Prawda

Środa, 1 maja 2024 - 03:26

« Poprzedni Następny »


Wybory 2020 były okropne


Caroline Glick 2020-11-16

(Zrzut z ekranu z wideo)
(Zrzut z ekranu z wideo)

Od redakcji „:Listów z naszego sadu”


Po raz kolejny publikujemy tekst, który obrazi religijne uczucia antytrumpistów. Mały sens ma przypominanie, że z wielu powodów nie głosowaliśmy na Donalda Trumpa (po pierwsze nie jesteśmy amerykańskimi obywatelami…), nie warto chyba pisać, że nie zachwycamy się jego aparycją, dykcją, elokwencją, ani ogólnie osobowością. Nasz osobisty stosunek do amerykańskiego prezydenta nie ma tu najmniejszego znaczenia. Mamy zbyt małe kompetencje, by oceniać jego politykę wewnętrzną, natomiast patrzymy z dużym zainteresowaniem na jego politykę zagraniczną. Publikujemy artykuł amerykańsko-izraelskiej publicystki, która pisze o kryzysie amerykańskiej demokracji i o tym, że w konsekwencji (jak zwykle) pierwszymi ofiarami będą Żydzi i jak zwykle nie będą to ostatnie ofiary. Raz jeszcze pokazujemy tu głos, którego nie pokażą inni.


***

Niezależnie od tego, kto ostatecznie wygra prezydenckie wybory, Żydzi w Ameryce są wielkimi przegranymi. Jak od dawna tłumaczy profesor Ruth Wisse z Harvardu, Żydzi są  barometrem demokracji. Nienawiść do Żydów wzrasta w społeczeństwach, których demokratyczne instytucje i wartości są w kryzysie. Na ogół w zdrowych, działających demokracjach poziom nienawiści do Żydów jest niski.   


Jeśli nie dowiedzieliśmy się niczego innego z amerykańskiej kampanii wyborczej, dowiedzieliśmy się, że amerykańska demokracja jest w kryzysie.


Media są pierwszą siłą odpowiedzialną za ten kryzys. Przez ostatnie cztery lata wszystkie główne stacje telewizyjne i krajowe gazety w USA poświęciły się nie informowaniu o zdarzeniach, ale definiowaniu granic akceptowalnego dyskursu publicznego. Firmy Big Tech –w szczególności Facebook, Google i Twitter, po zdobyciu sił, o jakich KGB mogło tylko marzyć – służą jako strażnicy tych granic.


Cel wszystkich korporacji medialnych był ten sam: obalenie wyniku wyborów 2016 roku. Dla tego celu przez cztery długie lata media demonizowały prezydenta Donalda Trumpa i jego zwolenników. Panowało wspólne przekonanie, że przez poddanie społeczeństwa nieustannej indoktrynacji, by ludzie nienawidzili Trumpa i jego zwolenników, Trump zniknie z Białego Domu, albo przez specjalne, długie dochodzenia prawne, impeachment albo przez porażkę przy urnach wyborczych.

 

Przez ostatnie cztery lata niemal wszystkie artykuły o Trumpie i jego zwolennikach były negatywne. W rezultacie, podczas gdy większość Amerykanów nigdy nie słyszała, że Trump stworzył i wprowadził całkowicie nową doktrynę polityki zagranicznej, która odniosła większy sukces niż jakakolwiek inna polityka od końca zimnej wojny, wszyscy Amerykanie wiedzą, że media oczekują od nich, że uwierzą, iż Trump jest rasistą. Wiedzą, że media oczekują, iż Amerykanie będą nienawidzili Trumpa i jego zwolenników, i podziwiali jego przeciwników, od Nancy Pelosi po Black Lives Matter (BLM).


Big Tech
, ze swej strony, jasno pokazały, że zwolennicy Trumpa wyrażają swoje poparcie dla Pomarańczowego Człowieka na własne ryzyko. Mogą być poddani doxingowi lub ostracyzmowi, można im odmówić platform lub mogą zostać wyrzuceni z pracy, jeśli ich poglądy – które wykraczają poza akceptowane granice publicznego dyskursu, jakie wyznaczają media – ukażą się online.


Ta olbrzymia, wieloletnia kampania indoktrynacji i egzekwowania przestrzegania wyznaczonych granic, ma mieszane wyniki. Z jednej strony, wyniki wyborów pokazały, że potentatom medialnym i miliarderom mediów społecznościowych zupełnie nie udało się przekonać publiczności, by nienawidziła Trumpa i jego zwolenników. W zeszłym tygodniu Trump zdobył więcej głosów niż zdobył ich w 2016 roku. Radykalnie rozszerzył poparcie wśród Latynosów i czarnych. 


Z drugiej strony, sondaże pokazują, jak media i Big Tech zmieniły amerykańskie społeczeństwo. Prawdopodobnie istnieją dwie przyczyny, dla których sondaże myliły się jeszcze bardziej w 2020 roku niż w 2016. Po pierwsze, firmy sondażowe same działały wewnątrz bańki medialnej. Ludzie tacy jak Nate Silver wiedzą, że ludzi takich jak Jeff Zucker i Jeff Bezos nie interesuje, co myśli społeczeństwo. Są nastawieni na mówienie społeczeństwu, co ma myśleć. Pytania ankietowe i dobór próbek robiły to właśnie przez prognozowanie pożądanych wyników.


Po drugie, zwolennicy Trumpa wiedzą, że media nie tylko nie chcą wiedzieć, co oni myślą. Ukarzą zwolenników Trumpa, jeśli powiedzą to, co myślą. Więc kłamią. To, co prezes  Trafalgar Group, Robert Cahaly, opisuje jako “efekt płochliwego wyborcy Trumpa” zostało wyraźnie wyrażone w różnicy między sondażami a podliczonymi głosami. Po co mówić anonimowej osobie, która dzwoni do ciebie, że zamierzasz głosować na Trumpa? Nie wiesz, kim on jest i co zrobi z tą informacją. Albo więc odkładasz słuchawkę, albo mówisz, że głosujesz na Bidena.   


Od dnia wyborów sytuacja się tylko pogorszyła. Ciżba w progresywnych mediach społecznościowych wzywa do bojkotu firm prawniczych, które reprezentują Donalda Trumpa w jego sprawach o domniemane wielkie oszustwa wyborcze w stanach, w których nadal toczy się walka. Mają nadzieję, że bez kompetentnych prawników Trump przegra bitwę sądową. Politycy i aktywiści polityczni wraz z Jakem Tapperem z CNN i Jen Rubin z MSNBC, otwarcie grożą, że zniszczą możliwości zarobkowania pracownikom administracji Trumpa i zwolennikom Trumpa, którzy kwestionują koronację Bidena dokonaną przez media.  Cenzorowanie Trumpa i jego zwolenników na Twitterze z dnia na dzień staje się coraz bardziej agresywne.


Istnieją wszelkie powody, by zakładać, że niezależnie od tego, czy 20 stycznia, jak jest najbardziej prawdopodobne, odbędzie się inauguracja Bidena, czy nie, ta mściwość, nienawiść i cenzura będą nadal mieć przerzuty w nadchodzących miesiącach i latach.  


Konsekwencje tej tyranii mediów i Big Tech są katastrofalne dla zdrowia amerykańskiej demokracji. Amerykanie wiedzą, że oczekuje się od nich, iż będą zachowywali się jak obywatele totalitarnego reżimu w Związku Radzieckim. Media powiedzą im, co im wolno powiedzieć, a media społeczne dopilnują przestrzegania tych nakazów.   


I, tak jak mieszkańcy ZSRR, Amerykanie nie przestali myśleć. Po prostu przestali mówić, co myślą. 


Jako myślący ludzie Amerykanie szukają wyjaśnień. A ponieważ zwolennicy Trumpa nie mogą otrzymać wyjaśnień od mediów o tym, co stało się z ich krajem, naturalnie przyciągają ich alternatywne głosy. Większość z nich znajduje wyjaśnienia w konserwatywnych mediach. W miarę jednak jak wzrasta agresywność mediów i Big Tech, wielu przyciągną teorie spiskowe. Atrakcją teorii spisowych jest to, że twierdzą, iż wyjaśniają wszystko.


To jest problem dla Żydów.


Premier Benjamin Netanjahu podczas wspólnej konferencji prasowej z wiceprezydentem Joe Bidenem w Jerozolimie, 9 marca 2016. (Amit Shabi/POOL)
Premier Benjamin Netanjahu podczas wspólnej konferencji prasowej z wiceprezydentem Joe Bidenem w Jerozolimie, 9 marca 2016. (Amit Shabi/POOL)

Antysemityzm jest wzorcem wszystkich teorii spiskowych. Antysemickie teorie spiskowe zmieniają się z czasem, ale ich atrakcyjność pozostaje ta sama od dni Egiptu za czasów faraonów do dnia dzisiejszego. Żydzi są małą, odrębną grupą ludzi. Są stosunkowo słabi i nieagresywni i nie mają automatycznych sojuszników. Antysemici mogą atakować ich ze stosunkowo dużą bezkarnością. Co najważniejsze, można zbudować całą intelektualną pętlę myślową, która wyjaśnia naturalne i nadnaturalne zjawiska przez powiedzenie, że stoją za nimi Żydzi.


Podczas czterech lat Trumpa w Białym Domu były zamachy i próby zamachów na Żydów dokonywane przez zwolenników białej supremacji, zaindoktrynowanych antysemickimi teoriami spiskowymi w Internecie. Im bardziej wyborcy Trumpa są wypychani z dyskursu i demonizowani, i im mniej ufają wiadomościom, jakie widzą w telewizji i na czołówkach gazet, tym większe prawdopodobieństwo, że zwrócą się do teorii spiskowych. A z równą pewnością jak to, że po dniu następuje noc, więcej Amerykanów będzie przekonanych, że Żydzi są odpowiedzialni za wszystko, co jest złe w Ameryce.   


To zaś doprowadza nas do obozu Bidena. Prowadzący kampanię Bidena oznajmili, że pierwszego dnia po  objęciu przez Bidena urzędu, anuluje on prezydencki dekret Trumpa zakazujący szkolenia opartego na „krytycznej teorii rasy” w rządzie federalnym. Być może bardziej niż jakakolwiek inna zapowiedź polityczna powinno to wywołać dreszcz przerażenia amerykańskich Żydów. W 2019 roku Żydzi byli obiektem zamachów i prób zamachów dokonywanych przez zwolenników czarnej supremacji, zanurzonych w antysemityzmie zrodzonym z krytycznej teorii rasy i podobnych bzdur.


Krytyczna teoria rasy przypisuje podstawową wrogość i wrodzony rasizm wszystkim białym ludziom. Podczas szkoleń na temat krytycznej teorii rasy na rozmaitych seminariach zmusza się ludzi do wyparcia się swojego rzekomego „białego przywileju”, przekonując, że w ten sposób Stany Zjednoczone, zrodzone w grzechu pierworodnym niewolnictwa, staną się mniej grzeszne i nikczemne.


Progresiści, dla których krytyczna teoria rasy jest artykułem wiary, widzą politykę jako grę o sumie zerowej. A to stanowi problem. Wiedzą, że nie będą w stanie ujarzmić wszystkich. Zresztą, większość progresistów jest biała. Dla realizacji swojego politycznego celu zreorganizowania amerykańskiego społeczeństwa według krytycznej teorii rasy potrzebują  zastępców dla białych. Tak samo jak Obama demonizował “jeden procent”, by realizować swój program ekonomiczny, który szkodził wszystkim zatrudnionym i oszczędzającym, dzisiejsi progresiści potrzebują jakiegoś „jednego procenta”, by realizować swoje rasowe programy rządzenia.


Tu wchodzą Żydzi. Ponieważ progresiści już ustalili, że Żydzi są “biali”, Żydzi są znakomitą nemezis dla progresistów. Nie ma zbyt wielu Żydów. Żydzi są zbyt słabi w partii Demokratycznej, by móc progresistów ukarać za ich zachowanie. Wielu Żydów chce być częścią ruchu progresistów i można na nich polegać, że chętnie posłużą jako listek figowy. A wreszcie Żydów dość łatwo zidentyfikować i wytykać palcami.


Wytykanie palcami i oczernianie Żydów przez BLM w ich oryginalnej karcie i wielokrotne atakowanie przez uczestników zamieszek BML żydowskich biznesów i synagog dla rabunku i dewastacji, pokazuje dokładnie, w jakim kierunku idzie ten ruch.


Krytyczna teoria rasy dominuje dyskurs na kampusach. Dzisiaj od Berkeley do Columbii i wszędzie pomiędzy nimi jedyną akceptowalną formą dyskryminacji jest dyskryminacja żydowskich studentów, którzy ośmielają się popierać lub tylko niewystarczająco potępiają żydowskie państwo Izraela. To także pokazuje, dokąd zmierza ten ruch.  


Porzucenie przez media uczciwego dziennikarstwa i ich nienawiść do połowy amerykańskiego społeczeństwa, jak również przyjęcie przez Demokratów totalitarnej teorii rasy i idei amerykańskiego świeckiego grzechu za ich organizującą zasadę, odrywają Amerykę od jej demokratycznych, pluralistycznych kotwic. Amerykańskie społeczeństwo posuwa się w kierunku post-demokratycznej rzeczywistości. Jeśli nie podejmie się działań, by przywrócić te kotwice, amerykańskie społeczeństwo jako całość będzie cierpieć. Ale amerykańscy Żydzi ucierpią pierwsi.


The 2020 Election Has Been Terrible for the Jews

Newsweek, 11 listopada 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Caroline Glick 

Znana dziennikarka izraelska, pracuje w „Jerusalem Post”. Urodzona w Stanach Zjednoczonych, gdzie ukończyła studia z nauk społecznych. Emigrowała do Izraela w 1991 roku, wstępując natychmiast do IDF, w 1996 roku zakończyła karierę w wojsku w stopniu kapitana. Występuje często w izraelskiej telewizji, jest również zapraszana przez różne stacje telewizyjne w USA.     


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Susza w USA Marek Eyal 2020-11-16


Notatki

Znalezionych 2594 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk