Prawda

Środa, 1 maja 2024 - 21:07

« Poprzedni Następny »


From Brussels with love


Andrzej Koraszewski 2020-02-16


Hiszpański socjalista, Josep Borrell zastąpił 1 grudnia 2019 roku włoską socjalistkę, Federikę Mogherini, na stanowisku komisarza Unii Europejskiej odpowiedzialnego za unijną politykę zagraniczną. Obserwatorzy nie mieli wątpliwości, że ta zmiana oznacza kontynuację. Już w dniach 2-4 lutego nowy komisarz pojechał pokłonić się prezydentowi Islamskiej Republiki Iranu, porozmawiać z irańskim ministrem spraw zagranicznych i z przewodniczącym Madżlisu (instytucji nazywanej czasem „irańskim parlamentem”). W przemówieniu do Europejskiego Parlamentu 11 lutego 2020 na temat procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie Josep Borrell wyjaśniał dlaczego:

„Dlaczego musiałem pojechać do Iranu? Ponieważ mam mandat. Jednogłośny mandat państw członkowskich Rady nakazywał mi, aby jechać i rozmawiać z wszystkimi w całym regionie Bliskiego Wschodu, by spróbować zobaczyć, czy są jakiekolwiek możliwości dla nas, dla Unii Europejskiej, by przyczynić się do wzmocnienia stabilności i pokoju w regionie. Mam mandat do rozmawiania z każdym, a słowo każdy, oznacza każdy.”

To interesujące słowa. Mogę się mylić, ale mam wrażenie, że ukrywa się za nimi pełna świadomość hipokryzji. W tym samym przemówieniu, komisarz mówił, że „zbyt długo jesteśmy świadkami konfliktu, który powoduje niekończące się cierpienia pokoleń Izraelczyków i Palestyńczyków”. Stwierdził dalej, że od lat sytuacja jest straszna, że widzimy przemoc, terroryzm, podżeganie, powiększanie osiedli (dodając w nawiasie, że nielegalnych) i jak to określił „konsekwencje trwającej okupacji”. To wszystko zdaniem Borrella rujnuje po obu stronach nadzieję na rozwiązanie w postaci dwóch państw. Dalej komisarz poinformował, że unijna wizja pokoju jest pryncypialna i pragmatyczna, informując zgromadzonych posłów, co to oznacza w praktyce:

„Jesteśmy również aktywni w terenie. Żaden inny międzynarodowy aktor nie jest tak zaangażowany w praktycznych wysiłkach budowania przyszłego palestyńskiego państwa. Tylko w 2019 roku Unia Europejska i jej państwa członkowskie miała otwarte portfolio 600 milionów euro na pomoc dla Palestyńczyków. Mówiłem o tym w czasie mojego przesłuchania, 600 milionów, to jest prawie półtora miliona euro dziennie.”

Od dawna toczy się dyskusja o tym, na ile ta pomoc jest przejrzysta. Ile z tych europejskich pieniędzy przeznacza się na opłacanie terrorystów, a dokładniej na wypłacanie astronomicznych wynagrodzeń dla skazanych za zamachy na Żydów i „zasiłki” dla rodzin terrorystów, ile z tych pieniędzy idzie na edukację do nienawiści wobec Żydów w palestyńskich szkołach prowadzonych przez UNRWA, ile z tych pieniędzy idzie na budowlane projekty w obszarze C, gdzie zgodnie z umowami z Oslo pełną kontrolę administracyjną ma Izrael, ale Unia podejmuje swoje projekty bez najmniejszej próby koordynacji tych działań z władzami izraelskimi? Sami arabscy mieszkańcy palestyńskich terytoriów częściej zadają pytanie, ile z tych pieniędzy trafia do prywatnych kieszeni ludzi twierdzących, że ich reprezentują. Nie bez powodu we władzach Autonomii Palestyńskiej i we władzach Hamasu znajduje się wielu multimilionerów, których źródła dochodów są, przynajmniej formalnie, wielką tajemnicą.  

 

Dwa tygodnie przed tym wystąpieniem opublikowano zarys projektu „Peace and Prosperity”. Komisarz mówił w swoim przemówieniu, że był już w Waszyngtonie i rozmawiał tam z amerykańskimi politykami, którym powiedział, że „musimy się zapytać, czy ten plan daje podstawy do postępu czy nie. Musimy wiedzieć, czy te propozycje są naprawdę otwarte dla negocjacji. Czy to jest punkt wyjściowy, czy końcowe zdanie? Jeśli idzie o Unię Europejską, nasze stanowisko jest jasne: jesteśmy gotowi do współpracy z międzynarodową społecznością na rzecz ożywienia politycznego procesu zgodnie z międzynarodowym prawem, który zapewni równe prawa i który jest akceptowalny dla obu stron”.    


Kiedy ktoś ze łzami w oczach opowiada ci, że właśnie próbował pomóc biednym Beduinom na obszarze znajdującym się pod administracją izraelską, a ci wstrętni Izraelczycy przyjechali i wszystko zburzyli, a potem dowiadujesz się, że ten ktoś nie próbował nawet uzgodnić swojej pomocy z władzami, masz uzasadnione podejrzenia, że pomagający nie miał zamiaru nikomu pomagać, że nigdy nie interesowali go żadni Beduini, a jedynym celem było sprowokowanie władz izraelskich do zniszczenia „wspaniałej humanitarnej inicjatywy”. Jeśli komuś się to kojarzy z działaniem Polskiej Akcji Humanitarnej, to w pewnym sensie słusznie, ale działania Unii Europejskiej na terenach palestyńskich to właśnie ten wzór działania, z zaangażowaniem setek milionów euro. Nic dziwnego, że związana z frakcją Abbasa palestyńska badaczka, dziennikarka i autorka 13 książek, Najla Shahwan w artykule opublikowanym 10 stycznia 2020 roku pisała:

„Niezależnie od tego jak bardzo Ameryka próbuje podsycać ogień, Unia Europejska może poprowadzić międzynarodową społeczność do rozwiązania palestyńsko-izraelskiego konfliktu. Przeciwstawienie się nielegalnym osiedlom może być dla nich dobrym  początkiem.”

Były prezydent USA, Bill Clinton, wielokrotnie podkreślał, że Palestyńczycy, a w szczególności sam Arafat, odrzucili najlepszą propozycję jaka była możliwa. W maju 2016, podczas prezydenckiej kampanii swojej żony mówił:

„Zabijałem się, żeby dać Palestyńczykom państwo. Miałem ofertę, która dałaby im całą Gazę, między 96-97 procent Zachodniego Brzegu i rekompensatę w postaci ziemi Izraela, ale ją odrzucili.”

Na tym spotkaniu były prezydent bronił przede wszystkim polityki zagranicznej Hillary Clinton, kiedy była ona odpowiedzialna za politykę zagraniczną USA w administracji prezydenta Obamy. Chwalił swoją żonę za doprowadzenie do spotkania izraelskiego premiera z Abbasem, prawdopodobnie lepiej niż jakikolwiek inny polityk zdając sobie sprawę z tego, że te rzadkie spotkania, na które godził się palestyński przywódca, nie prowadziły i nie mogły prowadzić do pokoju.


Podpisane ponad ćwierć wieku temu Porozumienia z Oslo nie mają statusu prawa międzynarodowego, miały prowadzić do traktatu pokojowego, który miałby taki status. Dlaczego nie przyniosły ani jednego dnia pokoju? Dlaczego reprezentujący Palestyńczyków Arafat, a potem Abbas odrzucili ofertę izraelskiego premiera Rabina i oferty wszystkich kolejnych premierów izraelskich, włącznie z ofertą Olmerta dającą im państwo w granicach z 1967 roku i wschodnią Jerozolimą jako stolicą? Odpowiedź, że ani Arafat, ani Abbas nigdy nie chcieli pokoju z Izraelem, że żądają całego Izraela, jeśli odmawia się studiowania tego, co ci palestyńscy przywódcy mówią po arabsku i czyta tylko to, o czym piszą gazety, może być trudna do zaakceptowana.


Czy oznacza to, że ani amerykańscy prezydenci, ani politycy Unii Europejskiej zupełnie nie zdają sobie sprawy z tego, jakie są faktyczne cele „Palestyńczyków”? Podejrzewanie ich o tak daleko idącą naiwność byłoby niegrzeczne.


Podczas przytaczanego tu już spotkania Billa Clintona w kampanii Hillary Clinton, były prezydent zapytany o Hamas mówił: “Hamas jest naprawdę sprytny. Kiedy  postanawiają ostrzelać Izrael rakietami, plasują się w szpitalach, w szkołach, na obszarach gęsto zaludnionych. Tak, oni są naprawdę sprytni”.


Czy były amerykański prezydent ten specyficzny gatunek „sprytu” przypisuje również prezydentowi Autonomii Palestyńskiej? Właściwie trudno w to wątpić. Prezydent Trump postanowił zrezygnować z udawania. A co w tej sprawie możemy powiedzieć na temat antyizraelskiej polityki Unii Europejskiej? Czytelnik może poczuć się zaniepokojony tym agresywnym przymiotnikiem. A jednak spróbujmy się zastanowić nad pytaniem, czy jest to  polityka propalestyńska, czy tylko i wyłącznie antyizraelska?


Zacznijmy od głosowań w ONZ, gdzie UE poparła ponad 90 procent (sponsorowanych głównie przez kraje muzułmańskie) rezolucji potępiających Izrael. Co więcej, Unia wywiera brutalne naciski na kraje członkowskie, żeby w sprawach Izraela głosować zgodnie z unijnymi dyrektywami. Unia prowadziła gorączkową aktywność, żeby żaden kraj członkowski nie przeniósł przypadkiem swojej ambasady do stolicy Izraela (przerażenie wywołała gotowość Republiki Czeskiej rozważenia takiego kroku), Unia na forum ONZ nigdy nie zakwestionowała otwarcie nawet najbardziej absurdalnych zarzutów pod adresem Izraela (chociaż często na etapie wstępnym dyskretnie tonuje nazbyt ich zdaniem groteskowe sformułowania, co prezentuje potem jako dowody swoje obiektywności).


W Internecie ukazał się dokument EUROPEAN JOINT STRATEGY IN SUPPORT OF PALESTINE 2017-2020 (czytałem go na stronie włoskiej organizacji Italian Agency for Development Cooperation, jest również na oficjalnej stronie UE, ale tam otwiera się tylko strona tytułowa). Dokument w pdf ma 132 strony. I chyba najciekawsze w tym dokumencie jest to, czego w nim nie ma. Otóż nie ma w nim krytyki Autonomii Palestyńskiej, nie ma wzmianki o tym, że ostatnie wybory odbyły się w Autonomii w 2006 roku, nie ma krytyki wymiaru sprawiedliwości, arbitralnych aresztowań, torturowania więźniów politycznych, działań sił bezpieczeństwa przeciw własnym obywatelom. Nie ma w tym dokumencie wzmianki o rozwiązaniu parlamentu, nie ma krytyki podręczników podżegających do nienawiści i przemocy, nie ma nic o płaceniu za terroryzm. Nie ma również nic na temat korupcji we władzach Autonomii Palestyńskiej.


Na stronie 30 tego dokumentu mamy informację o palestyńskich władzach i instytucjach, która głosi:

„Europejscy partnerzy rozwoju patrzą z uznaniem na rzeczową i inkluzywną pracę jaką podejmuje AP w swoich nowych planach na lata 2017-2022, na ich oddanie, by wzmocnić własny monitoring i system ocen, ich orientację na potrzeby obywateli i ich zdecydowanie wypełnienia międzynarodowych zobowiązań.”

Kawałek dalej na tej samej stronie, na temat rządu izraelskiego czytamy:

„Europejscy partnerzy rozwoju patrzą z rosnącym niepokojem na rząd Izraela i jego zobowiązania jako trzeciej strony ze szczególnym uwzględnieniem poszanowania międzynarodowego prawa. Wojskowa okupacja przez izraelski rząd niesłychanie ogranicza skuteczność pomocy darczyńców i stanowi wyzwanie dla rozliczania się z naszymi wyborcami i ofiarodawcami.” 

Z dokumentu dowiadujemy się, że Unia stanowczo potępia „wszelkie ataki i przemoc ze wszystkich stron i we wszystkich sytuacjach, w tym śmierć dzieci”. To potępienie nie wymaga wskazania, kto podżega do tych ataków, ani kto je inicjuje. Ostatecznie dokument traktuje o rozwoju Palestyny i wsparciu tego rozwoju przez Unię Europejską.


Unia wspiera również Izrael, a dokładniej obficie finansuje antyizraelskie organizacje pozarządowe. Tu również mamy wielomilionowe dotacje, chociaż przekazywane dyskretniej niż w przypadku pomocy dla Autonomii Palestyńskiej i Hamasu.


“Czy chciałbyś wziąć udział w Europejskim Fotomaratonie?” – czytamy w zaproszeniu, na którym jest zdjęcie trzech pustych (chyba wyrwanych z jakiegoś  autobusu) krzeseł stojących koło betonowego muru bezpieczeństwa ozdobionego graffiti, z groźną twarzą młodego mężczyzny.   


Ulotka wzywa, by składać podania do 20 lutego 2020, widzimy na niej również hashtag “#EU4PALESTINE” oraz zdjęcie flagi unijnej z flagą Organizacji Wyzwolenia Palestyny.


Czy jesteśmy w stanie pojąć ten zapał do popierania organizacji, która ściga Palestyńczyków opowiadających się za pokojowymi relacjami z Izraelem? Czy lepiej wyjaśnia ten fenomen historia współczesna, czy raczej bardziej odległa?


Parlament Europejski, w którym Josep Borrell informował o swojej podróży do Teheranu, mieści się w Strasburgu, w którym 14 lutego 1349 roku spalono około 2000 Żydów, praktycznie wszystkich ówczesnych żydowskich mieszkańców tego miasta. Powodem były oskarżenia o zatruwanie studni. W Europie od dwóch lat szalała dżuma, wyludniając całe miasta. Zaraza zaczęła się na południu Włoch, jeszcze nie dotarła do Strasburga. Żydów oskarżano i mordowano wszędzie, więc mieszkańcy tego miasta domagali się od władz pozwolenia na masakrę. Ponieważ władze zabraniały, więc obalono je, ustanawiając pospiesznie nową, ludową władzę. Nowa władza nie tylko dała przyzwolenie, ale sama zorganizowała wielkie palenie Żydów na żydowskim cmentarzu. Zarekwirowane pieniądze rozdzielono między tych, którzy  poświęcili czas i pracę na łapanie i mordowanie Żydów, a cesarz niebawem przyzwolił na przejęcie pozostałej żydowskiej własności przez chrześcijańskich sąsiadów.


Czy naprawdę polityka Unii Europejskiej jest antyizraelska? Europejscy politycy odpowiedzą, że nic podobnego, że działają zgodnie z odwieczną tradycją chrześcijańskiej miłości bliźniego. Z Brukseli i Strasburga płyną do Jerozolimy słowa miłości. A jeśli pojawia się jakaś krytyka, to przecież tylko w trosce o pokój. Ten pokój oznacza zdaniem polityków takich jak Federica Mogherini czy Josep Borrell, państwo palestyńskie w granicach z przed czerwca 1967 roku i ze stolicą w Jerozolimie oraz powrót (do Izraela) palestyńskich uchodźców. Innymi słowy jest to marzenie o pokoju po śmierci Żydów.           


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2595 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22
Iran: Zastąpienie Chomeiniego Clintonem   Taheri   2023-05-20
Krytyka nazbyt zatroskanego rozumu   Koraszewski   2023-05-19
Dwaj reformatorzy, dwa bardzo różne światy   Fernandez   2023-05-17
Napięcia rosną na Bliskim Wschodzie, gdy jedna strona chce zabijać Żydów, a druga strona to Żydzi, którzy nie chcą umierać i żadna ze stron nie godzi się  na kompromis     2023-05-15
Problem niedoborów wody na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej   Raphaeli   2023-05-15
Dziewczyna z Krochmalnej, która nie została Jentł   Walter   2023-05-10
Co dalej w sprawie uczciwości sztucznej inteligencji?   Koraszewski   2023-05-09
Wiek XXI – wojna przeciw kobietom i zanikanie rodzaju żeńskiego   Chesler   2023-05-08
Systematyczne zaciemnianie uprzedzeń rasowych   Rubinstein   2023-05-05
Absurd goni absurd   Koraszewski   2023-05-04
Świat w krzywych zwierciadłach   Koraszewski   2023-05-02
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Sprawy, które wzbudzają niepokój   Hirsi Ali   2023-04-28
Turcja: Porzuceni iraccy i syryjscy chrześcijanie   Bulut   2023-04-27
Urzędnik państwowy stanął w obronie praw związanych z płcią i drogo za to zapłacił   Kay   2023-04-20
Wycofanie się z Afganistanu było jednym chaosem. Dlaczego Biden udaje, że tak nie było?   Jacoby   2023-04-19
Islamskie dyktatury próbują kupić agencje ONZ   Meotti   2023-04-17
Czy moralność jest zapisana w genach?   Koraszewski   2023-04-13
Francja: “Krajobraz ruin”   Milliere   2023-04-11
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
Hipokryzja brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka wobec Izraela i terroru   Flatow   2023-04-06
Serce i umysł: Ćwierć wieku MEMRI   i Alberto M. Fernandez   2023-04-04
Żart niech się żartem odciska, a przed fejkami uczmy bronić się za młodu   Koraszewski   2023-04-01
Obrona obiektywnego dziennikarstwa   Jacoby   2023-03-31
Co myślą Palestyńczycy?   Hirsch   2023-03-30
Słowa nie mają znaczenia. Mamy władzę nad słowami, a nie odwrotnie.   Krauss   2023-03-29
Dziennikarze czczą Rogeta i porzucają obiektywizm   Bard   2023-03-29
Progresiści zwrócili Demokratów przeciwko Izraelowi   Tobin   2023-03-28
Roger Waters twierdzi, że odmawia się mu „wolności słowa”, obiecuje pozwać niemieckie miasta   Fitzgerald   2023-03-26
Dylematy demokraty, chochoła i warchoła   Koraszewski   2023-03-25
Czy niemowlęta nadal wygrywają wojny?   Taheri   2023-03-24
France24 zawiesza dziennikarzy za antysemityzm   Wójcik   2023-03-22
Nie każda solidarność budzi podziw i uznanie   Koraszewski   2023-03-20
Protesty i Zasada Pani Frearson   Collins   2023-03-19
Amerykańscy profesorowie przemawiają na konferencji terrorystów   Flatow   2023-03-18
Pornografia protestu. Szukanie przyjemności w szlachetności buntu   Leibovitz   2023-03-18
Pożegnać świętości, wrócić do zasad   Koraszewski   2023-03-17
Mordercza obsesja UE na punkcie Izraela   Tawil   2023-03-17
Czy modlitwa w szkole jest zgodna z Konstytucją?   Dershowitz   2023-03-14
Dziecięca choroba lewicowości   Koraszewski   2023-03-10
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Chiny przekraczają “czerwoną linię” pomagając Rosji w wysiłkach wojennych   Bergman   2023-03-03
Katastrofa demokracji, czy katastrofa w demokracji   Koraszewski   2023-03-02
Republika Strachu: 20 lat później   Teheri   2023-03-01
Empatia i wrażliwość sztucznej inteligencji   Krauss   2023-02-28
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
Rajd IDF na Nablus to kolejny gwóźdź do trumny Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2023-02-24
Ukraina: niezamierzone konsekwencje   Taheri   2023-02-23
Gdzie, u licha, była „Palestyna”?   Collier   2023-02-23
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
UE walczy z dezinformacją. Ale nie antyizraelską dezinformacją     2023-02-20
Szczęśliwy święty Jerzy   Koraszewski   2023-02-19
Trzęsienia ziemi przynoszą śmierć. Ale także życie   Jacoby   2023-02-18
CIA Burnsa wznawia wojnę z Izraelem   Bard   2023-02-18
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
UNRWA jest problemem a nie rozwiązaniem   Tawil   2023-02-16
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Dialog ze sztucznym inteligentem   Koraszewski   2023-02-15
Chiny i Rosja pogłębiają więzi   Bergman   2023-02-11
Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność   Taheri   2023-02-09
Zagrożeni Asyryjczycy i język Jezusa potrzebują międzynarodowego wsparcia   Bulut   2023-02-08
Palestyńczycy naprawdę zasługują na współczucie   Koraszewski   2023-02-07
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27
Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13
Głupota ujawnia się w działaniu, część 3: ignorowanie porażek   Bard   2023-01-11

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk