Prawda

Piątek, 3 maja 2024 - 01:34

« Poprzedni Następny »


Dlaczego niektórzy usprawiedliwiają antysemityzm argumentem o polityce Izraela? Ponieważ chcą użyć antysemityzmu do motywowania sprzeciwu wobec polityki Izraela


Seth J. Frantzman 2017-08-12


Jako redaktor działu opinii widziałeś już wszystko. Jako redaktor działu opinii dotyczących Izraela, dostajesz czasami artykuły, w których są twierdzenia takiej jak: “wzrost antysemityzmu jest zrozumiały w obliczu działań Izraela”. Albo: „Żydzi muszą zrozumieć, że antysemityzm jest ściśle związany z zachowaniem Izraela i jeśli chcą uniknąć go, powinni sprzeciwiać się polityce Izraela”. Niedawno w artykule w dziale opinii innej gazety przedstawiono argument: “jeśli okupacja izraelska nie skończy się, antysemityzm na całym świecie podniesie się na złowieszcze wyżyny”. Autor twierdził, że „50 lat okupacji ponownie obudziło ukryte uprzedzenia i stare stereotypy… wielu jednak nadal zaprzecza, że coraz bardziej uciskające panowanie Izraela jest kluczowym czynnikiem”.

W innym artykule autor pisze: “Rzeczywistość żydowska zmieniała się dramatycznie od końca II wojny światowej z założeniem państwa żydowskiego i ugruntowaniem równych praw obywatelskich w większości, jeśli nie we wszystkich krajach, w których żyją Żydzi... Do tego stopnia, do jakiego świat żydowski pozostaje w zaprzeczeniu, odsuwa się od reszty świata. I, czy nam się to podoba, czynie, i niezależnie od naszych osobistych poglądów, jako Żydzi jesteśmy zamieszani w działania Izraela, dobre lub złe”.


Inny autor pisze: “Poparcie dla ‘niekończącej się’ okupacji izraelskiej zmienia samą naturę tego, co to znaczy być Żydem. Byliśmy narodem oddanym sprawiedliwości: odgrywaliśmy czołową rolę w ruchu praw obywatelskich. Obecnie naszą reputacją staje się ‘infamia’ jako wspólników niesprawiedliwości izraelskich”. Inni przedstawiają ten sam argument.



Teoria, że antysemityzm jest akceptowalny lub może być usprawiedliwiony z powodu polityki Izraela, jest ściśle związany z głosami na “lewicy” i wiele z tych głosów, to wypowiedzi żydowskich komentatorów lub intelektualistów. Dlaczego wysuwają ten argument? Kilka myśli pod rozwagę:


W ŻADNYM innym wypadku na świecie nie uważa się nienawiści do całego narodu lub grupy religijnej za akceptowalną z powodu polityki jednego kraju  


Jeśli w prosty sposób zmienimy cytaty tych osób, które usprawiedliwiają antysemityzm Izraelem, i zastąpimy wymienione grupy i kraje, zobaczycie zaskakujące twierdzenia. “Jeśli okupacja turecka nie skończy się, antyturecki rasizm na całym świecie podniesie się na złowieszcze wyżyny”. Albo: „50 lat okupacji Kaszmiru przez Pakistan ponownie obudziło ukryte uprzedzenia i stare stereotypy antypakistańskie… wielu jednak nadal zaprzecza, że coraz bardziej uciskające panowanie Pakistanu jest kluczowym czynnikiem w antypakistańskim rasizmie w Wielkiej Brytanii”.     


Spróbuj podstawić słowa „muzułmański” i “islam” zamiast “żydowski” w cytacie przytoczonym powyżej: “Rzeczywistość islamska zmieniała się dramatycznie od końca II wojny światowej wraz z założeniem Arabii Saudyjskiej i ugruntowaniem równych praw obywatelskich w większości, jeśli nie we wszystkich krajach, w których żyją muzułmanie... Do tego stopnia, do jakiego świat muzułmański pozostaje w zaprzeczeniu, odsuwa się od reszty świata. I, czy nam się to podoba, czy nie, i niezależnie od naszych osobistych poglądów, jako muzułmanie jesteśmy zamieszani w działania Arabii Saudyjskiej, dobre lub złe”. “  


Czy są to działania Chin, czy Irlandii, Armenii czy Rosji lub jakiegokolwiek innego kraju, nikt nigdy nie mówi, że rasizm wobec członków tego kraju lub religii tego kraju jest akceptowalny. Nikt nie mówi, że rasizm wobec czarnych ludzi, lub konkretnie wobec Kenijczyków, byłby akceptowalny z powodu działań Kenii. Nikt nie argumentowałby, że w jakiś sposób wszyscy muzułmanie są odpowiedzialni za działania Iranu lub Arabii Saudyjskiej i ludzie nawet nie twierdzą, że ci, którzy wyjechali z Iranu, są w jakiś sposób odpowiedzialni za politykę Iranu.


NIE jest tak, ponieważ Izrael jest demokracją


Fakt, że Izrael jest demokracją, nie znaczy, że antysemityzm jest wybaczalny i że wszyscy Żydzi ponoszą “odpowiedzialność” za zmianę polityki Izraela, lub spotkają ich „reperkusje”.  Tunezja jest demokracją, Turcja jest demokracją, Singapur i Japonia są demokracjami, a także Indie, a nikt nie udaje, że jest akceptowalne dla ludzi w Bostonie lub Londynie wyrażanie rasistowskich poglądów wobec Japończyków lub Hindusów z powodu działań kraju, gdzie wielu z nich żyje.


Koncepcji, że bycie demokracją oznacza, iż każdy w danej demokracji lub za granicą musi ponosić odpowiedzialność za jej akcje, nie potwierdzają inne wyjaśnienia. Tajlandia jest buddyjska, prawda? Czy znaczy to, że można obwiniać przygodnego Tajlandczyka w Paryżu za coś co zrobiła Tajlandia? Sama koncepcja tego jest absurdalna. Tylko z Żydami jest wymówka, że ludzie mogą zaatakować synagogę, jak to niedawno zrobili Turcy w Turcji, z powodu działań Izraela. Istnieje tylko jedna grupa religijna, atakowana z powodu działań kraju, w którym żyją członkowie tej grupy, a są to synagogi żydowskie. Ci sami ludzie Zachodu, którzy usprawiedliwiają ataki na Żydów lub którzy sami atakują Żydów z powodu Izraela, kiedy ISIS przeprowadza zamach terrorystyczny, pędzą, by ogłaszać, że “ISIS nie jest islamskie”. Niemniej, gdy Izrael robi coś, czego nie aprobują, pędzą, by rzucić odpowiedzialność na cały naród żydowski. Jak powiada jeden z cytowanych powyżej autorów: “Byliśmy narodem oddanym sprawiedliwości: odgrywaliśmy czołową rolę w ruchu praw obywatelskich. Obecnie naszą reputacją staje się ‘infamia’ jako wspólników niesprawiedliwości izraelskich”.


“Ale wobec Izraela trzeba stosować wyższy standard”: intersekcja supremacji i antysemityzmu


U sedna twierdzeń, że “działania Izraela są odpowiedzialne za antysemityzm” i “Żydzi muszą ponosić za to odpowiedzialność”, jest teoria, że “wobec Izraela trzeba stosować wyższy standard”. Nie dlatego, że Izrael jest demokracją, wiele demokracji łamie prawa człowieka. USA nadal mają więzienie na Kubie i walczą w niekończącej się wojnie w Afganistanie. Francja systematycznie wysyła wojsko do swoich byłych kolonii w Afryce.


Koncepcja “wyższego standardu” jest ściśle związana z ideami wokół “światłości dla narodów” lub “tikkun olam” czyli „naprawianie świata”. Popatrzmy na artykuł w “Guardianie” Alexandra Goldberga, który pisze: “naszą misją jest promowanie sprawiedliwości na świecie (‘dąż wyłącznie do sprawiedliwości’) a promowanie sprawiedliwości dla wszystkich przynosi bezpieczeństwo, pokój i dobrobyt dla wszystkich”. Autorzy nie-żydowscy także często mówią o „moralności żydowskiej”, kiedy potępiają działania Izraela. Na przykład, artykuł w “Forbes” o podstępnym dostarczaniu środków antykoncepcyjnych Żydom etiopskim zauważa: “Niedobrowolna sterylizacja imigrantów afrykańskich sugeruje, że żydowski kodeks moralny (nieodłącznie związany z krajowymi kodeksami prawnymi Izraela) może być stosowany selektywnie do tych o ‘pożądanym’ pochodzeniu”.


Artykuł przechodzi następnie do dyskusji o Torze i Biblii w czymś, co miało być wiadomością o konkretnej polityce Izraela.


“to wydarzenie pokazuje napięcie między dziedzictwem religijnym Izraela a jego bieżącą polityką. ‘Oto synowie są darem Pana, a owoc łona nagrodą. Jak strzały w ręku wojownika, tak synowie za młodu zrodzeni. Szczęśliwy mąż, który napełnił 
nimi swój kołczan.’ oznajmia Tora”.


Czy artykuły informacyjne o Rosji cytują Biblię, czy artykuły o polityce nuklearnej Iranu często zagłębiają się w Koran? Tylko jeśli chodzi o Izrael, komentatorzy mówią o „wartościach” żydowskich. Nikt nie mówi o “wartościach” muzułmańskich, kiedy wyjaśnia rolę Maroka na Saharze Zachodniej.  


Istnieje z góry przyjęte założenie, że Żydzi mają “misję” i historycznie rzecz biorąc, popierają “sprawiedliwość społeczną”, kiedy więc Izrael tego nie robi, to nie wypełnia swojej „misji”. W tej narracji trzeba wymagać, by Izrael stosował się do niemal doskonałej narracji jako państwo, które istnieje wyłącznie po to, by być “światłością dla narodów”, a za każdym razem, kiedy Izrael nie spełnia tego warunku, jak kiedy nie przyjmuje uchodźców lub odmawia swobód, wtedy nie tylko Izrael zostaje splamiony tymi naruszeniami, ale mówi się, że naród żydowski podziela tę „infamię”. Kiedy Iran narusza prawa człowieka, nie ma to złego odbicia na islam szyicki, ale kiedy robi to Izrael, komentatorzy twierdzą, że odbija się to na wszystkich Żydach.


Niektórzy z tych krytyków, którzy tak argumentują, są Żydami, chcą żądać od Izraela, widzianego przez nich jako “ich” kraj, wyższych standardów. Piszą: „Byliśmy ludźmi oddanymi sprawiedliwości: odegraliśmy wybitną rolę w ruchu praw obywatelskich”. W tej narracji „my” obejmuje bardzo dużo, jako że większość Żydów nie brała udziału w ruchu praw obywatelskich w USA (bo wielu nie mieszka w Ameryce). Ich koncepcja niemal zakłada, że ponieważ „my” jesteśmy lepsi, to należy do nas stosować wyższe standardy i za każdym razem, kiedy nie dorastamy do tych standardów, zasługujemy na karę. Jest to niemal biblijna narracja, gdzie prorocy ostrzegali, że „cały naród” zostanie ukarany za czyny kraju.


Niestety, w tym dążeniu do doskonałości, te głosy usprawiedliwiają antysemityzm nie-Żydów. Tak więc antysemityzm wobec pary starszych wiekiem Żydów mieszkających w wiejskiej części Iowa, jest usprawiedliwiony działaniami Izraela. Żydzi mogą wymagać od Izraela wyższych standardów, ale dlaczego ktokolwiek miałby twierdzić, że w takim razie ataki i krzywdy wyrządzone Żydom za granicą są akceptowalne? Logiką stosowaną tutaj jest, że Izrael „działa w naszym imieniu”, dlatego, kiedy działa źle, wtedy „ataki na nas są zrozumiałe”.


O co naprawdę chodzi? Usprawiedliwianie antysemityzmu, by zachęcić Żydów do naciskania na Izrael


To co w rzeczywistości widzimy, to przekonanie, że usprawiedliwianie, a nawet zachęcanie do antysemityzmu, skłoni Żydów do naciskania na Izrael, by zmienił swoją politykę. Chodzi o sianie paniki w społecznościach żydowskich w diasporze i mówienie: „Izrael podkopie wasz status”, co skłoni ich do działań politycznych. Przed powstaniem Izraela twierdzono często, że stworzenie państwa żydowskiego da rządom wymówkę do wygnania Żydów lub złego ich traktowania, bo „teraz macie kraj”. Używano tego do siania paniki i zachęcania do antysyjonizmu. Także wówczas ci ludzie nie mówili, że istnienie Chin jako kraju da innym krajom wymówkę, by dyskryminować Chińczyków.


Wiele z tych skrajnych opinii zmierza do tego, by Żydzi w diasporze przeciwstawiali się polityce Izraela. By skłonić ich do opozycji wobec Izraela, podniesiono strach przed antysemityzmem i ostrzeżono Żydów, że wróci antysemityzm, jeśli nie będą wypowiadać się przeciwko Izraelowi. Nie mówi się tego żadnej innej grupie. Żadna inna grupa nie musi bać się z powodu działania kraju z którego pochodzą jej przodkowie.

 

Why do some people support/excuse antisemitism due to Israel’s policies? Because they want to use antisemitism to motivate opposition to Israel’s policies

1 sierpnia 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Seth J. Frantzman


Publicysta “Jerusalem Post”. Zajmował się badaniami nad historią ziemi świętej, historią Beduinów i arabskich chrześcijan, historią Jerozolimy, prowadził również wykłady w zakresie kultury amerykańskiej. Urodzony w Stanach Zjednoczonych w rodzinie farmerskiej, studiował w USA i we Włoszech, zajmował się handlem nieruchomościami, doktoryzował się na  Hebrew University w Jerozolimie.

Patrz również: http://www.listyznaszegosadu.pl/wszystkie-winy-izraela

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2596 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk