Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 18:37

« Poprzedni Następny »


Ekumeniczne spotkanie apostatów


Andrzej Koraszewski 2021-06-29

Anjuli Pandavar
Anjuli Pandavar

Nasz dom jest właściwie pustelnią, w której częściej słychać stukanie klawiatur niż ludzkie głosy. Od czasu do czasu pod bramą pojawia się samochód z gośćmi z bliższego lub dalszego sąsiedztwa. To stukanie w klawiatury sprowadzało już do Dobrzynia ludzi zza oceanu, z Afryki, a ostatnio z Brna. Z Brna przyjechały dwie ateistki, więc nagle siedzieliśmy przy kuchennym stole, czwórka ateistów, ale tylko troje apostatów, a każde z nas uciekało z innej religii. Przy stole siedziała eksmuzułmanka, eksprotestantka, ekskatolik i ateistka od kołyski. Słowem ekumeniczne spotkanie ludzi kpiących z pustych obietnic życia wiecznego, którzy różnymi drogami zmierzali do tego samego wniosku, że religia jest nie tylko oszustwem, ale również formą zniewolenia.

Wnioski końcowe podobne, ale drogi różne i odmienne grozy ucieczki z niewoli. Urodzona w spokojnej Australii Belinda zbywa pytania. Wygląda na to, że tam przejście od wiary do niewiary nie było żadnym dramatem, było jak przekroczenia koryta wyschniętego strumienia. Zreformowany stulecia temu protestantyzm tu i ówdzie wraca do swoich purytańskich korzeni, jednak chętnych na protestancki fundamentalizm coraz mniej, Rubikon dzielący wiarę i niewiarę wysechł i czasem nie wiadomo już, gdzie właściwie był. W zlaicyzowanych społeczeństwach pokusa totalitaryzmu wyszła z świątyń i przeniosła się na uczelnie. 


Urodzona sześdziesiąt pięć lat temu w Republice Południowej Afryki Anjuli uciekła od islamu, w którym zniewolenie religijne jest nadal ze wszystkich miar podobne do fizycznej niewoli.  Obie uczą dziś angielskiego na czeskiej uczelni w Brnie, ale główną pasją Anjuli jest walka z nieludzką religią. Chrześcijaństwo niczym jej nie kusi, ale wydaje jej się bardziej ludzkie, albo tylko bardziej pokonane, wcześniej przymuszone do akceptacji (chociażby pozornej) humanistycznych wartości. Apostatka z islamu widzi totalitarne zawłaszczenie jednostki przez religię w ostrzejszym świetle. Nasze polskie spojrzenie na totalitaryzm jest silniej związane z komunizmem i faszyszmem niż z religią, chociaż rzecz zabawna, bo w czasach realnego socjalizmu pisarze nie mogli pisać o koszmarze totalitarnego zniewolenia, więc korzystali z parasola państwowego ateizmu i opisywali średniowieczne totalitarne praktyki katolickiego Kościoła, a czytelnicy bez trudu odpoznawali w tych opisach współczesną im rzeczywistość.                     

Dzieliliśmy się w tej naszej socjalistycznej Polsce na tych, którzy jeszcze wierzyli, że komunizm da się jakoś powoli zreformować i na tych, którzy byli  głęboko przekonani, że komunizm jest niereformowalny i albo trzeba uciekać, albo próbować go obalić.


Anjuli jest przekonana, że islamu nie da się już zreformować, a ci którzy tego próbują, oszukują sami siebie, wielu z nich właściwie porzuciło islam, ale boją się do tego przyznać. Chwilami mam wrażenie, że jest nazbyt stanowcza, ale wtedy uświadamiam sobie nasze dylematy (które nam wydają się groźne, ale w jej oczach muszą być zgoła dziecinne). Nasz otwarty katolicyzm utknął w wielkomiejskich kawiarniach, pisma reformatorów Kościoła z ich uczonymi rozprawami nie budzą nawet wzruszenia ramionami zwykłych ludzi. Umiarkowany katolik z prowincji igoruje trzy czwarte nauk proboszcza, chodzi lub nie chodzi do kościoła, bierze kościelny ślub, chrzci dzieci, posyła je na religię, w ankiecie wpisuje właściwe wyznanie, czasem psioczy, ale nie protestuje, kiedy biskupi zawłaszczają państwo. Tu nie ma religijnej policji, brodatych, uzbrojonych zbirów, jest Ordo Iuris, Kaczyński i Zbigniew Ziobro. Trudno porównywać arcybiskupa Jędraszewskiego do kardynała Hozjusza, a jednak jest się czego bać. Najgłośniej protestują dziś dziewczyny i nie bawią się w dyskusje o reformowaniu.


Nie da się ukryć, że islam to inna bajka, więc Anjuli upiera się, że tego zreformować się już nie da, że islamskiego oświecenia nie będzie, trzeba zerwać z tym świństwem. Islamskich otwartych apostatów na Zachodzie jest sporo, ale to kropla w morzu. Nie wszystko wiadomo, wielu ucieka w religijną obojętność, w spokojne życie między niewiernymi. Inni są rozdarci między swoją islamską tożsamością, a ludzkimi odruchami. Czują się niepewnie po jednej i po drugiej stronie barykady. Próbują o tym nie myśleć, ale to się nie da. O tym wewnętrznym rozdarciu traktuje jej książka. Czy można się uwolnić z niewoli przez ignorowanie strażników więzienia? Islam leczy frustrację zacofania kompleksem wyższości. Niby należysz do najlepszych spośród bożych stworzeń, ale coś się nie zgadza. Jak długo żyjesz w izolowanym świecie islamu, to z Allahem sprawa. Jednak izolacja się skończyła, bo z jednej strony podróże i bezpośredni kontakt, z drugiej Internet. W krajach muzułmańskich ucieczka z islamu pociąga za sobą okrutne kary, od śmierci z rąk państwa, religijnych milicji, sąsiadów lub własnej rodziny, do łagodniejszych, w postaci konfliktów z najbliższymi, utraty przyjaciół, trudności ze zdobyciem pracy. Właściwie nikt nie wie, ilu jest tych apostatów i kiedy ilościowa zmiana zacznie powodować zmiany jakościowe. Jedno pewne, im bardziej islam czuje się zagrożony, tym bardziej rośnie desperacja fanatyków. Niby możemy powiedzieć – skąd my to znamy. Skala jest jednak inna, zegar przesunięty o kilka stuleci, nie bardzo wiadomo co gorsze, barbarzyństwo nakazów w świętych księgach, czy religijna tresura od najmłodszych lat, która każe te nakazy traktować z dosłownością i zmienia umysł dziecka w umysł zniewolony. Dla Anjuli islam jest nieustannym atakiem na człowieczeństwo.


Islam uczy nienawiści do niewiernych, zabrania przyjaźni z innymi, zachęca do mordów, nakazuje kłamstwo. Część muzułmanów ignoruje te nakazy, czuje do nich obrzydzenie, co się dzieje kiedy czują przewagę, kiedy tłum słyszy wezwania do mordów? Nigdy nie wiesz, kiedy miły sąsiad, z którym dziesiątki razy wymieniałeś uprzejmości, sięgnie po nóż. Tak, to prawda, to część ludzkiej natury,  tak było całkiem niedawno, kiedy rozpadła się Jugosławia, tak było w Rwandzie, tak było podczas wojny w całej Europie. Anjuli się z tym zgadza, ale przekonuje, że islam ze szczególnym uporem wzmacnia mroczną stronę ludzkiej natury.


Na domiar złego islamski totalitaryzm znajduje sprzymierzeńca nie tylko w katolickim papieżu, który szuka wspólnoty z wielkim muftim z Al-Ahzaru, totalitarna pokusa popycha również w objęcia muzułmańskich fanatyków zachodnich ateistów. Jedni ze strachu, a inni z miłości pilnują, żeby przypadkiem nikt Allahowi nie bluźnił, by nikt nie mówił złego słowa na temat Mahometa, żeby nikt  nie mówił zbyt głośno o zabijaniu dziewcząt, apostatów, o tym, co się słyszy w meczetach, co się dzieje w madrasach, gdzie dzieci pobierają nauki o nieludzkich nakazach. Okrzyk islamofobia każe patrzeć podjerzliwie na apostatów z islamu, którym coraz trudniej znaleźć wydawców, na ich krytykę islamu i jego produktu – muzułmanina ze zniewolonym umysłem. Ekumenicznie zgadzamy się, że wielu zachodnich ateistow zrobi co w ich mocy, żeby ratować islamski totalitaryzm w imię głębokiego szacunku dla kultury Innego. Tak wielu tak trudno zrozumieć, że nie każda kultura zasługuje na szacunek, że to płynące z Zachodu wsparcie kultury pogardy, supremacji, nienawiści do demokracji i praw człowieka nie wróży dobrze. I jeszcze ta zdumiewająca wspólnota nienawiści do Żydów i Izraela. Wychowana w czasach apartheidu w RPA Anjuli doskonale widzi obłęd oskarżeń i dobrze wie, że służą budowaniu nieludzkiej wspólnoty. Wie również, że służą podtrzymaniu wiary w życie wieczne w nagrodę za niszczenie życia doczesnego, za niewiarę w sens bycia człowiekiem.


Odjechał żółty samochód, do naszej pustelni powróciła cisza i większe niż wcześniej poczucie wspólnoty płynących pod prąd. Kilka dziesięcioleci temu w ZSSR nazywano ich inaczej myślącymi.             

 

*Anjuli Pandavar porowadzi stronę internetową Murtadd to Human                                          


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 906 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Ekumeniczne spotkanie apostatów   Koraszewski   2021-06-29
Czy wolno krytykować muzułmanów?   Pandavar   2021-06-28
Targniecie się na życie wieczne?   Ferus   2021-06-27
Dwa różne Dekalogi   Ferus   2021-06-20
Pasterze i ich bezwolne owce, czyli paradoksy „duchowego pasterzowania”   Ferus   2021-06-13
Biblia, kobiety i Bóg? Czyli co takiego Bóg chce powiedzieć czytelnikom Pisma Świętego?   Ferus   2021-06-06
Jest człowieczeństwo i jest muzułmańskie człowieczeństwo   Pandavar   2021-06-03
Żałoba bez złudzeń   Igwe   2021-05-26
Bezbożne „Ranczo” (II)   Ferus   2021-05-23
Ateista i „zatroskany głos rozsądku”   Ferus   2021-05-16
Obraza uczuć religijnych. Czyli co obraża osoby wierzące, a co nie, choć może powinno?   Ferus   2021-05-09
„Szczepionkowa” hipoteza powstania religii   Ferus   2021-05-02
Książka Lucjana Ferusa   Koraszewski   2021-04-26
Kłamiemy, gdyż taką mamy naturę? Czyli „względna równowaga między prawdą a fikcją”.   Ferus   2021-04-25
Duchowa służba zdrowia. Czyli oblicze Boga zatroskanego Miłosierdziem.   Ferus   2021-04-18
Poświąteczna refleksja. Kiedy mity traktowane są jako rzeczywistość.   Ferus   2021-04-11
Nieautoryzowany wywiad z Bogiem   Ferus   2021-04-04
Miecz czy Rozum? Czyli jak uczy historia religii: na jedno wychodzi!   Ferus   2021-03-28
Diabelskie zwierciadło jest winne złu?   Ferus   2021-03-21
Dziewuchy dziewuchom tu i tam   Koraszewski   2021-03-16
Irracjonalne „objawienia boże” (II)   Ferus   2021-03-14
Irracjonalne „objawienia boże”   Ferus   2021-03-07
Groza umiarkowanego islamizmu   Chesler   2021-03-04
Hartowanie ciała i hart ducha   Ferus   2021-02-28
Bezbożne „Ranczo”.Czyli nie jest dobrze, iż wierni mało wiedzą o religii, czy raczej bardzo dobrze?   Ferus   2021-02-21
Uciekinierzy z bastionu fałszywych świętości (IV)   Ferus   2021-02-14
Uciekinierzy z bastionu fałszywych świętości (III)   Ferus   2021-02-07
Uciekinierzy z bastionu fałszywych świętości (II)   Ferus   2021-01-31
Uciekinierzy z bastionu fałszywych świętości   Ferus   2021-01-24
Bajkowe dziedzictwo religii. Czyli wspaniała, ale też przerażająca potęga wyobraźni.   Ferus   2021-01-17
Bóg, ojczyzna, nędza i zniewolenie   Koraszewski   2021-01-14
Opatrzność Boża, a szczepienia na COVID-19   Ferus   2021-01-03
W Gazie Hamas jest Grinchem, który ukradł Boże Narodzenie   Fitzgerald   2020-12-31
Episkopat Polski w sprawie szczepionek zaleca: róbta co chceta   Koraszewski   2020-12-30
Bożonarodzeniowa koniunkcja planet. Czyli coroczna „koniunkcja” religii z nauką.   Ferus   2020-12-27
Listy byłych niewolników do ich byłych Panów (III)   Ferus   2020-12-20
Islam nakazuje kochać Mahometa i Dżihad bardziej niż własne rodziny     2020-12-14
Listy byłych niewolników do ich byłych Panów (II)   Ferus   2020-12-13
Listy byłych niewolników do ich byłych Panów   Ferus   2020-11-29
Brudny czyściec i diabelnie skuteczny strach przed piekłem   Ferus   2020-11-22
Dylemat moralny czy prosty wybór?   Ferus   2020-11-15
Refleksje sprzed lat: „W obronie kobiet” II.   Ferus   2020-11-08
Refleksje sprzed lat: „W obronie kobiet”   Ferus   2020-11-01
Nasze zacofanie jest najgorszą obrazą Proroka   Montaser   2020-10-31
USA to jedyny kraj, który rozlicza mułłów   Rafizadeh   2020-10-27
Dyspensa zwalniająca wiernych z myślenia   Ferus   2020-10-25
Dziecinne pytanie: Po co ludzie stworzyli bogów?   Ferus   2020-10-18
Dziecinne pytanie: Po co Bóg stworzył ludzi?   Ferus   2020-10-11
Alternatywa dla idei zbawienia   Ferus   2020-10-04
Beczka dziegciu i łyżka miodu   Ferus   2020-09-27
Refleksje sprzed lat: „Głęboka wiara” i inne.   Ferus   2020-09-20
Zamordowanie amerykańskiego “bluźniercy” w Pakistanie   Ibrahim   2020-09-16
Czy istnieją „głęboko niewierzący”?   Ferus   2020-09-06
Ludzie są grzeszni, ale Kościół (na pokaz) jest święty   Kruk   2020-09-03
Kogo bije dzban?   Koraszewski   2020-08-31
Refleksje sprzed lat: „Łaska boska” i inne   Ferus   2020-08-30
Ignorowane ludobójstwo chrześcijan w Nigerii    Ibrahim   2020-08-25
Egocentryzm religijny   Ferus   2020-08-23
Quo vadis religio?   Ferus   2020-08-16
Palestyńczycy: Priorytety muzułmańskich “uczonych” podczas COVID-19   Toameh   2020-08-04
Ituriel – elektroniczny bóg. Czyli książka, której nie napisałem.   Ferus   2020-08-02
Porwanie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i Kneset   Pandavar   2020-07-08
Dlaczego nauki i religii nie można ze sobą pogodzić   Koraszewski   2020-07-05
Palestyńczycy: Nieislamskie prawo o ochronie rodziny   Toameh   2020-07-02
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i Kneset   Pandavar   2020-07-01
Pochwała parlamentarnego ateizmu   Koraszewski   2020-06-28
Palestyńczycy: Czy rzeczywiście chodzi o “aneksję”?   Toameh   2020-06-26
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i KnesetCzęść 5: Wbijanie noża   Pandavar   2020-06-24
Przerażająca prawda o dziewicach z raju   Koraszewski   2020-06-24
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja (VI)   Ferus   2020-06-21
Turcja: Uczniowie czytają Koran i porzucają islam   Bulut   2020-06-19
Wiara, nauka i umiłowanie bzdury   Koraszewski   2020-06-17
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i Kneset   Pandavar   2020-06-17
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja. V   Ferus   2020-06-14
Dżihadystyczne narracje i islamskie fobie w Nigerii   Igwe   2020-06-11
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu (3)   Pandavar   2020-06-10
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja. IV   Ferus   2020-06-07
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu   Pandavar   2020-06-03
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja (III)   Ferus   2020-05-31
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i Knesset.   Pandavar   2020-05-27
Męczeństwo w obronie niezmiernej głupoty   Koraszewski   2020-05-25
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja. II   Ferus   2020-05-24
Nie ma boga nad Boga   Koraszewski   2020-05-18
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości - fikcja   Ferus   2020-05-17
Naprawdę świat chce być oszukiwany?   Ferus   2020-05-10
Usunięcie „Izraela” z duńskiej Biblii   Jacoby   2020-05-05
Fikcja uznawana za Prawdę (VIII)   Ferus   2020-05-03
Fikcja uznawana za Prawdę (VII)   Ferus   2020-04-26
Fikcja uznawana za Prawdę (VI)   Ferus   2020-04-19
Fikcja uznawana za Prawdę (V)   Ferus   2020-04-11
Fikcja uznawana za Prawdę (IV)   Ferus   2020-04-05
Oderwanie charedim   Rosenthal   2020-04-01
Fikcja uznawana za Prawdę (III)   Ferus   2020-03-29
Pandemia i muzułmańskie priorytety   Pandavar   2020-03-26
Fikcja uznawana za Prawdę (II)   Ferus   2020-03-22
Fikcja uznawana za Prawdę   Ferus   2020-03-15
Uciekłaś od wojny, a oni przyjęli cię      2020-03-13
Najdłużej trwająca mistyfikacja. Podsumowanie.   Ferus   2020-03-08
Religie usprawiedliwiają zabijanie, kradzież i inne przestępstwa   Al-Tamimi   2020-03-06
Credo islamu z ust autorytetu     2020-03-02

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk