Prawda

Poniedziałek, 6 maja 2024 - 20:44

« Poprzedni Następny »


Religia, monoteizm, totalitaryzm


Andrzej Koraszewski 2016-02-09


Idealna demokracja jest tylko w mowie pogrzebowej Peryklesa. Ateńska demokracja była daleka od ideału. Idea takiego dziwnego ustroju na długo popadła w zapomnienie, wyłoniła się ponownie w czasach oświecenia, z wielu powodów nadal traktowana jest podejrzliwie. Pracownicy mediów zarabiają na wynajdowaniu jej wad, rozbieżności z ideałem oraz grzechów tych, którym powierzyliśmy władzę.  Mają pełne ręce roboty, bo demokracja ma same wady, wszędzie i zawsze jest odległa od ideału, a ci którym powierzamy władzę, grzeszą na potęgę.

Alternatywą demokracji jest dyktatura, której główną zaletą jest stanowczość. Demokracja jest rozlazła, cechuje ją niekończąca się gadanina, spory, protesty, próby pogodzenia sprzecznych interesów zajmują czas i blokują działanie. Gdzie nie działają mechanizmy kończące w pewnym momencie dyskusję, demokracja przeradza się w anarchię i dyktatura okazuje się czasem jedynym rozwiązaniem. Współczesne europejskie demokracje poprzedziły monarchie oświecone, w czasach najnowszych kraje, które weszły na drogę przyspieszonego rozwoju i zbliżyły się do demokracji zachodnich, w większości dokonały skoku pod osłoną oświeconych dyktatur. (Oświecone, bo skuteczne, bywali jednak oświeceni dyktatorzy, którzy przegrali. Nie zawsze wiemy, czy byli kiepsko oświeceni, czy byli marnymi dyktatorami.)

 

Demokracja jest sprzężona z wolnością słowa, własnością prywatną, gospodarką rynkową. W drodze do demokracji kolejność bywała czasem przestawiana, czasem powolny powrót do własności prywatnej i swobody przedsiębiorczości poprzedzał swobodę słowa.

 

Jedno wydaje się pewne, demokracje są głównymi dostawcami bogactwa na świecie, z jakiegoś powodu lepiej produkują dobra materialne, dostarczają więcej wiedzy swoim obywatelom i lepiej rozwijają naukę. To statystyka, dyktatury pozwalają bowiem na nagły zryw, albo na większą koncentrację kapitału. Czasem produkują więcej broni, mają nieodmiennie niższe koszty siły roboczej.

 

Innowacyjność jest jednak jednoznacznie skorelowaną z demokracją. Demokracje wyzwalają jedyne zasoby naturalne, które się naprawdę liczą – ludzki potencjał. Źródłem bogactwa narodów jest praca, ale nie praca niewolnicza, ta bowiem pozwala na produkcję marnego jedzenia dla niewolników i luksusów dla ich właścicieli, którzy najbardziej pożądane dobra techniczne kupują od ludzi wolnych.

 

Wolność jest jednak stopniowalna. Może być jej więcej lub mniej i to zarówno w systemie niewolniczym, jak i w demokracji. Ciekawie przedstawia się tu sprawa religii. Religie są najlepszymi sojuszniczkami dyktatorów, przydają im boskiego autorytetu. Bezpośredni terror uzyskuje boskie sankcje, a strach przed nagą przemocą zostaje uzupełniony strachem przed karami magicznymi. Religia pozwala na sprawną kontrolę umysłów.

 

Dzięki religii trwające od milionów lat spory terytorialne między stadami małp stawały się bardziej ludzkie, uzyskiwały wymiar duchowy. Religie były instrumentem wielofunkcyjnym, namaszczały władców boskim autorytetem, pozwalały łagodzić konflikty wewnętrzne, podnosiły morale w walce z zewnętrznym wrogiem. Były również najwspanialszym placebo, uśmierzały lęk przed śmiercią, pozwalały wyjaśnić katastrofy naturalne gniewem bożym, kierować gniew ludu na kozły ofiarne, którymi najczęściej byli Żydzi. Wiara i modlitwa działały, przynosiły pociechę niewolnikom i nędzarzom, jak i tym, których dotknęło losowe nieszczęście. Sentencja „bóg dał, bóg wziął” pozwalała każdemu być filozofem.

 

Placebo jest skuteczne, jeśli w nie mocno wierzymy. Ateńska demokracja narodziła się w systemie politeistycznym. Czy powinniśmy do tego przywiązywać wagę? Czytając Homera i innych pisarzy greckich odnosi się wrażenie, że ta ich wiara nie była zbyt poważna, więcej w niej było zabawy niż przejęcia, chociaż nie należało się afiszować z wyśmiewaniem bogów, bo i Grecy mieli swoich radnych z szemranych partii politycznych.

 

Politeizm mógł sprzyjać zarówno demokracji, jak i tworzeniu zrębów nauki. Nie zabraniał bowiem myślenia ani stawiania śmiałych hipotez. W razie problemów, nie powodując niczyjego gniewu, można było przenieść się do innej świątyni.

 

Kiedy w Atenach wykluwała się idea demokracji, w dalekiej i mało znaczącej kolonii wykluwała się idea religii totalitarnej; idea jednego boga dla jednego ludu w jednej ojczyźnie oraz idea jednolitej kasty kapłańskiej, tworzącej system, w którym prawo i sprawiedliwość miało być oparte na zasadzie „nie będziesz miał cudzych bogów przede mną”. Temu jednemu bogu przyporządkowane miało być prawo (raz na zawsze zapisane w księgach), wymiar sprawiedliwości, czyli interpretacje owego prawa i jego wymierzanie, obyczaj, rodzina, porządek społeczny, jak również ministerstwo wojny. Monoteistyczna, totalitarna religia aspirowała do przejęcia pełnej władzy nad umysłami, a z czasem, po powstaniu chrześcijaństwa i islamu, wcześniejsze wojny terytorialne miała w coraz większym stopniu zmieniać w wojny religijne o panowanie nad światem.                                                                                              

 

Wojny religijne są ludobójcze, wyrzyna się innowierców, wyrzyna się heretyków, pali się miasta i wsie, często nie pozostawiając kamienia na kamieniu. Religie totalitarne są bowiem religiami pokoju, który nastąpi po zabiciu ostatniego wroga. Nasza pamięć europejskich wojen religijnych jest już osłabiona, czytamy o nich opowieści jak bajki braci Grimm, nie traktując poważnie owych rzek krwi, mordowania dzieci i kobiet ciężarnych, masowych gwałtów i sadystycznych tortur. Odrzucamy możliwość, że nasi przodkowie uczestniczyli w tych praktykach i że robili to z przyzwoleniem i z poduszczenia kapłanów. Jeśli nawet dajemy wiarę tym opowieściom z odległych czasów, to z drobną korektą w sprawie naszych przodków, którzy zdaniem naszych kapłanów również w tych mrocznych czasach pozostawali po jasnej stronie mocy, byli zawsze ofiarami, nigdy nie wchodząc w rolę prześladowców.

 

Wojny religijne trwają, są jednak za górami za lasami, a ich koszmarne okrucieństwo wywołuje w nas mieszane uczucia. Wielu odmawia obarczania winą religii. Ta jest przecież samym dobrem. Nie może inspirować do mordów, gwałtów, brania w niewolę. Jeśli wierni popełniają czyny sprzeczne z naszym wyobrażeniem religii jako źródła dobra i miłości, to albo oszukują, że są wierzącymi, albo reagują na wyrządzoną im krzywdę. Inaczej być nie może.

 

Matka mordercy mówi: „Niech Allah będzie dla ciebie miłosierny, Muhammadzie. Ty podniosłeś sztandar islamu nad meczetem Al-Aksa... Ty podniosłeś sztandar islamu nad całym światem, nad USA i nad Izraelem, zmiażdżyłeś USA i Izrael, z pomocą Allaha. O Allahu, wyzwolimy meczet Al-Aksa z ich rąk. Ich koniec jest bliski...”

 

Jej syn, 22-letni Muhammad Shamasneh 12 października 2015 zaszytletował w autobusie siedzącego obok żołnierza i zranił ciężko dwie inne osoby.  Został zastrzelony przez policję.   

 

Sekretarz Generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych, sumienie naszego świata powiada, że takie zachowania to normalna ludzka reakcja, po kilku dniach pisał, że nie to miał na myśli, co ludzie zrozumieli, powtarzając jednak dokładnie to samo. Sumienie naszego świata ma trudności z wysławianiem się.

 

     

Głównymi ofiarami dzisiejszych wojen religijnych są muzułmanie. Setki tysięcy muzułmanów ginie obecnie w wojnach religijnych na Bliskim Wschodzie, w Afryce, w Afganistanie i Pakistanie. Monoteistyczna, totalitarna religia jest podzielona, ma dwa główne wyznania i setki sekt. Wierni są wzywani przez kapłanów do zaprowadzenia pokoju, który oznacza zmuszenie wszystkich innych do podporządkowania się jednej idei boga i jednej idei świata rządzonego przez boże prawa mojego wyznania i mojej sekty.

 

Giną muzułmanie, giną mniejszości religijne. Sumienie świata mamrocze, że mordowanie milionów ludzi nie może mieć nic wspólnego z religią, że to dzieło garstki niedobrych ludzi. Niedobrzy ludzie mordują z okrzykiem „Allah jest największy”, ale to wykręt, próbują nas oszukać, nie powinniśmy na to zwracać uwagi. Prawdziwa przyczyna musi być inna.

 

My, ludzie Zachodu, mamy na to dowód. Nasze religijne wojny zaczęły wygasać stulecia temu. Ludobójcze wojny wybuchły z nową mocą w XX wieku. Tym razem pod sztandarami areligijnych totalitarnych idei, jednej wrogiej wobec wszelkiej religii i drugiej ignorującej religię. 

 

W czasach komunistycznych dawało się oszukać surową cenzurę opisując wychowanie jednostek patologicznych i hołubienie morderczej patologii przez totalitarne monoteistyczne religie w okresach ich największego fundamentalizmu. Stalinowska dyktatura z jej pełną kontrolą mediów, sztuki, nauczania w szkołach, z jej obsesyjnym ściganiem herezji w partyjnych szeregach, z jej wizją świetlanej przyszłości po zakończeniu rozprawy z wrogami ludu, z jej frazesami o powszechnym braterstwie i uczeniem okrucieństwa wobec każdego, kto w jakiejkolwiek sprawie miał inne zdanie, mogła być doskonale opisywana przy pomocy swoich religijnych wzorców.

 

W nowoczesnych systemach, czy to komunistycznych, czy nazistowskich, boga zastąpił przywódca o boskich cechach, pozostała idea pełnego podporządkowania, i społeczeństwa wypranego z wszelkiej różnorodności.

 

Napisano już setki książek analizujących zdumiewający fenomen systemów totalitarnych zdolnych do produkowania niezliczonych rzesz janczarów chętnych do wszelkiego  okrucieństwa. Dryl od dzieciństwa, przekaz morderczej idei wszystkimi drogami, poczynając od rodziców i duma z prawa do zdawania cierpienia drugiemu człowiekowi. Kiedy dobry bóg nakazuje wyrywanie bijącego serca z żywej istoty ludzkiej, jest to czynienie dobra i źródło chwały.

 

Przeistaczanie się religijnych systemów totalitarnych w świeckie wynikało tylko ze słabnącej chwilowo siły oddziaływania religijnych idei. Adolf Hitler wzorował się na Kemalu Atatürku, który ludobójstwo rozpoczęte przez słabnący kalifat w imię Allaha, dokończył sprawniej w imię tureckiego Narodu.

 

Totalitarne systemy handlują narkotykiem nienawiści w imię miłości i powszechnej sprawiedliwości, oferują towar, na który jest nieustający popyt zawsze i pod każdą szerokością geograficzną. Obrona przed handlarzami tym białym proszkiem wymaga mobilizacji wszystkich zdających sobie sprawą z rozmiarów zagrożenia. Demokracja pozwala przeżyć życie człowiekiem.                                      

 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. Religia,monoteizm,totalitaryzm ac 2016-02-12
1. Wsparcie PeterPL 2016-02-10


Notatki

Znalezionych 2597 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22
Iran: Zastąpienie Chomeiniego Clintonem   Taheri   2023-05-20
Krytyka nazbyt zatroskanego rozumu   Koraszewski   2023-05-19
Dwaj reformatorzy, dwa bardzo różne światy   Fernandez   2023-05-17
Napięcia rosną na Bliskim Wschodzie, gdy jedna strona chce zabijać Żydów, a druga strona to Żydzi, którzy nie chcą umierać i żadna ze stron nie godzi się  na kompromis     2023-05-15
Problem niedoborów wody na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej   Raphaeli   2023-05-15
Dziewczyna z Krochmalnej, która nie została Jentł   Walter   2023-05-10
Co dalej w sprawie uczciwości sztucznej inteligencji?   Koraszewski   2023-05-09
Wiek XXI – wojna przeciw kobietom i zanikanie rodzaju żeńskiego   Chesler   2023-05-08
Systematyczne zaciemnianie uprzedzeń rasowych   Rubinstein   2023-05-05
Absurd goni absurd   Koraszewski   2023-05-04
Świat w krzywych zwierciadłach   Koraszewski   2023-05-02
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Sprawy, które wzbudzają niepokój   Hirsi Ali   2023-04-28
Turcja: Porzuceni iraccy i syryjscy chrześcijanie   Bulut   2023-04-27
Urzędnik państwowy stanął w obronie praw związanych z płcią i drogo za to zapłacił   Kay   2023-04-20
Wycofanie się z Afganistanu było jednym chaosem. Dlaczego Biden udaje, że tak nie było?   Jacoby   2023-04-19
Islamskie dyktatury próbują kupić agencje ONZ   Meotti   2023-04-17
Czy moralność jest zapisana w genach?   Koraszewski   2023-04-13
Francja: “Krajobraz ruin”   Milliere   2023-04-11
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
Hipokryzja brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka wobec Izraela i terroru   Flatow   2023-04-06
Serce i umysł: Ćwierć wieku MEMRI   i Alberto M. Fernandez   2023-04-04
Żart niech się żartem odciska, a przed fejkami uczmy bronić się za młodu   Koraszewski   2023-04-01
Obrona obiektywnego dziennikarstwa   Jacoby   2023-03-31
Co myślą Palestyńczycy?   Hirsch   2023-03-30
Słowa nie mają znaczenia. Mamy władzę nad słowami, a nie odwrotnie.   Krauss   2023-03-29
Dziennikarze czczą Rogeta i porzucają obiektywizm   Bard   2023-03-29
Progresiści zwrócili Demokratów przeciwko Izraelowi   Tobin   2023-03-28
Roger Waters twierdzi, że odmawia się mu „wolności słowa”, obiecuje pozwać niemieckie miasta   Fitzgerald   2023-03-26
Dylematy demokraty, chochoła i warchoła   Koraszewski   2023-03-25
Czy niemowlęta nadal wygrywają wojny?   Taheri   2023-03-24
France24 zawiesza dziennikarzy za antysemityzm   Wójcik   2023-03-22
Nie każda solidarność budzi podziw i uznanie   Koraszewski   2023-03-20
Protesty i Zasada Pani Frearson   Collins   2023-03-19
Amerykańscy profesorowie przemawiają na konferencji terrorystów   Flatow   2023-03-18
Pornografia protestu. Szukanie przyjemności w szlachetności buntu   Leibovitz   2023-03-18
Pożegnać świętości, wrócić do zasad   Koraszewski   2023-03-17
Mordercza obsesja UE na punkcie Izraela   Tawil   2023-03-17
Czy modlitwa w szkole jest zgodna z Konstytucją?   Dershowitz   2023-03-14
Dziecięca choroba lewicowości   Koraszewski   2023-03-10
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Chiny przekraczają “czerwoną linię” pomagając Rosji w wysiłkach wojennych   Bergman   2023-03-03
Katastrofa demokracji, czy katastrofa w demokracji   Koraszewski   2023-03-02
Republika Strachu: 20 lat później   Teheri   2023-03-01
Empatia i wrażliwość sztucznej inteligencji   Krauss   2023-02-28
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
Rajd IDF na Nablus to kolejny gwóźdź do trumny Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2023-02-24
Ukraina: niezamierzone konsekwencje   Taheri   2023-02-23
Gdzie, u licha, była „Palestyna”?   Collier   2023-02-23
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
UE walczy z dezinformacją. Ale nie antyizraelską dezinformacją     2023-02-20
Szczęśliwy święty Jerzy   Koraszewski   2023-02-19
Trzęsienia ziemi przynoszą śmierć. Ale także życie   Jacoby   2023-02-18
CIA Burnsa wznawia wojnę z Izraelem   Bard   2023-02-18
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
UNRWA jest problemem a nie rozwiązaniem   Tawil   2023-02-16
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Dialog ze sztucznym inteligentem   Koraszewski   2023-02-15
Chiny i Rosja pogłębiają więzi   Bergman   2023-02-11
Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność   Taheri   2023-02-09
Zagrożeni Asyryjczycy i język Jezusa potrzebują międzynarodowego wsparcia   Bulut   2023-02-08
Palestyńczycy naprawdę zasługują na współczucie   Koraszewski   2023-02-07
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27
Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk