Prawda

Czwartek, 25 kwietnia 2024 - 07:38

« Poprzedni Następny »


Powrót imperiów - perskie marzenia


Z materiałów MEMRI 2015-03-14

Irańska rakieta Shahab 3 o zasięgu ponad 1200 kilometrów.
Irańska rakieta Shahab 3 o zasięgu ponad 1200 kilometrów.

Od Redakcji „Listów”:

Rzut oka na poranne wiadomości – Litwa coraz bardziej obawia się rosyjskiej agresji, może nawet nie tyle przekroczenia granicy przez rosyjską armię, co infiltracji różnego rodzaju agentów i prób destabilizacji kraju. Rosyjskie czołgi ponownie przekroczyły granicę z Ukrainą. Politycy rosyjscy nie ukrywają już swojej tęsknoty do odbudowy rosyjskiego imperium. W Turcji podobne głosy słyszymy od lat. Ankara mówi bez żadnych osłonek o swoim dążeniu do odbudowania osmańskiego imperium. Iran nie tylko nie pozostaje w tyle, nie tylko słyszymy tu jednoznaczną retorykę, ale zagarnięte terytoria są już nieco większe niż Krym. Prawda, podobnie jak Noworosja, nie zostały one oficjalnie włączone w granice Iranu, ale pod wieloma względami wydaje się, że sprawy zaszły dalej niż w procesie przechwytywania terytorium Ukrainy przez Rosję.

Doradca prezydenta Iranu Rohaniego, Ali Jounesi, na konferencji w Teheranie w dniu 8 marca 2015 roku mówił wprost: „Iran jest imperium, Irak jest naszą stolicą; Obronimy wszystkie ludy w regionie; Islam irański jest czystym islamem - pozbawionym arabizmu, rasizmu, nacjonalizmu”.


Jego przemówienie zostało tego samego dnia opublikowane przez Irańską Agencję Informacyjną (ISNA).

 

Jounesi był w latach 2000-2005 ministrem bezpieczeństwa i należy do ścisłej czołówki polityków irańskich. Podajemy fragmenty tego wystąpienia za komunikatem MEMRI:    


Iran narodził się jako imperium


Centralne, zachodnie i wschodnie części Wyżyny Irańskiej zawsze chroniły i pielęgnowały irańskie grupy etniczne i wszyscy ludzie żyjący na tym obszarze są etnicznymi Irańczykami. Każda grupa kulturowa bądź etniczna, która przybyła z innych miejsc na wyżynę irańską, stała się z czasem irańska, jak też ich język i kultura - także języki, które pochodzą skąd inąd, przyjmują wyraźny charakter irański, kiedy docierają do Wyżyny Irańskiej. [...]


Duża część Wyżyny Irańskiej rozciąga się na wschód, do szczytów Pamiru do wielkiej rzeki Sindh; na północy do rzeki Amu Daria; na zachodzie do szczytów Kaukazu; i w częściach środkowych do szczytów Alborz i Zagros, z widokiem na Morze Kaspijskie, Zatokę Perską i Oman…


Dzisiaj Iran ograniczony jest tylko do centralnej wyżyny. Kilka krajów wyłoniło się na wyżynach wschodniej i zachodniej. Imię i kultura wielkiego Iranu zawsze miały dobrą reputację w regionie… Nie możemy utrzymać naszych interesów, bezpieczeństwa narodowego i tożsamości historycznej bez zwracania uwagi na regionalny wpływ Iranu i na granice…


Zasadniczo wielki Iran i irańska kultura, cywilizacja, religia i duch są obecne na tej przestrzeni i stanowią naturalną unię w tym regionie. Choć różnice nie dopuszczają do takiej unii, w rzeczywistości Wyżyna Irańska obejmuje kraje od granic Chin i subkontynentu indyjskiego do północnego i południowego Kaukazu i Zatoki Perskiej - wszystko to jest częścią tej unii…


Nie ma żadnego likwidowania naszych granic. Nasze granice były uznawane przez całą historię, tak jak nasze terytorium i nasza kultura. Na ten region wielki wpływ ma partnerstwo kulturowe i historyczne. Jeśli lekceważymy region, który leży w naszej strefie wpływów, nie będziemy w stanie chronić naszych interesów i bezpieczeństwa.


Od samego powstania Iran zawsze miał wymiar globalny; narodził się jako imperium. Przywódcy, urzędnicy i administratorzy Iranu zawsze myśleli w wymiarze globalnym…


Oczywiście, nie rozumiem przez to, że chcemy znowu podbić świat, ale musimy wiedzieć, jaki jest nasz status i musimy dotrzeć do samoświadomości historycznej - to jest, myślenia globalnego, ale działania jak Irańczycy. Izraelski premier Benjamin Netanjahu uznał z pewnością potęgę i wpływy Iranu; powiedział, że Iran przejął cztery kraje w regionie. Ale Iran próbował tylko pomóc tym krajom.


W obecnej sytuacji Irak nie jest dla nas jedynie sferą wpływów kulturowych; jest także naszą tożsamością, naszą kulturą, naszym centrum i naszą stolicą. Ta kwestia Iraku jako naszej stolicy istnieje dzisiaj, tak jak istniała w przeszłości, ponieważ tak samo jak nie ma sposobu na podzielenie terytoriów Iranu i Iraku, nie ma także sposobu na podzielenie naszej kultury. Musimy albo walczyć ze sobą, albo zjednoczyć się. Celem takiej unii nie byłaby likwidacja granic; raczej chodzi o to, by wszystkie kraje na obszarze irańskim stały się sobie bliższe, ponieważ ich interesy i bezpieczeństwo są ze sobą związane.


Teraz, kiedy Iran broni Iraku przed ekstremistami, nasi rywale historyczni są niezadowoleni i w celu rozdrażnienia nas pomagają swoim wrogom - destabilizując w ten sposób region. Dzisiaj wahabici saudyjscy są gniewni, że Iran popiera Irak, ale ich obawy są nie na miejscu, ponieważ sami są niezdolni do zwalczenia skamieniałej myśli islamskiej  [tj. ISIS] w regionie. My z drugiej strony chronimy interesy wszystkich ludów w regionie, ponieważ wszystkie one są ludem Iranu. Popieramy wszystkich ludzi żyjących na Wyżynie Irańskiej i będziemy bronić ich przed skamieniałą myślą islamską, takfiryzmem i ateizmem, przed nowym reżimem osmańskim Turcją i przed reżimem wahabitów [Arabią Saudyjską] przed reżimem Zachodu i przed syjonizmem.


Wszystko, co przychodzi do Iranu, ulega ulepszeniu. Kiedy Islam dotarł do Iranu, pozbył się arabizmu, rasizmu i nacjonalizmu i Iran z czasem otrzymał czysty islam. Także w czasie, kiedy Irańczycy byli sunnitami, ich islam był mistyczny, w przeciwieństwie do wahabizmu; teraz, kiedy islam irański jest szyicki, należy do Ahl Al-Beit - islamu jedności i przyjaźni.


Musimy spróbować raz jeszcze rozciągnąć sztandar islamsko-irańskiej jedności w regionie. Iran musi wziąć na siebie tę odpowiedzialność, tak jak to robił w przeszłości.


(Żródło: MEMRI, Specjalny Komunikat 5991 z 9 marca 2015)


Trudno się dziwić, że tego rodzaju głosy budzą zaniepokojenie tak w Arabii Saudyjskiej jak i w Egipcie, Jordanii i kilku innych krajach arabskich. Niedawno amerykański Sekretarz Stanu, John Kerry, odwiedził Arabię Saudyjską starając się wyjaśnić amerykańską politykę wobec Iranu. Wizyta ta była obszernie komentowana w prasie arabskiej.    


W artykule z 7 marca 2015 r. w wychodzącej w Londynie gazecie saudyjskiej “Al-Sharq Al-Awsat”, Tariq Al-Homayed, były redaktor naczelny tej gazety, pisał, że wizyta sekretarza stanu USA, Johna Kerry’ego w Arabii Saudyjskiej, której celem było uspokojenie Saudyjczyków w sprawie zbliżającego się porozumienia w kwestii nuklearnej między USA a Iranem, nie tylko nie uśmierzyła obaw, ale ujawniła głęboką różnicę poglądów tych dwóch krajów na niebezpieczeństwa tego porozumienia. Al-Homayed pisał, że argumenty izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu, iż negocjując z Zachodem Iran konsoliduje równocześnie kontrolę nad Damaszkiem, Bejrutem, Bagdadem i Saną jest poprawny i ostrzegł, że kraje regionu mogą paść „ofiarą naiwności kilku ludzi w Waszyngtonie”, ponieważ prezydent Obama nie jest świadomy powagi swoich działań, które prowadzą cały region do prawdziwej katastrofy.


Poniżej podajemy tłumaczenie jego artykułu:


Polityka Ameryki prowadzi do  katastrofy


Analiza oświadczeń saudyjskich wygłoszonych przez saudyjskiego ministra spraw zagranicznych Emira Sauda Al-Faisala, oraz oświadczeń jego amerykańskiego kolegi Johna Kerry’ego o kwestii irańskiej, pokazuje, że przepaść między państwami Zatoki a USA w kwestii nuklearnego Iranu jest olbrzymia. Wypowiedzi Emira Sauda Al-Faisala do jego amerykańskiego kolegi w sprawie gry Iranu w Jemenie, Libanie i Syrii były jasne i wyraźne, szczególnie w sprawie udziału Iranu w walce przeciwko ISIS w Tikrit, o czym Faisal powiedział: „Tikrit jest wyraźnym przykładem tego, co nas niepokoi. Iran jest na najlepszej drodze do położenia rąk na tym kraju, to jest, na Iraku”.


Wypowiedzi sekretarza stanu USA w Rijadzie były nieprzekonujące i nie uspokajały. Słabość stanowiska amerykańskiego była ewidentna, kiedy Kerry powiedział: „[Z Iranem] nie dążymy do wygrania wszystkiego … Nic nie będzie inne w dzień po tym porozumieniu, jeśli je osiągniemy, odnośnie wszystkich innych kwestii, które stanowią wyzwanie dla nas w tym regionie”. Ponadto Kerry przyznał, że Iran odgrywa negatywną rolę, w regionie jako sponsor terroru.


Pytanie zatem, jakie uspokajające przesłanie mógł sekretarz amerykański przekazać swoim kolegom w państwach Zatoki i w Rijadzie?


Prawda jest taka, że wspólna konferencja prasowa saudyjskiego ministra spraw zagranicznych i jego amerykańskiego kolegi wyraźnie odsłoniła różnice między nimi, jak również rozmiary kłopotliwego położenia, w jakie została wepchnięta administracja amerykańska po przemówieniu izraelskiego premiera Netanjahu do Kongresu dotyczącego niebezpieczeństwa porozumienia, które ma zostać podpisane z Iranem. Wypowiedzi Kerry’ego są próbą odpowiedzi na słowa Netanjahu - które odzwierciedlają rzeczywistość: a mianowicie, że kiedy Iran prowadzi negocjacje z USA i z Zachodem, konsoliduje równocześnie swój podbój czterech stolic arabskich - Damaszku, Bejrutu, Bagdadu i Sany. Skoro tak jest, jaka będzie sytuacja po osiągnięciu porozumienia ze Stanami Zjednoczonymi?


Obecnie jest jasne: albo prezydent amerykański dąży do osiągnięcia osobistej chwały, czego wyniku nie można przewidzieć, albo nie rozumie on zupełnie swoich działań – co wydaje się być bliższe rzeczywistości. Prawdą jest, że złe porozumienie z Iranem jest katastrofą, stanowi międzynarodowe uznanie okupacji przez Iran krajów regionu, i nadaje międzynarodową aprobatę sponsorowaniu terroru przez Iran. Dlatego region stoi teraz przed prawdziwą katastrofą i nie dowiemy się, jak sprawy się rozwiną, aż upłynie kadencja prezydenta Obamy, który prowadzi cały region do prawdziwej katastrofy.


Jest niewyobrażalne, że w regionie będzie nuklearny Iran, ale reszta krajów w regionie będzie stała z boku. Reakcją na istnienie irańskiej bomby będzie niewątpliwie arabska bomba jądrowa. Jeśli to się nie zdarzy, nasze kraje będą wydawać się akceptować irańską grę i padną ofiarą naiwności kilku ludzi w Waszyngtonie.


Tak więc wizyta Kerry’ego w Rijadzie jest niepokojąca, nie zaś uspokajająca i wszystkie kraje w regionie muszą rozważyć każdą możliwą opcję, jaka jest dla nich dostępna w celu zareagowania na to absurdalne posunięcie amerykańskie, które może uwolnić dżina ajatollaha Ruhollaha Chameneiego - co przyniesie regionowi wyłącznie zniszczenie i wojnę domową.


Źródło MEMRI, Specjalny Komunikat nr 5992 z 10 marca 2015-03-11

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2591 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Najnowszy hit Pallywoodu. Jak usłużne relacje mediów o „zbombardowaniu” szpitala Al-Ahli promowały propagandę Hamasu   Landes   2023-12-07
Nagroda Nobla za terror i inne absurdy   Fernandez   2023-12-06
Gaza – kto z kim walczy i w imię czego?   Koraszewski   2023-12-05
Unia Europejska jest wspólnikiem Iranu   Rafizadeh   2023-12-05
W  Betlejem Boże Narodzenie zostało odwołane , a winni są Żydzi.     2023-12-04
Porażka zachodniego feminizmu, kiedy jest najbardziej potrzebny   Chesler   2023-12-04
Huti: kim są i dlaczego atakują Izrael?   Flatow   2023-12-03
Krótka historia długiej odpowiedzialności zbiorowej   Koraszewski   2023-12-02
Dlaczego Arabowie “zdradzili” Palestyńczyków   Toameh   2023-12-01
Coleman Hughes atakuje porównania między Palestyńczykami a walką Czarnych o wolność w Afryce Południowej i w Ameryce   Coyne   2023-12-01
Prawdziwi eksperci prawa międzynarodowego są zgodni: Hamas jest winny zbrodni wojennych i niemal na pewno ludobójstwa. Ale media ignorują ten przekaz     2023-11-30
Czerwony Krzyż po raz kolejny zawodzi Żydów   Bard   2023-11-28
“Rozwiązanie w postaci dwóch państw” oznacza terroryzm   Greenfield   2023-11-27
Niebezpieczne fantazje Bidena o państwie palestyńskim   Tobin   2023-11-26
Nie, Joe. Powierzenie ONZ odpowiedzialności za Gazę byłoby kiepskim dowcipem   Kontorovich   2023-11-24
Nagroda administracji Bidena dla Iranu w wysokości 10 miliardów dolarów: tylko małe podziękowanie za zorganizowanie wojny, zranienie 56 żołnierzy amerykańskich i próbę wypędzenia USA z Bliskiego Wschodu.   Rafizadeh   2023-11-23
Gaza moja miłość   Koraszewski   2023-11-22
Oszczerstwa o popełnianiu „ludobójstwa przez Izrael mają na celu usprawiedliwienie ewentualnego prawdziwego ludobójstwa na Żydach     2023-11-21
Dlaczego Palestyńczycy nie chcą rządzić Gazą?   Abdul-Hussain   2023-11-18
Gaza, islam i Zachód   Smith   2023-11-17
Pora, żeby Biden publicznie przyznał, że jest to wojna irańskich mułłów przeciwko Izraelowi i Stanom Zjednoczonym   Rafizadeh   2023-11-15
Amerykański front   Rosenthal   2023-11-07
Antonio Guterres nie jest najgorszym sekretarzem generalnym w historii ONZ, ale jest w czołówce   Fitzgerald   2023-11-04
Normalizacja barbarzyństwa. Społeczeństwa, które rezygnują z wolności, wkrótce zobaczą, że zastąpiła ją przemoc.   O'Neill   2023-11-03
Zamknięcie granicy przez Egipt stanowi naruszenie prawa międzynarodowego   Kontorovich   2023-11-01
Po masakrze Żydów przeprowadzonej przez Hamas „GUARDIAN” nienawidzi Żydów jeszcze bardziej   Levick   2023-10-30
Egipt i Jordania odmawiają ratowania palestyńskiego życia     2023-10-28
Wielki Zderzacz Andronów   Koraszewski   2023-10-26
Lepsze pytanie: czego prawo międzynarodowe wymaga od reszty świata w sprawie Hamasu?   Amos   2023-10-25
Właśnie przeczytałem Idź i wróć człowiekiem   Kalwas   2023-10-24
Piekło wojen miejskich nie jest unikalne dla Gazy   Brincka   2023-10-23
Kto i jak współczuje Palestyńczykom?   Koraszewski   2023-10-21
Czy powinniśmy pomagać Palestyńczykom w Gazie?   Destexhe   2023-10-18
Przyzwoici liberałowie mogą wyrządzić więcej szkody niż demonstranci popierający Hamas   Tobin   2023-10-15
List otwarty do redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Jarosława Kurskiego   Koraszewski   2023-10-15
Najważniejsza zmiana w świecie arabskim od końca kolonializmu     2023-10-06
ONZ musi zakończyć wykluczanie Tajwanu — zanim będzie za późno   Jacoby   2023-10-05
Zakrzykiwanie cywilizowanego dialogu   Chesler   2023-10-04
Lekcje z Karabachu dla ofiar i  prześladowców   Fernandez   2023-10-04
Afryka: dzielenie kury, która znosi złote jaja   Taheri   2023-09-30
Dlaczego Palestyńczycy uciekają ze Strefy Gazy?   Tawil   2023-09-28
Nieuniknione dysproporcje   Gal   2023-09-28
Problem imigracji   Lloyd   2023-09-27
Arabscy Izraelczycy przeprowadzają się do Strefy C i rozwalają kłamstwo o „apartheidzie”     2023-09-22
Jerycho NIE jest miejscem palestyńskiego dziedzictwa   Williams   2023-09-21
Donald Tusk, „człowiek Euroislamu” w Unii Europejskiej   Lindenberg   2023-09-21
Pierwszy Sekretarz Wszystkich Narodów Świata przemówił   Koraszewski   2023-09-18
Erdoğan: ochoczy zakładnik antyzachodniej doktryny Putina   Bekdil   2023-09-16
Abbas musi ponieść realne konsekwencje swoich antysemickich uwag   Flatow   2023-09-14
Dziennikarka BBC po raz kolejny zakłada pelerynę aktywistki   Sela   2023-09-11
Kłopot z filmami idealizującymi amerykańskich komunistów   Tobin   2023-09-11
Najnowszy antyizraelski dokument prawny ONZ opiera się na kłamstwach     2023-09-07
Niewolnictwo: ostentacyjna hipokryzja BRICS wobec Czarnych Afrykanów   Trewhela   2023-09-06
Oskarżenie o islamofobię   Dawkins   2023-09-05
Kiedy Stany Zjednoczone odmawiają powiedzenia słowa „palestyński”?   Flatow   2023-09-05
Kiedy Havel spotkał Bidena   Clarke   2023-09-04
Przepływy migracyjne i prawo niezamierzonych konsekwencji   Fernandez   2023-09-02
Do dziś UNRWA nie otrzymała od Stanów Zjednoczonych 75 milionów dolarów. Zobaczymy, czy złowieszcze przewidywania się spełnią.     2023-09-02
Świat staje się wielobiegunowy   Mahjar-Barducci   2023-08-28
Sprawiedliwość wymaga uczciwych procedur   Dershowitz   2023-08-26
Krytyka porozumienia między USA a Iranem o wymianie więźniów w prasie saudyjskiej     2023-08-23
Reporter przewidział pogrom Farhud w 1939 roku     2023-08-22
Nanoracjonalizm wojen religijnych w epoce nuklearnej   Koraszewski   2023-08-21
Syndrom „Musimy coś zrobić”   Taheri   2023-08-18
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Kto rozpoczął II wojnę światową?   Jacoby   2023-08-17
Co się stało z eskalacją izraelskiej dominacji?   Pandavar   2023-08-16
List do przyjaciela i kilku innych osób   Koraszewski   2023-08-09
Barwna historia Palestyny na Twitterze   Collier   2023-08-08
Byli pracownicy Departamentu Stanu przyznają, że się myliliDlaczego więc Izrael miałby ich teraz słuchać?   Flatow   2023-08-06
„Nasz najmniej odrażający wybór”Od premiery filmu „Oppenheimer” odżyła debata na temat użycia bomby atomowej w Japonii   Jacoby   2023-08-04
Nieznośny irracjonalizm racjonalizmu   Koraszewski   2023-08-03
Robert Malley i zew Trzeciego Świata   Mansour   2023-08-01
Eskalacja agresji irańskich mułłów w Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie   Rafizadeh   2023-07-27
Administracja Bidena zostawia sojusznika USA na lodzie   Bryen   2023-07-27
Przywoływanie do porządku   Collins   2023-07-25
Dlaczego Palestyńczycy zawsze ogłaszają zwycięstwo, kiedy przegrywają?     2023-07-24
Każda umowa z Iranem wymaga zgody Kongresu   Kemp   2023-07-22
Administracja Bidena na nowo definiuje antysemityzm. I wyklucza najbardziej zgubną obecnie formę nienawiści do Żydów   Kontorovich   2023-07-22
Wizyta irańskiego prezydenta w Ameryce Łacińskiej     2023-07-21
Recenzja książki Andrzeja Koraszewskiego   Eyal-Fajtlowicz   2023-07-20
Czy kłamią, że nie wiedzą?   Koraszewski   2023-07-17
Czy ci się to podoba, czy nie, tożsamość ma znaczenie – ale która tożsamość?   Fernandez   2023-07-14
Biden podaje rękę antysemitomBojkot izraelskich instytucji akademickich jest tylko najnowszym przykładem tego, jak Departament Stanu USA niemal wypowiedział wojnę Izraelowi.   Bard   2023-07-13
Najwyższy czas przyjąć Ukrainę do NATO   Jacoby   2023-07-12
Czy Departament Stanu przestrzega prawa USA na terytoriach spornych?     2023-07-11
Co naprawdę powiedział Frederick Douglass w swoim wspaniałym przemówieniu z okazji Dnia Niepodległości   Jacoby   2023-07-11
Dziennikarstwo z użyciem płynów ustrojowych   Koraszewski   2023-07-10
Świat wysyła komunikat: Izrael powinien po prostu zaakceptować mordowanie Żydów     2023-07-08
Podczas gdy Stany Zjednoczone wzywają Izrael do „powściągliwości”, codziennie bombardują cele terrorystyczne na całym świecie     2023-07-05
Saudyjski publicysta niechętnie chwali Izrael i omawia „zjawisko Edy Cohena”     2023-07-04
Pochwała krytyków gender     2023-07-04
Wyburzenia domów przez Izrael i Egipt   Fitzgerald   2023-07-03
Ostatni upust żółci   Koraszewski   2023-07-03
Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk