Prawda

Sobota, 4 maja 2024 - 15:25

« Poprzedni Następny »


Powrót imperiów - perskie marzenia


Z materiałów MEMRI 2015-03-14

Irańska rakieta Shahab 3 o zasięgu ponad 1200 kilometrów.
Irańska rakieta Shahab 3 o zasięgu ponad 1200 kilometrów.

Od Redakcji „Listów”:

Rzut oka na poranne wiadomości – Litwa coraz bardziej obawia się rosyjskiej agresji, może nawet nie tyle przekroczenia granicy przez rosyjską armię, co infiltracji różnego rodzaju agentów i prób destabilizacji kraju. Rosyjskie czołgi ponownie przekroczyły granicę z Ukrainą. Politycy rosyjscy nie ukrywają już swojej tęsknoty do odbudowy rosyjskiego imperium. W Turcji podobne głosy słyszymy od lat. Ankara mówi bez żadnych osłonek o swoim dążeniu do odbudowania osmańskiego imperium. Iran nie tylko nie pozostaje w tyle, nie tylko słyszymy tu jednoznaczną retorykę, ale zagarnięte terytoria są już nieco większe niż Krym. Prawda, podobnie jak Noworosja, nie zostały one oficjalnie włączone w granice Iranu, ale pod wieloma względami wydaje się, że sprawy zaszły dalej niż w procesie przechwytywania terytorium Ukrainy przez Rosję.

Doradca prezydenta Iranu Rohaniego, Ali Jounesi, na konferencji w Teheranie w dniu 8 marca 2015 roku mówił wprost: „Iran jest imperium, Irak jest naszą stolicą; Obronimy wszystkie ludy w regionie; Islam irański jest czystym islamem - pozbawionym arabizmu, rasizmu, nacjonalizmu”.


Jego przemówienie zostało tego samego dnia opublikowane przez Irańską Agencję Informacyjną (ISNA).

 

Jounesi był w latach 2000-2005 ministrem bezpieczeństwa i należy do ścisłej czołówki polityków irańskich. Podajemy fragmenty tego wystąpienia za komunikatem MEMRI:    


Iran narodził się jako imperium


Centralne, zachodnie i wschodnie części Wyżyny Irańskiej zawsze chroniły i pielęgnowały irańskie grupy etniczne i wszyscy ludzie żyjący na tym obszarze są etnicznymi Irańczykami. Każda grupa kulturowa bądź etniczna, która przybyła z innych miejsc na wyżynę irańską, stała się z czasem irańska, jak też ich język i kultura - także języki, które pochodzą skąd inąd, przyjmują wyraźny charakter irański, kiedy docierają do Wyżyny Irańskiej. [...]


Duża część Wyżyny Irańskiej rozciąga się na wschód, do szczytów Pamiru do wielkiej rzeki Sindh; na północy do rzeki Amu Daria; na zachodzie do szczytów Kaukazu; i w częściach środkowych do szczytów Alborz i Zagros, z widokiem na Morze Kaspijskie, Zatokę Perską i Oman…


Dzisiaj Iran ograniczony jest tylko do centralnej wyżyny. Kilka krajów wyłoniło się na wyżynach wschodniej i zachodniej. Imię i kultura wielkiego Iranu zawsze miały dobrą reputację w regionie… Nie możemy utrzymać naszych interesów, bezpieczeństwa narodowego i tożsamości historycznej bez zwracania uwagi na regionalny wpływ Iranu i na granice…


Zasadniczo wielki Iran i irańska kultura, cywilizacja, religia i duch są obecne na tej przestrzeni i stanowią naturalną unię w tym regionie. Choć różnice nie dopuszczają do takiej unii, w rzeczywistości Wyżyna Irańska obejmuje kraje od granic Chin i subkontynentu indyjskiego do północnego i południowego Kaukazu i Zatoki Perskiej - wszystko to jest częścią tej unii…


Nie ma żadnego likwidowania naszych granic. Nasze granice były uznawane przez całą historię, tak jak nasze terytorium i nasza kultura. Na ten region wielki wpływ ma partnerstwo kulturowe i historyczne. Jeśli lekceważymy region, który leży w naszej strefie wpływów, nie będziemy w stanie chronić naszych interesów i bezpieczeństwa.


Od samego powstania Iran zawsze miał wymiar globalny; narodził się jako imperium. Przywódcy, urzędnicy i administratorzy Iranu zawsze myśleli w wymiarze globalnym…


Oczywiście, nie rozumiem przez to, że chcemy znowu podbić świat, ale musimy wiedzieć, jaki jest nasz status i musimy dotrzeć do samoświadomości historycznej - to jest, myślenia globalnego, ale działania jak Irańczycy. Izraelski premier Benjamin Netanjahu uznał z pewnością potęgę i wpływy Iranu; powiedział, że Iran przejął cztery kraje w regionie. Ale Iran próbował tylko pomóc tym krajom.


W obecnej sytuacji Irak nie jest dla nas jedynie sferą wpływów kulturowych; jest także naszą tożsamością, naszą kulturą, naszym centrum i naszą stolicą. Ta kwestia Iraku jako naszej stolicy istnieje dzisiaj, tak jak istniała w przeszłości, ponieważ tak samo jak nie ma sposobu na podzielenie terytoriów Iranu i Iraku, nie ma także sposobu na podzielenie naszej kultury. Musimy albo walczyć ze sobą, albo zjednoczyć się. Celem takiej unii nie byłaby likwidacja granic; raczej chodzi o to, by wszystkie kraje na obszarze irańskim stały się sobie bliższe, ponieważ ich interesy i bezpieczeństwo są ze sobą związane.


Teraz, kiedy Iran broni Iraku przed ekstremistami, nasi rywale historyczni są niezadowoleni i w celu rozdrażnienia nas pomagają swoim wrogom - destabilizując w ten sposób region. Dzisiaj wahabici saudyjscy są gniewni, że Iran popiera Irak, ale ich obawy są nie na miejscu, ponieważ sami są niezdolni do zwalczenia skamieniałej myśli islamskiej  [tj. ISIS] w regionie. My z drugiej strony chronimy interesy wszystkich ludów w regionie, ponieważ wszystkie one są ludem Iranu. Popieramy wszystkich ludzi żyjących na Wyżynie Irańskiej i będziemy bronić ich przed skamieniałą myślą islamską, takfiryzmem i ateizmem, przed nowym reżimem osmańskim Turcją i przed reżimem wahabitów [Arabią Saudyjską] przed reżimem Zachodu i przed syjonizmem.


Wszystko, co przychodzi do Iranu, ulega ulepszeniu. Kiedy Islam dotarł do Iranu, pozbył się arabizmu, rasizmu i nacjonalizmu i Iran z czasem otrzymał czysty islam. Także w czasie, kiedy Irańczycy byli sunnitami, ich islam był mistyczny, w przeciwieństwie do wahabizmu; teraz, kiedy islam irański jest szyicki, należy do Ahl Al-Beit - islamu jedności i przyjaźni.


Musimy spróbować raz jeszcze rozciągnąć sztandar islamsko-irańskiej jedności w regionie. Iran musi wziąć na siebie tę odpowiedzialność, tak jak to robił w przeszłości.


(Żródło: MEMRI, Specjalny Komunikat 5991 z 9 marca 2015)


Trudno się dziwić, że tego rodzaju głosy budzą zaniepokojenie tak w Arabii Saudyjskiej jak i w Egipcie, Jordanii i kilku innych krajach arabskich. Niedawno amerykański Sekretarz Stanu, John Kerry, odwiedził Arabię Saudyjską starając się wyjaśnić amerykańską politykę wobec Iranu. Wizyta ta była obszernie komentowana w prasie arabskiej.    


W artykule z 7 marca 2015 r. w wychodzącej w Londynie gazecie saudyjskiej “Al-Sharq Al-Awsat”, Tariq Al-Homayed, były redaktor naczelny tej gazety, pisał, że wizyta sekretarza stanu USA, Johna Kerry’ego w Arabii Saudyjskiej, której celem było uspokojenie Saudyjczyków w sprawie zbliżającego się porozumienia w kwestii nuklearnej między USA a Iranem, nie tylko nie uśmierzyła obaw, ale ujawniła głęboką różnicę poglądów tych dwóch krajów na niebezpieczeństwa tego porozumienia. Al-Homayed pisał, że argumenty izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu, iż negocjując z Zachodem Iran konsoliduje równocześnie kontrolę nad Damaszkiem, Bejrutem, Bagdadem i Saną jest poprawny i ostrzegł, że kraje regionu mogą paść „ofiarą naiwności kilku ludzi w Waszyngtonie”, ponieważ prezydent Obama nie jest świadomy powagi swoich działań, które prowadzą cały region do prawdziwej katastrofy.


Poniżej podajemy tłumaczenie jego artykułu:


Polityka Ameryki prowadzi do  katastrofy


Analiza oświadczeń saudyjskich wygłoszonych przez saudyjskiego ministra spraw zagranicznych Emira Sauda Al-Faisala, oraz oświadczeń jego amerykańskiego kolegi Johna Kerry’ego o kwestii irańskiej, pokazuje, że przepaść między państwami Zatoki a USA w kwestii nuklearnego Iranu jest olbrzymia. Wypowiedzi Emira Sauda Al-Faisala do jego amerykańskiego kolegi w sprawie gry Iranu w Jemenie, Libanie i Syrii były jasne i wyraźne, szczególnie w sprawie udziału Iranu w walce przeciwko ISIS w Tikrit, o czym Faisal powiedział: „Tikrit jest wyraźnym przykładem tego, co nas niepokoi. Iran jest na najlepszej drodze do położenia rąk na tym kraju, to jest, na Iraku”.


Wypowiedzi sekretarza stanu USA w Rijadzie były nieprzekonujące i nie uspokajały. Słabość stanowiska amerykańskiego była ewidentna, kiedy Kerry powiedział: „[Z Iranem] nie dążymy do wygrania wszystkiego … Nic nie będzie inne w dzień po tym porozumieniu, jeśli je osiągniemy, odnośnie wszystkich innych kwestii, które stanowią wyzwanie dla nas w tym regionie”. Ponadto Kerry przyznał, że Iran odgrywa negatywną rolę, w regionie jako sponsor terroru.


Pytanie zatem, jakie uspokajające przesłanie mógł sekretarz amerykański przekazać swoim kolegom w państwach Zatoki i w Rijadzie?


Prawda jest taka, że wspólna konferencja prasowa saudyjskiego ministra spraw zagranicznych i jego amerykańskiego kolegi wyraźnie odsłoniła różnice między nimi, jak również rozmiary kłopotliwego położenia, w jakie została wepchnięta administracja amerykańska po przemówieniu izraelskiego premiera Netanjahu do Kongresu dotyczącego niebezpieczeństwa porozumienia, które ma zostać podpisane z Iranem. Wypowiedzi Kerry’ego są próbą odpowiedzi na słowa Netanjahu - które odzwierciedlają rzeczywistość: a mianowicie, że kiedy Iran prowadzi negocjacje z USA i z Zachodem, konsoliduje równocześnie swój podbój czterech stolic arabskich - Damaszku, Bejrutu, Bagdadu i Sany. Skoro tak jest, jaka będzie sytuacja po osiągnięciu porozumienia ze Stanami Zjednoczonymi?


Obecnie jest jasne: albo prezydent amerykański dąży do osiągnięcia osobistej chwały, czego wyniku nie można przewidzieć, albo nie rozumie on zupełnie swoich działań – co wydaje się być bliższe rzeczywistości. Prawdą jest, że złe porozumienie z Iranem jest katastrofą, stanowi międzynarodowe uznanie okupacji przez Iran krajów regionu, i nadaje międzynarodową aprobatę sponsorowaniu terroru przez Iran. Dlatego region stoi teraz przed prawdziwą katastrofą i nie dowiemy się, jak sprawy się rozwiną, aż upłynie kadencja prezydenta Obamy, który prowadzi cały region do prawdziwej katastrofy.


Jest niewyobrażalne, że w regionie będzie nuklearny Iran, ale reszta krajów w regionie będzie stała z boku. Reakcją na istnienie irańskiej bomby będzie niewątpliwie arabska bomba jądrowa. Jeśli to się nie zdarzy, nasze kraje będą wydawać się akceptować irańską grę i padną ofiarą naiwności kilku ludzi w Waszyngtonie.


Tak więc wizyta Kerry’ego w Rijadzie jest niepokojąca, nie zaś uspokajająca i wszystkie kraje w regionie muszą rozważyć każdą możliwą opcję, jaka jest dla nich dostępna w celu zareagowania na to absurdalne posunięcie amerykańskie, które może uwolnić dżina ajatollaha Ruhollaha Chameneiego - co przyniesie regionowi wyłącznie zniszczenie i wojnę domową.


Źródło MEMRI, Specjalny Komunikat nr 5992 z 10 marca 2015-03-11

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2597 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22
Iran: Zastąpienie Chomeiniego Clintonem   Taheri   2023-05-20
Krytyka nazbyt zatroskanego rozumu   Koraszewski   2023-05-19
Dwaj reformatorzy, dwa bardzo różne światy   Fernandez   2023-05-17
Napięcia rosną na Bliskim Wschodzie, gdy jedna strona chce zabijać Żydów, a druga strona to Żydzi, którzy nie chcą umierać i żadna ze stron nie godzi się  na kompromis     2023-05-15
Problem niedoborów wody na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej   Raphaeli   2023-05-15
Dziewczyna z Krochmalnej, która nie została Jentł   Walter   2023-05-10
Co dalej w sprawie uczciwości sztucznej inteligencji?   Koraszewski   2023-05-09
Wiek XXI – wojna przeciw kobietom i zanikanie rodzaju żeńskiego   Chesler   2023-05-08
Systematyczne zaciemnianie uprzedzeń rasowych   Rubinstein   2023-05-05
Absurd goni absurd   Koraszewski   2023-05-04
Świat w krzywych zwierciadłach   Koraszewski   2023-05-02
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Sprawy, które wzbudzają niepokój   Hirsi Ali   2023-04-28
Turcja: Porzuceni iraccy i syryjscy chrześcijanie   Bulut   2023-04-27
Urzędnik państwowy stanął w obronie praw związanych z płcią i drogo za to zapłacił   Kay   2023-04-20
Wycofanie się z Afganistanu było jednym chaosem. Dlaczego Biden udaje, że tak nie było?   Jacoby   2023-04-19
Islamskie dyktatury próbują kupić agencje ONZ   Meotti   2023-04-17
Czy moralność jest zapisana w genach?   Koraszewski   2023-04-13
Francja: “Krajobraz ruin”   Milliere   2023-04-11
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
Hipokryzja brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka wobec Izraela i terroru   Flatow   2023-04-06
Serce i umysł: Ćwierć wieku MEMRI   i Alberto M. Fernandez   2023-04-04
Żart niech się żartem odciska, a przed fejkami uczmy bronić się za młodu   Koraszewski   2023-04-01
Obrona obiektywnego dziennikarstwa   Jacoby   2023-03-31
Co myślą Palestyńczycy?   Hirsch   2023-03-30
Słowa nie mają znaczenia. Mamy władzę nad słowami, a nie odwrotnie.   Krauss   2023-03-29
Dziennikarze czczą Rogeta i porzucają obiektywizm   Bard   2023-03-29
Progresiści zwrócili Demokratów przeciwko Izraelowi   Tobin   2023-03-28
Roger Waters twierdzi, że odmawia się mu „wolności słowa”, obiecuje pozwać niemieckie miasta   Fitzgerald   2023-03-26
Dylematy demokraty, chochoła i warchoła   Koraszewski   2023-03-25
Czy niemowlęta nadal wygrywają wojny?   Taheri   2023-03-24
France24 zawiesza dziennikarzy za antysemityzm   Wójcik   2023-03-22
Nie każda solidarność budzi podziw i uznanie   Koraszewski   2023-03-20
Protesty i Zasada Pani Frearson   Collins   2023-03-19
Amerykańscy profesorowie przemawiają na konferencji terrorystów   Flatow   2023-03-18
Pornografia protestu. Szukanie przyjemności w szlachetności buntu   Leibovitz   2023-03-18
Pożegnać świętości, wrócić do zasad   Koraszewski   2023-03-17
Mordercza obsesja UE na punkcie Izraela   Tawil   2023-03-17
Czy modlitwa w szkole jest zgodna z Konstytucją?   Dershowitz   2023-03-14
Dziecięca choroba lewicowości   Koraszewski   2023-03-10
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Chiny przekraczają “czerwoną linię” pomagając Rosji w wysiłkach wojennych   Bergman   2023-03-03
Katastrofa demokracji, czy katastrofa w demokracji   Koraszewski   2023-03-02
Republika Strachu: 20 lat później   Teheri   2023-03-01
Empatia i wrażliwość sztucznej inteligencji   Krauss   2023-02-28
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
Rajd IDF na Nablus to kolejny gwóźdź do trumny Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2023-02-24
Ukraina: niezamierzone konsekwencje   Taheri   2023-02-23
Gdzie, u licha, była „Palestyna”?   Collier   2023-02-23
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
UE walczy z dezinformacją. Ale nie antyizraelską dezinformacją     2023-02-20
Szczęśliwy święty Jerzy   Koraszewski   2023-02-19
Trzęsienia ziemi przynoszą śmierć. Ale także życie   Jacoby   2023-02-18
CIA Burnsa wznawia wojnę z Izraelem   Bard   2023-02-18
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
UNRWA jest problemem a nie rozwiązaniem   Tawil   2023-02-16
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Dialog ze sztucznym inteligentem   Koraszewski   2023-02-15
Chiny i Rosja pogłębiają więzi   Bergman   2023-02-11
Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność   Taheri   2023-02-09
Zagrożeni Asyryjczycy i język Jezusa potrzebują międzynarodowego wsparcia   Bulut   2023-02-08
Palestyńczycy naprawdę zasługują na współczucie   Koraszewski   2023-02-07
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27
Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk