Prawda

Niedziela, 28 maja 2023 - 02:43

« Poprzedni Następny »


Autorzy


Andrzej Koraszewski 2013-11-14

Foto: Henryk Rubinstein.
Foto: Henryk Rubinstein.

Przyjaźnimy się ponad pół wieku, od 46 lat jesteśmy parą, od 45 małżeństwem (pisane w grudniu 2013 roku), razem próbujemy zrozumieć świat.

Poznaliśmy się na studich socjologicznych, ja zająłem się później historią gospodarki, a następnie dziennikarstwem, Małgorzata  tłumaczyła książki i tysiące artykułów. Mieszkaliśmy 15 lat w Szwecji, a potem 12 lat w Londynie, żeby osiąść na emeryturze w Dobrzyniu nad Wisłą. Przez prawie 10 lat współpracowaliśmy z portalem "Racjonalista" i tam czytelnik znajdzie ponad 700 moich artykułów,  (informacja już nieaktualna, patrz uzupełnienie artykułu "Pożegnanie z Racjonalistą") kilka artykułów Małgorzaty i grubo ponad tysiąc dwieście jej tłumaczeń. Wśród tłumaczeń dla "Racjonalisty" było sporo materiałów MEMRI, dyrektor tego instytutu, Yigal Carmon, zapytał czy mogą one stanowić zaczyn polskiej strony MEMRI. Ponieważ uważamy,  że ten instytut dostarcza ważnych informacji o świecie islamu, Małgorzata postanowiła zrobić znacznie więcej - zaczęła tłumaczyć te materiały i systematycznie tworzyć polską stronę tego instytutu. Jej inną pasją jest robienie polskich napisów do ciekawych filmów. Stworzyła swój kanał na youtube, na kórym jest już ponad 450 filmów.

Porzuciliśmy socjologię, ale nie straciliśmy zainteresowania światem i zmianami społecznymi. Interesuje nas zarowno to wszystko, co czyni świat lepszym, a więc nauka, rozwój oświaty, reformy, poszerzanie się obszarów uwolnionych od głodu, rozwój handlu i wzrost dobrobytu; interesują nas również zagrożenia, wśród których najgoźniejszym jest naszym zdniem powrót brunatnej fali.

W Europie widzimy wracającą atmosferę lat trzydziestych ubiegłego stulecia, wzrost nacjonalizmu i wzrost niechęci do demokracji.

Podczas gdy część Azji, Japonia, Korea Południowa, Tajwan, Singapur, Hong Kong, a wreszcie Chiny weszły na drogę przyspieszonego rozwoju, ogromny świat islamu nie tylko pozostał z tyłu, ale nie rozpoczął nawet drogi do reform społecznych i ekonomicznych. Z tego właśnie regionu płynie najbardziej reakcyjna ideologia powrotu do teokracji, do nacjonalizmu połączonego z religijnym fanatyzmem.

Ta niezdolność do przeprowadzenia reform i dołączenia do świata opartego na wiedzy kanalizuje swoją frustrację w nienawiści do Żydów, do Zachodu, do  demokracji. Antysemicka obsesja jest tu nie tylko podobna do obsesji europejskich nazistów, ale jest na nich wzorowana. Przenika również ponownie na Zachód. Do modnych pytań należy pytanie powtarzane zgodnie przez członków skrajnie prawicowych ruchów nacjonalistycznych jak i przez ludzi lewicy: czy wolno krytykować Izrael? Na głupie pytania nie warto odpowiadać, nie ma sensu również odpowiadać pytaniem na pytanie - czy wolno pokazywać zawarte w tej krytyce ewidentne kłamstwa, tendencyjność, nieuczciwość? Zamiast pytać, robimy to i nadal będziemy robić. W samym Izraelu jest również mnóstwo rzeczy, które nas fascynują - jest to państwo, w którym istnieje prawdziwa, a nie tylko deklarowana wolność wyznania, jest to państwo, w którym gospodarka jest naprawdę oparta na wiedzy, jest to państwo, którego społeczeństwo mimo, że jest otoczone przez wrogów, mimo, że jest atakowane, mimo narażenia na nienawiść - nie godzi się na nienawiść i konsekwentynie potępia nie tylko wszelkie akty przemocy i agresji wobec Arabów, ale reaguje również  stanowczo na werbalne próby propagowania nienawiści. Jak każde społeczeństwo jest to zbiorowość różnych ludzi, gdzie spotykamy mądrych i głupich (ale Żydzi jak to Żydzi, we wszystkim muszą przesadzać i gdyby były Noble za głupotę, to też byliby rekordzistami), nieprawdopodobna szlachetność, ale i łajdactwo. Można by powiedzieć naród jak każdy inny, gdyby nie zogniskowana na tym małym narodzie nienawiść. Dlatego właśnie (znów podobnie jak w latach trzydziestych) próbą elementarnej przyzwoitości jest zdolność przeciwstawienia się tak modnej dziś "krytyce" Izraela i rosnącemu znów antysemityzmowi. 

Konflikt bliskowschodni   wydaje się przesłaniać wiele innych konfliktów na świecie, co więcej, podobnie jak w latach trzydziestych, spotykamy się tu znacznie częściej z zapiekłą ideologią niż z dyskusją o konkretnych faktach.

Innym polem naszych zainteresowań jest tak zwany nowy ateizm. Dziwna nazwa wymyślona przez krytyków grupy naukowców mówiących otwartym tekstem o konflikcie między nauką i religią i o narastającej presji instytucji religijnych  na szkolnictwo i na politykę.

Tych pól naszych zainteresowań jest wiele i wręcz zastanawialiśmy się nad nazwaniem tej strony "Meandry", potem zdecydowaliśmy się na "Przemianę"? (Czy pamiętacie opowiadanie Franza Kafki "Przemiana"?  Kafka napisał to opowiadanie w grudniu 1912 roku. Czy było jakimś przeczuciem zdarzeń, które miały dopiero nadejść? Trudno powiedzieć. Rośnie fala nietolerancji i pytając jak czuje się dziecko w Afryce oskarżane przez własnych rodziców o czary, jak czuje się dziewczynka w Afganistanie, która po drodze do szkoły zostaje oblana przez sąsiada kwasem solnym, jak czuje się właściciel sklepu, pod którym mieszkańcy urządzają pikietę pod hasłem "nie kupuj żydowskich towarów" przywodzi myśl o kafkowskiej "Przemianie " właśnie.) Ostatecznie postanowiliśmy, że będą to "Listy z naszego sadu", nazwa wystarczająco neutralna, żeby objąć i niepokoje i optymizm.  

Nie tylko my będziemy autorami na tej stronie. Wiele miejsca zajmą goście, a więc głównie tłumaczenia tekstów, którymi będziemy chcieli się podzielić.

  


Najczęściej można nas zobaczyć jak siedzimy naprzeciwko siebie przy naszych komputerach. Czasem do siebie coś mówimy, czasem wysyłamy do siebie listy  z linkami, artykułami, czy cytatami, czasem droczymy się, kto wpuści lub wypuści psa lub kota, czasem wreszcie rzucamy wszystko i idziemy sobie na spacer.

Jerry Coyne przesłał nam zrobione ukradkiem zdjęcie, ale obiecał solennie, że nigdy go nie opublikuje.  Możemy mu wierzyć, bo to nie tylko wspaniały, mądry przyjaciel, ale i bardzo porządny człowiek.



Stałą współautorką będzie Hili, nasza kotka, z którą od półtora roku prowadzę rozmowy na mojej stronie na Facebooku i której sława zawędrowała za ocean.
Jerry Coyne codziennie na swojej stronie publikuje dialogi z Hili w wersji angielskiej.

Na pierwszym posiedeniu kolegium redakcyjnego postanowiliśmy, że to Hili będzie redaktorem naczelnym.


Z Henrykiem Rubinsteinem poznaliśmy się na emigracji w Szwecji w 1971 roku. Łączyły nas wspólne zainteresowania i przyjaźń, która wiele razy prowadziła do wspólnych działań. Henryk mieszka w Göteborgu i 25 lat temu założył firmę Textalk, która robi programy dla przedsiębiorstw handlowych i dla gazet. Czternaście lat temu zaproponował mi, żebym założył swoją gazetę internetową.  Zamiast tego założyłem wówczas (oczywiście z jego pomocą) szkolną gazetkę w tutejszym gimnazjum. ("Nawojka" istnieje do dziś, chociaż ja musiałem się już z tego wycofać.) Dopiero teraz doszliśmy z Małgorzatą do wniosku, że dojrzeliśmy do zaakceptowania jego propozycji, a Henryk nie tylko wyposażył nas w odpowiedni program, ale codziennnie czuwa, żeby to dobrze wyglądało.


Kiedy tylko „Listy” pojawiły się w sieci, do redakcyjnej skrzynki pocztowej wpadł list zatytułowany: „Programista pomoże w sadzie”. Autor maila pisał:

Nie wiem czy powinienem pisać ten list, jestem osobą nielubiącą się narzucać, jednak dziś postanowiłem zrobić wyjątek. Fakt powstania "Listów z naszego sadu" ucieszył mnie bardzo. Popieram całym sercem tę inicjatywę, i właśnie dlatego chciałbym zaoferować swoją pomoc.

 

No i bardzo dobrze, że Jacek Chudziński zrobił ten wyjątek, bo się wyjątkowo dobrze wkomponował w to nieco zwariowane towarzystwo.



Marcin nie pozwala na publikowanie swoich fotografii, nie znosi również kiedy się o nim pisze. My, którzy go znamy, zupełnie tego nie rozumiemy.    

Lucjan Ferus przez prawie dwanaście lat był autorem tekstów w „Racjonaliście”. Kiedy w grudniu 2013 roku złożyliśmy „Listy”, pan Lucjan zaproponował nam kilka tekstów i sądziłem, że to publikacje okazjonalne. Okazało się, że zapoczątkowały one stałą współpracę i teksty Lucjana Ferusa ukazują się regularnie, w każdą niedzielę. Lucjan Ferus to oczywiście pseudonim. On sam jest emerytowanym już snycerzem, który od kilku dziesiątków lat pasjonuje się religioznawstwem.       

 



Jerry A. Coyne, personal assistant to the Editor-in-Chief, Hili. Długa historia, która zaczęła się jeszcze w czasach “Racjonalisty”. Małgorzata chciała przełożyć tekst tego wspaniałego amerykańskiego biologa ewolucyjnego,  ale wspaniały biolog nas zignorował. Nasz poprzednia kotka Pia napisała do niego gniewny list i tym razem pomogło. I to jak! Zaczęła się trwająca do dziś przyjaźń z codziennymi kontaktami. Dialogi z Hili są również codziennie na stronie Jerry’ego, a wiele artykułów Jerry’ego można przeczytać po polsku na naszej stronie.              


Wyślij artykuł do znajomego: Wydrukuj









Strata
Hili: Wiatr uszkodził mój najładniejszy dmuchawiec.
Ja: Znajdź inny.
Hili: To nie będzie to samo.

Więcej

Wybory w Turcji: nacjonalizm
wygrywa mimo biedy
Burak Bekdil

<span> Kampania reelekcyjna prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdoğana (po 21 latach rządów) wyznacza cel „przetrwanie naszego kraju w starciu z głównymi mocarstwami zachodnimi, krzyżowcami, wrogami wewnętrznymi, zdrajcami, terrorystami, ateistami i homoseksualistami”. Na zdjęciu: Turecka kampania wyborcza, maj 2023r., zrzut z ekranu wideo.)</span>

Czternastego maja 64 miliony obywateli Turcji poszło do lokali wyborczych w sytuacji dotkliwego kryzysu gospodarczego, pogłębiającego się kryzysu demokracji i rządu, który okazał się całkowicie bezradny w działaniach pomocowych po trzęsieniach ziemi z 6 lutego, w których zginęło ponad 50 tysięcy osób. Blok opozycyjny nigdy nie był silniejszy przeciwko autokratycznemu reżimowi.

Turcja to biedny kraj, w którym dochód na mieszkańca wynosi zaledwie 9 tys. dolarów rocznie. Rośnie deficyt budżetowy, inflacja, bezrobocie. W odpowiedzi kampania prezydenta Erdoğana, stawia za cel „przetrwanie naszego kraju w starciu z głównymi mocarstwami zachodnimi, krzyżowcami, wrogami wewnętrznymi, zdrajcami, terrorystami, ateistami i homoseksualistami”.

Więcej

Najdziwaczniejszy kraj
pod słońcem
Andrzej Koraszewski 

Liczba Żydów wygnanych z poszczególnych krajów arabskich, którzy dotarli do Izraela w latach 1948 -1972. Źródło: Martin Gilbert, \

Dlaczego w Jerozolimie jest więcej korespondentów zagranicznych niż w Pekinie czy w Moskwie? Dlaczego wszystkie dzieci w piątej klasie dowolnej wiejskiej szkoły znają nazwę Izrael, ale mają kłopoty z wymienieniem krajów sąsiadujących z Polską? Dlaczego większość polskich dziennikarzy nie potrafi odpowiedzieć na pytanie, gdzie jest stolica Izraela? Dlaczego mamy sto razy więcej ekspertów informujących nas o Izraelu niż ekspertów zajmujących się gospodarką wodną?

Więcej
Blue line

Główny problem w filogenezie
zwierząt chyba jest rozwiązany
Jerry A. Coyne

Porozmawiajmy o naszych przodkach. (Źródło: Wikipedia)

Jak piszą autorzy nowego artykułu w „Nature”, istnieje pięć głównych grup zwierząt, które powstały na wczesnym etapie ewolucji zwierząt i przetrwały do dziś: żebropławy, gąbki, płaskowce (małe, proste organizmy wielokomórkowe), parzydełkowce i zwierzęta dwubocznie symetryczne (wszystkie inne zwierzęta, od mięczaków po kręgowce).

Więcej

Problem Departamentu
Stanu z Izraelem
Mitchell Bard

Amerykański ambasador w Izraelu, David Friedman wręcza pierwszy amerykański  paszport z nazwą kraju “Izrael” urodzonemu w Jerozolimie Amerykańskiemu obywatelowi Menachemowi Zivotofskiemu w ambasadzie USA w Jerozolimie 30 października 2020r. Źródło zdjęcia: David M. Friedman/Twitter.

Pierwotnie Departament Stanu USA, zdecydowany, by zapobiec powstaniu państwa żydowskiego, sprzeciwiał się zarówno podziałowi na dwa państwa, jak i uznaniu państwa żydowskiego. Kiedy to zawiodło, dyplomaci USA przez dziesięciolecia próbowali zapobiec rozwojowi sojuszu z Izraelem. Przed administracją Trumpa większość ich wysiłków była poświęcona zmuszeniu Izraela do powrotu do linii rozejmu z 1949 roku. Teraz Departament Stanu chce powrócić do idei podziału, fantazjując o stworzeniu państwa palestyńskiego, o którym wie, że będzie dążyć do zastąpienia państwa żydowskiego.

Początkowo na politykę Departamentu Stanu wobec syjonistów wpłynęła wrogość brytyjskiego Foreign Office (FO). Podobnie jak FO, Departament Stanu był pełen antysemitów, których poglądy kształtowała niechęć do Żydów. Uzupełniali ich 
arabiści, którzy w państwie żydowskim widzieli przeszkodę do realizacji swojej wizji Bliskiego Wschodu i, co najważniejsze, dostępu do ropy naftowej. Dla obu grup Izrael zawsze był źródłem zła w regionie.

Więcej
Blue line

Chrześcijanie są mordowani
jak zwierzęta
Raymond Ibrahim

<span> Różni islamscy terroryści – w tym „ISWA [Państwo Islamskie w Afryce Zachodniej], Boko Haram i dżihadyści Ansaru” – są odpowiedzialni za zamordowanie 52 250 chrześcijan w Nigerii od roku 2009. (Zdjęcie: Rok 2020, pogrzeb 350 chrześcijan zamordowanych w Nigerii. (Źródło zdjęcia: Intersociety)</span>

Zgodnie z raportem z 10 kwietnia 2023r., opublikowanym przez International Society for Civil Liberties and Rule of Law, z siedzibą w Nigerii, ludobójstwo chrześcijan w tym kraju osiągnęło nowy poziom.

Według tego raportu od początku islamskiego powstania w 2009 roku w Nigerii „zamordowano 52 250 chrześcijan”. Z każdym rokiem liczba zabitych rośnie. W ciągu zaledwie pierwszych 100 dni tego roku, [od] 1 stycznia do 10 kwietnia 2023 r., nie mniej niż 1041 bezbronnych chrześcijan zostało zarąbanych na śmierć przez nigeryjskich dżihadystów…

Więcej

“Od rzeki do morza
Palestyna będzie wolna”
Bassam Tawil


Antyizraelscy studenci na wielu kampusach uniwersyteckich w USA, Kanadzie, Australii i Europie często skandują hasło „Od rzeki do morza Palestyna będzie wolna”. To hasło, które zasadniczo oznacza, że Izrael nie ma prawa istnieć na ziemi między rzeką Jordan a Morzem Śródziemnym – innymi słowy na całej ziemi, która obecnie stanowi Izrael – od dawna jest popierane przez grupy islamistyczne, które otwarcie wzywają do wyeliminowania Izraela.

Więcej

Razem na dobre
i na złe
Athayde Tonhasca Júnior

Jukka krótkolistna © Joshua Tree National Park, Wikimedia Commons:

Przemierzajác pustynię Mojave w 1844 roku kapitan John C. Frémont z Korpusu Inżynierów Armii Stanów Zjednoczonych, późniejszy senator i republikański kandydat na prezydenta Stanów Zjednoczonych, natknął się na jukkę krótkolistną zwaną też drzewem Jozuego (Yucca brevifolia), nieznaną dotychczas białym osadnikom. W raporcie kapitan ostro ocenił swoje odkrycia: „Kojarzone z ideą jałowych piasków, ich sztywna i niezgrabna forma czyni je dla podróżnika najbardziej odrażającym drzewem w królestwie roślin”. Ale Frémont był umiarkowany w porównaniu z Josephem Smeatonem Chase, autorem California Desert Trails(1919): „Jest to dziwny, groźny przedmiot, bardziej przypominający koncepcje Poego lub Doré niż jakiekolwiek dzieło zdrowej Matki Natury. 

Więcej

Fałszywe oskarżenie
Żabotyńskiego
Adam Levick

Ze’ev Żabotyński w mundurze oficera Legionu Żydowskiego.

„Economist” 29 kwietnia w dziale poświęconym sprawom Bliskiego Wschodu i Afryki opublikował artykuł pod tytułem „Jak syjonizm ewoluował od projektu do ideologii”. W artykule twierdzi się, że obecne kontrowersje dotyczące zmian w systemie sądowniczym wskazują na szerszą debatę na temat przyszłości kraju:
"Ruch syjonistyczny Herzla, który rozwijał się w latach poprzedzających założenie Izraela w 1948 r., był zdominowany przez świeckich Żydów podzielonych na dwa główne obozy. Ich piętno jest nadal odczuwalne w izraelskiej polityce dzisiaj. Jednym z obozów kierował Ze'ev Żabotyński, prawicowiec, który czerpał z europejskiego nacjonalizmua w niektórych przypadkach z faszyzmu. "

Więcej

Ekstremiści już planują
wykorzystanie AI
Steven Stalinsky


Neo-naziści, zwolennicy białej supremacji i grupy antyrządowe – brutalni ekstremiści dyskutują i publikują posty na platformach społecznościowych na temat wykorzystania sztucznej inteligencji. Prywatnie i otwarcie rozmawiają o sztucznej inteligencji, testują ją i wykorzystują, a także opracowują własne wersje i rekrutują inżynierów oraz zespoły do specjalnych projektów, w tym do włamań do banków.

Więcej

Jak Palestyńczycy
próbują zniszczyć Liban
Bassam Tawil

<span>W zeszłym miesiącu z Libanu wystrzelono rakiety na Izrael. Kilka raportów sugeruje, że Hamas stał za atakiem i że Hamas nie mógłby go przeprowadzić bez błogosławieństwa Hezbollahu, pełnomocnika Iranu ds. terroru w Libanie. Na zdjęciu: Przywódca Hezbollahu, Hassan Nasrallah. (Źródło zdjęcie: Wikipedia)</span>

Wielu ludzi w Libanie obawia się, że wspierana przez Iran islamistyczna grupa Hamas i inne palestyńskie frakcje terrorystyczne mogą wciągnąć Liban w kolejną wojnę z Izraelem.


Zaniepokojenie wyrażono po wystrzeleniu kilku rakiet na początku kwietnia z południowego Libanu na Izrael. Kilka doniesień sugeruje, że za atakiem rakietowym stał Hamas. 

Więcej
Blue line

Wywiad rzeka
o seksie
Andrzej Koraszewski

Papież Franciszek (Wikipedia)

Kilka lat temu młoda poetka postanowiła zrobić ze mną wywiad o seksie. Zaczęła od pytania, jaki był stosunek do tej sprawy mojego pokolenia. Odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że pozytywny, seks przeszkadzał nam w nauce i w pracy, był przyczyną wielu frustracji i konfliktów, krótko mówiąc, nasz  stosunek do seksu nie różnił się specjalnie od stosunku do tego zjawiska tysięcy wcześniejszych generacji.

Nie pajacuj – powiedziała poetka (a właściwie napisała, bo wywiad był elektroniczny) - twoja młodość przypadała na okres rewolucji seksualnej, więc wasz stosunek do tych spraw musiał być zupełnie inny od stosunku pokolenia waszych rodziców.

Tak i nie - odpowiedziaøem -Tak, ponieważ pojawiły się nowe środki antykoncepcyjne, więc zmalało ryzyko jakim wcześniej obarczony był każdy stosunek seksualny. Nie, ponieważ było to tylko przyspieszenie pewnego procesu.

Więcej

Żydzi mieli powody,
by obawiać się ludobójstwa
Elder of Ziyon


Jest ciekawy wątek Yaira Wallacha ze School of Oriental and African Studies (SOAS) w Londynie, w którym minimalizuje wszelkie groźby ze strony Arabów wobec Żydów w 1948 roku i mówi, że Żydzi wyolbrzymiają te groźby, aby osiągnąć swój cel żydowskiej supremacji...

Więcej
Blue line

Credo sceptyka.
Część V.
Lucjan Ferus


Gdyby to ludzie złożyli Bogu w ofierze, jednego ze swych naj­lepszych synów - Jezusa - byłoby to działanie logicznie nie sprzeczne z ówczesnymi poglądami, choć moralnie naganne, bo człowiek tamtych czasów miał już dawno za sobą (choć nie wszędzie), okres ofiary zwany „życie za życie”. Natomiast w omawianym przypadku, ta logika rozumowa­nia jest całkowicie zachwiana i przez to sens tej ofiary staje się całkiem niezrozumiały (przynajmniej dla mnie, ale być może źle to sobie tłumaczę). Oto sam Bóg składa w ofierze (komu, bo chyba nie ludziom?) swego jedynego, ukochanego Syna, by tą ofiarą odkupić grzech pierworodny człowieka, jak i grzechy wszystkich ludzi. Tym samym ich zbawić: „On sam nas umiłował i posłał Syna swojego jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy”. Ale nie automatycznie, a jedynie tych, którzy w to wydarzenie uwierzą.

Więcej

"Economist" promuje krytyka
istnienia Izraela
Adam Levick

Peter Beinart (Wikipedia)

Artykuł w „Economist”, Why Israel is becoming a partisan cause in the United States („Dlaczego Izrael staje się partyjną sprawą w Stanach Zjednoczonych”, 27 kwietnia), w próbie ustawienia w kontekście rzekomo narastającego „niepokoju” amerykańskich postępowców w stosunku do Izraela, zawiera następujące oświadczenie:

Więcej

Iran: Zastąpienie Chomeiniego
Clintonem
Amir Taheri

<span>Po czterech kolejnych latach ujemnego wzrostu połączonego z dramatycznym spadkiem wartości narodowej waluty irańska gospodarka przypomina na wpół rozbity statek bez kapitana na wzburzonym morzu. (Ilustracja: Bazar w Teheranie, Źródło: Britannica.)</span>

Czy Bill Clinton zastępuje ajatollaha Ruhollaha Chomeiniego jako „wzór do naśladowania” (marja'a taqlid) dla przywództwa w Teheranie? Pytanie zadane przez irańskiego satyryka nie może być odrzucone jako żart na temat nowego dyskursu opracowanego przez chomeinistyczny establishment.

Więcej

Inny dżihad Palestyńczyków
przeciwko Izraelowi
Bassam Tawil

<span>Autonomia Palestyńska (AP) chce, by Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakazy aresztowania izraelskich przywódców i ukarał ich za wypowiadanie się przeciwko terroryzmowi lub walkę z nim. Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmoud Abbas i jego współpracownicy, zamiast potępiać terrorystów za masowe ostrzeliwanie rakietami  izraelskich cywilów, faktycznie wspierają terrorystów. </span>

Najnowsza próba Iranu i jego palestyńskich agentów terroru zabicia jak największej liczby Żydów właśnie zakończyła się kolejnym "zawieszeniem broni" między Izraelem a Palestyńczykami, w którym pośredniczył Egipt. W ciągu pięciu dni walk palestyńskie grupy terrorystyczne w Strefie Gazy, w szczególności Palestyński Islamski Dżihad (PIJ) wystrzeliły ponad 1400 rakiet na Izrael – kraj wielkości New Jersey – zabijając dwie osoby i niszcząc kilka domów i inne budynki.

Więcej

Krytyka nazbyt zatroskanego
rozumu
Andrzej Koraszewski


Bardzo spodobała mi się propozycja, aby w następnym konkursie Eurowizji Polskę reprezentowała panna Krystyna Pawłowicz. Niegdyś oszczepniczka, potem profesor nienadzwyczajny, a obecnie podrzutek do Trybunału Konstytucyjnego. Propozycję wysunięto w związku z jej zatroskaniem, że reprezentująca nas w Liverpoolu wokalistka nie śpiewała polskiej piosenki, więc nie reprezentowała Polski.

Więcej

Iran prowadzi wojnę
z narodem palestyńskim
Bassem Eid


Przez wiele lat czołowe mocarstwa arabskie wykorzystywały naród palestyński i konflikt z Izraelem do własnych celów, ogólnych represji w kraju i agresji za granicą. Raz po raz wzywano Palestyńczyków, by służyli jako mięso armatnie przeciwko Izraelowi, co służyło programowi państw arabskich, które odmówiły rozważenia zawarcia pokoju z Izraelem. Dziś większość świata arabskiego szuka pokoju i nowego zaangażowania z innymi narodami, podczas gdy Iran rozpoczął ideologiczną krucjatę, by zdominować region. 

Więcej

Czy uprawa jabłek
odzwierciedla bigoterię?
Jerry A. Coyne

Obraz Tycjana (Wikiwand)

Nie dałoby się tego wymyślić. Oto doktorant ogrodnictwa z Cornell, który argumentuje, że zamiłowanie ludzi do uprawianych jabłek w przeciwieństwie do ich kwaśnych dzikich przodków odzwierciedla uprzedzenia wobec historycznie wykluczonych społeczności. (Nazywa przodków dzisiejszych jabłek jabłkami „dzikiego typu”. Dziki typ” to w genetyce w dużej mierze przestarzały termin.) 

Więcej

Izrael pod ostrzałem
i odpowiedź Zachodu
Richard Kemp

Armia izraelska dokłada wszelkich starań, aby chronić swoją ludność cywilną, unikając jednocześnie niepotrzebnych ofiar wśród ludności cywilnej na terytorium wroga. Z drugiej strony przywódcy terrorystów w Gazie upewniają się, że ich żony i dzieci są w pobliżu i gotowe na śmierć, ilekroć istnieje ryzyko ataku przeciwko nim. Celowo umieszczają swoje magazyny broni, miejsca wystrzeliwania rakiet i bojowników wśród ludności cywilnej, w tym w szkołach, szpitalach i budynkach mieszkalnych. Na zdjęciu: Terroryści wystrzeliwują rakiety na Izrael z gęsto zaludnionej dzielnicy mieszkalnej w mieście Gaza. Zrzut z ekranu wideo.)

Kiedy w zeszłym roku Rosja napadła na Ukrainę, zachodnie rządy, organizacje międzynarodowe, media i organizacje broniące praw człowieka słusznie zebrały się bez wahania, uznając potrzebę udzielenia bezwarunkowego wsparcia moralnego narodowi broniącemu się przed brutalnym atakiem.


Dziś widzimy zupełnie inny obraz, gdy Izrael jest atakowany przez agresorów w Gazie, która jest pod każdym względem obcym krajem.

Istnieje pewne podobieństwo między tymi dwoma konfliktami, chociaż mają one zupełnie inną skalę. Zarówno Rosja, jak i Islamski Dżihad w Gazie uważają, że kraje, które atakują, są nielegalne, nie mają prawa istnieć i muszą zostać zniszczone przemocą w ich obecnej formie. Ani Ukraina, ani Izrael nie mają żadnych ambicji terytorialnych ani agresywnych zamiarów wobec swoich napastników – zarówno Ukraina, jak i Izrael toczą wojny czysto obronne, aby chronić swoją ludność cywilną.

Więcej
Blue line

Dwaj reformatorzy,
dwa bardzo różne światy
Alberto M. Fernandez


Reforma jest zawsze trudna. W państwach autokratycznych reforma może być, nawet  niebezpieczna, jeśli nie samobójcza. Może osłabiać rządy lub je wzmacniać, tworzyć lub niszczyć społeczeństwa. Zwalczanie reformatorów, demonizowanie ich i prześladowanie może być również narzędziem dla autokratycznych reżimów w celu wzmocnienia ich ortodoksyjnej wiarygodności.

Więcej

Strefa Gazy – zawsze pamiętaj
jak doszliśmy do tego
David Collier


Ci, którzy mają wystarczająco wiele lat, pamiętają, że były czasy, kiedy Gazańczycy z łatwością dojeżdżali do pracy w Izraelu, a Izraelczycy robili zakupy na rynkach w Strefie Gazy. Kiedy po raz pierwszy przybyłem do Izraela, wielu z tych, z którymi pracowałem, mieszkało w miejscach takich jak Beit Lahia lub Beit Hanoun (dwa miasta na północnym krańcu Gazy). Trwało to przez jakiś czas, nawet po wybuchu pierwszej intifady.

Więcej

Położyć kres dezinformacji
na temat GMO
Victor Oria


Brak bezpieczeństwa żywnościowego w Kenii ciągnie się od czasu niepodległości tego kraju.

Pierwszy prezydent kraju, Mzee Jomo Kenyatta, zobowiązał się do walki z chorobami, ignorancją i głodem, trzema głównymi problemami, które wówczas nękały Kenię.

Sześćdziesiąt lat i pięciu prezydentów później głód jest nadal naszym największym narodowym wyzwaniem. Toczy się wiele dyskusji na temat rozwiązania tego chronicznego problemu.

Więcej

List izraelskiego ambasadora
jest błędny
Anjuli Pandavar

Gaza: Egipt zatopił tunele; Izrael pobłaża muzułmańskim łamaniom zawieszenia broni.

List Gilada Erdana poniża Izrael. Jego głównym błędem jest żałosne powtarzanie, że Izrael ma prawo do samoobrony. 

Żaden inny kraj nie mówi ciągle o swoim prawie do samoobrony, ponieważ jest ono niczym innym jak jego prawem do istnienia. W ten sposób, po raz kolejny Izrael podaje w wątpliwość własne istnienie.

Słynna jest odmowa Gilada Erdana bicia pokłonów przed Barackiem Obamą. Powiedział jasno, że Izrael nie jest pięćdziesiątym pierwszym stanem Stanów Zjednoczonych. Kraj  istnieje na własnych prawach i nie ma powodu, żeby się z tego tłumaczyć. To było jednak wtedy.

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Problem niedoborów wody
na Bliskim Wschodzie
Nimrod Raphaeli

Jedni chcą zabijać Żydów, 
a Żydzi ne chcą umierać
The Babylon Bee

Credo sceptyka.
Część  IV.
Lucjan Ferus

Rakiety z Gazy
i rakiety z UE
Shoshana Bryen

“Rada ds. Wolności
Akademickiej” Harvardu
Alan M. Dershowitz

Rakiety
i ataki hipokryzji
Liat Collins

Ordo Juris, ludzkie dramaty
i złe dziennikarstwo
Andrzej Koraszewski

Między motylami
i rakietami
Liat Collins

Terroryści tureckiego Hezbollahu:
nowymi sojusznikami Erdoğana
Burak Bekdil

Podżeganie do mordowania Żydów
jest ich zdaniem heroiczne
Elder of Ziyon

Dziewczyna z Krochmalnej,
która nie została Jentł
Patrycja Walter

1660 Izraelczyków zginęło od
obietnicy zakończenia terroru
Mitchell Bard

Co dalej w sprawie uczciwości
sztucznej inteligencji?
Andrzej Koraszewski 

Berlin  - wzywania do
eksterminacji ludności Izraela
Z materiałów MEMRI

Wojna przeciw kobietom
w XXI wieku
Phyllis Chesler 

Blue line
Polecane
artykuły

Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa



 Palestyńskie weto



Wzmacnianie układu odpornościowego



Wykluczenie Tajwanu z WHO



Drzazgę źle się czyta



Sześć lat



Pochodzenie



Papież Franciszek



Schadenfreude



Pseudonaukowa histeria...

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk