Prawda

Niedziela, 5 maja 2024 - 19:56

« Poprzedni Następny »


Zderzenie cywilizacji czy zderzenie idei?  


Andrzej Koraszewski 2015-09-06

Gona Sead, przewodnicząca Kurdyjskiego Centrum Sekularyzmu
Gona Sead, przewodnicząca Kurdyjskiego Centrum Sekularyzmu

Przegrywamy wojnę idei, pisze publicystka “Jerusalem Post” Caroline Glick. Jej argumentacja wydaje się potwierdzać to, co na każdym kroku widzimy i słyszymy wszyscy. W wojnie o umysły Zachód przegrywa na wszystkich frontach. Pobożne życzenia zastępują analizę sytuacji. Od czołowych przywódców zachodniego świata do szeregowych pracowników opieki społecznej i policji widzimy ten sam model zachowań oparty na  odmowie uznania rzeczywistości . Obserwujemy walkę z terrorem bez najmniejszej próby walki z ideą, która za nim stoi.

Jest gorzej, na każdym kroku spotykamy się z negowaniem samej możliwości, że motywacją jest religia, że terroryści to nie są jakieś patologiczne jednostki, ale wyznawcy ideologii, która wpływa na umysły milionów ludzi.


Izraelska publicystka przytacza najnowsze przykłady. Amerykański minister obrony, Ashton Carter z okazji pogrzebu pięciu marines w Chattanooga mówił, że motywy mordu są nadal niejasne i nie wiemy, co to była za kombinacja chorego umysłu, pełnego przemocy ekstremizmu i pełnej nienawiści ideologii.


Te formułki powtarzają się, jakby ludzie, którzy je wygłaszają byli zaprogramowani. Kryje się za nimi paniczny lęk, żeby przypadkiem nie powiedzieć głośno doskonale znanej prawdy. Amerykański wiceprezydent mówił niedawno o „perwersyjnej idei”, która może co najwyżej pociągnąć samotne wilki. Prezydent Obama raz za razem powtarza zaklęcia, że ISIS nie ma nic wspólnego z religią. Wystąpieniom polityków towarzyszą wypowiedzi ekspertów z hojnie finansowanych przez źródła z krajów muzułmańskich wydziałów studiów nad islamem i arabistyki. Dziennikarze renomowanych mediów powtarzają tę samą mantrę.


Sami terroryści dokonują cudów, żeby przekonać nas, że wszystko co robią, robią w imieniu Allaha i dla Allaha. Idea dżihadu porywa miliony, bardziej radykalne interpretacje islamu wypychają nieco mniej radykalne. Fatah przegrywa konkurencję z Hamasem, Al-Kaida przegrywa z Państwem Islamskim.


W odróżnieniu od Amerykanów – pisze Caroline Glick – dżihadyści doskonale rozumieją siłę ideologii. Inwestują setki milionów dolarów w propagandę, mają profesjonalne studia filmowe, znakomicie wykorzystują Internet, wojna na froncie ideologicznym jest dla nich równie ważna jak wojna z bronią w ręku. Jest to idea podboju i supremacji. Odmowa zrozumienia mechanizmu wojny ideologicznej kończy się ustawicznym poszukiwaniem umiarkowańszych fanatyków i nieuniknionym przegrywaniem wojny o umysły na każdym kroku.


Zachód, odmawiając spojrzenia prawdzie w oczy, nie tylko nie wspiera swoich sojuszników, ale wręcz traktuje ich jak wrogów, kwestionuje ich racje i utrudnia ich praktyczne działania.

Prezydent Egiptu, Sisi, wielokrotnie i otwarcie mówił o konieczności radykalnej zmiany religijnego dyskursu w islamie. Dziesiątki liberałów w różnych krajach muzułmańskich wzywają do rozdzielenia państwa i religii. Zachód jest nie tylko głuchy na te wezwania, walcząc z terroryzmem, poszukuje pomocy u ideologów dżihadu w Iranie, w Bractwie Muzułmańskim, w rządzonej przez odłam Bractwa Muzułmańskiego Turcji, w wahabickiej Arabii Saudyjskiej.  Również dążąc do lepszej integracji muzułmańskich imigrantów mieszkających w krajach zachodnich władze orientują się na współpracę z organizacjami religijnymi oraz z organizacjami świeckimi mniej lub bardziej otwarcie propagującymi ideologię dżihadu.   


Na Zachodzie informacje o muzułmańskich głosach na rzecz rozdzielenia religii i państwa   można znaleźć wyłącznie w niszowych mediach. Próby nakłonienia redakcji gazet do nagłośnienia głosów muzułmańskich liberałów są albo zbywane milczeniem, albo spotykają się z negatywnymi reakcjami jako „podsycanie konfliktu”.


Jak może nagłaśnianie muzułmańskich głosów na rzecz sekularyzmu podsycać konflikt? Nie wiem, być może wyjaśnia to wypowiedź przywódcy Islamskiej Republiki Iranu, ajatollaha Chameneiego w miesiąc po zawarciu umowy o irańskim programie nuklearnym:                                    

„Dżihad na rzecz Boga nie oznacza wyłącznie konfliktu militarnego, znaczy również dżihad  kulturowy, ekonomiczny i polityczny. Najczystszą esencją dżihadu na rzecz Boga jest pokazanie spisku arogancji w muzułmańskim regionie, szczególnie we wrażliwym i strategicznym regionie Zachodniej Azji. Planowanie walki przeciwko nim powinno zawierać zarówno obronę, jak i ofensywę.”  

Głośne informowanie o muzułmańskich dążeniach do sekularyzmu mogłoby wyglądać na podjęcie rzuconej rękawicy i walkę z islamem, tym islamem, który głosi ideologię dżihadu.   


W całym świecie muzułmańskim jedynym liczącym się politykiem, opowiadającym się za reinterpretacją islamu i za wymuszeniem zmian w nauczaniu religijnym tak, aby ta religia przestała być w antagonistycznym konflikcie z nowoczesnym, demokratycznym i tolerancyjnym państwem jest prezydent Sisi. (Prezydent Sisi był również pierwszym w historii prezydentem Egiptu uczestniczącym w mszy koptyjskiej i mówiącym o równych prawach obywateli nie będących muzułmanami.)  Warto jednak usłyszeć również inne głosy.


Zdominowany przez sunnickich muzułmanów iracki Kurdystan jest dziś schronieniem dla dziesiątków tysięcy chrześcijan, Jazydów, szyitów i sunnitów uciekających przed Państwem Islamskim. Czy to znaczy, że jest tu jakaś oaza silnego poparcia dla konstytucyjnego zamocowania rozdziału religii i państwa?  Nie, chociaż zapewne jest tu nieco większa szansa na bardziej otwartą dyskusję.


Z pięciu głównych partii politycznych Kurdystanu dwie są islamistyczne, trzy świeckie, tu ścierają się główne siły próbujące wpłynąć na kształt przyszłej konstytucji. Jak mówi przewodnicząca Kurdyjskiego Centrum Sekularyzmu, Gona Saed, samo pojęcie sekularyzmu otoczone jest morzem zafałszowań. Ludzi przekonuje się, że sekularyzacja oznacza walkę z religią. Centrum Sekularyzmu rozpoczęło kampanię informacyjną pokazującą pozytywy rozdziału religii i państwa. Lata islamistycznej indoktrynacji dokonały ogromnych spustoszeń. Setki Kurdów dołączyło do ISIS w przekonaniu, że tego wymaga ich religia. Idea równości wobec prawa jest praktycznie obca we wszystkich społeczeństwach muzułmańskich, a koncepcja państwowej, dominującej religii jest traktowana jako oczywistość.


Kurdystan ma obecnie zaledwie projekt konstytucji. Jak mówiła w wywiadzie dla Clarion Project Gona Saed, artykuł 6 tego projektu konstytucji głosi, że islam jest religią ogromnej większości i dlatego powinien być traktowany jako podstawa ustawodawstwa, a żadne prawo nie może być sprzeczne z niezmiennymi zasadami islamu.   


Kurdyjski rząd regionalny ma oczywiście ministerstwo religii, instytucje religijne mają ogromny wpływ na oświatę i ponadto prowadzą madrasy nauczające wyłącznie religii. Gona Saed podkreśla, że równocześnie jest w kurdyjskim społeczeństwie bardzo wielu ludzi, w tym również praktykujących muzułmanów, opowiadających się za nowoczesnością i za rozdzieleniem religii i państwa (sekularyzmem). Wielu innych odrzuca sekularyzm głównie dlatego, że nie rozumieją kryjącego się za tym pojęciem znaczenia. Dlatego właśnie powołano Kurdyjskie Centrum Sekularyzmu, aby ideę świeckiego państwa wyprowadzić z inteligenckiego getta.


Po czterech miesiącach dyskusji w kręgu czołowych intelektualistów i działaczy na rzecz praw człowieka ogłoszono powołanie tego centrum na kongresie, który ściągnął setki zainteresowanych i który wzbudził ogromne zainteresowanie mediów kurdyjskich.


Jest to instytucja inicjująca debatę na temat modelu przyszłego państwa kurdyjskiego i miejsca religii na arenie politycznej, jak również na temat wolności obywatelskich, w tym wolności kobiet, rozwodów, prawa do dziedziczenia i innych aspektów życia, w które religia ingeruje często za pośrednictwem instytucji państwowych.


Pierwsza kampania tego Centrum prowadzona jest pod hasłem: „Tak, dla świeckiej konstytucji”. Jest to kampania na rzecz konstytucyjnych gwarancji równych praw obywatelskich, niezależnie od wyznania, pochodzenia etnicznego, płci, czy orientacji seksualnej.   


Żadna religii nie może być traktowana jako „lepsza” czy uprzywilejowana.


Na pytanie, dlaczego rozdział religii i państwa uważany jest przez działaczy tego Centrum jako jedyne skuteczne narzędzie walki o równe traktowanie wszystkich przez prawo, Saed odpowiada:

„To proste, ponieważ na całym Bliskim Wschodzie religia jest głównym narzędziem państwowej dyskryminacji, jest również główną kulą u nogi na drodze do wolności i równości wobec prawa.”

Kurdyjska działaczka podkreśla, że nawet te rządy, które przedstawiały się w przeszłości jako świeckie, nigdy nie oddzielały religii od państwa, zawsze miały religię pod ręką i korzystały z jej pomocy w razie potrzeby, właśnie dlatego, że religia jest tak potężnym narzędziem dyskryminacji. Dlatego istotne jest pytanie – jaka ideologia ukrywa się za nierównym traktowaniem ludzi przez prawo, za dyskryminacją kobiet, za ściganiem bluźnierstwa, za prześladowaniami wolnomyślicieli. Sama dyskusja zaczyna się dopiero od zaakceptowania idei świeckiego państwa – mówi Saed.    

Pada w tym wywiadzie fundamentalne pytanie – kto w Kurdystanie popiera ideę sekularyzmu? Czy tylko ateiści?


Odpowiedź jest ciekawa, może być podyktowana nadmiernym optymizmem. Gona Saed uważa, że tylko instytucje religijne i islamistyczne organizacje opowiadają się za wyraźnie islamską konstytucją. Poparcie dla świeckiej konstytucji przychodzi ze strony wielu wierzących intelektualistów i wielu praktykujących muzułmanów. Mówi, że w ciągu kilku tygodni setki ludzi zaangażowało się w tę kampanię, a poparcie wykroczyło daleko poza oczekiwania jej inicjatorów.


Nawet jeśli nie ma w tym przesady, to doskonale wiemy jak silny, głęboko zakorzeniony i odporny na racjonalne argumenty jest autorytet religijnych instytucji, nawet wówczas gdy ludzie zauważają, że wiele rzeczy w religijnym nauczaniu jest sprzecznych z ich interesami i wartościami. 


W Kurdystanie i w innych regionach Bliskiego Wschodu żywy jest również strach, świadomość, że islamiści nie cofają się przed przemocą, że publiczne opowiedzenie się za sekularyzmem  może okazać się niebezpieczne.

Mimo tych trudności kampania „Tak, dla świeckiej konstytucji” nabiera rozmachu. Najtrudniejszym wyzwaniem jest przekonanie zwykłych ludzi, że sekularyzm nie oznacza walki z religią, że jest zgoła odwrotnie, że gwarantuje swobodę wyznania.     


Na Bliskim Wschodzie głosów takich jak głos Gony Saed jest dziś coraz więcej. Te głosy było słychać od dawna, to co jest pewną nowością, to że dziś częściej poznajemy je za pośrednictwem publicznej telewizji, że być może docierają do nieco szerszego kręgu ludzi.


W ubiegłym miesiącu telewizja saudyjska nadała wywiad z powieściopisarzem Turki Al Hamadem:


W Maroku podobne rzeczy mówił pisarz, Ahmad Assid.               


Czy to  znaczy, że można mówić o zmianie postaw społeczeństw przynajmniej w niektórych krajach muzułmańskich?  Zapewne można tu odpowiedzieć, że i tak, i nie. Nawet jeśli wzrasta liczba zwolenników świeckiego państwa, instytucje religijne dominują na arenie politycznej zarówno siłą tradycji, jak i siłą terroru. Nie trzeba chyba dodawać, że nie są to instytucje religijne promujące swobodę wyznania.


Proponująca pokój religijny Konfederacja Warszawska z 1573 roku była przyjęta z najwyższym zainteresowaniem przez najświatlejsze umysły Europy Zachodniej  i z dziką nienawiścią przez walczące ze sobą o ustanowienia królestwa bożego na ziemi kościoły różnych odmian chrześcijaństwa. Europa zaczęła akceptować ideę świeckiego państwa dopiero po dwustu latach koszmarnych wojen religijnych. Dziś zaczyna zapominać jakim dobrodziejstwem jest świeckie państwo i coraz częściej wpuszcza religię na arenę polityczną tylnymi drzwiami. Nie tylko nie chce słyszeć głosów muzułmanów poszukujących drogi do świeckiego państwa, nie może również zrozumieć, że podstawą islamskiego terroru jest religijna ideologia, czy to szyicka promowana z Iranu, czy sunnicka z różnymi odcieniami tego samego fanatyzmu.      


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. zachód zdradził umiarkowanych muzułmanów mieczysławski 2015-09-06


Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 907 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Biblia, kobiety i Bóg? (II)   Ferus   2021-07-04
Ekumeniczne spotkanie apostatów   Koraszewski   2021-06-29
Czy wolno krytykować muzułmanów?   Pandavar   2021-06-28
Targniecie się na życie wieczne?   Ferus   2021-06-27
Dwa różne Dekalogi   Ferus   2021-06-20
Pasterze i ich bezwolne owce, czyli paradoksy „duchowego pasterzowania”   Ferus   2021-06-13
Biblia, kobiety i Bóg? Czyli co takiego Bóg chce powiedzieć czytelnikom Pisma Świętego?   Ferus   2021-06-06
Jest człowieczeństwo i jest muzułmańskie człowieczeństwo   Pandavar   2021-06-03
Żałoba bez złudzeń   Igwe   2021-05-26
Bezbożne „Ranczo” (II)   Ferus   2021-05-23
Ateista i „zatroskany głos rozsądku”   Ferus   2021-05-16
Obraza uczuć religijnych. Czyli co obraża osoby wierzące, a co nie, choć może powinno?   Ferus   2021-05-09
„Szczepionkowa” hipoteza powstania religii   Ferus   2021-05-02
Książka Lucjana Ferusa   Koraszewski   2021-04-26
Kłamiemy, gdyż taką mamy naturę? Czyli „względna równowaga między prawdą a fikcją”.   Ferus   2021-04-25
Duchowa służba zdrowia. Czyli oblicze Boga zatroskanego Miłosierdziem.   Ferus   2021-04-18
Poświąteczna refleksja. Kiedy mity traktowane są jako rzeczywistość.   Ferus   2021-04-11
Nieautoryzowany wywiad z Bogiem   Ferus   2021-04-04
Miecz czy Rozum? Czyli jak uczy historia religii: na jedno wychodzi!   Ferus   2021-03-28
Diabelskie zwierciadło jest winne złu?   Ferus   2021-03-21
Dziewuchy dziewuchom tu i tam   Koraszewski   2021-03-16
Irracjonalne „objawienia boże” (II)   Ferus   2021-03-14
Irracjonalne „objawienia boże”   Ferus   2021-03-07
Groza umiarkowanego islamizmu   Chesler   2021-03-04
Hartowanie ciała i hart ducha   Ferus   2021-02-28
Bezbożne „Ranczo”.Czyli nie jest dobrze, iż wierni mało wiedzą o religii, czy raczej bardzo dobrze?   Ferus   2021-02-21
Uciekinierzy z bastionu fałszywych świętości (IV)   Ferus   2021-02-14
Uciekinierzy z bastionu fałszywych świętości (III)   Ferus   2021-02-07
Uciekinierzy z bastionu fałszywych świętości (II)   Ferus   2021-01-31
Uciekinierzy z bastionu fałszywych świętości   Ferus   2021-01-24
Bajkowe dziedzictwo religii. Czyli wspaniała, ale też przerażająca potęga wyobraźni.   Ferus   2021-01-17
Bóg, ojczyzna, nędza i zniewolenie   Koraszewski   2021-01-14
Opatrzność Boża, a szczepienia na COVID-19   Ferus   2021-01-03
W Gazie Hamas jest Grinchem, który ukradł Boże Narodzenie   Fitzgerald   2020-12-31
Episkopat Polski w sprawie szczepionek zaleca: róbta co chceta   Koraszewski   2020-12-30
Bożonarodzeniowa koniunkcja planet. Czyli coroczna „koniunkcja” religii z nauką.   Ferus   2020-12-27
Listy byłych niewolników do ich byłych Panów (III)   Ferus   2020-12-20
Islam nakazuje kochać Mahometa i Dżihad bardziej niż własne rodziny     2020-12-14
Listy byłych niewolników do ich byłych Panów (II)   Ferus   2020-12-13
Listy byłych niewolników do ich byłych Panów   Ferus   2020-11-29
Brudny czyściec i diabelnie skuteczny strach przed piekłem   Ferus   2020-11-22
Dylemat moralny czy prosty wybór?   Ferus   2020-11-15
Refleksje sprzed lat: „W obronie kobiet” II.   Ferus   2020-11-08
Refleksje sprzed lat: „W obronie kobiet”   Ferus   2020-11-01
Nasze zacofanie jest najgorszą obrazą Proroka   Montaser   2020-10-31
USA to jedyny kraj, który rozlicza mułłów   Rafizadeh   2020-10-27
Dyspensa zwalniająca wiernych z myślenia   Ferus   2020-10-25
Dziecinne pytanie: Po co ludzie stworzyli bogów?   Ferus   2020-10-18
Dziecinne pytanie: Po co Bóg stworzył ludzi?   Ferus   2020-10-11
Alternatywa dla idei zbawienia   Ferus   2020-10-04
Beczka dziegciu i łyżka miodu   Ferus   2020-09-27
Refleksje sprzed lat: „Głęboka wiara” i inne.   Ferus   2020-09-20
Zamordowanie amerykańskiego “bluźniercy” w Pakistanie   Ibrahim   2020-09-16
Czy istnieją „głęboko niewierzący”?   Ferus   2020-09-06
Ludzie są grzeszni, ale Kościół (na pokaz) jest święty   Kruk   2020-09-03
Kogo bije dzban?   Koraszewski   2020-08-31
Refleksje sprzed lat: „Łaska boska” i inne   Ferus   2020-08-30
Ignorowane ludobójstwo chrześcijan w Nigerii    Ibrahim   2020-08-25
Egocentryzm religijny   Ferus   2020-08-23
Quo vadis religio?   Ferus   2020-08-16
Palestyńczycy: Priorytety muzułmańskich “uczonych” podczas COVID-19   Toameh   2020-08-04
Ituriel – elektroniczny bóg. Czyli książka, której nie napisałem.   Ferus   2020-08-02
Porwanie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i Kneset   Pandavar   2020-07-08
Dlaczego nauki i religii nie można ze sobą pogodzić   Koraszewski   2020-07-05
Palestyńczycy: Nieislamskie prawo o ochronie rodziny   Toameh   2020-07-02
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i Kneset   Pandavar   2020-07-01
Pochwała parlamentarnego ateizmu   Koraszewski   2020-06-28
Palestyńczycy: Czy rzeczywiście chodzi o “aneksję”?   Toameh   2020-06-26
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i KnesetCzęść 5: Wbijanie noża   Pandavar   2020-06-24
Przerażająca prawda o dziewicach z raju   Koraszewski   2020-06-24
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja (VI)   Ferus   2020-06-21
Turcja: Uczniowie czytają Koran i porzucają islam   Bulut   2020-06-19
Wiara, nauka i umiłowanie bzdury   Koraszewski   2020-06-17
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i Kneset   Pandavar   2020-06-17
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja. V   Ferus   2020-06-14
Dżihadystyczne narracje i islamskie fobie w Nigerii   Igwe   2020-06-11
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu (3)   Pandavar   2020-06-10
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja. IV   Ferus   2020-06-07
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu   Pandavar   2020-06-03
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja (III)   Ferus   2020-05-31
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i Knesset.   Pandavar   2020-05-27
Męczeństwo w obronie niezmiernej głupoty   Koraszewski   2020-05-25
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja. II   Ferus   2020-05-24
Nie ma boga nad Boga   Koraszewski   2020-05-18
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości - fikcja   Ferus   2020-05-17
Naprawdę świat chce być oszukiwany?   Ferus   2020-05-10
Usunięcie „Izraela” z duńskiej Biblii   Jacoby   2020-05-05
Fikcja uznawana za Prawdę (VIII)   Ferus   2020-05-03
Fikcja uznawana za Prawdę (VII)   Ferus   2020-04-26
Fikcja uznawana za Prawdę (VI)   Ferus   2020-04-19
Fikcja uznawana za Prawdę (V)   Ferus   2020-04-11
Fikcja uznawana za Prawdę (IV)   Ferus   2020-04-05
Oderwanie charedim   Rosenthal   2020-04-01
Fikcja uznawana za Prawdę (III)   Ferus   2020-03-29
Pandemia i muzułmańskie priorytety   Pandavar   2020-03-26
Fikcja uznawana za Prawdę (II)   Ferus   2020-03-22
Fikcja uznawana za Prawdę   Ferus   2020-03-15
Uciekłaś od wojny, a oni przyjęli cię      2020-03-13
Najdłużej trwająca mistyfikacja. Podsumowanie.   Ferus   2020-03-08
Religie usprawiedliwiają zabijanie, kradzież i inne przestępstwa   Al-Tamimi   2020-03-06

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk