Prawda

Piątek, 22 wrzesnia 2023 - 16:41

« Poprzedni Następny »


Pytanie bez odpowiedzi


Jerzy Łukaszewski 2021-10-18


Kiedy czytałem w „Przeglądzie” wywiad z A. Nowakiem i S. Obirkiem na temat wydanej przez nich ostatnio książki „Gomora”, szczególną uwagę zwróciłem na twierdzenie, że polski Kościół jest antyintelektualny. Nie, żeby była to dla mnie jakaś nowość, ludyczna religijność Polaków skupiających się na czci świętej kremówki od lat drażni każdego w miarę rozumnego człowieka.

Sęk w tym, że nigdy dotąd nie zadawałem sobie pytania o przyczynę tego stanu rzeczy, zadowalając się rejestracją stanu faktycznego. Najwyraźniej moje lenistwo intelektualne pozwalało mi zadowalać się jakimś obowiązującym stereotypem, skoro nie podjąłem trudu dociekania rzeczywistej przyczyny zjawiska. A rzecz jest warta dociekań, ponieważ na zdrowy rozum taki stosunek do ludzkiego intelektu szkodzi Kościołowi bardziej, niż jakikolwiek wróg zewnętrzny.


Oczywiście, nie będę ronił łez z tego powodu, ale rzecz sama w sobie jest ciekawa — dlaczego?


Tym bardziej że w historii Kościoła były chwile, w których postawienie na rozum i wykształcenie uratowało go przed unicestwieniem.


Kiedy w XVI wieku przez Polskę przetoczyła się ofensywa protestancka, na jaw wyszły dwie rzeczy. Po pierwsze — religijność Polaków była stosunkowo słabo umocowana w znajomości teologii, w intelektualnych dywagacjach o naturze religii itp. Polska religijność okazała się dość fasadowa. To akurat nie zmieniło się do dziś. Na wybory religijne w XVI w. wpływ miało to, co działo się wówczas w sferze ekonomicznej. Rewolucja cen zmieniła nie do poznania stosunek polskiej szlachty do jej zobowiązań wobec Kościoła katolickiego.


Po drugie — okazało się, że większość kadry, jaką dysponował wówczas Kościół w Polsce była — łagodnie mówiąc — intelektualnie bezbronna wobec przybywających do Polski misjonarzy nowych wyznań. Badania dotyczące Pomorza, które śledziłem, ukazywały wśród kleru … analfabetów, ludzi, którzy nie potrafili wyrecytować z pamięci nawet najpopularniejszych modlitw itd. Podczas wizytacji biskupich proboszczowie nie umieli wyjaśnić, z czyjego nadania są proboszczami w danym miejscu. Inna rzecz, że proboszczami bywali wówczas nawet ludzie świeccy, którzy nigdy „swojej” parafii na oczy nie widzieli, a posada owa była jedynie ich źródłem dochodu przesyłanego im regularnie przez urzędujących wikariuszy.


Taka sytuacja groziła Kościołowi katastrofą — to oczywiste.


Jedną z postaci, która wówczas znalazła lekarstwo na wszechogarniającą chorobę był biskup włocławski Hieronim Rozrażewski. Jakie lekarstwo? Dla nas proste i oczywiste, ale wtedy nieomal rewolucyjne. Hurtem zaczął wymieniać kadrę w parafiach, które mu podlegały, wymieniając dotychczasowych urzędników kościelnych na absolwentów Braniewa — pierwszego działającego kolegium jezuickiego, co według niego dawało gwarancje obsady stanowisk w terenie ludźmi o najlepszym wówczas możliwym wykształceniu.


Oczywiście, nie było to jedynym czynnikiem, jaki zdecydował o ostatecznym uratowaniu katolickości kraju, ale z pewnością jednym z ważniejszych.


Czy o tych rzeczach nie uczą dziś w seminariach? Nie uczą się na własnej historii? Najwyraźniej nie. Szczerze mówiąc – trochę dziwne.


A przykłady nietrudno znaleźć na co dzień. Szukałem kiedyś opracowań pewnego tematu dotyczącego tak bliskiej mi kaszubszczyzny. Znajomy profesor poinformował mnie o pracy doktorskiej traktującej o tym. – Ale wiesz, to jest kiepskie, raczej ci się nie przyda. – No ale jak to? Klepnęliście to! – No wiesz, to pisał ksiądz … Daję słowo, że historia jest prawdziwa. To uczelnia świecka.


A weźmy taki niesławny ostatnimi czasy KUL. Od razu muszę przyznać się do szwindla. Choć zrobionego z dobrego serca.


Znajoma miała siostrzenicę o niezbyt wybujałym intelekcie. Osieroconą, zostawioną ciotce. Ciotka, będąc osobą grubo starszą, chciała zadbać o przyszłość dziewczyny. Stwierdziła, że mogłaby zostać katechetką, co dawałoby gwarancję, że może na siebie zarabiać, kiedy ciotki zabraknie. Wysłała ją przy pomocy proboszcza na KUL. Jak ją tam przyjęto — nie rozumiem do dziś, jak bowiem rzekłem — dziewczyna była, łagodnie mówiąc — ciężkawa.


Kiedy przyszło do pisania pracy magisterskiej, zaangażowani byli wszyscy znajomi. Obiecałem pomóc, mam miękkie serce. By zrealizować plan, udałem się do przykościelnej biblioteki po dwie encykliki JPII. Niespodzianką był fakt, że chcąc je przeczytać, musiałem … porozcinać strony! Mimo iż miały już kilkanaście lat, byłem ich pierwszym czytelnikiem!


Koniec końców napisałem jej dwa rozdziały pracy (dla własnej wygody, wydało mi się to dużą oszczędnością czasu, niż tłumaczenie wszystkiego zdanie po zdaniu) Rozbroiła mnie pytaniem: – No i co mam teraz zrobić? Wytłumaczyłem, że przepisać.


Wiem, że to nie w porządku, ale znając sytuację dziewczyny, chciałem pomóc ciotce jakoś zabezpieczyć jej przyszłość. Takie tam tłumaczenie; nie każdy je przyjmie, zrozumiem.


Prawdziwy szok przeżyłem kilka miesięcy później, kiedy rzeczona ciotka poinformowała mnie, że ksiądz profesor prowadzący jej siostrzenicę zaproponował jej … robienie doktoratu!!! Przysięgam, że to prawda! Nie wiem, czy go obroniła, w trosce o swe władze umysłowe odciąłem się od informacji o osobach zamieszanych w tę sprawę.


No i niech mi ktoś teraz wytłumaczy, dlaczego tak się dzieje?


Przecież nietrudno udowodnić, że ze strony Kościoła jest to działanie samobójcze. Nic nas to nie obchodzi? Ależ wręcz przeciwnie! Im bardziej polski Kościół staje się intelektualnie płytki, bezradny jako „misjonarz”, pogubiony w gęstwinach własnej teologii, której przynajmniej połowa jego funkcjonariuszy nie rozumie, nie mówiąc już o jej przeniesieniu w postaci katechezy, tym bardziej będzie on wiązał się z państwem, które w tej sytuacji jest jedynym gwarantem trwania jego pozycji i statusu materialnego.


A to już, chyba nikt nie zaprzeczy — sprawa nas wszystkich.


Z drugiej strony, pozycja religii (a raczej tego, co u nas uchodzi za religię) w strukturze kulturowej społeczeństwa jest tak utrwalona, że nie sądzę, by w najbliższym czasie znalazł się polityk idący do wyborów pod hasłem prawdziwego rozdziału Kościoła od państwa. Wie, że przegra już w blokach.


Z trzeciej strony zauważany nawet przez hierarchów postęp sekularyzacji młodzieży powinien dawać nadzieję na przyszłość. Paradoksalnie także Kościołowi, ponieważ w sytuacji podbramkowej może znajdzie się w jego szeregach drugi Rozrażewski?


Jakoś nie widać chętnych do zawierzenia twierdzeniu Ludwika Pasteura, że „Mało wiedzy oddala od Boga. Dużo wiedzy sprowadza do Niego z powrotem”. A przecież ono takie optymistyczne, prawda?


Dawno, dawno temu czytałem książkę pt. „Pytania o chrześcijaństwo” będącą zbiorem wywiadów z rozmaitymi osobami z całej Europy na rzeczony temat. Wziąłem ją do ręki głównie dlatego, iż jednym z rozmówców, którego uznano za godnego dyskusji był zdeklarowany ateista Leonardo Sciascia, jeden z moich ulubionych swego czasu autorów opowiadań. Innym był późniejszy papież, wtedy wpływowy kardynał Ratzinger. Czytając te rozmowy, od pierwszej do ostatniej strony miałem dziwne wrażenie, że czytam o jakimś innym zjawisku, niż to, z którym mam do czynienia na co dzień w Polsce. Wszyscy oni mówili chyba o jakimś innym chrześcijaństwie. To wrażenie nie minęło mi do dziś.

  • Tekst opublikowany pierwotnie w „Studio Opinii”

 



Jerzy Łukaszewski

Historyk, pasjonat uczenia historii wszystkich, którzy mają na to ochotę, kabareciarz, publicysta (pisujący zdecydowanie zbyt rzadko).

Skomentuj Wyślij artykuł do znajomego: Wydrukuj




Komentarze
1. Stracone złudzenia Fizyk 2021-10-18





Kawa +
Hili: Czy tę kawę robisz sobie z mlekiem, czy ze śmietanką? 
Ja: Dlaczego pytasz?
Hili: Wolę śmietankę.  
(Zdjęcie S.L.)

Więcej

Poranne refleksje
mieszkańca Polski
Andrzej Koraszewski

Tablica pamiątkowa na ścianie budynku Biblioteki Miejskiej w Bydgoszczy.

Żyjemy w kraju, w którym tworzył Comenius i Korczak, a oświatą przez stulecia rządzą różne Czarnki.

 

Żyjemy w kraju, w którym ojcem narodu panów niewolników był humanista, Jan Zamojski, ale na kilka tygodni przed wyborami nieodmiennie bardzo interesujemy się losem chłopów.

 

Żyjemy w kraju, w którym nasi oświeceni pionierzy walki o demokrację wprowadzili zasadę liberum veto, doprowadzając na stulecia do całkowitego paraliżu władzy ustawodawczej i wykonawczej, ale nasi oświeceni są niezmiernie krytyczni wobec izraelskiej reformy sądownictwa.

Więcej

Arabscy Izraelczycy
przeprowadzają się do Strefy C
Elder of Ziyon 

(Źródło: Palestine Remix)

Palestyńska witryna Safa donosi:

 

"W ciągu ostatnich pięciu lat wzrosło zapotrzebowanie Palestyńczyków z okupowanego obszaru na zakup gruntów i nieruchomości na okupowanym Zachodnim Brzegu.

 

Zachodnie miasta Ramallah, niektóre wioski Salfit, miasto Rawabi i Jerycho były świadkami wielkiego popytu ze strony wewnętrznych Palestyńczyków na zakup gruntów, posiadanie domów i mieszkań oraz zamieszkiwanie na nich.

 

Palestyńscy obywatele z głębi kraju powiedzieli Agencji Safa, że uciekali się do zakupu ziemi na Zachodnim Brzegu ze względu na szaleńczy wzrost cen gruntów w środku, gdy cena jednego dunamu wzrosła do miliona dolarów, co jest równoznaczne z zakupem 30 dunamów na niektórych obszarach Zachodniego Brzegu. 


Omawialiśmy 
już wcześniej to, że izraelscy Arabowie kupują domy na terenach administrowanych przez Autonomię Palestyńską oraz o hipokryzji społeczności „praw człowieka”, która potępia jedynie żydowskich Izraelczyków za kupowanie nieruchomości na Zachodnim Brzegu, ale nie izraelskich Arabów."

Więcej
Blue line

Donald Tusk, „człowiek
Euroislamu” w Unii Europejskiej
Grzegorz Lindenberg


Wielokrotnie w czasie kryzysu imigracyjnego 2015-2016 byliśmy krytykowani w mediach za nasze antyimigracyjne stanowisko. Wygląda jednak na to, że mieliśmy całkowitą rację, a potwierdzają to słowa samego Donalda Tuska. W czasie kryzysu imigracyjnego w 2015-2016 roku stanowisko Stowarzyszenia Europa Przyszłości (wydawcy portalu Euroislam.pl) było jednoznaczne: uważaliśmy, że masową imigrację, która jest zagrożeniem dla spokoju społecznego, ładu politycznego i bezpieczeństwa krajów unijnych, trzeba powstrzymać. 

Więcej

Jerycho NIE jest miejscem
palestyńskiego dziedzictwa
Robert Williams

<span>Głęboko skorumpowana, wysoce upolityczniona Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Edukacji, Nauki i Kultury (UNESCO) będzie wkrótce głosować nad uznaniem Jerycha, starożytnego miasta żydowskiego, za „miejsce światowego dziedzictwa kulturowego w Palestynie”. Na zdjęciu: Widok na Jerycho. (Zdjęcie: Wikipedia)</span>

Siedemnastego września 2023r. Komitet Dziedzictawa UNSCO na posiedzeniu w stolcy Arabii Saudyjskiej podjął decyzję o Izrael ostro skrytykował tę decyzję, która, jak stwierdził, została podjęta „pomimo wielu i szczerych wysiłków Sekretarza Generalnego UNESCO Audrey Azoulay, aby zrównoważyć tę decyzję. Izraelskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych uważa podjętą w niedzielę decyzję za kolejny przejaw cynicznego wykorzystywania UNESCO przez Palestyńczyków i upolitycznienia tej organizacji.  

 

Więcej
Blue line

Dlaczego film Holland
jest zły
Jan Wójcik

Kadr z zajawki filmu \

Film Agnieszki Holland „Zielona granica” to chyba pierwszy polski film, który zebrał tyle recenzji i ocen od tych, którzy go jeszcze nie widzieli. Autor poniższego tekstu, wbrew radom gorących zwolenników obrazu, uznał, że jest mimo wszystko sens odnieść się do sprawy nawet przed jego obejrzeniem.

Więcej

Zwykła kobieta
na wojnie
Michael Oren


Od lat siedemdziesiątych XX wieku u wejść do wielu amerykańskich instytucji żydowskich można zobaczyć popiersie. Nie jest to Teodor Herzl, założyciel ruchu syjonistycznego, ani wybitny przywódca Izraela, David Ben-Gurion, ani nawet żaden znany amerykański Żyd – sędzia Louis Brandeis lub rabin Abraham Joshua Heschel. To popiersie Goldy Meir. 

Więcej

YouTube  
i polscy neonaziści
Z marteriałów MEMRI


YouTube, popularna platforma udostępniania plików wideo, jest używana przez ekstremistów od czasu jej uruchomienia w 2005 r. Chociaż w ostatnich latach znacznie poprawiły się starania jej kierownictwa, jeśli chodzi o usuwanie z platformy nienawiści i ekstremizmu, starania te skupiały się głównie na treściach w języku angielskim. Tak więc, podczas gdy brytyjscy, australijscy, amerykańscy i nowozelandzcy neonaziści oraz zwolennicy białej supremacji zostali w dużej mierze usunięci z You Tube, ekstremiści, których treści są w innych językach, zwłaszcza polskim, węgierskim, rumuńskim i francuskim, mogą w dalszym ciągu szerzyć na YouTube antysemityzm, rasizm, homofobię i nienawiść.

Więcej

ARABSKA gazeta w Londynie
i jej karykatury 
Camera UK


Wychodząca w Londynie, katarska gazeta prowadzona przez Palestyńczyków, „Al-Quds al-Arabi” opublikowała nową antysemicką karykaturę.


Narysowana przez syryjskiego karykaturzystę, Fahda al-Bahady'ego, przedstawia izraelskiego żołnierza w kształcie komara żywiącego się kałużą krwi (prawdopodobnie umierającego lub martwego) Palestyńczyka. Tytuł brzmi: „Izraelska okupacja sięga po palestyńską krew”:

Powszechny kontrargument kwestionujący antysemicki charakter tej karykatury i jej podobnych często skupiałby się na fakcie, że przedstawiane w nich złe owady, ośmiornice, wirusy, bestie, gady i lalkarze nie mają „zwykłego” żydowskiego lub izraelskiego wizerunku.

Więcej

Śmierć
byłego nauczyciela historii
Marcin Kruk


Pracuj, pracuj, mróweczko - powiedział kierownik Malinowski bez złych intencji, dodając po chwili, że można by nawet powiedzieć: zapierdalaj mróweczko, bo widzisz, w pewnych kontekstach można używać takich słów, a to mógłby nawet być tytuł książki. Świata nie zmienimy – mówił dalej - a na chleb i dach nad głową trzeba zarobić. I na rachunki – dodał, jakby nagle przypomniał sobie o czymś ważnym. Co ja ci powiem, mróweczko, też myślałem, że życie będzie dla mnie łaskawsze, ale nie chciało, a może nie mogło, czy ja wiem. Tej Biedronki nie kocham, ale Biedronka mnie karmi, a inni nie chcieli.
Miałam właśnie towary na półce z serami uzupełnić i dżemy sprawdzić, kiedy kierownik Malinowski skorzystał z okazji, że byliśmy sami, żeby wyrazić współczucie. Nie pierwszy raz kierownik Malinowski korzystał z okazji. Trochę mnie śmieszyła ta jego „mróweczka”, długi taki, niezręczny, podbiegał jak któraś z nas podnosiła ciężką pakę i pomagał, czasem nawet bardziej przeszkadzał niż pomagał, ale widać było, że chciał dobrze.

Więcej

Pierwszy Sekretarz Wszystkich
Narodów Świata przemówił
Andrzej Koraszewski 

Pierwszy Sekretarz Wszystkich Narodów Świata (Wikipedia)

Czytam w „Gazecie Wyborczej”, że gdy syn Beaty Szydło zrzucił sutannę, Obajtek załatwił mu pracę. Długaśny artykuł napisało dwóch, jeden Jarosław, a drugi Paweł. Gdzieś w środku dowiaduję się, że syn Beaty zajmuje się dystrybucją worków foliowych. Jarosław i Paweł nie piszą, czy Tymoteusz zarabia więcej niż biskup, bo to mógłby być temat na felieton. Miliony Polaków ma pracę z czyjejś rekomendacji, mnie, kiedy straciłem pracę w 1968 roku, nową robotę pomógł znaleźć Jan Strzelecki. Gdyby grzechy Obajtka ograniczały się do pomożenia byłemu księdzu w znalezieniu pracy, uznałbym go za sympatycznego faceta. Nie dowiedziałem się, ile zarabia były ksiądz zajmujący się dystrybucją worków foliowych z rekomendacji Obajtka. Magiel zwany czwartą władzą rządzi się swoimi prawami.

Więcej
Blue line

Błądzenie
- ludzka rzecz
Lucjan Ferus


Kiedy poznaje się historię wielu odkryć naukowych, łatwo odnieść wrażenie, iż jest to w dużym stopniu historia błądzenia myśli ludzkiej. Błądzenie umysłu, poszukującego niemalże po omacku prawdy o naszym świecie i o nas samych, zmagającego się z uwarunkowaniami narzuconymi przez naszą ułomną naturę, jak i kulturę w jakiej żyjemy i religię którą wyznajemy. I tak na dobrą sprawę nie do końca wiadomo, co bardziej przeszkadza nam podczas tej „drogi” w dochodzeniu do prawdy: biologiczne ograniczenia naszego umysłu i percepcji, czy raczej nasze nabyte (zazwyczaj już w dzieciństwie, przez proces indoktrynacji) wzorce kulturowe, narzucające nam sztywne stereotypy myślowe. Jakie są tego efekty, najlepiej pokazują poniższe przykłady, wybrane z długiej listy im podobnych.ma wiedza”.

Więcej

Celem procesu pokojowego
było zwiększenie terroryzmu
Itamar Marcus

PRZEWODNICZĄCY OWP Jaser Arafat podaje rękę premierowi Icchakowi Rabinowi, do czego zachęca go prezydent USA Bill Clinton, po podpisaniu Deklaracji Zasad w Białym Domu, 13 września 1993 r. (Zdjęcie: Wikipedia)

Od czasu podpisania, 30 lat temu, Porozumień z Oslo między Izraelem a OWP, okrzykniętych przez izraelskich i światowych przywódców jako przełom i początek procesu pokojowego, ponad 2000 Izraelczyków zostało zamordowanych w palestyńskich atakach terrorystycznych. 


Porozumienia z Oslo doprowadziły do 30 lat ciągłego, przerażającego terroru palestyńskiego pod przywództwem nowo utworzonej Autonomii Palestyńskiej. Porozumienia umożliwiły samobójcze zamachy bombowe, strzelaniny, zamachy nożownicze, taranowanie samochodami i inne ataki terrorystyczne. Wielu opłakuje utracony pokój, który miał być tuż tuż, i zastanawia się, co spowodowało niepowodzenie procesu pokojowego w Oslo.

Więcej
Blue line

Erdoğan: ochoczy zakładnik
antyzachodniej doktryny Putina
Burak Bekdil

<span>Na zdjęciu: Erdoğan z Putinem i prezydentem Islamskiej Republiki Iranu Rouhanim. Wrzesień 2018. (Wikipedia)</span>

Co skłoniło prezydentów Turcji i Rosji do zawarcia sojuszu? Częścią tego był ich geopolityczny oportunizm, ale przede wszystkim to wrodzona ideologiczna nienawiść do cywilizacji zachodniej ostatecznie uczyniła tureckiego prezydenta użytecznym narzędziem w wściekłej kampanii rosyjskiego prezydenta szkodzenia interesom Zachodu.  Erdoğan wydał 2,5 miliarda dolarów z pieniędzy tureckich podatników na zakup wyprodukowanych w Rosji rakiet ziemia-powietrze S-400 tylko po to, by trzymać je nierozpakowane w jakimś tajnym magazynie wojskowym w obawie, że w przypadku aktywacji systemu amerykańskie sankcje będą kontynuowane.

Więcej

Modlitwa
za rok 5784
Caroline B. Glick

Założyciel Izraela i pierwszy premier David Ben-Gurion ogłasza niepodległość 14 maja 1948 r. pod dużym portretem Theodora Herzla, założyciela nowoczesnego syjonizmu, w Muzeum Tel Awiwu, obecnie Sala Niepodległości. Zdjęcie: Zoltan Kluger/GPO.

Amerykański portal „Politico” poinformował, że Trident DMG, wiodąca firma public relations w Waszyngtonie, prowadzi w Stanach Zjednoczonych kampanię PR na rzecz wojny politycznej izraelskiej lewicy przeciwko rządowi Netanjahu i jego wyborcom. Zatrudniła tę firmę izraelska organizacja pozarządowa, Niebieskobiała Przyszłość, prowadzona przez kumpli byłego izraelskiego premiera Ehuda Baraka, miliardera Orniego Petruschkę, Gilada Shera i Erana Schwartza. Ta organizacja pozarządowa pełni funkcję Politbiura i bankiera lewicowej kampanii demonizacyjnej wartej miliardy szekli.

Więcej

Początki XIV-wiecznej
Czarnej Śmierci?
Ricki Lewis


Rzadko zdarza się, aby fascynujące wskazówki zbiegły się, by rzucić światło na długoletnią tajemnicę medyczną: pochodzenie Czarnej Śmierci, dżumy, która prawie siedem wieków temu zabiła w Europie około 25 milionów ludzi. Nagrobki w pobliżu gór Tienszan w Kirgistanie, na których widnieją daty, słowo „zaraza” i DNA bakterii dżumy w szkieletach znajdujących się pod nimi, obecnie wskazują na wydarzenie w 1338 roku, które mogło wywołać zarazę 8 lat później.
„Podobnie jak Covid, Czarna Śmierć była nowo pojawiającą się chorobą i początkiem ogromnej pandemii, która trwała około 500 lat”.

Więcej

Syjonizm jest wzorem
dla rdzennej ludności
Sheree Trotter

Sheree Trotter  W zeszłym miesiącu autorka uczestniczyła w programie stypendialnym ISGAP w Pembroke College w Oksfordzie.(źródło zdjęcia: Perry Trotter Photography) 

 „Zapomnij na chwilę o Żydach i skup się na własnym podwórku”.


Ta nieproszona rada zdumiała mnie. Właśnie spędziłam dwa tygodnie w Oksfordzie, uczestnicząc w kursie na temat współczesnego krytycznego antysemityzmu prowadzonym przez Instytut Badań nad Globalnym Antysemityzmem i Polityką. Taka nagana dała mi powód do refleksji. Dlaczego rdzenny mieszkaniec odległej 
Nowej Zelandii miałby przejmować się tym, co dzieje się z Żydami na Bliskim Wschodzie i gdzie indziej?

Więcej

Do jakiego stopnia pary
mają wspólne cechy?
Steven Novella


Czy ciągnie swój do swego, czy też przeciwieństwa się przyciągają? Obydwa są powszechnymi  aforyzmami, co oznacza, że są powszechnie przedstawiane jako prawdy ogólnie przyjęte, ale też mogą być błędne. Ludzie lubią zwięzłe frazesy, więc rozprzestrzeniają się one obficie, ale to nie znaczy, że zawierają jakąkolwiek prawdę. Co więcej, nasze naturalne instynkty nie wystarczają, by właściwie ocenić, czy są one prawdziwe, czy nie.

Więcej

Abbas musi ponieść
konsekwencje 
Stephen M. Flatow

Sekretarz stanu USA Antony Blinken ściska dłoń przywódcy Autonomii Palestyńskiej Mahmudowi Abbasowi w Ramallah w styczniu 2023r. (Zdjęcie: Wikipedia)

Protestując przeciwko najnowszemu antysemickiemu przemówieniu Mahmuda Abbasa burmistrz Paryża cofnęła medal, który miasto przyznało kiedyś przewodniczącemu Autonomii Palestyńskiej. Ale jednocześnie podkreśliła, że Paryż utrzyma „partnerskie” stosunki z miastami kontrolowanymi przez AP, takimi jak Dżenin, cieszącym się złą sławą raju dla terrorystów.

Gesty, takie jak odebranie medalu, mają swoją wartość. Ale rzeczywiste konsekwencje są dużo ważniejsze. 
Niestety, jeśli chodzi o antysemityzm palestyńskich Arabów, społeczność międzynarodowa zazwyczaj reaguje symbolicznymi gestami – lub całkowitym milczeniem – zamiast rzeczywistymi konsekwencjami. I powinno już być jasne, że symboliczne gesty nie mają wpływu na Abbasa i jego towarzyszy.

Więcej

Irańska strategia brania
zachodnich zakładników
A. Savyon

Johan Floderus (Źródło: EU Careers, Sweden)

Czwartego września 2023 r. „New York Times” ujawnił, że urzędnik Unii Europejskiej, obywatel Szwecji Johan Floderus, jest przetrzymywany w Iranie od czasu jego aresztowania w tym kraju w kwietniu 2022 r. podczas wakacji. Według Teheranu był on zaangażowany w szpiegostwo. Przebywa w więzieniu Evin w Teheranie. Należy zauważyć, że w lipcu 2022 r. Szwecja skazała irańskiego „dyplomatę” Hamida Nouriego vel Hamida Abassiego na dożywocie za zbrodnie przeciwko ludzkości. Nouri, były irański pracownik sądu, brał udział w masowych egzekucjach przeprowadzonych latem 1988 r. na rozkaz reżimu na więźniach politycznych sprzeciwiających się reżimowi. 

Więcej

Jak zostać stypendystą
podoktoranckim w Columbii?
Elder of Ziyon


Ali H. Musleh

Centrum Studiów Palestyńskich Uniwersytetu Columbia wita nowego stypendystę podoktoranckiego!


"Ali H. Musleh będzie pracował nad swoim pierwszym projektem książkowym pod tytułem: To What Abyss Does This Robot Take the Earth? [W jaką przepaść ten robot wciąga Ziemię?] Wykorzystując swoje podwójne doświadczenie w projektowaniu i teorii politycznej, koncentruje się na izraelskim projektowaniu, rozwoju i rozmieszczaniu dronów, broni autonomicznej i sztucznej inteligencji, traktując je jako procesy technologiczne zarządzania i różnicowania form życia."

Więcej
Blue line

Jeśli mam
zacząć od nowa…
Andrzej Korasazewski

„Społeczeństwo obywatelskie, które powszechnie utożsamia się z klasą średnią, jest jedną z częściej używanych i zarazem jedną z najmniej zrozumiałych kategorii odnoszących się do życia publicznego” – pisze Artur Kościański, socjolog IFIS PAN (Rysunek zapożyczony z artykułu Arturta Kościańskiego w tygodniku „Wszystko co Najważniejsze”.)

Czy da się (wreszcie) zbudować w Polsce społeczeństwo obywatelskie?
Dawno, dawno temu, szedłem zamyślony warszawską ulicą, kiedy z otwartego okna na parterze dobiegł mnie płynący z radiowego odbiornika namaszczony głos poety, recytującego słowa: ”jeśli mam zacząć od nowa, zacznę z wysiłkiem nie mniejszym…”. Szedłem dalej, ale moje myśli gwałtownie zmieniły tor, uświadamiając mi, jak często na ulicach tego miasta walczono z wysiłkiem nie mniejszym i rezultatem skromnym. Klęski naszych dziadów powtarzały się w regularnych odstępach, z pokolenia na pokolenie.
Straciliśmy niepodległość na skutek umiłowanego niewolenia większości przez mniejszość i głębokiego przekonania, że patriotyzm wymaga, żeby maluczcy nas słuchali i robili, co im każemy.

 Zaprzyjaźniona nauczycielka opowiadała mi kilka lat temu o trudnościach wyjaśnienia młodzieży w małym miasteczku samej koncepcji społeczeństwa obywatelskiego. Barierą była niewiara we własną sprawczość i święte przekonanie, że wszystko ma być organizowane i dostarczane przez państwo, a aktywność obywatelska ogranicza się do wyrażania niezadowolenia.

Więcej

Dżihadyści czekają
na kolejną szansę
Steven Stalinsky

Strona tytułowa magazynu Al-Kaidy Ummah Wahidah („Jeden naród”) z 10 września 2022 r.,<br />przedstawiająca następstwa ataku na Pentagon z 11 września.

Ujawnienie z końca sierpnia, że siatka przemytników migrantów powiązana z ISIS pomogła kilkunastu osobom przedostać się z Meksyku do Stanów Zjednoczonych, należy rozumieć jako przypomnienie, że ponieważ dzisiaj przypada 22. rocznica ataków z 11 września, grupy terrorystyczne nie porzuciły nadziei na przeprowadzenie kolejnych ataków na USA. Niewiele wiadomo na temat miejsca pobytu tych ludzi i należy spodziewać się najgorszego. Jednocześnie to odkrycie doprowadziło do licznych rozmów dżihadystów w Internecie na temat jeszcze bardziej konkretnych sposobów przedostania się do USA zarówno z Meksyku, jak i Kanady.

Więcej

Kłopot z filmami idealizującymi
amerykańskich komunistów
Jonathan S. Tobin


Epicki hit „Oppenheimer” i nowy dokument „A Compassionate Spy” ilustrują moralną ślepotę traktowania stalinizmu jako rozsądnego wyboru.

 

Jeśli lubisz filmy, nie możesz przegapić okazji obejrzenia nowego, genialnego filmu Christophera Nolana „Oppenheimer”. 

Więcej

Dziennikarka BBC
zakłada pelerynę aktywistki
Hadar Sela


Nietrudno zauważyć, kiedy doniesienie jerozolimskiego biura BBC jest częścią politycznej kampanii na konkretny temat, a nie zwykłą informacją o wydarzeniach. Takie doniesienia są zazwyczaj częściej eksponowane na różnych platformach niż zwykłe wiadomości i dość często przegląd innych mediów pokazuje podobne doniesienia z mniej więcej tego samego okresu, oparte na tych samych źródłach, którymi często są polityczne organizacje pozarządowe (NGO).

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Bardzo nieelegancka
hipoteza Boga II
Lucjan Ferus

Jak palestyńskie dziecko
zostaje terrorystą?
Stephen M. Flatow

Osiem gwiazdek na grobie,
Dawkins i moje miasteczko
Andrzej Koraszewski

Przemówienie Abbasa
ilustruje szerszą historię
Caroline Glick

Kenia daje zielone światło
58 projektom GMO
Godfrey Ombogo

Abbas: Hitler walczył
z europejskimi Żydami
Z materiałów MEMRI

Elekcja posłów
polskich
Andrzej Koraszewski
 

Dokument prawny ONZ
opiera się na kłamstwach
Elder of Ziyon

Ostentacyjna hipokryzja
wobec Czarnych Afrykanów
Paul Trewhela 

Udział nieletnich
w palestyńskim terroryzmie
NGO Monitor

Oskarżenie
o islamofobię
Richard Dawkins

Kiedy USA odmawiają
powiedzenia słowa „palestyński”?
Stephen Flatow

Kiedy Havel
spotkał Bidena
Oscar Clarke

Spadkobiercy nazistów 
i ich instytut badań 
Elder of Ziyon

Bardzo nieelegancka
hipoteza Boga
Lucjan Ferus

Blue line
Polecane
artykuły

Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa



 Palestyńskie weto



Wzmacnianie układu odpornościowego



Wykluczenie Tajwanu z WHO


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk