Prawda

Poniedziałek, 20 maja 2024 - 12:19

« Poprzedni Następny »


Poemat o oszczędnym posługiwaniu się prawdą


Andrzej Koraszewski 2023-07-06


Słowa Donalda Tuska, że Polska musi mieć kontrolę nad swoimi granicami, wywołały oskarżenia o ksenofobię i granie na tych samych lękach, do których odwołuje się PiS. Prawdopodobnie ludzie rzucający te oskarżenia szczerze w nie wierzą. Wewnętrzne spory polityczne od lat skłaniały prasę do systematycznej dezinformacji w głębokiej wierze, że cel uświęca środki.   


Oczywiście możemy powiedzieć, że ta forma dezinformacji nie jest polskim wynalazkiem, że polscy dziennikarze zaledwie papugują wzory zachodnich mediów, że idea, iż wojujący islam jest totalitarną ideologią, jest jednym z największych tabu naszych czasów. 


Kiedy Tusk mówi, że „widzimy sceny brutalnych zamieszek we Francji”, sprawia wrażenie, że nie wie, co widzi odbiorca „Gazety Wyborczej” i innych mediów.

 

Dziś, kiedy kwestia polityki imigracyjnej jest jednym z głównych tematów kampanii wyborczej, będziemy płacić cenę za to wieloletnie oszczędne posługiwanie się prawdą.


Oczywiście Donald Tusk ma rację wygłaszając banalną kwestię, że nasz kraj powinien mieć kontrolę na swoimi granicami. Kiedy oskarża rządy Kaczyńskiego, że przyjęły wielokrotnie więcej imigrantów z krajów muzułmańskich niż wcześniej rząd Platformy Obywatelskiej, daje do zrozumienia, iż wie, że istotnie z imigrantami z krajów muzułmańskich jest znacznie większy problem niż z imigrantami z krajów o innej religii i kulturze. Nawet kiedy oszczędnie posługuje się prawdą, słuchacze to słyszą i albo są zaszokowani, bo szczerze wierzyli w medialne zapewnienia, że islam nie jest problemem, a mówienie, że jest, oznacza jakąś islamofobię i jest oznaką rasizmu i ksenofobii; albo zgoła odwrotnie, wiedzą, że problem imigrantów z krajów islamu jest dziś nabrzmiały w Niemczech, we Francji, w Wielkiej Brytanii, w krajach skandynawskich i że Tusk niesłychanie ostrożnie przyznaje, że problem istnieje.


Fakt, że jest to kwestia kampanii wyborczej, utrudnia (a dla wielu wręcz uniemożliwia) badanie tego problemu i jego analizę oraz jego prezentację społeczeństwu.


Dziennikarze chcą być postrzegani jako tolerancyjni. Jednak w swoim zaślepieniu wzywają do tolerancji wobec idei totalitarnej. Niemal totalna blokada muzułmańskich dysydentów krytykujących islam, blokada byłych muzułmanów, przemilczanie wszelkiej krytyki islamu jak również blokowanie informacji o narastających problemach z islamskimi gettami w krajach zachodnich, prowadzi tylko do przekonania, że prasa kłamie. Widzimy nie tylko przemilczanie, ale wręcz negowanie, że w wielu miastach krajów zachodnich są dzielnice, do których policja boi się wchodzić, że przestępczość imigrantów pochodzących z krajów muzułmańskich osiąga poziomy, które zdaniem policji są nie do opanowania.


Władze i media w krajach zachodnich, w obawie przed ksenofobią ukrywają statystyki, czasem wspominają o problemach z integracją ogromnego segmentu społeczeństwa. Wyborcy reagują zmianą preferencji wyborczych.


Kiedy Donald Tusk mówi, że polityka imigracyjna jest bardzo trudnym problemem, wie o tych sprawach znacznie więcej niż męskie i żeńskie panienki z bardzo dobrych domów. Jednak również Tusk mówi o tym w kontekście kampanii wyborczej i w terminach walki z przeciwnikiem politycznym.


Media w sprawie islamu zachowują się jak Jędraszewski i Rydzyk w obronie honoru Jana Pawła II. Nie znajdziesz tu słów muzułmanina, wieloletniego pracownika ONZ, Zakarii Fellaha, który nawiązując do modnej niegdyś piosenki „Tracąc moją religię” (która oczywiście traktowała o chrześcijaństwie), pisał, że jego muzułmańska wiara jest coraz słabsza. Powody są oczywiste, każdego dnia najgorsze wiadomości przychodzą ze świata islamu:

„Nowe ruchy, nowe organizacje, nowe milicje. Nowe potwory… te same metody: terror i brutalna przemoc przeciw każdemu, kto jest w najmniejszym stopniu inny – muzułmanie i niemuzułmanie są łatwym celem dla fanatyków, którzy bezczelnie twierdzą, że popełniają swoje zbrodnie w moim imieniu! Islamscy Übermenschen, islamofaszyści – oto, czym oni są. Nowi barbarzyńcy w marszu przeciwko ludzkiej cywilizacji i postępowi w imieniu dżihadu, który podjęli… nie pytając mnie o zdanie. Nowa forma totalitaryzmu czerpiącego swoje upoważnienie z początków nowej religii, „ostatecznego objawienia”. Mają jeden cel. Mrożący krew w żyłach – planeta ma się poddać, bo jeśli nie… Ostatecznie samo słowo islam jest synonimem poddania się. Śmierć różnorodności, śmierć nauce i technologii, śmierć prawom człowieka, śmierć prawom kobiet, prawom psów. Precz ze sztuką! Precz z muzyką. Nie dla seksu! Nie dla piękna! Nie dla przyjemności!… Haram, haram, haram… Śmierć każdemu, kto nie jest z nami!”

Szlachetna hipokryzja nie pozwala przywoływać takich nazwisk jak Hassen Chalghoumi, francuski imam, który mówi, że radykalny islam wzywający do świętej wojny jest rakiem. Ta hipokryzja nie pozwala również na cytowanie analiz kazań imamów w zachodnich meczetach. Tysiące liberalnych muzułmanów skazanych jest przez te udające tolerancję media na wykluczenie.

 

W imię tolerancji unikamy informacji o wieszaniu gejów, ścinaniu głów ateistom, o ludobójstwie chrześcijan w Afryce. Uczciwa informacja byłaby ksenofobią. W efekcie zrzeszają się z najczarniejszą prawicą w imię walki o tolerancję.   

  

 Walka o wyborców nie powinna być zawodami, w których na podium staje ten, kto najlepiej kłamie. Efektem takiej walki jest nie tylko oszukiwanie wyborców, ale również, a może w jeszcze większym stopniu dochodzi do samooszustwa, które może prowadzić tylko do złej, samobójczej polityki.


Można powiedzieć, że jesteśmy ewolucyjnie przystosowani do rywalizacji i podstępów, a nie do uczciwości i współpracy. Popisy szlachetności to częściej festiwale hipokryzji, podczas których celebrytami zostają artyści wylewający prawdziwe łzy na pokaz. Prawda oparta na rzetelnej analizie jest nudna i źle widziana przez akrobatów.


Dziś żyjemy w świecie błyskawicznej komunikacji i łatwego transportu. Trudno się dziwić, że ludzie uciekają z miejsc, gdzie życie jest przekleństwem, próbując dotrzeć tam, gdzie jest względnie dobrze urządzone. Polska nie jest szczególnie wysoko na liście miejsc, gdzie warto dotrzeć. Setki milionów ludzi z Afryki, z Azji z Ameryki Łacińskiej marzy o ucieczce od swoich elit, miliony próbują. Te dążenia stają się okazją do zysków dla szmuglerów, narzędziem szantażu dla polityków, instrumentem w wojnie religijnej.


Tu islam odgrywa rolę szczególną, z jego ideą świętej wojny, jedynego boga, i światowego kalifatu. Lęk przed islamem nie jest tylko fobią. Islam głoszony z ambon jest ideą totalitarną z otwartą wrogością wobec wszystkich niewiernych i szczególną wrogością wobec Żydów i chrześcijan.  


W naszym polskim zaścianku cały ten niezwykle skomplikowany problem używany jest jako pałka do walenia się wzajemnie po łbach. Cyniczny Jarosław Kaczyński nie mówi o racjonalnej polityce imigracyjnej, w kontrolowanej przez rząd prasie nie znajdziesz rzetelnych analiz tego problemu, pomysł z referendum jest obłąkany i oparty na kłamstwie. Podczas gdy strona opozycyjna zbyt głęboko zaplątała się w zaprzeczaniu rzeczywistości, żeby móc nagle zrezygnować ze swojej szlachetnej hipokryzji.   


W małym miasteczku pytam młodych ludzi co wiedzą i skąd to wiedzą. Oni nie oglądają ani TVP, ani TVN, nie czytają ani „Wyborczej”, ani żadnej innej, ale wiedzą, że opozycja nie mówi prawdy o problemach z naciskami imigracyjnej fali. Większość tych ich informacji pochodzi z najbardziej tradycyjnego źródła, od ludzi, którzy pracują lub pracowali w którymś z krajów zachodnich. Nie są to informacje ani systematyczne, ani zawsze poprawne. Ale zazwyczaj nieco bliższe prawdy niż rzewne opowieści sentymentalnych ignoranckich celebrytek. O oburzeniu na Tuska nawet nie słyszeli, większość z nich na wybory się nie wybiera.


Czy zatem heroiczna próba rezygnacji z pełnej hipokryzji na rzecz przyznania, że istnieje problem może per saldo poprawić notowania PO, czy wręcz przeciwnie, uszczupli żelazny elektorat? Ciekawe pytanie, ale nawet nie wyobrażam sobie jak to można zbadać i właściwie po co? Chwilowo słychać płacze legionu Biedroniów, że Donald Tusk licytuje się z PiS-em na nienawiść. Nie ma się czemu dziwić. Oni naprawdę osiągnęli nie tylko mistrzostwo w samooszukiwaniu się, ale również dokonują cudów, by przekonać do swojego oszustwa innych.     


Zainteresowanym polecam książkę Grzegorza Lindenberga Wzbierająca fala. Świetna książka, pokazująca czubek góry lodowej.


Zapyta ktoś, czy jest inna rada aniżeli wzmacnianie granic i staranna selekcja tych, których wpuszczamy? Zapewne tak, ale pierwszym krokiem musi być rezygnacja z okłamywania siebie i innych, że nie ma żadnego problemu.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Czy mamy wpływ na cokolwiek?    Koraszewski   2015-02-11
Serwus, madonna, czyli signum temporis   Koraszewski   2019-05-10
Błąd sprzed 30 lat, za który nadal płacimy   Koraszewski   2019-01-19
Kochaj bliźniego swego czyli rzecz o aborcji   Koraszewski   2016-04-04
Ważny komunikat Skarbnicy Narodowej   Koraszewski   2018-10-08
Pięcioro (raczej nie) wspaniałych   Koraszewski   2015-10-07
Państwo, religia, dzieci i Żydzi   Koraszewski   2022-11-17
List otwarty do Prymasa PolskiArcybiskupa Wojciecha Polaka   Koraszewski   2016-04-19
Wzrost mendowatości w populacji mieszkańców Polski w efekcie zmian pogodowych   Koraszewski   2018-04-01
Kościół bardzo kocha kobiety   Koraszewski   2016-10-28
Raport z małego miasta   Koraszewski   2020-01-23
Bezdroża wiary i niewiary   Koraszewski   2014-01-22
Hogwart potrzebny od zaraz   Koraszewski   2018-04-24
Modne słowo: narracja   Koraszewski   2023-10-06
Dławiący wiatr historii   Koraszewski   2021-06-07
Nasza partia jest czystą demokracją   Koraszewski   2016-05-13
Państwo i boska komedia   Koraszewski   2015-05-05
List otwarty do wice-ministra zdrowia Piotra Bombera, nadzorującego Departament Dialogu Społecznego   Koraszewski   2022-02-03
Przedwyborcza kampania prania mózgów   Koraszewski   2023-07-19
Partie polityczne i dylematy parlamentaryzmu   Koraszewski   2018-10-29
Kochać i być mądrym   Koraszewski   2020-04-01
Przekonajcie mnie dlaczego mam głosować na Trzaskowskiego   Koraszewski   2020-07-01
Stan Polski przed wyborami   Koraszewski   2017-11-09
Uwagi o rozważaniach o naprawie Rzeczpospolitej   Koraszewski   2016-07-31
Tylko „Świerszczyk” nie  kłamie   Koraszewski   2016-05-27
Dzień po wyborach, Dzień Nauczyciela   Koraszewski   2019-10-14
Chłopiec, którego zabito, ponieważ był Żydem   Koraszewski   2018-07-15
Cała władza w ręce marginesu   Koraszewski   2018-11-28
Śmiać się, płakać, czy działać?   Koraszewski   2015-11-23
Doświadczony, kompetentny, rzetelny inteligent poszukuje rozwiązania   Koraszewski   2018-08-17
Czy można reaktywować Komisję Edukacji Narodowej   Koraszewski   2019-01-14
Kwiczoły z 15 PAL-u   Koraszewski   2015-01-30
Raport z oblężonego miasta   Koraszewski   2018-09-12
Reizm nasz ledwie żywy   Koraszewski   2020-07-19
Dowcipy, memy, przysłowia    Koraszewski   2018-06-02
Do urn obywatele, do urn   Koraszewski   2018-10-18
Kto zwariował, Panie Ministrze?   Koraszewski   2014-05-26
Klauzula zdeprawowanego sumienia   Koraszewski   2016-08-03
Piasek dla kota i inne troski   Koraszewski   2021-06-02
Bitwa o historię i nauki ścisłe   Koraszewski   2016-09-20
Nie zgubić ani jednego zarodka   Koraszewski   2016-04-12
Owszem żyję, ale trudno to potwierdzić   Koraszewski   2021-05-08
Kto wygrał i co wygrał?   Koraszewski   2015-05-26
Trzy razy NIE w bolszewickim plebiscycie na prezydenta   Koraszewski   2020-04-17
Poranne refleksje mieszkańca Polski   Koraszewski   2023-09-22
Polityka jest sztuką realizowania tego co jest  możliwe   Koraszewski   2022-11-28
Pluralizm nieporozumień   Koraszewski   2014-01-12
Historia i Instytut Narodowego Alzheimera   Koraszewski   2016-02-20
Czy warto być Polakiem – wyjaśniamy   Koraszewski   2021-06-18
Pokaż figę sykofantom   Koraszewski   2022-02-19
Czy musimy tolerować nienawiść i wezwania do nietolerancji?   Koraszewski   2015-11-12
Wściekłość, działanie, skuteczność   Koraszewski   2020-10-30
Przeszłość i przyszłość polskiego paralmentaryzmu   Koraszewski   2019-07-27
Homo politicus vs. Homo sapiens   Koraszewski   2019-09-16
Elekcja posłów polskich   Koraszewski   2023-09-07
PRL Chrystusem narodów   Koraszewski   2018-08-31
Wojaki Chrystusa i cudaki z PZPR   Koraszewski   2020-08-21
Oni się nie wstydzą, państwo nie reaguje   Koraszewski   2022-03-23
Do posłanki co dyskutować chciała   Koraszewski   2016-11-19
Sumienie, czyli moralność bez smyczy   Koraszewski   2017-08-04
Panu Bogu świeczkę, biskupom ogarek, pora zapalić światło   Koraszewski   2017-04-18
Powrót konfederatów polskich   Koraszewski   2023-04-18
Wściekłość nieboszczyka i duma romantyków   Koraszewski   2019-06-24
Wolna prasa, wolność słowa, wolność handlu    Koraszewski   2018-08-24
Czy dzisiejsza Polska jest demokracją?   Koraszewski   2019-01-24
Cicho płynie solidarność   Koraszewski   2022-03-09
Groza reedukacji narodowej   Koraszewski   2021-02-27
Czy przywódcy organizacji rolniczych są największymi wrogami rolników?   Koraszewski   2022-10-15
Jak sztuczna inteligencja wyssała antysemityzm z  mlekiem matki   Koraszewski   2019-03-03
Czy politycy byli głusi, czy zagubieni?   Koraszewski   2016-04-15
Rok parasola i parasolki?   Koraszewski   2021-01-04
Jak kopnąć w rzyć, panie premierze?   Koraszewski   2014-08-23
Antagonizm polsko-ukraiński w cieniu igraszek Kremla   Koraszewski   2014-11-03
Czy suweren jest blondynem?   Koraszewski   2017-06-30
„Moje życie jest klęską”   Koraszewski   2020-09-14
W poszukiwaniu katolickich konstytucyjnych demokratów   Koraszewski   2022-11-15
Maska jako symbol statusu społecznego   Koraszewski   2020-08-16
Katolicy, protestanci i nasza przyszłość   Koraszewski   2015-03-30
Uchodźcy a sprawa polska   Koraszewski   2017-07-08
Jezus, Mahomet i cała reszta   Koraszewski   2021-11-11
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2014-11-22
Czarny Poniedziałek był tylko początkiem długiego marszu   Koraszewski   2016-10-24
Uwagi o pełniących obowiązki  mądrych i dobrych   Koraszewski   2019-05-20
Papierowym okrętem po ojczystych kałużach   Koraszewski   2023-04-24
PiS budzi się z ręką w nocniku i przeciera oczy   Koraszewski   2020-02-15
Costaguana dla Costaguańczyków   Koraszewski   2017-07-23
Yes we cat   Koraszewski   2015-01-27
Sędziami będziem wtedy my!   Koraszewski   2017-12-20
Nagie szaty króla czyli plaga bytów pozornych   Koraszewski   2016-08-26
Troski i zmartwienia z celibatem   Koraszewski   2019-10-30
Niewiara szukająca zrozumienia   Koraszewski   2019-03-12
Agenci propagandy nienawiści   Koraszewski   2023-11-05
Kobiety żądają zdjęcia dziadów   Koraszewski   2020-11-02
Państwo mi nie służy   Koraszewski   2021-02-24
Kości zostały rzucone   Koraszewski   2020-01-21
Polityka, Kościół i medycyna   Koraszewski   2016-10-17
Inscenizacja kłamstwa, czyli nowa sztuka sakralna   Koraszewski   2015-03-05
Stowarzyszenia Konstytucyjnych Demokratów nie ma   Koraszewski   2015-12-02
Kościół, wierzący, dialog   Koraszewski   2017-10-21
Co państwu dolega?   Koraszewski   2016-06-07

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk