Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 11:54

« Poprzedni Następny »


San Remo: Zapomniany kamień milowy


Salomon Benzimra 2015-05-02


Dziewięćdziesiąt pięć lat temu premierzy, ambasadorowie i inni dygnitarze z Europy i Ameryki zebrali się na Włoskiej Riwierze. Dziennikarze z całego świata donosili o nadchodzącej Konferencji Pokojowej w San Remo i społeczność międzynarodowa wiele się spodziewała po tym wydarzeniu, zaledwie w rok po tym, jak Konferencja Pokojowa w Paryżu ustaliła mapę Europy i zakończenie pierwszej wojny światowej.


W niedzielę, 25 kwietnia 1920 r. Najwyższa Rada Mocarstw Sprzymierzonych (Wielka Brytania, Francja, Włochy, Japonia i USA w charakterze obserwatora) przyjęła Rezolucję San Remo – dokument składający się z 500 słów, który definiował przyszły krajobraz polityczny Bliskiego Wschodu po zlikwidowanym Imperium Osmańskim.


Ta Rezolucja doprowadziła do przyznania trzech Mandatów według definicji w Artykule 22  Statutu Ligi Narodów z 1919 r. Z dwóch Mandatów wyłoniły się przyszłe państwa Syria-Liban i Irak i stały się wyłącznie arabskimi krajami. Dla trzeciego Mandatu jednak Rada Najwyższa uznała „ historyczny związek narodu żydowskiego z Palestyną i podstawy do stworzenia siedziby narodowej dla narodu żydowskiego w tym kraju” gwarantując jednak “prawa cywilne i religijne” populacji nieżydowskiej.  


Później Brytyjczycy ograniczyli Żydowską Siedzibę w Palestynie do obszaru leżącego na zachód od rzeki Jordan i pozwolili, by wschodnia Palestyna przeszła pod rządy Haszymidów. Terytorialna ekspansja na wschód dała początek królestwu Transjordanii, przemianowanej później na Jordanię w 1950 r.


Nie da się przesadzić znaczenia Konferencji San Remo dla Palestyny:

  • Po raz pierwszy w historii Palestyna stała się jednostką prawną i polityczną;
  • Naród żydowski został uznany za narodowego beneficjenta zarządu powierniczego przyznanego Wielkiej Brytanii w Palestynie na czas trwania Mandatu - “świętego posłannictwa cywilizacji” jak to ujmuje statut Ligi Narodów;
  • Deklaracja Balfoura z 1917 r. -  która “przychylnie zapatrywała się” na powstanie w Palestynie Żydowskiego Domu Narodowego – miała obecnie zostać “wprowadzona w życie” a więc stać się wiążącym aktem prawa międzynarodowego;

  • Suwerenność Palestyny de jurezostała nadana narodowi żydowskiemu, chociaż pozostawała w zawieszeniu do wygaśnięcia Mandatu w 1948 r.  
  • Postanowienia Rezolucji San Remo zostały włączone do Traktatu w Sèvres i pozostały niezmienione w ratyfikowanym ostatecznie Traktacie w Lozannie w 1923 r.
  • Arabowie otrzymali takie same prawa narodowe na wszystkich pozostałych częściach Bliskiego Wschodu – ponad 96% całego obszaru rządzonego uprzednio przez Turków osmańskich.


Konferencję San Remo okrzyknięto głównym kamieniem milowym. Świętowano na całym świecie z dziesiątkami tysięcy ludzi maszerujących w Londynie, Nowym Jorku i Toronto. Ale Arabowie palestyńscy, kierowani przez Muftiego Jerozolimy, ostro sprzeciwiali się jakiejkolwiek formie narodowej siedziby żydowskiej: pierwsze zamieszki antyżydowskie wybuchły w Jaffie tuż przed zebraniem się Konferencji w San Remo – był to zwiastun pełnej przemocy arabskiej postawy odrzucenia, która do dnia dzisiejszego zagraża Izraelowi.


Choć bliskowschodni proces pokojowy trwa od ponad dwudziestu lat, zdumiewające jest to, że San Remo i wynikający z niego Mandat nie jest wspominany. Czy jest to świadome? Czy tylko przeoczenie? Jak może być pokój i pojednanie bez uznania fundamentalnych faktów historycznych i prawnych?


Dyplomacja bliskowschodnia często uciekała się do „konstruktywnej wieloznaczności”, koncepcji wprowadzonej wcześniej przez Henry Kissingera, żeby utrzymać dialog i uniknąć dyskusji o podstawowych kwestiach, które uznano za problematyczne. W tym trwającym procesie pokojowym wieloznaczność języka nie dała konstruktywnych rezultatów. Wręcz przeciwnie, warstwa po warstwie wypaczeń i ordynarnych kłamstw gromadziły się na bazie początkowej wieloznaczności „ziemi za pokój”.


Kiedy zakorzeniło się pojęcie “okupacji”, zamieniło się szybko w “nielegalną okupację”, potem w “brutalny ucisk” i wreszcie w “apartheid”, co jest zbrodnią przeciw ludzkości według prawa międzynarodowego. Kiedy zniekształcony język opisuje wypaczoną rzeczywistość, myśl staje się mglista i nie może udać się żadne wynikające z niej działanie. 


Upamiętnienie Konferencji San Remo powinno być czymś więcej niż tylko przypomnieniem historii. Wymaga od nas rozważenia prawnego zasięgu wiążących decyzji podjętych w 1920 r. i zapewnienia, że nie bierzemy pod uwagę nie dających się pogodzić stanowisk, kiedy polityczne względy praktyczne zderzają się z niepodważalnymi prawami, zapisanymi w prawie międzynarodowym, a mianowicie nabytymi prawami narodu żydowskiego do ziemi ich przodków. Nic dziwnego, że Autonomia Palestyńska –  zdecydowana wyeliminować „twór syjonistyczny”, jak to wyraźnie stanowi statut OWP - nie cierpi postanowień Rezolucji San Remo, które uważa za źródło katastrofy sprokurowanej przez “gangi syjonistyczne”.


W rzeczywistości Rezolucja San Remo i wynikające z niej klauzule Mandatu dla Palestyny są równoznaczne z traktatem zawartym i wykonanym przez wszystkie 52 państwa członkowskie Ligi Narodów, w dodatku do Stanów Zjednoczonych, które są związane odrębnym traktatem z Wielką Brytanią, ratyfikowanym w 1925 r. 


Następnym razem więc, kiedy słyszysz o “okupacji Zachodniego Brzegu” i rzekomo “nielegalnych osiedlach” – co dzieje się niemal codziennie w rozmowach z Arabami palestyńskimi i ich zwolennikami – powinieneś pamiętać, że to terytorium, jak też reszta Izraela, zostało legalnie przywrócone narodowi żydowskiemu w 1920 r. i jego tytuł prawny został gwarantowany przez społeczność międzynarodową i nigdy nie uchylony. Wszelkie negocjacje dla osiągnięcia trwałego pokoju powinny opierać się na tej przesłance.  


Na koniec, choć jest to równie ważne: San Remo oznacza zakończenie najdłuższego w historii okresu kolonizacji. Po 1850 latach obcej okupacji, ucisku i wygnania przez kolejne obce mocarstwa (Rzymian, Bizantyjczyków, perskich Sassanidów, Arabów, krzyżowców, Mameluków i Turków osmańskich) naród Izraela odrodził się w kwietniu 1920 r., torując w ten sposób drogę do proklamowania państwa Izraela 28 lat później. To wyzwolenie od obcych rządów powinno normalnie być świętowane przez  wszystkie postępowe elity, które tradycyjnie popierają każdy ruch narodowego wyzwolenia. Tak jednak nie jest z powodów, które zaprzeczają wszelkiej logice.


San Remo: The Forgotten Milestone

Arutz Sheva, 26 kwietnia 2015

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Salomon Benzimra


Kanadyjski pisarz, inżynier, współzałożyciel organizacji „Kanadyjczycy na rzecz legalnych praw Izraela”.    


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk