Prawda

Piątek, 26 kwietnia 2024 - 09:38

« Poprzedni Następny »


Irańska rewolucja i uprzedzenia establishmentu


Caroline Glick 2019-02-03


Hiszpański filozof George Santayana powiedział: “Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie”.


Zachodni politycy powtarzają historię nie dlatego, że nie znają historii, ale dlatego, że poświęcanie jej uwagi utrudniałoby im przyjęcie polityki, która zgadza się z ich uprzedzeniami.  


To jest nieunikniony wniosek z lekcji nie wyciągniętej z islamskiej rewolucji w Iranie, która w zeszłym tygodniu obchodziła swoją 40. rocznicę.  


W latach prowadzących do rewolucji Chomeiniego i przez czterdzieści lat Republiki Islamskiej fikcje, które dezinformowały CIA, Departament Stanu i rządy sprzymierzonych narodów w 1979 roku, przetrwały mniej lub bardziej nienaruszone.


Od czasu do czasu administracje USA odsuwały je na bok na rzecz rzeczywistości. Zawsze jednak powracały na pierwszy plan. 


Prezydent Donald Trump jest pierwszym prezydentem, który wydaje się skłonny odrzucić całkowicie te skłonności do uprzedzeń elit zajmujących się polityką zagraniczną. Ale ta walka jest bardzo trudna.


Establishment polityki zagranicznej w Waszyngtonie zaciekle sprzeciwia się  podejściu Trumpa do Iranu i szerzej, do Bliskiego Wschodu.


Podzielają dwa szkodliwe uprzedzenia.


Pierwszym jest obyczajowy antyamerykanizm lewicy. Antyamerykanizm w tym kontekście nie jest pragnieniem zniszczenia Ameryki. W swej łagodnej postaci przejawia się w ogólnym poczuciu, że siły antyzachodnie mają uzasadnione powody swojej nienawiści do USA i popieranych przez USA krajów.  


Jak ujawniło archiwum dokumentów KGB Mitrochina i zeznania uciekinierów z bloku radzieckiego, wiele z tych antyzachodnich sił wspierał lub zgoła tworzył KGB.  


Równocześnie jednak lewicujący Amerykanie i Europejczycy, którzy są odpowiedzialni za politykę zagraniczną, byli i pozostają skłonni do dawania wiary w najgorsze rzeczy o własnych krajach, o swoich sojusznikach i klientach.  


Ta antyamerykańska skłonność na dwa sposoby zablokowała amerykańskim (i europejskim) twórcom i wykonawcom polityki zagranicznej możliwość zrozumienia rzeczywistości.


Po pierwsze, oślepiła ich na to co dobre u swoich sojuszników. Szach Iranu był najbardziej liberalnym przywódcą w świecie muzułmańskim. Za jego rządów Irańczycy żyli w wolności i zamożności nieporównywalnej do tego, co było u ich muzułmańskich sąsiadów w Zatoce Perskiej, Azji i Afryce.


Zamiast jednak wspierać go, kiedy dawał pełne prawa kobietom i wolność wyznania nie-muzułmańskim mniejszościom, amerykańscy politycy i urzędnicy państwowi, reporterzy i działacze praw człowieka mieli skłonność do dawania wiary w najbardziej przesadne oskarżenia o naruszaniu praw człowieka, jakie wysuwali wrogowie Szacha.  


Ponadto, antyamerykańska postawa dominująca wśród zachodnich decydentów w Waszyngtonie i w Europie oślepiła ich na chciwość i nieodłączną wrogość sił, które starały się obalić lub inaczej zaszkodzić ich sojusznikom. Jeśli Szach nie mógł – w ich oczach - zrobić niczego dobrego, to nawet kiedy jego przeciwnicy popełniali najgorsze zło, amerykańscy decydenci i analitycy mieli skłonność do lekceważenia ich zbrodni, a nawet usprawiedliwiania ich.


Drugim szkodliwym uprzedzeniem elit politycznych Ameryki i Europy, które praktycznie uniemożliwiło im zrozumienie tak przedrewolucyjnego, jak porewolucyjnego Iranu, był – i pozostaje  - antysemityzm, lub w politycznie poprawnej dwójmowie, antysyjonizm.


Chomeini był ludobójczym antysemitą, podczas gdy Szach był strategicznym sojusznikiem Izraela; Chomeini i jego rewolucyjni towarzysze wysłali swoich ludzi na szkolenia w  palestyńskich obozach w Libanie. Zarówno w 1979 r., jak i nadal dzisiaj, istnieje wyraźna tendencja do opinii, że przeciwstawianie się ajatollahom nie leży w interesie Ameryki, a tylko z interesie Żydów – lub „Izraelczyków”.

 

Jasno pokazują to dwie opublikowane w zeszłym tygodniu analizy irańskiej rewolucji. Pierwszą jest recenzja z książki opublikowana przez niezależnego analityka Bliskiego Wschodu, Kylego Ortona, na jego stronie internetowej. Orton recenzował książkę Andrew Scott Coopera o historii irańskiej rewolucji: The Fall of Heaven – The Pahlavis and the Final Days of Imperial Iran.

 

Drugą jest artykuł Tony’ego Badrana, specjalisty ds. Syrii z Foundation for Defense of Democracies, o roli Organizacji Wyzwolenia Palestyny (OWP) w utworzeniu reżimu Chomeiniego.  


Być może kluczowym spostrzeżeniem Ortona było pokazanie prawdziwej różnicy między Szachem Muhammedem Reza Pahlavim a ajatollahem Ruhollahem Chomeinim. Szach podjął się herkulesowego zadania zliberalizowania irańskiego społeczeństwa i zmodernizowania irańskiej gospodarki. W odróżnieniu od tego Chomeini poświęcił swoje wysiłki na propagandę i podżeganie przeciwko liberalizacji, prawom człowieka i modernizacji na rzecz islamskiego fanatyzmu, rewolucji i totalitaryzmu.


Ludzie Zachodu, troszczący się o prawa człowieka i o wolność, mieli wszystkie powody, by popierać Szacha i przeciwstawiać się Chomeiniemu. Woleli jednak zrobić odwrotnie.   Wierzyli w każde oskarżenie reżimu o tortury i prześladowania, także kiedy Szach podejmował bezprecedensowe kroki, by minimalizować przemoc i dawał prawa i swobody obywatelskie wszystkim Irańczykom.


Z drugiej strony, już w 1963 roku Chomeini wygłaszał mowy i kazania podżegające do rozruchów i wzywające do obalenia reżimu. W 1970 roku wygłosił serię kazań z wygnania w Iraku, w których przedstawił swoją wizję islamskiego reżimu w Iranie, który będzie totalitarny, fanatyczny i będzie czynnie dążył do obalenia porządku międzynarodowego i zastąpienia go islamskim porządkiem świata kierowanym przez rewolucyjne imperium irańskie.


Kazania Chomeiniego sprzedawano na kasetach na rogach ulic w całym Iranie. Zestawiono je w książkę pod tytułem Islamski rząd.


W tych przemówieniach znajdowały się wszystkie totalitarne aspekty islamistycznego reżimu w Iranie, który założył dziewięć lat później.  


A przecież, jak pisze Orton, funkcjonariusze i agencje wywiadowcze USA zrobiły coś więcej niż zignorowanie tych materiałów. CIA twierdziła, że sfabrykował je Mossad.


Prawdę o Chomeinim można było także znaleźć w sojuszu, jaki zawarł z szefem OWP, Jaserem Arafatem, w Libanie w latach 1970. To partnerstwo było przedmiotem artykułu Badrana. Jak pisze Badran, Arafat był pierwszym „zagranicznym przywódcą”, który odwiedził Chomeiniego w Iranie po rewolucji.


Wizyta Arafata była całkowicie zrozumiała. Jak napisali Orton i Badran, Arafat i jego OWP odegrali centralną -  właściwie decydującą – rolę w tworzeniu islamskiego reżimu, choć w jego zarodkowej postaci – ze swojego „państwa w państwie” w Libanie w latach 1970.  


Jak przypomina Badran, podobnie jak większość grup terrorystycznych z całego świata wszystkie irańskie siły opozycyjne wysyłały terrorystów do obozów szkoleniowych OWP w Libanie. Arafat i jego towarzysze z entuzjazmem szkolili ich wszystkich. Bliskie związki Szacha z Izraelem czyniły z niego wroga Arafata.


Reagując na niepokój przedstawicieli Chomeiniego, że każdy reżim, jaki stworzą, zostanie obalony przez przewrót wojskowy, współpracownik Arafata,  Anis Naccache, przedstawił plan stworzenia Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej jako „głównego filaru” przyszłego reżimu islamskiego.  


OWP szkoliła także szyickich terrorystów pod dowództwem Imada Mughnijeha, który podzielał ideologię Chomeiniego. Ci szkoleni przez OWP terroryści przyjęli nazwę Partia Boga – Hezbollah.  


Orton relacjonuje, że terroryści OWP przybyli do Teheranu tuż po odjeździe Szacha, by wesprzeć siły Chomeiniego i utorować im drogę do przechwycenia władzy.  


Rola OWP w ułatwieniu Chomeiniemu zdobycia władzy jest godna uwagi z dwóch powodów. Po pierwsze, wskazuje na instrumentalną rolę, jaką Chomeini przypisywał terroryzmowi, zarówno przy przechwytywaniu władzy, jak utrzymywaniu jej w Iranie. Jego stanowisko najwyższego przywódcy Hezbollahu i jego pogląd na tę grupę terrorystyczną jako na rodzaj terrorystycznej legii cudzoziemskiej jego rewolucji islamskiej wskazywał na jego zamiar eksportowania rewolucji poza granice Iranu i prowadzenia zamachów terrorystycznych na całym świecie.   


Drugim powodem, dla którego stosunki OWP z Chomeinim i jego zwolennikami były ważne, jest to, że wskazywały na radykalizm i złowrogie zamiary OWP nie tylko w stosunku do Izraela, ale także wobec USA i Zachodu jako całości.


Decyzja Arafata użycia jego ”państwa w państwie” do szkolenia antyzachodnich grup terrorystycznych z całego świata uczyniła z niego zarówno ojca chrzestnego, jak i architekta globalnego terroryzmu i niebezpiecznego wroga USA i wolnego świata. Jego gotowość do udzielenia pomocy Chomeiniemu pokazuje, że wygodne rozróżnianie między świecką OWP a islamistami było całkowicie chybione.


Sądząc jednak z ówczesnych, jak i późniejszych wydarzeń jest jasne, że decydenci w USA nie zaakceptowali żadnego z tych oczywistych wniosków. Wielu nie akceptuje ich nadal.


Badran przypomina, że administracja Cartera poprosiła Arafata o mediację w sprawie zakładników. Według strony izraelskiej, jak i egipskiej, Carter niemal storpedował rozmowy pokojowe między Izraelem a Egiptem w próbie zmuszenia obu stron do uwarunkowania pokoju od dania władzy OWP.


Od czasu administracji Clintona, każdy prezydent traktował tę palestyńską grupę terrorystyczną jako jedynego legalnego przedstawiciela ludu palestyńskiego i prawomocnego aktora politycznego.  


Jeśli chodzi o Chomeiniego i jego następców, jak wielokrotnie pisał znawca Iranu, Michael Ledeen, każda administracja USA starała się zawierać układy i osiągać porozumienia z ajatollahami. Wszystkie łudziły się, że reżim jest podzielony na rewolucjonistów i umiarkowanych. Tak więc administracja Clintona twierdziła uparcie, że prezydent Mohammed Chatami był umiarkowany, nawet kiedy brutalnie dławił studenckie protesty w 1999 roku.

 

W 2007 roku administracja Busha zaakceptowała National Intelligence Estimate, który fałszywie twierdził, że Iran porzucił swój program nuklearny w 2003 roku. A w 2014 roku administracja Obamy oparła dyplomację nuklearną z Iranem – która utorowała Iranowi drogę do nuklearnego arsenału – na fałszywym twierdzeniu, że prezydent Hassan Rouhani jest umiarkowany.

 

Tak samo jak administracja Cartera ignorowała pisma i przemówienia Chomeiniego i jego związki z OWP i uważała niepokój wobec obu za izraelską propagandę, tak w tym późniejszych kontaktach z reżimem irańskim przedstawiciele USA odrzucali lub twierdzili, że dowody, iż Iran dąży do zdobycia broni jądrowej  i podważa regionalne i globalne bezpieczeństwo, są izraelską propagandą. 

 

Wobec tej ściany cynicznego niedowierzania w zeszłym roku izraelski premier Benjamin Netanjahu czuł się zmuszony do ryzykowania życia kilkudziesięciu najlepszych agentów Mossadu i wysłał ich do Teheranu, by fizycznie przejęli archiwum nuklearne Iranu i potajemnie wywieźli je z kraju.

 

I nawet po tym, jak Izrael przedstawił irańskie dokumenty, które dowodzą, że Iran rozwijał broń nuklearną, europejscy przedstawiciele i pracownicy byłej administracji Obamy oskarżyli Izrael o kłamstwo.


Wiele jest lekcji jakie można wyciągnąć z irańskiej rewolucji, która przyniosła Iranowi i światu trwający już 40 lat koszmar islamskiego reżimu.


Jeśli jednak chodzi o Zachód, pierwszą lekcją musi być to, że nie da się zrozumieć Bliskiego Wschodu – ani zresztą niczego innego – jeśli osądza się wydarzenia i ludzi przez filtr irracjonalnych uprzedzeń i przesądów.  


The Iranian Revolution and Establishment Prejudice

Breibart, 23 września 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Caroline Glick 

Znana dziennikarka izraelska, pracuje w „Jerusalem Post”. Urodzona w Stanach Zjednoczonych, gdzie ukończyła studia z nauk społecznych. Emigrowała do Izraela w 1991 roku, wstępując natychmiast do IDF, w 1996 roku zakończyła karierę w wojsku w stopniu kapitana. Występuje często w izraelskiej telewizji, jest również zapraszana przez różne stacje telewizyjne w USA.     


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1468 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

J'accuse!   Koraszewski   2013-11-12
Wolność i niepodległość   Koraszewski   2013-11-13
List otwarty do Adama Michnika   Koraszewski   2013-11-13
Uchodźcy, chłopiec do bicia i Anne Frank   Koraszewski   2013-11-20
Dlaczego Izrael?   Koraszewski   2013-11-22
Antysemityzm 2.0   Zahran   2013-12-04
Tybetańskie dylematywalczących o sprawiedliwość   Tsalic   2013-12-15
Wzgórze Świątynne jako symbol muzułmańskiego fanatyzmu   Marquard-Bigman   2013-12-16
Mahomet istotnie jest prorokiem miłosierdzia   MEMRI   2013-12-18
Zgadnijcie, kto orzeka, że Izrael jest winny ludobójstwa?   Marquardt-Bigman   2013-12-23
Muzułmańscy mężczyźni biją swoje żony, z powodu ... Izraela   Greenfield   2013-12-23
Bóg się rodzi...   Koraszewski   2013-12-25
BDS: nie ma żadnych podobieństw do nazistowskiego bojkotu Żydów w latach 1930   Davidson   2013-12-28
Chrześcijański obłęd   Apfel   2014-01-04
Czy antysyjonizm jest tym samym co antysemityzm?   Davidson   2014-01-05
Palestyńczycy umierają z głodu w Syrii   Toameh   2014-01-09
Mury   Wilson   2014-01-12
Mała rzecz o brzydocie łajdactwa   Koraszewski   2014-01-15
Fatwy dla żołnierzy Allaha   R. Green   2014-01-16
Dziedzictwo ludzkiej cywilizacji   N. Mozes   2014-01-18
Podżegnie do nienawiści   Chesler   2014-01-19
Żelazna Kopuła: nowy pomysł na szopkę dla kościoła Saint James's   Davidson   2014-01-20
Ostatnie tabu w Europie   Carmel   2014-01-21
“Guardian”, BBC i nos Mony Lisy   Geary   2014-01-23
Palestyńczyk o Palestyńczykach   Toameh   2014-01-23
Wojna i hańba   Greenfield   2014-01-27
Islam prowadzi wojnę sam ze sobą   Suroor   2014-01-28
A winić będą Izrael   Marquardt-Bigman   2014-01-29
Moralna tępota   Honig   2014-02-01
Jesteśmy tym, co tolerujemy   Ahmed   2014-02-02
Na obraz Boga   Tsalic   2014-02-06
Psychologia antysemityzmu i powiązanie z anty-syjonizmem   Schijanovich   2014-02-08
Antysemityzm. Niezamknięta historia   Jeliński   2014-02-09
Oszczerstwa Barghoutiego     2014-02-09
Ajatollah torturowany za krytykę politycznego islamu   Paveh   2014-02-11
Media i Zachód ignorują pogwałcenia praw człowieka przez Autonomię Palestyńską   Toameh   2014-02-15
Poddaj się albo umieraj z głodu   N. Mozes   2014-02-16
Czarne wdowy RosjiInteligentniejsze bomby przybywają do Soczi   Ahmed   2014-02-22
Judith Butler i nasza wola przetrwania   Valdary   2014-02-25
Pieniądze i podtrzymywanie kultury terroru   Roth   2014-02-28
''Oczy zasypane piaskiem''   artykuł reakcyjny   2014-03-10
Zły, Brzydki i Głupi   Tsalic   2014-03-12
Krake Zuckerberg   Honig   2014-03-12
Milczenie „Guardiana”     2014-03-15
Sprawa krymska w oczach Iranu     2014-03-16
Pod sztandarem praw człowieka   Marquardt-Bigman   2014-03-20
Kilka przykrych pytań o podwójne standardy Europejczyków wobec Izraela   Dershowitz   2014-03-22
Trwające piekło w Syrii   Honig   2014-03-23
ONZ: Kto powiedział, że tunel zbudowany do porywania będzie użyty do porywania?     2014-03-25
Powody nieuznawania Izraela tkwią w idei “dhimmi”   Julius   2014-03-28
Przekonujące skojarzenia Johna Kerry’ego   Honig   2014-03-29
O kradzieży walki ludów tubylczych   Bellerose   2014-03-30
Masowe mordy w Beludżystanie   Ahmad   2014-04-02
Postulat nielegalności   Honig   2014-04-06
Zbrodnie, których nie chcemy widzieć   Ibrahim   2014-04-07
Gdzie Rzym gdzie Krym?   Koraszewski   2014-04-08
Kto traci twarz?   Koraszewski   2014-04-10
Zbrodniczy honor   Ahmed   2014-04-11
Nie możemy dać Pani doktoratu honoris causa   Chesler   2014-04-16
Porównajmy uchodźców żydowskich i arabskich   Julius   2014-04-17
Chrześcijańska solidarność z mordercami   Roth   2014-04-18
 Dekret antysyjonistyczny   Apfel   2014-04-19
Przyznanie oczywistości: Prezbiteriańska agresja   Lumish   2014-04-20
Martin Heidegger i stradivarius   Koraszewski   2014-04-21
Feminizm w służbie Allaha   Chesler   2014-04-23
Jan Karski - Autentyczny bohater   Harris   2014-04-24
Palestyńczycy i Holocaust   Marquardt-Bigman   2014-04-28
Superman i Żydzi     2014-05-01
Inwersja Holocaustu   Klaff   2014-05-02
Świat dzisiejszy   Johansen   2014-05-07
Nie wierzcie Abbasowi;my chcemy dżihadu   Toameh   2014-05-09
Poradnik bezradnego obserwatora   Koraszewski   2014-05-13
Syndrom Dawida i Goliata   Apfel   2014-05-16
Autonomia Palestyńska: Walczący przeciwko pokojowi   Toameh   2014-05-17
Czy demokracja może przetrwać?   Allen   2014-05-18
Boko Haram jest w każdej islamskiej dzielnicy   Kunwar Khuldune   2014-05-20
Kolejna mistyfikacja?   Chesler   2014-05-23
Jak i czego media uczą ludzi   Apfel   2014-05-27
Wywiad z Christopherem Hitchensem   Totten   2014-05-31
Wybielacze islamu   Greenfield   2014-06-06
Sztuczka OWP z płacami dla więźniów     2014-06-08
Żydzi i życie   Koraszewski   2014-06-11
Islamiści w Iraku, Syrii i Jordanii   Toameh   2014-06-13
Sześć lat i sześć dni   Tsalic   2014-06-15
Świat ogląda mecze piłki nożnej, a my upadek Iraku   Charbel   2014-06-17
Apartheid – epitet czy pojęcie prawne?   Kontorovich   2014-06-19
Współudział USA i Europy w porwaniu i przemocy   Kemp   2014-06-22
O kradzieżach autorytetów moralnych   Koraszewski   2014-06-28
Porwani chłopcy izraelscy – widziane przez Palestyńczyka   Zahran   2014-06-30
Polityka jest martwa, zabiła ją sztuka w Nablus   Alexenberg   2014-07-01
Szczur i mangusta: bajka współczesna   Tsalic   2014-07-02
Wakacje w Gazie     2014-07-03
Jajko czy kura?   Honig   2014-07-04
Odkrycie Hillary Clinton: technokraci z Hamasu   Spencer   2014-07-09
Obecny konflikt między Izraelem a Hamasem rozbija mity   Dershowitz   2014-07-12
Krwawy, niekończący się pokój   Greenfield   2014-07-13
Islam po polsku i w innych językach   Koraszewski   2014-07-15
Dostarczyliśmy Gazie drony i pociski Fadżr 5     2014-07-23
Rada Praw Człowieka ONZ potępia Izrael   Neuer   2014-07-25
Zbrodnie wojenne popełnione przez Hamas   Kemp   2014-07-26

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk