Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 07:57

« Poprzedni Następny »


Nie dla koniny, ani dla bredni


Noru Tsalic 2014-04-29

We wtorek 15 kwietnia palestyński terrorysta uzbrojony w karabin szturmowy AK-47 zajął stanowisko koło drogi 35 i otworzył ogień do osobowych samochodów izraelskich. Zanim uciekł z miejsca przestępstwa, wystrzelił dziesiątki nabojów do samochodów przejeżdżających zaledwie o kilka metrów od niego.

Baruch Mizrahi (lat 47, ojciec pięciorga dzieci) zginął od jednej z tych kul. Jego ciężarna żona Hadas przeżyła, ale z wieloma uszkodzonymi kośćmi i w stanie szoku. Jedno z dzieci tej pary (Almog Mizrahi, lat 9, który był pasażerem drugiego samochodu), był operowany, żeby wydobyć szrapnel z jego ciała.

 

Jak dotąd, doprawdy nic niezwykłego – po prostu kolejny epizod “oporu przeciwko okupacji bez używania przemocy”. Do tego stopnia nic niezwykłego, że BBC (British Broadcasting Corporation)  – ten wzór bezstronności i dokładności – wspomniała tylko o tym na marginesie artykułu o niepowodzeniu negocjacji izraelsko-palestyńskich.

 

Podobnie zrobił tygodnik brytyjski “Economist”. Ale dziennikarz tego renomowanego tygodnika musiał uważać, że informacja o izraelskich ofiarach terroryzmu palestyńskiego – nawet najbardziej marginalnie prezentowana – jest po prostu zbyt dokładna, a może zbyt bezstronna. Tak więc dziennikarz – który podpisuje się inicjałami N.P. – postanowił dodać trochę jadowitego „kontekstu”. Napisał więc, że:

 

“uzbrojony Palestyńczyk strzelał do samochodów na pobliskiej drodze, zarezerwowanej dla osadników, zabijając jednego z nich”.

 

Także tutaj na pierwszy rzut oka nie ma niczego nadzwyczajnego. Udający dziennikarzy propagandyści polityczni notorycznie stosują ten rodzaj haniebnej manipulacji. Pod ich sprawnymi palcami postacie, o których opowiadają, przechodzą dziwną metamorfozę: terroryści, którzy umyślnie i nie przebierając mordują cywilów, zamieniają się w „uzbrojonych ludzi” lub w „bojowników”; kiedy zostaną zatrzymani, zamieniają się w „więźniów politycznych”, których uwolnienie jest konieczne w imię „pokoju” i „praw człowieka”; jeśli chodzi o niewinne ofiary tych „bojowników” – oni (i ich żony i dzieci) stają się bezimiennymi „osadnikami”, winnymi jazdy samochodem po wydzielonych dla nich  drogach. Nie ma niczego nowego w tym wszystkim.

 

Jest jednak jeden problem – Baruch Mizrachi nie był osadnikiem – mieszkał daleko poza liniami rozejmu, które ludzie tacy jak N.P. oszukańczo nazywają „granicami 1967 r.”. Jeśli zaś chodzi o drogę 35, to nie jest ona „zarezerwowana” dla osadników ani dla kogokolwiek innego – jest to droga otwarta dla wszystkich: Żydów i Arabów. (Przynajmniej obecnie; będzie jeszcze kilka ataków palestyńskich „bojowników” zanim Izrael wreszcie zdecyduje, że bezpieczeństwo własnych dzieci jest warte więcej niż czyjaś niewygoda. A ponieważ i tak są oskarżani o „apartheid”…)

 

Nie trzeba dodawać, że oba fakty – o człowieku i o drodze – można było bardzo łatwo sprawdzić. Wystarczyło, by N.P. ruszył swój ciężki tyłek z Orient_House – gdzie tacy „dziennikarze” głównie spędzają swoje żałosne życie korespondenta zagranicznego na Bliskim Wschodzie, czekając, by ich znajomi Palestyńczycy dostarczyli im „wiadomości” – i rzeczywiście sam zebrał informacje.

 

Ale w zbieraniu informacji chodzi o dotarcie do faktów; jednak w tym gatunku „dziennikarstwa” nie chodzi o fakty, ale o przesłanie polityczne. Tak więc w gorącym pragnieniu znalezienia win w izraelskiej ofierze i usprawiedliwienia palestyńskiego „uzbrojonego człowieka”, N.P. napisał kompletną, oczywistą nieprawdę. I na ten fakt zwrócono „Economiście” uwagę. Sławny w świecie tygodnik, po zastanawianiu się przez okrągły tydzień, raczył usunąć jawne kłamstwa z artykułu w wersji on-line (którego zapewne i tak już nikt nie czytał…). Redakcja dodała nawet drobną uwagę na końcu artykułu, stwierdzającą, że:

“Wcześniejsza wersja tego artykułu błądnie [w angielskim oryginale mistakingly] informowała, że droga w Hebronie jest zarezerwowana dla osadników oraz że zaatakowana ofiara była osadnikiem”.

Tyle; żadnego przeproszenia; żadnego zażenowanego przyznania się do niedbałości, nie wspominając o dostrzeżeniu  uprzedzeń i złej woli korespondenta. No cóż, chciałbym zwrócić uwagę uczonym redaktorom (LOL!) tygodnika „Economist”, że artykuł nie „mówi” niczego samodzielnie – ani „błądnie”, ani też błędnie; że to ich „dziennikarz” powiedział (a raczej napisał) kalumnię. Jest również całkiem oczywiste, że nie zrobił tego ani „błądnie”, ani błędnie, ale w wyniku automatycznego założenia, podsycanego kombinacją uprzedzeń antyizraelskich i zwykłego, ordynarnego lenistwa.

 

To nie jest uczciwa pomyłka; ale nawet gdyby była, reakcja tygodnika „Economist” zdumiewa brakiem profesjonalizmu. To prawda, wszyscy popełniamy błędy; ale jeśli jesteś – na przykład – inżynierem, nauczycielem, lekarzem lub ekonomistą (w odróżnieniu od „dziennikarza” w tygodniku „Economist”), przeanalizujesz przyczynę błędu; wyciągniesz z niego naukę i upewnisz się, że tego błędu nie powtórzysz. W każdym „normalnym” przedsiębiorstwie są rutynowe procedury ustanowione dla pracujących i zarządzających mające na celu eliminowanie błędów. 

 

No cóż, najwyraźniej nie jest tak w tygodniku “Economist”. Dlaczego??? Czy dziennikarstwo nie jest „normalnym” przedsięwzięciem? Czy dziennikarze nie oczekują, że klienci zapłacą – bezpośrednio lub pośrednio – za ich usługi? Dlaczego więc „Economist” ośmiela się dostarczać usługi, które – raz za razem – charakteryzują się jawnym brakiem profesjonalizmu?

 

Brytyjscy konsumenci byli oburzeni, kiedy odkryli, że produkt sprzedawany jako “wołowina” w rzeczywistości zawierał niewielką domieszkę koniny. Zażądali dochodzenia; zażądali, by w całym łańcuchu, przez który towar przechodzi, na nowo przeanalizowano wszystkie procesy i żądali, by ogłoszono raport, jak przedsiębiorstwa w przyszłości będą unikać powtórzenia takiego błędu. Konina może nie być szkodliwa dla zdrowia, ale nie jest wołowiną.

 

Robimy piekielne awantury, kiedy karmi się nas – z powodu niedbałości dostawcy – niewłaściwym rodzajem mięsa, nawet jeśli nie szkodzi naszym organizmom; dlaczego więc pozwalamy na zatruwanie naszych umysłów przez brednie dostarczane jako „wiadomości” przez nieuczciwych i leniwych „dziennikarzy”?

 

Oczywiście, nie powinniśmy na to pozwalać i w rzeczywistości… nie robimy tego. Większość ludzi posiada zdrowy rozsądek i w obliczu tego rodzaju „dziennikarstwa” reprezentowanego przez N.P. po prostu głosuje nogami. Nakłady i liczby czytelników kurczą się; podobnie jest z reklamami. Wiele mediów – od gazet do stacji telewizyjnych – walczy, by przetrwać. W 2013 r. amerykańskie gazety straciły ponad miliard dolarów dochodu w stosunku do 2012 r. Co gorsza, dzięki „dziennikarzom” takim, jak N.P., cały zawód wpada w coraz gorszą niesławę: trzech na czterech Amerykanów uważa, że dziennikarze „próbują ukrywać swoje błędy, zamiast przyznać się do nich”; tylko jeden na pięciu Brytyjczyków ufa, że dziennikarze mówią prawdę.



Oparte na badaniu opinii publicznej Pew Research, 2011 r.

Jak głosi rozpowszechniony mit, wszystko to jest winą Internetu, który pozwala ludziom na szybki dostęp do darmowej informacji. No cóż, z pewnością trudno jest – nie, niemożliwe jest – konkurowanie z informacją, która jest dostępna bezpłatnie on line. Ale prawdziwi dziennikarze nie na tym polu powinni konkurować. Zawsze będą ludzie skłonni zapłacić za uczciwą, wiarygodną, godną zaufania informację; ale nie będzie rynku dla tego rodzaju niechlujnego i zatrutego nonsensu, jakim kupczą N.P.-owie tego świata. Jeśli chodzi o staromodne instytucje, które ich zatrudniają, to wkrótce znikną one – niezależnie od tego, jak marnie płacą swoim pseudo-dziennikarzom.

 

Bowiem my, zwykli Kowalscy, nie damy karmić się koniną przez Tesco; ani bredniami przez tygodnik „Economist”.

 

No horse meat and no bull shit either

Politically - incorrect Politics, 26 kwietnia 2014

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Noru Tsalic

Izraelski bloger, obecnie pracuje w Wielkiej Brytanii.

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2607 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kto, kogo i dlaczego?   Koraszewski   2015-01-25
Kanada wybrała wrażliwość kulturową zamiast zachodniej medycyny   Coyne   2015-01-25
Otwarty list do kosmitów   Ferus   2015-01-26
Rodzina zabija młodą parę   Chesler   2015-01-26
Pochwała cudów   Koraszewski   2015-02-02
Cztery księżniczki i prezydent Obama   Chesler   2015-02-04
Zmieniająca się moralność i Friendship Nine   Coyne   2015-02-04
Kiedy strona przegrana dyktuje warunki   Draiman   2015-02-06
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Islam, lewica i sprawa polska   Mencel   2015-02-07
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Brakujący przedmiot nauczania   Ferus   2015-02-18
Prześladowani chrześcijanie organizują się przeciwko ISIS   Chesler   2015-02-18
Którędy do miasta?   Koraszewski   2015-02-22
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?     2015-02-27
Wielka Brytania nadal potrzebuje gazu łupkowego   Ridley   2015-03-02
Wzlot i upadek Baracka Obamy   Frantzman   2015-03-06
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Susan Rice i polityzacja ludobójstwa   Boteach   2015-03-09
Kantata o pokoju i inne melodie   Koraszewski   2015-03-10
Kto ma się przystosować w imię tolerancji?   Chesler   2015-03-13
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
Ponury obraz iluzji Zachodu   Blum   2015-03-16
Badanie australijskie: homeopatia jest bezwartościowa   Coyne   2015-03-18
Więcej żywności z mniejszego areału   Ridley   2015-03-20
Bliźni w świadomości bliźniego   Koraszewski   2015-03-20
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Wywiad z Davidem Keyesem   Harris   2015-03-23
Kiedy słowa zabijają?   Koraszewski   2015-03-25
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Dlaczego jestem propalestyński   Bellerose   2015-03-29
Mordowanie ateistów w Bangladeszu   Koraszewski   2015-04-02
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Czy ktokolwiek chce dyskutować o nagich faktach?   Koraszewski   2015-04-04
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
BBC jako pomocnik antysemickiego terroryzmu   Johnson   2015-04-06
Ktoś w Białym Domu jest zagubiony   Yemini   2015-04-08
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Reformowanie języka zamiast reformowania społeczeństwa   Coyne   2015-04-13
Nie tyle umowa ramowa, co oszustwo   Shargai   2015-04-13
Żydowski antysyjonizm: honorowe zabijanie per procura   Landes   2015-04-14
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Życie w sumie jest piękne     2015-04-20
Gaza: Egipt utrudnia dostawy broni   Toameh   2015-04-20
Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS     2015-04-22
Problem uchodźców arabskich opisany w 1967 r.     2015-04-25
Szukanie wiary z ludzką twarzą   Koraszewski   2015-04-29
Tylko innowacje mogą nas uratować   Ridley   2015-05-01
San Remo: Zapomniany kamień milowy   Benzimra   2015-05-02
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
Elektryczność dla Afryki   Ridley   2015-05-06
Zuchwałość oszustwa: porozumienie z Iranem   Tsalic   2015-05-06
Poliekran: Nepal, Israel   Collins   2015-05-11
Pocztówka z globalnej wioski   Koraszewski   2015-05-15
Pora zaprzestać subsydiowania paliw kopalnych   Lomborg   2015-05-16
Małe, piękne, ignorowane   Koraszewski   2015-05-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Kolorowi też mogą być rasistami   Owolade   2015-05-25
Illinois uchwala historyczną ustawę przeciwko BDS, a Kongres rozważa podobne posunięcie   Kontorovich   2015-05-26
Prawa człowieka, które budzą zgrozę   Pearson   2015-05-27
Świętoszkowata świętość Stolicy Apostolskiej   Honig   2015-06-01
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Święta Semantyka daje prezenty   Kruk   2015-06-03
Biznes z terytoriami okupowanymi, Orange telecom i francuskie podejście do prawa międzynarodowego   Kontorovich   2015-06-08
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Gdy ISIS brutalnie traktuje kobiety, panuje żałosne milczenie feministek   Chesler   2015-06-16
Zaszczyt bycia obiektem ataku cenzorów   Lomborg   2015-06-19
Fikcja etnograficzna Jordanii?   Salim Mansur   2015-06-22
Raport Departamentu Stanu o terrorze   Roth   2015-06-23
Miły facet na Bliskim Wschodzie   Rosenthal   2015-06-25
FIFA i inne udzielne księstwa   Ridley   2015-06-25
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Cierpliwość, niejasność i kryzysy   Frantzman   2015-06-30
Jazydzi nie są tylko ofiarami. Są naszymi partnerami i potrzebują pomocy   Clarfield   2015-07-02
Rasizm niektórych antyrasistów   Owolade   2015-07-04
Turcja woli ISIS od Kurdów   Totten   2015-07-06
Prawne ramy obrony Izraela   Dershowitz   2015-07-08
Technika, konsumeryzm i papież   Ridley   2015-07-08
Gdyby amerykański morderca, Roof, był islamistą, byłby “wojownikiem”   Frantzman   2015-07-10
Irańskie urojenie: elementarz dla skonsternowanych   Totten   2015-07-14
O racji w kwestii dobra i zła   Michael Shermer   2015-07-20
Opowieść o dwóch porozumieniach: co Grecja i Iran mają wspólnego?   Tsalic   2015-07-21
Zdewaluuj, restrukturyzuj i decyduj sam   Ridley   2015-08-05
Paryski szczyt klimatyczny   Ridley   2015-08-08
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Mniejsza liczba celów rozwojowych znacznie bardziej pomoże Indiom   Lomborg   2015-08-11
Przemilczana czystka etniczna Palestyńczyków   Toameh   2015-08-19
Z głową w piachu   Friedman   2015-08-21
Problem zielonych strachów   Ridley   2015-08-25
Co Palestyńczycy robią z pieniędzmi z USA?   Toameh   2015-08-28
Czy i jak możemy pomóc uchodźcom?   Koraszewski   2015-09-03
Życie czarnych liczy się – poza życiem Birama Daha Oulda Obeida   Brown   2015-09-04
Jeszcze raz w sprawie cenzury   Miś   2015-09-04
Wyobraź sobie... Gazę   Tsalic   2015-09-05
Dejudaizacja Jerozolimy w 1948 roku   Carlson   2015-09-07
Wyzwanie dla Europy: jak zapobiec wpuszczeniu ekstremistów islamskich razem z ich ofiarami   Horovitz   2015-09-10
Egipt z Piotrem Ibrahimem Kalwasem   Koraszewski   2015-09-12
Uchodźcy: punkt, z którego nie ma powrotu   Tsalic   2015-09-15
Jordania: Nie chcemy Palestyńczyków   Toameh   2015-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk