Prawda

Środa, 29 maja 2024 - 06:06

« Poprzedni Następny »


Powrót pokusy socjalizmu


Jeff Jacoby 2021-08-25

Kolejka po chleb w ZSRR. 

Kolejka po chleb w ZSRR.

 


„New York Post” opublikował 12 sierpnia 2021 artykuł informujący o „historycznej zmianie”. Tytuł tego artykułu głosił: „Jak wynika z sondaży, większość zarejestrowanych wyborców Demokratów woli raczej socjalizm niż kapitalizm”. W sondażu zamówionym przez Fox News 59 procent respondentów, którzy głosowali na Demokratów wyraziło pozytywny pogląd na system socjalistyczny, podczas gdy tylko 49 procent miało takie samo odczucie w stosunku do kapitalizmu. Spośród ankietowanych wyborców republikańskich zaledwie 8 procent miało przychylny pogląd na socjalizm, a 67 procent miało pozytywny pogląd na kapitalizm.

Realizacja głównych priorytetów Partii Demokratycznej może zwiększyć budżet federalny o miliardy dolarów i rozszerzyć kontrolę rządu nad gospodarką do wcześniej niewyobrażalnych rozmiarów, zaś w czasach gdy najbardziej znane postaci wśród Demokratów, ludzie tacy jak senator Bernie Sanders, Alexandria Ocasio-Cortez czy Rashida Tlaib są członkami stowarzyszenia Demokratycznych Socjalistów Ameryki, odkrycie że socjalizm jest popularny wśród Demokratów, nie zasługuje na wielkie tytuły. Te sympatie do socjalizmu w obozie demokratów nie są żadną historyczną zmianą. W rzeczywistości to stara wiadomość, bardzo stara. 


Sondaż Gallupa trzy lata temu
 stwierdził, że nie tylko 57 procent Demokratów patrzy na socjalizm przychylnie, ale informował przy okazji, że „większość Demokratów ma pozytywne postawy wobec socjalizmu we wszystkich sondażach Gallupa od 2010 roku, i... te postawy nie zmieniły się". W 2019 roku Pew Research Center potwierdziło rozsiew w postawach amerykańskich wyborców na temat socjalizmu:

Ponad ośmiu na dziesięciu republikanów (84 procent) ma negatywne opinie o socjalizmie; 63-procentowa większość ma bardzo negatywne zdanie. Prawie dwie trzecie Demokratów (65 procent) ma pozytywny pogląd na socjalizm, ale tylko 14 procent ma bardzo pozytywny pogląd.”

Swego czasu pisałem w jednym z moich felietonów, że chociaż „Demokraci mogą być dziś omamieni uwodzicielskim urokiem socjalistycznej” utopii, „nie ma szans”, aby to zauroczenie było trwałe. Być może nie miałem racji.

W tamtych czasach czołowi Demokraci unikali słowa na „S”. „Odrzucam socjalizm”, powiedziała stanowczo Nancy Pelosi, przewodnicząca Izby Reprezentantów w wywiadzie dla „60 Minutes”. „To nie jest pogląd Partii Demokratycznej”. To mogły być jej osobiste odczucia, ale dziś nie chce już mówić tego głośno. Członkowie postępowego skrzydła partii Demokratycznej zdecydowanie nie obawiają się zarzutu, że są „socjalistami”, dziś są bardziej niż kiedykolwiek skłonni do delektowania się tą etykietką. Jest tak przynajmniej w odniesieniu do niektórych sojuszników Partii Demokratycznej w mediach


Nie zmienia to jednak faktu, że socjalizm jest i zawsze był w głębokiej sprzeczności z całym amerykańskim doświadczeniem. Pasażerowie statku „Mayflower”, którzy za oceanem założyli osadę Plymouth, chcieli zbudować socjalistyczne społeczeństwo avant la lettre, w którym, jak później opisywał gubernator William Bradford, miało nie być prywatnej własności ziemi, a „wszystkie zyski i korzyści” miałyby być wspólne. Osadnicy chcieli stworzyć system, w którym wszyscy pracowaliby dla dobra wszystkich i nie byłoby nierówności majątkowych. Szybko dostali jednak bolesną lekcję porażek socjalizmu, z głodem, korupcją i prześladowaniami. Dopiero po zmianie statutu kolonii w 1623 r. i ustanowieniu praw własności prywatnej, jej losy zmieniły się na lepsze.

Główny nurt amerykańskiego społeczeństwa nigdy nie uległ pokusie socjalistycznego mitu, że pozwolenie rządowi na kontrolę całej własności i na kierowanie gospodarką doprowadzi do dobrobytu. Socjaliści żarliwie potępiają kapitalizm i wolny rynek i obiecują, że powierzenie „ludowi” — to znaczy państwu — odpowiedzialności za produkcję, zatrudnienie i usługi społeczne, doprowadzi do powstania wspaniałego i oświeconego społeczeństwa, bez nierówności i niedostatku. Gdziekolwiek narzucono socjalizm, jego wady ujawniały się na wszystkich polach, wzrastało ubóstwo, znikała wolność, brakowało zasobów, kulało rolnictwo, nie było wzrostu, panoszył się autorytaryzm, a ludność wpadała w desperację.


Wiek XX był przykładem nieustannej porażki socjalizmu. Najnowsza (już w tym stuleciu), miała miejsce w Wenezueli, po tym, jak Hugo Chavez, wściekły wróg Ameryki i zdeklarowany marksista, został wybrany na stanowisko prezydenta Wenezueli w 1998 roku.

Chavez, protegowany Fidela Castro, stopniowo przejmował kontrolę nad wszystkimi instytucjami w Wenezueli. Konstytucja została przepisana, aby pozbawić niezależności władzę ustawodawczą i sądowniczą, wprowadzono cenzurę prasy i Chavez zaczął stanowić prawa dekretami. Potem rząd przejął kontrolę nad gospodarką, w tym nad ogromnym i dochodowym sektorem energetycznym. (Wenezuela ma największe rezerwy ropy naftowej na świecie.)


Rzeka petrodolarów, pozwalała Chavezowi na wprowadzanie w życie jego etatystycznych zachcianek. Forsowana przez niego, a potem przez wybranego przez niego następcę, Nicolasa Maduro, tak zwana rewolucja boliwariańska, była doskonałym przykładem socjalizmu w działaniu. Wenezuela od lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku była najbogatszym krajem Ameryki Łacińskiej. Teraz była to wizytówka ekonomii nakazowo-rozdzielczej, z kontrolą cen towarów i kursów walut, redystrybucją bogactwa, zwiększaniem wydatków rządowych, wywłaszczeniem ziemi i nacjonalizacją prywatnych banków, kopalń i spółek naftowych.

I przez cały ten czas pożyteczni idioci (określenie Lenina na ideologów i sympatyków komunizmu na Zachodzie), na których zawsze można było polegać, by oklaskiwali lub bronili wszystkiego, co robili komuniści) wiwatowali.

„Salon” opublikował artykuł pod tytułem „ Cud gospodarczy Hugo Chaveza””, którego autor, lewicowy dziennikarz David Sirota ogłosił światu, że władca Wenezueli „pobił rekord ekonomiczny, o jakim … . . Amerykańscy prezydenci mogli tylko pomarzyć. „Guardian” zaoferował „ Trzykrotne brawa dla Chaveza ”. Filmowiec Oliver Stone nakręcił film dokumentalny, w którym opowiada o „pozytywnych zmianach, które zaszły w gospodarce w całej Ameryce Południowej” dzięki socjalistycznej polityce Wenezueli. A kiedy Chavez zmarł w 2013 roku, Jimmy Carter wychwalał herosa za „poprawę życia milionów jego rodaków".

W rzeczywistości socjalizm przekształcił Wenezuelę w dystopię Trzeciego Świata.


Demonstranci z transparentem “nie chcemy więcej socjalizmu” podczas wiecu opozycji z udziałem opozycyjnego przywódcy Juana Guaido, w Caracas 2 lutego 2019.<div> </div>

Demonstranci z transparentem “nie chcemy więcej socjalizmu” podczas wiecu opozycji z udziałem opozycyjnego przywódcy Juana Guaido, w Caracas 2 lutego 2019.

 


"W tym roku podczas Bożego Narodzenia Wenezuela tonie w nędzy, podobnie jak w ubiegłym roku i rok wcześniej” – pisałem w 2016 roku.   

Wenezuelska gospodarka staje, brakuje wszystkiego, poczynając od żywności i lekarstw, a skończywszy na papierze toaletowym i elektryczności. Zbrodnicza przemoc wymknęła się spod kontroli. Ludzie stoją godzinami w ogromnych kolejkach przed sklepami i aptekami, półki w sklepach są puste, w walce o towary dochodzi do bójek i rabunków. Tylko w ubiegłym tygodniu rząd wysłał trzy tysiące żołnierzy, żeby przerwali zamieszki - rabowanie sklepów i domów w południowo-wschodniej prowincji Bolivar.

W tym pięknym kraju, który kiedyś szczycił się najwyższym standardem życia w Ameryce Łacińskiej, pacjenci umierają w szpitalach z powodu braku podstawowych środków opieki zdrowotnej: mydła, rękawiczek, tlenu, leków. Na niektórych oddziałach medycznych czasami nie ma nawet wody do zmywania krwi ze stołów operacyjnych.

Socjalizm niezmiennie zabija i produkuje biedę. Ogromne dochody z ropy naftowej podczas globalnego boomu energetycznego mogły tymczasowo ukryć załamanie spowodowane przejęciem przez rząd kontroli nad gospodarką. Ale tylko tymczasowo. „Rewolucja boliwariańska” Chaveza/Maduro była ekonomiczną trucizną, tak jak każda inna marksistowska „rewolucja” w Rosji Lenina, Korei Północnej Kim Ir Sena, czy na Kubie Fidela Castro. Niszcząc prawa własności, dyktując ceny i próbując kontrolować podaż i popyt, reżimy socjalistyczne w końcu wszystko psują i praktycznie wszyscy stają się biedniejsi. I odwrotnie, kiedy rządy chronią wolny rynek i pozwalają kupującym i sprzedającym na swobodne interakcje, dobrobyt kwitnie.

Przez ostatnie sześć lat z rzędu, Wenezuela znajdowała się na pierwszym miejscu w rankingu  Johns Hopkins University mierzącym wskaźnik ubóstwa, który plasuje wszystkie kraje na świecie według wzoru, który mierzy poziom bezrobocia, oprocentowanie kapitału, stopę inflacji i zmiany PKB. Patrząc na te zmienne Wenezuela jest gorzej zarządzana niż kraje takie jak Zimbabwe, Sudan, Haiti i Libia. Trudno się dziwić, że w ostatnich latach ponad 5,6 miliona mieszkańców Wenezueli uciekło ze swojego kraju.

Nie tylko zapaść gospodarcza jest gwarantowanym rezultatem rządów socjalistycznych, ale także morze korupcji. „Hugo Chavez, człowiek, który wspierał biednych, człowiek, który powiedział, że bycie bogatym jest złem, przeniósł 4,2 miliarda dolarów na konto bankowe swojej córki, czyniąc z niej kogoś, kogo podobno nienawidził najbardziej – istotę bogatą jak jasna cholera ” – kipiała wenezuelsko-amerykańska aktorka Joanna Hausmann w jednym ze swoich popularnych filmów na YouTube.

Tak właśnie wygląda socjalizm w prawdziwym życiu. Nawet zdeklarowani socjaliści czasami to przyznają.

Upadek imperium radzieckiego pod koniec lat 80. ubiegłego stulecia skłonił amerykańskiego ekonomistę Roberta Heilbronera, który przez większość swojego życia był żarliwym socjalistą, do zwrócenia honoru faktom.

„Niespełna 75 lat po oficjalnym rozpoczęciu wojny między kapitalizmem a socjalizmem walka  dobiegła końca: kapitalizm zwyciężył” – napisał Heilbroner w słynnym eseju na łamach „The New Yorker” w 1989 roku. „Kapitalizm organizuje sprawy materialne ludzi bardziej sprawnie niż socjalizm”. Od zakończenia zimnej wojny upłynęło ponad 30 lat, całe pokolenie Amerykanów dorastało, nie wiedząc, dlaczego socjalizm jest skazany na porażkę. Idea socjalistyczna jest znowu urzekająca. W przeciwieństwie do „egoizmu”, który rzekomo napędza kapitalizm, socjalizm twierdzi, że jest systemem, w którym wszystko jest dzielone równo. W ujęciu lewicowego filmowca Michaela Moore'a socjalizm to „prawdziwa demokracja, w której każdy ma miejsce przy stole [i] każdy ma głos, a nie tylko bogaci”. 

Innymi słowy, zwolennicy socjalizmu twierdzą, że socjalizm działa, bo uwzględnia marzenia wszystkich. Kiedy rynek jest zalany towarami i usługami, ludzie uważają, że powinni mieć pełne prawo dostępu do takich dóbr jak opieka zdrowotna, mieszkanie, wykształcenie wyższe lub usługi internetowe. Kuszą ich zapewnienia, że socjalistyczny rząd „demokratycznie” to zapewni. Każdy będzie płacił podatki — zwłaszcza najbogatsi — a rząd wykorzysta te pieniądze, aby zaspokoić potrzeby ludzi. W ten sposób bogactwem i majątkiem społeczeństwa zarządza rząd, który jest upoważniony do działania w najlepszym interesie społeczeństwa.

Ale to nigdy tak nie działa, z jednego prostego powodu - garstka rządowych biurokratów nie może wiedzieć, co jest najlepsze dla dziesiątków milionów indywidualnych obywateli i konsumentów. W socjalizmie ty – jednostka – tracisz możliwość decydowania o tym, jak wydawać własne pieniądze we własnym interesie. Zamiast tego rząd ustala wszystkie priorytety gospodarcze i wykorzystuje twoje pieniądze, aby zapłacić za to, co uzna za stosowne.

„Istotą socjalizmu jest osłabienie i ostateczne zniesienie prawa własności prywatnej” – napisał nieżyjący już Walter Williams, znakomity ekonomista, który doświadczył ubogiego dzieciństwa w dzielnicy mieszkaniowej czarnych w Filadelfii, by zasłynąć jako pedagog i pisarz (pisałem o nim w grudniu zeszłego roku).

Ataki na własność prywatną obejmują między innymi konfiskatę prawowitej własności jednej osoby i przekazanie jej innej, do której ona nie należy. Kiedy robi to prywatna jednostka, nazywamy to kradzieżą. Kiedy robi to państwo, używamy eufemizmów: transfer dochodów lub redystrybucja.

W swej istocie, pisał Williams, socjalizm jest… 

„… zmuszeniem jednostki do służenia celom innej jednostki. Kiedy Kongres, poprzez system podatkowy, zabiera dochody jednemu, aby przekazać je innej osobie w postaci leków na receptę, ubezpieczenia społecznego, bonów żywnościowych, dotacji dla gospodarstw rolnych lub ratowania linii lotniczych, wykorzystuje tę jednostkę do służenia innym. . . .”

Fakt, że rząd nie ma własnych zasobów, zmusza nas do uznania, że jedynym sposobem, w jaki rząd może dać Amerykaninowi dolara, jest odebranie tego dolara innemu Amerykaninowi – poprzez zastraszanie, groźby i przymus.

Niektórzy mogą uznać, że to wszystko to jest efektem demokratycznego procesu i jest legalne. Sama legalność nie jest jednak przewodnikiem dla moralnego ładu. Jest wiele rzeczy na tym świecie, które były lub są legalne, ale są zdecydowanie niemoralne. Niewolnictwo było legalne. Czy to uczyniło je moralnym? Apartheid w RPA, nazistowskie prześladowania Żydów oraz czystki stalinowskie i maoistowskie były legalne, ale to nie czyniło ich moralnymi.

Czy można uzasadnić moralnie zabranie prawowitej własności jednego Amerykanina i przekazanie jej innemu, do którego ona nie należy? Myślę, że nie. Dlatego socjalizm jest zły. Używa złych środków (przymusu), aby osiągnąć to, co jest postrzegane jako dobre (pomaganie ludziom). Możemy również zauważyć, że czyn, który jest z natury zły, nie staje się moralny tylko dlatego, że istnieje konsensus większości.

Socjalizm wspierany przez ludzi, których oburzają ekonomiczne nierówności, nieodmiennie pogłębia te nierówności, łącząc je z nierównością polityczną. W ten sposób system zakorzeniony w idealizmie prowadzi do korupcji i cynizmu. Pod każdym z socjalistycznych reżimów na przestrzeni ostatnich ponad 100 lat, od Związku Radzieckiego przez Kubę, Kambodżę, Koreę Północną po Wenezuelę, przepaść dzieląca bogatych i potężnych od biednych i bezsilnych stawała się zawsze coraz większa. A kim byli bogaci i potężni? Ci, którzy kontrolowali rząd. Więcej socjalizmu oznacza więcej tyranii.  

W całej zapisanej historii nie ma przykładu społeczeństwa, które stało się szczęśliwsze, bogatsze, sprawiedliwsze lub bardziej wolne, przechodząc od gospodarki rynkowej do socjalistycznej. Socjalizm „zrodzony z zaangażowania w naprawienie ekonomicznych i moralnych wad kapitalizmu”, napisał Heilbroner, socjalista, który z dużym opóźnieniem dostrzegł rzeczywistość,  „znacznie przewyższył kapitalizm zarówno pod względem ekonomicznej niedołężności, jak i moralnego okrucieństwa”.

Ci z nas, którzy przeżyli upadek żelaznej kurtyny, naiwnie wyobrażali sobie, że ta lekcja została przerobiona raz na zawsze. Niestety nie. Zaledwie jedno pokolenie później 59 procent wyborców Demokratów twierdzi, że ma pozytywny pogląd na socjalizm. Argumenty na rzecz wolności gospodarczej nadal są konieczne. Praca na rzecz rozsądku nie jest skończona i prawdopodobnie nigdy nie będzie.


The socialist temptation

Blog autora Arguable, 16 sierpnia 2021

Tłumaczenie: Andrzej Koraszewski



Jeff Jacoby

Amerykański prawnik i dziennikarz, publicysta “Boston Globe” od 1994 roku. 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2616 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Dialog ze sztucznym inteligentem   Koraszewski   2023-02-15
Chiny i Rosja pogłębiają więzi   Bergman   2023-02-11
Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność   Taheri   2023-02-09
Zagrożeni Asyryjczycy i język Jezusa potrzebują międzynarodowego wsparcia   Bulut   2023-02-08
Palestyńczycy naprawdę zasługują na współczucie   Koraszewski   2023-02-07
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27
Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13
Głupota ujawnia się w działaniu, część 3: ignorowanie porażek   Bard   2023-01-11
Nie ma chleba bez wolności?   Koraszewski   2023-01-11
Europa na łasce Kataru?   Godefridi   2023-01-10
Turecki “postęp”: Sześcioletnią dziewczynkę wydał za mąż jej ojciec, znany szejk   Bekdil   2023-01-06
Antysemityzm ludzi łagodnych i dobrych - raz jeszcze   Koraszewski   2023-01-06
Dzisiejsza Rosja i “Długi Telegram”   Koraszewski   2023-01-05
Zapomniane przemówienie Jasera Arafata   Shaw   2023-01-04
Znaczenie wielkiego exodusu Mizrahi   Julius   2023-01-03
Profesor Matczak i hollywoodzka puma   Koraszewski   2023-01-02
Śmieć chrześcijaństwa w Betlejem   Ibrahim   2022-12-31
Ukraina: przepis na ugłaskanie zbrodniarza   Taheri   2022-12-31
Przesłanie Zełenskiego w mundurze polowym   Jacoby   2022-12-29
Konserwatyzm w dobie populistycznej rewolty   Winegard   2022-12-23
Europa budzi się i dostrzega korupcję w organizacjach pozarządowych   Steinberg   2022-12-22
W Iranie i Chinach protestujący domagają się wolności. Gdzie jest przywódca wolnego świata?   Jacoby   2022-12-22
Niemiecki kanclerz obawia się zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-21
Niemieckie spojrzenie na globalne perspektywy   Taheri   2022-12-20
Historia medialnej intifady przeciwko Izraelowi   Chesler   2022-12-20
Mułłowie Iranu: kiedy zbudzi się Unia Europejska?   Rafizadeh   2022-12-15
Turcja i Izrael: otwarcia i ponowne zamknięcia   Bekdil   2022-12-15
Uwolnić Iran z rąk terrorystów i morderców   Grzegorz Lindenberg   2022-12-13
Długi cień zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-12
Głupota ujawnia się w działaniu   Bard   2022-12-12
Kolonializm i Żydzi, ofiary czy kolaboranci?   Julius   2022-12-11
Zniekształcona pamięć wojny koreańskiej   Shankar   2022-12-09
Czy Izrael powinien bojkotować palestyńskich Arabów?   Amos   2022-12-08
Komu wierzymy i dlaczego tak niechętnie?   Koraszewski   2022-12-07
Kolejne medialne wymówki dla Palestyńczyków i ich terroru   Bard   2022-12-07
Dwoje ludzi przekraczających rzeczywistość we wnętrzu jednego katalońskiego domu   Zbierski   2022-12-02
“New York Times” i jego współpracownicy   Fitzgerald   2022-12-02
Niewinne zdumienie pewnego socjologa   Koraszewski   2022-12-01
Wyjście ze stalinowskiego zimna   Ashenden   2022-11-29
Eureka! Odkryto arabskie lobby   Bard   2022-11-26
Stare irańskie hasło podbija świat   Taheri   2022-11-25
Nie, nierówności dochodów nie są najwyższe w historii. Są na historycznie niskim poziomie   Jacoby   2022-11-22
Porwanie studiów bliskowschodnich   i Alex Joffe   2022-11-20
Mistrzostwa świata w piłce nożnej i światowe rozgrywki   Collins   2022-11-19
Zabłąkane pociski: czego Ukraina (i Polska) mogą nauczyć się od Izraela   Frantzman   2022-11-18
Mroźna zima dla Europy: obwiniaj strategiczną ślepotę   Bekdil   2022-11-16
Thomas Friedman, zwolennik równego kopania wszystkiego, co izraelskie   Flatow   2022-11-14
Inwestowanie w naukę dla bezpieczeństwa żywnościowego w Afryce   Bafana   2022-11-14
Kapitalizm to dobra rzecz   Koraszewski   2022-11-12
Skuteczna walka ze skrajnym ubóstwem   Jacoby   2022-11-11
Zabijanie Lewiatana tysiącem ciosów   Taheri   2022-11-10
Krytyczna teoria rasy i antysemityzm   Levick   2022-11-10
Afrykańscy farmerzy zarobili około 282 miliony dolarów na GMO w 2020 roku – nowe badanie   Opoku   2022-11-09
Niebezpieczeństwo „śpiącej” umowy nuklearnej: silniejsza Rosja, Chiny, Korea Północna, Iran   Rafizadeh   2022-11-08
Refleksje o książce Roberta Spencera Who Lost Afghanistan?   Chesler   2022-11-08
Palestyńska walka o potrawy   Fitzgerald   2022-11-07
Arabowie o zachodniej hipokryzji w sprawie irańskich dronów     2022-11-07
Chaos tworzony przez moralistów na poziomie trzylatków   Tracinski   2022-11-04
Projektanci mody intelektualnej i ich klienci   Koraszewski   2022-11-02
Rewolucja w Iranie jest powstaniem, któremu przewodzą mniejszości etniczne   Mustafa   2022-11-01
Nadzieja w pesymizmie i rozsądku   Koraszewski   2022-10-31
Inna definicja antysemityzmu     2022-10-30
Czego Irańczycy chcą od Waszyngtonu   Taheri   2022-10-29
Zachód odwraca się plecami do prześladowanych chrześcijan, wita radykalnych muzułmanów   Ibrahim   2022-10-26
Opowieści byłego premiera kraju wielkości znaczka pocztowego   Koraszewski   2022-10-25
Odsłonić prawdziwe poglądy antysemitki   Kirchick   2022-10-22
Dzięki administracji Bidena Rosja i Iran są sobie bliższe niż kiedykolwiek   Rafizadeh   2022-10-21
Błąd „jeśli-to” powraca z pełną mocą z okazji umowy o granicy morskiej z Libanem     2022-10-14
Nowa bajka na zimę: “Europa jest ofiarą Amerykanów”   Godefridi   2022-10-12
Pan się myli, Panie Konstanty   Koraszewski   2022-10-12
Także dzisiaj niewolnictwo jest ogólnoświatową plagą   Jacoby   2022-10-11
FAIR – Fairness & Accuracy In Reporting – pokazuje skrajny brak szacunku wobec izraelskich Arabów     2022-10-09
Szef administracji Rady Praw Człowieka ONZ systematycznie naruszał zasady ONZ, ujawniają wycieki e-maili     2022-10-08
Czy Ilhan Omar lub Linda Sarsour dobrowolnie zdjęły hidżab w solidarności z irańskimi kobietami?   Chesler   2022-10-07
Rashida Tlaib, Jaskinia Lwa i wszechobecność nienawiści do Żydów ponad politycznymi podziałami (plus komiks)     2022-10-05
Dalekosiężne skutki śmierci Mahsy Amini   Mahmoud   2022-10-05
Jak USA roztrwoniły swoje strategiczne minerały   Bergman   2022-10-04
Główny nurt i władczyni pierścionka   Koraszewski   2022-10-03
Iran: dymiący wulkan   Taheri   2022-10-03
Iran kupił ponad milion hektarów ziemi w Wenezueli     2022-10-02
Wojownicy sprawiedliwości społecznej ignorują arabskich właścicieli niewolników   Bard   2022-10-01
Czy irański naród otrzyma wsparcie demokratycznego Zachodu?   Koraszewski   2022-09-30
Rosja i Iran: przyjaźń czy tylko partnerstwo?   Amos   2022-09-25
Niebezpieczne związki, czyli sojusze wiernych i niewiernych   Koraszewski   2022-09-24
Nierozwiązywalne konflikty na Bliskim Wschodzie   i Alberto M. Fernandez   2022-09-18
Trzecia droga skręca w prawo   Koraszewski   2022-09-17
Palestyńczycy i świat nie potrzebują jeszcze jednego, skorumpowanego, upadłego, terrorystycznego państwa arabskiego   Toameh   2022-09-17

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk