Prawda

Wtorek, 1 lipca 2025 - 11:39

« Poprzedni Następny »


Jajko czy kura?


Sarah Honig 2014-07-04

Parada niemiecko-amerykańskiego BUNDu w Nowym Jorku na East 86th St. 30 października 1939 r. Zdjęcie: JERUSALEM POST ARCHIVE
Parada niemiecko-amerykańskiego BUNDu w Nowym Jorku na East 86th St. 30 października 1939 r. Zdjęcie: JERUSALEM POST ARCHIVE

Wielka Brytania jest w szoku. Jej ekrany telewizyjne pokazują zbolałych na pozór rodziców muzułmańskich z miejskich centrów takich jak Cardiff, zaprzeczających wszelkiej odpowiedzialności oraz wiedzy o eskapadach swoich synów w krwawiącej Syrii.

Ich jęki są niezbędne dla nowej fabuły, która szybko zdobywa odzew w nieszczerej poprawności politycznej i orwellowskiej nowej mowie Europy. Jest to odrobinę zawoalowane, ale znaczące. Jest to o „Europejczykach, którzy byli w Syrii”, wyłonili się stamtąd nieco skażeni ekstremizmem i dlatego mogą stać się – odrobinę niespodziewanie – niebezpieczni.


Tak, nowy rodzaj terrorysty wyłonił się nagle na ziemiach Europy, ale eleganckie maniery Europejczyków nie pozwalają im na przyznanie, że jest to Arab lub muzułmanin.

Pozwala to na oczyszczenie wielu islamskich radykałów, którzy rozmnożyli się na całym kontynencie. Problem został w ten sposób zmniejszony i pseudo-ugrzeczniony. Dotyczy tylko określonej liczby kombatantów/weteranów syryjskiej wojny domowej, identyfikowanych teraz tolerancyjnie według paszportu europejskiego, jaki każdy z nich posiada.

Tak więc, intuicyjnie podporządkowując się najnowszym, politycznie poprawnym dyktatom, media na całym świecie poinformowały, że ataku na żydowskie muzeum w Brukseli dokonał “Francuz”. Przypuszczalnie przez powtarzanie tej samej opinii, korespondenci nie potrafili nawet podać poprawnie liczby ofiar.

Ale kogo obchodzą martwi Żydzi? Postmodernistyczna wielokulturowość musi stać na straży praw żywych muzułmanów.

Tak więc sprawca został opisany wyłącznie jako Francuz – nie jako etniczny Arab z podwójnym obywatelstwem algierskim i francuskim. Rozszerzający się w Europie fanatyzm islamski zostaje wygodnie przeskoczony, pominięty, może nawet niewyczuwalnie zakamuflowany i zaakceptowany.

Pozostajemy z jednym dręczącym, irytującym, małym, nierozwiązanym pytaniem. Co skłania rzekomo rdzennych Europejczyków, by w ogóle wybrać się do Syrii? Co motywuje ich dobrowolne wystawienie się na dżihadystyczny fanatyzm? Jeśli rosnąca i coraz bardziej agresywna obecność muzułmańska w Europie ma zostać oczyszczona z jakiegokolwiek cienia winy, musimy wiedzieć, co skłoniło tych do niczego przecież nie zmuszanych młodych mężczyzn do zaciągnięcia się w służbę świętej wojny w odległym kraju.

Bez nadmiernego wytężania leniwego postmodernistycznego intelektu powinno być łatwo rozpoznać tutaj klasyczny dylemat jaja i kury. Czy Syria zradykalizowała muzułmanów z Europy, czy też wybrali się do Syrii właśnie dlatego, że już byli radykałami? „Winna jest Syria” to po prostu zbyt łatwy i gładki wykręt, by traktować go poważnie. Pasuje doskonale do skłonności zalewania wszystkich kultur i religii obfitością dobrej woli moralnego relatywizmu. Progresywistom wypada traktować je wszystkie – szczególnie te, które mają urok trzeciego świata – z humanitarną tolerancją, niezależnie od tego, jaką nietolerancją i nieludzkością promieniują niektóre z nich.

Koncentrowanie się na głębokiej nienawiści, jaką szerzą, jest nieliberalne i dlatego nie do przyjęcia w szanującym się towarzystwie.

Zachód nie tylko ogranicza sobie pole widzenia dobrowolnie nałożonymi końskimi okularami. Nakłada psychospołeczny odpowiednik okularów wirtualnej rzeczywistości, który pogrąża umysł w wyimaginowanej rzeczywistości. Dowody zmysłowe i empiryczne tracą ważność. Możemy, na przykład, uważać bratobójczą rzeź w świecie arabskim za powstanie uciemiężonych mas.

Możemy arbitralnie wybierać stronę (jak w grze komputerowej) i decydować bez żadnego kontekstu (a często w jawnej sprzeczności z kontekstem) kto jest dobry, a kto jest zły.

Z takimi goglami ludzie Zachodu zagłębiają się we własnej symulacji multimedialnej i dochodzą do wniosku, że zakwitła Wiosna Arabska. Jej następstwa obejmują konflikt syryjski między nikczemnymi kombatantami. Świat arabski, jak brzmi powtarzana mantra, dojrzał do demokratyzacji. Taka jest wola ludu.

W sposób przewidywalny, odmienne oceny tej sytuacji, były oczerniane jako złośliwe malkontenctwo.

Oczywiście tym samym jednowymiarowym opiniotwórcom pasuje wskazywanie na rzekomych powstańców syryjskich jako na źródło zaskakującej zarazy, która ogarnia Europę,  a za którą Europejczycy w żadnym razie nie są winni.

Jest to nieodłączna część wspomnianego powyżej łatwego i gładkiego wykrętu.

Wszystkie wskaźniki istniały już, wyraźnie widoczne, ale oczy Europejczyków odmawiały skupienia wzroku.

Potworności muzułmańskie na ziemi europejskiej poprzedzają tłumne wyprawy arabskich/muzułmańskich mieszkańców Europy do dżihadu w Syrii. Arcykapłani poprawności politycznej krzywią się na nasze łączenie wszystkich tych incydentów, ale naruszmy ich konwenanse i przypomnijmy zamachy bombowe w komunikacji publicznej w Madrycie (2004) i Londynie (2005), zamordowanie Theo van Gogha w 2004 r., porwanie i sadystyczne torturowanie Ilana Halimiego w 2006 r., zamieszki wywołane karykaturami duńskimi, zamieszki w Paryżu i zamordowanie (z niemal pełną dekapitacją) brytyjskiego żołnierza rok temu w sercu stolicy brytyjskiej przy akompaniamencie okrzyku bojowego allahu akbar.

Jest jeszcze dużo więcej, ale nic z tego nie daje się przypisać pladze syryjskiej – nawet okrutne zastrzelenie żydowskiego nauczyciela, jego dwóch małych synków i małej dziewczynki w żydowskiej szkole w Tuluzie dwa lata temu.

Niemniej wszystko to, jak również trucicielskie podżeganie w aż nazbyt wielu meczetach w całej Europie, nie jest niezwiązane z Syrią i wielkim obrazem rewolty mylnie nazwanej Wiosną Arabską.

Gdyby Europejczycy nie odwrócili swojego wzroku od wojowniczości muzułmańskiej na własnym podwórku, zrozumieliby, że zachodnia pobłażliwość i oświecona wytworność nie mogą zostać powtórzone na scenie arabsko/muzułmańskiej. W grę wchodzą przeciwstawne mentalności – diametralnie odmienne i nie do pogodzenia sprzeczne.

Twierdzenie, że Arabowie i muzułmanie naturalnie opowiedzą się za demokracją, kiedy tylko zostaną uwolnieni od ucisku, było kuszące. Nadal jest kuszące przypisywanie wszelkiego zła w społecznościach arabskich nikczemności despotów takich jak Baszar Assad, Muammar Kaddafi, a nawet znacznie łagodniejszy Hosni Mubarak. Jeśli jednak tak jest, to dlaczego nie ma etosu demokracji wśród rzesz społeczności arabskich/muzułmańskich, które rozkwitają w najbardziej nieprawdopodobnych zakątkach Europy Zachodniej? Według modnych założeń, imigranci i ich potomkowie, uwolnieni od tyranii i otoczeni wolnościami obywatelskimi przejrzą na oczy i wyzwoleni odsuną się od ksenofobii i ambicji dominacji nad światem.

Nie tylko to się nie zdarzyło, ale widzimy odwrotny proces. Pokazuje to fałszywość koncepcji, że brak demokracji w świecie arabskim skazuje go na nieoświeconą brutalność. Jest to równie jawnie fałszywe, jak były twierdzenia, że Niemcy byli zmuszeni wykonywać rozkazy nazistów. W rzeczywistości, entuzjastycznie popierali Hitlera nawet z daleka, nawet z miejsc, w których byli całkowicie bezpieczni przed jego zakusami.

Przeniesieni Niemcy dobrowolnie i całym sercem propagowali nazizm w koloniach Templariuszy w Izraelu sprzed powstania państwa, także podczas II wojny światowej. W końcu brytyjskie władze mandatowe nie miały wyboru i deportowały wszystkich urodzonych na miejscu Niemców do Australii, ponieważ prowadzili akcję wywrotową wobec alianckiego wysiłku wojennego i pomagali Trzeciej Rzeszy.

Wśród ich aktywności było dostarczanie amunicji i nazistowskich pieniędzy Hadż Aminowi al-Husseiniemu w celu wzmocnienia i finansowania jego “wielkiej rewolty arabskiej” lat 1936-1939.

Spędził on później większość wojny jako osobisty gość Hitlera w Berlinie, gdzie rekrutował wolontariuszy muzułmańskich do SS, oklaskiwał Holocaust i dopilnował, by nie oszczędzono Żydów węgierskich nawet w ostatnich miesiącach wojny.

Podobny scenariusz rozgrywał się w USA, gdzie nowoprzybyli imigranci z Niemiec (którym pozwolono na wjazd do Ameryki, podczas gdy uchodźcy żydowscy, uciekinierzy przed śmiercią, nie mieli prawa wstępu) zorganizowali pronazistowski Bund, szerząc propagandę (zjadliwie antysemicką), organizowali marsze i sponsorowali antyżydowski bojkot na ziemi amerykańskiej. To byli naziści z amerykańskim obywatelstwem.

W 1933 r. członek niemieckiej partii nazistowskiej, Heinz Spanknöbel,  połączył dwie organizacje w Ameryce – Gau-USA i Free Society of Teutonia  w nowe ugrupowanie pod nazwą The Friends of New Germany [Przyjaciele Nowych Niemiec]. Dokonał tego z jawnym poparciem zastępcy nazistowskiego  führera, Rudolfa Hessa, oraz konsula niemieckiego w Nowym Jorku.  FBI uważało tę organizację za przykrywkę nazistów. Była bardzo popularna wśród Amerykanów niemieckiego pochodzenia i w żadnym razie nie stanowiła mało znaczącego kuriozum. Po pewnym czasie Spanknöbel został deportowany do Niemiec.

Potem, w marcu 1936 r., AV – Niemiecko-amerykański Bund (Amerikadeutscher Volksbund) został założony w Buffalo, NY, żeby zdobywać opinię publiczną dla Niemiec nazistowskich. Na przewodniczącego (Bundesführer) wybrano urodzonego w Niemczech Amerykanina, Fritza Juliusa Kuhna. Równocześnie Bund założył 24 obozy treningowe w różnych stanach, włącznie z Camp Nordland w Andover, NJ; Camp Bergwald w Bloomingdale, NJ; Camp Siegfried w Yaphank, NY; Camp Highland w Windham, NY; Camp Von Steuben w Danbury, Connecticut i Camp Hindenburg w Grafton, Wisconsin.

Bund organizował wiece z insygniami i rytuałami nazistowskimi, takimi jak salut hitlerowski. Ostro atakował ówczesnego prezydenta Franklina D. Roosevelta, żydowskich współpracowników, komunistów, “lokajów Moskwy” w związkach zawodowych i amerykański bojkot niemieckich towarów. Bund twierdził, że jest lojalny wobec Ameryki, co wyrażał cynicznie przez  wciąganie na maszt flagi amerykańskiej podczas imprez Bundu i wychwalanie George Washingtona jako “pierwszego faszysty”.  

Kuhn i inne ważniaki z Bundu pojechali na letnią Olimpiadę 1936 r. do Berlina. Dało to Kuhnowi okazję do odwiedzenia urzędu kanclerskiego Rzeszy i pozowania do fotografii z Hitlerem.  

Szczytem sukcesu Bundu była wielka kampania promocyjna 20 lutego 1939 r. na Madison Square Garden. Nie mniej niż 40 tysięcy niemieckich Amerykanów wiwatowało w euforii, kiedy Kuhn zjeżdżał FDR, mówiąc o nim przez cały czas “Frank D. Rosenfeld”, mówiąc „Jew Deal” na jego New Deal i wykrzykując na całe gardło, że Ameryka jest pod bolszewicko-żydowskim butem.  

Nie ograniczano się do słów – entuzjaści Bundu  brutalnie pobili protestujących przed Madison Square Garden.

Naśladując regionalne podziały partii nazistowskiej Bund podzielił USA na trzy Gaue (regiony): Gau Ost (Wschodni), Gau West i Gau Midwest. Te trzy regiony razem miały 69 Ortsgruppen (podgrup lokalnych). Sam Gau Ost miał ich 40 (17 z nich w Nowym Jorku), Gau West miał 10 a Gau Midwest 19. Każdy Gau miał własnego przywódcę, Gauleitera w żargonie nazistowskim i personel nadzorujący działalność Bundu zgodnie z Führerprinzip (zasadami Hitlera).

Takie namiętne poparcie dla nazizmu zarówno na terytoriach brytyjskich, jak i amerykańskich rozstrzygająco obala oszustwo o dyktaturze wymuszającej kolaborację. Tu także jest problem jaja i kury. Czy oddziały szturmowe terroryzowały Niemców wymuszając posłuszeństwo, czy też Niemcy stworzyli nazistowskiego potwora? Czy Arabowie/muzułmanie są terroryzowani przez swoich tyranów, czy też oni stworzyli te monstrualne tyranie? Odpowiedzi można szukać tylko w sytuacjach, kiedy podobno przymuszeni kolaboranci są wolni od przymusu.

 

Kamieniem probierczym jest ich zachowanie w demokratycznym otoczeniu.

Jest to ostateczny test i dzisiejsza populacja muzułmańska w Europie – jak ich niemieccy odpowiednicy w Palestynie przed powstaniem państwa Izrael i w przedwojennej Ameryce – najwyraźniej nie zdają tego egzaminu. W rzeczywistości oblewają go śpiewająco.

Nazywanie ich “Europejczykami, którzy byli w Syrii” nie zmienia tego ani na jotę.

The chicken or the egg

Jerusalem Post, 26 czerwca 2014

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Sarah Honig

Izraelska publicystka, pracuje dla "Jerusalem Post" od 1968 roku.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1711 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Irlandia pierwszym krajem w Europie, który wprowadza zakaz importu z Izraela   Berrien   2025-07-01
Nienawiść do Żydów w tureckich mediach w tym tygodniu     2025-06-28
„Filozof Putina” to antysemita, który twierdzi, że Izrael wysadzi Al-Aksę i obwini Iran     2025-06-24
To nie jest antysemityzm twojej babci. Jest gorszy.   Herbatschek   2025-06-20
Świat pogrążył się w moralnej otchłani w sprawie Gazy   Collier   2025-06-18
Izrael potraktował hasło “Śmierć Izraelowi” poważnie. Powinniśmy poważnie traktować „Śmierć Ameryce”   Greenfield   2025-06-17
Chirurgiczny atak na tyranię islamistyczną   O'Neill   2025-06-16
Tak wygląda „Nigdy więcej”   Hoffman   2025-06-15
Prawdziwym kryzysem klimatycznym jest antysemityzm   Blum   2025-06-12
Toksyczne środowisko przeciwko Izraelowi   Collins   2025-06-10
Mem o „głodujących dzieciach” w Strefie Gazy     2025-06-10
Podwójna niewidzialność Hamasu i odwrócona moralność   Louis-Klein   2025-06-09
Nie wszyscy terroryści noszą opaskę dżihadu, niektórzy noszą kefije i torby z nadrukami     2025-06-08
Palenie Żydów w Kolorado świadczy o tym, że Zachód zwraca się ku faszyzmowi   O'Neill   2025-06-05
To, co Hitler widział w Évian, Hamas widzi w Paryżu   Goldberg   2025-06-03
Nie obwiniajcie Izraela za śmierć mieszkańców Gazy; Autonomia Palestyńska obwinia Hamas   Zilberdik   2025-06-02
Abbas cementuje "strategiczne partnerstwo" z osią Chiny-Rosja Moskwie   Marcus   2025-06-01
Tragiczna naiwność liberalnych Żydów   Blum   2025-05-30
Jak Adolf Hitler został influencerem   Koraszewski   2025-05-29
BBC Verify – propaganda Hamasu finansowana z publicznych pieniędzy   Collier   2025-05-28
„Za dobre, żeby sprawdzać” – prawdziwa lekcja z fiaska, że „14 tysięcy niemowląt umrze!”     2025-05-27
Czy Polacy mają opinie, a jeśli tak, to na jakiej podstawie   Koraszewski   2025-05-26
Dyrektor CAIR-LA w Kalifornii, Hussam Ayloush, w kazaniu piątkowym: Islam jest najszybciej rosnącą religią w Ameryce i na świecie     2025-05-23
Zamordowani przed Muzeum Żydowskim w Waszyngtonie   Coyne   2025-05-23
Kiedy Hamas bije wam brawa   Koraszewski   2025-05-22
Inwersja ludobójstwa i atak na naród żydowski z punktu widzenia kozła ofiarnego   Louis-Klein   2025-05-21
Czego naprawdę chce większość Palestyńczyków   Tawil   2025-05-20
Przedstawiamy Frances Hasso, nieusuwalną i szalejącą   Fitzgerald   2025-05-19
Hamas świętuje „heroiczne” morderstwo kobiety w ciąży w drodze na poród   Greenfield   2025-05-18
Czym naprawdę zainteresowani są Palestyńczycy?   Tawil   2025-05-14
Zgnilizna palestyńskiego przywództwa   Finlayson   2025-05-13
Szanowna Policjo Metropolitalna – wśród wszystkich tych “wolności”, gdzie jest moja?   Collier   2025-05-12
Kanada cuchnąca miłością   Koraszewski   2025-05-11
Raport specjalny PMW: Fałszywa narracja Autonomii Palestyńskiej; twierdzenie, że Izrael jest „sztucznym implantem kolonialnym”   Zilberdik   2025-05-08
Co łączy rodzinobójstwo, ludobójstwo i media społecznościowe   Collins   2025-05-08
Przez Kneecap wstydzę się, że jestem Irlandczykiem   O'Neill   2025-05-06
Nienawiść do Izraela portalu Gizmodo jest ewidentna     2025-05-05
Kenia: Dżihadyści atakują kraj, w którym większość stanowią chrześcijanie   Bulut   2025-05-04
Terroryzm islamski to ludobójstwo   Greenfield   2025-05-04
Czy człowiek negujący Holokaust może być wybitnym biblistą?   Gomes   2025-05-03
Krew w buszu, milczenie na Zachodzie: Chrześcijanie giną, podczas gdy Gaza kradnie łzy   Finlayson   2025-04-30
Tak, ale… Antysemityzm a antysyjonizm – współczesna kontynuacja tej samej nienawiści?   Walter   2025-04-30
Konferencja islamskich duchownych w Pakistanie wzywa do dżihadu przeciwko Izraelowi     2025-04-29
Wojna Izraela z Hamasem?   Koraszewski   2025-04-27
Plan Autonomii Palestyńskiej: zalać Izrael uchodźcami z Gazy, którzy „wrócą do swoich miast” w Izraelu   Zilberdik   2025-04-26
Nie tylko Hamas! Przywódcy religijni Autonomii Palestyńskiej zgadzają się, że islam zabrania istnienia Izraela   Marcus   2025-04-25
Groteskowa zdrada kobiet i Żydów przez lewicę   O'Neill   2025-04-24
Największa teoria spiskowa kiedykolwiek wymyślona – i rzeczywisty spisek, o którym nikt nie mówi   Pessin   2025-04-23
Tanecznym krokiem powraca przeszłość   Koraszewski   2025-04-21
Dżihad szaleje w Afryce, a Zachód odwraca wzrok   i Uzay Bulut   2025-04-12
Długi cień nazistowskiej twierdzy   Koraszewski   2025-04-03
Nowa Syria pod rządami islamistów   Stalinsky   2025-04-02
Odrodzenie nazistowskiej ideologii w antysemityzmie Autonomii Palestyńskiej   Marcus   2025-03-31
Krytyka definicji antysemityzmu @IHRA w @Guardian jest obraźliwą, oszukańczą propagandą     2025-03-30
Dlaczego przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego spotkał się ze zwolennikiem 7 października?   i Itamar Marcus   2025-03-29
Przeciwdziałanie negacjonistom 7 października   Cohen   2025-03-28
Film dokumentalny o masakrze dokonanej przez Hamas   Canlorbe   2025-03-27
Barbarzyńskie rozbijanie naszej cywilizacji   O'Neill   2025-03-24
Jak cementowała się podłość   Koraszewski   2025-03-22
Wielokrotnie składanie ofiar z dzieci powraca z kart starożytnej historii   Oz   2025-03-20
Wiele mówiąca dziura pamięci   O'Neill   2025-03-19
Dokumenty znalezione w sieci gazańskich tuneli   Koraszewski   2025-03-18
Najwyżsi rangą funkcjonariusze Hamasu: Żadnych dyskusji o rozbrojeniu nas     2025-03-17
Kłamstwa, które tak niewielu przeszkadzają   Koraszewski   2025-03-15
Katar dla początkujących: złowrogi reżim stojący za Al-Dżazirą   Mirisch   2025-03-14
Opłakiwanie zabitych żydowskich dzieci to „biała supremacja”   Greenfield   2025-03-13
Przywódca Autonomii Palestyńskiej: Kobieta zyskuje „szacunek i wysoki status w społeczeństwie, gdy jej syn ginie jako męczennik”   i Itamar Marcus   2025-03-12
Palestyńska tożsamość narodowa jest kłamstwem   Ephraim D. Tepler   2025-03-06
Nie dajcie się oszukać: Autonomia Palestyńska nie wstrzymała wypłat dla terrorystów   Tawil   2025-02-25
Zachodni liberałowie, parada trumien dała wam drugą szansę, na którą nie zasługujecie   Pandavar   2025-02-25
Plan Autonomii Palestyńskiej: Żydzi powinni udać się do Ameryki lub Europy, a mieszkańcy Gazy powinni zalać Izrael   i Itamar Marcus   2025-02-24
Śmierć rodziny Bibas jest plamą na naszym sumieniu   O'Neill   2025-02-22
Najnowsze kłamstwo terrorystów z kultury honoru/wstydu: „Dzieci rodziny Bibas zostały porwane jako akt współczucia dla Shiri”     2025-02-22
Hamasowscy mordercy dzieci i popsuta globalna busola moralna   Tobin   2025-02-21
“Katar to Hamas i Hamas to Katar”   Toameh   2025-02-20
Dziwna niechęć do postrzegania Żydów jako ofiar   O'Neill   2025-02-19
Ohydne inscenizacje przekazywania zakładników przez Hamas to zbrodnia wojenna. @Amnesty, @HRW i @MKCK mogłyby temu zapobiec już dziś – ale nie chcą tego zrobić     2025-02-14
Jak Hamas planuje udaremnić plan Trumpa dotyczący Gazy   Toameh   2025-02-11
Outsourcing – czyli jak Zachód wraca do swoich chrześcijańskich korzeni, ale już bez chrześcijaństwa.   Koraszewski   2025-02-11
Izrael prawdopodobnie, na pewno, być może popełnił ludobójstwo   Koraszewski   2025-02-10
Nie jestem Żydem, ale dzień 7 października 2023 roku zmienił moje życie   Malicki   2025-02-09
Akredytowana przy ONZ organizacja oskarża Izrael o dokonywanie „holokaustu” na Palestyńczykach co najmniej od 2008 r.     2025-02-06
Prawdziwą przyczyną jest i zawsze była nienawiść do Żydów. @Amnesty nie zwalcza jej – ona do niej zachęca     2025-02-04
Piewcy śmierci świętują w ruinach   Koraszewski   2025-02-03
Zazdrość o HolokaustDlaczego antyizraelska tłuszcza atakuje Żydów ich własną historią?   O'Neill   2025-02-03
W Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu: Hańba   Pandavar   2025-01-29
Zero tolerancji dla pustych słów pamięci o Holokauście   Tobin   2025-01-28
Oszczerstwo o „naukobójstwie” to kolejny powód, dla którego Trump powinien pozbawić funduszy instytucje praktykujące antysemityzm   Tobin   2025-01-22
Diament w Parlamencie Europejskim   Koraszewski   2025-01-22
Umowa, która utrzymuje Hamas u władzy, nie ma sensu   Toameh   2025-01-20
LFWP przechodzi hollywoodzką metamorfozę: kiedyś ruch znany z porwań i zabójstw – obecnie jest akceptowany jako główny nurt   Stalinsky   2025-01-17
Palestyński dziennikarz: atak Hamasu jest wielkim sukcesem     2025-01-13
Odcięcie NGO od przemysłu propagandowego   Steinberg   2025-01-12
Jak „pro-palestyńscy” protestujący w rzeczywistości szkodzą Palestyńczykom   Toameh   2025-01-11
Organizacje pozarządowe napędzające antysemityzm w Europie, część II: Wielka Brytania   Williams   2025-01-09
Ci sami ludzie, którzy na nowo definiują „ludobójstwo”, na nowo definiują również „zniszczony szpital”, ponieważ wiele szpitali w Gazie po zniszczeniu jakimś cudem leczy pacjentów     2025-01-09
Hamas nadal kontroluje duże części Gazy   Frantzman   2025-01-07
Najpierw przyszli po syryjskich Żydów…   Julius   2025-01-05
„Intifada” dociera do Nowego Orleanu   O'Neill   2025-01-04
Dlaczego tureckie imperium Erdogana stanowi rosnące zagrożenie   Bryen   2025-01-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk