Prawda

Środa, 8 maja 2024 - 14:10

« Poprzedni Następny »


Kampania palestyńska przeciwko Balfourowi pokazuje wrogość do państwa żydowskiego nadal żywą po 100 latach


David Horovitz 2016-11-06


Benjamin Netanjahu zawsze twierdzi, że u źródeł konfliktu leży palestyński sprzeciw wobec suwerenności żydowskiej w jakichkolwiek granicach, nie zaś tylko okupacja i osiedla. Nowa bitwa AP przeciwko stuletniej deklaracji brytyjskiej, niestety, dowodzi tej jego tezy.


Oryginalna Deklaracja Balfoura jest ukryta w British Library i dostępna do oglądania tylko za specjalnym pozwoleniem. Ten krótki list, w którym minister spraw zagranicznych, Arthur James Balfour, napisał o intencji rządu brytyjskiego odrodzenie  suwerenności żydowskiej w Ziemi Świętej, jest nadal głośny sto lat później. Również zachowane w eleganckich folderach i trzymane w zamknięciu są wcześniejsze wersje Deklaracji, które udostępniono różnym dygnitarzom w celu uzyskania ich reakcji i możliwych poprawek, zanim wydano ostateczny tekst 2 listopada 1917 r.


Także po zdecydowaniu o prawomocności sprawy syjonistycznej – i ocenie jej potencjalnych korzyści dla interesów brytyjskich – Brytyjczycy, jak wyraźnie pokazują wcześniejsze wersje Deklaracji, rozumieli nadzwyczajną drażliwość i potencjalne reperkusje decyzji o „przychylności wobec ustanowienia w Palestynie domu narodowego dla narodu żydowskiego”.


Od pierwszego momentu Brytyjczycy starali się dokonać rzeczy niemożliwej – przywrócić państwowość żydowską w jedynym miejscu na ziemi, gdzie naród żydowski kiedykolwiek był suwerenny, ale robiąc to tak, by zachować prawa innych społeczności, które żyły w Ziemi Świętej. Starania o realizację żydowskich praw do suwerenności przy równoczesnym legitymizowaniu roszczeń ludów arabskich kontynuowano po zakończeniu mandatu brytyjskiego i rekomendowaniu przez ONZ w 1947 r. podziału kraju — odrodzone państwo żydowskie obok pierwszego w historii państwa palestyńskiego.


Świat arabski przeciwstawiał się Deklaracji Balfoura od pierwszego dnia, przeciwstawił się planowi podziału zaproponowanego przez ONZ i starał się zniszczyć państwo Izrael w 1948 r. W poniedziałek zaś, 24 października 2016, mimo że Organizacja Wyzwolenia Palestyny pozornie pogodziła się z Izraelem w granicach sprzed 1967 r., kiedy Jaser Arafat wraz z Icchakiem Rabinem rozpoczęli niefortunny proces pokojowy w Oslo ćwierć wieku temu, wysoki rangą członek tejże OWP ogłosił Deklarację Balfoura zbrodniczym „projektem kolonialnym” i formalnie rozpoczął roczną kampanię, której celem jest „przypomnienie światu, a szczególnie Wielkiej Brytanii, że powinni uznać swoją historyczną odpowiedzialność i odpokutować za wielką zbrodnię, jaką Brytyjczycy popełnili wobec ludu palestyńskiego”.


Minister spraw zagranicznych Autonomii Palestyńskiej, Riyad al-Malki, wita sekretarza generalnego Narodów Zjednoczonych Ban Ki-moona w Mukacie, kwaterze głównej AP w mieście Ramallah na Zachodnim Brzegu, 28 czerwca 2016 r. (FLASH90)
Minister spraw zagranicznych Autonomii Palestyńskiej, Riyad al-Malki, wita sekretarza generalnego Narodów Zjednoczonych Ban Ki-moona w Mukacie, kwaterze głównej AP w mieście Ramallah na Zachodnim Brzegu, 28 czerwca 2016 r. (FLASH90)

Kilka miesięcy temu Autonomia Palestyńska ujawniła, że przygotowuje pozew przeciwko rządowi brytyjskiemu w sprawie Deklaracji Balfoura, z ministrem spraw zagranicznych AP, Riyadem al-Malkim obarczającym Londyn odpowiedzialnością z wszystkie „zbrodnie izraelskie” popełnione od zakończenia mandatu brytyjskiego. To Wielka Brytania popełniła grzech pierworodny utorowania drogi do ustanowienia Izraela, ponieważ Deklaracja Balfoura -  powiedział Malki – “dała ludziom, którzy nie przynależą tutaj, coś co nie było ich”.


Gładcy politycy i rzecznicy Autonomii Palestyńskiej chcieliby, by świat uwierzył, że ich zastrzeżenia do Izraela skupiają się na okupacji Zachodniego Brzegu i Jerozolimy Wschodniej i na osiedlach – i że starają się o niepodległa Palestynę obok Izraela, nie zaś zamiast niego.


Nowa kampania Palestyńczyków, by naświetlić rzekome bezprawie i niegodziwość Deklaracji Balfoura, mówi coś innego. Pokazuje niezmniejszoną wrogość do samej idei suwerenności żydowskiej gdziekolwiek w Ziemi Świętej i niewzruszoną odmowę zaakceptowania tu żydowskiej prawomocności. Deklaracja z 1917 r. obiecywała strzec praw innych, równocześnie z próbą zrealizowania praw Żydów. Podobnie było z głosem ONZ o podziale w 1947 r. Niemniej nadal jesteśmy tutaj, stulecie później, z kierownictwem palestyńskim piętnującym jako „zbrodnię” początek procesu, który – gdyby go zaakceptowali -  dałby im państwowość dawno temu. Dla kierownictwa palestyńskiego my, Żydzi, pozostajemy w 2016 r. ludźmi, którzy nie przynależą tutaj, którzy dostali coś, co nie było ich.


To nie Hamas przemawia, nie organizacja terrorystyczna otwarcie oddana idei zniszczenia wszystkich śladów Izraela. To jest podobno umiarkowane, należące do głównego nurtu kierownictwo palestyńskie. Stosunkowo dobrzy faceci. Hierarchia uważana przez społeczność międzynarodową za odpowiedzialnych ludzi. Przywódcy, z którymi Izrael ma prowadzić negocjacje i prowadziłby negocjacje.


Były premier Ehud Olmert spotyka się z prezydentem Autonomii Palestyńskiej, Mahmoudem Abbasem w Paryżu w 2008 r. (Thaer Ganaim/Flash90)
Były premier Ehud Olmert spotyka się z prezydentem Autonomii Palestyńskiej, Mahmoudem Abbasem w Paryżu w 2008 r. (Thaer Ganaim/Flash90)

Niestety, nie powinno być w tym nic zaskakującego. To samo, rzekomo odpowiedzialne, kierownictwo palestyńskie, choć twierdzi, że stara się o rozwiązanie w postaci dwóch państw, nieustannie pcha rezolucje przez UNESCO, które piszą historię na nowo, by odciąć judaizm (i chrześcijaństwo) od ich najświętszych miejsc w Jerozolimie i w ten sposób zdyskredytować legalność suwerenności żydowskiej. Haniebnie, większość krajów UNESCO pomaga w tej farsie, albo przez niesprzeciwianie się, albo głosując za palestyńską parodią faktów historycznych. Tymi bojaźliwymi głosami zachęcają w ten sposób palestyńską nietolerancję wobec żydowskiej prawomocności i, co z tego wynika, przyzwalają milcząco na palestyńską przemoc przeciwko rzekomo niezakorzenionemu państwu żydowskiemu.


Należy przypomnieć, że to samo, odpowiedzialne rzekomo, kierownictwo palestyńskie postanowiło nie zaakceptować oferty pokojowej premiera Ehuda Olmerta z 2008 r., która dałaby Palestyńczykom niepodległe, zdolne do życia i ciągłe państwo palestyńskie obok Izraela, czyli to, do czego dążą, jak zapewniają społeczność międzynarodową.


I to samo, odpowiedzialne rzekomo, kierownictwo palestyńskie niestrudzenie używa swojej telewizji, prasy i mediów społecznościowych do podżegania do przemocy przeciwko Izraelowi i szerzy twierdzenia o nielegalności suwerennego Izraela.


Jeden z wielu rysunków dzieci palestyńskich zamieszczonych na stronie Facebooka Fatahu, partii politycznej prezydenta AP, Mahmouda Abbasa, 11 października 2016 (Źródło: Palestinian Media Watch)
Jeden z wielu rysunków dzieci palestyńskich zamieszczonych na stronie Facebooka Fatahu, partii politycznej prezydenta AP, Mahmouda Abbasa, 11 października 2016 (Źródło: Palestinian Media Watch)

Przez dalsze rozbudowywanie osiedli, przez budowanie domów dla Żydów także na tych częściach Zachodniego Brzegu, których Izrael w żadnym razie nie może wyobrażać sobie, że zatrzyma w porozumieniu pokojowym, rząd Netanjahu, jak niemal wszyscy jego poprzednicy od zajęcia tych terenów przez Izrael w wojnie 1967 r., stopniowo dyskredytuje tych autentycznie umiarkowanych Palestyńczyków, którzy dążą do pokoju i wierzą, że jest osiągalny. Budowanie domów na takich terenach dyskredytuje także Izrael na arenie międzynarodowej – podważając twierdzenia rządu, że dąży do pokoju i rozwiązania w postaci dwóch państw. I szkodzi to także fundamentalnemu interesowi Izraela jakim jest zachowanie państwa żydowskiego i demokratycznego, ponieważ jedna lub obie jakości zostaną stracone, jeśli nie oddzielimy się od milionów Palestyńczyków na terytoriach spornych.  


Budowa w osiedlu żydowskim Kirjat Arba koło Hebronu, 6 lipca 2016 (AFP PHOTO / HAZEM BADER)
Budowa w osiedlu żydowskim Kirjat Arba koło Hebronu, 6 lipca 2016 (AFP PHOTO / HAZEM BADER)

Kiedy jednak Netanjahu mówi Izraelczykom i społeczności międzynarodowej, że podstawową przyczyną konfliktu izraelsko-palestyńskiego nie są osiedla, jak twierdzą Palestyńczycy, ale odwieczna odmowa kierownictwa i ludności palestyńskiej do uznania prawa narodu żydowskiego do suwerenności gdziekolwiek w Ziemi Świętej, sami Palestyńczycy dostarczają nieustanne potwierdzenie dla jego słów.


Deklaracja Balfoura dążyła do odrodzenia ojczyzny żydowskiej przy równoczesnym respektowaniu interesów nie-Żydów, którzy dzielili z Żydami tę ziemię. Trzydzieści lat później ONZ ustaliła konkretne ramy osiągnięcia tego celu. Nie były one do przyjęcia dla Arabów z Palestyny i dla tych, którzy w owym czasie przemawiali w ich imieniu, ponieważ nad pragnieniem pierwszego w historii państwa palestyńskiego przeważała wrogość do myśli o odrodzonym państwie żydowskim obok niego. I jest aż nadto oczywiste, że nie jest to do przyjęcia dla kierownictwa palestyńskiego także dzisiaj.


Wypowiedzeniem wojny dyplomatycznej i prawnej przeciwko Deklaracji Balfoura przywódcy palestyńscy mówią światu – na swoje i nasze trwające nieszczęście – że nic nie zmieniło się przez 100 lat, że ich sprzeciw wobec naszego państwa w jakichkolwiek granicach jest większy niż ich pragnienie własnego, niepodległego państwa. Stulecie później potwierdzają, że ich odmowa dzielenia jakiejkolwiek części tej ziemi z narodem żydowskim pozostaje absolutna.


Biurko Lorda Balfoura w Beit Hatfutsot, Muzeum Narodu Żydowskiego, Tel Awiw (Ziko/Wikipedia)
Biurko Lorda Balfoura w Beit Hatfutsot, Muzeum Narodu Żydowskiego, Tel Awiw (Ziko/Wikipedia)

Palestinian campain vs Balfour shows hostility to Jewish state undimmed after 100 years

Time of Israel, 25 października 2016

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

Od Redakcji:

W samym Izraelu toczy się gorący spór na temat osiedli na „zielona linią”, czyli za linią zawieszenia broni w 1967 roku. Autor pisze: „Przez dalsze rozbudowywanie osiedli, przez budowanie domów dla Żydów także na tych częściach Zachodniego Brzegu, których Izrael w żadnym razie nie może wyobrażać sobie, że zatrzyma w porozumieniu pokojowym, rząd Netanjahu, jak niemal wszyscy jego poprzednicy od zajęcia tych terenów przez Izrael w wojnie 1967 r., stopniowo dyskredytuje tych autentycznie umiarkowanych Palestyńczyków, którzy dążą do pokoju i wierzą, że jest osiągalny.” Kierownictwo Autonomii Palestyńskiej odmawia rozpoczęcia negocjacji pokojowych. Czy polityka obecnego rządu różni się w sprawie osiedli od polityki poprzednich rządów izraelskich? Teren Zachodniego Brzegu zajęty przez osiedla żydowskie wynosił poniżej 2% obszaru Zachodniego Brzegu zanim władzę przejął Netanjahu i wynosi poniżej 2% dzisiaj. Budowy mają miejsce głównie w ramach już istniejących osiedli. Nielegalne osiedla, budowane przez Izraelczyków wbrew woli rządu, są często burzone. Bardzo rzadko, po wielu rozprawach sądowych, otrzymują pozwolenie na pozostanie. Społeczność międzynarodowa potępia wszystkie budowy żydowskie na Zachodnim Brzegu, włącznie z dobudowaniem pokoju dla babci w starożytnej dzielnicy żydowskiej na Starym Mieście w Jerozolimie. Groźba utraty demokratycznego charakteru Izraela z powodu tego, że Palestyńczycy życzą sobie Zachodniego Brzegu Judenrein, jest pusta i demagogiczna. Może lepiej nauczyć Palestyńczyków, że demokracja oznacza także akceptację mniejszości bez prób jej wyrżnięcia. Należy również pamiętać, że wielu Arabów izraelskich (z normalnym obywatelstwem izraelskim), przeprowadza się na Zachodni Brzeg i nikt nie nazywa ich „nielegalnymi osadnikami”, nikt nie mówi, że są przeszkodą dla pokoju. Coraz silniejsze są głosy mówiące, że kierownictwo AP nie ma mandatu swojego społeczeństwa do prowadzenia rozmów pokojowych, a co gorsza ani przez moment nie wykazywało skłonności do takich rozmów. W tej sytuacji stworzenie państwa palestyńskiego dzisiaj, kiedy Bliski Wschód płonie, a ludność palestyńska ma olbrzymie sympatie terrorystyczno-islamistyczne, oznacza kolejne upadłe państwo z wojną domową i terroryzmem wobec Izraela, które będzie o rzut kamieniem od największych ośrodków populacyjnych i przemysłowych Izraela. Byłby to dla Izraela krok samobójczy.

 



David Horovitz

Izraelski pisarz i dziennikarz, redaktor naczelny „The Times of Israel”. W latach 2004-2011 kierował „Jerusalem Post” Autor takich książek jak: Still Life with Bombers" (2004) and A Little Too Close to God" (2000), współautor "Shalom Friend: The Life and Legacy of Yitzhak Rabin (1996).


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2598 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Polityka tożsamości i zaburzenia kognitywne   Koraszewski   2023-12-18
Symfoniczna wersja terroru   Taheri   2023-12-15
Wsparcie dla terroru: jak terroryści wykorzystują organizacje humanitarne   i Nathaniel Rabkin   2023-12-14
Zdumiewająca naiwność Izraelofobów. Zachodnie oburzenie wywołane wyłapywaniem przez IDF podejrzanych członków Hamasu jest absurdalnym kwiecistym moralizowaniem.   O'Neill   2023-12-13
Redaktor kuwejckiej gazety: Hamas powinien być ścigany sądownie za śmierć i zniszczenie, jakie ściągnął na Gazańczyków atakiem z 7 października     2023-12-11
Tak daleko, tak blisko   Koraszewski   2023-12-10
Za kulisami Human Rights Watch: nienawiść i korupcjaPamięci Roberta Bernsteina, założyciela Human Rights Watch   Steinberg   2023-12-09
Najnowszy hit Pallywoodu. Jak usłużne relacje mediów o „zbombardowaniu” szpitala Al-Ahli promowały propagandę Hamasu   Landes   2023-12-07
Nagroda Nobla za terror i inne absurdy   Fernandez   2023-12-06
Gaza – kto z kim walczy i w imię czego?   Koraszewski   2023-12-05
Unia Europejska jest wspólnikiem Iranu   Rafizadeh   2023-12-05
W  Betlejem Boże Narodzenie zostało odwołane , a winni są Żydzi.     2023-12-04
Porażka zachodniego feminizmu, kiedy jest najbardziej potrzebny   Chesler   2023-12-04
Huti: kim są i dlaczego atakują Izrael?   Flatow   2023-12-03
Krótka historia długiej odpowiedzialności zbiorowej   Koraszewski   2023-12-02
Dlaczego Arabowie “zdradzili” Palestyńczyków   Toameh   2023-12-01
Coleman Hughes atakuje porównania między Palestyńczykami a walką Czarnych o wolność w Afryce Południowej i w Ameryce   Coyne   2023-12-01
Prawdziwi eksperci prawa międzynarodowego są zgodni: Hamas jest winny zbrodni wojennych i niemal na pewno ludobójstwa. Ale media ignorują ten przekaz     2023-11-30
Czerwony Krzyż po raz kolejny zawodzi Żydów   Bard   2023-11-28
“Rozwiązanie w postaci dwóch państw” oznacza terroryzm   Greenfield   2023-11-27
Niebezpieczne fantazje Bidena o państwie palestyńskim   Tobin   2023-11-26
Nie, Joe. Powierzenie ONZ odpowiedzialności za Gazę byłoby kiepskim dowcipem   Kontorovich   2023-11-24
Nagroda administracji Bidena dla Iranu w wysokości 10 miliardów dolarów: tylko małe podziękowanie za zorganizowanie wojny, zranienie 56 żołnierzy amerykańskich i próbę wypędzenia USA z Bliskiego Wschodu.   Rafizadeh   2023-11-23
Gaza moja miłość   Koraszewski   2023-11-22
Oszczerstwa o popełnianiu „ludobójstwa przez Izrael mają na celu usprawiedliwienie ewentualnego prawdziwego ludobójstwa na Żydach     2023-11-21
Dlaczego Palestyńczycy nie chcą rządzić Gazą?   Abdul-Hussain   2023-11-18
Gaza, islam i Zachód   Smith   2023-11-17
Pora, żeby Biden publicznie przyznał, że jest to wojna irańskich mułłów przeciwko Izraelowi i Stanom Zjednoczonym   Rafizadeh   2023-11-15
Amerykański front   Rosenthal   2023-11-07
Antonio Guterres nie jest najgorszym sekretarzem generalnym w historii ONZ, ale jest w czołówce   Fitzgerald   2023-11-04
Normalizacja barbarzyństwa. Społeczeństwa, które rezygnują z wolności, wkrótce zobaczą, że zastąpiła ją przemoc.   O'Neill   2023-11-03
Zamknięcie granicy przez Egipt stanowi naruszenie prawa międzynarodowego   Kontorovich   2023-11-01
Po masakrze Żydów przeprowadzonej przez Hamas „GUARDIAN” nienawidzi Żydów jeszcze bardziej   Levick   2023-10-30
Egipt i Jordania odmawiają ratowania palestyńskiego życia     2023-10-28
Wielki Zderzacz Andronów   Koraszewski   2023-10-26
Lepsze pytanie: czego prawo międzynarodowe wymaga od reszty świata w sprawie Hamasu?   Amos   2023-10-25
Właśnie przeczytałem Idź i wróć człowiekiem   Kalwas   2023-10-24
Piekło wojen miejskich nie jest unikalne dla Gazy   Brincka   2023-10-23
Kto i jak współczuje Palestyńczykom?   Koraszewski   2023-10-21
Czy powinniśmy pomagać Palestyńczykom w Gazie?   Destexhe   2023-10-18
Przyzwoici liberałowie mogą wyrządzić więcej szkody niż demonstranci popierający Hamas   Tobin   2023-10-15
List otwarty do redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Jarosława Kurskiego   Koraszewski   2023-10-15
Najważniejsza zmiana w świecie arabskim od końca kolonializmu     2023-10-06
ONZ musi zakończyć wykluczanie Tajwanu — zanim będzie za późno   Jacoby   2023-10-05
Zakrzykiwanie cywilizowanego dialogu   Chesler   2023-10-04
Lekcje z Karabachu dla ofiar i  prześladowców   Fernandez   2023-10-04
Afryka: dzielenie kury, która znosi złote jaja   Taheri   2023-09-30
Dlaczego Palestyńczycy uciekają ze Strefy Gazy?   Tawil   2023-09-28
Nieuniknione dysproporcje   Gal   2023-09-28
Problem imigracji   Lloyd   2023-09-27
Arabscy Izraelczycy przeprowadzają się do Strefy C i rozwalają kłamstwo o „apartheidzie”     2023-09-22
Jerycho NIE jest miejscem palestyńskiego dziedzictwa   Williams   2023-09-21
Donald Tusk, „człowiek Euroislamu” w Unii Europejskiej   Lindenberg   2023-09-21
Pierwszy Sekretarz Wszystkich Narodów Świata przemówił   Koraszewski   2023-09-18
Erdoğan: ochoczy zakładnik antyzachodniej doktryny Putina   Bekdil   2023-09-16
Abbas musi ponieść realne konsekwencje swoich antysemickich uwag   Flatow   2023-09-14
Dziennikarka BBC po raz kolejny zakłada pelerynę aktywistki   Sela   2023-09-11
Kłopot z filmami idealizującymi amerykańskich komunistów   Tobin   2023-09-11
Najnowszy antyizraelski dokument prawny ONZ opiera się na kłamstwach     2023-09-07
Niewolnictwo: ostentacyjna hipokryzja BRICS wobec Czarnych Afrykanów   Trewhela   2023-09-06
Oskarżenie o islamofobię   Dawkins   2023-09-05
Kiedy Stany Zjednoczone odmawiają powiedzenia słowa „palestyński”?   Flatow   2023-09-05
Kiedy Havel spotkał Bidena   Clarke   2023-09-04
Przepływy migracyjne i prawo niezamierzonych konsekwencji   Fernandez   2023-09-02
Do dziś UNRWA nie otrzymała od Stanów Zjednoczonych 75 milionów dolarów. Zobaczymy, czy złowieszcze przewidywania się spełnią.     2023-09-02
Świat staje się wielobiegunowy   Mahjar-Barducci   2023-08-28
Sprawiedliwość wymaga uczciwych procedur   Dershowitz   2023-08-26
Krytyka porozumienia między USA a Iranem o wymianie więźniów w prasie saudyjskiej     2023-08-23
Reporter przewidział pogrom Farhud w 1939 roku     2023-08-22
Nanoracjonalizm wojen religijnych w epoce nuklearnej   Koraszewski   2023-08-21
Syndrom „Musimy coś zrobić”   Taheri   2023-08-18
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Kto rozpoczął II wojnę światową?   Jacoby   2023-08-17
Co się stało z eskalacją izraelskiej dominacji?   Pandavar   2023-08-16
List do przyjaciela i kilku innych osób   Koraszewski   2023-08-09
Barwna historia Palestyny na Twitterze   Collier   2023-08-08
Byli pracownicy Departamentu Stanu przyznają, że się myliliDlaczego więc Izrael miałby ich teraz słuchać?   Flatow   2023-08-06
„Nasz najmniej odrażający wybór”Od premiery filmu „Oppenheimer” odżyła debata na temat użycia bomby atomowej w Japonii   Jacoby   2023-08-04
Nieznośny irracjonalizm racjonalizmu   Koraszewski   2023-08-03
Robert Malley i zew Trzeciego Świata   Mansour   2023-08-01
Eskalacja agresji irańskich mułłów w Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie   Rafizadeh   2023-07-27
Administracja Bidena zostawia sojusznika USA na lodzie   Bryen   2023-07-27
Przywoływanie do porządku   Collins   2023-07-25
Dlaczego Palestyńczycy zawsze ogłaszają zwycięstwo, kiedy przegrywają?     2023-07-24
Każda umowa z Iranem wymaga zgody Kongresu   Kemp   2023-07-22
Administracja Bidena na nowo definiuje antysemityzm. I wyklucza najbardziej zgubną obecnie formę nienawiści do Żydów   Kontorovich   2023-07-22
Wizyta irańskiego prezydenta w Ameryce Łacińskiej     2023-07-21
Recenzja książki Andrzeja Koraszewskiego   Eyal-Fajtlowicz   2023-07-20
Czy kłamią, że nie wiedzą?   Koraszewski   2023-07-17
Czy ci się to podoba, czy nie, tożsamość ma znaczenie – ale która tożsamość?   Fernandez   2023-07-14
Biden podaje rękę antysemitomBojkot izraelskich instytucji akademickich jest tylko najnowszym przykładem tego, jak Departament Stanu USA niemal wypowiedział wojnę Izraelowi.   Bard   2023-07-13
Najwyższy czas przyjąć Ukrainę do NATO   Jacoby   2023-07-12
Czy Departament Stanu przestrzega prawa USA na terytoriach spornych?     2023-07-11
Co naprawdę powiedział Frederick Douglass w swoim wspaniałym przemówieniu z okazji Dnia Niepodległości   Jacoby   2023-07-11
Dziennikarstwo z użyciem płynów ustrojowych   Koraszewski   2023-07-10
Świat wysyła komunikat: Izrael powinien po prostu zaakceptować mordowanie Żydów     2023-07-08
Podczas gdy Stany Zjednoczone wzywają Izrael do „powściągliwości”, codziennie bombardują cele terrorystyczne na całym świecie     2023-07-05
Saudyjski publicysta niechętnie chwali Izrael i omawia „zjawisko Edy Cohena”     2023-07-04
Pochwała krytyków gender     2023-07-04
Wyburzenia domów przez Izrael i Egipt   Fitzgerald   2023-07-03

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk