Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 12:08

« Poprzedni Następny »


Wahadło postaw i poglądów


Ryan Bellerose 2016-06-07


Uważam, że bardzo często ludzie są głupi. Uważam tak, bo widzę aż nazbyt często, jak działają bez cienia instynktu samozachowawczego. Najbardziej jednak tępych i ograniczonych ludzi daje się, żeby tak powiedzieć – oświecić. Trzeba tylko znaleźć argument, który do nich dotrze.


Uważam, że Arabowie popełniają olbrzymi błąd. Związali całą swoją walkę z wieczną martyrologią.


Jest tu podwójny problem: po pierwsze, ludzie nie szanują ofiar, litują się nad nimi. To znaczy, że nawet jeśli ktoś odczuwa ukłucia litości i robi coś w oparciu o nie, nie jest to głębokie ani naprawdę z nim związane. To dlatego widzimy tak wielu tak zwanych „pro palestyńskich” aktywistów, którzy całkowicie zmieniają stronę, kiedy wreszcie coś do nich dociera.


Po drugie, jest bardzo trudno przedstawiać siebie jako ofiarę, jeśli przez niemal całą historię było się prześladowcą innych. Wymaga to olbrzymiej ignorancji i gimnastyki umysłowej, by zachować aurę cierpiętnictwa.


Narracja cierpiętnictwa ma obecnie tylko dwie publiczności: wsteczną lewicę na Zachodzie i świat muzułmański. Wszyscy inni zaczynają powoli zauważać fakty i historię.


Nie będzie to natychmiastowe i oświecenie ludzi wymaga herkulesowego wysiłku, ale jest prostą prawdą, że kiedy badasz historię Bliskiego Wschodu, a szczególnie narodu żydowskiego, jedna podstawowa rzecz rzuca się w oczy. Żydzi dominowali tylko sporadycznie. Cała ich historia jest historią prześladowanego narodu i nawet teksty założycielskie kultury zachodniej, takiej jak Nowy Testament, historie Józefa i innych stanowią wyraźnie, że Żydzi nigdy nie byli imperialistami lub kolonialistami. Poza Lewantem było bardzo niewiele żydowskich miast, a także te miasta często były tworzone przez wygnane społeczności żydowskie. Poza parą miast żydowskich w Hidżaz, po prostu nie ma społeczności żydowskich poza ojczyzną żydowską, które były samodzielne.


Wróćmy do przyczyn, które czynią całą narrację cierpiętnictwa tak problematyczną.


Sądzę, że głównym problemem jest to, że jeśli twierdzisz, iż jesteś ofiarą, musisz rzeczywiście być ofiarą, bo inaczej na długą metę to nie działa. Przykładami autentycznych ofiar są Indianie północnoamerykańscy, Aborygeni australijscy, rdzenni mieszkańcy Południowego Pacyfiku i Melanezyjczycy oraz Polinezyjczycy, wszystko to są ludy prześladowane przez dominującą kulturę europejską. Muzułmanie, a szczególnie Arabowie, lubią skarżyć się, bo po 1400 lat znaleźli się w sytuacji, w której ich kultura stoi przeciwko technologicznie przewyższającej ją kulturze europejskiej. Kultura muzułmańska była dominująca w okresie przed europejskim Renesansem. Niemal przejęła kulturę europejską tak dalece, że podbiła dużą część Europy Wschodniej i Południowej. Kiedy jednak kultura i technologia muzułmańskie pogrążyła się w zastoju, kultura europejska nabrała rozpędu. Kiedy te dwie kultury zderzyły się raz jeszcze, kultura muzułmańska znalazła się na dnie.   


Większość ludzi myśli powierzchownie i emocjonalne nakręcanie i przerzucanie przełączników działa na nich z łatwością. Arabowie wiedzą o tym i wykorzystują to. Pociąga to za sobą jednak pewne ryzyko, bo ludzie nie lubią, jak się nimi manipuluje i kiedy mają wrażenie, że są manipulowani, reagują gwałtownie. W miarę jak coraz więcej ludzi widzi absurdalność stanowiska arabskiego, czują się zmanipulowani jak widzą jeden film Pallywood po drugim pokazywany jako oszustwo, którym są, jak widzą prawdę o Hamasie ukrywającym rakiety za plecami dzieci, by atakować inne dzieci.


Arabom tak długo na sucho uchodziły te nędzne brednie, że nie połapali się, iż ludzie zaczynają je dostrzegać. Kontynuują swoją absurdalną propagandę, która musi mocno podpierać się istniejącymi uprzedzeniami do Żydów, by w ogóle wydawała się sensowna.  


Uważam za pełen ironii fakt, że „ruch sprawiedliwości społecznej” jest tym, co zaczyna niszczyć wiarygodność Arabów. Posłużyli się językiem liberalnej lewicy, by stworzyć ruch sprawiedliwości społecznej, po prostu nie rozumieli, że tworzą Golema, potwora, którego nie mogą kontrolować. Rzucali słowa takie jak „sprawiedliwość”, „pokój”, „prawa człowieka”, by atakować Żydów i znaczna część lewicy ich przyjęła, ponieważ pozwalało to na danie swobodnego upustu wewnętrznej nienawiści do Żydów przy zachowaniu poczucia, że jest się przyzwoitym człowiekiem.


W tym jednak tkwi cały sęk. Kiedy nieustannie perorujesz o prawach człowieka, pokoju i sprawiedliwości, a potem opowiadasz się za stanowiskiem całkowicie sprzecznym z tymi pojęciami, ludzie, którzy jeszcze nie mają wypranych mózgów, zaczynają zadawać pytania.


Na przykład: “Dlaczego ‘Palestyńczycy’ warunkują przyjście do stołu negocjacyjnego od spełnienia żądań, tylko po to, żeby potem postawić dalsze żądania, nie zgadzając się na żadne ustępstwa?”


“Dlaczego Żydzi, którzy w sposób udokumentowany są ludem rdzennym, są jedynymi ludźmi, którym tak zwani aktywiści na rzecz ludów rdzennych odmawiają praw ludów rdzennych?”


“Jeśli chcecie tylko pokoju i sprawiedliwości, to dlaczego skandujecie hasła takie jak ‘Śmierć Żydom’, ‘Heil Hitler’, a co gorsza, ‘Hitler miał rację’? To nie jest zbyt podobne do tego, co powiedziałby prawdziwy działacz na rzecz praw człowieka.”


Jeśli obchodzą cię prawa człowieka, to opowiadasz się za prawami człowieka dla wszystkich. Czy nie sprzeciwiałbyś się muzułmanom, którzy zmieniają deklarację praw człowieka, by mówiła „jak długo nie jest to sprzeczne z Koranem”? Czy podstawowe prawa człowieka nie powinny stać ponad każdym systemem wiary?


Sądzę, że ruch “propalestyński” przeżył się. Nadal wierzga, ale umiera, a umiera, bo jest to ruch, który używa języka, jakiego nie ma prawa używać, jaki w rzeczywistości jest całkowicie sprzeczny z ich celami. Sprawiedliwość? Twierdzę, że powrót Żydów do domu ich przodków był absolutną sprawiedliwością. Pokój? Twierdzę, że Żydzi byli gotowi zrobić niemal wszystko dla pokoju. Prawa człowieka? Czy w ogóle trzeba mówić, że Izrael jest dosłownie jedynym krajem na Bliskim Wschodzie, który ma przyzwoitą historię przestrzegania praw człowieka? Gdzie kobiety nie są własnością, a geje mogą żyć otwarcie?


Wiele mówimy o tych rzeczach, ale zaczynamy stawiać te argument publicznie, gdzie ludzie mogą je zobaczyć, pamiętajmy więc, postrzeganie liczy się, optyka liczy się, wybierajcie więc swoje słowa starannie i zgodnie z prawdą. To jest NASZA przewaga, a ponieważ używamy jej inteligentnie, w końcu zwyciężamy. Musimy tylko zrozumieć, że to jest konflikt na pokolenia i nie skończy się szybko.


Wahadło wychyla się i druga strona wie o tym, a więc z desperacji będą jeszcze bardziej radykalni i jeszcze głupsi. Ale w takim razie coraz więcej ludzi zobaczy prawdę.


Bądźcie więc silni, aktywni i widoczni, a świat zmieni się. Musi się zmienić.


The-pendulum

Israellycool, 31 maja 2016

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Ryan Bellerose

Kanadyjski działacz na rzecz praw Indian, studiował również historię Bliskiego Wschodu i rozpoczął ruch przeciwstawiania się kłamliwemu porównywaniu sytuacji amerykańskich Indian i Palestyńczyków.   

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk