Prawda

Sobota, 1 czerwca 2024 - 03:00

« Poprzedni Następny »


Rozgrzeszenie Hamasu

Jak „przebudzeni” zachodni radykałowie stali się moralnymi spin doktorami Hamasu.


Brendan O'Neill 2023-11-12


Czy Hamas czerpie teraz swoje tezy propagandowe od radykałów z Uniwersytetu Harvarda? Coś dziwnego tu się dzieje.

 

Siódmego października, w dniu apokaliptycznego pogromu dokonanego przez Hamas na Żydach w południowym Izraelu, 34 grupy studentów na Harvardzie wystosowały list otwarty, w którym rozgrzeszają Hamas z winy za trwający horror. „Uważamy izraelski reżim za w pełni odpowiedzialny za całą mającą miejsce przemoc” – oznajmił obłudny tłum z zielonych, luksusowych, niesplamionych krwią trawników Cambridge w stanie Massachusetts. Izrael jest „ jedynym, którego można winić” za to, co dzieje się dzisiaj - napisali (moja kursywa).


Zrozumiano? Nawet gdy neofaszyści z Hamasu w dalszym ciągu strzelali, dźgali i palili żywcem setki ludzi za przestępstwo bycia Żydem w Izraelu, uprzywilejowani pozerzy na Harvardzie beztrosko orzekali, że te potwory nie są w rzeczywistości winne zbrodni wojennych, które popełniają. Wina leży po stronie ofiary. Izrael był winien.

 

Dwa tygodnie później Ghazi Hamad z biura politycznego Hamasu powiedział to samo. Prawie słowo w słowo. W wywiadzie dla libańskiej telewizji pan Hamad powiedział, że „istnienie Izraela jest przyczyną całego bólu, krwi i łez. To Izrael, nie my”. „To my jesteśmy ofiarami…” – kontynuował i „dlatego nikt nie powinien nas winić za to, co robimy”.


Krócej: Izrael jest jedynym winnym. Brzmi znajomo? My w Hamasie mogliśmy poderżnąć gardła i spalić rodziny, ale Izrael był za to całkowicie odpowiedzialny. Czy dzwonią jakieś dzwonki?

 

Jest to nie do odróżnienia od tego, co powiedzieli dumni z siebie „krytycy” Izraela na Harvardzie. Chociaż funkcjonariusz Hamasu czekał co najmniej dwa tygodnie, zanim haniebnie obwinił Izrael za rasistowskie barbarzyństwo, jakiego jego organizacja dopuściła się wobec izraelskiego narodu  – Harvard zrobił to, jeszcze podczas trwania najgorszego antyżydowskiego pogromu od 75 lat. Nie można sobie wyobrazić bardziej palącego oskarżenia pod adresem świata akademickiego niż fakt, że niektórzy z najmądrzejszych młodych ludzi Ameryki z najlepszych uniwersytetów Ligi Bluszczowej szybciej ogłosili usprawiedliwienia dla antysemickiej rzezi Hamasu niż sam Hamas.


Oczywiście nie możemy wiedzieć, czy pan Hamad rzeczywiście przeczytał apologetykę terrorystów napisaną przez przesadnie wykształconych głupców z Harvardu. (Chociaż nie byłbym zaskoczony – list odbił się szerokim echem na całym świecie i wywołał zaciekłą debatę na temat tego, kto jest winien rozlewu krwi na Bliskim Wschodzie). A jednak wydaje mi się niekwestionowane, że na groteskowy oportunizm Hamada, jego samoinfantylizujące wyparcie się odpowiedzialności za ohydne zbrodnie popełnione przez jego ludzi wpłynął trajkot zachodnich elit. Rozgrzeszenie Hamasu, ułaskawienie go za dokonanie pogromu, miało miejsce tutaj, zanim Hamad wygłosił te same haniebne opinie.

 

Nadszedł czas, aby zadać sobie pytanie, czy nasze „przebudzone” elity nie są tylko pożytecznymi idiotami Hamasu, ale jego nieoficjalnymi spin doktorami. Nie tylko są twórcami wymówek dla islamistycznego barbarzyństwa, ale autorami samych usprawiedliwień, jakie islamiści przedstawiają dla swojego barbarzyństwa. Oprócz apologetyki zbrodni z Harvardu widzieliśmy, jak komentatorzy nieustannie dostarczają „kontekstu” dla październikowego pogromu. „Izraelskie barbarzyństwo rodzi barbarzyństwo” – płaczliwie pokrzykują. 7 października był „bezpośrednim skutkiem izraelskiego reżimu apartheidu”, twierdzą Demokratyczni Socjaliści Ameryki. A więc nie jest to bezpośredni rezultat ideologii i starannego planowania Hamasu, ale czelności Izraela, że istnieje. Twoje gardło jest winne, nie mój nóż. Jak powiedział dziennikarz z „Haaretz” „To kontekst, głupcze!” jest żałosnym skomleniem zbyt wielu członków „globalnej lewicy”.


Mamy tu nawet sekretarza generalnego ONZ António Guterresa, który stwierdził, że październikowy pogrom „nie wydarzył się w próżni”. Wyobraźcie sobie, że ktoś tak powiedział o rzezi w Bataclan w Paryżu w 2015 roku. Że istniał „kontekst”: francuski kolonializm. Bylibyśmy przerażeni. A jednak codziennie mówi się o jeszcze bardziej przerażającej rzezi młodych widzów koncertów dokonanej przez Hamas. Oczywiście przywódcy krajów z większością muzułmańską podzielają fanatyczne obwinianie Izraela przez zachodnią mądrą grupę. Saudyjczycy i Irańczycy uważają, że „Izrael sam jest winien ataków Hamasu”, jak głosi jeden z ich gazetowych tytułów.

 

Zachodnie rozgrzeszenie Hamasu przybiera również formę całkowitego nie wspominania o Hamasie. W liście otwartym od Artists for Palestine UK, podpisanym przez Tildę Swinton, Steve'a Coogana i inne osobistości brytyjskiej kultury chcące podkreślić swoją moralną cnotę, nie ma słowa na H. Ani razu. Nie ma wzmianki o 7 października. Co, ci zabici Żydzi nie są warci twojego gwiazdorskiego współczucia? To jest wrzucanie masakry do czarnej dziury w pamięci. Tak jak Sowieci fałszowali zdjęcia, aby wymazać niewygodnych komisarzy, tak „przebudzeni” celebryci paplają o „wojnie izraelskiej”, jednocześnie wymazując niewygodny fakt, że wojnę rozpoczął Hamas.


Być może nie jest zaskakujące, że propalestyńskie napuszone papugi świata sztuki niechętnie nawet szepczą słowo „Hamas”. Podczas niedawnych antyizraelskich demonstracji widzieliśmy, jak wiele krytyki można spotkać za czelność wzmianki o tych pogromszczykach, których okrucieństwa pogrążyły Bliski Wschód w obecnym kryzysie. W ten weekend w Londynie groźny tłum otoczył mężczyznę, który trzymał tabliczkę z napisem „Hamas to terroryści”. Polityk SNP został w zeszłym miesiącu zakrzyczany i uciszony przez tłum na „propalestyńskim” zgromadzeniu w Dundee za przestępstwo polegające na potępieniu nie tylko działań Izraela, ale także Hamasu. „Powiedz ludobójstwo! Potęp Izrael!” – wołał ktoś z tłumu. Samo mówienie o Hamasie jest teraz ryzykowne. W ten sposób ci mordercy zostali całkowicie rozgrzeszeni.

 

Ułaskawienie pogromszczyków jest wyraźne w ogólnoświatowej wściekłości na Izrael, jaka panuje wszędzie, od Nowego Jorku, przez Londyn, po Sztokholm. Uczestnicy marszu nigdy nie stawiają żądań Hamasowi. Izrael musi złożyć broń, ale Hamas najwyraźniej nie musi nic robić. Nie musi wypuszczać zakładników, zaprzestać strzelania rakietami i rozbrajać się, aby nigdy więcej nie móc mordować Izraelczyków. Hamas nie jest nawet krytykowany za jego przerażająco nonszalancką postawę wobec życia samych Palestyńczyków. Za narażanie Gazańczyków na ogromne ryzyko przez budowanie tuneli pod miastami uchodźców, przechowywanie broni w pobliżu szpitali i przewożenie przywódców ambulansami. Wiemy, że Hamas nie przejmuje się Gazańczykami. Ghazi Hamad to powiedział. „Jesteśmy dumni, że możemy poświęcić męczenników” – powiedział. Hamas jest najpodlejszy z podłych. Jego przywódcy żyją w Katarze w luksusach, jednocześnie „dumnie” pozwalając Gazańczykom ginąć w próżnej, obłąkanej wojnie, którą rozpoczęli. Jednak nawet z tego powodu Hamas nie jest potępiony. Wybaczenie dla niego jest całkowite.


Rozgrzeszenie Hamasu przez elity kulturalne ma ironicznie neokolonialny charakter. To ich indoktrynacja polityką tożsamości prowadzi ich do postrzegania Izraela jako winnego dorosłego w tej relacji, a Palestyńczyków jako niewinnych dzieci. Narracje oparte na krytycznej teorii rasy na temat białych przywilejów i brązowych ofiar doprowadziły do sytuacji, w której nie tylko biali są demonizowani jako potężni i destrukcyjni, ale także osoby niebędące białymi są w nieprzyzwoitym stopniu traktowane protekcjonalnie jako osoby pozbawione władz umysłowych i żałosne. To puste, banalne wyjaśnienie każdego wydarzenia politycznego zostało teraz wycięte i wklejone na Bliskim Wschodzie (pomimo faktu, że Izrael nie jest krajem „białym”). Wynik końcowy? Zarówno Izraelczyków, jak i Palestyńczyków pozbawia się człowieczeństwa, pierwszych potępia się jako świadomych sprawców wszelkiego zła, drugich sprowadza do roli niewinnych dzieci, których „nikt nie powinien obwiniać” nawet „za to, co robimy”, jak mówi Hamad . Elity antyizraelskie mają znacznie bardziej paternalistyczny pogląd na Palestyńczyków niż Izrael.

 

Neorasistowskie rozgrzeszenie Hamasu niesie ze sobą poważne niebezpieczeństwo. Służy jako zielone światło dla dalszego terroru. Bowiem, jeśli nigdy nie będziesz pociągnięty do odpowiedzialności za to, co robisz, możesz robić, co chcesz. Hamas wie teraz, na podstawie globalnych skutków dokonanego pogromu, że zawsze będzie rozgrzeszony. Że cieszy się swego rodzaju bezkarnością moralną wśród opiniotwórców Zachodu. Że jego masowa rzeź zostanie osadzona w kontekście, wyjaśniona i wybaczona. Że nawet wykorzystywanie przez nich budynków cywilnych i pojazdów cywilnych do przechowywania i transportu machiny zbrodni wojennych nie będzie niepokoić sumień tych, którzy udają, że są propalestyńscy. Nasze elity zrobiły coś jeszcze gorszego niż obwinianie Izraelczyków za własną śmierć – zasygnalizowały Hamasowi, że gdyby zrobił to jeszcze raz, nie byłoby konsekwencji ani prawnych ani moralnych. Jego nienaganność pozostanie nienaruszona. Brak potępienia pogromu Hamasu przez nasze elity intelektualne jest ukrytą aprobatą dla przyszłych pogromów.


Teraz możemy dostrzec podobieństwo moralne między Hamasem a „przebudzonymi”. Jedni i drudzy są pod urokiem kultu ofiary. „Jesteśmy ofiarami… wszystko, co robimy, jest uzasadnione” – stwierdził Ghazi Hamad, co stanowi wyraźne, przerażające echo obłąkanego narcyzmu tak wielu zachodnich aktywistów. Użalanie się nad sobą jest obecnie motorem radykalnego niepokoju, wszędzie, od zielonego Harvardu po splamiony krwią Sderot. Rok 2023 może okazać się rokiem, w którym w końcu odkryliśmy, jak niszczycielski dla wolności i życia może być kult ofiary.

 

Link do oryginału: https://www.spiked-online.com/2023/11/06/the-absolution-of-hamas/

Spiked-online, 6 listopada 2023

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

Brendan O'Neill znany brytyjski publicysta i komentator polityczny, wieloletni naczelny redaktor „Spiked” publikujący często w „The Spectator”. W młodości zapalony trockista, członek Rewolucyjnej Partii Komunistycznej i autor artykułów w „Living Marxism”. (Jak się wydaje, z tamtych poglądów została mu wiedza o tym,  jak ideologia może odczłowieczać.)

 

 

 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1493 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Bekdil   2014-07-27
Mit zbiorowej kary wymierzanej przez Izrael   Greenfield   2014-07-28
List od rozgniewanej czarnej kobiety   Valdary   2014-07-30
Nigdy więcej: udzielanie Żydomlekcji moralności   Levick   2014-07-31
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze Część III i IV   Bekdil   2014-08-01
Do Redaktora Naczelnego „Gazety Wyborczej”, Adama Michnika   Koraszewski   2014-08-03
Czy Iran zbroi Zachodni Brzeg?   i Y. Carmon   2014-08-04
Głęboki terror   Collins   2014-08-05
Publicysta pakistański: Żyjemy w Faszystanie   Taqi   2014-08-06
Pozostałe wiadomości ze świata   Koraszewski   2014-08-06
Złudzenia w sprawie Hamasu   Johnson   2014-08-07
Czy wszystkie martwe dzieci są równe?   Greenfield   2014-08-09
Osobliwa sytuacja Izraela   Hoffer   2014-08-10
Nowe szaty cesarza nienawiści   Wójcik   2014-08-11
Hamas potrzebuje martwych Palestyńczyków   Eid   2014-08-12
Wyznania janapawłaversus głos Jana Pawla II   Koraszewski   2014-08-13
Jarmułka i dupki   Bellerose   2014-08-14
USA wścieka się na Izrael? Hamas cały szczęśliwy   Horovitz   2014-08-15
“Humaniści” wszystkich krajów łączcie się   Koraszewski   2014-08-16
Kilka naprawdę znienawidzonych prawd   Honig   2014-08-17
Los chrześcijan w Islamskim Państwie     2014-08-18
Po co Żydom własne państwo   Boteach   2014-08-20
UNRWA jest Hamasem   Greenfield   2014-08-21
Twarzą w twarz z antysemitami w Paryżu   Liphshiz   2014-08-23
Otwarty list do radnego Andrew Burnsa   Cook   2014-08-28
Były korespondent Associated Press wyjaśnia...   Friedman   2014-08-29
Islam jest religią obcinania głów     2014-08-30
Terror widziany oczyma ofiary   Wilson   2014-08-31
Edward Said: uciśniony szalbierz   Greenfield   2014-09-03
Wiadomość z ostatniej chwili: terroryści zabijają ludzi!   Tsalic   2014-09-05
Kto wygrał?   Landes   2014-09-09
Wojnę z terrorem trzeba wygrać na płaszczyźnie ideologicznej   Al-Rashed   2014-09-10
Nikogo nie powinna zaskakiwać brutalność ISIS   Dershowitz   2014-09-11
Przygnębiający sondaż z Palestyny   Coyne   2014-09-13
Lekarz, który postanawia zostać ludzka bombą     2014-09-14
Bliski współpracownik Chameneiego wzywa do unicestwienia Izraela     2014-09-18
Nazizm, komunizm, islamizm   Tsalic   2014-09-19
Impotencja arabskich i zachodnich przywódców   Al-Habtoor   2014-09-20
Barbarzyńcy u bram   Koraszewski   2014-09-23
Czy Turcja wspiera ISIS?   Bulut   2014-09-26
Dzieci żołnierze   Koraszewski   2014-09-26
Zamach 9/11 nie zmienił muzułmanów   Saleh   2014-10-01
Negacja Holocaustu pod inną nazwą   Apfel   2014-10-03
Kilku odważnych ludzi w Turcji   Bekdil   2014-10-07
Dzieci, niewinność, retoryka i barbarzyństwo   Roth   2014-10-12
Nie zostawiajmy Hamasu samego   Koraszewski   2014-10-14
Osiedla utrudniają zawarcie pokoju?   Koraszewski   2014-10-17
Shlomo Sand rezygnuje z bycia wymyślonym Żydem   Marquardt-Bigman   2014-10-19
Jak darczyńcy uratowali Hamas   Toameh   2014-10-21
Czy Turcja współpracuje z ISIS?     2014-10-25
Izrael jak ISIS?   Marquardt-Bigman   2014-10-26
Nadal budują tunele w Gazie     2014-10-28
John Kerry i ekstremizm     2014-10-29
XIV wiek w dzisiejszym Waszyngtonie   Honig   2014-10-31
Największa zbrodnia lewicy na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2014-11-02
Zissel znaczy słodycz   Honig   2014-11-04
Najnowszy raport Amnesty     2014-11-07
Palestyńska intifada samochodowa i proces pokojowy Obamy   Toameh   2014-11-08
Irański plan likwidacji Izraela   Roth   2014-11-12
Ludobójstwo, Żydzi i dlaczego niektórzy nazywają Izraelczyków nazistami   Boteach   2014-11-13
Pokój czyniący   Bellerose   2014-11-15
Dziesięć lat po Arafacie: więcej nienawiści i terroru   Roth   2014-11-17
Garść refleksji o proporcjonalności   Koraszewski   2014-11-18
Żyjemy w epoce wielkich zwycięstw małych armii   Charbel   2014-11-19
Ceną powściągliwości jest śmierć   Greenfield   2014-11-20
Dlaczego Abbas nie potępia zamachów terrorystycznych?   Toameh   2014-11-21
Szlachetny rasizm   Johnson   2014-11-23
Faszyzm i komunizm prawie znikły, islamizm jest wszędzie   Pipes   2014-11-24
Turcja, kraj NATO     2014-11-25
Jarmark barbarzyńców   Chesler   2014-11-26
Realpolitik czy Surrealpolitik?   Prosor   2014-11-27
Relacje medialne ścisłe i bezstronne?   Gilboa   2014-11-28
Kto podpala Zachodni Brzeg?   Zahran   2014-11-29
Prawda o intifadach   Widlanski   2014-12-01
Ponoć obcy obywatele Turcji   Bekdil   2014-12-02
Dobry terrorysta muzułmański   Greenfield   2014-12-03
Ważniejsze niż wszystko inne   Honig   2014-12-04
Ksenofobia nigdy nie kończy się na Żydach   Koraszewski   2014-12-05
Jak i dlaczego prasa zniekształca wiadomości?   Friedman   2014-12-07
Zbudowaliśmy pociski rakietowe o zasięgu 2 tysięcy km   Y. Mansharof i A. Savyon   2014-12-09
Państwo Islamskie w Strefie Gazy!   Toameh   2014-12-12
Turecka gościnność dla terroryzmu arabskiego   Bekdil   2014-12-14
Wojna współczesnych młotów na heretyków   Koraszewski   2014-12-18
Głos wolnej Palestyny   Koraszewski   2014-12-21
Kiedy dżihad zmienia się w ludobójstwo   Jemini   2014-12-22
Wojna o ropę i wojna o rząd dusz   Koraszewski   2014-12-23
Zderzenie barbarii, bezradność cywilizacji   Koraszewski   2014-12-28
Widziane, słyszane, ignorowane   Collins   2014-12-29
Europa, prawdziwy wróg Palestyńczyków   Tawil   2015-01-02
Nauczyciel akademicki, patron nożowników     2015-01-03
Etniczna czystka Żydów w Turcji   Bulut   2015-01-05
ONZ cofa zegar historii i afirmuje kłamstwo   Bayefsky   2015-01-08
Wymazywanie Izraela z mapy   Blum   2015-01-09
Ćwierkanie sępów   Koraszewski   2015-01-11
Ideologia terrorystów wywodzi się z świętych tekstów islamu   Warraq   2015-01-14
Izrael Dreyfusem narodów   Koraszewski   2015-01-16
 Punkt zwrotny   Ahmed Aboutaleb   2015-01-17
Je suis Charlie wywołuje ich śmiech   Honig   2015-01-21
Antysemityzm po turecku, (i wśród młodych Brytyjczyków)     2015-01-23
Holocaust, którego nikt by nie zauważył   Greenfield   2015-01-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk