Prawda

Poniedziałek, 6 maja 2024 - 15:48

« Poprzedni Następny »


De non existentia Dei


Andrzej Koraszewski 2019-05-06


Aczkolwiek od dawna wiedziałem, że istnieje Fundacja im. Kazimierza Łyszczyńskiego i wiele razy śledziłem organizowane przez nią imprezy, dopiero teraz dowiedziałem się o istnieniu wydawanego przez tą fundację kwartalnika „Przegląd ateistyczny”.  Niedawno Fundacja zorganizowała zlot ateistów w podpłockiej Soczewce, która leży zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od mojego domu, i zaprosili mnie na spotkanie z czytelnikami. Było ogromnie sympatycznie, a przy okazji dostałem w prezencie kilka egzemplarzy „Przeglądu ateistycznego”.

Kwartalnik wychodzi tylko w wersji papierowej i ma ciekawy (przynajmniej dla mnie) profil – propaguje wolność sumienia i świeckość państwa, świecki charakter państwowej oświaty, równość praw i oczywiście ateizm.


Lubimy chlubić się naszą tolerancją religijną, chociaż różnie z nią bywało. Bracia Polscy byli jedną z najciekawszych sekt chrześcijańskich w Europie, a ponieważ ich idea chrześcijańskiej moralności wyprzedzała o stulecia czasy, w których działali, więc najpierw przez długie lata byli prześladowani, a często również (głównie z poduszczenia księży katolickich) mordowani, zaś później z mocy uchwały sejmowej zostali zobowiązani do zmiany wyznania na katolicyzm lub opuszczenia kraju do 1660 roku.


Osławiona polska tolerancja religijna, której bodaj najpiękniejszym świadectwem była Konfederacja Warszawska wzywająca do pokoju religijnego i zobowiązująca króla do równego traktowania wszystkich wyznań, była już przeszłością, a zwycięska kontrreformacja parła do  pełnej dominacji katolicyzmu w państwie, w oświacie, w systemie sądowniczym. Podczas gdy Zygmunt II August nie chciał być panem sumień swoich obywateli, Sobieski (którego prywatne poglądy mogły być zbliżone), panował już w kraju, w którym mówienie o tolerancji religijnej było niebezpieczne nawet dla króla. Sobieski mógł otwarcie popierać teorię Kopernika (której zwolenników Kościół katolicki nie ścigał już z pierwotną zawziętością), ale tytuł fidei defensor (obrońcy wiary katolickiej) przyjął od papieża bez oporów.


W tym kraju rozdartym wenętrznymi konfliktami i coraz silniej zdominowanym przez fanatyczny, wrogi nauce oraz wszelkiej tolerancji katolicyzm, pojawił się filozof, który najpierw był w czasach szwedzkiego najazdu żołnierzem, potem wstąpił do zakonu jezutów, który porzucił po studiach filozoficznych i był posłem do Sejmu. Kazimierz Łyszczyński w efekcie studiów teologicznych i filozoficznych dotarł do niewiary. Czy Łyszczyński był pierwszym ateistą w Polsce? Na takie pytanie trudno odpowiedzieć, gdyż przyznanie się do niewiary było zbyt kosztowne. Wcześniej, w czasach renesansu prześmiewki z religii nie były rzadkością. Po stuleciach odkrywano filozofię grecką i rzymską, poemat Lukrecjusza De rerum natura  (znaleziony ponownie w roku 1417 przez papieskiego sekretarza), był kopiowany i przekazywany sekretnie wśród zaufanych niedowiarków. Tych niedowiarków mogło być więcej niż podejrzewamy, woleli jednak nie mówić zbyt głośno. Łyszczyński napisał traktat De non existentia Dei.  Komu go pokazywał? Komu o nim mówił, z kim dyskutował o kwestiach wiary? Tego nie wiemy, ale sąsiad, który chciał mu podłożyć świnię, najwyraźniej dobrze wiedział, czego szukał, wkradając się do domu Łyszczyńskiego pod nieobecność gospodarza i kradnąc właśnie jego traktat.


Konfederacja Warszawska była swego rodzaju propozycją państwa neutralnego światopoglądowo, wśród jej inicjatorów prawdopodobnie niewierzących nie było, ale zapewne byli ludzie mający dystans do religii i głęboką niechęć do wiary fanatycznej. Wtedy ścigać ich było trudno. W ponad sto lat później sytuacja była zupełnie inna. Kiedy traktat Łyszczyńskiego trafił do sądu, nie mógł go obronić nawet król (chociaż nie wiemy czy próbował, prawdopodobnie nie,  mimo, że znał i szanował Kazimierza Łyszczyńskiego). Ostatecznie Łyszczyński został stracony na rynku w Warszawie 30 marca 1689 roku, po wyrwaniu mu języka, którym przeciw Bogu bluźnił i odcięciu ręki, którą traktat napisał.


Ponoć nawet papież na bezmiar okrucieństwa tego wyroku się skrzywił. Z traktatu zachowały się zaledwie urywki, które cytowano w akcie oskarżenia. Jest to jednak najbardziej właściwy patron dla tych, którzy chcieliby żyć w kraju, w którym ani żadna religia, ani ateizm nie mogą być państwowym światopoglądem, ale również w kraju, w którym wszyscy ludzie mają równe prawa i w którym wolno bez obawy krytykować zarówno wiarę, jak i niewiarę, zarówno Kościół, jak i religie jako takie, a także (jeśli ktoś ma taką potrzebę) stowarzyszenia ateistów.


Jeśli idzie o państwo świeckie (czy jak kto woli państwo neutralne światopoglądowo), to muszę powiedzieć, że brakuje mi szerokiej koalicji z wierzącymi. Jest dziś w Polsce bardzo wielu wierzących, którzy nie aprobują tego, że Kościół katolicki próbuje znowu zawłaszczyć państwo. Ta walka o świeckie państwo jest wspólna dla wszystkich, którzy cenią tolerancję, pluralizm i demokrację. Przykościelni rycerze walki z demokracją często sugerują, że świeckie państwo to idea ateistów – kłamią i wiedzę o tym, że kłamią. To kłamstwo ma określony cel. Dlatego warto, gdzie tylko się da, pokazywać, że tu jest wspólny front wierzących i niewierzących zwolenników demokracji. Podobnie jest z równością praw, z prawami kobiet, a nawet z kwestią religii w szkołach. To wszystko nie jest wyłączną domeną ateistów. Przeciwnie, prawdopodobnie wręcz większość ludzi występujących w obronie tych wartości to ludzie wierzący.


Więc co u licha jest naszą wyłączną domeną? Pokazywanie, że ateizm jest wolnością od religii, pokazywanie, że ta wolność bywa trudna (bo to prawda i to ważne), dążenie do tego, żeby ten nasz ateizm był amalgamatem z humanizmem i racjonalizmem.


Przeglądając numery „Przeglądu ateistycznego” trafiłem (w numerze 5, z października grudnia) na zapis wystąpienia biologa, Pawła Golika podczas Dni Ateizmu 2018.


Profesor Golik mówił o tym, że jest ateistą i że jest to dla niego coś absolutnie naturalnego. Przywołał znaną odpowiedź Laplace’a udzieloną Napoleonowi, że „Ta hipoteza do niczego nie jest mi potrzeba”. Nigdy, żadne odkrycie naukowe nie zostało dokonane dzięki religii. Religia moża nie przeszkadzać, a wiele odkryć dokonanych zostało w przeszłości mimo, a często wbrew religii.


A jednak nawet dziś wielu naukowców, często wybitnych naukowców ateistami nie jest.

„Potrafią oni znaleźć w swoim umyśłe odpowiednie przegródki i postawić między nimi ścianę. Kiedy uprawiają naukę - uprawiają naukę, kiedy się modlą, to się modlą. Ich sukces zależy wyłącznie od tego, na ile szczelna jest ta ściana. Jeżeli zacznie przeciekać, jeżeli w momencie swojej pracy badawczej zaczną kierować się swoją wiarą, nauka w tym momencie się kończy i zaczyna się pseudonauka, zaczynają się manowce i szkodliwa strata czasu.”

Paweł Golik powtarza to, co mówiło już wielu, że system umysłowy, który oferuje religia, jest absolutną antytezą tego, czym jest nauka.


„W związku z czym – mówił dalej – nie muszę tłumaczyć się z mojego ateizmu jako naukowiec.” Czy musimy się tłumaczyc z faktu, że nie wierzymy w jakąś nadprzyrodzoną inteligencję, że nie wierzymy w jakieś duchy, które kierują naszym życiem? A jednak musimy się liczyć z faktem, że większość ludzi wierzy w jakiegoś boga, bogów, czy inny tajemniczy byt. Wyzwolenie się z tych kajdan przesądu wymaga szczęścia, przypadkiem rodzimy się w tej, a nie w innej rodzinie, przypadkiem trafiamy na ciekawych ludzi, czy na książki, które pomagają nam się wyzwolić.

„To, że  muszę stać i tłumaczyć się z tego, że jestem ateistą – mówił dalej profesor Golik – jest efektem tysięcy lat opresyjnego systemu intelektualnego, tego, co niektórzy filozofowie nazywają mempleksem, zbiorem memów, który cały czas ma nad nami władzę.”

Kończył Paweł Golik to wystąpienie apelem:

„Starajmy się nie mieć przekonania o naszej własnej wyższości. To, że możemy być ateistami, to że  nasze umysły nie zostały skutecznie zatrute mempleksem religii, to jest nasz przywilej. Starajmy się nim dzielić.”

Dla mnie to ogromnie ważne przesłanie i oczywiście stałe pytanie: jak dzielić się przywilejem wolności od religii nie okazując żadnej wyższości i jak to zrobić, żeby uwolnienie się od jednych kajdan nie stało się okazją do samodzielnego poszukiwania innych kajdan.


Przeglądałem te darowane mi numery „Przeglądyu ateistycznego” pospiesznie bo równocześnie świat walił się i palił. Tym, których tych kilka słów zachęciło, polecam stronę internetową Fundacji im. Kazimierza Łyszczyńskiego, gdzie w dziale poświęconym „Przeglądowi ateistycznemu” znajdziecie wszelkie potrzebne informacje o tym, jak do niego dotrzeć.                       


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 907 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Biblia, kobiety i Bóg? (II)   Ferus   2021-07-04
Ekumeniczne spotkanie apostatów   Koraszewski   2021-06-29
Czy wolno krytykować muzułmanów?   Pandavar   2021-06-28
Targniecie się na życie wieczne?   Ferus   2021-06-27
Dwa różne Dekalogi   Ferus   2021-06-20
Pasterze i ich bezwolne owce, czyli paradoksy „duchowego pasterzowania”   Ferus   2021-06-13
Biblia, kobiety i Bóg? Czyli co takiego Bóg chce powiedzieć czytelnikom Pisma Świętego?   Ferus   2021-06-06
Jest człowieczeństwo i jest muzułmańskie człowieczeństwo   Pandavar   2021-06-03
Żałoba bez złudzeń   Igwe   2021-05-26
Bezbożne „Ranczo” (II)   Ferus   2021-05-23
Ateista i „zatroskany głos rozsądku”   Ferus   2021-05-16
Obraza uczuć religijnych. Czyli co obraża osoby wierzące, a co nie, choć może powinno?   Ferus   2021-05-09
„Szczepionkowa” hipoteza powstania religii   Ferus   2021-05-02
Książka Lucjana Ferusa   Koraszewski   2021-04-26
Kłamiemy, gdyż taką mamy naturę? Czyli „względna równowaga między prawdą a fikcją”.   Ferus   2021-04-25
Duchowa służba zdrowia. Czyli oblicze Boga zatroskanego Miłosierdziem.   Ferus   2021-04-18
Poświąteczna refleksja. Kiedy mity traktowane są jako rzeczywistość.   Ferus   2021-04-11
Nieautoryzowany wywiad z Bogiem   Ferus   2021-04-04
Miecz czy Rozum? Czyli jak uczy historia religii: na jedno wychodzi!   Ferus   2021-03-28
Diabelskie zwierciadło jest winne złu?   Ferus   2021-03-21
Dziewuchy dziewuchom tu i tam   Koraszewski   2021-03-16
Irracjonalne „objawienia boże” (II)   Ferus   2021-03-14
Irracjonalne „objawienia boże”   Ferus   2021-03-07
Groza umiarkowanego islamizmu   Chesler   2021-03-04
Hartowanie ciała i hart ducha   Ferus   2021-02-28
Bezbożne „Ranczo”.Czyli nie jest dobrze, iż wierni mało wiedzą o religii, czy raczej bardzo dobrze?   Ferus   2021-02-21
Uciekinierzy z bastionu fałszywych świętości (IV)   Ferus   2021-02-14
Uciekinierzy z bastionu fałszywych świętości (III)   Ferus   2021-02-07
Uciekinierzy z bastionu fałszywych świętości (II)   Ferus   2021-01-31
Uciekinierzy z bastionu fałszywych świętości   Ferus   2021-01-24
Bajkowe dziedzictwo religii. Czyli wspaniała, ale też przerażająca potęga wyobraźni.   Ferus   2021-01-17
Bóg, ojczyzna, nędza i zniewolenie   Koraszewski   2021-01-14
Opatrzność Boża, a szczepienia na COVID-19   Ferus   2021-01-03
W Gazie Hamas jest Grinchem, który ukradł Boże Narodzenie   Fitzgerald   2020-12-31
Episkopat Polski w sprawie szczepionek zaleca: róbta co chceta   Koraszewski   2020-12-30
Bożonarodzeniowa koniunkcja planet. Czyli coroczna „koniunkcja” religii z nauką.   Ferus   2020-12-27
Listy byłych niewolników do ich byłych Panów (III)   Ferus   2020-12-20
Islam nakazuje kochać Mahometa i Dżihad bardziej niż własne rodziny     2020-12-14
Listy byłych niewolników do ich byłych Panów (II)   Ferus   2020-12-13
Listy byłych niewolników do ich byłych Panów   Ferus   2020-11-29
Brudny czyściec i diabelnie skuteczny strach przed piekłem   Ferus   2020-11-22
Dylemat moralny czy prosty wybór?   Ferus   2020-11-15
Refleksje sprzed lat: „W obronie kobiet” II.   Ferus   2020-11-08
Refleksje sprzed lat: „W obronie kobiet”   Ferus   2020-11-01
Nasze zacofanie jest najgorszą obrazą Proroka   Montaser   2020-10-31
USA to jedyny kraj, który rozlicza mułłów   Rafizadeh   2020-10-27
Dyspensa zwalniająca wiernych z myślenia   Ferus   2020-10-25
Dziecinne pytanie: Po co ludzie stworzyli bogów?   Ferus   2020-10-18
Dziecinne pytanie: Po co Bóg stworzył ludzi?   Ferus   2020-10-11
Alternatywa dla idei zbawienia   Ferus   2020-10-04
Beczka dziegciu i łyżka miodu   Ferus   2020-09-27
Refleksje sprzed lat: „Głęboka wiara” i inne.   Ferus   2020-09-20
Zamordowanie amerykańskiego “bluźniercy” w Pakistanie   Ibrahim   2020-09-16
Czy istnieją „głęboko niewierzący”?   Ferus   2020-09-06
Ludzie są grzeszni, ale Kościół (na pokaz) jest święty   Kruk   2020-09-03
Kogo bije dzban?   Koraszewski   2020-08-31
Refleksje sprzed lat: „Łaska boska” i inne   Ferus   2020-08-30
Ignorowane ludobójstwo chrześcijan w Nigerii    Ibrahim   2020-08-25
Egocentryzm religijny   Ferus   2020-08-23
Quo vadis religio?   Ferus   2020-08-16
Palestyńczycy: Priorytety muzułmańskich “uczonych” podczas COVID-19   Toameh   2020-08-04
Ituriel – elektroniczny bóg. Czyli książka, której nie napisałem.   Ferus   2020-08-02
Porwanie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i Kneset   Pandavar   2020-07-08
Dlaczego nauki i religii nie można ze sobą pogodzić   Koraszewski   2020-07-05
Palestyńczycy: Nieislamskie prawo o ochronie rodziny   Toameh   2020-07-02
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i Kneset   Pandavar   2020-07-01
Pochwała parlamentarnego ateizmu   Koraszewski   2020-06-28
Palestyńczycy: Czy rzeczywiście chodzi o “aneksję”?   Toameh   2020-06-26
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i KnesetCzęść 5: Wbijanie noża   Pandavar   2020-06-24
Przerażająca prawda o dziewicach z raju   Koraszewski   2020-06-24
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja (VI)   Ferus   2020-06-21
Turcja: Uczniowie czytają Koran i porzucają islam   Bulut   2020-06-19
Wiara, nauka i umiłowanie bzdury   Koraszewski   2020-06-17
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i Kneset   Pandavar   2020-06-17
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja. V   Ferus   2020-06-14
Dżihadystyczne narracje i islamskie fobie w Nigerii   Igwe   2020-06-11
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu (3)   Pandavar   2020-06-10
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja. IV   Ferus   2020-06-07
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu   Pandavar   2020-06-03
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja (III)   Ferus   2020-05-31
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i Knesset.   Pandavar   2020-05-27
Męczeństwo w obronie niezmiernej głupoty   Koraszewski   2020-05-25
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja. II   Ferus   2020-05-24
Nie ma boga nad Boga   Koraszewski   2020-05-18
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości - fikcja   Ferus   2020-05-17
Naprawdę świat chce być oszukiwany?   Ferus   2020-05-10
Usunięcie „Izraela” z duńskiej Biblii   Jacoby   2020-05-05
Fikcja uznawana za Prawdę (VIII)   Ferus   2020-05-03
Fikcja uznawana za Prawdę (VII)   Ferus   2020-04-26
Fikcja uznawana za Prawdę (VI)   Ferus   2020-04-19
Fikcja uznawana za Prawdę (V)   Ferus   2020-04-11
Fikcja uznawana za Prawdę (IV)   Ferus   2020-04-05
Oderwanie charedim   Rosenthal   2020-04-01
Fikcja uznawana za Prawdę (III)   Ferus   2020-03-29
Pandemia i muzułmańskie priorytety   Pandavar   2020-03-26
Fikcja uznawana za Prawdę (II)   Ferus   2020-03-22
Fikcja uznawana za Prawdę   Ferus   2020-03-15
Uciekłaś od wojny, a oni przyjęli cię      2020-03-13
Najdłużej trwająca mistyfikacja. Podsumowanie.   Ferus   2020-03-08
Religie usprawiedliwiają zabijanie, kradzież i inne przestępstwa   Al-Tamimi   2020-03-06

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk