   2023-11-17
Pora, żeby Biden publicznie przyznał, że jest to wojna irańskich mułłów przeciwko Izraelowi i Stanom Zjednoczonym   Rafizadeh   2023-11-15
Amerykański front   Rosenthal   2023-11-07
Antonio Guterres nie jest najgorszym sekretarzem generalnym w historii ONZ, ale jest w czołówce   Fitzgerald   2023-11-04
Normalizacja barbarzyństwa. Społeczeństwa, które rezygnują z wolności, wkrótce zobaczą, że zastąpiła ją przemoc.   O'Neill   2023-11-03
Zamknięcie granicy przez Egipt stanowi naruszenie prawa międzynarodowego   Kontorovich   2023-11-01
Po masakrze Żydów przeprowadzonej przez Hamas „GUARDIAN” nienawidzi Żydów jeszcze bardziej   Levick   2023-10-30
Egipt i Jordania odmawiają ratowania palestyńskiego życia     2023-10-28
Wielki Zderzacz Andronów   Koraszewski   2023-10-26
Lepsze pytanie: czego prawo międzynarodowe wymaga od reszty świata w sprawie Hamasu?   Amos   2023-10-25
Właśnie przeczytałem Idź i wróć człowiekiem   Kalwas   2023-10-24
Piekło wojen miejskich nie jest unikalne dla Gazy   Brincka   2023-10-23
Kto i jak współczuje Palestyńczykom?   Koraszewski   2023-10-21
Czy powinniśmy pomagać Palestyńczykom w Gazie?   Destexhe   2023-10-18
Przyzwoici liberałowie mogą wyrządzić więcej szkody niż demonstranci popierający Hamas   Tobin   2023-10-15
List otwarty do redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Jarosława Kurskiego   Koraszewski   2023-10-15
Najważniejsza zmiana w świecie arabskim od końca kolonializmu     2023-10-06
ONZ musi zakończyć wykluczanie Tajwanu — zanim będzie za późno   Jacoby   2023-10-05
Zakrzykiwanie cywilizowanego dialogu   Chesler   2023-10-04
Lekcje z Karabachu dla ofiar i  prześladowców   Fernandez   2023-10-04
Afryka: dzielenie kury, która znosi złote jaja   Taheri   2023-09-30
Dlaczego Palestyńczycy uciekają ze Strefy Gazy?   Tawil   2023-09-28
Nieuniknione dysproporcje   Gal   2023-09-28
Problem imigracji   Lloyd   2023-09-27
Arabscy Izraelczycy przeprowadzają się do Strefy C i rozwalają kłamstwo o „apartheidzie”     2023-09-22
Jerycho NIE jest miejscem palestyńskiego dziedzictwa   Williams   2023-09-21
Donald Tusk, „człowiek Euroislamu” w Unii Europejskiej   Lindenberg   2023-09-21
Pierwszy Sekretarz Wszystkich Narodów Świata przemówił   Koraszewski   2023-09-18
Erdoğan: ochoczy zakładnik antyzachodniej doktryny Putina   Bekdil   2023-09-16
Abbas musi ponieść realne konsekwencje swoich antysemickich uwag   Flatow   2023-09-14
Dziennikarka BBC po raz kolejny zakłada pelerynę aktywistki   Sela   2023-09-11
Kłopot z filmami idealizującymi amerykańskich komunistów   Tobin   2023-09-11
Najnowszy antyizraelski dokument prawny ONZ opiera się na kłamstwach     2023-09-07
Niewolnictwo: ostentacyjna hipokryzja BRICS wobec Czarnych Afrykanów   Trewhela   2023-09-06
Oskarżenie o islamofobię   Dawkins   2023-09-05
Kiedy Stany Zjednoczone odmawiają powiedzenia słowa „palestyński”?   Flatow   2023-09-05
Kiedy Havel spotkał Bidena   Clarke   2023-09-04
Przepływy migracyjne i prawo niezamierzonych konsekwencji   Fernandez   2023-09-02
Do dziś UNRWA nie otrzymała od Stanów Zjednoczonych 75 milionów dolarów. Zobaczymy, czy złowieszcze przewidywania się spełnią.     2023-09-02
Świat staje się wielobiegunowy   Mahjar-Barducci   2023-08-28
Sprawiedliwość wymaga uczciwych procedur   Dershowitz   2023-08-26
Krytyka porozumienia między USA a Iranem o wymianie więźniów w prasie saudyjskiej     2023-08-23
Reporter przewidział pogrom Farhud w 1939 roku     2023-08-22
Nanoracjonalizm wojen religijnych w epoce nuklearnej   Koraszewski   2023-08-21
Syndrom „Musimy coś zrobić”   Taheri   2023-08-18
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Kto rozpoczął II wojnę światową?   Jacoby   2023-08-17
Co się stało z eskalacją izraelskiej dominacji?   Pandavar   2023-08-16
List do przyjaciela i kilku innych osób   Koraszewski   2023-08-09
Barwna historia Palestyny na Twitterze   Collier   2023-08-08
Byli pracownicy Departamentu Stanu przyznają, że się myliliDlaczego więc Izrael miałby ich teraz słuchać?   Flatow   2023-08-06
„Nasz najmniej odrażający wybór”Od premiery filmu „Oppenheimer” odżyła debata na temat użycia bomby atomowej w Japonii   Jacoby   2023-08-04
Nieznośny irracjonalizm racjonalizmu   Koraszewski   2023-08-03
Robert Malley i zew Trzeciego Świata   Mansour   2023-08-01
Eskalacja agresji irańskich mułłów w Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie   Rafizadeh   2023-07-27
Administracja Bidena zostawia sojusznika USA na lodzie   Bryen   2023-07-27
Przywoływanie do porządku   Collins   2023-07-25
Dlaczego Palestyńczycy zawsze ogłaszają zwycięstwo, kiedy przegrywają?     2023-07-24
Każda umowa z Iranem wymaga zgody Kongresu   Kemp   2023-07-22
Administracja Bidena na nowo definiuje antysemityzm. I wyklucza najbardziej zgubną obecnie formę nienawiści do Żydów   Kontorovich   2023-07-22
Wizyta irańskiego prezydenta w Ameryce Łacińskiej     2023-07-21
Recenzja książki Andrzeja Koraszewskiego   Eyal-Fajtlowicz   2023-07-20
Czy kłamią, że nie wiedzą?   Koraszewski   2023-07-17
Czy ci się to podoba, czy nie, tożsamość ma znaczenie – ale która tożsamość?   Fernandez   2023-07-14
Biden podaje rękę antysemitomBojkot izraelskich instytucji akademickich jest tylko najnowszym przykładem tego, jak Departament Stanu USA niemal wypowiedział wojnę Izraelowi.   Bard   2023-07-13
Najwyższy czas przyjąć Ukrainę do NATO   Jacoby   2023-07-12
Czy Departament Stanu przestrzega prawa USA na terytoriach spornych?     2023-07-11
Co naprawdę powiedział Frederick Douglass w swoim wspaniałym przemówieniu z okazji Dnia Niepodległości   Jacoby   2023-07-11
Dziennikarstwo z użyciem płynów ustrojowych   Koraszewski   2023-07-10
Świat wysyła komunikat: Izrael powinien po prostu zaakceptować mordowanie Żydów     2023-07-08
Podczas gdy Stany Zjednoczone wzywają Izrael do „powściągliwości”, codziennie bombardują cele terrorystyczne na całym świecie     2023-07-05
Saudyjski publicysta niechętnie chwali Izrael i omawia „zjawisko Edy Cohena”     2023-07-04
Pochwała krytyków gender     2023-07-04
Wyburzenia domów przez Izrael i Egipt   Fitzgerald   2023-07-03
Ostatni upust żółci   Koraszewski   2023-07-03
Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk