Prawda

Piątek, 4 lipca 2025 - 03:13

« Poprzedni Następny »


Palestyńczycy i świat nie potrzebują jeszcze jednego, skorumpowanego, upadłego, terrorystycznego państwa arabskiego


Khaled Abu Toameh 2022-09-17

<span>Ani przywódcy Autonomii Palestyńskiej (AP), ani naród palestyński nie są gotowi do państwowości. Odpowiedzialność za ten fakt spoczywa bezpośrednio na bezwzględnych i nieudolnych przywódcach palestyńskich. Ostatnie wybory parlamentarne, które przeprowadziła AP, odbyły się w 2006 roku, kiedy Hamas wygrał głosowanie. Ostatnie wybory prezydenckie w AP odbyły się w 2005 roku, co oznacza, że 87-letni prezydent Mahmoud Abbas jest obecnie w 17. roku swojej czteroletniej kadencji. (Zdjęcie: Budynek nieczynnego palestyńskiego parlamentu w Ramallah. Źródło zdjęcia: Wikipedia)</span>
Ani przywódcy Autonomii Palestyńskiej (AP), ani naród palestyński nie są gotowi do państwowości. Odpowiedzialność za ten fakt spoczywa bezpośrednio na bezwzględnych i nieudolnych przywódcach palestyńskich. Ostatnie wybory parlamentarne, które przeprowadziła AP, odbyły się w 2006 roku, kiedy Hamas wygrał głosowanie. Ostatnie wybory prezydenckie w AP odbyły się w 2005 roku, co oznacza, że 87-letni prezydent Mahmoud Abbas jest obecnie w 17. roku swojej czteroletniej kadencji. (Zdjęcie: Budynek nieczynnego palestyńskiego parlamentu w Ramallah. Źródło zdjęcia: Wikipedia)

Przywódcy Autonomii Palestyńskiej (AP) postanowili ponowić swoje starania o pełne członkostwo w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Oczekuje się, że prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmoud Abbas, który ma przemawiać w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ podczas sesji w Nowym Jorku pod koniec tego miesiąca, poruszy kwestię podniesienia statusu Palestyńczyków z państwa-obserwatora niebędącego członkiem, na pełnoprawnego członka.


Innymi słowy, kierownictwo AP chce, aby świat uwierzył, że Palestyńczycy są gotowi do państwowości i dlatego nadszedł czas, by uznać „Palestynę” za pełnoprawnego członka ONZ.


Prawda jest jednak taka, że ani przywódcy AP ani naród palestyński nie są gotowi do państwowości. A odpowiedzialność za ten fakt spoczywa wprost na bezwzględnych i nieudolnych przywódcach palestyńskich.


Przed zbadaniem i głosowaniem nad wnioskiem AP państwa członkowskie ONZ muszą wziąć pod uwagę szereg czynników.


Palestyńska próba uzyskania uznania państwa palestyńskiego przez ONZ ma miejsce w czasie, gdy AP wydaje się tracić kontrolę nad niektórymi częściami Zachodniego Brzegu [tj. Judei i Samarii, MK], gdzie bandyci należący do kilku grup zastąpili palestyńskie siły bezpieczeństwa. Bandyci, którzy należą do Hamasu, Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu (PIJ), a nawet rządzącej frakcji Fatah Mahmouda Abbasa, są odpowiedzialni nie tylko za ataki terrorystyczne na Izrael, ale także za narastającą anarchię i bezprawie, zwłaszcza na terenach Nablusu i Dżaninu na północnym Zachodnim Brzegu.


Abbas nie ma ochoty ścierać się z milicjami, o ile nie stanowią one bezpośredniego zagrożenia dla jego reżimu. Obecność bandytów na ulicach sprawia, że rząd i siły bezpieczeństwa Abbasa wydają się być bezsilne w oczach wielu Palestyńczyków, ale ci ludzie przynajmniej nie próbują go obalić. Abbas nie ma się czym martwić, dopóki ataki terrorystyczne są skierowane tylko przeciwko Izraelczykom.


Abbas wydaje się również obawiać, że jeśli rozkaże swoim siłom bezpieczeństwa rozprawić się z bandytami, zostanie potępiony przez swój lud jako „zdrajca” i „marionetka” w rękach Izraela. Abbas doskonale zdaje sobie sprawę, że bandyci są postrzegani przez palestyńską opinię publiczną jako bohaterowie z powodu ich ataków na Izraelczyków.


Sam Abbas od dawna wychwala i gloryfikuje Palestyńczyków, którzy przeprowadzają ataki terrorystyczne przeciwko Izraelowi. Na początku tego miesiąca ponownie wyraził poparcie dla Palestyńczyków więzionych przez Izrael za ich zaangażowanie w terroryzm.


Odnosząc się do więźniów, Abbas powiedział: „Ci więźniowie są bohaterami i symbolami narodu palestyńskiego. Jesteśmy z nich dumni”.


Abbas nie wyśle swoich funkcjonariuszy bezpieczeństwa, by aresztowali lub rozbroili tych samych bandytów, których nazywa „bohaterami”. Wie, że jeśli to zrobi, palestyńska opinia publiczna zbuntuje się przeciwko niemu.

Abbas, który nie jest w stanie (i nie chce) powstrzymać kilkuset bandytów w dwóch głównych palestyńskich miastach na Zachodnim Brzegu, chce, aby ONZ, jej państwa członkowskie i reszta świata uwierzyły, że jest gotowy do kierowania własnym państwem.


Jeśli Abbas nie może wysłać swoich funkcjonariuszy, by skonfiskowali karabin M-16 szalejącemu bandycie w Dżaninie lub Nablusie, jak można mu ufać, że zapobiegnie przekształceniu przyszłego państwa palestyńskiego w bazę dla regionalnego terroryzmu.


Czy ktokolwiek poważnie myśli, że Abbas lub jakikolwiek inny przywódca palestyński rozmieściłby wojska wzdłuż granicy z Izraelem, aby powstrzymać ataki terrorystyczne?


Czy ktokolwiek poważnie myśli, że Abbas i jego kumple z AP przeżyliby jeden dzień, jeśli izraelskie siły bezpieczeństwa, które chronią Abbasa przed jego własnymi ludźmi, opuszczą Zachodni Brzeg?


Abbas i jego ludzie bez wątpienia stracą swoje domy (a być może także życie) z rąk wspieranych przez Iran grup terrorystycznych Hamasu i PIJ. Sondaże opinii publicznej wykazały już, że większość Palestyńczyków woli Hamas, grupę dążącą do eliminacji Izraela, od Abbasa i jego skorumpowanej i rozdrobnionej frakcji Fatah.


Abbas chce, aby ONZ przyznała Palestyńczykom status państwa członkowskiego, ale nie może dać żadnych gwarancji, że państwo, do którego dąży, nie zostanie przekształcone w terrorystyczny twór, uzbrojony i finansowany przez irański reżim i jego pełnomocników.


Państwa członkowskie ONZ muszą również wziąć pod uwagę fakt, że Abbas i Autonomia Palestyńska zostali wyrzuceni ze Strefy Gazy przez Hamas w 2007 roku. Od tego czasu Abbas stracił panowanie nad dwoma milionami Palestyńczyków żyjącymi w kontrolowanej przez Hamas enklawie przybrzeżnej.


Abbas chce, aby ONZ uznała „Palestynę” za państwo, podczas gdy on dosłownie nie panuje nad połową Palestyńczyków żyjących w granicach sprzed 1967 roku (Zachodni Brzeg, Strefa Gazy i wschodnia Jerozolima). Jeśli Abbas odważy się udać do Strefy Gazy, Hamas powiesi go przy wejściu do tego obszaru pod zarzutem „kolaboracji” z Izraelem.


W zeszłym tygodniu Hamas dokonał egzekucji i powieszenia dwóch Palestyńczyków skazanych za „kolaborację” z Izraelem.


Przywódcy i funkcjonariusze Hamasu wielokrotnie oskarżali Abbasa i kierownictwo Autonomii Palestyńskiej o „zdradę” z powodu koordynacji w sprawach bezpieczeństwa między siłami bezpieczeństwa Autonomii Palestyńskiej a Izraelem na Zachodnim Brzegu. Abbasa, który chce, aby ONZ uwierzyła, że jest godny kierowania niezależnym i suwerennym państwem, czeka ten sam los, co dwóch nieszczęsnych „kolaborantów”, którzy zostali straceni przez Hamas.


Abbas zabiega o pełne uznanie ONZ w czasie, gdy nadal blokuje wybory w AP, aresztuje i zastrasza swoich przeciwników politycznych, odmawia dzielenia się władzą z innymi Palestyńczykami i nakłada kaganiec na wolność słowa.


Ostatni raz Palestyńczycy mieli wybory parlamentarne w 2006 roku, kiedy Hamas wygrał większością głosów. Ostatnie wybory prezydenckie w AP odbyły się rok wcześniej, co oznacza, że 87-letni Abbas kończy już 17 rok swojej czteroletniej kadencji.


Palestyńczycy nie mają działającego parlamentu ani wolnych i niezależnych mediów. Abbas uważa jednak, że nadszedł właściwy czas, aby złożyć wniosek o uznanie przez ONZ państwa palestyńskiego. Palestyńczycy są podzieleni na dwa rywalizujące podmioty (na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy) i nadal Abbas chce, aby świat uwierzył, że są gotowi do państwowości.


Kontrola sił bezpieczeństwa Autonomii Palestyńskiej nad północnym Zachodnim Brzegiem jest silnie podważana, ale to nie wydaje się niepokoić Abbasa ani nie powstrzymuje go przed próbami przekonania ONZ do poparcia jego żądania państwowości.


Ponowna próba Abbasa uzyskania pełnego członkostwa w ONZ ma również miejsce w czasie, gdy rozgrzewa się walka wśród przywódców palestyńskich o sukcesję po nim.


Decyzja Abbasa, by awansować swojego głównego powiernika, Husseina al-Sheikha, na wpływowe stanowisko sekretarza generalnego OWP, jest kwestionowana przez kilku przywódców weteranów, którzy są przeciwni temu ruchowi i którzy postrzegają siebie jako naturalnych następców Abbasa.


Abbas udaje się do ONZ pośród narastających napięć i sporów między czołowymi przywódcami w Ramallah, de facto stolicy Palestyńczyków. Abbas już zasygnalizował, że chciałby, aby al-Sheikh zastąpił go na stanowisku prezydenta. Przeciwnicy Abbasa mówią w prywatnych rozmowach: „Po naszych trupach”.


Ta walka o władzę nie wróży dobrze przyszłości przywództwa Autonomii Palestyńskiej ani narodu palestyńskiego, zwłaszcza w świetle wzmożonych rozmów o możliwej wojnie domowej w erze postabbasowej.


Oznacza to, że państwo palestyńskie, które Abbas chce, by ONZ uznała, będzie niestabilne i nękane przemocą i rozlewem krwi w wyniku wewnętrznych walk między kolegami Abbasa i toczącej się walki o władzę między jego frakcją Fatah a Hamasem w Strefie Gazy.


Bardziej niż państwa, Palestyńczycy potrzebują dobrego przywództwa. Muszą pozbyć się skorumpowanych przywódców, którzy pozbawili ich międzynarodowej pomocy i prowadzili ich od jednej katastrofy do drugiej od wczesnych lat 70., kiedy OWP została wydalona z Jordanii za podważanie suwerenności królestwa.


Od tego czasu największą tragedią Palestyńczyków było jak dotąd nieudane przywództwo konkurujące z jeszcze bardziej nieudanym przywództwem. Radykalizuje ich w kierunku islamskiego fundamentalizmu i pozbawia ich wyborów, wolności słowa i pomocy międzynarodowej. Państwa członkowskie ONZ oddałyby wielką przysługę Palestyńczykom, gdyby zapytali Abbasa o brak wolności słowa i funkcjonującego parlamentu pod jego dyktaturą.


Wyświadczyliby również narodowi palestyńskiemu ogromną przysługę, gdyby zapytali Abbasa o tortury w więzieniach Autonomii Palestyńskiej i ciągłe represje przez jego siły bezpieczeństwa działaczy na rzecz praw człowieka i dziennikarzy. I zdecydowanie muszą go zapytać, jakie środki podjął, aby zakończyć korupcję finansową i administracyjną w AP.


Te kwestie są bardziej naglące dla Palestyńczyków niż kolejny bezwartościowy dokument ONZ uznający fikcyjne państwo palestyńskie, które już jest naznaczone ingerencją innych brutalnych radykalnych dyktatur islamskich.


The Palestinians and the World Do Not Need Another Corrupt, Failed Terrorist Arab State

Gatestone Institute, 13 września 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Khaled Abu Toameh - urodzony w 1963 r. w Tulkarem na Zachodnim Brzegu, palestyński dziennikarz, któremu wielokrotnie grożono śmiercią. Publikował między innymi w "The Jerusalem Post", "Wall Street Journal", "Sunday Times", "U.S. News", "World Report", "World Tribune", "Daily Express" i palestyńskim dzienniku "Al-Fajr". Od 1989 roku jest współpracownikiem i konsultantem NBC News.
 

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2974 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Islam skutecznie wyeksportował swoje zakazy do mediów zachodnich – które odmawiają publikacji fikcyjnego „rysunku Mahometa”     2025-07-03
Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk