Prawda

Czwartek, 8 maja 2025 - 06:08

« Poprzedni Następny »


Notatki

Poradnik bezradnego obserwatora


Andrzej Koraszewski 2014-05-13

Porządek jałtański rozpadł się pod naporem historii. Czy próba jego odbudowania zaczęła się od odebrania szablą samej Jałty i całego Krymu?

Porządek jałtański rozpadł się pod naporem historii. Czy próba jego odbudowania zaczęła się od odebrania szablą samej Jałty i całego Krymu?



Wszyscy pytają o Ukrainę, chcą wiedzieć jak rozwinie się sytuacja. Odsyłam do wróżki i próbuję wyjaśniać, czym różni się przewidywanie w naukach ścisłych od przewidywania w naukach społecznych.

Otóż człowiek umiejący przewidywać w naukach ścisłych, to wynalazca lub odkrywca teorii, której prawdziwość inni specjaliści mogą sprawdzić (a w zakresie przewidywania rutynowego, technik lub inżynier), natomiast w naukach społecznych to futurolog, czyli pospolita wróżka przebrana za naukowca. Szanse poprawnego przewidzenia przyszłości wróżki pospolitej i futurologa są podobne. (Aczkolwiek ci, którym chciało się poświęcać czas na analizę tysięcy wcześniejszych prognoz futurologów, twierdzą, że tradycyjne wróżki są odrobinę lepsze od futurologów i mają więcej poprawnych odpowiedzi.)

„Kryzys na Ukrainie zagrozi stabilizacji i pokojowi w Europie, jeśli wspólnota międzynarodowa nie zareaguje w odpowiedni sposób na masowe łamanie prawa w tym kraju” - napisało rosyjskie MSZ w opublikowanej tzw. białej księdze.

 

To zdanie wydaje się prawdziwe, problem ukrywa się w interpretacji określenia „odpowiedni sposób”. Na aneksję Krymu sposób reakcji wspólnoty międzynarodowej był chyba nieodpowiedni i dalsze wydarzenia są prawdopodobnie w znacznej mierze konsekwencją przyzwolenia na drugą zmianę granic przemocą w powojennej Europie po aneksji części Cypru przez Turcję. Obydwa konflikty terytorialne są dość skomplikowane i różnią się od zmian mapy politycznej w innych miejscach Europy, a tych innych zmian było całkiem sporo.


Rozpad Jugosławii okazał się proporcjonalnie bardziej krwawy niż rozpad Związku Radzieckiego. Na długo przed tymi wydarzeniami radziecki dysydent Andrei Amalrik przewidywał upadek ZSRR i twierdził, że pociągnie to za sobą konflikty zbrojne z milionami ofiar. Na szczęście jego przewidywania były jak dotąd błędne. Wojna w Czeczenii, konflikt między Gruzją i Azerbejdżanem oraz Gruzją i Rosją, to cena straszna, ale w porównaniu z tym co być mogło, stosunkowo niska.


Ukraina to nasz sąsiad, więc perspektywa chaosu tuż przy naszych granicach budzi uzasadniony niepokój. Czy w rosyjskim społeczeństwie obudziły się apetyty imperialne i jak daleko może posunąć się Kreml? Sondaże opinii publicznej pokazują, że aneksja Krymu była swego rodzaju narkotykiem dla znacznej części społeczeństwa rosyjskiego. Widziałem euforię londyńskich kiboli, kiedy Wielka Brytania napięła muskuły z okazji konfliktu o Falklandy.


Jak długo trwa trauma po rozpadzie imperium i jak łatwo odżywa gotowość do podjęcia próby odbudowania imperialnego statusu? Nie ma tu żadnych reguł, chociaż pamięć niegdysiejszej potęgi nie tylko trwa, ale jest niezwykle łatwa do rozbudzenia i wykorzystania przez polityków, w szczególności, kiedy nie mają pomysłu na zaspokojenie aspiracji dotyczących poprawy warunków życia swojego społeczeństwa.   


W Niemczech i Japonii te ciągoty praktycznie zniknęły, tu i ówdzie pojawiają się pełne niepokojów analizy ostrzegające przed Chinami, które dokonały gospodarczego cudu, mają środki i technologię pozwalającą nie tylko na pokaz siły (co robią), ale na rzucenie wyzwania. Równocześnie awanturnicza polityka narażałaby na szwank cały gigantyczny sukces ostatnich dziesięcioleci, więc można mieć umiarkowaną nadzieję na racjonalizm.


Ostatnia wojna światowa zakończyła się koszmarem dwóch pierwszych (i jak na razie ostatnich) bomb atomowych zrzuconych na wielkie miasta. Przez kolejne dziesięciolecia broń atomowa służyła jako mechanizm odstraszania. Oczywiście zimna wojna nie była żadną zimną wojną, po prostu dziesiątki milionów ludzi ginęło na frontach odległych od konkurujących ze sobą supermocarstw. Przez dziesięciolecia Związek Radziecki i Ameryka toczyły ze sobą wojny w Azji i Afryce, starannie unikając sytuacji, w której żołnierze w mundurach Armii Czerwonej starliby się bezpośrednio z żołnierzami w mundurach amerykańskich.


Wśród historyków i nie tylko historyków toczy się spór o to, co było przyczyną rozpadu ZSRR; przewidujący ten rozpad Andrei Amalrik uważał w końcu lat 60. ubiegłego wieku, że powodem będzie niedowład gospodarczy i powiększająca się przepaść w rozwoju tak technicznym, jak i gospodarczym (było to w czasach gdy Zbigniew Brzeziński pisał swoje dzieło o konwergencji, czyli o zanikaniu różnic w rozwoju technicznym i w poziomie gospodarczym, które ostatecznie zniwelują różnice polityczne). Adam Michnik 20 lat później pisał o „rewolucji kaloryferów”, czyli o tym jak w ZSRR w wyniku centralnego niedowładu wszystko stopniowo przestawało działać. Oczywiście możemy znaleźć setki artykułów i książek, o tym jak komunizm został rozmontowany przez polskiego papieża, przez polską „Solidarność”, Putin (i nie tylko on) gotów jest składać całą winę na Gorbaczowa, a w Niemczech częściej znajdziemy analizy pokazujące niebywałe znaczenie buntu społeczeństwa Niemiec Wschodnich. Stosunkowo najrzadziej powraca się do wojny w Afganistanie, która pod wieloma względami przypomina wojnę japońsko-rosyjską w 1905 roku.


Oczywiście wszyscy mają po trosze rację. Historyk dokumentuje fakty, ustala ich chronologię, próbuje interpretować związki między udokumentowanymi faktami. Perspektywa socjologa jest nieco inna, częściej próbuje śledzić wpływ historycznych faktów na zmiany postaw społecznych i sposobu myślenia elit politycznych.


Bez wątpienia wojna rosyjsko-japońska przełamała w Japonii kompleks wobec białej rasy i stanowiła preludium do samobójczej, jak się okazało, decyzji zaatakowania Ameryki ponad 36 lat później.  


Przegrana Rosji w Afganistanie jest czasem nazywana radzieckim Wietnamem. Nie bez powodu – w obu tych wojnach supermocarstwa zostały rzucone na kolana przez znacznie słabszych wrogów i w obydwu przypadkach ta przegrana oznaczała głęboki wstrząs i przemiany postaw w społeczeństwach jako całości i w klasie politycznej obu supermocarstw.


Michaił Gorbaczow został pierwszym sekretarzem KC KPZR po sześciu latach wojny, którą (jak dziś widzimy) dość poprawnie ocenił jako wojnę nie do wygrania. Przegrane wojny podkopują nie tylko morale w armii, burzą również strukturę lojalności w warstwach, na których opiera się aparat władzy.


Ciekawym i mało zbadanym przyczynkiem do rozpadu ZSRR był coraz wyraźniejszy sukces reform w Chinach. Efekt zazdrości i pretensji pod adresem własnych władz, że nie chcą lub nie potrafią przeprowadzić reform równie skutecznych jak te, które zostały podjęte przez pogardzane wcześniej Chiny, musiał (i nadal musi) działać na rosyjskie elity polityczne frustrująco, co nie znaczy, że doprowadził  do pojawienia się woli przygotowania takich reform lub chociażby wykraczającej poza małe i zamknięte środowiska próby zrozumienia ich mechanizmu. 
                                                          

Rosyjska demokracja jest demokracją potiomkinowską, ze schedy po Gorbaczowie pozostała głasnost, a jak się okazało, pierestroikę łatwiej było powstrzymać niż rozpad imperium. W jakim stopniu nieszczęściem Rosji okazały się na tym zakręcie historycznym jej niezmierzone bogactwa?

Petrodolar jest zdradliwym pieniądzem, równie zdradliwym jak złoto i diamenty. Setki ton złota przywiezionego z Ameryki Łacińskiej do Europy walnie przyczyniły się do upadku potęgi hiszpańskiej i portugalskiej; naftowe bogactwo podtrzymuje zacofanie krajów arabskich, zyski ze sprzedaży ropy i gazu podtrzymują rządy rosyjskiej kleptokracji. Tryskające z ziemi pieniądze nie skłaniają do poszukiwań możliwości optymalizacji wykorzystania ludzkiego potencjału. Do historycznych wyjątków należą tu kraje, które najpierw oparły swoje bogactwo na pracy i ludzkim kapitale i dopiero na późniejszym etapie natrafiły na problem niebezpieczeństw łatwego pieniądza ze sprzedaży bogactw naturalnych.


Fascynującym przykładem jest tu Norwegia, gdzie kolejne rządy poświęcały wiele uwagi, aby petrodolar nie popsuł norweskiej gospodarki. Największym jednak fenomenem na tym polu jest Botswana, która w chwili uzyskania niepodległości w 1966 roku należała do najbiedniejszych państw na świecie, a dziś jest krajem z dochodem powyżej 16 tys. dolarów na głowę ludności, z najwyższymi notowaniami, jeśli idzie o przestrzeganie praw człowieka i najniższym w Afryce poziomem korupcji. W latach 1966-1980 Botswana była najszybciej rozwijającym się krajem świata, co pozornie nie było trudne, gdyż jej stolica, Gabarone, przypominała w 1966 roku raczej wioskę niż miasto, a większość społeczeństwa była niepiśmienna. Dziś wykształcenie średnie jest powszechne, a 20 procent społeczeństwa deklaruje się jako bezwyznaniowa (reszta jest różnorodnie chrześcijańska, śladowe ilości muzułmanów). 


Dlaczego Botswana jest tak zdumiewająca? Ponieważ ten rozwój w niemałym stopniu możliwy był dzięki eksportowi diamentów, z którego zyski były lokowane w edukację, rozwój rolnictwa i budowę infrastruktury. Pierwszy prezydent tego kraju, Seretse Khama, cieszył się powszechnym autorytetem, był w stanie uzyskać parlamentarne poparcie dla drastycznych regulacji utrudniających korupcję,  dla całkowitego zakazu działania jakichkolwiek organizacji paramilitarnych oraz bezwzględnego zwalczania prób  wykorzystywania terenów Botswany jako baz partyzantów z sąsiednich krajów (a we wszystkich tych krajach toczyły się wojny). Ta umiejętność wykorzystania pieniędzy z eksportu zasobów naturalnych na budowę gospodarki opartej na ludzkim kapitale jest przykładem, który powinien zajmować sporo miejsca w nauczaniu ekonomii politycznej. Rosja, Arabia Saudyjska, Kuwejt czy Katar stanowią odwrotny przykład, państw zatrutych petrodolarem.


Odnowa imperialnych apetytów Rosji, Turcji, czy Iranu jest widoczna jak na dłoni, ale trudno w oparciu o to, co widzimy powiedzieć jednoznacznie, jakie będą dalsze działania władców tych krajów. Historia ma zawsze w zanadrzu niespodzianki, ale lepiej nie liczyć na nie jak na Zawiszę.


Opozycja irańska ma pewne powody do wygłaszania opinii, że znaczna część społeczeństwa irańskiego ma dość władzy ajatollahów. Wiele wskazuje na to, że ten wzrost niezadowolenia społecznego skłania władze do nasilenia terroru w kraju i do radykalnej retoryki antyzachodniej. Nie jest to tylko retoryka, olbrzymie transporty broni płyną do Hezbollahu i do Gazy, Irak jest w większym stopniu pod panowaniem Iranu niż jest okupowany przez USA, w Syrii Iran jest więcej niż tylko zakulisowym graczem. Wietnam i Afganistan mają swoje silne odbicie w psychologii społecznej elit politycznych zarówno Iranu, jak i Turcji. Iran pokazuje to otwarcie, zarówno mówiąc, jak i wierząc, że Ameryka jest papierowym tygrysem, że jest skazana na porażkę w Afganistanie, przegrała w Iraku i musi przegrać w Syrii.


Obsesyjna, czy wręcz patologiczna w Teheranie chęć zniszczenia Izraela jest tu tylko częścią obrazu, gdyż wojna domowa w Syrii jest w znacznym stopniu poligonem konfliktu szyicko-sunnickiego.  W Rijadzie i w Kairze jest równie silny lęk przed zdobyciem broni nuklearnej przez Iran, jak w Jerozolimie. Władcy Iranu nie mają wiele do zaoferowania swoim obywatelom prócz religijnego fanatyzmu i obietnicy imperialnych podbojów. Nie na wszystkich mieszkańców tego kraju to działa, jednak jak dotąd wszelkie objawy niezadowolenia prowadziły wyłącznie do większej liczby egzekucji i innych form bezpośredniego terroru. Tu nadzieja Zachodu na jakikolwiek racjonalizm władców w Teheranie wydaje się być całkowitym nieporozumieniem.       


Imperialne ambicje Turcji były widoczne od pewnego czasu. Zajęcie części Cypru pod pretekstem ochrony swoich rodaków na długo poprzedziło w czasie demokratyczne zwycięstwo partii politycznej z korzeniami w Bractwie Muzułmańskim, osmańskie marzenia przyjęły nowy kształt, z ambicjami otoczenia protektoratem byłych arabskich kolonii.


Obecnie zajęcie Krymu już spowodowało reakcję domina, a raczej wzmocnienia głosu nacjonalistycznych werbli. Każdego dnia mamy nowe informacje nie tylko o rannych i zabitych, ale i o nowych faktach dokonanych.


Na wschodzie Ukrainy separatyści przeprowadzili referendum, powołali swoją Centralną Komisję Wyborczą (Donieckiej Republiki Ludowej), która poinformowała świat, że frekwencja była wysoka (prawie 75 procent) a wygrana lawinowa – prawie 90 procent.


Władze Mołdawii pozbawiły na lotnisku wicepremiera Rosji Dmitrija Rogozina pudeł z petycją i podpisami, w której podobno zwracano się do Moskwy o uznanie autonomii Naddniestrza.


Ciekawie na tym tle wygląda inauguracja drugiej kadencji rządu premiera Orbana, który w poprzedniej kadencji przyznał obywatelstwo Węgrom mieszkającym w innych krajach, ale teraz domaga się autonomii terenów z silną mniejszością węgierską. Monarchia Austro-Węgierska wydaje się być bardzo odległą przeszłością, ale jak widać pamięć dawnej potęgi szybko się budzi i zazwyczaj nie jest to ograniczone do jednego punktu na świecie.  


Czy jesteśmy w stanie przewidzieć dalszy rozwój wypadków? Możemy zaledwie zgadywać i przygotowywać się na różne scenariusze. Jako jednostki jesteśmy tylko bezradnymi obserwatorami. Nie znaczy to jednak, że nasz głos się nie liczy. Od naszych wyborów może zależeć więcej niż nam się wydaje. Powrót brunatnej fali jest faktem, wiele rzeczy wydarzy się przy urnach wyborczych, wielu dojdzie do wniosku, że ponieważ  jesteśmy bezradni, nie warto nawet głosować i może się okazać, że wrogowie demokracji będą coraz częściej osiągać autentycznie demokratyczne zwycięstwa. Tak było już w przeszłości, tak ponownie dzieje się w wielu krajach już dziś. Przekonanie obserwatora, że jest tylko obserwatorem często okazuje się tragiczną w skutkach pomyłką.                 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. Do zwyklaka Marek C (Negev) 2014-05-18
1. Odanie glosu zwyklak 2014-05-17


Brunatna fala

Znalezionych 1676 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przez Kneecap wstydzę się, że jestem Irlandczykiem   O'Neill   2025-05-06
Nienawiść do Izraela portalu Gizmodo jest ewidentna     2025-05-05
Kenia: Dżihadyści atakują kraj, w którym większość stanowią chrześcijanie   Bulut   2025-05-04
Terroryzm islamski to ludobójstwo   Greenfield   2025-05-04
Czy człowiek negujący Holokaust może być wybitnym biblistą?   Gomes   2025-05-03
Krew w buszu, milczenie na Zachodzie: Chrześcijanie giną, podczas gdy Gaza kradnie łzy   Finlayson   2025-04-30
Tak, ale… Antysemityzm a antysyjonizm – współczesna kontynuacja tej samej nienawiści?   Walter   2025-04-30
Konferencja islamskich duchownych w Pakistanie wzywa do dżihadu przeciwko Izraelowi     2025-04-29
Wojna Izraela z Hamasem?   Koraszewski   2025-04-27
Plan Autonomii Palestyńskiej: zalać Izrael uchodźcami z Gazy, którzy „wrócą do swoich miast” w Izraelu   Zilberdik   2025-04-26
Nie tylko Hamas! Przywódcy religijni Autonomii Palestyńskiej zgadzają się, że islam zabrania istnienia Izraela   Marcus   2025-04-25
Groteskowa zdrada kobiet i Żydów przez lewicę   O'Neill   2025-04-24
Największa teoria spiskowa kiedykolwiek wymyślona – i rzeczywisty spisek, o którym nikt nie mówi   Pessin   2025-04-23
Tanecznym krokiem powraca przeszłość   Koraszewski   2025-04-21
Dżihad szaleje w Afryce, a Zachód odwraca wzrok   i Uzay Bulut   2025-04-12
Długi cień nazistowskiej twierdzy   Koraszewski   2025-04-03
Nowa Syria pod rządami islamistów   Stalinsky   2025-04-02
Odrodzenie nazistowskiej ideologii w antysemityzmie Autonomii Palestyńskiej   Marcus   2025-03-31
Krytyka definicji antysemityzmu @IHRA w @Guardian jest obraźliwą, oszukańczą propagandą     2025-03-30
Dlaczego przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego spotkał się ze zwolennikiem 7 października?   i Itamar Marcus   2025-03-29
Przeciwdziałanie negacjonistom 7 października   Cohen   2025-03-28
Film dokumentalny o masakrze dokonanej przez Hamas   Canlorbe   2025-03-27
Barbarzyńskie rozbijanie naszej cywilizacji   O'Neill   2025-03-24
Jak cementowała się podłość   Koraszewski   2025-03-22
Wielokrotnie składanie ofiar z dzieci powraca z kart starożytnej historii   Oz   2025-03-20
Wiele mówiąca dziura pamięci   O'Neill   2025-03-19
Dokumenty znalezione w sieci gazańskich tuneli   Koraszewski   2025-03-18
Najwyżsi rangą funkcjonariusze Hamasu: Żadnych dyskusji o rozbrojeniu nas     2025-03-17
Kłamstwa, które tak niewielu przeszkadzają   Koraszewski   2025-03-15
Katar dla początkujących: złowrogi reżim stojący za Al-Dżazirą   Mirisch   2025-03-14
Opłakiwanie zabitych żydowskich dzieci to „biała supremacja”   Greenfield   2025-03-13
Przywódca Autonomii Palestyńskiej: Kobieta zyskuje „szacunek i wysoki status w społeczeństwie, gdy jej syn ginie jako męczennik”   i Itamar Marcus   2025-03-12
Palestyńska tożsamość narodowa jest kłamstwem   Ephraim D. Tepler   2025-03-06
Nie dajcie się oszukać: Autonomia Palestyńska nie wstrzymała wypłat dla terrorystów   Tawil   2025-02-25
Zachodni liberałowie, parada trumien dała wam drugą szansę, na którą nie zasługujecie   Pandavar   2025-02-25
Plan Autonomii Palestyńskiej: Żydzi powinni udać się do Ameryki lub Europy, a mieszkańcy Gazy powinni zalać Izrael   i Itamar Marcus   2025-02-24
Śmierć rodziny Bibas jest plamą na naszym sumieniu   O'Neill   2025-02-22
Najnowsze kłamstwo terrorystów z kultury honoru/wstydu: „Dzieci rodziny Bibas zostały porwane jako akt współczucia dla Shiri”     2025-02-22
Hamasowscy mordercy dzieci i popsuta globalna busola moralna   Tobin   2025-02-21
“Katar to Hamas i Hamas to Katar”   Toameh   2025-02-20
Dziwna niechęć do postrzegania Żydów jako ofiar   O'Neill   2025-02-19
Ohydne inscenizacje przekazywania zakładników przez Hamas to zbrodnia wojenna. @Amnesty, @HRW i @MKCK mogłyby temu zapobiec już dziś – ale nie chcą tego zrobić     2025-02-14
Jak Hamas planuje udaremnić plan Trumpa dotyczący Gazy   Toameh   2025-02-11
Outsourcing – czyli jak Zachód wraca do swoich chrześcijańskich korzeni, ale już bez chrześcijaństwa.   Koraszewski   2025-02-11
Izrael prawdopodobnie, na pewno, być może popełnił ludobójstwo   Koraszewski   2025-02-10
Nie jestem Żydem, ale dzień 7 października 2023 roku zmienił moje życie   Malicki   2025-02-09
Akredytowana przy ONZ organizacja oskarża Izrael o dokonywanie „holokaustu” na Palestyńczykach co najmniej od 2008 r.     2025-02-06
Prawdziwą przyczyną jest i zawsze była nienawiść do Żydów. @Amnesty nie zwalcza jej – ona do niej zachęca     2025-02-04
Piewcy śmierci świętują w ruinach   Koraszewski   2025-02-03
Zazdrość o HolokaustDlaczego antyizraelska tłuszcza atakuje Żydów ich własną historią?   O'Neill   2025-02-03
W Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu: Hańba   Pandavar   2025-01-29
Zero tolerancji dla pustych słów pamięci o Holokauście   Tobin   2025-01-28
Oszczerstwo o „naukobójstwie” to kolejny powód, dla którego Trump powinien pozbawić funduszy instytucje praktykujące antysemityzm   Tobin   2025-01-22
Diament w Parlamencie Europejskim   Koraszewski   2025-01-22
Umowa, która utrzymuje Hamas u władzy, nie ma sensu   Toameh   2025-01-20
LFWP przechodzi hollywoodzką metamorfozę: kiedyś ruch znany z porwań i zabójstw – obecnie jest akceptowany jako główny nurt   Stalinsky   2025-01-17
Palestyński dziennikarz: atak Hamasu jest wielkim sukcesem     2025-01-13
Odcięcie NGO od przemysłu propagandowego   Steinberg   2025-01-12
Jak „pro-palestyńscy” protestujący w rzeczywistości szkodzą Palestyńczykom   Toameh   2025-01-11
Organizacje pozarządowe napędzające antysemityzm w Europie, część II: Wielka Brytania   Williams   2025-01-09
Ci sami ludzie, którzy na nowo definiują „ludobójstwo”, na nowo definiują również „zniszczony szpital”, ponieważ wiele szpitali w Gazie po zniszczeniu jakimś cudem leczy pacjentów     2025-01-09
Hamas nadal kontroluje duże części Gazy   Frantzman   2025-01-07
Najpierw przyszli po syryjskich Żydów…   Julius   2025-01-05
„Intifada” dociera do Nowego Orleanu   O'Neill   2025-01-04
Dlaczego tureckie imperium Erdogana stanowi rosnące zagrożenie   Bryen   2025-01-04
Cały świat i reszta   Koraszewski   2024-12-31
W tym roku Izrael pokazał nam, co naprawdę oznacza antyfaszyzm   O'Neill   2024-12-30
Organizacje pozarządowe napędzające antysemityzm w Europie i na świecie   Williams   2024-12-30
Rosnące zagrożenie terrorystyczne w północnej części Zachodniego Brzegu   Frantzman   2024-12-27
Wszystkie słońca kalifatu   Koraszewski   2024-12-27
Gdzie jest oburzenie w czasie Bożego Narodzenia?   Stalinsky   2024-12-26
Magiczna sztuczka Autonomii Palestyńskiej! Zmień starożytnych Żydów w Palestyńczyków, a nagle Palestyńczycy mają historię   Ephraim D. Tepler   2024-12-24
Dowód na to, że media są stronnicze, sprzyjają grupie terrorystycznej i są przeciwne Żydom     2024-12-23
Nienawiść i obojętność we współczesnej Australii   Lehmann   2024-12-20
Organizacja Narodów Zjednoczonych i Międzynarodowy Trybunał Karny są w stanie wojny z Izraelem   Donnelly   2024-12-07
Organizacje pozarządowe wzywające do embarga na broń dla Izraela są niebezpieczne i pełne hipokryzji   Deutsch   2024-12-06
Wojna prawna staje się globalna   Collins   2024-12-04
Hamas uważa zawieszenie broni w Libanie za kapitulację Izraela i żąda podobnych warunków   i Ephraim D. Tepler   2024-12-02
Przykro mi, Alanie Dershowitz, ale żyjemy w świecie, w którym prawda się nie liczy     2024-11-30
UNRWA zatrudnia palestyńskich terrorystów, gloryfikuje przemoc i terroryzm   Tawil   2024-11-25
Czynienie przestępstwa z obrony życia przez Żydów   O'Neill   2024-11-24
Międzynarodowy system nie nadaje się do naprawy   Glick   2024-11-24
Bezlitosny cynizm lewicy wobec pogromu w Amsterdamie potwierdza, jak bardzo jest ona zagubiona moralnie.   O'Neill   2024-11-24
Zaniechanie działań przez policję jest niezbędnym składnikiem pogromu   Julius   2024-11-21
„Nigdy więcej?” Nie   Bryen   2024-11-19
Nowy raport ujawnia głębokie powiązania edukatorów UNRWA z terroryzmem     2024-11-19
Ponowne pojawienie się nienawiści do Żydów w Amsterdamie   Chesler   2024-11-16
Hamas musi zostać pokonany, a nie zalegalizowany   Toameh   2024-11-15
Ponowny atak dżumy   Koraszewski   2024-11-14
Ukraina jest w stanie wojny z Rosją… i Koreą Północną i Iranem   Cohen   2024-11-13
Hamas i Hezbollah zagrażają USA   Stalinsky   2024-11-09
Słynni pisarze nienawidzący Żydów   Chesler   2024-11-07
Grupa parasolowa „Islamski Ruch Oporu w Iraku” została utworzona po 7 października wyłącznie w celu atakowania Izraela i USA     2024-11-06
Czego media starają się nie widzieć   Tawil   2024-11-04
Popieranie Hamasu i Hezbollahu jest modne, więc dlaczego nie talibów?   Finlayson   2024-10-31
Pokusa ignorowania zła   Koraszewski   2024-10-31
Siły Obronne Izraela uderzają w „szkołę”   Fitzgerald   2024-10-25
Czwarta władza i test moralności   Koraszewski   2024-10-23
Porażka UNIFIL-u   Fitzgerald   2024-10-21
Dlaczego zachodnia „solidarność” jest wyrokiem śmierci dla Palestyńczyków   O'Neill   2024-10-20

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk