Prawda

Sobota, 25 maja 2024 - 17:01

« Poprzedni Następny »


“Kiedy Biden zobaczy, że jego błędy szkodzą interesom Ameryki?”


Khaled Abu Toameh 2022-04-13

Administracja Bidena kontynuuje politykę głębokich zmian rozpoczętą przez prezydenta Obamę, ale Arabowie obawiają się, że końcowy skutek może być podobny. (Na zdjęciu rosyjski minister spraw zagranicznych Ławrow i oferująca „resetting” stosunków Ameryki z Rosją po inwazji na Gruzję ówczesna sekretarka stanu Hillary Clinton. 9 marca 2009r. Źródło: Wikipedia)
Administracja Bidena kontynuuje politykę głębokich zmian rozpoczętą przez prezydenta Obamę, ale Arabowie obawiają się, że końcowy skutek może być podobny. (Na zdjęciu rosyjski minister spraw zagranicznych Ławrow i oferująca „resetting” stosunków Ameryki z Rosją po inwazji na Gruzję ówczesna sekretarka stanu Hillary Clinton. 9 marca 2009r. Źródło: Wikipedia)

Wielu Arabów nadal wyraża rozczarowanie i frustrację administracją prezydenta Bidena, szczególnie jej ugłaskiwaniem mułłów w Iranie, usunięciem klasyfikacji milicji Huti i odwróceniem się od sojuszników i przyjaciół Ameryki w świecie arabskim.  


Te poglądy, wyrażane w artykułach publikowanych w wielu mediach, odzwierciedlają coraz większy niepokój wśród Arabów, szczególnie tych, którzy żyją w państwach Zatoki. Niektórzy arabscy autorzy tych artykułów są bliscy rządom i przywódcom arabskich krajów. Można zatem spokojnie założyć, że te poglądy odzwierciedlają także oficjalne stanowisko tych przywódców i rządów.


Jeden ze znanych autorów, emiracki polityk i nauczyciel akademicki, Abdul Chalek Abdullah, jest blisko związany z Mohammedem bin Zayedem Al Nahyanem, następcą tronu  Zjednoczonych Emiratów Arabskich (ZEA).


Abdullah ujawnił, że od dojścia do władzy administracji Bidena rok temu stosunki ZEA-USA uległy “bezprecedensowemu pogorszeniu”.

"Nieporozumienia [między ZEA a USA] są u szczytu, zaufanie jest najniższe a wzajemne urazy stały się publiczne… Rok temu, partnerstwo między ZEA i Ameryką było najsilniejsze i stosunki były na drodze do nowego poziomu głębokiego strategicznego partnerstwa, a potem zdarzył się nieoczekiwany odwrót i rozejście się”.

Abdullah przypomina, że przez ostatnie 30 lat ZEA zainwestowały bardzo dużo w stosunki z Waszyngtonem. W tym czasie, jak pisze, ZEA chciały wzmocnić stosunki, pogłębić zaufanie i skonsolidować wzajemne korzyści.  

"ZEA chciały wzmocnić polityczne porozumienie z USA przez Porozumienia Abrahamowe i planowały konsolidację militarnej i strategicznej współpracy przez umowę o F-35... ZEA ulokowały gros inwestycji swoich olbrzymich funduszy na amerykańskich rynkach, wykluczając nawet azjatyckie i europejskie rynki, i były chętne do podnoszenia wielkości wymiany handlowej z Waszyngtonem. ZEA chciały zostać czołowym handlowym partnerem Ameryki".

Ten polityk emiracki zauważa jednak, że administracja Bidena “nie zachowywała się dobrze i nie doceniała tego, co robi ZEA”. Administracja Bidena, pisze Abdullah, nie była zadowolona z Porozumień Abrahamowych “mimo ich historycznego znaczenia i nie udzieliła im uwagi, na jaką zasługują”.


Autor zganił administrację Bidena za pominiecie politycznej, humanitarnej i wojskowej współpracy ZEA z USA podczas wycofywania się USA z Afganistanu.


Wyrażając głębokie rozczarowanie polityką Waszyngtonu, skrytykował administrację Bidena za brak poparcia podczas ataków Hutich na ZEA, co potwierdziło, że USA są “niepewnym partnerem w czasach kryzysów”.   

"W świetle tych faktów ZEA ma prawo czuć podwójną urazę wobec nieprzewidywalnego partnera, USA, który nie respektuje swoich zobowiązań… To skłoniło ZEA i inne kraje, by nie polegały na USA jako na jedynym strategicznym partnerze. Zagrożone są stosunki ZEA z amerykańskim partnerem i stoją one przed trudnościami, przed jakimi nie stały przez 50 lat, a mogą iść w kierunku dalszych rozbieżności zamiast zbliżenia. Jest pewne, że zadanie rozwiania nieporozumień spada na barki administracji Bidena, która może być bliska utraty regionalnego partnera”.  

Autor z Bahrajnu, Muhammed Al Mahmeed napisał, że prezydent Biden nadal popełnia błędy i przejęzyczenia. "Nie nauczył się lekcji z błędów i katastrof [byłego prezydenta USA Baracka] Obamy, ale powtarza je. Biden kontynuuje, popełniając coraz więcej błędów”, szczególnie w stosunkach z Rosją i państwami Zatoki.


"Widzimy absurdalne polityczne zachowanie, które tylko zaszkodzi interesom USA” – dodał.


Mahmeed także krytykował administrację Bidena za brak poparcia arabskich krajów w obliczu ataków Hutich z Jemenu.

"Entuzjazm Bidena do popierania wysiłków pewnych krajów arabskich, by osiągnąć bezpieczeństwo i stabilność, jest mizerny… Zamiast tego, pędzi do osiągnięcia pojednania z Iranem. Kiedy prezydent Biden zrozumie, że jego nieustanne błędy i gafy szkodzą amerykańskiemu narodowi?”

Doświadczony libański dziennikarz i komentator polityczny Cheirallah Cheirallah napisał, że nie ma rzeczywistej różnicy między Bidenem i Obamą.

"Nic nie zmieniło się w Waszyngtonie od Baracka Obamy do Joego Bidena... Jeśli cokolwiek zmieniło się, to na gorsze. Hasłem nadal głoszonym w Waszyngtonie jest to, że irańska kwestia nuklearna redukuje wszystkie inne kryzysy na Bliskim Wschodzie i w Zatoce i że ta sprawa [nuklearna] nie ma nic wspólnego z działaniami Islamskiej Republiki w Iraku, Libanie, Syrii i Jemenie".

Powtarzając rozpowszechnione opinie wśród arabskich sojuszników Waszyngtonu, Cheirallah zapytał:

"Jak może administracja, która porzuciła swoich sojuszników, włącznie z Arabią Saudyjską, odnieść sukces w sprawie [rosyjskiego prezydenta] Władimira Putina w Ukrainie? Jak może administracja USA zdobyć zaufanie swoich sojuszników mimo odmowy zauważenia, że północny Jemen stał się irańską bazą pocisków balistycznych i dronów? Te pociski i drony są skierowane na państwa Zatoki Arabskiej i teraz grożą także żegludze na Morzu Czerwonym. Administracja Bidena nie zdała ukraińskiego egzaminu. Tragedią jest to, że nie chce tego przyznać i nie chce dostrzec, dlaczego sojusznicy jej nie ufają”.

Libański dziennikarz określił politykę administracji Bidena na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej jako "destrukcyjną".


Ta polityka USA, pisał, “zachęciła Iran, by zwiększył swoje zagrożenie dla krajów regionu i ich bezpieczeństwa przez Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej”.

"Ujmując to jaśniej, nie ma zdrowej na umyśle osoby w regionie, która byłaby skłonna poważnie traktować jakiekolwiek uspokajające słowa [specjalnego wysłannika USA ds. Iranu] Roba Malleya i innych członków amerykańskiej administracji, którzy zajmują się sprawą Iranu. Każde dziecko wie, że ci Amerykanie dążą dziś wyłącznie do ugłaskania Iranu, szczególnie w sytuacji słabej reakcji amerykańskiej na niedawne ataki dokonane przeciwko Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonym Emiratom Arabskim”.

Kurdyjski badacz, Chorszid Delli także wyraził niepokój z powodu uniżonego podejścia administracji Bidena i jej gotowości do ustępstw wobec Iranu:

"Biden stosuje bardzo elastyczną politykę wobec Iranu i wydaje się zdecydowany na uczynienie wszystkich możliwych ustępstw w celu osiągnięcia nowego porozumienia nuklearnego, ożywiając porozumienie nuklearne z 2015 roku zawarte w czasach Obamy… Biden nie bierze pod uwagę niepokoju sojuszników, którzy obawiają się roli i regionalnej agendy Iranu, szczególnie jego programu rozwoju pocisków balistycznych, który stanowi zagrożenie dla historycznych sojuszników Ameryki, szczególnie Izraela. Biden zamienił się w ’gołąbka pokoju’ kosztem sojuszników Ameryki bez żadnego względu dla ich niepokojów o bezpieczeństwo. Zaakceptował większość irańskich warunków, a na dodatek znosi różne finansowe sankcje, co da Iranowi miliardy dolarów zamrożonych w zachodnich bankach. Jeszcze gorsza od tego wszystkiego byłaby zgoda Waszyngtonu na irański warunek usunięcia Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej z listy organizacji terrorystycznych, jak to zrobili z terrorystyczną milicją Huti”.

Delli wskazał, że polityka Bidena w sprawie nuklearnej Iranu nie jest do zaakceptowania dla sojuszników Waszyngtonu.

"Polityka Bidena wobec irańskiego [programu] nuklearnego nie jest do zaakceptowania dla sojuszników na Bliskim Wschodzie i w Zatoce Arabskiej, i trwające posunięcia dyplomatyczne tych [arabskich] krajów w tej sprawie są wyrazem ukrytego odrzucenia tej polityki”.  

Egipski publicysta Mamoun Fandy napisał, że Arabowie już są zaniepokojeni działaniami Iranu i jego terrorystycznych marionetek w regionie. Arabowie, pisał, powinni wziąć sprawy we własne ręce i nie czekać na USA, by im pomogły.


"Dwa niebezpieczeństwa przychodzą z Iranu” – napisał Fandy.

"Nuklearny Iran i ingerencje w wewnętrzne sprawy krajów arabskich. Nie twierdzę, że nasze kraje, a niektóre z nich są ważnymi regionalnymi mocarstwami (jak na przykład, Egipt i Arabia Saudyjska), powinny kłócić się z USA, ale musimy być świadomi naszego losu”.

Jego zdaniem niedawny szczyt w jordańskim porcie Akaba, na którym spotkali się przywódcy Jordanii, Egiptu, Iraku i ZEA, jest dobrym zalążkiem poważnego arabskiego dialogu o irańskiej groźbie dla krajów arabskich. (Asharq Al-Awsat, 28 marca 2022)


Saudyjski dziennikarz Maszari Al-Thajdi napisał, że niedawne spotkanie na pustyni Negew w Izraelu między ministrami spraw zagranicznych Egiptu, Izraela, ZEA i Bahrajnu, z udziałem sekretarza stanu USA Antony’ego Blinkena, odbył się, ponieważ Arabowie zauważyli, że administracja Bidena nie ma pojęcia o roli Iranu w regionie.


"Kraje arabskie, szczególnie Arabia Saudyjska, Egipt, ZEA, Bahrajn, Maroko i inne wielokrotnie próbowały pokazać Waszyngtonowi realność irańskiego zagrożenia” – napisał  Al-Thajdi.

"Forum na Negewie zaaprobowało plan kooperacji przeciwko wspólnemu niebezpieczeństwu i zagrożeniom, szczególnie w dziedzinie walki z pociskami balistycznymi i dronami odpalanymi przez Iran i jego marionetki w krajach arabskich. Widzimy, co marionetki Iranu robią w Iraku, Syrii, Libanie, Bahrajnie i Kuwejcie".

Z tych opinii wynika jasno, że Arabowie wysyłają następujące komunikaty: po pierwsze, że USA tracą arabskich przyjaciół i sojuszników; po drugie, że w rok po dojściu Bidena do władzy Bliski Wschód jest mniej bezpieczny i stabilny z powodu gróźb i ataków Iranu i jego marionetek; po trzecie, że Arabowie czują się zdradzeni i porzuceni przez USA, które straciły wiarygodność i prestiż na Bliskim Wschodzie; po czwarte, że nowa umowa nuklearna z Iranem będzie stanowiła realne zagrożenie nie tylko dla Arabów, ale dla Izraela i również dla samej Ameryki.


Chociaż wielu ludzi w świecie arabskim dyplomatycznie mówi o działaniach Bidena jako “błędach”, wydają się rozumieć, że są to działania umyślne i że brak w nich jakichkolwiek względów dla dobra narodów, które nadal będą żyć w tym regionie – podczas gdy Amerykanie, którzy za nich podejmują te decyzje, nie będą.  

Zaloty administracji Bidena do Iranu, państwa-sponsora terroryzmu, wydają się powtórką tego samego bezdusznego, bezlitosnego braku troski, jaki Ameryka pokazała ludziom pozostawionym po ich wycofaniu się z Afganistanu; a teraz widzimy jak USA ociągają się z dostarczeniem Ukraińcom broni wystarczająco szybko, by mogli bronić się przed rosyjską morderczą armią.


Wielu nie rozumie, dlaczego administracja Bidena miałaby chcieć tego jako swojego dziedzictwa.


Jeśli sprawa łamania praw człowieka w Arabii Saudyjskiej jest uważana za problem, to Arabowie zadają pytanie, dlaczego sprawa łamania praw człowieka w Iranie – który zamordował tak wielu Amerykanów na przestrzeni dziesiątków lat, od zamachu bombowego na baraki piechoty morskiej w 1983 roku do zamachów 9/11 – jest uważana za mniejszy problem.


Zobaczymy, czy administracja Bidena zareaguje na te przesłania, czy też będzie dalej maszerować krok w krok z unurzanymi w krwi irańskimi mułłami i ich grupami terrorystycznymi – Hamasem, Palestyńskim Islamskim Dżihadem, Hezbollahem i Huti. Pora, by administracja Bidena zdecydowała, po czyjej jest stronie – terrorystów i ich panów w Teheranie, Moskwie i Pekinu, czy tradycyjnych i wiarygodnych sojuszników Waszyngtonu w świecie arabskim.  


When Will Biden See That His Mistakes
Are Harming America’s Interests?

Gatestone Institute, 7 kwietnia 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Khaled Abu Toameh - urodzony w 1963 r. w Tulkarem na Zachodnim Brzegu, palestyński dziennikarz, któremu wielokrotnie grożono śmiercią. Publikował między innymi w "The Jerusalem Post", "Wall Street Journal", "Sunday Times", "U.S. News", "World Report", "World Tribune", "Daily Express" i palestyńskim dzienniku "Al-Fajr". Od 1989 roku jest współpracownikiem i konsultantem NBC News.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2612 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Palestyńczycy naprawdę zasługują na współczucie   Koraszewski   2023-02-07
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27
Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13
Głupota ujawnia się w działaniu, część 3: ignorowanie porażek   Bard   2023-01-11
Nie ma chleba bez wolności?   Koraszewski   2023-01-11
Europa na łasce Kataru?   Godefridi   2023-01-10
Turecki “postęp”: Sześcioletnią dziewczynkę wydał za mąż jej ojciec, znany szejk   Bekdil   2023-01-06
Antysemityzm ludzi łagodnych i dobrych - raz jeszcze   Koraszewski   2023-01-06
Dzisiejsza Rosja i “Długi Telegram”   Koraszewski   2023-01-05
Zapomniane przemówienie Jasera Arafata   Shaw   2023-01-04
Znaczenie wielkiego exodusu Mizrahi   Julius   2023-01-03
Profesor Matczak i hollywoodzka puma   Koraszewski   2023-01-02
Śmieć chrześcijaństwa w Betlejem   Ibrahim   2022-12-31
Ukraina: przepis na ugłaskanie zbrodniarza   Taheri   2022-12-31
Przesłanie Zełenskiego w mundurze polowym   Jacoby   2022-12-29
Konserwatyzm w dobie populistycznej rewolty   Winegard   2022-12-23
Europa budzi się i dostrzega korupcję w organizacjach pozarządowych   Steinberg   2022-12-22
W Iranie i Chinach protestujący domagają się wolności. Gdzie jest przywódca wolnego świata?   Jacoby   2022-12-22
Niemiecki kanclerz obawia się zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-21
Niemieckie spojrzenie na globalne perspektywy   Taheri   2022-12-20
Historia medialnej intifady przeciwko Izraelowi   Chesler   2022-12-20
Mułłowie Iranu: kiedy zbudzi się Unia Europejska?   Rafizadeh   2022-12-15
Turcja i Izrael: otwarcia i ponowne zamknięcia   Bekdil   2022-12-15
Uwolnić Iran z rąk terrorystów i morderców   Grzegorz Lindenberg   2022-12-13
Długi cień zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-12
Głupota ujawnia się w działaniu   Bard   2022-12-12
Kolonializm i Żydzi, ofiary czy kolaboranci?   Julius   2022-12-11
Zniekształcona pamięć wojny koreańskiej   Shankar   2022-12-09
Czy Izrael powinien bojkotować palestyńskich Arabów?   Amos   2022-12-08
Komu wierzymy i dlaczego tak niechętnie?   Koraszewski   2022-12-07
Kolejne medialne wymówki dla Palestyńczyków i ich terroru   Bard   2022-12-07
Dwoje ludzi przekraczających rzeczywistość we wnętrzu jednego katalońskiego domu   Zbierski   2022-12-02
“New York Times” i jego współpracownicy   Fitzgerald   2022-12-02
Niewinne zdumienie pewnego socjologa   Koraszewski   2022-12-01
Wyjście ze stalinowskiego zimna   Ashenden   2022-11-29
Eureka! Odkryto arabskie lobby   Bard   2022-11-26
Stare irańskie hasło podbija świat   Taheri   2022-11-25
Nie, nierówności dochodów nie są najwyższe w historii. Są na historycznie niskim poziomie   Jacoby   2022-11-22
Porwanie studiów bliskowschodnich   i Alex Joffe   2022-11-20
Mistrzostwa świata w piłce nożnej i światowe rozgrywki   Collins   2022-11-19
Zabłąkane pociski: czego Ukraina (i Polska) mogą nauczyć się od Izraela   Frantzman   2022-11-18
Mroźna zima dla Europy: obwiniaj strategiczną ślepotę   Bekdil   2022-11-16
Thomas Friedman, zwolennik równego kopania wszystkiego, co izraelskie   Flatow   2022-11-14
Inwestowanie w naukę dla bezpieczeństwa żywnościowego w Afryce   Bafana   2022-11-14
Kapitalizm to dobra rzecz   Koraszewski   2022-11-12
Skuteczna walka ze skrajnym ubóstwem   Jacoby   2022-11-11
Zabijanie Lewiatana tysiącem ciosów   Taheri   2022-11-10
Krytyczna teoria rasy i antysemityzm   Levick   2022-11-10
Afrykańscy farmerzy zarobili około 282 miliony dolarów na GMO w 2020 roku – nowe badanie   Opoku   2022-11-09
Niebezpieczeństwo „śpiącej” umowy nuklearnej: silniejsza Rosja, Chiny, Korea Północna, Iran   Rafizadeh   2022-11-08
Refleksje o książce Roberta Spencera Who Lost Afghanistan?   Chesler   2022-11-08
Palestyńska walka o potrawy   Fitzgerald   2022-11-07
Arabowie o zachodniej hipokryzji w sprawie irańskich dronów     2022-11-07
Chaos tworzony przez moralistów na poziomie trzylatków   Tracinski   2022-11-04
Projektanci mody intelektualnej i ich klienci   Koraszewski   2022-11-02
Rewolucja w Iranie jest powstaniem, któremu przewodzą mniejszości etniczne   Mustafa   2022-11-01
Nadzieja w pesymizmie i rozsądku   Koraszewski   2022-10-31
Inna definicja antysemityzmu     2022-10-30
Czego Irańczycy chcą od Waszyngtonu   Taheri   2022-10-29
Zachód odwraca się plecami do prześladowanych chrześcijan, wita radykalnych muzułmanów   Ibrahim   2022-10-26
Opowieści byłego premiera kraju wielkości znaczka pocztowego   Koraszewski   2022-10-25
Odsłonić prawdziwe poglądy antysemitki   Kirchick   2022-10-22
Dzięki administracji Bidena Rosja i Iran są sobie bliższe niż kiedykolwiek   Rafizadeh   2022-10-21
Błąd „jeśli-to” powraca z pełną mocą z okazji umowy o granicy morskiej z Libanem     2022-10-14
Nowa bajka na zimę: “Europa jest ofiarą Amerykanów”   Godefridi   2022-10-12
Pan się myli, Panie Konstanty   Koraszewski   2022-10-12
Także dzisiaj niewolnictwo jest ogólnoświatową plagą   Jacoby   2022-10-11
FAIR – Fairness & Accuracy In Reporting – pokazuje skrajny brak szacunku wobec izraelskich Arabów     2022-10-09
Szef administracji Rady Praw Człowieka ONZ systematycznie naruszał zasady ONZ, ujawniają wycieki e-maili     2022-10-08
Czy Ilhan Omar lub Linda Sarsour dobrowolnie zdjęły hidżab w solidarności z irańskimi kobietami?   Chesler   2022-10-07
Rashida Tlaib, Jaskinia Lwa i wszechobecność nienawiści do Żydów ponad politycznymi podziałami (plus komiks)     2022-10-05
Dalekosiężne skutki śmierci Mahsy Amini   Mahmoud   2022-10-05
Jak USA roztrwoniły swoje strategiczne minerały   Bergman   2022-10-04
Główny nurt i władczyni pierścionka   Koraszewski   2022-10-03
Iran: dymiący wulkan   Taheri   2022-10-03
Iran kupił ponad milion hektarów ziemi w Wenezueli     2022-10-02
Wojownicy sprawiedliwości społecznej ignorują arabskich właścicieli niewolników   Bard   2022-10-01
Czy irański naród otrzyma wsparcie demokratycznego Zachodu?   Koraszewski   2022-09-30
Rosja i Iran: przyjaźń czy tylko partnerstwo?   Amos   2022-09-25
Niebezpieczne związki, czyli sojusze wiernych i niewiernych   Koraszewski   2022-09-24
Nierozwiązywalne konflikty na Bliskim Wschodzie   i Alberto M. Fernandez   2022-09-18
Trzecia droga skręca w prawo   Koraszewski   2022-09-17
Palestyńczycy i świat nie potrzebują jeszcze jednego, skorumpowanego, upadłego, terrorystycznego państwa arabskiego   Toameh   2022-09-17
Jak Zachód zbudował rosyjskiego wroga   Taheri   2022-09-16
Dlaczego ludzie nienawidzą?   Koraszewski   2022-09-15
Fundamentalna irracjonalność palestinizmu   Bellerose   2022-09-14
Administracja Bidena “zaniepokojona” izraelskimi rajdami na Zachodni Brzeg   Fitzgerald   2022-09-13

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk