Prawda

Czwartek, 2 maja 2024 - 18:54

« Poprzedni Następny »


Państwo Islamskie zmienia strategię


Johnatan Spyer 2016-07-26

Nicea po zamachu.
Nicea po zamachu.

Pretensje ISIS do państwowości oddalają się w miarę jak traci ono teren, ale organizacja w żadnym razie nie jest pokonana, jak pokazuje niedawna seria ataków terrorystycznych.


Ostatnia fala zamachów bombowych dokonanych przez Państwo Islamskie potwierdza od dawna obserwowany wzór. W miarę jak ta organizacja traci grunt w swoim bastionie i w „prowincjach”,  powraca do nasilenia terroryzmu międzynarodowego. Jest to zgodne z poprzednimi doświadczeniami międzynarodowych organizacji salafitów-dżihadystów.


Należy zauważyć dwie sprawy. Pierwsza, znaczne doświadczenie z przeszłości pokazuje, że zniszczenie baz na terenach opanowanych przez grupy salaficko-dżihadystyczne nie oznacza ich upadku. Druga i ważniejsza, sieci salaficko-dżihadystyczne są dzisiaj częścią szerszego procesu – odrodzenia i rozkwitu politycznego islamu. Potwierdza to wzór przetrwania poprzednich sieci globalnego dżihadu.


To, że „kalifat” Państwa Islamskiego zbliża się ku upadkowi, nie stanowi już przedmiotu poważnego sporu. Według oświadczenia Bretta McGurka, człowieka odpowiedzialnego w administracji amerykańskiej za koordynację walki z Państwem Islamskim, ISIS straciło około 47 procent swojego terytorium w Iraku. Najnowszą stratą jest miasto Falludża.


Państwo Islamskie w Syrii także się kurczy, choć wolniej. Straciło dwadzieścia procent terytorium. Popierane przez USA Syryjskie Siły Demokratyczne otaczają miasto Manbidż w pobliżu granicy syryjsko-tureckiej. Ich ofensywa zwolniła teraz w obliczu dwóch kontrataków Państwa Islamskiego, ale oblężenie miasta trwa nadal.


W Libii zaś siły lojalne wobec wyznaczonego przez ONZ Rządu Zgody Narodowej poważnie zredukowały enklawę Państwa Islamskiego wokół miasta Syrta. Siły rządowe są teraz w samym mieście, ale wojownicy Państwa Islamskiego panują nad trzema częściami miasta.


Główną, choć mało nagłaśnianą rolę w postępach w walce przeciwko Państwu Islamskiemu w tych trzech krajach, odgrywają zachodnie siły powietrzne i siły specjalne.


Równocześnie jednak wraz ze słabnięciem pretensji do własnej państwowości Państwo Islamskie dowodzi swojej uporczywości w serii zamachów terrorystycznych o bezprecedensowym zasięgu i brutalności, z daleka od nękanych kłopotami linii frontowych swoich posiadłości.


W szczególności olbrzymie uderzenie terrorystyczne na szyicką dzielnicę Bagdadu, w którym zginęło 220 ludzi, stanowi wyraźną informację, że Państwo Islamskie dalece nie jest jeszcze zneutralizowane. Rzeź 22 ludzi w Dhakce w Bangladeszu i zamach terrorystyczny na lotnisko Ataturka w Stambule są podobnymi sygnałami o niesłabnącym wigorze tego ruchu.


Do harmonogramu działalności Państwa Islamskiego podczas ramadanu dodajmy serię zamachów w Arabii Saudyjskiej – na obiekt rządu USA w Dżudda, na meczet szyicki i na miejsce święte w Medynie – oraz niedawny zamach samobójczy w Adenie, w którym zginęło 40 ludzi, a przyznało się do tego Państwo Islamskie.


Wreszcie, zamachów na klub Pulse w Orlando, na Sarona Market w Tel Awiwie oraz zamachu terrorystycznego w Nicei dokonały osoby popierające Państwo Islamskie, choć nie pod bezpośrednimi rozkazami tego ruchu.


Oczywiście, fala zamachów w ramadan odzwierciedla dłuższy trend. Państwo Islamskie praktycznie jest w odwrocie od momentu swojej największej ekspansji pod koniec 2014 r. W ostatnich tygodniach po prostu tempo tego odwrotu przyspieszyło.


Znamy to. Globalna sieć Al-Kaidy istnieje nadal i kwitnie. Nigdy nie ogłosiła siebie kalifatem
ani nawet państwem. Miała jednak znaczne zdobycze terytorialne w okresie przed 2001 r. Zakończyło je wygnanie tej grupy z Sudanu i inwazja USA na Afganistan. Nie zakończyły one jednak istnienia Al-Kaidy.


Sieć przeżyła, zaadaptowała się i działa nadal. W polityce w świecie arabskim jest dzisiaj równie ważnym graczem jak Państwo Islamskie. Jej franszyza syryjska, Dżabhat Al-Nusra jest chyba najskuteczniejszą i najbardziej zorganizowaną formacją dżihadystyczną, jaka istnieje dzisiaj. Jej franszyza jemeńska, Al-Kaida na Półwyspie Arabskim, działa na tym terenie sprawniej niż Państwo Islamskie i nie pozwala mu na zdobycie tam przyczółka.


Tak więc trzeba odrzucić założenie, że fizyczne zniszczenie Państwa Islamskiego jako tworu typu państwowego będzie oznaczało upadek organizacji. Sieci salaficko-dżihadystyczne mają tendencję do przeliczania się z własnymi siłami i rozpoczynania walki ze zbyt silnymi dla siebie wrogami (patrz 11 września 2001 r.). Dowody sugerują jednak, że rekcją na to nie jest zniszczenie sieci, ale jej adaptacja do nowych okoliczności i jej dalsze trwanie.


Co doprowadza nas do drugiego punktu.


Pogląd, że sieci islamistyczne salaficko-dżihadystyczne należą do kategorii odrębnej i odseparowanej od innych trendów politycznego islamu, jest „politycznie poprawny”, ale tak niezgodny z faktami, że jest nie do utrzymania. Z oczywistych powodów Państwo Islamskie zagarnia pierwsze strony wiadomości, kiedy jednak na moment rozszerzymy pole widzenia, zobaczymy ruchy salaficko-dżihadystyczne o ideologii identycznej z ideologią Państwa Islamskiego, ale różniące się od niego taktyką, ruchy, które są w ścisłej współpracy z potężnymi państwami regionu.


Tuż na zachód od włości Państwa Islamskiego w prowincji Rakka w Syrii najsilniejszym zgrupowaniem militarnym jest Dżaisz Al-Fatah (Armia Podboju). W tym sojuszu są Dżabhat Al-Nusra i inna odnoga Al-Kaidy, Ahrar Al-Szam. Ta ostatnia jest prawdopodobnie najsilniejszą formacją rebeliancką w dzisiejszej Syrii.


Te grupy nie różnią się w żaden znaczący sposób od Państwa Islamskiego pod względem ich celu ostatecznego. A w przypadku Nusra, oddanie i wsparcie międzynarodowego terroryzmu jest identyczne. Niemniej Dżaisz Al-Fatah otrzymuje olbrzymią pomoc z Turcji i Arabii Saudyjskiej. Dlatego też bardzo daleko od świata fantazji rozmów w Genewie Dżaisz Al-Fatah kontroluje duże połacie Syrii północnozachodniej. Jest to poważny gracz.


Niewidzialne agencje, które pracują dla prezydenta Erdogana i króla Salmana (i Szejka Tamim z Kataru, chociaż Katar mniej się liczy w tych dniach), zajmują się stosunkami swoich krajów z tymi organizacjami.


Z kolei Dżaisz Al-Fatah walczy z konglomeracją bojówek islamistów szyickich, pozornie reprezentujących reżim Assada. „Siły reżimu” zaś są lepiej reprezentowane przez ich rywala, międzynarodową sieć islamistów szyickich z ośrodkiem w Islamskiej Republice Iranu.


Wracając więc do Państwa Islamskiego i jego przekształcania w międzynarodową grupę terrorystyczną w następstwie strat terytorialnych, nie należy tego uważać za wielkie osiągnięcie strategiczne. Państwo Islamskie pozostanie i będzie nadal mordować ludzi i wpychać się na pierwsze strony gazet.


Poważnie zaś mówiąc, siły politycznego islamu, które pochwyciły i wstrząsnęły życiem Bliskiego Wschodu do samych fundamentów, dalece pozostają niepokonane. W swoich wielu przejawach są dzisiaj bliższe ośrodków „legalnej” władzy niż kiedykolwiek w przeszłości.


Jerusalem Post, July 8, 2016

Islamic State shifts strategy

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Jonathan Spyer

Pracownik naukowy w Global Research in International Affairs Center. Autor książki The Transforming Fire: The Rise of the Israel-Islamist Conflict.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1473 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

J'accuse!   Koraszewski   2013-11-12
Wolność i niepodległość   Koraszewski   2013-11-13
List otwarty do Adama Michnika   Koraszewski   2013-11-13
Uchodźcy, chłopiec do bicia i Anne Frank   Koraszewski   2013-11-20
Dlaczego Izrael?   Koraszewski   2013-11-22
Antysemityzm 2.0   Zahran   2013-12-04
Tybetańskie dylematywalczących o sprawiedliwość   Tsalic   2013-12-15
Wzgórze Świątynne jako symbol muzułmańskiego fanatyzmu   Marquard-Bigman   2013-12-16
Mahomet istotnie jest prorokiem miłosierdzia   MEMRI   2013-12-18
Zgadnijcie, kto orzeka, że Izrael jest winny ludobójstwa?   Marquardt-Bigman   2013-12-23
Muzułmańscy mężczyźni biją swoje żony, z powodu ... Izraela   Greenfield   2013-12-23
Bóg się rodzi...   Koraszewski   2013-12-25
BDS: nie ma żadnych podobieństw do nazistowskiego bojkotu Żydów w latach 1930   Davidson   2013-12-28
Chrześcijański obłęd   Apfel   2014-01-04
Czy antysyjonizm jest tym samym co antysemityzm?   Davidson   2014-01-05
Palestyńczycy umierają z głodu w Syrii   Toameh   2014-01-09
Mury   Wilson   2014-01-12
Mała rzecz o brzydocie łajdactwa   Koraszewski   2014-01-15
Fatwy dla żołnierzy Allaha   R. Green   2014-01-16
Dziedzictwo ludzkiej cywilizacji   N. Mozes   2014-01-18
Podżegnie do nienawiści   Chesler   2014-01-19
Żelazna Kopuła: nowy pomysł na szopkę dla kościoła Saint James's   Davidson   2014-01-20
Ostatnie tabu w Europie   Carmel   2014-01-21
“Guardian”, BBC i nos Mony Lisy   Geary   2014-01-23
Palestyńczyk o Palestyńczykach   Toameh   2014-01-23
Wojna i hańba   Greenfield   2014-01-27
Islam prowadzi wojnę sam ze sobą   Suroor   2014-01-28
A winić będą Izrael   Marquardt-Bigman   2014-01-29
Moralna tępota   Honig   2014-02-01
Jesteśmy tym, co tolerujemy   Ahmed   2014-02-02
Na obraz Boga   Tsalic   2014-02-06
Psychologia antysemityzmu i powiązanie z anty-syjonizmem   Schijanovich   2014-02-08
Antysemityzm. Niezamknięta historia   Jeliński   2014-02-09
Oszczerstwa Barghoutiego     2014-02-09
Ajatollah torturowany za krytykę politycznego islamu   Paveh   2014-02-11
Media i Zachód ignorują pogwałcenia praw człowieka przez Autonomię Palestyńską   Toameh   2014-02-15
Poddaj się albo umieraj z głodu   N. Mozes   2014-02-16
Czarne wdowy RosjiInteligentniejsze bomby przybywają do Soczi   Ahmed   2014-02-22
Judith Butler i nasza wola przetrwania   Valdary   2014-02-25
Pieniądze i podtrzymywanie kultury terroru   Roth   2014-02-28
''Oczy zasypane piaskiem''   artykuł reakcyjny   2014-03-10
Zły, Brzydki i Głupi   Tsalic   2014-03-12
Krake Zuckerberg   Honig   2014-03-12
Milczenie „Guardiana”     2014-03-15
Sprawa krymska w oczach Iranu     2014-03-16
Pod sztandarem praw człowieka   Marquardt-Bigman   2014-03-20
Kilka przykrych pytań o podwójne standardy Europejczyków wobec Izraela   Dershowitz   2014-03-22
Trwające piekło w Syrii   Honig   2014-03-23
ONZ: Kto powiedział, że tunel zbudowany do porywania będzie użyty do porywania?     2014-03-25
Powody nieuznawania Izraela tkwią w idei “dhimmi”   Julius   2014-03-28
Przekonujące skojarzenia Johna Kerry’ego   Honig   2014-03-29
O kradzieży walki ludów tubylczych   Bellerose   2014-03-30
Masowe mordy w Beludżystanie   Ahmad   2014-04-02
Postulat nielegalności   Honig   2014-04-06
Zbrodnie, których nie chcemy widzieć   Ibrahim   2014-04-07
Gdzie Rzym gdzie Krym?   Koraszewski   2014-04-08
Kto traci twarz?   Koraszewski   2014-04-10
Zbrodniczy honor   Ahmed   2014-04-11
Nie możemy dać Pani doktoratu honoris causa   Chesler   2014-04-16
Porównajmy uchodźców żydowskich i arabskich   Julius   2014-04-17
Chrześcijańska solidarność z mordercami   Roth   2014-04-18
 Dekret antysyjonistyczny   Apfel   2014-04-19
Przyznanie oczywistości: Prezbiteriańska agresja   Lumish   2014-04-20
Martin Heidegger i stradivarius   Koraszewski   2014-04-21
Feminizm w służbie Allaha   Chesler   2014-04-23
Jan Karski - Autentyczny bohater   Harris   2014-04-24
Palestyńczycy i Holocaust   Marquardt-Bigman   2014-04-28
Superman i Żydzi     2014-05-01
Inwersja Holocaustu   Klaff   2014-05-02
Świat dzisiejszy   Johansen   2014-05-07
Nie wierzcie Abbasowi;my chcemy dżihadu   Toameh   2014-05-09
Poradnik bezradnego obserwatora   Koraszewski   2014-05-13
Syndrom Dawida i Goliata   Apfel   2014-05-16
Autonomia Palestyńska: Walczący przeciwko pokojowi   Toameh   2014-05-17
Czy demokracja może przetrwać?   Allen   2014-05-18
Boko Haram jest w każdej islamskiej dzielnicy   Kunwar Khuldune   2014-05-20
Kolejna mistyfikacja?   Chesler   2014-05-23
Jak i czego media uczą ludzi   Apfel   2014-05-27
Wywiad z Christopherem Hitchensem   Totten   2014-05-31
Wybielacze islamu   Greenfield   2014-06-06
Sztuczka OWP z płacami dla więźniów     2014-06-08
Żydzi i życie   Koraszewski   2014-06-11
Islamiści w Iraku, Syrii i Jordanii   Toameh   2014-06-13
Sześć lat i sześć dni   Tsalic   2014-06-15
Świat ogląda mecze piłki nożnej, a my upadek Iraku   Charbel   2014-06-17
Apartheid – epitet czy pojęcie prawne?   Kontorovich   2014-06-19
Współudział USA i Europy w porwaniu i przemocy   Kemp   2014-06-22
O kradzieżach autorytetów moralnych   Koraszewski   2014-06-28
Porwani chłopcy izraelscy – widziane przez Palestyńczyka   Zahran   2014-06-30
Polityka jest martwa, zabiła ją sztuka w Nablus   Alexenberg   2014-07-01
Szczur i mangusta: bajka współczesna   Tsalic   2014-07-02
Wakacje w Gazie     2014-07-03
Jajko czy kura?   Honig   2014-07-04
Odkrycie Hillary Clinton: technokraci z Hamasu   Spencer   2014-07-09
Obecny konflikt między Izraelem a Hamasem rozbija mity   Dershowitz   2014-07-12
Krwawy, niekończący się pokój   Greenfield   2014-07-13
Islam po polsku i w innych językach   Koraszewski   2014-07-15
Dostarczyliśmy Gazie drony i pociski Fadżr 5     2014-07-23
Rada Praw Człowieka ONZ potępia Izrael   Neuer   2014-07-25
Zbrodnie wojenne popełnione przez Hamas   Kemp   2014-07-26

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk