Prawda

Niedziela, 28 maja 2023 - 01:19

« Poprzedni Następny »


„Choroba” przywrócona przez Putina


Amir Taheri 2022-06-18

Zdjęcie: Podpisanie traktatu o przyjęciu Krymu w skład Federacji Rosyjskiej, 18 marca 2014. (Źródło: Wikipedia)
Zdjęcie: Podpisanie traktatu o przyjęciu Krymu w skład Federacji Rosyjskiej, 18 marca 2014. (Źródło: Wikipedia)

"Nie jestem Rosjaninem!" Takie jest przesłanie na nowej koszulce, która podobno sprzedaje się jak ciepłe bułeczki w Kazaniu, stolicy autonomicznej Republiki Tatarstanu. Inna wersja, z hasłem „Nie jestem Rosjaninem, kochaj mnie!” ma się dobrze w Ufie, stolicy Baszkortostanu [Baszkirii], kolejnej autonomicznej republiki Federacji Rosyjskiej.


Przesłanie, które chcą przekazać twórcy i użytkownicy T-shirtów, jest takie, że wojna Władimira Putina może mieć poparcie większości rosyjskiej, ale nie powinna prowadzić do powszechnej niechęci do „innych narodów” w szerokiej federacji.


To samo przesłanie jest przekazywane za pośrednictwem mediów społecznościowych i przez rosnącą liczbę etnicznych rosyjskich obywateli federacji, którzy obecnie szukają schronienia, przynajmniej tymczasowo, w Turcji, Izraelu i Zjednoczonych Emiratach Arabskich.


Nikt nie wie, jak dla Putina może się skończyć ukraińska przygoda. Ale bez względu na to, jak się to skończy, może wpłynąć na delikatny, by nie powiedzieć kruchy, modus vivendi wykuty po upadku imperium sowieckiego wśród „narodów” federacji.


Wyraźne zwycięstwo mogłoby ponownie rozpalić tlące się prochy rosyjskiego nacjonalizmu lub „wielkoruskiego szowinizmu”, jak to określił Lenin. Sam Putin wielokrotnie ostrzegał przed powrotem tego „potwora”, przedstawiając nacjonalizm jako „chorobę”.


Według Putina upadek ZSRR zepchnął kraj „na skraj wojny domowej”, z czym prezydent Borys Jelcyn zdołał uporać się poprzez szereg kompromisów z „narodami”, które pozostały w nowo powstałej federacji.


Porażka, a nawet remis na Ukrainie może również rozpalić płomienie rosyjskiego odwetu, ponownie naruszając harmonię wielonarodowej federacji.


Ale co mamy na myśli, kiedy mówimy o „narodach” w Federacji Rosyjskiej?


Oficjalna literatura rosyjska przedstawia mylący obraz. Z jednej strony mówi o 120 „grupach etnicznych” i 100 różnych językach. Z drugiej strony stwierdza, że Rosjanie stanowią 77 proc. całej populacji.


Jednak liczba 120 grup etnicznych to relikt z czasów, gdy Józef Stalin był komisarzem ludowym ds. narodowości, poszukującym „narodów” i „etniczności” w każdym zakątku imperium, a czasami wymyślając je. Celem było podtrzymanie tezy, że w kraju o takiej różnorodności narodowej i etnicznej tylko solidarność klasowa i dyktatura proletariatu mogą łączyć obywateli.


Liczby pokazujące etnicznych Rosjan jako 77-procentową większość mogą być mylące, ponieważ opierają się na ankietach, w których ludzie są proszeni o podanie swojego „pierwszego języka”. Tak więc liczba ta obejmuje miliony nieetnicznych Rosjan, którzy przyjęli rosyjski jako swój podstawowy język.


Rusyfikacja poddanych nierosyjskich rozpoczęła się w carskich czasach i nasiliła się w czasach sowieckich. Nikt nie kwestionował rosyjskości Gogola, Anny Achmatowej czy Mandelsztama, a co dopiero Nikity Chruszczowa czy Anastasa Mikojana.


Wraz ze zniknięciem dyktatury proletariatu jako ideologicznego spoiwa Jelcyn, a potem Putin, spojrzeli na język i kulturę rosyjską, aby przeciwstawić się wielkoruskiemu szowinizmowi, sprzedawanemu przez ludzi takich jak Żyrinowski, i służyć jako spoiwo do utrzymania razem postsowieckiego imperium.


Pod koniec ery sowieckiej Aleksander Sołżenicyn, wielki pisarz, ale także wielki rosyjski szowinista, doradził przyszłym władzom w Moskwie, by porzuciły mniejszości narodowe i etniczne, aby nowa czysta Rosja mogła wznowić swoją boską misję wolną od azjatyckich obciążeń.


Napisał: „Jeśli nie udało nam się ich zrusyfikować przez 200 lat, nigdy tego nie zrobimy”.


Najbardziej znany przeciwnik Putina, Aleksiej Nawalny, uderza w podobny ton, podkreślając europejską tożsamość Rosji.


Jelcynowi udało się uspokoić napięcia etniczne, zawierając szereg traktatów z największymi „autonomicznymi” republikami. Były trzy rodzaje traktatów.


Najważniejszym był traktat z Tatarstanem z 1994 roku, który nadał tej śródlądowej republice status bliski niepodległości. Na jego mocy rząd w Kazaniu ma prawo kształtować własne stosunki zagraniczne, ustanowić własny bank narodowy i ustalać własne zasady obywatelstwa. To ostatnie posłużyło ówczesnemu prezydentowi Mintimirowi Szaimiewowi do pozbawienia obywatelstwa swojej republiki dużej liczby nieetnicznych Tatarów.


Podobne traktaty, choć z bardziej ograniczonym transferem władzy z Moskwy, zostały podpisane z Baszkortostanem, drugą co do wielkości republiką federacji z większością muzułmańską, po Tatarstanie i Sacha-Jakucją na Dalekim Wschodzie. Podobny traktat podpisany z Czeczenią pod rządami Jelcyna został przez Putina unieważniony, rozpoczynając wojnę, która trwała ponad dekadę.


Drugi rodzaj traktatu, unikający kwestii politycznych i koncentrujący się na „współpracy gospodarczej”, został zaproponowany kilku obwodom (prowincjom), m.in. nadbałtyckiej enklawie Kaliningradu, Orenburga, Swierdłowska i Kraju Krasnojarskiego.


Trzeci typ traktatu, podpisany z Osetią Północną i Kabardo-Bałkarią, koncentrował się prawie wyłącznie na kwestiach bezpieczeństwa militarnego.


Wszystkie te traktaty od jakiegoś czasu znajdują się pod presją.


W Tatarstanie pod rządami prezydenta Rustama Minichanowa w dyskursie politycznym pojawiają się postulaty lepszego podziału bogactw federacji i większej niezależności fiskalnej. Ogromne koszty wojny na Ukrainie z pewnością spotęgują te żądania.


Gdzie indziej, na przykład w Dagestanie i Inguszetii, nie można dłużej uciszać żądań zwiększenia roli lokalnych kultur, religii i języków.


Recepta Putina na język i kulturę rosyjską jako gwaranta jedności w federacji jest również kwestionowana na nowo anektowanym Krymie, przynajmniej przez Tatarów, a w Osetii Południowej przez narody irańskie.


Chociaż nie-Rosjanie stanowią nieproporcjonalny procent sił walczących w Donbasie, wątpliwe jest, aby w przypadku przegranej wojny na Ukrainie mniejszości narodowe w federacji chciały pozostać przy przegranym.


Czy aneksja Donbasu nie stworzyłaby nowego źródła napięć etnicznych i językowych w federacji?


Rosja stoi w obliczu innego potencjalnego źródła napięć etnicznych z powodu obecności od trzech do czterech milionów chińskich i miliona północnokoreańskich „robotników kontraktowych”, zwłaszcza na Syberii i Dalekim Wschodzie, których obecność jest kluczowa gospodarczo, ale politycznie niepopularna wśród rdzennych grup etnicznych.


Kurcząca się demograficznie Rosja, w której oczekuje się, że spadek liczby ludności przyspieszy z powodu powojennej recesji i trwałych skutków sankcji, jest strategicznym wyzwaniem, którego Putin, mimo jego przechwałek, nie może ignorować.


Jeśli naziści rozpoczęli wojny, aby zdobyć „przestrzeń życiową” (lebensraum) dla rosnącej populacji, Putin najechał Gruzję, a teraz Ukrainę w poszukiwaniu prawdziwych lub wyimaginowanych krewnych, aby wzmocnić pozycję Rosji jako większościowego narodu w federacji.


A to może podsycić płomienie etnicznego i narodowego szowinizmu wśród 23 procent, którzy stanowią mniejszości w federacji.


Putin zrobiłby mądrzej, gdyby skupił się na swojej strategii wykorzystania kultury rosyjskiej i postsowieckiego boomu gospodarczego jako środka wzmacniającego spójność federacji. Rozpoczynając przygodę, która nie daje żadnych wyraźnych korzyści, mógł obudzić nacjonalizm i mini-nacjonalizmy, które sam nazwał „chorobą”.


The ‘Disease’ Putin Brought Back

Gatestone Institute, 12 czerwca 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Amir Taheri

Pochodzący z Iranu dziennikarz amerykański, znany publicysta, którego artykuły publikowane są często w ”International Herald Tribune”, ”New York Times”, ”Washington Post”, komentuje w CNN, wielokrotnie  przeprowadzał wywiady z głowami państw (Nixon, Frod, Clinton, Gorbaczow, Sadat, Kohl i inni)  jest również  prezesem Gatestone Institute).


Skomentuj Wyślij artykuł do znajomego: Wydrukuj












Strata
Hili: Wiatr uszkodził mój najładniejszy dmuchawiec.
Ja: Znajdź inny.
Hili: To nie będzie to samo.

Więcej

Wybory w Turcji: nacjonalizm
wygrywa mimo biedy
Burak Bekdil

<span> Kampania reelekcyjna prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdoğana (po 21 latach rządów) wyznacza cel „przetrwanie naszego kraju w starciu z głównymi mocarstwami zachodnimi, krzyżowcami, wrogami wewnętrznymi, zdrajcami, terrorystami, ateistami i homoseksualistami”. Na zdjęciu: Turecka kampania wyborcza, maj 2023r., zrzut z ekranu wideo.)</span>

Czternastego maja 64 miliony obywateli Turcji poszło do lokali wyborczych w sytuacji dotkliwego kryzysu gospodarczego, pogłębiającego się kryzysu demokracji i rządu, który okazał się całkowicie bezradny w działaniach pomocowych po trzęsieniach ziemi z 6 lutego, w których zginęło ponad 50 tysięcy osób. Blok opozycyjny nigdy nie był silniejszy przeciwko autokratycznemu reżimowi.

Turcja to biedny kraj, w którym dochód na mieszkańca wynosi zaledwie 9 tys. dolarów rocznie. Rośnie deficyt budżetowy, inflacja, bezrobocie. W odpowiedzi kampania prezydenta Erdoğana, stawia za cel „przetrwanie naszego kraju w starciu z głównymi mocarstwami zachodnimi, krzyżowcami, wrogami wewnętrznymi, zdrajcami, terrorystami, ateistami i homoseksualistami”.

Więcej

Najdziwaczniejszy kraj
pod słońcem
Andrzej Koraszewski 

Liczba Żydów wygnanych z poszczególnych krajów arabskich, którzy dotarli do Izraela w latach 1948 -1972. Źródło: Martin Gilbert, \

Dlaczego w Jerozolimie jest więcej korespondentów zagranicznych niż w Pekinie czy w Moskwie? Dlaczego wszystkie dzieci w piątej klasie dowolnej wiejskiej szkoły znają nazwę Izrael, ale mają kłopoty z wymienieniem krajów sąsiadujących z Polską? Dlaczego większość polskich dziennikarzy nie potrafi odpowiedzieć na pytanie, gdzie jest stolica Izraela? Dlaczego mamy sto razy więcej ekspertów informujących nas o Izraelu niż ekspertów zajmujących się gospodarką wodną?

Więcej
Blue line

Główny problem w filogenezie
zwierząt chyba jest rozwiązany
Jerry A. Coyne

Porozmawiajmy o naszych przodkach. (Źródło: Wikipedia)

Jak piszą autorzy nowego artykułu w „Nature”, istnieje pięć głównych grup zwierząt, które powstały na wczesnym etapie ewolucji zwierząt i przetrwały do dziś: żebropławy, gąbki, płaskowce (małe, proste organizmy wielokomórkowe), parzydełkowce i zwierzęta dwubocznie symetryczne (wszystkie inne zwierzęta, od mięczaków po kręgowce).

Więcej

Problem Departamentu
Stanu z Izraelem
Mitchell Bard

Amerykański ambasador w Izraelu, David Friedman wręcza pierwszy amerykański  paszport z nazwą kraju “Izrael” urodzonemu w Jerozolimie Amerykańskiemu obywatelowi Menachemowi Zivotofskiemu w ambasadzie USA w Jerozolimie 30 października 2020r. Źródło zdjęcia: David M. Friedman/Twitter.

Pierwotnie Departament Stanu USA, zdecydowany, by zapobiec powstaniu państwa żydowskiego, sprzeciwiał się zarówno podziałowi na dwa państwa, jak i uznaniu państwa żydowskiego. Kiedy to zawiodło, dyplomaci USA przez dziesięciolecia próbowali zapobiec rozwojowi sojuszu z Izraelem. Przed administracją Trumpa większość ich wysiłków była poświęcona zmuszeniu Izraela do powrotu do linii rozejmu z 1949 roku. Teraz Departament Stanu chce powrócić do idei podziału, fantazjując o stworzeniu państwa palestyńskiego, o którym wie, że będzie dążyć do zastąpienia państwa żydowskiego.

Początkowo na politykę Departamentu Stanu wobec syjonistów wpłynęła wrogość brytyjskiego Foreign Office (FO). Podobnie jak FO, Departament Stanu był pełen antysemitów, których poglądy kształtowała niechęć do Żydów. Uzupełniali ich 
arabiści, którzy w państwie żydowskim widzieli przeszkodę do realizacji swojej wizji Bliskiego Wschodu i, co najważniejsze, dostępu do ropy naftowej. Dla obu grup Izrael zawsze był źródłem zła w regionie.

Więcej
Blue line

Chrześcijanie są mordowani
jak zwierzęta
Raymond Ibrahim

<span> Różni islamscy terroryści – w tym „ISWA [Państwo Islamskie w Afryce Zachodniej], Boko Haram i dżihadyści Ansaru” – są odpowiedzialni za zamordowanie 52 250 chrześcijan w Nigerii od roku 2009. (Zdjęcie: Rok 2020, pogrzeb 350 chrześcijan zamordowanych w Nigerii. (Źródło zdjęcia: Intersociety)</span>

Zgodnie z raportem z 10 kwietnia 2023r., opublikowanym przez International Society for Civil Liberties and Rule of Law, z siedzibą w Nigerii, ludobójstwo chrześcijan w tym kraju osiągnęło nowy poziom.

Według tego raportu od początku islamskiego powstania w 2009 roku w Nigerii „zamordowano 52 250 chrześcijan”. Z każdym rokiem liczba zabitych rośnie. W ciągu zaledwie pierwszych 100 dni tego roku, [od] 1 stycznia do 10 kwietnia 2023 r., nie mniej niż 1041 bezbronnych chrześcijan zostało zarąbanych na śmierć przez nigeryjskich dżihadystów…

Więcej

“Od rzeki do morza
Palestyna będzie wolna”
Bassam Tawil


Antyizraelscy studenci na wielu kampusach uniwersyteckich w USA, Kanadzie, Australii i Europie często skandują hasło „Od rzeki do morza Palestyna będzie wolna”. To hasło, które zasadniczo oznacza, że Izrael nie ma prawa istnieć na ziemi między rzeką Jordan a Morzem Śródziemnym – innymi słowy na całej ziemi, która obecnie stanowi Izrael – od dawna jest popierane przez grupy islamistyczne, które otwarcie wzywają do wyeliminowania Izraela.

Więcej

Razem na dobre
i na złe
Athayde Tonhasca Júnior

Jukka krótkolistna © Joshua Tree National Park, Wikimedia Commons:

Przemierzajác pustynię Mojave w 1844 roku kapitan John C. Frémont z Korpusu Inżynierów Armii Stanów Zjednoczonych, późniejszy senator i republikański kandydat na prezydenta Stanów Zjednoczonych, natknął się na jukkę krótkolistną zwaną też drzewem Jozuego (Yucca brevifolia), nieznaną dotychczas białym osadnikom. W raporcie kapitan ostro ocenił swoje odkrycia: „Kojarzone z ideą jałowych piasków, ich sztywna i niezgrabna forma czyni je dla podróżnika najbardziej odrażającym drzewem w królestwie roślin”. Ale Frémont był umiarkowany w porównaniu z Josephem Smeatonem Chase, autorem California Desert Trails(1919): „Jest to dziwny, groźny przedmiot, bardziej przypominający koncepcje Poego lub Doré niż jakiekolwiek dzieło zdrowej Matki Natury. 

Więcej

Fałszywe oskarżenie
Żabotyńskiego
Adam Levick

Ze’ev Żabotyński w mundurze oficera Legionu Żydowskiego.

„Economist” 29 kwietnia w dziale poświęconym sprawom Bliskiego Wschodu i Afryki opublikował artykuł pod tytułem „Jak syjonizm ewoluował od projektu do ideologii”. W artykule twierdzi się, że obecne kontrowersje dotyczące zmian w systemie sądowniczym wskazują na szerszą debatę na temat przyszłości kraju:
"Ruch syjonistyczny Herzla, który rozwijał się w latach poprzedzających założenie Izraela w 1948 r., był zdominowany przez świeckich Żydów podzielonych na dwa główne obozy. Ich piętno jest nadal odczuwalne w izraelskiej polityce dzisiaj. Jednym z obozów kierował Ze'ev Żabotyński, prawicowiec, który czerpał z europejskiego nacjonalizmua w niektórych przypadkach z faszyzmu. "

Więcej

Ekstremiści już planują
wykorzystanie AI
Steven Stalinsky


Neo-naziści, zwolennicy białej supremacji i grupy antyrządowe – brutalni ekstremiści dyskutują i publikują posty na platformach społecznościowych na temat wykorzystania sztucznej inteligencji. Prywatnie i otwarcie rozmawiają o sztucznej inteligencji, testują ją i wykorzystują, a także opracowują własne wersje i rekrutują inżynierów oraz zespoły do specjalnych projektów, w tym do włamań do banków.

Więcej

Jak Palestyńczycy
próbują zniszczyć Liban
Bassam Tawil

<span>W zeszłym miesiącu z Libanu wystrzelono rakiety na Izrael. Kilka raportów sugeruje, że Hamas stał za atakiem i że Hamas nie mógłby go przeprowadzić bez błogosławieństwa Hezbollahu, pełnomocnika Iranu ds. terroru w Libanie. Na zdjęciu: Przywódca Hezbollahu, Hassan Nasrallah. (Źródło zdjęcie: Wikipedia)</span>

Wielu ludzi w Libanie obawia się, że wspierana przez Iran islamistyczna grupa Hamas i inne palestyńskie frakcje terrorystyczne mogą wciągnąć Liban w kolejną wojnę z Izraelem.


Zaniepokojenie wyrażono po wystrzeleniu kilku rakiet na początku kwietnia z południowego Libanu na Izrael. Kilka doniesień sugeruje, że za atakiem rakietowym stał Hamas. 

Więcej
Blue line

Wywiad rzeka
o seksie
Andrzej Koraszewski

Papież Franciszek (Wikipedia)

Kilka lat temu młoda poetka postanowiła zrobić ze mną wywiad o seksie. Zaczęła od pytania, jaki był stosunek do tej sprawy mojego pokolenia. Odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że pozytywny, seks przeszkadzał nam w nauce i w pracy, był przyczyną wielu frustracji i konfliktów, krótko mówiąc, nasz  stosunek do seksu nie różnił się specjalnie od stosunku do tego zjawiska tysięcy wcześniejszych generacji.

Nie pajacuj – powiedziała poetka (a właściwie napisała, bo wywiad był elektroniczny) - twoja młodość przypadała na okres rewolucji seksualnej, więc wasz stosunek do tych spraw musiał być zupełnie inny od stosunku pokolenia waszych rodziców.

Tak i nie - odpowiedziaøem -Tak, ponieważ pojawiły się nowe środki antykoncepcyjne, więc zmalało ryzyko jakim wcześniej obarczony był każdy stosunek seksualny. Nie, ponieważ było to tylko przyspieszenie pewnego procesu.

Więcej

Żydzi mieli powody,
by obawiać się ludobójstwa
Elder of Ziyon


Jest ciekawy wątek Yaira Wallacha ze School of Oriental and African Studies (SOAS) w Londynie, w którym minimalizuje wszelkie groźby ze strony Arabów wobec Żydów w 1948 roku i mówi, że Żydzi wyolbrzymiają te groźby, aby osiągnąć swój cel żydowskiej supremacji...

Więcej
Blue line

Credo sceptyka.
Część V.
Lucjan Ferus


Gdyby to ludzie złożyli Bogu w ofierze, jednego ze swych naj­lepszych synów - Jezusa - byłoby to działanie logicznie nie sprzeczne z ówczesnymi poglądami, choć moralnie naganne, bo człowiek tamtych czasów miał już dawno za sobą (choć nie wszędzie), okres ofiary zwany „życie za życie”. Natomiast w omawianym przypadku, ta logika rozumowa­nia jest całkowicie zachwiana i przez to sens tej ofiary staje się całkiem niezrozumiały (przynajmniej dla mnie, ale być może źle to sobie tłumaczę). Oto sam Bóg składa w ofierze (komu, bo chyba nie ludziom?) swego jedynego, ukochanego Syna, by tą ofiarą odkupić grzech pierworodny człowieka, jak i grzechy wszystkich ludzi. Tym samym ich zbawić: „On sam nas umiłował i posłał Syna swojego jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy”. Ale nie automatycznie, a jedynie tych, którzy w to wydarzenie uwierzą.

Więcej

"Economist" promuje krytyka
istnienia Izraela
Adam Levick

Peter Beinart (Wikipedia)

Artykuł w „Economist”, Why Israel is becoming a partisan cause in the United States („Dlaczego Izrael staje się partyjną sprawą w Stanach Zjednoczonych”, 27 kwietnia), w próbie ustawienia w kontekście rzekomo narastającego „niepokoju” amerykańskich postępowców w stosunku do Izraela, zawiera następujące oświadczenie:

Więcej

Iran: Zastąpienie Chomeiniego
Clintonem
Amir Taheri

<span>Po czterech kolejnych latach ujemnego wzrostu połączonego z dramatycznym spadkiem wartości narodowej waluty irańska gospodarka przypomina na wpół rozbity statek bez kapitana na wzburzonym morzu. (Ilustracja: Bazar w Teheranie, Źródło: Britannica.)</span>

Czy Bill Clinton zastępuje ajatollaha Ruhollaha Chomeiniego jako „wzór do naśladowania” (marja'a taqlid) dla przywództwa w Teheranie? Pytanie zadane przez irańskiego satyryka nie może być odrzucone jako żart na temat nowego dyskursu opracowanego przez chomeinistyczny establishment.

Więcej

Inny dżihad Palestyńczyków
przeciwko Izraelowi
Bassam Tawil

<span>Autonomia Palestyńska (AP) chce, by Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakazy aresztowania izraelskich przywódców i ukarał ich za wypowiadanie się przeciwko terroryzmowi lub walkę z nim. Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmoud Abbas i jego współpracownicy, zamiast potępiać terrorystów za masowe ostrzeliwanie rakietami  izraelskich cywilów, faktycznie wspierają terrorystów. </span>

Najnowsza próba Iranu i jego palestyńskich agentów terroru zabicia jak największej liczby Żydów właśnie zakończyła się kolejnym "zawieszeniem broni" między Izraelem a Palestyńczykami, w którym pośredniczył Egipt. W ciągu pięciu dni walk palestyńskie grupy terrorystyczne w Strefie Gazy, w szczególności Palestyński Islamski Dżihad (PIJ) wystrzeliły ponad 1400 rakiet na Izrael – kraj wielkości New Jersey – zabijając dwie osoby i niszcząc kilka domów i inne budynki.

Więcej

Krytyka nazbyt zatroskanego
rozumu
Andrzej Koraszewski


Bardzo spodobała mi się propozycja, aby w następnym konkursie Eurowizji Polskę reprezentowała panna Krystyna Pawłowicz. Niegdyś oszczepniczka, potem profesor nienadzwyczajny, a obecnie podrzutek do Trybunału Konstytucyjnego. Propozycję wysunięto w związku z jej zatroskaniem, że reprezentująca nas w Liverpoolu wokalistka nie śpiewała polskiej piosenki, więc nie reprezentowała Polski.

Więcej

Iran prowadzi wojnę
z narodem palestyńskim
Bassem Eid


Przez wiele lat czołowe mocarstwa arabskie wykorzystywały naród palestyński i konflikt z Izraelem do własnych celów, ogólnych represji w kraju i agresji za granicą. Raz po raz wzywano Palestyńczyków, by służyli jako mięso armatnie przeciwko Izraelowi, co służyło programowi państw arabskich, które odmówiły rozważenia zawarcia pokoju z Izraelem. Dziś większość świata arabskiego szuka pokoju i nowego zaangażowania z innymi narodami, podczas gdy Iran rozpoczął ideologiczną krucjatę, by zdominować region. 

Więcej

Czy uprawa jabłek
odzwierciedla bigoterię?
Jerry A. Coyne

Obraz Tycjana (Wikiwand)

Nie dałoby się tego wymyślić. Oto doktorant ogrodnictwa z Cornell, który argumentuje, że zamiłowanie ludzi do uprawianych jabłek w przeciwieństwie do ich kwaśnych dzikich przodków odzwierciedla uprzedzenia wobec historycznie wykluczonych społeczności. (Nazywa przodków dzisiejszych jabłek jabłkami „dzikiego typu”. Dziki typ” to w genetyce w dużej mierze przestarzały termin.) 

Więcej

Izrael pod ostrzałem
i odpowiedź Zachodu
Richard Kemp

Armia izraelska dokłada wszelkich starań, aby chronić swoją ludność cywilną, unikając jednocześnie niepotrzebnych ofiar wśród ludności cywilnej na terytorium wroga. Z drugiej strony przywódcy terrorystów w Gazie upewniają się, że ich żony i dzieci są w pobliżu i gotowe na śmierć, ilekroć istnieje ryzyko ataku przeciwko nim. Celowo umieszczają swoje magazyny broni, miejsca wystrzeliwania rakiet i bojowników wśród ludności cywilnej, w tym w szkołach, szpitalach i budynkach mieszkalnych. Na zdjęciu: Terroryści wystrzeliwują rakiety na Izrael z gęsto zaludnionej dzielnicy mieszkalnej w mieście Gaza. Zrzut z ekranu wideo.)

Kiedy w zeszłym roku Rosja napadła na Ukrainę, zachodnie rządy, organizacje międzynarodowe, media i organizacje broniące praw człowieka słusznie zebrały się bez wahania, uznając potrzebę udzielenia bezwarunkowego wsparcia moralnego narodowi broniącemu się przed brutalnym atakiem.


Dziś widzimy zupełnie inny obraz, gdy Izrael jest atakowany przez agresorów w Gazie, która jest pod każdym względem obcym krajem.

Istnieje pewne podobieństwo między tymi dwoma konfliktami, chociaż mają one zupełnie inną skalę. Zarówno Rosja, jak i Islamski Dżihad w Gazie uważają, że kraje, które atakują, są nielegalne, nie mają prawa istnieć i muszą zostać zniszczone przemocą w ich obecnej formie. Ani Ukraina, ani Izrael nie mają żadnych ambicji terytorialnych ani agresywnych zamiarów wobec swoich napastników – zarówno Ukraina, jak i Izrael toczą wojny czysto obronne, aby chronić swoją ludność cywilną.

Więcej
Blue line

Dwaj reformatorzy,
dwa bardzo różne światy
Alberto M. Fernandez


Reforma jest zawsze trudna. W państwach autokratycznych reforma może być, nawet  niebezpieczna, jeśli nie samobójcza. Może osłabiać rządy lub je wzmacniać, tworzyć lub niszczyć społeczeństwa. Zwalczanie reformatorów, demonizowanie ich i prześladowanie może być również narzędziem dla autokratycznych reżimów w celu wzmocnienia ich ortodoksyjnej wiarygodności.

Więcej

Strefa Gazy – zawsze pamiętaj
jak doszliśmy do tego
David Collier


Ci, którzy mają wystarczająco wiele lat, pamiętają, że były czasy, kiedy Gazańczycy z łatwością dojeżdżali do pracy w Izraelu, a Izraelczycy robili zakupy na rynkach w Strefie Gazy. Kiedy po raz pierwszy przybyłem do Izraela, wielu z tych, z którymi pracowałem, mieszkało w miejscach takich jak Beit Lahia lub Beit Hanoun (dwa miasta na północnym krańcu Gazy). Trwało to przez jakiś czas, nawet po wybuchu pierwszej intifady.

Więcej

Położyć kres dezinformacji
na temat GMO
Victor Oria


Brak bezpieczeństwa żywnościowego w Kenii ciągnie się od czasu niepodległości tego kraju.

Pierwszy prezydent kraju, Mzee Jomo Kenyatta, zobowiązał się do walki z chorobami, ignorancją i głodem, trzema głównymi problemami, które wówczas nękały Kenię.

Sześćdziesiąt lat i pięciu prezydentów później głód jest nadal naszym największym narodowym wyzwaniem. Toczy się wiele dyskusji na temat rozwiązania tego chronicznego problemu.

Więcej

List izraelskiego ambasadora
jest błędny
Anjuli Pandavar

Gaza: Egipt zatopił tunele; Izrael pobłaża muzułmańskim łamaniom zawieszenia broni.

List Gilada Erdana poniża Izrael. Jego głównym błędem jest żałosne powtarzanie, że Izrael ma prawo do samoobrony. 

Żaden inny kraj nie mówi ciągle o swoim prawie do samoobrony, ponieważ jest ono niczym innym jak jego prawem do istnienia. W ten sposób, po raz kolejny Izrael podaje w wątpliwość własne istnienie.

Słynna jest odmowa Gilada Erdana bicia pokłonów przed Barackiem Obamą. Powiedział jasno, że Izrael nie jest pięćdziesiątym pierwszym stanem Stanów Zjednoczonych. Kraj  istnieje na własnych prawach i nie ma powodu, żeby się z tego tłumaczyć. To było jednak wtedy.

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Problem niedoborów wody
na Bliskim Wschodzie
Nimrod Raphaeli

Jedni chcą zabijać Żydów, 
a Żydzi ne chcą umierać
The Babylon Bee

Credo sceptyka.
Część  IV.
Lucjan Ferus

Rakiety z Gazy
i rakiety z UE
Shoshana Bryen

“Rada ds. Wolności
Akademickiej” Harvardu
Alan M. Dershowitz

Rakiety
i ataki hipokryzji
Liat Collins

Ordo Juris, ludzkie dramaty
i złe dziennikarstwo
Andrzej Koraszewski

Między motylami
i rakietami
Liat Collins

Terroryści tureckiego Hezbollahu:
nowymi sojusznikami Erdoğana
Burak Bekdil

Podżeganie do mordowania Żydów
jest ich zdaniem heroiczne
Elder of Ziyon

Dziewczyna z Krochmalnej,
która nie została Jentł
Patrycja Walter

1660 Izraelczyków zginęło od
obietnicy zakończenia terroru
Mitchell Bard

Co dalej w sprawie uczciwości
sztucznej inteligencji?
Andrzej Koraszewski 

Berlin  - wzywania do
eksterminacji ludności Izraela
Z materiałów MEMRI

Wojna przeciw kobietom
w XXI wieku
Phyllis Chesler 

Blue line
Polecane
artykuły

Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa



 Palestyńskie weto



Wzmacnianie układu odpornościowego



Wykluczenie Tajwanu z WHO



Drzazgę źle się czyta



Sześć lat



Pochodzenie



Papież Franciszek



Schadenfreude



Pseudonaukowa histeria...

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk