Prawda

Czwartek, 2 maja 2024 - 00:44

« Poprzedni Następny »


Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm


Andrzej Koraszewski 2014-05-19


Nacjonalizm to nie tylko wrzaskliwa nieudolność. Nacjonalizm nieodmiennie odwołuje się do więzów krwi i chętnie tłumaczy niepowodzenia własnej grupy etnicznej spiskiem innych grup etnicznych. Modlitwy nacjonalistów cechuje dziecinna prostota: Dobry Boże, zabierz im, daj nam, będzie sprawiedliwiej.

O patriotyzmie napisano wiele i ani na chwilę nie przestał być podejrzany.  W naszej krajowej literaturze rekomendowałbym przede wszystkim doskonały artykuł Jana Lipskiego Dwie ojczyzny – dwa patriotyzmy, a dla szukających dalej „Więź społeczną i dziedzictwo krwi” Stanisława Ossowskiego. 


Urodzony w końcu dziewiętnastego stulecia pisarz angielski, Richard Aldington zdefiniował patriotyzm jako "poczucie zbiorowej odpowiedzialności", w odróżnieniu od nacjonalizmu, który jego zdaniem przypomina "pianie durnego koguta na kupie gnoju". Niestety, tego drugiego jest u nas zawsze więcej i jest systematycznie mylony z patriotyzmem.

Problem polega na tym, że owe "durne koguty" są głęboko przekonane, iż budują zbiorową odpowiedzialność. Pierwszą wskazówką, że mamy do czynienia z kogutem piejącym na kupie gnoju, jest język. (Oni nigdy nie mówią we własnym imieniu, zawsze bełkoczą w imieniu ukochanej ojczyzny powiązanej krwią bratnią.)

Drugim problemem jest to, że to poczucie zbiorowej odpowiedzialności, które można nazwać patriotyzmem, pojawia się tam, gdzie jest zorganizowana i mająca jakąś ciągłość zbiorowość. Mam wrażenie, że u nas (w Polsce) niewielu tęskni do ciągłości, naszą specjalnością jest ciągłe budowanie wszystkiego od początku, zaś wolność jest ustawicznie mylona z anarchią. Wiecznie słyszymy wezwania do budowania kolejnej Rzeczpospolitej, ciągle słyszymy czyjeś liberum veto. Tam, gdzie wolność jest anarchią, można być odpowiedzialnym za siebie i swoją rodzinę, ale o zbiorowej odpowiedzialności w szerszym tego słowa znaczeniu mówić trudno, bo owa zbiorowość jest wówczas jakimś bezładnym chaosem.

Gdzie nie ma prawa, rządzą wilcze prawa. Oczywiście we współczesnych państwach zawsze są jakieś prawa, ale często są to prawa złe, niespójne, nie egzekwowane.

Zdaniem Bismarcka polityka jest sztuką osiągania tego, co możliwe. Pragmatyzm nie jest włączany w definicję patriotyzmu, a szkoda, bo brak realizmu bywa często wystarczającym źródłem zarówno braku odpowiedzialności, jak i podłości. Nie da się połączyć poczucia zbiorowej odpowiedzialności i walki o utopijne cele.

Politycy coraz częściej molestują naszą cierpliwość. Większość wyborców ma poczucie, że ta banda mizdrzących się do nas typów to raczej problem niż rozwiązanie. Nie mamy wątpliwości, że są to nazbyt często popisy kogutów piejących na kupie gnoju. Równocześnie sondaże nie kłamią, krzykliwe popisy Korwina-Mikke znajdują chętnych nabywców, PiS trzyma się mocno. Regulamin wspólnoty mieszkaniowej nikogo nie podnieca, być może dlatego, że pod tą szerokością geograficzną nigdy nie był przestrzegany.  

 

Politycy z domu wariatów, którzy jak profesor, filozof  i europoseł Ryszard Legutko wygłaszają kretynizmy jak np. to, że w Szwecji, jeżeli ktoś nie pójdzie na coroczną paradę homoseksualistów, będzie miał wielkie nieprzyjemności, są na świeczniku. Cóż, idiotów nie brakuje, ale jeżeli takie androny bez żadnej kontry publikuje poważna gazeta, a taki filozof może liczyć na dalsze poparcie wyborców, to znaczy, że koguty piejące na kupie gnoju mają u nas wzięcie.    

Nacjonalizm to nie tylko wrzaskliwa nieudolność. Nacjonalizm nieodmiennie odwołuje się do więzów krwi i chętnie tłumaczy niepowodzenia własnej grupy etnicznej spiskiem innych grup etnicznych. Modlitwy nacjonalistów cechuje dziecinna prostota: Dobry Boże, zabierz im, daj nam, będzie sprawiedliwiej.

Kiedy otwierasz puszkę Pandory nigdy nie wiesz jakie konie trojańskie z niej wyskoczą. Krucjata Krystyny Pawłowicz jest tylko kontynuacją wcześniejszych harców dziedziców nacjonalistycznej tradycji. Dzisiejszy polski nacjonalizm jest tylko kontynuacją jego wcześniejszych odmian. Chciałoby się powiedzieć, nie pytaj jak historia obchodzi się z Polakami, zapytaj jak Polacy obchodzą się z historią.

Osobliwa duma z tego, że stoimy na kupie gnoju, nie jest niczym nowym. Amerykański autor, Bernard Lewis, analizując przyczyny powtarzających się klęsk islamu, zwraca między innymi uwagę na fakt, że tureckie elity wkraczając w dwudziestym wieku na drogę modernizacji, miały do wyboru koncepcję zachodnioeuropejskiego patriotyzmu opartego na wspólnotach połączonych prawem i autorytetem legalnej władzy oraz wschodnio i środkowoeuropejskiego nacjonalizmu, który odwoływał się do więzów krwi religii i języka. Turcy wybrali to drugie, a ten wybór prowadził do radykalnego osłabienia rezultatów tureckich reform.

Jest wiele powodów, dla których znacznie częściej słyszymy dziś w Polsce pianie kogutów stojących na kupie gnoju, niż głos zbiorowej odpowiedzialności; zamiast programów mamy preambuły, zamiast celów symbole, zamiast prawa moralizatorstwo, zamiast pracy w służbie publicznej niekończące się rekolekcje. W końcu rzeczywisty patriotyzm zaczyna się ograniczać do ignorowania wrzasku kogutów i prób zachowania elementarnej uczciwości w świecie partyjniackich nepotyzmów i sowicie opłacanych towarzyskich uprzejmości.

 

Nacjonalizm jest dziedzicem klanowej solidarności, patriotyzm jest zaledwie wspólnotą mieszkaniową, w której dążymy do społecznego pokoju, tworząc warunki dla bogacenia się razem, a nie jeden kosztem drugiego i domagając się poszanowania dla prawa.


Nacjonalizm wchodzi w ustawiczny konflikt z humanizmem. Patriotyzm zgoła przeciwnie, łączy poczucie zbiorowej odpowiedzialności za pokój  i bezpieczeństwo na terenie państwa i otwiera drogę do dobrych stosunków z sąsiadami.

 

Minione ćwierćwiecze to prawdopodobnie dla polskiego społeczeństwa jako całości najlepsze ćwierćwiecze w całej tysiącletniej historii Polski. Wrzaski kogutów utrudniają zrozumienie, że mozolnie budujemy zręby wspólnoty mieszkaniowej.        


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2595 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk