Prawda

Sobota, 27 kwietnia 2024 - 14:06

« Poprzedni Następny »


Płacimy za grzechy dziadów


Andrzej Koraszewski 2023-09-26

Dni kolonialne. Poznań w 1938 r.
Dni kolonialne. Poznań w 1938 r.

Film Agnieszki Holland apeluje do naszej wrażliwości, artystka namawia nas, żebyśmy byli bardziej ludzcy, a może tylko mniej nieludzcy. Ten film nie wyjaśnia problemu masowej imigracji. Nie taki jest jego cel. Ten film nie odpowiada również na pytanie, jaka polityka imigracyjna byłaby mądra i skuteczna, ani dlaczego mamy dziś do czynienia z rosnącą falą migracyjną. Ponownie możemy powiedzieć, że nie taki jest jego cel. Ktokolwiek wygra zbliżające się wybory, kolejny rząd będzie musiał szukać polityki imigracyjnej mądrzejszej, bardziej skutecznej i bardziej ludzkiej, niż ta, którą mamy obecnie.

Na początek warto sobie uświadomić fakt, że migracje ludności są tak stare jak ludzkość. Wszyscy jesteśmy potomkami migrantów z Afryki. W dzisiejszym świecie płacimy za nierównomierny rozwój, za bestialstwo kolonializmu, za okrucieństwo wobec społeczeństw własnych i obcych.


Na przestrzeni ostatnich stu lat byliśmy świadkami wojny o kolonie, której efektem było ostateczne zakończenie epoki kolonializmu. Odzyskana niepodległość dla większości nowych państw okazała się znacznie trudniejsza niż sądzono, zaś próby wspomożenia rozwoju byłych kolonii z reguły przynosiły więcej szkód niż pożytku. Dziś setki milionów mieszkańców byłych kolonii marzy o ucieczce od własnych elit, a miliony podejmują dramatyczne próby, żeby się dostać do tej części świata, która ich przez stulecia zniewalała.


Sto lat temu czuliśmy żal do świata, że „wszyscy” mają kolonie, a my jesteśmy od macochy. Też bardzo chcieliśmy mieć swoich Czarnych i miejsce, gdzie moglibyśmy wysiedlić, tych, którzy nam tak bardzo przeszkadzali. Nie chcieliśmy być gorsi od tych Portugalczyków, Holendrów, czy Duńczyków (o Francuzach, czy Brytyjczykach nawet nie wspominając). Szczęśliwym zbiegiem okoliczności te marzenia były bez szans na realizację, więc chociaż tego nie chcieliśmy, w tej sprawie płacimy dziś za cudze grzechy, a nie za własne.


Nie wszystko jest winą chrześcijańskiego i islamskiego imperializmu i kolonializmu. Dołożyły się do tego postkolonialne ruchy narodowo-wyzwoleńcze inspirowane przez obiecujący powszechne braterstwo komunizm, dołożyli się do tego postkolonialni inwestorzy, a na ostatnim etapie różni aktywiści, walczący z nauką w rolnictwie i obiecujący wspaniałą zieloną energię, zamiast tej, której my używamy.


Zapewne najgorszą zarazą okazały się plemienne waśnie wspierane przez mocarstwowe pieniądze. Muzułmanie mordują się milionami walcząc o jedność w służbie Allaha, w Afryce trwa ludobójstwo chrześcijan, przewroty wojskowe i trwające przez dziesięciolecia wojny domowe. Trudno się dziwić ludziom, że próbują uciec z tego raju do świata, w którym nie rządzą swoi. Uciekają najlepiej wykształceni, najbardziej przedsiębiorczy i najbardziej bezwzględni.     


Trudno jest przyznać, że w wielu miejscach na świecie mamy do czynienia z błędnym kołem religijnego fanatyzmu i kultywowanego przez elity zacofania. Wystarczy tu wymienić Afganistan, Pakistan, Iran, Irak, Jemen, Sudan, Libię i wiele innych.


Dziesiątki lat temu fascynowało porównanie rozwoju gospodarczego Niemiec Zachodnich i Wschodnich, Korei Południowej i Północnej, Chin kontynentalnych i Tajwanu. Liban, do pojawienia się tam armii zbirów Arafata, miał wszelkie szanse stania się pierwszym prawdziwie nowoczesnym krajem w świecie islamu. 


Wzbierająca fala migracyjna jest doskonałym narzędziem szantażu dla państwowych terrorystów w rodzaju Erdogana czy Łukaszenki. Zarówno Organizacja Narodów Zjednoczonych, jak i Unia Europejska okazały się organizacjami niezdolnymi do wypracowania dalekosiężnej polityki powstrzymania fali migracyjnej. Politycy licytują się dziś, kto ma lepszy pomysł na ochronę granic, polityka imigracyjna staje się z roku na rok tym czynnikiem, który szczególnie silnie wpływa na wyniki wyborów. Walczymy ze skutkami, ponieważ brak chociażby dyskusji na temat próby zatrzymania tego trendu.


Na wojny domowe, zamachy wojskowe, na motywowany przez religię terroryzm mamy praktycznie zerowy wpływ, podobnie jak beznadziejne wydają się próby przekonania polityków w rodzaju Putina, Erdogana, czy irańskich ajatollahów, że ich marzenia o podboju świata, ambicje wielkoruskie, neoosmańskie, czy budowanie światowego kalifatu są irracjonalne i szkodzą zarówno im, jak i reszcie ludzkości.                                                                

Próby  ich ugłaskiwania jak dotąd przynosiły efekty odwrotne od oczekiwanych.


Czy zasadne są apele o wspieranie rozwoju wszędzie tam, gdzie jest na to szansa? Apele, aby Zachód przestał drenować ludzki kapitał z krajów rozwijających się, są skazane na niepowodzenie. Drenaż mózgów będzie trwał i co najwyżej można wspierać wykorzystanie pracujących na Zachodzie specjalistów w rozwoju ich krajów macierzystych.     


Wspieranie stawki na szybki wzrost wydajności drobnych rolników wydaje się być sprzeczne z wszystkimi wartościami aktywistów i aktywistek niosących Internetową dobrą nowinę. Dziś w Afryce rolnictwo produkuje więcej na eksport niż produkuje się żywności dla własnej ludności. Setki milionów drobnych rolników żyje na skraju nędzy z minimalnymi zyskami z produkcji towarowej. Co oczywiście powoduje ucieczkę do miast, gdzie jest minimalne zapotrzebowanie na pracę niewykwalifikowanych robotników.  (Ta migracja nas nie interesuje, mimo, że jest pierwszą przyczyną docierającej do nas fali migracyjnej.) 


Mimo ogromnych możliwości rolnictwa w Afryce, kontynent jest zależny od importu żywności. Trzy gatunki roślin uprawnych: kukurydza, pszenica i ryż zaspakajają 50 procent światowego zapotrzebowania na białko i kalorie. Według najnowszego raportu kontynent afrykański dostarcza 7 procent światowej produkcji kukurydzy, 5 procent pszenicy i 4 procent ryżu. Dążenie do wielkoobszarowej i wysokodochodowej produkcji rolnej na eksport pogłębia dramat Afryki. Wykorzystanie biochemii w rolnictwie rodzinnym pozwala na redukcje strat z powodu chorób i szkodników, redukcję kosztów nawozów i środków ochrony roślin, redukcję zużycia wody i paliwa. Do tej pory Europa stawała na głowie, żeby zablokować zarówno GMO, jak i edytowanie genów metodą Crispr/Cas9. Wyższa wydajność drobnych rolników oznacza nie tylko więcej żywności na rynku lokalnym i większą siłę nabywczą w rękach ludności wiejskiej, ale w szybkim tempie przekłada się zarówno na ożywienie drobnego przemysłu, jak i na wzrost nakładów prywatnych na oświatę dzieci.        


W wielu raportach powtarza się dziś ta sama diagnoza fundamentalnego błędu polityków afrykańskich w chwili uzyskania niepodległości – dążenie do zapewnienia taniej żywności dla mieszkańców miast, w efekcie niskie dochody rolników uniemożliwiają inwestycje i rozwój, co w dłuższej perspektywie prowadzi do słabego wzrostu gospodarczego lub regresu. Innymi słowy jest to recepta na wzrost biedy, społecznych niepokojów (a z biegiem czasu migracji).      


Około 90 procent ludności wiejskiej w Afryce utrzymuje się z rolnictwa i jest uzależniona od deszczów. Długotrwałe susze powodują spadek plonów i wzrost chorób roślin. Kropelkowe nawadnianie plus biochemia to główny kierunek radzenia sobie z problemem niedoborów wody. To wymaga pospiesznego przegnania europejskich aktywistów siejących panikę przed GMO, inwestycji w gospodarkę wodną, rozwoju roślin odpornych na suszę, nowoczesnych technik dostarczania nawozów do gleby.       


Na długą metę polityka imigracyjna krajów rozwiniętych powinna się koncentrować na wsparciu rozwoju krajów zbyt powolnie rozwijających się, ponieważ tylko rozwój i szansa godziwego życia we własnym kraju może zatrzymać tych, którzy ryzykują życiem, żeby wydostać się z beznadziei.


Madagaskar, gdzie tak bardzo chcieliśmy mieć własną, polską kolonię, należy do najbiedniejszych krajów na świecie. Przybysze z takich krajów, mogą podzielić się z nami swoim piekłem, jeśli ograniczymy się do zawsze niedostatecznie skutecznego zamykania granic.  


Polskie apetyty na polską kolonię związane były nie tylko z naszą dumą narodową i pragnieniem wejścia do klubu kolonialistów, ale również z gorącym pragnieniem wysiedlenia Żydów, którzy strasznie irytowali nas swoją przedsiębiorczością. Resztki tych, których nie wymordowano w mrocznych czasach wojny dotarły do Palestyny, gdzie zmienili malaryczne moczary i suche pustynie w kwitnące ogrody. Mimo braku rolniczych tradycji po pierwsze byli do tego zmuszeni, po drugie wiedzieli, że kraj buduje się od fundamentów, gdyż inaczej rynek jest chory, a wieś dostarcza więcej nędzy i społecznego niezadowolenia niż żywności.  


W innych miejscach postkolonialna niepodległość budowana była na ogół na komunistycznych mitach, plemiennych waśniach i chytreńkiej pomocy zamożnego świata, zainteresowanego głównie  surowcami mineralnymi i rynkami zbytu. Dziś jedni krzyczą „Barbarzyńcy u bram” inni kręcą „Zieloną granicę”.  Ale problem fali migracyjnej nie zniknie, możemy go próbować złagodzić, otwierając nie tyle serca, co głowy.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Agenci propagandy nienawiści   Koraszewski   2023-11-05
Modne słowo: narracja   Koraszewski   2023-10-06
Jaka religia, jaki ateizm?   Koraszewski   2023-10-02
Płacimy za grzechy dziadów   Koraszewski   2023-09-26
Poranne refleksje mieszkańca Polski   Koraszewski   2023-09-22
Dlaczego film Holland jest zły   Wójcik   2023-09-20
Śmierć byłego nauczyciela historii   Kruk   2023-09-18
Jeśli mam zacząć od nowa…   Koraszewski   2023-09-12
Osiem gwiazdek na grobie, Richard Dawkins i moje miasteczko   Koraszewski   2023-09-09
Elekcja posłów polskich   Koraszewski   2023-09-07
Powróćmy jak za dawnych lat w zaczarowanych bajek świat   Koraszewski   2023-08-29
Głosuj 4 razy NIE, czyli jak Jarosław Kaczyński poszedł śladami Bolesława Bieruta   Koraszewski   2023-08-15
Przedwyborcza kampania prania mózgów   Koraszewski   2023-07-19
Poemat o oszczędnym posługiwaniu się prawdą   Koraszewski   2023-07-06
Smutek plemiennego humanizmu   Koraszewski   2023-06-19
“Ewa” i Pola. Głos kobiet żydowskich   Walter   2023-06-14
Ordo Juris, ludzkie dramaty i złe dziennikarstwo   Koraszewski   2023-05-12
Papierowym okrętem po ojczystych kałużach   Koraszewski   2023-04-24
Wobbly hypothesis i życie współczesne   Koraszewski   2023-04-21
Powrót konfederatów polskich   Koraszewski   2023-04-18
Człowieku, zbliża się Dzień Darwina   Koraszewski   2023-02-04
Śmierć prezydenta i dylemat sędziego   Koraszewski   2022-12-17
Nacjonalistyczna patoekonomia wiecznie żywa   Łukaszewski   2022-12-16
Kogo i w jaki sposób chciałby zniszczyć ob. Kaczyński?   Koraszewski   2022-12-10
Listopadowe powstanie i sprawa dla niektórych niekoszerna   Łukaszewski   2022-11-30
Polityka jest sztuką realizowania tego co jest  możliwe   Koraszewski   2022-11-28
Państwo, religia, dzieci i Żydzi   Koraszewski   2022-11-17
W poszukiwaniu katolickich konstytucyjnych demokratów   Koraszewski   2022-11-15
Polityka, czyli taniec świętego Wita   Koraszewski   2022-10-20
Czy przywódcy organizacji rolniczych są największymi wrogami rolników?   Koraszewski   2022-10-15
Oświecony lud tego nie kupi   Zbierski   2022-10-10
Potforny ftorek i ojczyzna w potszebie   Kruk   2022-10-08
Do przyjaciół Moskali   Łukaszewski   2022-09-29
List otwarty do pewnego typa   Koraszewski   2022-09-28
Hic Rhodus, hic salta!   Koraszewski   2022-09-21
Głupota zawsze dziewica   Koraszewski   2022-09-19
Jesień oświecenia i owoc poznania   Koraszewski   2022-09-13
Od sierpnia 1980 do sierpnia 2022   Koraszewski   2022-08-30
Gdybym ja był Panem Bogiem   Kruk   2022-08-11
Przemilczana pielgrzymka posłów polskich do grobu Arafata   Koraszewski   2022-08-04
Kaczyński w Kórniku i powrót towarzysza Szmaciaka   Koraszewski   2022-07-26
Polska demokracja wyznaniowa   Koraszewski   2022-05-30
Ból głowy po święcie pracy   Kruk   2022-05-02
Świat się zmienia na lepsze   Kruk   2022-04-22
Pisowska wojna z rozumem   Koraszewski   2022-04-14
Oni się nie wstydzą, państwo nie reaguje   Koraszewski   2022-03-23
Kto dostrzeże grozę wzrostu cen żywności?   Koraszewski   2022-03-18
Cicho płynie solidarność   Koraszewski   2022-03-09
Pokaż figę sykofantom   Koraszewski   2022-02-19
Nie oskarżam, tylko przypominam   Koraszewski   2022-02-10
List otwarty do wice-ministra zdrowia Piotra Bombera, nadzorującego Departament Dialogu Społecznego   Koraszewski   2022-02-03
Pierwsza poprawka do, że tak powiem   Koraszewski   2021-12-08
Dzyndzyk patriotyczny i kwestie prawne   Kruk   2021-11-19
Głupota oparta na wiedzy   Koraszewski   2021-11-15
Jezus, Mahomet i cała reszta   Koraszewski   2021-11-11
 Byłem z Romanem na ty   Koraszewski   2021-11-09
Jarosław Kaczyński i historia polskiego analfabetyzmu   Koraszewski   2021-10-28
Czy można zrozumieć pamięć i tożsamość?   Koraszewski   2021-10-25
My naród i klops   Koraszewski   2021-10-15
Saga rodu Fedorowiczów, powiatowa walka z zaborcą i proces Katarzyny Mrówczyny   Koraszewski   2021-10-04
Historia pewnego teatru   Łukaszewski   2021-09-25
Niech żywi nie tracą nadziei   Kruk   2021-09-15
Dyskurs nasz powszedni pozwól zmienić Panie   Koraszewski   2021-09-11
Zawieszony w prawach członka   Kruk   2021-07-21
Codzienne obowiązki sołtysa honoris causa   Koraszewski   2021-06-26
Czy warto być Polakiem – wyjaśniamy   Koraszewski   2021-06-18
Polityczna kamasutra i umysł człowieka podnieconego   Koraszewski   2021-06-12
Dławiący wiatr historii   Koraszewski   2021-06-07
Piasek dla kota i inne troski   Koraszewski   2021-06-02
Nowy ład, Polski ład, czyli Nowa Ekonomiczna Polityka   Koraszewski   2021-05-29
Sen nocy wiosennej   Koraszewski   2021-05-14
Owszem żyję, ale trudno to potwierdzić   Koraszewski   2021-05-08
Święto flagi i inne święta   Kruk   2021-05-05
Demokracja umarła, niech żyje demokracja   Koraszewski   2021-04-30
Uczucia patriotyczne w promocji   Koraszewski   2021-04-28
Chuć w narodzie, czerep nadal rubaszny, dusza anielska trzepocze sztucznymi rzęsami   Kruk   2021-04-20
Czy wicepremier zarządzi wcześniejsze wybory?   Koraszewski   2021-04-14
Nie marszcz czoła, stawiaj go wyzwaniom   Kruk   2021-04-12
Bliźni gorszego sortu i problem moralności   Koraszewski   2021-04-10
Prawda, sumienie, zgoda   Koraszewski   2021-04-07
Rewolucja w NBP, nominały jawne i poufne   Koraszewski   2021-04-01
Mural w mieście Dobrzyniu   Koraszewski   2021-03-19
Groza reedukacji narodowej   Koraszewski   2021-02-27
Państwo mi nie służy   Koraszewski   2021-02-24
Prymas częściowo nieświeży   Koraszewski   2021-02-19
Teologia zniewolenia kontra społeczeństwo obywatelskie   Koraszewski   2021-02-01
Zostałem zaszczepiony przeciw wrednemu wirusowi   Koraszewski   2021-01-27
Opowieść o Polaku, który się prawdzie nie kłaniał   Koraszewski   2021-01-06
Rok parasola i parasolki?   Koraszewski   2021-01-04
Wypas środowiskowych prawd   Koraszewski   2020-12-28
„Uwaga, tu obywatelki i obywatele, to jest legalne zgromadzenie!”. Powolne budowanie mostów ponad podziałami.   Górska   2020-12-19
Doktor Dolittle i zielony kanarek    Garczyński-Gąssowski   2020-12-12
Seks bez seksizmu, kapłaństwo bez pedofilii   Koraszewski   2020-12-08
Opowieść o nocnym stróżu, kucharce i wartościach   Koraszewski   2020-12-06
Cyrkowe fikołki, teatralne gesty i realne działania opozycji   Górska   2020-11-30
Lekcja zdalna i pytanie dodatkowe   Kruk   2020-11-26
Przez okno wszedł Ziobro, a spod łóżka wylazł biskup, czyli jak Jarosław Kaczyński rozpętał wojnę domową   Górska   2020-11-24
Mowa pozasejmowa do obywatela Kaczyńskiego   Koraszewski   2020-11-21
Przekleństwo naszych czasów i wszystkich wcześniejszych   Kruk   2020-11-16
Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie!   Koraszewski   2020-11-11

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk